środa, 25 czerwca 2025

Zamek Łańcut - wnętrza I piętra

 








Przyjaźń to najtrudniejsza rzecz na świecie do wytłumaczenia.

To nie jest coś czego uczysz się w szkole.

Ale jeśli nie poznałeś znaczenia przyjaźni to niczego się nie nauczyłeś.

(Muhammad Ali)






Łańcut jest jedną z najważniejszych i najlepiej zachowanych rezydencji-muzeów  w Polsce... Mimo wywiezienia przez Alfreda Potockiego olbrzymiej liczby dzieł sztuki, w pałacu zostało przecież wiele wartościowych eksponatów... Zachowały się także autentyczne pomieszczenia z ich wyposażeniem...

Na początku XVII wieku posiadłość przeszła w posiadanie Lubomirskich... Zamek został rozbudowany i przekształcono go w świetną, magnacką rezydencję, która stała się palazzo  in fortezza... O tym, że była to faktycznie forteca, przekonali się Szwedzi, bezskutecznie próbując zdobyć zamek w czasie potopu... Oprócz walorów obronnych Łańcut zachwycał współczesnych bogactwem wyposażenia...

W drugiej połowie XVIII wieku i na początku XIX wieku Izabela z Czartoryskich Lubomirska, marszałkowa wielka koronna, ówczesna pani zamku zapoczątkowała kolejne prace... Tym razem powstała rezydencja pałacowa odpowiadająca potrzebom arystokratów doby oświecenia...

Izabela stworzyła znakomitą kolekcję dzieł sztuki, także antycznych... Stać ją było na to, gdyż była  wówczas najbogatszą damą w Polsce... Po śmieci księżnej marszałkowej, Łańcut odziedziczyli jej wnukowie - Alfred i Artur Potoccy... Po podziale majątku właścicielem  rezydencji został starszy z nich, Alfred, który w 1830 roku założył tu ordynację, zapewniającą  niepodzielność i niezbywalność dziedziczonych zawsze przez  najstarszego syna dóbr... Kolejne prace budowlane i restauratorskie przeprowadzono przez dwóch następnych ordynatów... 

W wyniku przeprowadzonych prac zmienił się całkowicie charakter rezydencji... Nie było to już rodowe sanktuarium, lecz raczej luksusowy hotel z mnóstwem wspaniale urządzonych apartamentów dla gości i  z ogromną przestrzenią reprezentacyjno-ceremonialną... Nie został jednakże przy tym zatarty urok historycznego miejsca... Dzięki umiejętnemu połączeniu nowych pomieszczeń ze starymi, zapełnieniu ich znakomitymi dziełami sztuki zachowano atmosferę  dawnej magnacko-arystokratycznej rezydencji...

Najważniejszą kondygnacją, tzw. piano nobile, było pierwsze piętro... Tutaj znajduje się ciąg reprezentacyjnych komnat, wyższych niż na drugim piętrze... Wyposażenie tych wnętrz pochodzi głównie z czasów księżnej marszałkowej oraz z przełomu XIX i XX wieku...

Zaczynam zwiedzanie po przepięknych salonach, apartamentach, które stanowią unikalne świadectwo stylu życia arystokracji tamtego czasu...









Salonik Rokokowy (Buduar Rokokowy) znajduje się w północnej amfiladzie pierwszego piętra zamku łańcuckiego...  W XVIII wieku mieściły się tutaj prywatne apartamenty ówczesnych właścicieli - Izabeli z Czartoryskich i Stanisława Lubomirskiego...

Ściany saloniku, wnęki okienne i drzwiowe pokryte są rokokową boazerią, ujętą w złocone snycerowane ramy, uzupełnione motywem roślinnym... Wyposażenie saloniku uzupełniają meble z XVIII wieku, lustra i podwieszona pod sufitem neorokokowa lampa z porcelanową figurką pasterki... 

Na ścianie portret  Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej... Księżna ubrana w jedwabną, ciemnozłotą suknię z głębokim dekoltem... Autor obrazu nieznany... Marszałkowa  została  prawdopodobnie sportretowana zapewne przez francuskiego malarza podczas jej pobytu w Paryżu w 1790 roku...














Salon Narożny (Salon Rogowy) znajduje się na pierwszym piętrze w reprezentacyjnej amfiladzie  zachodniego skrzydła zamku... W latach 80 XVIII wieku znajdowała się tutaj jadalnia... Od zawsze było to pomieszczenie reprezentacyjne...  Jednak Elżbieta z Radziwiłłów Potocka, zwana Betką, postanowiła nadać mu nowe oblicze... Znana była z dobrego gustu i własnego stylu...


I tak swój obecny wygląd salonik otrzymał w latach 1885 -1890 w czasie przebudowy zamku projektowanej przez architekta późnego historyzmu  Amanda Luisa Bauqué i pochodzącego z Genui architekta  Alberta Pio... Salonik wypełniono przepięknymi meblami i bibelotami z epoki... Jak się okazuje, wyciągnięto stare meble ze strychu i z różnych służbowych pokoi... Zostały poddane gruntownej renowacji... Konserwacji poddano zarówno meble tapicerowane i złocone jak również politurowane...  W Saloniku Narożnym możemy zobaczyć piękne fotele, krzesła, kanapę, szezlong, komodę, serwantkę, lustro... Mebelki są  utrzymane w tonacji pastelowej, cały salon jest dzięki temu bardzo jasny...













Szłam północną amfiladą pokoi, raptem znalazłam się przed Salonem Bouchera... W XVIII wieku mieściły się tam prywatne apartamenty ówczesnych właścicieli - Izabeli z Czartoryskich i Stanisława Lubomirskiego, marszałka wielkiego koronnego na dworze króla Stanisława Augusta Poniatowskiego... Niegdyś  wisiały tu obrazy mistrzów francuskiego rokok0, w tym także  płótna Françoisa Bouchera, niestety zostały one wywiezione w 1944 roku, teraz zastąpiły je inne... Na szczęście zachowały się wyroby ceramiczne i  możemy je tutaj zobaczyć... Są wazy z monogramem króla Stanisława Augusta Poniatowskiego czy też biskwity z wytwórni Sevres, przywiezione z Francji podobno przez samą księżnę marszałkową...

Na krosnowej boazerii  jest rozpięta złotawo-zielona mora jedwabna... Na środku ściany południowej przed lustrem  ustawiono witrynę z kolekcją polskich i europejskich stołowych naczyń szklanych... Salon Bouchera zachwyca przemyślanym wystrojem i wspaniałymi, autentycznymi meblami...







Spacerując po poszczególnych pomieszczeniach moją uwagę przykuwały klasyczne pałacowe żyrandole... Ich historyczny styl, w przepięknej  formie, nadawał niebywałego blasku, podkreślał wyjątkowy charakter pomieszczenia... Żyrandole kryształowe są nie tylko źródłem światła, ale także bardzo  eleganckim dodatkiem...












Przepiękna Sala Balowa to jedno z największych  i najpiękniejszych pomieszczeń w zamku... Wnętrze zdobi plastyczna dekoracja sztukatorska, a płaszczyzny ścian wypełniają gładkie pola barwionego marmoryzowanego stiuku... Na suficie namalowano iluzjonistyczne niebo... Z pięciu wiszących pod sufitem żyrandoli środkowy pochodzi z pierwszej połowy XIX wieku, a pozostałe kupił w Paryżu Roman Potocki... W ścianie wschodniej umieszczono fałszywe okna wypełnione lustrami dla optycznego powiększenia sali... 









Wielka Jadalnia, zwana także Białą powstała w latach 1802 - 1805  w dobudowanym do bryły zamku od strony południowej specjalnym pawilonie... Wnętrze ozdobione jest sztukateriami... Wyposażenie stanowią meble wiedeńskie wykonane na zamówienie Potockich oraz cenny serwis porcelanowy, który liczy ponad sto sztuk i obejmuje duże i małe półmiski, salaterki oraz talerze... Na jednej ze ścian obraz Zofii z Czartoryskich Zamoyskiej jako Psyche... Autorem obrazu jest malarz i rysownik francuski  Jean Baptiste Isabey...











Galeria Rzeźb jest to jedno z najcenniejszych wnętrz łańcuckiego zamku... Urządzona została w 1792 roku z inicjatywy księżnej Izabeli Lubomirskiej... Zaprojektowana prawdopodobnie przez Thomasa de Thomon w formie antycznej ruiny przekształconej w altanę... Efekt ten uzyskano dzięki iluzjonistycznej polichromii, która pokrywa ściany i sufit... Galeria Rzeźb to kolekcja dzieł sztuki starożytnej i nowożytnej... Rzeźby marmurowe przedstawiają m.in.  Hygieję, Dionizosa, Bachusa, Amora, Giganta, Afrodytę, Merkurego, Napoleona w todze, Jupitera, Psyche, Dianę...

Zamek Łańcut to wspaniała rezydencja, w której zgromadzone zbiory, pozwalają wyobrazić sobie bogactwo i przepych, w jakim żyli Lubomirscy i Potoccy...


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...




60 komentarzy:

  1. Byłam w Łańcucie i na zamku. Moją uwagę przyciągają żyrandole, okazałe i odpowiadające swoją wielkością ogromnym komnatom. Przyznam, że nie zwróciłam uwagi na wiele innych rzeczy. Dzięki tobie je teraz zauważyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu!
      Faktycznie. W łańcuckiej rezydencji na szczególną uwagę zasługują olśniewające żyrandole. Niesamowite, wykonane właśnie z kryształów znalazły dostojne miejsce w tym właśnie zamku. Ich widok zapiera dech w piersiach. Zwiedzając taką rezydencje, i w dosyć dużym tempie (zwiedzanie przebiega taśmowo jeżeli jest z przewodnikiem) nie na wszystko zwraca się uwagę.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  2. Cóż za wspaniały raport! Absolutnie nie znałem tego zamku (To trochę normalne, jest dość daleko od mojego domu) Ale sprawiłeś, że odkryłem całe piękno tej strony Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja bardzo cieszę się z Twoich odwiedzin. zamek w Łańcucie jest wspaniała rezydencją magnacką posiadająca oryginale wyposażenie.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Todo adornado con el estilo de la época. me han encantado todas las estancias del palacio.
    Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale piękne wnętrza! Te antyczne meble zawsze mnie zachwycają. W sklepie ze starociami skusiłam się nawet na komodę w tym stylu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękna drewniana komoda z pewnością ozdobi każde domowe wnętrze. Poza tym, idealny sposób na dodanie rustykalnego uroku do każdego pomieszczenia.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Your detailed reflections bring the grandeur, artistry, and layered history of this aristocratic residence to life, like walking through a living museum of Polish heritage.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. It is safe to say that Łańcut Castle is one of the most beautiful magnate residences that we can find in Poland. The lavish interiors still make an impression today. Everyone who visits the castle is enchanted by it.
      Greetings:)

      Usuń
  6. I absolutely love everything from early time periods! Your photos are beautiful, the interiors are so stunning, ornate and fascinating! Thank you so much for sharing! Warm greetings from Montreal, Canada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dear Linda!
      Thank you very much for the greetings from Montreal.

      The castle in Łańcut is one of the most beautiful aristocratic residences in Poland. It is famous for its exquisite residential interiors and an extremely interesting collection of horse-drawn vehicles. The palace complex is surrounded by an old, picturesque park in the English style, with a wonderful orchid garden.
      Hugs and greetings:0

      Usuń
  7. Piękny zamek w Łańcucie. Wnętrza robią wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamek w Łańcucie jest XVII-wieczną rezydencją magnacką, która zaliczana jest do najbardziej okazałych posiadłości ziemskich Rzeczypospolitej.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Wonderful photos from Lancut Castle!!
    Incredible beauty, human civilization!!
    Even the smallest detail is taken care of!
    Thank you very much for this post!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łańcut Castle is a magnificent magnate residence that is definitely worth seeing. It impresses with its grandeur and wonderful, original furnishings..
      Hugs and greetings:)

      Usuń
  9. Witam.
    Powróciły wspomnienia. Oglądając Twoje znakomite zdjęcia przeżywam to na nowo i odczuwam tamte emocje.
    O Pałacu w Łańcucie marzyłam długi czas i wreszcie odwiedziłam go z moimi ukochanymi osobami.
    Dziękuję i serdecznie pozdrawiam - Małgorzata N.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To była moja druga wizyta w łańcuckim zamku. Od jakiegoś czasu marzyłam o odświeżeniu wspomnień, tym bardziej, że nie posiadałam żadnego zdjęcia. W Zamku od lat obowiązywał zakaz fotografowania. A przecież wspomnienia mają niesamowitą moc – potrafią przenieść nas w czasie, ożywić dawno zapomniane emocje i na nowo pozwolić przeżyć te ulotne chwile. A zdjęcia je utrwalają. To marzenie się spełniło.
      Ściskam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Lusiu, podziwiam ten wpis, świetnie oddający niewiarygodną urodę pałacu w Łańcucie. Wspaniałe jest to jak to wszystko zostało doposażone i nadal jest utrzymane na takim poziomie. W Polsce jest dużo podobnych obiektów, wystarczy wspomnieć Zamek Królewski w Warszawie który powstał z martwych w zasadzie z niczego, bo pamiętam czasy jak był tam tylko kawałek ściany z jednym oknem. Jednak Łańcut bez wątpienia perłą w koronie i należy się cieszyć, że mamy na naszej ziemi taki skarb. Moją uwagę zwrócił portret kobiety w sukni z koronkowym kołnierzem i perłami na szyi - w pierwszej chwili myślałam że to Eliza Z Branickich Krasińska, ale to chyba jej siostra Katarzyna z Branickich Potocka bo były do siebie bardzo podobne. Czy może pamiętasz kto jest na portrecie? Przesyłam uściski i pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak dobrze się składa, że w Polsce możemy podziwiać niemych świadków naszej historii. Wiele zamków i pałaców magnackich przetrwało burzliwe dzieje naszego kraju. Inne musiały zostać odbudowane lub poddane solidnej renowacji – po zniszczeniach spowodowanych II wojną światową lub po prostu upływającym czasem. Poznałam kilka z nich: Zamek w Pszczynie, Zamek w Książu, w Puławach, Krasiczynie, Kozłówce...

      A co do zamku Królewskiego, marzę aby tam powrócić... Wszak Zamek w Warszawie to nie tylko miejsce o wielkim znaczeniu historycznym, ale również ważny dla nas Polaków symbol wytrwałości i determinacji polskiego społeczeństwa, które po zniszczeniach wojennych postanowiło przywrócić go do życia.

      Elu czy Twoją uwagę przykuł portret kobiety z szóstego zdjęcia? Jeżeli chodzi o ten, jest to - Maria Klementyna z Sanguszków Potocka. Wyjątkowa Pani w Łańcucie. Jej matka zmarła 8 miesięcy po porodzie, a ojciec za udział w powstaniu listopadowym został zesłany na Sybir. Wychowywali ją dziadkowie. Została żoną Alfreda Potockiego.
      Maria szybko weszła w rolę żony człowieka popularnego i angażującego się w rozmaite przedsięwzięcia. Wychowana, pomimo rodzinnego bogactwa, skromnie i po spartańsku, nie wydawała za wiele na stroje, meble czy przyjemności. W Łańcucie lub w sanguszkowskich majątkach podejmowała gości serdecznie, dbając o dobrą kuchnię i czystość domu, nie przywiązując jednak wagi do nadmiernych wygód.
      Faktycznie, Elżbieta Franciszka (Eliza) z Branickich Krasińska jest bardzo podobna do Marii Klementyny.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Lusiu, dzięki za wyjaśnienie, faktycznie Eliza jest podobna, ale wydaje mi się że jej siostra Katarzyna późniejsza Potocka jeszcze bardziej, co więcej nawet na jednym z portretów (załączam link) https://jenikirbyhistory.getarchive.net/media/pol-katarzyna-branicka-486ecc ma podobny naszyjnik z pereł spiętych broszą z dużym szmaragdem. Podejrzewałam, że może były jakoś spokrewnione, więc poszukałam w przodkach aż do pradziadków, ale chyba nie ma żadnych więzi rodzinnych między Sanguszkami i Branickimi. Jeszcze raz pozdrawiam!

      Usuń
    3. Elu!
      Ja też poszukiwałam więzi rodzinnych między Sanguszkami i Branickimi. Niestety, nic nie znalazłam. Może w tym czasie był taki typ urody i tym samym sprawiał, że kobiety były do siebie podobne.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Luxurious, beautiful !!!!
    Thanks for sharing !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  12. Byliśmy zachwyceni zamkiem.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypuszczam, że każdy kto odwiedzi zamek w Łańcucie jest nim oczarowany. To prawdziwa perełka na mapie Polski.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  13. The music room is especially enchanting. Have a great weekend. David

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łańcut Castle is one of the most magnificent residences in Poland. The interiors and works of art collected in the castle are of the highest artistic quality. Among them are paintings, sculptures, porcelain, fabrics, clocks, furniture, archives and a rich palace library.
      Have a nice day, David:)

      Usuń
  14. Hi Lucja-Maria! It's a really beautiful place. Absolutely gorgeous objects and furniture. Beautiful people have also lived there.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dear Anne!
      The castle in Łańcut is one of the most beautiful aristocratic residences in Poland. It is famous for its excellent residential interiors, wonderful furnishings, and works of art.
      Have a nice weekend.

      Usuń
  15. Pięknie wyposażony jest ten pałac. Rzadko można spotkać tak pięknie urządzone pokoje. Można myśleć, że zaraz ukaże się właściciel. Lubomirski czy Potocki. Kiedyś zwiedzałam ale to było bardzo dawno. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wnętrza zamku w Łańcucie są imponujące i przykuwające uwagę jak i zewnętrzna architektura. Znajdują się tu liczne wspaniałe komnaty z oryginalnym wyposażeniem, biblioteka oraz kaplica. Każde pomieszczenie jest bogato zdobione i pełne antyków, które przenoszą zwiedzających w czasy świetności zamku.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Pod koniec szkoły podstawowej byłam na zamku w Łańcucie, w ramach szkolnej wycieczki, jednak wtedy niekoniecznie były mi w głowie kolekcje dzieł sztuki ;) Bardzo miło wspominam tamte czasy, miałam ze sobą aparat analogowy (trzeba było liczyć się z każdą klatką na kliszy, nie to, co teraz!), zwiedzaliśmy też ruiny innego zamku, przyznam Ci się jednak uczciwie, że niewiele pamiętam z tych zwiedzonych komnat ;) Dzięki Twojej relacji, droga Łucjo-Mario, odświeżyłam sobie pamięć, i choć na chwilkę przeniosłam do słodkich lat młodzieńczych :)
    PS
    Kochana, pamiętasz, jak wspominałam Ci o pewnym skansenie na Wyspie Man? Otóż dzisiaj doczekał się on debiutu na moim blogu :) Wiem, że uwielbiasz je tak samo jak ja, zatem zapraszam Cię serdecznie w wolnej chwili :) Wiadomo, że nie jest to to samo, co zwiedzanie na żywo, ale lepszy rydz niż nic ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taito!
      I wróciłam do wspomnień z lat szkolnych. Uwielbiałam wyjazdy z Rodzicami ale czy faktycznie były mi w głowie zbiory zamków, palaczów? Nie, mnie cieszył pobyt z Rodzicami, rozmowy, mile pędzony czas... Wydaje mi się to normalne. Wróciłaś do czasów aparatów analogowych. To jednej strony było zadowolenie, że posiada się taki sprzęt a z drugiej oszczędność każdej błony fotograficznej.
      Oczywiście, ze pamiętam o skansenie na Wyspie Man. Nie mogłam wczoraj wpaść do Ciebie ponieważ miałam problemy z internatem. W nocy, w środę na czwartej piorun uderzył w antenę przekaźnikową i nie miałam dobrego łącza. Zrobiono ponoć jakąś prowizorkę. Mieszkam prawie na wsi (no może nie zabitej dechami) ale nie posiadam stacjonarnego Internetu światłowodowego. Dzisiaj wpadnę bo jak wiesz uwielbiam skanseny.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Zgadza się, najważniejsze są te wspólne chwile spędzone razem, wspomnienia, które się tworzy. Z właściwymi ludźmi to nawet wyjazd w najnudniejsze miejsce może okazać się wspaniałym przeżyciem :)

      Nie szkodzi, że nie mogłaś, nic się przecież nie stało :) Chciałam się tylko upewnić, że nie przegapisz tego wpisu, bo Ci go kiedyś obiecałam, a ja zawsze dotrzymuję swojego słowa :)

      Usuń
    3. Droga Taito!
      Czytam w telefonie każdy post z moich Ulubionych Blogów. Jednak nigdy nie komentuję bo sprawia mi to trudność. Staram się to robić gdy siadam przy komputerze.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  17. An incredibly beautiful castle. I have sometimes wondered what it was like to live and be in a castle like that back in the day.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łańcut Castle is a magnificent residence, where the collections gathered allow us to imagine the wealth and splendor in which its owners lived. Here we can admire works of art, wonderful furniture, and trinkets.
      Have a nice weekend, Sami.

      Usuń
  18. Przyznam Ci rację, kochana Lusiu, że żyli w wielkim przepychu. Trudno sobie nawet wyobrazić, jak tak naprawdę ich codzienność wyglądała w tych wszystkich bogato udekorowanych wnętrzach. Największe wrażenie zrobiły na mnie piękne żyrandole i... szezlong, który ustawiłabym chętnie na swoim tarasie :)
    Wycieczka okraszona Twoim opisem i przecudnymi zdjęciami umiliła mi dzisiejszy wieczór, za co serdecznie Ci dziękuję i gorące buziaki przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię spacerować po wnętrzach pałacowych, zamkowych i podziwiać całe wyposażenie oraz zdecydowanie za ten klimat który jest nie do podrobienia. Żyrandole i wspaniałe meble co krok przykuwali moją uwagę. W Łańcucie naprawdę jest tak wiele rzeczy do podziwiania.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Chociaż wszystkie pomieszczenia robią wrażenie mnie najbardziej podoba się sala czerwona z drugiego zdjęcia, pełniąca pewnie funkcję "kącika" do czytania bo na bibliotekę chyba za mało tu książek. Przytulne chociaż odważne kolory, piękny piec i wygodne miejsce do czytania, widzę tutaj wszystko co mogłoby mnie uszczęśliwić. Serdeczności i moc pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mona!
      Pomieszczenie na które zwróciłaś uwagę to - Chambre à coucher" to po francusku sypialnia. W tym przypadku Sypialnia Męska. Dolną część ścian ujęto w pełną płycinową boazerię. Nad nią na krosnowej ramowej boazerii rozpięto czerwono – amarantowy adamaszek lioński. W dwóch niedużych etażerkach zostały umieszczone książki. Ciebie z pewnością zadowoliłaby - Biblioteka.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Zamek w Łańcucie zachwyca w wielu wymiarach zarówno bryłą ale przede wszystkim wysublimowanym wyposażeniem wnętrz. Dodatek stanowi ogród, wozownia i inne zabudowania. Mimo, że stosunkowo niedawno byliśmy po raz drugi w Łańcucie to z przyjemnością przeczytałem Twojego posta i zagubiłem się w pałacowych wnętrzach. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację. Zamek w Łańcucie posiada wiele innych interesujących obiektów oprócz samego zamku. W skład kompleksu wchodzą przecież m.in. Stajnie i Wozownia, Storczykarnia, Park Zamkowy oraz Centrum Edukacji i Tradycji. Wozownia kryje imponującą kolekcję pojazdów konnych, a w parku znajduje się wiele pawilonów i zabudowań gospodarczych. Wyobraź sobie, że to była też moja druga wizyta w tym zamku.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  21. Reprezentacyjne wnętrza pierwszego piętra łańcuckiego zamku, są zachwycające!
    Wspaniale oddałaś Łucjo w swej fotorelacji nawet najdrobniejsze detale wyposażenia.
    Wielkie wrażenie zrobiły na mnie ceramiczne piece, a w szczególności ten z Pokoju Narożnego oraz zjawiskowe, kryształowe żyrandole :-))
    Przesyłam moc serdeczności...
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko!
      Wiele eksponatów przykuwało moją uwagę m.in. wspaniałe piece kaflowe, żyrandole, portrety, wazy, talerze, patery, półmiski z chińskiej porcelany. Porcelana pochodzi z okresu Kang-xi (1662-1723). Był to dar cesarza Chin dla króla Jana III Sobieskiego. Następnie król podarował serwis Czartoryskim. Kolekcja do Łańcuta trafiła w II poł. XVIII w. Sprowadziła ją Izabella z Czartoryskich Lubomirska. Pierwotnie serwis składał się z ponad stu elementów. Przed wojną eksponowano go w oszklonych szafach, znajdujących się na I piętrze zamku, w Korytarzu Północnym, nazywanym Białym. Ponadto część dużych półmisków i talerzy była rozwieszona na ścianach Wielkiej Jadalni. Już przed wojną uważano, że drugiego takiego serwisu nie posiada nawet żaden najbogatszy zbiór w Europie. Ja jestem oczarowana Zamkiem w Łańcucie i dlatego była to moja druga wizyta.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  22. Piękny zamek i bardzo ciekawie o nim odpowiedziałaś. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucynko!
      Wiem, że w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania znajdują się ciekawe obiekty warte odwiedzenia. Jeżeli kiedyś będziesz w województwie podkarpackim to koniecznie wstąp do tego zamku. Naprawdę warto.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  23. Nasze polskie perełki- pięknie je przedstawiasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W polskich dziejach było wiele możnych magnackich rodów, które wznosiły bogate rezydencje budzące podziw także wśród zagranicznych gości. Dziś choć wiele z nich już nie istnieje lub całkowicie straciło dawny blask, nadal są miejsca, które zachwycają artystyczną klasą i są otwarte dla turystów.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  24. Wspaniały zamek. Bardzo lubię wirtualne wycieczki u Ciebie Łucjo, można dłużej oglądać zdjęcia, a nikt nie pogania by iść dalej. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu!
      Zamek przepiękny, mnóstwo interesujących eksponatów, ale niestety zwiedzanie jest na akord... szybko, szybko... nie można zatrzymać się i pooglądać dłużej... bo już trzeba przejść dalej. O Zamku opowiada pan z nagrania... nie można o nic dopytać, bo pani już prosi o przejście dalej... Szkoda, że nie skupiają się na odwiedzających.. tylko kup bilety i dalej...
      Teraz jestem mądrzejsza i wybrałabym opcję indywidualnego zwiedzania.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  25. Uwielbiam zamek w Łańcucie. Na dodatek jestem z tym miejscem związana ... trochę rodzinnie. W łańcuckiej- zamkowej storczykarni pracowała przez pewien czas żona mojego brata ciotecznego . Na dodatek poświęciłam zamkowi cały rozdział w mojej ostatniej książce pt: "Mój kraj nad Wisłą".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, ze poświeciłaś w swojej książce cały rozdział zamkowi w Łańcucie.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  26. Wnętrze pałacu są cudowne. Widzę że sali balowej zniknęły gabloty wystawowe. Nareszcie widać piękno parkietu i całego wnętrza. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wnętrza pałacu robią niesamowite wrażenie ponieważ są oryginalne, podobnie jak i wyposażenie.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  27. Lubię do ciebie wpadać, dzisiaj przypomniałam sobie Łańcut, gdy mieszkałam przez wiele lat w Przemyślu, często byłam tam gościem, dziękuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ucieszył mnie Twój komentarz. To takie miłe przeczytać coś takiego. Mogłabym też często bywać w tym zamku.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  28. Nigdy nie byłam w Łańcucie!
    Ależ tam pięknie! Aż słów brak...
    Te wszystkie drobiazgi, dopieszczone zdobienia... Taki przepych, że dech zapiera!
    Uwielbiam takie wnętrza! Wyobrażam sobie salę balową pełną tańczących par...
    Musiało być pięknie!
    Dziękuje Łucjo za kolejną piękną wycieczkę!
    Pozdrawiam cieplutko kochana!😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edytko!
      Cieszę się, ze chociaż troszeczkę mogłam przybliżyć Ci piękno tego zamku. Gdy będziesz kiedyś w podkarpackim koniecznie pojedź aby go zobaczyć.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...