Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby:
albo tak, jakby nic nie było cudem,
albo tak, jakby cudem było wszystko...
(Albert Einstein)
Po obfitym, tradycyjnym, angielskim śniadaniu pojechaliśmy do Yorku... To wyjątkowe miasteczko... Naprawdę wyjątkowe... Wystarczy w nim chwilę pobyć by się przekonać, jaką ma moc przyciągania... York, to miasteczko ze starożytną historią, która sięga czasów rzymskich... Jeden dzień w tym miejscu? to stanowczo za mało... Mogliśmy sobie pozwolić na dodatkowe pół dnia... Prawdę mówiąc półtora dnia (w naszym przypadku) to jest tylko "liznięcie"tutejszych zabytków...
York założone przez IX Legion Rzymski w 71 r n.e. stało się stolicą prowincji... Najpierw była tutaj twierdza drewniana, później kamienna... Fragmenty twierdzy rzymskiej oglądaliśmy pod fundamentami Minster, katedry... Dla przypomnienia, taki zaszczytny tytuł: Minster, noszą najstarsze kościoły w randze katedr... York położone u zbiegu rzek Ouse i Foss... Otoczone jest murami obronnymi o długości około 4 kilometrów... Są nie tylko pięknie zachowane ale to najdłuższe mury średniowieczne w Anglii...
Od pierwszego spojrzenia zakochałam się w tym mieście... Ma wiele ciekawych zabytków; katedrę, mury obronne, wieżę Clifforda, bramy miejskie, liczne kościoły, zabytkowe uliczki... Dzięki swemu położeniu i malowniczemu budownictwu, prawdziwą przyjemnością jest błądzenie po brukowanych, wąskich uliczkach... Niemal w każdej kamienicy znajduje się sympatyczny sklepik, butik, pub, kawiarnia lub restauracja...
York posiada bardzo bogatą historię i romantyczną atmosferę... Plątanina przeuroczych uliczek przeplata się z wykwintną architekturą i niezliczoną ilością kwiatów... Jest niezwykle pięknie i kolorowo... Wierzcie mi, chodząc tutejszymi, wąskimi uliczkami cofam się o kilka wieków wstecz...
Jedną z najstarszych bardzo pięknych i ciekawych uliczek jest Shambles... Jest długa i o ciekawej przeszłości... Dachy niemal stykają się ze sobą... Shambles to ulica średniowiecznych rzeźników. Tutaj były ich sklepy i domy... Z tyłu domostw znajdowały się rzeźnie... Na tej uliczce było 26 rzeźników... Chodniki po obu stronach są podniesione o góry... Środkiem był utworzony kanał, którym rzeźnicy zmywali wszystkie odpady... Kanał był zmywany dwa razy w tygodniu... Shambles, to prawdziwy skarb miasteczka... W 2010 roku okrzyknięto ją najbardziej malowniczą, urokliwą uliczką w Wielkiej Brytanii...
To dawne miasteczko robi niesamowite wrażenie... Zachwycam się olbrzymią ilością domów z muru pruskiego. Już wiecie, że t moja wielka słabość... Pochodzą z XVII i XVIII wieku zbudowane w stylu Tudor. Co mnie tutaj zaskoczyło? niezliczona ilość krzywych domów, krótkich, koślawych uliczek i czarujących zaułków, które pochodzą z 1300 roku... Większość domów na Starym Mieście jest niezmieniona od czasów średniowiecznych... Jest tutaj zaskakująca ilość ogródków piwnych, pubów... Mówi się, że jest ich tyle ile dni w kalendarzu...
Jest to tętniące życiem miasto... Tutejsza malownicza architektura, ciekawe zabytki przyciągają rzesze turystów z całego świata... York ma niepowtarzalny urok i klimat... Jestem nim oczarowana gdyż posiada historyczną architekturę i jest najpiękniejszym miasteczkiem północnej Anglii...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Pozostawiam serdeczne pozdrowienia.
Pięknie tam, ślicznie wyglądają te uliczki, wystawy, domy, wierzę, że masz niedosyt. W tak krótkim czasie nie da się zobaczyć wiele ale i tak zdołałaś sporo zobaczyć i uwiecznić na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Oczywiście, że mam niedosyt...To miasteczko to prawdziwa skarbnica...
UsuńCo krok spotyka się przepiękne zabytki.
Pozdrawiam:)
Angielskie miasteczka mają swój niepowtarzalny, specyficzny klimat. Zazdroszczę wycieczki :) Przyjemnie było chociaż pooglądać piękne zdjęcia i odbyć ją w sposób wirtualny... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu ociągałam się z wyjazdem do Anglii. Teraz bardzo tego żałuję. To niezwykły kraj. Mnie zauroczył.
UsuńPozdrawiam:)
Sprawiłaś mi ogromną frajdę tym postem, a zwłaszcza zdjęciami. To miasteczko jest niesamowite. Ile lat historii jest w nim zamkniętych. Jest kilka miejsc niezwykłych. Jak brama w wąskiej uliczce, czy brama wjazdowa w murach obronnych. Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ewusiu, chyliłam czoła przed wszystkimi zabytkami. Nie często ogląda się coś co liczy prawie 2000 lat. W Yorku miałam możliwość oglądać rzymskie zabytki.
UsuńRobią wrażenie.
Pozdrawiam:)
Historię wyczuwa się na każdym kroku, ale śniadania bym nie tknęła.
OdpowiedzUsuńWidzę u Ciebie gwiazdki śniegowe, ja ich się boję zamieścić, bo nie cierpię zimy, poza świętami. Jak zaczynam mówić o śniegu, to na pewno spadnie, więc zamierzam się wstrzymać.
Pozdrówki.
To nie całe śniadanie... Do tego była biała fasolka w sosie pomidorowym.
UsuńGrube plastry ugotowanego pomidora i przysmak szkocki Haggis, podawany zarówno w Szkocji i w Anglii...Aha były jeszcze cienkie kiełbaski...Jest jeszcze owsianka na gęsto, pieczarki smażone i Black pudding ( coś podobnego do białej kaszanki, wątrobianki)
Jadałam jedno jako bez żółtak i dwa plastry bekonu. Był pyszny. Wg mnie to była szynka przysmażona...Byłam zaskoczona porcjami jakie jadły Angielki.
Porcje bardzo słuszne. Obfite. Jestem zdziwiona, że te osoby są takie szczupłe...
Pozdrawiam:)
Wspominam to miasto podobnie, też zachwyciły mnie jego niezmienne uliczki z zabytkową architekturą. Z przyjemnością oglądał mi się Twoje zdjęci, ponieważ moje niestety zaginęły podczas zmian komputerów i teraz pozostały mi tylko wspomnienia i plan na powtórną podróż do Szkocji, aby nadrobić stracone zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hmm, widzę, że nie tylko ja utraciłam wiele zdjęć. Moje schrupał wirus...
UsuńTeż chętnie bym wróciła do Anglii i Szkocji...Jest wiele malowniczych miasteczek, które chciałabym zobaczyć.
Pozdrawiam:)
Mi York kojarzy się z Robinsonem Crusoe - w tym mieście urodził się bohater powieści Daniela Defoe. Fantastyczna katedra. Całe miasto bardzo starannie zadbane, chyba nastawione na turystykę.
OdpowiedzUsuńKto zaczytywał się w Robinsonie Crusoe, temu York się z nim kojarzy...
UsuńTo miasteczko oczarowało mnie.
Jest bardzo piękne.
Pozdrawiam:)
lovely storefronts and neat old streets! so quaint and charming.
OdpowiedzUsuńYes, there are well-kept streets, beautiful storefronts ...
UsuńGreetings.
Lucia, es una ciudad preciosa. Besos.
OdpowiedzUsuńUf, następna porcja wrażeń.
OdpowiedzUsuńLW
Ależ klimatycznie !
OdpowiedzUsuń(Bardzo ciekawe, udane zdjęcia )
Pozdrawiam :)
Seguro que me gustaría visitarla, ya que me encantan las ciudades medievales, las casas de madera y esas tiendas que tienen de todo y te atraen en sus escaparates.
OdpowiedzUsuńUn abrazo
Półtora dnia, to faktycznie mało na takie piękne miasteczko. Ale dobrze, że jednak tam byłaś i pokazałaś piękne domy, uliczki, mury, katedrę. Czuć w nim swoisty klimat. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia. Lepiej tyle niż wcale...
UsuńPozdrawiam:)
Beautiful photos of a very interesting and beautiful city. I liked it very much when I visited many years ago, especially The Shambles and city wall with arched gateways.
OdpowiedzUsuńThank you for bringing a reminder to me Lucia.
Keep well and happy.
Betty
I'm delighted the Shambles.
UsuńThe oldest street and well maintained.
Greetings.
It's beautiful there, Lucia!
OdpowiedzUsuńYour breakfast looks yummy!
I love seeing the beautiful flowers and the architecture is great too. Wonderful post.
OdpowiedzUsuńCarver, I also really like the flowers and stunning architecture ...
UsuńGreetings.
Your series photos are beautiful!
OdpowiedzUsuńIt's really a great place to visit. I like the hanging flowers, so beautiful.
OdpowiedzUsuńThis is a very beautiful town. I like hanging flowers.
UsuńGreetings.
Bonjour,
OdpowiedzUsuńUne destination merveilleuse... que j'aimerais davantage connaître. Votre publication est fascinante. J'aime vos photos, certaines sont très romantiques...
Pourquoi le monde tourne si mal alors que nous avons tous cette même envie de partager des moments simples ?
Merci pour ce joli partage.
Gros bisous à vous... et pour ces beaux flocons !
Ależ ja Ci zazdroszczę tych chwil, te budowle, dorwałabym się tam z kartka i ołówkiem.... Piękna galeria zdjęć i to śniadanie.... masz dar do zdjęć... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarzysz o takim śniadaniu? Jesteś dalej na diecie?
UsuńPozdrawiam:)
I recollected old English towns by your wonderful photos, Lucia! Red bricks houses, pubs, tiny shops, narrow streets, etc. Thank you!
OdpowiedzUsuńNadezda, I really like the narrow streets, houses of brick, half-timbered ... The town is very beautiful ... Greetings.
UsuńKolejna ciekawa i barwna wyprawa. Dziękuję :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Łucjo:) Ależ śliczne jest to miasteczko! Skradło moje serce! I Twoje zdjęcia - niezmienna radość dla oczu:) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńMoże nie uwierzysz. Zakochałam się w tym miasteczku.
UsuńPozdrawiam:)
I'm not surprised at all, that you fell in love with this city. The town is lovely with all its attractions.
OdpowiedzUsuńThanks a lot for these photos, Lucia.
Greetings.
You're right. This town is very picturesque and very beautiful.
UsuńGreetings.
Wow super tolle Bilder von England! Danke!
OdpowiedzUsuń♥liche Grüße
Crissi
Crissi, ich danke Ihnen sehr für den netten Kommentar.
UsuńGrüße:)
Zetknęłaś się z kawałkiem historii i piękna. Jestem pewna, że po takim spacerze czułaś się bogatsza duchowo. Bardzo piękne miasteczko. Pozdrawiam serdecznie.,
OdpowiedzUsuńO tak...W pierwszej chwili nie wiedziałam co mam oglądać...
UsuńGdy ochłonęłam, zaczęłam zwiedzanie i dalsze podziwianie.
Pozdrawiam:)
Och Lusiu z Tobą wszystko jest cudem ! Przepiękna opowieść, cudne miasteczko....zdjęcia bajkowe. Buziaki Ina
OdpowiedzUsuńInuś, to miasteczko faktycznie jest cudowne.
UsuńPozdrawiam:)
Hello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńThanks for the ride offered! Splendide images!
Have a nice day my dear!
A warm hug!
*ELENA*
*ELENA*, thank you very much!
UsuńYork zawsze mi się będzie kojarzył z Robinsonem Crusoe, bo stamtąd pochodził ten literacki bohater. Piękne miasteczko i nie dziwię Ci się, że Cię zauroczyło.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Mnie też kojarzyło się z Robinsonem Crusoe.
UsuńMasz rację, ono jest bardzo piękne.
Pozdrawiam:)
powiedz mi jak się robi śnieg bo musze mieć odppisz kama
OdpowiedzUsuńNapiszę na Twoim blogu.
UsuńPozdrawiam:)
przepięknie.. a te zdjęcia.. zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńMiasteczko pięknie przedstawiłaś...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLusiu, jestem zapracowana, ale z przyjemnością odpoczęłam oglądając Twoją wspaniałą relację. Miasto rzeczywiście bardzo urokliwe. Pozdrawiam cieplutko i zmykam do obowiązków:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłaś razem ze mną spacerować i zwiedzać zabytkowy York.
UsuńPozdrawiam:)
Masz rację miasteczko jest piękne, a atmosfera? nigdzie w Anglii takiej nie znalazłam, miałam tylko jeden dzień na York, do którego pojechałam w sobotę z Kingston upon Hall, tam właśnie pobierałam nauki na Uniwersytecie, nie mogłam sobie jednak odmówić Yorku, wiedziałam, ze się zakocham, na zabój, pozdrawiam i dziękuje za przypomnienie
OdpowiedzUsuńj
Jadwiśiu, ja też zakochałam się w tym mieście.
UsuńJest cudowne...na każdym kroku spotyka się zabytki liczące osiem wieków.
Pozdrawiam:)
Nauczyliśmy piękną podróż.
OdpowiedzUsuńObrazy miasta mówi sama za siebie od swoje wspaniałe zabytki.
Buziaki
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Ventano, w Yorku są bardzo cenne zabytki.
UsuńPozdrawiam:)
Lusiu, bardzo, bardzo nie zachecilas do odwiedzenia Yorku, bardzo tam pieknie:))
OdpowiedzUsuńKasiu, wiem, że York Cię zauroczy.
UsuńPozdrawiam:)
Uwielbiam te zachowane historyczne miasta
OdpowiedzUsuńTe wąskie uliczki i mury zdają się miasta Cáceres, gdzie się urodziłem.
Na swoim blogu Ya śniegów. Tu, w górach też :)))
Zdjęcia szlachetne. dobry środa
pocałunek
W tym mieście jest wiele ciekawych zabytków...
UsuńLauro, jestem zaskoczona, że w twoim kraju spadł już śnieg.
Pozdrawiam:)
Witaj ! Cudowne miasteczko. Jestem zachwycona dużą ilością zieleni i kwiatów. Zawsze gdy zwiedzam zwracam na to uwagę i wzrokiem poszukuję oazy zieleni....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Elu, byłam zachwycona tym miejscem. Przed wyjazdem wiele czytałam o tym miejscu. Wszystko mnie zaskoczyło w Yorku. Nie sądziłam, że jest takie piękne.
UsuńPozdrawiam:)
Kolejne piękne miejsce,które zobaczę dzięki Tobie:)))bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu, cieszę się, że podoba Ci się to średniowieczne miasteczko.
UsuńPozdrawiam:)
Napisałaś, że zakochałaś się w tym mieście. Mogę to zrozumieć, tym bardziej, że byłaś tam osobiście. Ja zakochałem się patrząc na zdjęcia. Bardzo klimatyczne miejsce, mnóstwo pięknych zabytków i malowniczych domów. Mogę spacerować tak godzinami po tych wąskich uliczkach. Cudne miejsce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo dziękuję za miły komentarz.
UsuńJa też mogę godzinami spacerować po wąskich, doskonale uliczkach.
Pozdrawiam:)
Piękne miasto jaki wiele podobnych w Anglii. Miło jest spacerować uliczkami wśród ciekawych budowli, zabytków i prostych domów mieszkalnych. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAnglicy mają wielkie szczęście, że nie utracili swoich zabytków w czasie II wojny światowej...Pozdrawiam:)
UsuńChociaż za oknem zima zaczyna swoje podchody u Ciebie Lusi przepiękne zdjęcia z malowniczego miasteczka.Zachwycam się,dzięki Tobie mogę pozwiedzać magiczne miejsca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Jak nie można sie zakochać w tak pieknym mieście cudownie opisanym przez Ciebie ,malowniczo przedstawiony post dziekuje za wspanial wycieczkę serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Yorku. Na każdym kroku mnie zaskakiwał. Jest bardzo piękny.
UsuńPozdrawiam:)
Jak nie można sie zakochać w tak pieknym mieście cudownie opisanym przez Ciebie ,malowniczo przedstawiony post dziekuje za wspanial wycieczkę serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Yorku. Na każdym kroku mnie zaskakiwał. Jest bardzo piękny.
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo ciekawa relacja z terenów mi zupełnie obcych. Niesamowity klimat stworzyłaś w tym poście. :) Typowo angielski. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuje za wpis. :)
Kris, bardzo dziękuję za miły komentarz...
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Te widoki Yorku przyprawiają o zawrót głowy. To wielka przyjemność w ten ponury dzień oglądać takie zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńKiedy zwiedzałam York była piękna pogoda. Miasteczko urzekało swym malowniczym wyglądem...
UsuńPozdrawiam:)
what a clean, colorful, beautiful place. your images are lovely......and you can never go wrong, ending with a purple flower. i also loved the little ones in the first image!!
OdpowiedzUsuńThis is a very beautiful town.
UsuńCaptivated me.
Regards:)
och! jak miło mi było z Tobą spacerować po tym mieście! świetny klimat! boskie zdjęcia:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spodobał Ci się ten spacer...
UsuńPozdrawiam:)
... podziwiam, podziwiam Anglię...i nadal zazdroszczę jej nie zniszczonych przez wojnę zabytków
OdpowiedzUsuńściskam mocno
O tak...Ja też zazdrościłam im tych zabytków...Został zniszczony niewielki ułamek zabytków...
UsuńPozdrawiam:)
Mieć dobry weekend. Lucia.
OdpowiedzUsuńW poniedziałek wrócę :)))
Laura, wzajemnie.
UsuńPozdrawiam:)
Gorgeous shots of York!
OdpowiedzUsuńPiękne miasto, wspaniałe zdjęcia! No i jeszcze "English breakfast", które po prostu ubóstwiam :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńPiękne miasto. Styl średniowiecznych budowli jest zupełnie inny od naszych polskich zabytków. Miasto ma swój klimat, to się czuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudowne miasto z historią i jakże zabytkowe, chciałabym w nim pobyć chociaż chwile...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dla mnie York także jest przede wszystkim miastem Robinsona, pierwszy raz dowiedziałam się o mim kiedy dostałam książkę o nim w wersji dla dzieci. Nie miałam pojęcia jak wygląda naprawdę aż do dziś a jest naprawdę śliczne. Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWłaśnie odbyłem interesującą wycieczkę w Twoim towarzystwie Łucjo i dziękuję za te wspaniałe wrażenia.
OdpowiedzUsuńPiękną codzienność mają jego mieszkańcy!
OdpowiedzUsuńoch - ale wspanialości .. Lusiu - ucztę zrobiłaś naszym oczom i wyobraźni ...
OdpowiedzUsuńa u mnie wiaaaatr
i jeszcze coś - przyftrujął ŚWIĘTY MIKOŁAJ ... COŚ ZOSTAWIŁ DLA CIEBIE
Oczywiście w Yorku nie byłem:) Ale byłem w Hrabstwie Kent, mieszkałem tam i pracowałem. U swojego wujostwa. I podobne miasteczka widywałem. I bardzo mi się podobały i mam je na fotkach. Po prostu miejsca z duszą. I gratuluję Anglikom przywiązania do tradycji i Historii. U nas niestety tak nie jest.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i skutecznie
brilliant shots. i felt like i was walking with you all the way
OdpowiedzUsuńCud0wna wycieczka serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana , wlasnie lezka w oku mi sie kreci.
OdpowiedzUsuńKocham York ogromna miloscia i bardzo tesknie za tym miejscem.
W pewnej wsi w Yorkshire poznalam mojego meza, bardzio czesto jezdzilismy do Yorku i spedzalismy tam cudowne i romantyczne chwile.
Dzieki z calego serducha za tak piekne zdjecia , miejsca ktore z wielki sentymentem wpominam.
POZDRAWIAM - Iza
Lucia dear, such wonderful photos of this interesting and charming town. Beautiful narrow streets, shops and architecture.
OdpowiedzUsuńWarm greetings my friend
xoxoxo ♡
Ależ spacer mi zrobiłaś Lusiu. To tak jakby się czas zatrzymał, nawet cofnął . Urocze miejsca .:)
OdpowiedzUsuńJakie cudne zdjęcia ! Mojego obecnego miasta, o którym piszę niemal non stop :-) www.meandyork .blog.pl :-)
OdpowiedzUsuń