Szczęście znajduje się w Tobie. Znajduje się na dnie Twojego serca,
a Ty możesz je wciąż powiększać pozostając życzliwym tam,
gdzie inni bywają nieżyczliwi;
pomagając tam, gdzie już nikt nie pomaga:
będąc zadowolonym tam, gdzie inni tylko stawiają żądania.
(Phil Bosmans)
Tegoroczny luty jest szary, pochmurny i śnieżno-deszczowy... Zimowe miesiące to zdecydowanie nie mój ulubiony czas... Brakuje mi słońca i energii... Bardzo tęsknię do wiosny i słońca... Uodporniłam się i ze stoickim spokojem patrzę na kaprysy pogody... Kwiaty jak zwykle są moim antidotum na jego brak i na chandrę...
To już doskonale wiecie, że uwielbiam kwiaty zarówno cięte, jak i te w doniczkach... One zawsze są ważną częścią w moim domu, nie tylko ze względu na swoje piękno, ale i z powodu tworzenia wyjątkowo przytulnego klimatu we wnętrzu... Pomimo tego, że kwiaty cięte są raczej krótko trwałym elementem dekoracyjnym, to ja i Eryk lubimy się nimi otaczać...
Bardzo lubię polne kwiaty, bzy, konwalie, orliki, dzielżany, astry jesienne, ostróżki piwonie, mieczyki, jednak na te wszystkie kwiaty nie muszę trochę poczekać... Teraz muszą mi wystarczyć te kupione w kwiaciarni lub w markecie...
W lutym w moim domu królowały goździki... Nie każdy za nimi przepada... Nie mam do nich uprzedzeń i nie uważam ich za relikt minionej epoki... Mnie zachwycają swoją urodą, kolorami i należą do moich ulubionych kwiatów... Pochodzą z regionu Morza Śródziemnego, a ich łacińska nazwa rodzajowa Dianthus znaczy tyle co kwiat Zeusa, albo boski kwiat... Ten piękny kwiat symbolizuje tęsknotę, pasję, miłość, fascynację... Są też narodowymi kwiatami: Hiszpanii, Monako i Słowenii i były ulubionymi kwiatami Szekspira... Kwiaty goździków spotykałam na obrazach z Matką Boską m.in w Monachium w Starej Pinakotece obraz Matka Boska z goździkiem Leonardo da Vinci...
Tulipany to zdecydowanie najpiękniejsze i ulubione moje wiosenne kwiaty, ponieważ tworzą feerię barw i zachwycają swoim wyglądem... Występują w szerokiej gamie kolorystycznej i tworzą piękną aranżację... Fascynują ludzi od setek lat... W rzeczywistości niektórzy ludzie dosłownie oszaleli na ich punkcie w latach trzydziestych XVI wieku podczas słynnej, ale kontrowersyjnej Tulipomanii... te wspaniałe kwiaty kojarzone są głównie z Holandią, w której hoduje się najpiękniejsze odmiany... Kiedy mam w domu tulipany to zapominam o szarej aurze i czuję powiew zbliżającej się wiosny...
W lutym kolejny raz podziwiałam czerwone hipeastrum... Kupowałam cebule w białym i różowym kolorze a zakwitły w czerwonym... Mimo to cieszyły moje oczy...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę pięknego, słonecznego przedwiośnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Twoje bukiety są przepiękne:)))nie do wiary że luty już się kończy:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTwoje kwiatowe posty bardzo mnie zachwycają. Należę do grona miłośników goździków. Nie ma brzydkich kwiatów, każdy ma inne, oryginalne piękno.
OdpowiedzUsuńAleż optymistycznie kochana! Też lubię goździki, bo nie dość, że piękne, to jeszcze długo trzymają się w wazonie. Prawdziwie boskie kwiaty! Choć inne chyba też!
OdpowiedzUsuńU mnie przez tydzień dumnie prężył się bukiet żonkili. A potem stało się co nieuchronne i przypomniało mi, dlaczego nie lubię ciętych kwiatów - zwiędły i wylądowały w koszu 😢
OdpowiedzUsuńMasz wielkie szczęście, że przez tydzień u Ciebie wytrzymują żonkile. U mnie już po czterech dniach kończą swoją żywotność, a mimo to nie mogę oprzeć się ich urokowi i namiętnie je kupuję:)
UsuńZawsze czekam na Twój comiesięczny cykl bukietowy. Też bardzo lubię goździki:)
OdpowiedzUsuńAdemás de los hermosos adornos florales y el bello cuadro, has añadido una buena reflexión.
OdpowiedzUsuńEstoy encantada de ver tu publicación.
Besos.
Też lubię kwiaty i staram się zawsze coś mieć w mieszkaniu. Może nie tak wiele, jak u ciebie, ale nigdy nie jest pusto na stole, a jeśli jest to jest naprawdę pusto, czegoś mi brak. Ostatnie dwa dni świeci pięknie słońce które nadaje większej świetlistości moim pomarańczowo- żółtym tulipanom. Zastanawiam się, czy żonkile, które kupiłam dzisiaj w markecie w pączkach - rozkwitną. Bo różnie z tymi kwiatkami z marketów bywa. A na parapecie jeszcze trzymają się ostatnimi siłami azalie i przybyłe dziś pączki hiacyntów. Nigdy nie kupowałam w takim stadium rozwoju, więc ciekawa jestem co z tego będzie. Słonecka życzę.
OdpowiedzUsuńBeautiful flowers !!!!
OdpowiedzUsuńHave a nice day !
Anna
Witam.
OdpowiedzUsuńPatrzę na Twoje tulipany, to czuję wiosnę. Patrzę na goździki i nie wiem dlaczego przychodzą wspomnienie z dawnych lat - ha, ha. Pozdrawiam.
An outstanding array of flowers. It snowed heavily here yesterday and I will need to shovel my driveway and the sidewalk. These beautiful blooms will perhaps inspire me to get out and do it!
OdpowiedzUsuńoh so lovely!Pretty pictures of beautiful flowers and Painting!
OdpowiedzUsuńKwiaty są piękne i sprawiają, że wszystko pięknieje. Pozdrawiam serdecznie w ostatni dzień lutego😊
OdpowiedzUsuńAle przecudne kwiaty, mega <3
OdpowiedzUsuńŁucjo uwielbiam czytać te twoje kwiatowe posty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Your flowers are all so beautiful, lovely to see.
OdpowiedzUsuńQuerida amiga es una bonita reflexión. Los ramos y las fotos son espectaculares.
OdpowiedzUsuńMe dan ánimo.
Besos
Jak zawsze,przepiękne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOch Goździki to jedne z piękniejszych kwiatów. Uwielbiam te bukiety w wazonie. Zachwycają kolorem i ogólnie wszystkim.
OdpowiedzUsuńTulipany znowu kocham w ogrodzie. Właśnie zaglądałam kiedy będą większe, bo doczekać się nie mogę :).
Cudne zdjęcia ❤️
Very beautiful flowers.
OdpowiedzUsuńWspaniałe kolory, piękne kwiaty. Piękny jest Twój dom.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Wow. Beautiful flowers.
OdpowiedzUsuńHave a nice evening.
Umiłowanie do kwiatów zdradza Twoją wrażliwość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ach, od razu jeszcze bardziej zatęskniłam za wiosną. Goździki uwielbiam chociaż stosunkowo rzadko mam z nimi styczność.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam już prawie wiosenne
Piękne bukiety!
OdpowiedzUsuńSprawiają, że człowiek nawet w pochmurny dzień ma lepszy nastrój.
Pozdrawiam ciepło:))
wiosna w pełni...
OdpowiedzUsuńsuch a nice variety of flowers, beautiful colors!! i love the tulips...and i can't wait for spring!!
OdpowiedzUsuńi can't wait for spring!!
Wciąż podziwiam Twoje kwiatowe posty. Bardzo lubię goździki, mimo że też powinnam mieć ich dość ze względu na czasy PRL-u. Są trwałe, niektóre pachnące, a przede wszystkim różnorodne.
OdpowiedzUsuńTwój comiesięczny cykl kwiatowy jak zwykle zachwyca pięknem kwiatów. Też bardzo lubię goździki :)
OdpowiedzUsuń