Bogaty jest taki człowiek,
dla którego świat jest nieustannym odkrywaniem.
(Georges Duhamel)
Jednym z symboli Krakowa są Sukiennice, usytuowane na Rynku Głównym... To najbardziej charakterystyczny i powszechnie rozpoznawalny zabytek w Polsce... Dziś Sukiennice stanowią wspaniałą atrakcję turystyczną... Przypuszczam, że każdy odwiedzający Kraków, swoje pierwsze kroki kieruje ku Sukiennicom, robi sobie selfie, mając je w tle... Wielokrotnie prezentowałam je w swoich postach o Krakowie, więc dzisiaj o detalach architektonicznych na które mało kto zwraca uwagę...
Któż wypowie Twoje piękno Krakowie prastary,
Chyba, że na Sukiennicach przemówią maszkary,
Chyba, że się w hymn przemieni Twa duma strzelista,
Z jaką Wieża Maryjacka płynie w gwiezdną przystań.
(Adam Polewka)
Nie będę tu opisywać całej historii Sukiennic, a także wszystkich wydarzeń z nimi związanych... Przypomnę, że pierwsze obiekty sukienne na krakowskim rynku, których nazwa pochodzi od głównego produktu, ktorym handlowano, czyli od sukna, powstały w 1257 roku z inicjatywy księcia Bolesława Wstydliwego...
W XVI wieku zaczęły nabierać swojego renesansowego kształtu... W pracach wzięło udział wielu artystów i architektów... Głównym z nich był mistrz Pankracy... Dzięki ogromnym pieniądzom z kopalni soli w Wieliczce, powstały plisowane schody po obu stronach tej pięknej budowli
Z biegiem lat nieremontowane Sukiennice traciły swój blask i nie przypominały dawnej perły... W XIX wieku powstał projekt ich odnowy... Parter miał pełnić funkcje handlowe, a na pietrze miało powstać pierwsze na ziemiach polskich Muzeum Narodowe... Pracami remontowymi kierował wybitny architekt i konserwator zabytków, Tomasz Pryliński... On nadał budowli obecny kształt, bardzo malowniczy i zarazem reprezentacyjny, godny salonu miasta jakim się stawał Rynek... Pryliński wyburzył budy i kramy przyrosłe do Sukiennic, a w ich miejsce dobudował ostrołukowe arkadowe podcienia... W tamtym czasie przebudowa wywołała wielka burzę nie tylko w społeczności miasta ale wśród ludzi związanych ze sztuka i konserwacją zabytków... Architekt we wszystkich pracach był jednak wspierany przez Jana Matejkę... Kolumny mają kapitele zaprojektowane przez Jana Matejkę... Bryła Sukiennic w nowym kształcie tak wrosła w pejzaż miasta, że teraz prawdopodobnie nikt nie wyobraża sobie by mogło być inaczej...
Moją uwagę przyciągają głowice (kapitele) wieńczące kolumny... Są tutaj głowy męskie o charakterze maszkaronów, ozdobione motywem liści dębu... Popiersia kobiece i męskie wyobrażające przedstawicieli stanu szlacheckiego i mieszczańskiego od XIII do XVIII wieku... Widoczne są też kartusze z datami związanymi z historią Krakowa...
Na jednym kapitelu kolumny dostrzegłam wąsatego mieszczanina, w rogatywce obszytej barankiem, ubranego w zapięta pod szyję bluzę... Jest też brodaty rycerz o włosach nad czołem ostrzyżonych w grzywkę, na szyi wąski pas futra, kartusz z datą 1333... Zauważyłam również rycerza z wąsem, ubranego w zbroję, na głowie hełm z piórem i kartusz z 1588 rokiem...
Są popiersia kobiece przedstawiające m.in. młodą damę w niskim, podwójnym renesansowym czepcu wysadzanym perłami... Jest tez młoda szlachcianka z welonem, upiętym na głowie wieńcem kwiatów, w koszuli z kryzą...
Niemal na każdym kapitelu pojawia się motyw dekoracyjny w postaci liścia akantu, dębu, przybiera również formę wici roślinnej...
Słynne maszkarony - groteskowe, stylizowane ludzkie głowy wieńczące długą attykę Sukiennic są dziełem włoskiego rzeźbiarza z XVI wieku Santi Gucci'ego... Włoch użył do ich wykonania polskiego materiału, wydobywanego w okolicy Pińczowa kamienia zwanego "pińczakiem"...
Maszkarony mają groteskowe rysy, pokraczną twarz, krzaczaste brwi, bulwiaste nosy, olbrzymie gęby, zapadnięte oczodoły oraz fantazyjne fryzury... Maszkarony stosowano w stylu gotyckim, renesansowym, manieryzmie i baroku...
Maszkarony mają groteskowe rysy, pokraczną twarz, krzaczaste brwi, bulwiaste nosy, olbrzymie gęby, zapadnięte oczodoły oraz fantazyjne fryzury... Maszkarony stosowano w stylu gotyckim, renesansowym, manieryzmie i baroku...
Bardzo dziękuję za obecność na moim blogu...
Życzę pięknego, słonecznego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...