Każdy marzyciel wie, że to zupełnie możliwe tęsknić za miejscem,
w którym się nigdy nie było,
może nawet bardziej niż za rodzinnym miejscem...
Wróciłam!!!
Witam wszystkich bardzo serdecznie!!!
Ten wyjazd planowaliśmy od czterech lat... Przesuwałam go z obawy na brak słońca, mgły, deszcze i chłód... Teraz wiem, że niesłusznie...
Wyjazd do Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii okazał się jednym z najpiękniejszych... Było cudownie... Sądzę, że to też zasługa Waszych szczerych życzeń!!! Bardzo dziękuję...
Wielka Brytania jest zachwycająca... A może to jej magiczność i tajemniczość tak mnie zauroczyła ? Moje ochy i achy nie będą dla nikogo zaskoczeniem gdy w kolejnych postach będę pokazywać poznane miejsca i fantastyczne zabytki...
Anglia to bardzo piękny i interesujący kraj... Kraj tradycji, monarchii i ciekawej historii... Tutaj klify spadają ostro do morza... Ranne mgły tulą się do wzgórz i starych lasów... Kraj pełen magii i tajemnic...Tutejsze miasta obfitują w liczne zabytki, zamki, fortece, średniowieczne kościoły... Zaś brytyjska metropolia ma niepowtarzalny urok, któremu trudno się oprzeć... Przyznaję, Londyn mnie zauroczył... Tutaj tradycja i elegancja minionych epok wspaniale i bez problemów współgra z różnymi subkulturami... Och, w tym mieście panuje niepowtarzalny nastrój, który jest mieszanką rozgardiaszu i spokoju, przeszłości i nowoczesności... Ten nastrój porwał mnie całkowicie ...
A kiedy przyjechałam do Szkocji, całkowicie zauroczyła mnie kraina legend, zielonych wzgórz, dumnych górali, romantycznych krajobrazów, dzikiej przyrody... Szkocja to stare zamki, z mieszkającymi w nich duchami... Liczne jeziora i sławne Loch Ness... Usilnie wypatrywałam potwora, zwanego zdrobniale Nessie z ruin zamku Urquhart... Niestety, lustro wody było rozległe i gładkie...
Co mnie na wyspie jeszcze zachwyciło? Roślinność... Dopiero tutaj poznałam cudowną, soczystą zieleń traw, krzewów i drzew... Nigdzie takiej nie widziałam... W każdym mieście spotykałam mnóstwo kwiatów... Były bardzo piękne... Mimo mgieł, opadów deszczu wspaniale się prezentowały... Przypuszczam się, że ogrodnictwo to narodowa pasja Brytyjczyków i znaleźli receptę na cudowny wygląd roślin... A z ciekawostek? budleja Dawida rośnie tutaj wszędzie...Wystarczy niewielka szczelina w murze i już wyrasta roślina... Jest niczym chwast... Żałuję, że jej okres kwitnienia powoli się kończy...
Dzisiaj wróciłam. Tym postem witam się z Wami...
Dziękuję za pamięć, odwiedziny i komentarze...
Serdecznie pozdrawiam...
wczoraj pink floyd było w warszawie zapraszam super piosenka i jeszcze coś śmiesznego lato u nas kabareton zapraszam do mnie i znów pięknie jest u CIEBIE
OdpowiedzUsuńKamilko, zaraz będę dotrę do Ciebie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Witaj:)To co napisałaś, jest w 100% prawdziwe. Ja przebywałam kilka lat w Londynie i strasznie za nim tęsknię. Np. w styczniu jest bardzo dużo słońca, szpaki śpiewają i jest masa zielonych drzew, krzewów, a żonkile zaczynają często kwitnąć już pod koniec lutego- oj bo się rozpiszę. Czekam na dalsze
OdpowiedzUsuńwrażenia, pozdrawiam serdecznie :)
W Londynie spędziłam tylko trzy dni. Mało.
UsuńTo miasto mnie urzekło. Jest połączeniem tradycji z nowoczesnością. Mam na myśli City.
Serdecznie pozdrawiam:)
Witaj Łucjo! Widzę, że wypoczynek był udany :) Już się nie mogę doczekać zdjęć!
OdpowiedzUsuńWszystko co piękne szybko się kończy. Dwa tygodnie bardzo szybko minęły.
UsuńPozdrawiam:)
What amazing shots of England and Scotland! I'm British so it was extra fun to see the photos of my home country.
OdpowiedzUsuńLady Fi, I am charmed by the United Kingdom.
UsuńToday I went back and I would go back. It was wonderful.
Greetings.
Cieszą mnie Twoje zachwyty i czekam na kolejne posty. Te pierwsze zdjęcia są bardzo zachęcające. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiesz, jestem bardzo spontaniczna.
UsuńJeżeli jestem czymś oczarowana, to nigdy nie tłumię moich zachwytów.
Pozdrawiam:)
Widzę, że było cudownie interesująco. Bardzo się cieszę, że już, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńCzekam na wieści. Zdjęcia piękne!
Mażenko, było nie tylko interesująco ale i cudownie.
UsuńKażde miasto, które widziałam miało bardzo bogatą historię.
Serdecznie pozdrawiam:)
Thanks for sharing such lovely photos.
OdpowiedzUsuńIt was nice to make a virtual trip to England and Scotland with your great photos.
Kisses and hugs!
Sirpa, I am delighted U.K.
UsuńI would like to once again visit this beautiful island.
Greetings.
Welcome back, dearest friend, I miss you very much!! I see you have a wonderful time; enchanting and light always here *:)
OdpowiedzUsuńBisous Bisous.
Carolina, write me a very nice word.
UsuńGreetings.
Ja byłam w Anglii 2 lata wcześniej i podobnie jak Ty byłam zauroczona:)))piękne miejsca odwiedziłaś:)))bardzo się cieszę że znów jesteś:)))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu, to były tylko dwa tygodnie. Niewiele widziałam.
UsuńJest tam wiele miejsc, które chciałabym poznać.
Pozdrawiam:)
welcome back! so glad you had a great trip to the UK! awesome beauty!
OdpowiedzUsuńTex, thank you very much for your welcome.
UsuńIt was a great vacation.
Greetings.
Witaj znowu Lusi,z wytęsknieniem czekam na Twoje relacje z podboju Anglii.
OdpowiedzUsuńDobrze że jesteś,bo wraz z Twoim powrotem otworzy się kolejne okno na świat
Zdjęcia na zachętę piękne,no i bardzo lubię Enyę.
Serdeczności Lusi:)))
Małgosiu, ja też bardzo lubię Enyę.
UsuńPod każdym względem urzekła mnie Wielka Brytania.
Nawet pogoda była sprzyjająca.
Serdecznie pozdrawiam:)
Beautiful pictures and beautiful song by Enya!
OdpowiedzUsuńBrigitta, thank you very much!
UsuńKabaret Neonowka - Pogoda na wakacje - lato 2013 SUPER SPRAWA CMOK KAMA ZAPRASZAM DO MNIE
OdpowiedzUsuńKamilko, byłam u Ciebie. Słuchałam kabaretu.
UsuńPozdrawiam:)
Również witam:) Przepiękne zdjęcia:) Cieszę się, że wróciłaś:)W Anglii nigdy nie byłam. Więc zazdroszczę. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJeżeli będziesz mieć okazję, koniecznie wybierz się do U.K.
UsuńNie będziesz żałować.
Pozdrawiam:)
Zajawka wspaniała zapowiada ciekawe relacje więc czekam na więcej. Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że spełnię Twoje oczekiwania.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
nie wazne kiedy, wazne ze udalo sie zrealizowac marzenie:))) zdjecia super wiec wnioskuje ze wypad byl naprawde bardzo hmm BARDZO udany :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMasz rację. Wyjazd był bardzo udany.
UsuńPozostaną mi wspaniałe wspomnienia.
Pozdrawiam:)
Mnie urzeka prowincja na Wyspach, jednak oglądam ją w TV. Twoje zdjęcia oddają to piękno starej Anglii. A zieleń jest zachwycająca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, przyznaję, że takiej zieleni nigdzie nie widziałam. Prawie seledynowa.
UsuńMnie też urzekły angielskie miasteczka.
Pozdrawiam:)
bylam w anglii raz
OdpowiedzUsuńzwiedzilam manchester, warrington, york i troszke liverpool
i od lat powtarzam ze chce tam powrocic ale co roku odkladam to na pozniej
Poznałam York i Liverpool.
UsuńYork, to architektura szachulcowa ( mur pruski)
Zachwycające miasteczko.
Pozdrawiam:)
Witaj Łucjo:))) Cieszę się, że spełniły się Twoje oczekiwania i wróciłaś pełna wrażeń i zachwytów. Czułam, że będziesz zauroczona:)))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam ze Szkocji:)
Jolu, nie byłam przekonana do tego wyjazdu. Teraz wiem, że zbyt późno się zdecydowałam.
UsuńByłam w Highlands i Dolinie Łez. Surowe piękno.
Pozdrawiam:)
Na kliszy pamięci, wszystko zostanie na zawsze. Chyba właśnie tego zazdroszczę Ci najbardziej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ewuś, masz rację. Wspomnienia upiększają życie...
UsuńPozdrawiam:)
Zapraszam do Carpe Diem:) mam tam kilka zdjęć z północno - zachodnich krańców Szkocji. Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńJolu, od razu do Ciebie pobiegłam.
UsuńCieszę się, że mam już Twój blog w moich ulubionych.
Pozdrawiam:)
Hi Lucia, Sounds like the 'trip of a lifetime' for you... I'm SO glad that you loved it... Your photos and words are fabulous... I'd love to visit Great Britain sometime. I have ancestors from there and from Scotland....
OdpowiedzUsuńThanks again and welcome home.
Hugs,
Betsy
Betsy, Scotland is captivating.
UsuńBe intersection take with Gregore.
Regards:)
Jesteś prawdziwą wielbicielką kwiatów i zawsze je wypatrzysz.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Anno,dziękuję. To bardzo miłe słowa.
UsuńCzy trafnie nazwałam fioletowe kwiaty?
Pozdrawiam:)
...gratulacje, piękne widoki...
OdpowiedzUsuńLucia, I hope you had a nice time and relaxed well. I'm glad you are back to blogging!England is very interesting country, you're right! I love this country too. I've been to Scotland at the lake Loh lomond, near Glasgow.Your wonderful photos reminded me these years there! thank you1
OdpowiedzUsuńIt was a very intense time spent.
UsuńDo you rested? I did not have time to think about the rest.
I am delighted and charmed U.K.
Greetings.
Czekam,
OdpowiedzUsuńna więcej opisów zdjęć,
dziękuję.
LW
Toni,
Usuńbędę się starać. Mam prawie nietkniętą Prowansję,Belin...
To są tegoroczne wyjazdy.
Pozdrawiam:)
Widzę, że nasze wakacje się częściowo pokryły, również wróciłam z Wielkiej Brytanii, a przy okazji byłam też w Irlandii. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMarzę o Irlandii. Niestety czas urlopowy mamy przecież ograniczony...Może w przyszłym roku?
UsuńPozdrawiam:)
Hello Lucia!
OdpowiedzUsuńI have missed you too! I am glad you are back from a lovely holiday. I have been in London for many years ago. They have so many beautiful gardens and flowers.
Have a wonderful evening, hug!
So in the UK they have a fantastic climate.
UsuńMany plants had a wonderful feeling.
Flowers and plants are beautiful.
Greetings.
Witam bardzo zadowoloną i szczęśliwą Łucję po powrocie z urlopu :). Jesteś zachwycona, no i wspaniale, bo o to chodzi. Zobaczyłaś to co chciałaś i urzekło Cię wszystko. Ja niestety widziałam tylko Londyn, a Szkocja mi się marzy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńGigo, dziękuję za przywitanie...
UsuńMasz rację, jestem zachwycona. To był dla mnie nieznany wyjazd. Szkocją jestem zachwycona. Wiele słyszałam o tym pięknym kraju i wszystko okazało prawdą.
Pozdrawiam:)
Ya ves tu planificación desde hace cuatro año ha valido la pena ya que el viaje te ha encantado y has vuelto contenta de haberlo hecho.
OdpowiedzUsuńYo tan solo he estado en Londres me gustó pero fue muy rápida mi estancia allí.
Un abrazo
Kiedyś czytałam że Anglicy są fenomenalnymi ogrodnikami,stąd pewnie wszędzie te piękne rośliny:)Miałaś przepiękny urlop ale bardzo się cieszę,że już wróciłaś i będziesz z nami!!!
OdpowiedzUsuńBeatko, może i są fenomenalni, ale mają tez wspaniałe warunki klimatyczne. Wiele naszych roślin wymarza podczas ostrych zim. U nich takie nie bywają.
UsuńPozdrawiam:)
Witaj Lusiu,nakarmiłaś moje oczy pięknymi kwiatami i widokami.Ten temat nie jest mi obcy,również zachwycił mnie Londyn i inne miasta,architektura,zabytki,ogrody i inne.Cieszę się razem z Tobą z Twojej podróży.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńEwuś, nakarmiłam swoje oczy kwiatami, roślinami...
UsuńWiesz, że to moja wielka miłość.
A co do Londynu? urzekło mnie to miasto.
Cieszę się, że mogłam odwiedzić National Gallery i spędzić tutaj wiele godzin.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wonderful shots of the flowers and architecture.
OdpowiedzUsuńCarver, thank you very much.
UsuńWitaj Lusiu z powrotem :)
OdpowiedzUsuńCzytam że miałaś fantastyczny wyjazd, jest co podziwiać patrząc na Twoje zdjęcia.
Uściski zasyłam serdeczne:)
Ilona
Witaj Ilonko!
UsuńByłam u Ciebie wczoraj. Przeczytałam wszystkie posty.
Jestem zachwycona Twoją nową szatą graficzną na blogu.
Niestety, nie napisałam żadnego komentarza ponieważ nie wiedziałam gdzie go umieścić.
Była to dla mnie czarna magia. Pierwszy raz widziałam taki blog.
Ślę Ci moc serdeczności.
Lusiu dzięki ,wiem że nowa szata bloga jest ciut skomplikowana, ale komentarze można zostawić tradycyjnie pod postem , trzeba ominąć te buźki i już widać miejsce na komentarze.
UsuńBuziaki ślę .
Czekałam na fotorelację. Mnie najbardziej przyciąga Szkocja, bo lubię góry i kamiory. Jak widzę te monolity, to od razu przypomina mi się film "Tess".
OdpowiedzUsuńDobrze, że wróciłaś.
I tu się obie znowu zgadzamy. Nie miałam zbyt wiele czasu aby fotografować wzgórza pokryte wrzosowiskami. Faktycznie nie w pełni wybarwione.Za dwa tygodnie będzie to oszałamiający widok.
UsuńMasz rację kochankowie spędzają ostatnie chwile w Stonehenge.
Pozdrawiam:)
Piękna zapowiedź. Wrażeń pewnie było co niemiara, teraz czekam na bardziej szczegółowe relacje. Fajnie, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńO tak. Wrażeń moc.
UsuńTo takie miłe usłyszeć: fajnie, że wróciłaś.
Serdecznie pozdrawiam:)
Precioso viaje, bienvenida. Besos.
OdpowiedzUsuńBienvenida nuevamente a tu casa Lucia, un viaje encantador lleno de espléndidas vistas y sensaciones.
OdpowiedzUsuńTu entrada maravillosa, un placer disfrutar de ella.
Abrazos miles.bella jornada!
I visited England many years ago when my daughter attended college in London. London was -- and still is -- a fascinating city. I never made it to Scotland, although I would love to visit there some day. I look forward to more pictures from your trip. These beautiful photos stirred up many happy memories.
OdpowiedzUsuńGregore, Your daughter is studying in London?
UsuńOr maybe in Cambridge?
Wonderful Town. I am delighted with it.
Greetings.
Witaj w polskiej rzeczywistości...:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Miłego weekendu!
Dziękuję. Z przyjemnością bym jeszcze została.
UsuńNiestety, każdy z nas ma ograniczony czas urlopowy.
Pozdrawiam:)
Wspaniała fotograficzna opowieść, cudowne miejsca i widoki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa.
UsuńPozdrawiam:)
Piękne powitanie i silne uderzenia na początek. Widać,ze wakacje udane. Wspomnienia na szczęście możemy obejrzeć wszyscy.
OdpowiedzUsuń:)
Dziękuje i pozdrawiam serdecznie.
To były jedne z najpiękniejszych wakacji.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
witaj Lusiu...
OdpowiedzUsuńtrafiłaś z tematem... kocham Anglię... marzy mi się sielski, angielski ogródeczek...
Budleję i ja mam.. nawet 2 odmiany... hihi
pozdrawiam cieplutko
Asiu, ja teraz też pokochałam U.K.
UsuńJa też mam białą i fioletową budleję.
Muszę ją otulać na zimę. Dwa razy mi już wymarzły...
W Anglii rosną wszędzie. Są to samosiejki.
Pozdrawiam:)
Jak miło że już jesteś bo bardzo się stęskniłam za Twoimi cudownymi wędrówkami i przepięknymi zdjęciami,Bardzo mi brakowało cudownych relacji z podróży.Zawsze myślałam że Anglia to taki mglisty i deszczowy kraj opierając się na powiedzeniu "angielska pogoda" ale jak widać na Twoich zdjęciach to chyba nie jest prawdą.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńHalszko, sami Anglicy uważają, że mają tylko dwie pogody: deszcz i mgłę. Owszem przeżyłam godziną ulewę i jeden pochmurny dzień. Pozostałe określiłabym jako bardzo ładne.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Jak zawsze wszystko tu mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia z lustrzanymi odbiciami w wodzie cudne!
Aniu, bardzo dziękuję.
UsuńTeż lubię lustrzane odbicia w wodzie.
Slę moc serdeczności.
zapraszam na mój blog mój i moje wiersze o czasie zapraszam na mój blog
OdpowiedzUsuńOczywiście, że Cię odwiedzę.
UsuńPozdrawiam:)
I zaczarowałaś swoją opowieściami.... i zdjęciami... Dziękuję.
OdpowiedzUsuńI mnie oczarowałaś opisem i przedsmakiem tego, co będziesz serwować nam w kolejnych postach! :) Bardzo chciałabym kiedyś wybrać się na zieloną wyspę, najbardziej chyba podobają mi się te urocze angielskie wioski pośród zielonych pól :) Pozdrawiam bardzo serdecznie i gorąco witam :)
OdpowiedzUsuńIzo,Ty ze swoją pasją chodzenia po górach miałabyś wiele do zdobywania. Mniemam, że byłabyś zachwycona.
UsuńPozdrawiam:)
Cudowne powitanie!
OdpowiedzUsuńNie wiem co napisać po prostu pięknie i w cudownie przedstawilas pobyt w Wielkiej Brytanii malowniczo spędziłam z Tobą śliczne miejsca serdecznie dziękuję za wycieczkę pozdrawiam.
U mnie trochę zmian blog Przystań przenoiosłam na blog Róża-b22 (coś mi ciągle nie wychodzi)zapraszam na blog
http://pamietnikg.bloog.pl O wszystkim
Różo, oczywiście. Wpadnę. Wiesz, że lubię Twoje bardzo interesujące blogi.
UsuńPozdrawiam:)
ZAPRASZAM NA PIOSENKE SYLWI GRZESZCZAK I LIBERA BOGINI I MNIE ZAPRASZAM PAZNOKCIE KOLOROWE
OdpowiedzUsuńByłam, widziałam, podziwiałam.
UsuńPozdrawiam:)
Herrliche Bilder! Danke fürs Zeigen!
OdpowiedzUsuńSchöne Grüße und ein wunderschönes Wochenende wünscht dir
Crissi
Crissi!
UsuńVielen Dank.
Sie auch wünschen Ihnen alles Gute für das Wochenende.
Grüße:)
Pięknie łucjo, cieszę się, że zrealizowałaś swoje marzenie. Tak o roślinności słyszałam, że bujna, zielona, pięknie kwitnie. Pewnie to za sprawą tych mgieł, sprzyjającego klimatu. Dziękuję za wycieczkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ja też jestem szczęśliwa, że spełniły się moje marzenia. Faktycznie roślinność w U.K. zaskoczyła mnie.
UsuńMoże to mgły, klimat...dziwne, że padające deszcze nie niszczą kwiatów.
Serdecznie pozdrawiam:)
Welcome back dear Lucia!
OdpowiedzUsuńYou brought us beautiful images of the United Kingdom!
Thanks for sharing, I've seen through you, England!
I wish you a nice weekend as my dear!
With the same love embrace you!
Kisses.
*ELENA*
*ELENA*, My dreams have come true.
UsuńI am lucky that I saw the U.K.
Green island is very beautiful.
Kisses.
Greetings.
HURAAAA - JESTEŚ !!!!
OdpowiedzUsuńprzed chwilą po dłuższej nieobecności otworzyłam komputer, zobaczyłam że wróciłaś, strasznie się ucieszyłam i migiem tu przyleciałam. A tu jeszcze jedna radość UDAŁ CI SIĘ WYMARZONY URLOP !!!
Bo też i miejsce do którego pojechałaś warte jest odwiedzenia. Piękne pamiątki przywiozłaś. Oglądałam na szybko a teraz wracam spokojnie nad każdym zdjęciem się zadumać.
JAK DOBRZE, ŻE JESTEŚ LUSIU
Haniu, powiem Ci szczerze, że Eryk bardzo marzył aby zobaczyć U.K. Ja miałam opory. Okazało się, że niesłuszne. Było cudownie. To był wspaniały, beztroski czas. Byłam w U.K. pierwszy raz i przyznaję, że to co zobaczyłam zauroczyło mnie.
UsuńŚlę Ci moc serdeczności.
Great captures! Loved the flowers!
OdpowiedzUsuńPiekna wycieczka i jak zwykle jest co ogladac czyli pikne zdjecia :D
OdpowiedzUsuńnie *pikne* te zdjecia mialy byc, tylko piekne oczywiscie :) ;)
UsuńBonito, to był wspaniały urlop. Pełen wrażeń, cudownych zabytków...
UsuńPozdrawiam:)
Moja Droga!Ty wiesz jak ja Ci zazdroszczę tego oglądania świata .Oczywiście nie jestem zazdrosna w złym ujęciu tego słowa.Cieszę sie Twoją radościa.Akurat moja corka tez byla w Wielkiej Brytanii w miescie Manchester.I mi mówiła ,że kwiaty i ogrody mają przepiekne.To wielcy znawcy ogrodnictwa.Twoje zdjęcia są bardzo piękne.Ale wiem,że i Twoj ogrod jest przepiękny ,oryginalny,z pięknymi nasadzeniami.I zdaję sobie sprawę jaką jesteś pracowitą osobą.Ile w to wkladacie wysiłku!!!.Dziękuję za Twoje przepiękne zdjęcia słonecznikow.Dziękuję tez za zagladanie na mojego bloga.Nie masz pojecia jaką mi sprawiasz radosć.Mamy chyba podobne widzenie świata i poglady na wiele spraw.Pozdrawiam serdecznie.Halina
OdpowiedzUsuńHalinko, doskonale wiem, że w Tobie nie ma żadnej zazdrości. Ja też tak czasem mówię, ale jest to tylko mówienie...Nie byłam w Manchesterze. W ciągu dwóch tygodni trudno zobaczyć wszystko. Widziałam maleńką cząstkę U.K.
UsuńOdwiedzanie Twojego bloga dla mnie to prawdziwa przyjemność. Wiesz, że z wielką radością czytałam Twoje wspomnienia, opowiadania o losach Twojej Rodziny a szczególnie Ukochanej Mamy...
Mam warunki i możliwości więc korzystam z życia. A ponieważ oboje uwielbiamy podróżowanie i poznawanie świata, czynimy to...
Serdecznie pozdrawiam:)
I bardzo dobrze ,że korzystacie z życiaJa gdybym była młodsza,miała ten rozum co dzisiaj też bym tylko tak żyla.Tego co oczy zobaczą nikt nie odbierze .Wszystko można stracić.Ale wspomnień z ciekawych podróży nikt Wam nie odbierze.Ja choc nigdy nie miałam za dużo pieniedzy,walczyłam jak lwica aby moje dzieci pojechały w świat.I też dzięki Bogu zwiedziły trochę świata.Teraz już sami sobie finansują wyjazdy ,a ja bardzo się tym cieszę.Dziękuję za wsparcie dobrym słowem i serdecznie pozdrawiam.
UsuńGorgeous photos and lovely words dear Lucia. I am so pleased that you enjoyed your holiday to the UK, a truly green and beautiful place with many wonderful flowers.
OdpowiedzUsuńWarm greetings
xoxoxo ♡
Diane, U.K. a real, green and beautiful place.
UsuńIt has stunning architecture and wonderful sights.
It was a beautiful vacation.
Greetings.
Hi Lucia, I came here after a long time. Sorry about it...actually, my internet was Extremely slow for about a month. My blogging was hampered..and missed some of your wonderful photo-blogs as well..
OdpowiedzUsuńLovely pics,, as always!
Greetings from India :)
Panchali, computers or want to relax.
UsuńGreetings.
Witaj Lusiu. Widzę, że urlop miałaś cudowny. Jednak marzenia się spełniają. Wspaniałe zdjęcia. Zachwyciła mnie roślinność - rzeczywiście wygląda nieco inaczej niż u nas. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńEwuś, mój urlop był wspaniały pełen ciekawych wrażeń.
UsuńPoznałam wspaniałe miasteczka i cudowną roślinność.
Pozdrawiam:)
Wreszcie jesteś, witaj :) Wcale się nie dziwię, że tam wsiąkłaś, piękne okolice i roślinność, mieliście fantastyczne wakacje, dobrze jest realizować swoje marzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę.
Nawet nie wiesz jak bardzo bałam się tej podróży.
UsuńJuż sama podróż przez kanał la Manche była bardzo interesująca. Białe klify w Dover zachwycały...
Z każdym dniem coraz więcej wrażeń.
Pozdrawiam:)
Siostrzyczko ♥ cudnie,że jesteś radosna, wypoczęta,pełna wrażeń- czekam na relacji cd. zdjęcia super :-))))
OdpowiedzUsuńbuziaki
d.
Och Dorciu Kochana!
UsuńTak bardzo się cieszę, że jesteś. Jestem radosna, szczęśliwa...Poznałam wiele ciekawych miasteczek,wspaniałą architekturę, gotyckie katedry, malownicze krajobrazy...
Czy spełnię oczekiwania do do dalszych relacji?
Całuję Cie bardzo mocno.
Pa.
L
Such splendo here. It is marvelous.
OdpowiedzUsuńI also love Enya.
Be Well
Willow
I also really like Enya.
UsuńGreetings:)
Lusia, bardzo, bardzo cieszę się że wróciłaś :) lekko już tęskniłam,
OdpowiedzUsuńciesze się że wyjazd do Anglii udany i czekam na więcej wspomnień
serdeczne uściski ślę
Justyna
Justynko, ja też tęskniłam.
UsuńPozdrawiam:)
Wiedziałam, że wrócisz oczarowana! Anglia zachwyca i ciężko nie ulec jej urokowi. Mnie co prawda Stonehage rozczarowało ale i tak się cieszę, że tam dotarłam. Witam Cię serdecznie po wakacyjnej przerwie i przesyłam pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńTak, mówiłaś mi w którymś z komentarzy.
UsuńMiałaś rację. Wróciłam oczarowana.
Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńHello, Łucja-Maria.
Expression of great moment.
Fascinating photographing.
Have a good weekend. From Japan, ruma ❃
Thank you very much!
UsuńWonders of pictures! Glad when
OdpowiedzUsuńappreciate great photos like this. hug
Your words are very nice.
UsuńGreetings.
Pięknie piszesz o Wielkiej Brytanii, piękne zdjęcia pokazujesz. Normalnie aż chce się tam pojechać i osobiście zobaczyć to wszystko. Pozdrawia
OdpowiedzUsuńBasiu, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
ZAPRASZAM NA BUDKE SUFLERA WCZORAJ GRALI W SOPOCIE I SPODOBAŁO MI SIĘ TO POZDRAWIAM KAMA ZAPRASZAM
OdpowiedzUsuńKamilo, oczywiście. Wpadnę, posłucham.
UsuńPozdrawiam:)
Len pred pár dňami som sa bola pozrieť na tvojom blogu a nebolo tu nič nové. Dnes už vidím dlhý príspevok z tvojich posledných ciest. Veľmi pekne si ukázala, kde všade si bola a čo si videla. Ja som bola v Británii iba v Londýne. Ak chceš vidieť moje fotografie z Londýna, ale aj ďalšie fotky s odrazmi vo vode, pozri si moje ďalšie blogy, ktorých adresy nájdeš v mojom google+ profile.
OdpowiedzUsuńPrajem ti krásny víkend!
Zaledwie kilka dni temu byłem spojrzenie na swoim blogu i nie było nic nowego. Dziś widzę długi słupek swoich ostatnich podróży. Bardzo pokaz gdzie byłeś i co widziałeś. I właśnie w Wielkiej Brytanii w Londynie. Aby zobaczyć moje zdjęcia z Londynu, a także inne zdjęcia z odbicia w wodzie, sprawdź inne moje blogi, gdzie można znaleźć adres na moim profilu Google+.
Miłego weekendu!
Odwiedzę Twoje inne blogi.
UsuńZobaczę zdjęcia.
Pozdrawiam:)
Lusiu droga! Witaj!!! Miło znó widzieć Twoje jakże interesujące, barwne posty :) Brakowało mi ich bardzo.. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie, mam nadzieję że wypoczęłaś :)
Odpoczęłam psychicznie. To był beztroski, wspaniały czas. Zobaczyłam wiele interesujących miasteczek i ciekawych zabytków.
UsuńPozdrawiam:)
Welcome back!
OdpowiedzUsuńA lovely post and I agree with you how beautiful Britain's gardens and old buildings are. I felt the same way as you in how you described London. A modern city of many cultures, but an ancient city, full of history and beautiful parks. Thank you for sharing all of your wonderful photographs.
Betty OX
Och jak cudownie u Ciebie dzisiaj jest, zdjęcia są prześliczne i sama jestem też zauroczona Anglią i czekam na dalszy ciąg relacji z podróży. Ja mam nadzieję,że kiedyś pojadę do Szkocji, bo tam jest mój syn i mam nadzieję, że kiedyś mamuśkę zaprosi, a przy okazji może i zajrzę do Anglii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Mario. Nie tym razem to innym. Autko powinno być w październiku. Tak jak będzie złota jesień to się gdzieś wyskoczy. I tak muszę urlop wykorzystać bo mam go bardzo dużo. Może się pojeździ po kraju i poodwiedza blogowych znajomych?
OdpowiedzUsuńW totolotka nie wygrałem na pewno. Natomiast poznałem nieziemsko fajną osobę, która mnie dopinguje do pracy.
A może głupi jestem? A głupi to ma szczęście.
Mario. Byłem i ja w Anglii w 1986 roku. Mieszkałem i pracowałem w małej miejscowości w hrabstwie Kent. Bardzo mi się tam podobało. na weekendy jeździłem nad Kanał La Manche do Hastings. Przepiękna miejscowość. I tam właśnie te klify widziałem. Mam stamtąd oczywiście fotki robione Zenithem radzieckim. Dzięki za piękne fotki i przypomnienie UK.
Vojtek
Beautiful flowers and scenery! Your images are lovely, Have a happy weekend!
OdpowiedzUsuńThanks dear Lucia!
OdpowiedzUsuńI wish you pleasant weekend!
Big hug to you!
kisses.
Bardzo się z Toba zgadzam co do właściwości Szkocji. Stare , tajemnicze zamki, wiekowe budowle, male szare domki, które zywiają piękne , wiecznie zielone rośliny. Niektóre , jak np. hortensje budziły moje pożądanie aby je wszystkie mieć takie dorodne i radosne w moim ogrodzie. Kiedy przemierzałam ulice Edynburga to zawsze napawałam się widokiem gór, roślinności. Klimat bardzo oryginalny bo nawet w styczniu trawniki i góry są zielone.
OdpowiedzUsuńTrafiłam na Twój bloog przypadkiem i będę powracać jeżeli pozwolisz.
Jestem tu już chyba ze dwadzieścia minut i ciągle nie mogę odejść...zachwycił mnie Twój post. Anglia, Szkocja, Irlandia....zielona kraina ...a na dodatek jaka tajemnicza....Dziękuję za tę podróż Lusiu:)
OdpowiedzUsuń