Jesienna paleta ma barwy tak ciepłe,
jak syrop klonowy, czy miód,
jak słodkie maliny, szczęśliwe dziewczyny,
jak jabłka, a barw jest w niej w bród.
Babiego lata cienkim pędzelkiem
liściom maluje rumieńce,
artystka jesień, gdy przyjdzie wrzesień
pracuje w złotej sukience.
Tu maźnie ochrą, tam burgund rzuci,
a tutaj pociągnie kasztanem,
na drzew sztalugach, jak Polska długa
obrazy schną malowane.
Kiedy na dobre na wietrze wyschną,
spadną, obrócą się w popiół,
smutek zostanie w obrazów ramie
w ramie bez ciepłych widoków.
Jesień to czas kiedy przyroda przygotowuje się do snu zimowego, który potrwa aż do marca, gdy na nowo zacznie budzić się do życia... Nie lubię szarugi jesiennej, pochmurnych, deszczowych, zimnych dni... Nie lubię jesieni bo jest to pora szarości i przygnębienia... Muszę przyznać, że żadna inna pora roku nie posada takiej magicznej palety barw...
Jednak gdzieś w połowie października podziwiam apogeum barwnych zmian... Właśnie wtedy, na własne oczy mogę zobaczyć jeden z najpiękniejszych spektakli, jaki potrafi zgotować przyroda... To bajkowe widowisko trwa kilka, czasem kilkanaście dni... Tym niesamowitym pięknem najczęściej rozkoszuję się w Parku Pszczyńskim... Tutaj różnobarwność jesieni widoczna jest najwyraźniej w liściach drzew liściastych... Jesień w tym parku zawsze jest niesamowicie malownicza, urokliwa i pełna barw...
* Złota polska jesień w parku pszczyńskim -2021 *
* Tegoroczna jesień w Parku Pszczyńskim - 2020 *
* Jesienny spacer po Parku Pszczyńskim - 2019 *
* Jak nie kochać takiej jesieni - 2018 *
* Jesień idzie przez park - 2017 *
* Złocisty uśmiech jesieni - 2014 *
* Kolorowa jesień w Parku Pszczyńskim - 2013 *
Snułam się leniwie po parku... Był wczesny poranek... Podziwiałam lekko rozmyte, zamglone krajobrazy... Promienie wschodzącego słońca nieśmiało przedzierały się przez konary drzew... Napawałam się widokiem bogatego i zróżnicowanego drzewostanu... Rosną tu liczne wspaniałe i potężne dęby szypułkowe, kasztanowce, cisy, lipy drobnolistne, jesiony wyniosłe, graby, wiązy, wierzby, tulipanowce... Każdy będąc w tym parku przyzna, że drzewa nie tylko jesienią tworzą niesamowity klimat... Teraz, pokryte złotymi, czerwonymi, brązowymi liśćmi usypują kolorowe dywany na ścieżkach, alejkach parkowych...
Park Pszczyński w obecnym kształcie istnieje od drugiej połowy XIX wieku... Jest tutaj wiele malowniczych stawów, rozlewisk, strumieni i licznych kanałów... Teraz w nich jest złota woda od przeglądających się w nich drzewach, ubranych w jesienne szaty...
W czasie tego długiego, jesiennego spaceru przysiadam na jednej z ławek i przypominam sobie piękny, liryczny wiersz: Chcę być z tobą autorstwa Anny Zajączkowskiej:
Chcę być z tobą teraz, tutaj,
Kiedy jesień niezepsuta
Gdy kolory grają, błyszczą
I oddają radość liściom.
Chcę być z tobą kolorowo,
Karminowo-oranżowo.
W sepii, zlocie i czerwieni,
W brązie, żółci świat się mieni.
Poszła jesień na rozstaje,
Tyle z siebie ludziom daje.
A ja tyle z siebie dałam,
Że się w tobie zakochałam.
Każda wizyta w tym parku wydaje mi się bardziej czarująca i każda jesień w tym parku jest inna... Wpływ na to, kiedy liście na drzewach zaczynają się mienić kolorami, jakie przybierają barwy i kiedy opadają na ziemię, ma nie tylko wpływ temperatura ale również nasłonecznienie, zachmurzenie i suma opadów...
Wspaniale jest spacerować po alejkach parkowych i cieszyć się żółtymi promieniami słońca... Wachlarz ciepłych kolorów i promienie jesiennego słońca rozświetlające park, tworzą malowniczy widok, od którego nie można oderwać wzroku... Niewielki wiaterek zrywa żółte liście z drzew, które krążą powoli i spadają na ziemię... Szczególnie to naturalne zjawisko wygląda pięknie gdy promienie słońca przedzierają się przez konary drzew...
Jesienią szczególnie widowiskowe są klony orientalne z dalekiego Wschodu - japońskie i palmowe... Niektóre odmiany pałają purpurą, czerwienią i żółcią... W Parku Pszczyńskim w wielu miejscach klony orientalne zachwycają kolorami... Berberysy ze swoimi czerwonymi owocami przyciągają moją uwagę... Nie mogłam nie zauważyć pięknych, białych owoców, które mają derenie... Niepodobna przejść obojętnie obok Pięknotki Bodiniera, która jest niezwykłym krzewem głównie za sprawą fioletowych, błyszczących owoców... Zauważyłam również, że różaneczniki, azalie, magnolie zawiązały przed zimą dorodne pąki kwiatowe...
W czasie spacerów po parku, zawsze można było zaobserwować stada kosów, dzięciołów, wiewiórek, kaczek krzyżówek, gęsi łabędzionosych i egipskich... Tutaj można było spotkać takie skarby świata przyrodniczego jak: cyrankę, rybitwę czarną, żurawia, łabędzia... Nie mam pojęcia co się stało, że tym razem nie spotkałam tych wspaniałych zwierząt, były jedynie kaczki i gęsi...
Niespodziewanie nadciągnęły chmury... Po chwili wiatr zaczął się wzmagać a z nieba zaczął padać deszcz... Na całe szczęście, to była końcówka mojego spaceru...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Hi Lucja-Maria! The landscape is like we are in a fairy tale;-)
OdpowiedzUsuńChe spettacolo! Un posto da sogno. Da sogno è anche quella che credo sia una callicarpa a bacca bianca.
OdpowiedzUsuńBuon autunno ;)
Gdy patrzę na Twoje cudowne jesienne zdjęcia to rzeczywiście ...Chcę byś z Tobą teraz, tutaj... . I opisy też akuratnie jak i ja czuję.
OdpowiedzUsuńWow, fantastic place. The autumn colors are really beautiful.
OdpowiedzUsuńWiem, że lubisz park w Pszczynie a na dzisiejszych zdjęciach jest cudowny, wyzłocony i purpurowy. Październik jest w tym roku łaskawy ale już niewiele czasu zostało aby się cieszyć takimi kolorami. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękno, które pokazałaś nam Lusiu trudno mi opisać słowami. Taką jesień lubię. Kolorową pogodną. Takiej palety barw trudno nie kochać. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńParki o tej porze roku są przepiękne:))))wspaniała fotorelacja:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPiękny park, jest co podziwiać.
OdpowiedzUsuńAle piękna ta jesień na Twoich fotografiach , park wygląda jak galeria sztuki. Pozftawiam😊
OdpowiedzUsuńWitaj, no powiem szczerze że trochę Ci zazdroszczę tych jesiennych wizyt w tak pięknym miejscu. Niezliczone kolory, odcienie, mieniące się w słońcu, w czasie jesieni oszałamiają nasze zmysły. Nie ma bardziej kolorowej i milej dla oczu czy duszy pory roku. Wiosna owszem napawa nas siłą i optymizmem, ale jesień ma w sobie magię czego dowodem są Twoje wspaniałe relacje, której nie ma żadna pora roku. Dużo serdeczności w ten kończący się powoli malowniczy czas...
OdpowiedzUsuńKochana przepiękne jesienne zdjęcia. Jestem zachwycona :) Pszczyna mnie urzekła totalnie. Te parki stawki, herbaciarnia, skansen. Niesamowita :) Te ciepłe jesienne kolory. Pozdrawiam najserdeczniej Lusiu
OdpowiedzUsuńKasinyswiat
Myślę sobie, że parki o tej porze roku są piękne i przepełnione jesiennymi barwami, ale ten wygląda przepięknie. Być może zawdzięcza to twoim zdjęciom, ale wygląda pięknie. Chciałoby się wskoczyć do zdjęć i pospacerować. Bardzo CI dziękuję za ten post. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńThese pictures illustrate very well why October is special.
OdpowiedzUsuńAle pięknie. Chciałabym tam teraz byc💓💓💓💓 bajecznie. Dziękuję za ten wirtualny spacer...
OdpowiedzUsuńnatures decorations...lovely images of the most colorful time of the year!!
OdpowiedzUsuńGracias por tan maravillosas fotografías, un placer pasar por tu blog. Abrazos Lucía.
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam w Pszczynie, a tam taka wspaniała jesień! A Ty Lusiu na swoich zdjęciach świetnie uchwyciłaś jej pełen nostalgii klimat.
OdpowiedzUsuńZapomniałam się zalogować i wyszedł mi anonimowy komentarz. Pozdrawiam jesiennie :)))
OdpowiedzUsuńChoć nie mam daleko, to w tym roku dawno nie byłam w parku w Pszczynie...
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia zrobiłaś :).
Park jest tak cudowny, że zachwyca chyba w każdej porze roku :).
Ya se cubre de hojas los caminos, confeccionando una bella alfombra , para caminar cómodamente sobre ella.
OdpowiedzUsuńSon maravillosos los colores de otoño.
Besos.
Ten park zachwyca o każdej porze roku, ale jesień maluje w nim wyjątkowo piękne widoki. Zachwycajace miejsce.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego tygodnia.:))
Wyobrażam sobie te cudne barwy i kształty w realu.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście niezła artystka z tej pani jesieni. Pięknie ubarwiła pszczyński park. I niech te kolory grzeją Cię w czasie późniejszych szarych dni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)))
Magiczne zdjęcia. To moja ukochana pora roku. Wiesz, jest mi tak miło na sercu, że, mimo że wolisz letnie klimaty, to potrafisz docenić magię jesieni. Pięknie o niej napisałaś, pięknie ją sfotografowałaś. Ja nie jestem fanką lata, ani upałów, ale ostatniego lata, jakoś postarałam się bardziej doceniać. Nadal jest to moja najmniej ulubiona pora roku, ale ceniłam, naprawdę ceniłam i byłam taka z siebie dumna. Nawet upałem potrafiłam doceniać, myślę Łucjo, że obie możemy być z siebie dumne. Spędzanie z Tobą czasu jest zawsze bardzo przyjemne dla oczu i serca. Jak ja mocno Cię przytulam. :))) <3
OdpowiedzUsuńLOVELY and beautiful pictures from your Autumn...the colours are just fantastic on the trees :)
OdpowiedzUsuńHave a great week and take care!
Titti
Awesome images of this lovely and magic place... I love Autumn colors...
OdpowiedzUsuńWczytałam się w Twoje słowa i dwa razy obejrzałam zdjęcia. Pozwoliło mi to przenieść się do Parku w Pszczynie. To miejsce też jest dla mnie magiczne i tak jak w tym miłosnym wierszu ,,chce być z Tobą", pamiętam swoje młodzieńcze dni zakochania. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudne te kolory jesieni. Uwielbiam zwłaszcza odbicia zieleni w błękicie wody:)
OdpowiedzUsuńWitaj Łucjo,
OdpowiedzUsuńdziękuję za wizytę na blogu i za komentarz.
Ostatnio malutko mnie na blogach, a posty piszę z wyprzedzeniem (przez cały październik), dlatego pojawiają się codziennie.
Park w Pszczynie jest cudny jesienną porą. Uwielbiam jesienne kolory, uwielbiam jesień samą w sobie. Piękne ujęcia, barwy. Dziękuję za spacer jesiennymi alejkami.
Wowwwww beautiful autumn post !!!….love love love …Ria and Leaf 🐾🎃🧡🌻🐾🌽🍄🎃🌾🍁🍂
OdpowiedzUsuńWspaniałe kolory złotej polskiej jesieni. Zapewne miło jest się przechadzać po parkowych alejkach. No i przede wszystkim piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Pokazałaś prześliczną jesień w pszczyńskim parku. Niesamowicie piękne kolory i ujęcia przykuwają wzrok. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJesień w pełni Parku Pszczyńskim. Super zdjęcia.
OdpowiedzUsuńtam to zawsze jest pięknie - tym bardziej że osoby opiekujące się tym miejscem naprawdę dokładają starań jak by księżna Stokrotka (Daisy) nadal spacerowała jego alejkami... choć kto wiem? Może nadal spaceruje i wiedząc o tym tak się przykładają do swej pracy?
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce! A ja kocham jesień, zarówno tą złotą, jak i listopadową: mglistą i dżdżystą.
OdpowiedzUsuńO jejku, jakże urokliwe.
OdpowiedzUsuńByłam w zeszłą środę w Pszczynie i akurat przechodziłam przez ten park. Niestety, zima coraz bliżej, coraz mniej liści na drzewach, no i coraz bardziej było w nim buro i szaro. A i deszczowa pogoda nie za bardzo sprzyjała fotografowaniu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń