Otóż stało się już moją tradycją odwiedzanie Ogrodu Japońskiego w Pisarzowicach... Nie tylko ja lubię to miejsce ale również * Cecylia z Bibeloteki * dlatego po raz kolejny pozwolę sobie dedykować Jej ten post...
Pokazowy ogród japoński w Pisarzowicach należy do Panów Antoniego i Sebastiana Pudełko... W tym niewielkim ale niezwykle urzekającym ogrodzie można zakochać się od pierwszego wejrzenia... Niegdyś na jego teren wchodziło się przez czerwoną bramę Tori... Teraz wejście jest tuż przy bramie głównej... Symbolem tego ogrodu są niezwykle malownicze azalie japońskie, formowane w stylu karikomi... W Japonii azalie zwane tsutsuji... Tegoroczna zima i wiosna była dla nich wyjątkowo korzysta dlatego obsypane są mnóstwem kwiatów w białym i bordowym, różowym kolorze... Oprócz azalii japońskich można podziwiać również przepiękne, różnokolorowe peonie...
* Spacer po Ogrodzie Japońskim w Pisarzowicach *
* Piwonie z Ogrodu Japońskiego w Pisarzowicach *
* Majowy Ogród Japoński - Pisarzowice *
* Wiosna w Ogrodzie Japońskim - Pisarzowice *
* Ogród japoński w Pisarzowicach *
Peonie, to jedne z piękniejszych kwiatów, jakie zakwitają w tutejszym ogrodzie... Roślina jest ceniona nie tylko za przepiękne, duże kwiaty w rozmaitych barwach ale również za piękne liście... Chińczycy znali je już w 1000 r p.n.e... Peonie kwitną od maja do czerwca... Stąd ich potoczna nazwa majówka...
Według mitów greckich, lekarz bogów którym był Paean, wyleczył płynem z piwonii boga świata podziemnego i umarłych, Plutona... Asklepios - bóg uzdrawiania chciał za to zabić Paeana... Gdy Zeus się o tym dowiedział, zmienił Asklepiosa w kwiat piwonii...
Według innego mitu, Peonia była przepiękną nimfą dla której tracili głowę bogowie i śmiertelnicy... Dlatego jedna z zazdrosnych bogiń, zmieniła ją w kwiat... Ale i ten zachwycał kolorami, zapachem i mnóstwem płatków... Być może to te ostatnie przed wiekami zauroczyły Chińczyków... Podobno chiński ogrodnik po raz pierwszy posadził ten dziki krzak i udomowił go...
Pośród zieleni, z widokiem na staw znajduje się Herbaciarnia Satomi, mieszcząca się w stylowym, japońskim pawilonie... Serwuje się tutaj kilkanaście rodzajów herbaty, można zjeść pyszny deser i wspaniałe naleśniki... W ogrodzie japońskim woda jest elementem życia i ruchu... Nie mogło zabraknąć kaskad, strumyków i czerwonych mostków... W stawie pływają kolorowe ryby, żaby i rosną rośliny wodne...
Zieleń jest tutaj wszechobecna, symbolizuje pokój, nadzieję i świeżość... Cisza panująca w ogrodzie, niezwykła roślinność, delikatny szum wody pozwalają na chwile zadumy...
W wielu miejscach poustawiano japońskie elementy dekoracyjne... Są kamienie, oryginale japońskie latarnie, posążki Buddy, pagody... W ogrodzie oprócz azalii rosną klony palmowe, miłorzęby, sośnica japońska, wiśnie japońskie, derenie, kaliny...
Pośrodku ogrodu wytyczono spory staw, który robi ogromne wrażenie... Za każdym razem jestem nim oczarowana... Mogłabym w to nieziemskie piękno wpatrywać się bez końca... Wokół niego wiją się ścieżki i przejścia, z których można oglądać ciekawe zakątki... Wzrok przyciągają formowane krzewy kwitnących azalii japońskich, które są prawdziwą ozdobą tego ogrodu... Moją uwagę zwróciły zachwycające odbicia w wodzie pięknych roślin... Jak już wspominałam lubię odwiedzać ten ogród szczególnie majową porą ponieważ charakteryzuje go niezwykła harmonia, prostota i elegancja... Obejrzawszy ogród i zachwyciwszy się nim, miałam okazję zakupić rośliny w tutejszym centrum ogrodniczym...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę udanego, słonecznego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Przepiękne miejsce:))))Dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńByłam tu już klika razy, oczywiście wirtualnie, i za każdym razem jestem zachwycona. Ale jak tu nie zachwycać się tym niezwykłym pięknem!!!
OdpowiedzUsuńEstán preciosas las flores. Da gusto estar en ese jardín.
OdpowiedzUsuńBesos
Ale cudne miejsce! Nigdy nie byłam w tego typu ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńCudowne kwiaty w fantastycznym ogrodzie. Zajrzałam również do poprzednich wskazanych przez Ciebie wpisów o tym ogrodzie. Szkółki przy ogrodach są źródłem utrzymania dla właścicieli. Czyli dwa w jednym. Przesyłam serdeczności :)
OdpowiedzUsuńAle tam musi pachnieć. I bzyczeć od owadów. Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńZnowu mnóstwo przepięknych zdjęć z ciekawego miejsca :)
OdpowiedzUsuńAleż uczta dla oczu. Wspaniałe wrażenie robi ten ogród ilością kwiatów i całą pozostałą infrastrukturą. Godzinami można byłoby chodzić po tym ogrodzie. Dziękuję za takie doznania. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKochana Łucjo, dziękuję Ci za dedykację i przede wszystkim za zjawiskowe zdjęcia z tego cudownego ogrodu. Moja fascynacja ogrodami japońskimi nie mija, a ten w Pisarzowicach zachwycił mnie od pierwszego wejrzenia.
OdpowiedzUsuńMoc serdecznosci łączę.:)
Feast for the eye💕
OdpowiedzUsuńAbsolutely gorgeous garden !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńThanks for sharing !
Have a shinny day !
Anna
Niezwykły ten ogród , pięknie go pokazałaś. Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńHow beautiful flowers! Awesome colors.
OdpowiedzUsuńOdwiedziłaś ten ogród w najpiękniejszym momencie. Od kolorów można doznać zawrotu głowy, a i zapachy pewnie były oszołamiające. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńChciałabym się tam wybrać! Od dawna marzy mi się odwiedzić ogród japoński.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
Pozdrawiam!
Mój blog: Wildfiret
Jaka szkoda, że to tak daleko ode mnie, bo przepiękny jest ten ogród i te kwitnące cuda.
OdpowiedzUsuńcudowne miejsce, legendy o peoni nie znalem, ale też nie widuję zbyt często krzaka ;)
OdpowiedzUsuńWowwww wowwwww great colors !!..I love it…do you have bbc network on your television? I enjoy the Chelsea show this week full of beautiful gardens and plants and flowers …love happy week from me Ria 🍀🌺🍀🌸🍀
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce, dziękuje za możliwość obejrzenia. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAleż to piękny ogród !!! Szkoda, że nigdy w nim nie byłam. zachwycające kwitnące azalie, rododendrony, ale także klony palmowe i białe kwiaty derenia kousa !!! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńIleż uroku ma ten drewniany czerwony mostek, który idealnie komponuje się z tymi czerwonymi kwiatami chociażby opisanej tutaj ładnie Peoni ale i również z czerwonymi liśćmi krzaków. Wszystko to niezwykle starannie i dobrze zadbane prezentuje się naprawdę znakomicie i czuć jak byśmy się rzeczywiście byli w tym orientalnym dla nas kraju.
OdpowiedzUsuńPiękne i relaksujące miejsce.
OdpowiedzUsuń