W podróżowaniu jest coś takiego, co stale popycha nas do przodu,
nie pozwala się zatrzymać.
(Bill Bryson)
Powiem szczerze, że wizyta w sosnowieckim Egzotarium miała być lekiem na szare, pochmurne, deszczowe styczniowe dni... Kiedy tylko nastał piękny, słoneczny poranek to od razu ruszyłam do Sosnowca, aby zobaczyć to wyjątkowe miejsce na mapie województwa śląskiego... Historia sosnowieckiego Egzotarium sięga czasów przedwojennych... Ówczesne władze miejskie postanowiły w tym miejscu założyć park o powierzchni około 5 ha... Po wojnie przyszedł czas na zmiany... Park został podzielony na części... W jednaj założono Ogród dendrologiczny a w innej Palmiarnię i Akwarium, a więc dzisiejsze Egzotarium... Otwarcie nastąpiło w 1956 roku...Choć obiekt był symbolem Sosnowca, przez wiele lat nie był modernizowany...
W 2019 roku ogłoszono przetarg na przebudowę Egzotarium a stary budynek zrównano z ziemią rok później... 2 grudnia 2023 roku nastąpiło oficjalne otwarcie nowego obiektu... Budynek i wnętrza robią ogromne wrażenie... To typowy obiekt szklarniowy, w którym wszystkie parametry klimatyczne są kontrolowane przez system sterowania klimatem, którym zarządza komputer... Ogród bez tego systemu byłby nie do zniesienia zarówno dla zwierząt jak i dla odwiedzających... Budowla w swoim najwyższym punkcie liczy 24m wysokości... Stalową konstrukcję budynku wypełnia w dużej mierze szkło, tak aby zwierzęta i rośliny miały jak najwięcej światła i warunki zbliżone do naturalnych...
Od razu po wejściu znajdujemy się w ogromnym holu z kasą i szatnią... Wzrok przyciąga zielona ściana z roślinami, basen z różnokolorowymi rybkami i rzeźba klęczącej dziewczynki z dzbanem... Jej autorem jest Stefan Chorembalski artysta plastik, rzeźbiarz... Postać dziewczynki wzorowana była na córce artysty - Zofii...
Schodzimy na poziom - 1... Tutaj możemy zobaczyć bajeczny, podwodny świat... Niesamowite wrażenie robią ogromne akwaria z roślinami, sztucznymi skałami, konarami, innymi elementami i oczywiście z rybami z różnych kontynentów... Są m.in. słonecznice pospolite, płocie, zbrojniki lamparcie, pielęgnice pawie, karpie, sumy, piranie, węgorze, leszcze...
W terrariach można stanąć oko w oko: z wężami: chińskim, anakondą, boa pisogłowym, tęczowym, cesarskim... W kolejnym szklanym terrarium oglądam "egipską plagę"... Tak mitycznego owada, szarańczę wędrowną, kojarzoną z klęską, głodem, z czymś bardzo groźnym, złym... Możemy zobaczyć ptaszniki: olbrzymiego i nadrzewnego, jadowite żaby, drzewołazy... Niemal na wyciągnięcie ręki mam żółwie błotne, żółtolice, czerwonolice, żabuti czarne... Pokonuję kilkanaście schodów w górę i znajduję się na poziomie - 0 - Tutaj znajduje się ekspozycja egzotycznych roślin, ryb, gadów, ptaków...
Otworzyłam drzwi i moje oczy zobaczyły zieloną oazę, a serce radowało się z tego widoku... Palmiarnia została podzielona na trzy strefy klimatyczne: śródziemnomorską, pustynną i tropikalną... Ścieżka edukacyjna prowadzi mnie przez pierwszą ze stref czyli umiarkowaną... Porośnięta jest roślinnością śródziemnomorską pomiędzy którą znajdują się terraria żółwiami stepowymi, legwanami kubańskimi, waranami kolczastoogonowymi...
Kwitnące bugenwille od razu zdobyły moje serce... Nie tylko są ozdobą tej szklarni ale też urozmaicają otoczenie... Ozdobą bugenwilli są kolorowe, delikatne przykwiatki w odcieniach różu, które otaczają bardzo niepozorne kwiaty... Rosną tutaj m.in. : limonki, bananowce, daktylowiec, cytryny, oliwki, figa...
Kolejną kwitnącą rośliną na której skupiłam swoją uwagę była strelicja królewska... Jest piękna, niezwykle dostojna, dekoracyjna nazywana rajskim kwiatem... Przechodzę do maleńkiego pomieszczenia, które jest śluzą do strefy pustynnej... Stoi tu rzeźba przedstawiająca trójkę dzieci na ogromnej, egzotycznej muszli... Rzeźba pochodzi z 1961 roku i została ufundowana przez Fundację Zrzeszenia Handlu i Usług... Po otwarciu drzwi znalazłam się na oazie pustynnej...
Przechodzimy do pomieszczenia, w którym czeka nas zmiana klimatu i spory zbiór przedstawicieli sukulentów głównie kaktusów... Stworzono im tutaj doskonałe warunki, a zgromadzone tu rośliny są nie tylko bardzo piękne ale też przedstawiają bogactwo form, które pozwalają przetrwać im w warunkach skrajnej suszy... W tej części Egzotarium możemy zobaczyć: aloesy, opuncje, agawy, neoliny, juki, grubosze, wilczomlecze, mamilarie, starce, sansewiery, epifilum, koryfanty, notokaktusy i liczne draceny, czerwona pitaja... Można tu przysiąść na ławce i w skupieniu podziwiać rośliny... Niestety, papugi znajdujące się w kolejnej szklarni wydające silne skrzeczące odgłosy, nie pozwalają na dłuższe chwile relaksu...
Ostatnią strefą w tutejszym obiekcie jest strefa tropikalna z roślinami strefy lasów deszczowych... W tej strefie nie zabrakło również zwierząt... W dużych wolierach podziwiamy ary zielone, żako, tukany... Są również czubacze zmienne, duże ptaki żyjące w Ameryce Południowej i Środkowej... Na głowie mają kędzierzawy czubek... Samiec ma żółtą narośl na dziobie... Te ptaki są narażone na wyginięcie... Polowania na czubacze są mocno zakorzenione w kulturze Indian... Muszę przyznać, że sporą atrakcją są woliery z ptakami... Gromadzi się przy nich sporo dzieciaków... Ja też nie potrafiłam przejść obok nich obojętnie...
W tej szklarni w wielu miejscach przykuwa uwagę Anturium Sierra, wywodząca się z Meksyku roślina o żarzących się czerwonych kwiatach... Ognista uroda Anturium zachwyci każdego... Podziwiam bogactwo odmian i kolorystykę storczyków a także białe skrzydłokwiaty, rośliny tropikalne, które zakodowane mają w genach umiłowanie do ciepła, dużej wilgotności powietrza i rozproszonego światła...
Wzdłuż szklani poprowadzono dodatkowy, wznoszący się chodnik... Naprawdę, jest to doskonały pomysł... Nie tylko z dołu ale i z podwyższenia można oglądać piękne okazy roślinne rosnące w szklarni...
Zachwycałam się pięknymi dieffenbachiami, przyciągającymi uwagę cudownymi, atrakcyjnymi, dwubarwnymi liśćmi... Uwielbiam te rośliny jednak u mnie nie chcą się zadomowić... Być może "nie mam do nich ręki"...
Exacum tetragonium, dwubarwny fiołek perski wzbudził moje zainteresowanie... Jej naturalnym siedliskiem są subtropikalne lub tropikalne wilgotne lasy... Rosną tutaj również krotony pstre, stromanthe, kordyliny krzewiaste, kaladium, palmy, bananowce, sagowce, fikusy beniamina, storczyki...
W strefie tropikalnej obserwując rośliny nie zauważymy wpływu pór roku na ich rozwój... Zgromadzone okazy nie przechodzą okresu spoczynku... Panują tu zbliżone warunki przez cały rok, jak strefie tropikalnej... Powietrze jest wilgotne, a temperatura nie spada poniżej 18°C... Wśród ciekawostek jest Wanilia płaskolistna, która przybrała formę dekoracyjnego pnącza, z rodziny storczykowatych... Jest typowym epifitem, w naturalnym środowisku porastającym kory drzew lasów tropikalnych... Kolejną intersującą rośliną jest Kawa arabska (Coffea arabica) zwana kawowcem... To wyjątkowo wdzięczna roślina o pięknych, błyszczących, soczysto zielonych liściach... Roślina pochodzi z Afryki... Warto też zobaczyć jak rośnie i wygląda o Awokado właściwie (Smaczliwka właściwa)... Chociaż obecnie uprawiane jest w wielu krajach to za kolebkę tego owocu uznany jest Meksyk... Owoc niepozorny, zielony, mały zyskał wielu fanów na całym świecie...
W tej szklarni nie zabrakło również zwierząt... Strefę tę zasiedlają takie okazy jak boa cesarski, anolis brodaty, pyton rombowy, pyton birmański, żółw jaszczurowaty czy żółwiak chiński...
Polecam Egzotarium w Sosnowcu każdemu, kto lubi odwiedzać takie miejsca... Jest to ogromny, liczący pięć tysięcy metrów kwadratowych obiekt, w którym można podziwiać egzotyczną roślinność, kaktusy, palmy, storczyki i setki innych roślin... Można też zobaczyć akwaria pełne ryb, gadów i płazów...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Jestem bardzo mile zaskoczona Twoją relacją, nie miałam pojęcia że istnieje takie miejsce w Polsce, gdzie połączono w jedno palmiarnię, ogród botaniczny, ptaszarnię, akwarium i terrarium. Jest to zupełnie nowa jakość, ogromna ilość gatunków i piękna ekspozycja budzi podziw. Najwspanialsze miejsce tego rodzaju, jakie widziałam, to była palmiarnia księżnej Daisy, nieco podobna w założeniu, ale tu wszystko jest podniesione do entej potęgi. Egzotarium jest naprawdę warte zobaczenia, to pewne, bardzo ciekawa wycieczka i relacja. Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńEgzotarium jest naprawdę robi niesamowite wrażenie. Zachwyciło mnie mnóstwo roślin, ryb, gadów. Dobrym pomysłem w zimowy czas była w wizyta w palmiarni. Ja też byłam w palmiarni księżnej Daisy pod Wałbrzychem. Jakiś czas temu pisałam o niej na swoim blogu.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Ciekawe rozwiązanie, dużo zieleni uspokaja. Bogata relacja miła dla oczu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOlu, to miejsce jest niezwykle relaksujące i piękne, szczególnie zimową porą.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Słyszałam o Palmiarni w Gliwicach ale w Sosnowcu? Nie miałam pojęcia.
OdpowiedzUsuńŁucjo, czy tak wcześnie wstajesz do pracy czy nie możesz spać, że Twoje posty pojawiają się o tak wczesnej godzinie.
Pozdrawiam.
Alina
Z blogów dowiadujemy się ciekawych informacji. Kilka lat temu byłam w dawnej, sosnowickiej palmiarni. Kiedy przeczytałam, że nową już otwarto postanowiłam pojechać i ją zobaczyć. W ostatnim czasie bardzo źle śpię z powodów rodzinnych. O godzinie pierwszej w nocy usiadłam przy komputerze i napisałam post.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Aż mi lepiej na sercu i duszy - coś wspaniałego! Uwielbiam takie miejsca, nie tylko zimą, ale zimą najbardziej, bo brakuje mi ciepła i kolorów. A spod Tukana jestem w horoskopie Indian. ;-) Pozdrawiam serdecznie, Łucjo, wiosna za pasem...
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że istnieje horoskop Indian. Sprawdziłam, i ja jestem spod znaku Jelenia. Egzotarium w Sosnowcu odwiedziłam styczniową porą. A ponieważ kocham kwiaty, z wielką przyjemnością je oglądałam.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Beautiful place to visit !
OdpowiedzUsuńWarm too ;)
The mix of plants and animals is beautiful done !
Have a shinny week !
Anna
A wonderful place, especially in winter. Beautiful flowers bloomed and interesting plants grew.
UsuńKisses.
This place would hold a great deal of appeal for me. I wish I had been able to accompany you. All the best - David
OdpowiedzUsuńDavid!
UsuńIn your life, you have seen many beautiful places with beautiful and interesting animals and presented them on your blog.
Hugs and greetings:)
Witam!
OdpowiedzUsuńOdwiedziłam to miejsce z moimi bliskimi sercu osobami. To był taki spontaniczny a zarazem radosny wyjazd. Jest tam pięknie i można na jakiś czas zapomnieć o kłopotach życia codziennego.
Piękne zdjęcia przypomniały o tych radosnych chwilach.
Pozdrawiam - Małgorzata N.
Zgadzam się z Tobą, że takie miejsca jak Egzotarium posiadają ciekawą ekspozycją różnorakich roślin, zwierząt. Jest to miejsce niezwykle piękne, ciekawe i relaksujące.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Bardzo ciekawe miejsce! Lubię egzotyczne klimaty. Zapiszę sobie ten zakątek na liście "do zobaczenia". :)
OdpowiedzUsuńJa też często zapisuję w Notesiku Marzeń ciekawe miejsca do zobaczenia. Jadąc w konkretnym kierunku sprawdzam czy w pobliżu jest coś z mojego Notesika.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Mam bliziutko do Sosnowca, bywam średnio raz w tygodniu, ale tu nie mogę jakoś dotrzeć ;) A przydałoby się trochę egzotyki. Zwłaszcza, że odnowiła się moja sympatia do kaktusów. Ech, muszę męża namówić <3
OdpowiedzUsuńSkoro masz tak blisko do Sosnowca to jestem pewna, że szybko dotrzesz do Egzotarium. A tutejsza kolekcja kaktusów jest warta zobaczenia.
UsuńPozdrawiam:)
Ależ wspaniałe miejsce, uwielbiam odwiedzać takie obiekty. Z prawdziwą przyjemnością spędziłabym tu sporo czasu, podziwiając niesamowitą roślinność i zwierzęta. To prawdziwy relaks i wyciszenie w takim otoczeniu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej, Agness:)
Ja też bardzo lubię odwiedzać palmiarnie, oranżerie, szklarnie wypełnione egzotycznymi roślinami. Szczególnie zimą można symbolicznie przenieść się do ciepłych stref klimatycznych. Wśród najważniejszych gatunków warto wymienić m.in. bananowce, araukarie, bambusy, figowce, cytryny, mandarynki, pomarańcze, storczyki, bromelie, begonie, paprocie i krotony. A w sosnowickim Egzotarium można jeszcze podziwiać ryby i ciekawe zwierzęta.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
A really wonderful and interesting place. I like it.
OdpowiedzUsuńSami!
UsuńI like this place too.
Greetings.
Powiadamiaj mnie
OdpowiedzUsuńW taki czas, kiedy ta wiosna jeszcze w powijakach świetnie ogląda się takie miejsca pełne soczystej zieleni, kwiatów i jeszcze zwierząt. O tym Egzotarium słyszeliśmy już od córki, która była tam z dzieciakami. W sumie to nie tak daleko i można pokusić się o wycieczkę, tym bardziej że Twoja relacja bardzo nas zachęciła. Pozdrawiam serdecznie :)
Egzotarium to miejsce, które uwielbiają nie tylko dzieciaki, ale i my. Była połowa stycznia, na zewnątrz szaro, buro. Mnie było bardzo potrzebne takie miejsce z zielenią. Musiałam chociaż troszeczkę wyciszyć się i zrelaksować, pozostając w bliskim kontakcie z naturą.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Uwielbiam takie miejsca. Po pierwsze ze względu na panujący w nich klimat. W środku zawsze jest ciepło i wilgotno... to lubię :)
OdpowiedzUsuńPo drugie, cudne rośliny... myślę, że godzinami mogłabym oglądać te wszystkie kwitnące cuda. Wypatrzyłam tam Stromanthe Tricolor... moja ukochana doniczkowa księżniczka. Są bardzo kapryśne, dwie już uśmierciłam, teraz mam trzecią malutką. Na razie się trzyma, zobaczymy :)
W każdym razie, dziękuję kochana Lusiu, za ten cudowny spacer. Od razu cieplej się zrobiło i jakby... słoneczniej?
Uściski...
Egzotarium to miejsce gdzie zrobiłam baaardzo wiele zdjęć. Tam niemal każda roślina została przeze mnie obfotografowana. Stromanthe w różnych kolorach/odcieniach można podziwiać w wielu miejscach. To bardzo piękne i wrażliwe rośliny. Tutaj mają odpowiednio stworzone warunki. To faktycznie jeden z najpiękniej wybarwionych gatunków o ozdobnych liściach. Iwonko, trzymam kciuki za Twoją maleńką stromante.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zabrałaś nas w kolejne ciekawe i egzotyczne miejsce. Jest tam tak pięknie. Lubię takie miejsca gdzie jest dużo ciekawych kwiatów, zieleni i zwierząt. Ominęłabym jedynie węże i chyba płazy też.
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten relaksujący spacer. Pozdrawiam serdecznie:):):)
Janeczko, przyznaję jest to bardzo ciekawe miejsce. Ja też nie przepadam za wężami bo dla mnie to niezbyt miłe stworzenia. Tutaj są w terrariach więc nić nam nie zrobią ale wolę dłużej zatrzymać się przy rybach czy ptakach.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Świetne miejsce na każdy dzień, a szczególnie na taki zimno-szary czas. Ciepło, kolorowo i ciekawie, bo ciekawostek widzę całe mnóstwo. Cudnie spędzony czas Łucjo! Dzięki za trochę lata tej zimy:)))
OdpowiedzUsuńEgzotarium to namiastka raju. Są tu piękne rośliny, ciekawe zwierzęta i przede wszystkim ciepło i kolorowo.
UsuńBajecznie.
Serdecznie Cię pozdrawiam:)
it is such a unique building, with an unexpected interior. gorgeous greenery, flowers and statues, you have described it like a poet...if i had no pictures i would know what the interior looked like!! the animals were unexpected as well and a real bonus!! what a great place to spend a day and enjoy nature's glory!!!
OdpowiedzUsuńDear Debbie!
UsuńIndeed, this place is worth seeing. In addition to beautiful, exotic plants, there are interesting birds, fish, snakes and other creatures.
Hugs and greetings.
Wow!
OdpowiedzUsuńWhat an amazing place to visit.
Your photographs are lovely.
Enjoy this new month of March.
All the best Jan
https://thelowcarbdiabetic.blogspot.com/
Jan!
UsuńThank you very much.
Greetings.
Łucjo, wspaniałe miejsce zaprezentowałaś! Nigdy nie byłam w Sosnowcu i nie wiem, czy kiedykolwiek dotrę, a dzięki Tobie poznałam Egzotarium - fascynujący świat roślin, płazów, gadów i ryb. Bardzo podoba mi się we wnętrzu, gdyż świetnie podzielono przestrzeń na strefy. Rośliny mają się tam dobrze, bo są niezwykle zadbane i wypielęgnowane, a poprowadzone w gąszczu zieleni alejki zachęcają do odkrywania kolejnych zakątków! Twoje piękne zdjęcia i interesujące opisy są cenną dawką wiedzy o tym nowoczesnym obiekcie :-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najcieplej!
Anita
Egzotarium faktycznie jest takim oszałamiającym miejscem, gdzie można mile spędzić czas. Tego dnia oprócz przepięknych roślin, ciekawych płazów i gadów, na dodatek mieliśmy błękitne niebo nad głowami. Polecam to miejsce każdemu bo naprawdę warte jest zobaczenia.
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam:)
wow jakie cudowne miejsce :O
OdpowiedzUsuńEgzotarium to miejsce warte odwiedzenia.
UsuńPozdrawiam:)
Buenas imágenes has captado, de ese hermoso lugar.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Dear Antonia!
UsuńThank you very much and best regards:)
Wow. Niesamowite... Świetna wycieczka na takie pochmurne dni, zimowe... Jak tam kolorowo, ileż cudów... Ekstra. Dzieciaki i my bylibyśmy zachwyceni. Zapewne.
OdpowiedzUsuńAgatko!
UsuńDzieciaki i Wy także bylibyście zachwyceni tym miejscem. Ty byłabyś oczarowana kwiatami i roślinami. Naprawdę jest to miejsce warte odwiedzenia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Awesome place!
OdpowiedzUsuńByłam w starym egzotarium, może pora wybrać się do nowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A wiesz, że ja słowo egzotarium usłyszałam dzisiaj pierwszy raz? Zatem dziękuję Ci za poszerzenie wiedzy bo to słowo świetnie określa to, co oznacza - egzotykę. Podczas Twojej tam wizyty dopisała Ci pogoda a piękne niebieskie niebo pozwala uwierzyć, że tej egzotyki doświadczamy w tropikach.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ja też nie mam szczęścia do diffenbachii. Dostałam kiedyś na urodziny piękny okaz, który rósł pięknie do czasu. Później odpadło dużo liści a nowe które wyrastały były małe i mizerne, aż w końcu diffenbachia padła zupełnie. Kolejną kupiłam sobie sama i nadal mam jej resztki, z pierwotnej wersji zostało niewiele, roślina jest teraz tak mizerna, że czasem się zastanawiam czy jej nie wyrzucić bo nie widzę już dla niej ratunku.
Pozdrawiam Cię cieplutko wieczorową porą.
Es precioso pasear por el, me ha encantado Lucía. Un abrazo.
OdpowiedzUsuńByliśmy tam kiedyś z dzieciakami w ramach Oratorium. Myślałam, że będą się nudziły, a tymczasem były zachwycone tym miejscem. Zresztą - ja też.
OdpowiedzUsuń