Każdy kto mnie zna, kto bywa u mnie na blogu, dobrze wie, że mam ogromną słabość do roślin - kwiatów ogrodowych, roślin ozdobnych, bylin a także do traw ozdobnych... W wielu miastach w czasie spaceru spotykam pełne uroku, bardzo piękne i tajemnicze zielone oazy... Bardzo często nie trzeba ich szukać bardzo daleko... Zazwyczaj są w samym sercu miast... Te magiczne, zielone miejsca uwiodły mnie kilka lat temu i od tamtego czasu, bardzo chętnie je oglądam... Mogę się w nich wyciszyć, pooddychać, odetchnąć od miejskiego zgiełku, tłumu turystów, czy po prostu pobyć ze swoimi myślami...
* Romantyczne ogrody Krakowa część II - Ogród Botaniczny *
Wędrując po Krakowie też można spotkać sekretne ogrody... Często ukryte w plątaninie uliczek i przed wzrokiem turystów... O ich istnieniu nie ma pojęcia większość osób odwiedzających miasto Kraka... Jednym z nich jest niezwykły Ogród Czapskich...
Przy ulicy Piłsudskiego nr. 12 w neoklasycystycznym pałacyku należącym niegdyś do rodziny Czapskich znajduje Muzeum im. Emeryka Hutten- Czapskiego... Czapscy, to ród szlachecki herbu Leliwa, osiadły prawdopodobnie w XIV wieku na Pomorzu Gdańskim... Przyjęli nazwisko od wsi Czaple, którą nadał im król Zygmunt I... Ciekawą wydaje się sentencja Vitam patriae, honorem nemini - Życie ojczyźnie, honor nikomu, będąca dewizą hrabiów Hutten-Czapskich... Zabieram Was do bardzo pięknego, tajemniczego ogrodu znajdującego się na tyłach pałacyku...
Wchodząc na teren ogrodu witamy się z Morfeuszem... W mitologi greckiej był bogiem marzeń sennych... Rzeźba jest częścią fontanny... Morfeusz został ukazany jako brodaty mężczyzna w sile wieku... Jego głowę oplata wieniec ze stylizowanych kwiatów i owoców maku, a ręce ma skrzyżowane na torsie... Rzeźba to dzieło Toli Certowicz, podarowała ją Muzeum Narodowemu w Krakowie w 1903 roku... Teofila (Tola) Certowicz była polską rzeźbiarką, która przez 11 lat mieszkała w Paryżu, gdzie pobierała lekcje u znanych francuskich rzeźbiarzy... Wystawiała swe prace w Berlinie, Wiedniu i Paryżu...
Na ogrodzeniu pałacyku Czapskich przysiadła kamienna Chimera, która strzeże kolekcji Emeryka Huttena-Czapskiego... Gdy z naszego kraju zostało wywiezione wiele bezcennych rzeczy, monety zostały ukryte w beczkach i szczęśliwie przetrwały okupację hitlerowską... Tę słynną Chimerę podarował w 1909 roku krakowskiemu Muzeum Narodowemu Henryk Kunzek - polski rzeźbiarz, malarz, z wykształcenia lekarz...
W cieniu ponad stuletnich drzew możemy oglądać lapidarium, na które składają się fragmenty krakowskich budowli, m.in. pinakiel z kościoła Mariackiego z XIV wieku, sarkofag późnorzymski... W tym zaczarowanym ogrodzie zachwyca mnie mnóstwo zieleni, kwitnących azalii, orlików i niebiesko kwitnących brunnerii...
W Krakowie przy ulicy Senackiej 3 znajduje się Muzeum Archeologiczne, najstarsza tego typu placówka w Polsce, powstała w 1850 roku... Będąc w Rynku Głównym warto wybrać się do muzeum i tutejszego ogrodu o powierzchni około 0,50 ha... Zlokalizowany za wysokim murem, od strony ulicy Poselskiej i Plant, jest jednym z najbardziej magicznych miejsc w Krakowie... Położony jest u podnóża Wzgórza Wawelskiego... Zabudowa ogrodowa powstała przy dawnym klasztorze karmelitów bosych...
Pierwsze wzmianki o Ogrodzie Profesorskim pojawiają się w zapiskach uniwersyteckich już w 1467 roku... W tamtym czasie jego teren był dwukrotnie większy... Rozciągał się od Collegium Maius aż do murów miejskich... W XVIII wieku, w związku z reformą uczelni, ogród, pozbawiony opieki profesorów, popadał w zaniedbanie... W latach 2008 - 2010 zrealizowano rekonstrukcję Ogrodu Profesorskiego... 12 maja 2010 roku ogród został udostępniony zwiedzającym...
W Ogrodzie Profesorskim umieszczono XIX -wieczne rzeźby profesorów, ubranych w togi i birety... Niestety, nie wiadomo, kogo konkretnie przedstawiają... Bramy wejściowej strzeże dwóch kamiennych halabardników... Dziś, choć niewielkich rozmiarów, ogród profesorski zachwyca urokliwymi, brukowanymi alejkami i roślinnością... To bardzo piękne, spokojne miejsce pełne zieleni i interesujących instalacji, które również warto zobaczyć podczas wizyty w Krakowie...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłej niedzieli i słonecznego, ciepłego nowego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Byłam kiedyś w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie - ale to bardzo dawno temu było.
OdpowiedzUsuńNie chciało mi się z niego wychodzić bo tak tam było pięknie.
Dziękuję serdecznie Łucjo :-)
Te ogrody są cudowne i takie pełne magii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wow, so beautiful summer views! Is the yellow blooming shrub in the first photo Kerria japonica?
OdpowiedzUsuńDzięki za podpowiedź. wycieczka do Krakowa już zaplanowana więc zapewne zajrzę i do ogrodów, choć nie wiem, czy jesienią będzie równie urokliwie, jak wiosną. W Ogrodzie Czapskich byłam, profesorskiego nie znałam.
OdpowiedzUsuńTo się nazywa znajomość miasta od podszewki, nie miałam pojęcia o istnieniu takich perełek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko.:)
Hi Lucja-Maria! Awesome statues, and beautiful flowers.
OdpowiedzUsuńByłam ostatnio w Krakowie, fakt mają tam piękne ogrody, a magnolie kwitnące przy zamku są cudne.
OdpowiedzUsuńPotrafisz cudownie uchwycić w obiektyw klimat miejsca, złapać te detale, kolory, odcienie... to ogromny talent. Pięknie tam...
OdpowiedzUsuńZrobiłaś piękne zdjęcia! :D W tej części Krakowa nigdy nie byłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
The statues are really stunning. And beautiful flowers. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńMam w planach zwiedzanie ogrodów botanicznym, zacznę od Krakowa, bo najbliżej🌼🌸🤗
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam kochana💛🌞😃
W takich miejscach słyszy się głos własnego serca...
OdpowiedzUsuńEn primavera, da gusto pasear por los jardines. Embelezarse con la belleza de las plantas y las estatuas que la adornan, mientras que escuchas de fondo el piar de los pájaros.
OdpowiedzUsuńBesos
i really enjoy visiting these beautiful places you share...i feel like i am walking around with!! the purple columbine is so pretty!!
OdpowiedzUsuńBonjour chère amie,
OdpowiedzUsuńQue du plaisir que de pouvoir admire chaque photo de ce magnifique reportage !...
Bravo !
Gros bisous
Na pewno miło się spaceruje po takich ogrodach:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńWiosna to i temat ogrodów jest popularny. Przedstawiłaś piękne miejsca nie wszystkim znane, takie trochę tajemnicze. Dzięki Tobie poznałem kolejne miejsca w Krakowie, które warto odwiedzić. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCudowne miejsca na spacer oraz odpoczynek w ciszy i z naturą w tle a także z nutką historii, która współgra z urodą parków.
OdpowiedzUsuńŚlę najcieplejsze pozdrowienia i życzenia miłego tygodnia :-))
Anita
Veramente un luogo suggestivo, una oasi di vede nella bella Krakowa
OdpowiedzUsuńFelice settimana, un abbraccio
enrico
The lush green and colorful blooms in this garden is something that very luxury.
OdpowiedzUsuńThe statues are so beautiful!
Hugs
Todo me ha parecido precioso, me encanta pasear contigo. Besos.
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca pokazałaś. Tyle ciekawych rzeźb. Dobrze, że są takie miejsca gdzie można pobyć trochę bez tłumów turystów. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBeautiful park with lovely details !
OdpowiedzUsuńHave a nice week !
Anna
Łucji, usuń ze spisu mojego bloga. Przejęli go hakerzy. Pozdrawiam Lodka
OdpowiedzUsuńPiękny i czarodziejski ogród .Jak tylko nadarzy się okazja wybiorę się do Krakowa . Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKraków zawsze był i jest dla mnie kultowym miastem.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI think Krakow is a beautiful city Lucja.
OdpowiedzUsuńI liked the parks with sculptures and gates, and Professors' park is interesting.
Your photos are lovely,
greetings!
Byłam tylko w Ogrodzie Profesorskim. Piękne zdjęcia, dziękuję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKilka takich ciekawych ogrodów w Krakowie jest, wprawdzie jak mawia Zofia Gołubiew bardziej to miast ogrodzeń niż ogrodów, ale dobre i to co jest.
OdpowiedzUsuńMagiczny Kraków!
OdpowiedzUsuń