Tu me królestwo, mój sad jedyny
ciężki jabłkami
w parowach słodki owoc leszczyny
zrywam garściami
tu jest studnia, kędy się chodzi
napój ciernisty
tutaj rzeżuchę zrywam w ogrodzie
od rosy czystym...
Irlandia, Pieśń Eremity - VIII wiek
Lubię gdy moją czasem szarą rzeczywistość otacza zieleń i feeria kolorów... Stąd kolejny post o roślinach... Już w średniowieczu klasztory musiały być samowystarczalne... Zakładano sady, ogrody warzywne, ziołowe... Mnisi od samego początku dbali aby w ogrodach rosły różnorodne rośliny... Tak było również u benedyktynów w Maria Laach... Nie ma już dawnych sadów, roślin... Powstały nowe ogrody... Wprowadzono do nich różne odmiany kwiatów, ziół, drzew... Klasztorny ogród z Maria Laach rozsławiony jest niemal na całe Niemcy... Jego powierzchnia nie jest powalająca ale zachwyciła mnie różnorodność sprzedawanych tutaj roślin... O Opactwie pisałam Tutaj
Ogród urządzono pomiędzy murami klasztornymi a bazyliką benedyktyńską... Po kilku schodach w dół, schodzi się do dużego, firmowego sklepu... Półki sklepowe uginają się od oferowanych towarów... Z ciekawości spoglądam na metki... Nie zauważam słynnego "made in China". Można tutaj kupić wino reńskie, cydr, nalewki, konfitury, piwo, mydło, pomidory, artykuły dekoracyjne, kwiaty doniczkowe, cięte... Na większości towarów widnieje logo "Benedicite"... Ceny powalają... Są wysokie, podobnie jak i w naszych sklepach klasztornych... A kupujących? sporo... Mnie szczególnie interesują zioła... Tylko bazylii naliczyłam 15 odmian, mięty 10, tymianków 10... Kupiłam jedną, bardzo ciekawą bazylię i gynostemmę pentaphyllum... Ze sklepu prowadzą wyjścia do ogrodów... A tam? feeria kolorów i zapachów...
Cała przestrzeń podzielona jest na kwatery... To w nich umieszczono całe mnóstwo donic; z różami, hortensjami, daliami, bylinami, kwiatami jednorocznymi, truskawkami, drzewkami owocowymi, iglakami... Miałam ogromną ochotę na kupno pięknych roślin... Niestety, w samochodzie mało miejsca... A przed nami jeszcze kilka dni urlopu...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie...
Byłaś w Raju? :))) Kwiaty lubię od zawsze. Lubię na nie patrzeć, podziwiać je:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wstąpiłam tylko w progi Raju... Ja też lubię kwiaty od zawsze.
UsuńW moim rodzinnym domu, u Babci zawsze było mnóstwo kwiatów.
Spodobał mi się ten cytat: Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat.
Prawda, że ładny?
Pozdrawiam serdecznie:)
Dzisiejszy post to radość dla moich oczu, miód na me serce! Dziękuję Lusiu:)
OdpowiedzUsuńAniu,
Usuńwiem jak bardzo kochasz kwiaty. Niemal w każdym swoim poście pokazujesz nam swoje piękne rośliny.
Dla mnie one też są miodkiem na moje serce.
Pozdrawiam serdecznie:)
what a beautiful place! love the cacti and the blooms!
OdpowiedzUsuńI love all the flowers. cacti too.
UsuńGreetings.
Lovely photos, Lucia! I like the orchids very much, and have many of them here in my livingroom.
OdpowiedzUsuńI wish you a good night!
Marit I know that you love orchids. Presentation in the blog.
UsuńIt's a real specimens.
Greetings.
Chciałabym teraz znaleźć się w tym ogrodzie, ale żeby było tyle kwiatów, jak na Twoich zdjęciach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiem Gigo. Ty też nie przepadasz za zimą.
UsuńZ utęsknieniem czekasz na wiosnę i na pierwsze wiosenne kwiaty.
Pozdrawiam serdecznie:)
Raj dla duszy:) Tyle cudnej roślinności i do tego pięknie skomponowanej i wkomponowanej w te stare mury:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Romantyczko,
Usuńna całym terenie opactwa jest mnóstwo przeróżnych kwiatów.
W tym czasie kiedy tam byłam, królowały ogromne kępy hortensji, lawendy i przepięknych róż...
Pozdrawiam serdecznie:)
Preciosas imágenes querida amiga.
OdpowiedzUsuń¡¡¡FELIZ 2015!!!
Abrazos desde El Terrao
Takie bogactwo kolorów i kwiatów w środku zimy! Miło popatrzyć :)))
OdpowiedzUsuńZimą, kolorowe kwiaty zawsze dodają mi energii...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Przepiękne ogrody. Zawsze bardzo lubię zwiedzać ogrody botaniczne:)
OdpowiedzUsuńJa też lubię odwiedzać ogrody botaniczne.
UsuńJednak zimą nie lubię nigdzie wyjeżdżać.
Nie cieszą mnie wyjazdy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Oglądać ogrody zimą? To jak piękny sen. A jeszcze przy tak pięknej muzyce? Oglądając , już tęsknię za wiosną, latem i... wiesz, Łucjo, za czym jeszcze. A co to za krzew z czerwonymi owocami, którego listki przypominają mahonię? Pozdrawiam, Tomasz
OdpowiedzUsuńTomaszu,
Usuńnawet nie wyobrażasz sobie jak ja tęsknię za wiosną.
Doskonale wiem za czym Ty tęsknisz. Za swoimi Kochaneczkami, Pszczółkami.
Wyobrażam sobie jak siedzisz na działce i wsłuchujesz się w ich brzęczenie. Patrzysz jak obciążone nektarem wlatują do ula... A gdy przyjdzie czas będziesz zbierał słodkie złoto.
Ten krzew to pieprz. Prawda, że piękny? Zapomniałam jaka to odmiana.
Pozdrawiam serdecznie:)
Tam jest wspaniale, pięknie! Jak to dobrze, że są aparaty fotograficzne i internet...
OdpowiedzUsuńTak. Żyjemy w bardzo ciekawych czasach pod względem technicznym.
UsuńDobrze, że są aparaty cyfrowe. Możemy cykać zdjęcia bez ograniczenia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jakie piękne kwiaty...
OdpowiedzUsuńEch lato już tuż tuż :-)))
Pozdrawiam serdecznie :-)
Krysiu, ja też się cieszę, że wiosna tuż tuż...
UsuńWszystkie rośliny na Twoich zdjęciach po prostu żyją, czują i oddychają. Masz niesamowity talent.
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.
Celu, bardzo dziękuję za miły komentarz.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
O Lusiu , jak ięknie i słonecznie. Uwielbiam kwiaty . A tu u Ciebie aż czuje sie zapach, ciepło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wiem Kaziu, że kochasz kwiaty.
UsuńJa też. Teraz zimą cieszy mnie w domu każda żywa roślinka.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ojej, ale pięknie! Wspaniałe miejsce! Pozdrowienia Lusiu!
OdpowiedzUsuńAndrzeju, tam było bardzo pięknie.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Es un lugar hermoso. Me encanta. Muchos besos.
OdpowiedzUsuńW środku zim y te zdjęcia dają nadzieję na wiosnę!@
OdpowiedzUsuńA może wiosna jest tuż, tuż?
UsuńDzisiaj słyszałam śpiew ptaków... Pewnie powiesz, że to nic dziwnego.
Te ptaki śpiewały wiosenne. Do karmników od dwóch dni nie dosypujemy słonecznika.
Systematycznie przychodzą bażanty. Te otrzymują sporą porcję kukurydzy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Beautiful flowers and cactus. And the orange too. So fascinating!
OdpowiedzUsuńEndah, thank you very much!
UsuńBonjour chère amie,
OdpowiedzUsuńDes fleurs à foison... comme j'aime. Tu nous offres un véritable paradis avec ces sublimes photos. Un grand merci !
Tous mes bons voeux pour 2015, que cette année soit remplie de petits et grands bonheurs.
Gros bisous ♡
Beautiful captures, it is like a riot of colors here.
OdpowiedzUsuńHappy new year to you!
Indrani, thank you very much!
UsuńPrzepiękne obrazy, miło dziś zaczęłam dzień od pobytu u Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńBasiu,
Usuńto mnie jest miło, że odwiedziłaś mój blog.
Pozdrawiam serdecznie:)
Cóż za widoki!!! To prawdziwy raj na ziemi. Obejrzałam zdjęcia trzy razy i teraz jeszcze bardziej tęsknię za wiosną. Miłego dnia Lusiu!
OdpowiedzUsuńO tak. Wiele osób tęskni za wiosną.
UsuńDobrze, że mamy zdjęcia kwiatów i zimą możemy sobie nimi doładować energii.
Pozdrawiam serdecznie:)
Such a beautiful place and great photos! I miss the summer time ...:)
OdpowiedzUsuńGreetings!
Sirpa, thank you very much!
UsuńJuż wiem, że podobało by mi się całe otoczenie klasztorne, łącznie z piwniczkami z zawartością.
OdpowiedzUsuńHi hi hi, te piwniczki pewnie są bardzo, bardzo cenne.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Prawdziwa bajka ,taka ilość kwiatów i kolorów może oczarować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHalszko, wśród nich jest wiele egzotycznych roślin.
UsuńNiestety, zbyt duże donice nie pozwalały na zakup którejś z roślin.
Pozdrawiam serdecznie:)
Cudne miejsce! U nas dziś szaro i buro, dziękuję Ci za ten pełen kolorów, energetyzujący spacer Łucjo:) i pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńU mnie jest trochę śniegu.Jednak ostatnie dni są szare, pochmurne.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Tam jest pięknie...ten ogród wygląda bajkowo...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTak. Tam jest pięknie. I cały czas patrzysz na romańskie opactwo.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Oi ! kaunis satumaa rakastan kukkia ihana puutarha haluaisin kävellä siellä nauttia tuoksun värin kauneudesta
OdpowiedzUsuńKiitos tämä pelasti minun päiväni:)
Cudowne miejsce,zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia ! Pozdrawiam Lusiu.
OdpowiedzUsuńIno,
UsuńOpactwo Maria Laach położone jest nad Jeziorem Laach w paśmie wzgórz Eiffel w przepięknym krajobrazie. Zachwyca również mnóstwo kwitnącej roślinności.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jak tam pieknie, chętnie bym przysiadła i odpoczeła bo po urlopie tak mam napięty grafik w pracy ze zaraz zapomne że miałam urlop :-)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDorotko,
Usuńtempo pracy sprawia, że szukamy takich miejsc.
Miejsc odstresowania, odreagowania a przede wszystkim odpoczynku...
Pozdrawiam serdecznie:)
What a gorgeous place with very colouful flowers.
OdpowiedzUsuńVery beautiful.
UsuńA place of peace and contemplation.
Greetings.
Prawdziwe królestwo cudownych kwiatów wymarzona bajka zaraz zrobiło sie cieplej na sercu serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWandziu,
Usuńmasz rację. To królestwo kwiatów.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jeszcze raz wrocilam nacieszyć oko pozytywną energią serdecznie pozdrawiam
UsuńW takim klasztorze dałabym się zamknąć na kilka lat. Rośliny sa obłędne, to raj, w którym można się zatracić. Ile pracy wymaga utrzymanie tego wszystkiego. U nas też jest klasztor, gdzie siostry robią różne produkty, sprzedają je i remontują dom. Bardzo mi się to podobało. Lepiej robić takie rzeczy niż tylko usługiwać księżom. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńW wielu klasztorach naszego kraju sprzedawane przeróżne artykuły.
UsuńSą otwierane restauracje gdzie można zjeść pyszny obiad, wypić kawę, zjeść ciasto...
Fundusze te przeznaczone są na utrzymanie klasztorów...
Pozdrawiam serdecznie:)
Beautiful flowers !!!! That we don't see here for now...I can't wait for Spring...
OdpowiedzUsuńHug
Have a cosy day !
Anna
You're right, Anna. There are beautiful flowers.
UsuńGreetings.
Hello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńThe beautiful garden, a symphony of colors!
A nice day to you!
Kisses and hugs!
It's a beautiful garden with a symphony of colors.
UsuńGreetings.
Are all these flowers blooming now in winter? I didn't know the winter in Germany was so mild! What a great place to visit and get a few things. That greenhouse with all the cactus and succulents is amazing!
OdpowiedzUsuńIndie,
UsuńPhotos are taken in July 2014 during my vacation in Germany.
Winters in Germany are somewhat milder than in Poland.
But they are.
Greetings.
No u Ciebie na blogu prawdziwe lato, a Ty nas zabrałaś do raju - bo chyba tak to nazwać trzeba!
OdpowiedzUsuńAguś,
Usuńgdy oglądam kwitnące kwiaty, szara zima jest dla mnie łagodniejsza.
I wtedy sobie myślę, byle do wiosny.
Pozdrawiam serdecznie:)
Takie widoki zimą - bezcenne. Miód na moje serce:)
OdpowiedzUsuńDal mnie takie kwiaty, to też miód na moje serce.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bylam tam wiele lat temu,ale ogrodu nie pamietam..Tym bardziej milo, ze mozna po nim pospaceowac z Toba;)
OdpowiedzUsuńMoje oczy i serce-uradowane -widokiem kwiatow.
Pozdrawiam Lusiu.
Kasiu, poznając nowe miejsca stare z biegiem lat zaciera się.
UsuńTo normalne. Ogrody istniały od wielu, wielu lat...
Pozdrawiam serdecznie:0
Ależ miło popatrzeć na takie kolorki, kiedy za oknem nawet zimy nie ma, tylko listopadowa plucha.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Taka pogoda jaką mamy obecnie, dołuje wszystkich.
UsuńNiby to zima, niby jesień...Trochę męczące.
Pozdrawiam cieplutko:)
Cudowne miejsce. Pełnia kolorów i barw!
OdpowiedzUsuńMnie też zachwyciło.
UsuńPiękne.
Pozdrawiam serdecznie:)
Szaleństwo barw. Zapachów pewnie też. Lubie takie ogrody w pochmurną pogodę. Wtedy mi najładniejsze wychodzą zdjęcia. A jest co fotografować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Lato ofiaruje nam mnóstwo barw i zapachów.
UsuńKiedy jest pochmurno kolory są nasycone jakby podrasowane.
Jednak one są autentyczne. Słońce cieszy ale rozprasza...
Pozdrawiam serdecznie:)
Wspaniałe barwy kwiatów i cudne miejsce.Trochę mi szkoda, że zdominowała to miejsce komercja. Ale to nasze czasy:)
OdpowiedzUsuńOglądałam "przez dziurkę od klucza" ogród przyklasztorny Klarysek w Starym Sączu. Niestety klasztor z regułą, nie można wejść, ale to co zobaczyłam też mnie urzekło. Głównie drzewa owocowe, pięknie przycięte:)
Pozdrawiam:)
No tak. Klasztory klauzurowe są tajemnicze, otoczone często wysokimi murami, dalekie od świata, zawsze budzą zainteresowanie i działają na naszą na wyobraźnię. Nie sądziłam, że nawet ogrody są przed nami zamknięte. Hmm, przecież siostry zakonne nie mogą z nami rozmawiać...
UsuńKlasztory muszą się z czegoś utrzymać, wiec i w te mury wstąpiła komercja.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny klasztor z różnych kwiatów i pięknych kolorach .
OdpowiedzUsuńPocałunki
Ventano,
Usuńten klasztor i ogrody sa bardzo piękne.
Pozdrawiam serdecznie:)
Vakkert!!
OdpowiedzUsuńOg et spennende sted og besøke:)
Fargene på blomstene er noe vi virkelig trenger nå på vinteren...Takk:))
lovin' all these beautiful colors on a cold winter day!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje za ten skrawek lata w środku zimy. Z przyjemnością nasyciłam pięknem oczy i dusze.
OdpowiedzUsuńSerdeczności w Nowym Roku.
Niesamowite kolory kwiatów i śliczna aranżacja ogrodu. Zazdroszczę Ci tej wizyty.
OdpowiedzUsuńW nowym 2015 roku życzę Ci wielu wycieczek w tak ciekawe miejsca.
Jak tam jest pięknie !! Dla mnie to prawdziwy raj do zwiedzania i do odpoczynku !
OdpowiedzUsuńLusiu, dziękuję bardzo za ten kolorowy post ! Dzięki Tobie zapomniałam że za oknem jest zima !
Pozdrawiam serdecznie :)
W takim ogrodzie to mogłabym spacerować godzinami, bardzo lubię oglądać wszelkie ogrody i kolorowe kwiaty. Może kiedyś będzie mi dane tam pojechać, bo mam rodzinę ok 100 km od klasztoru. Wspaniałe zdjęcia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńVery beautiful garden and architecture.
OdpowiedzUsuńWow, I love this garden ! Wonderful !
OdpowiedzUsuńThank you dear Lucia for these beautiful images of flowers, fruits and plants, so many to delight us...such a beautiful garden!
OdpowiedzUsuńlove and hugs
xoxoxo ♡
Wonderful shots! So cheery.
OdpowiedzUsuńPrzy obecnej pogodzie takie zdjęcia to miód dla oczu. Zdrowia i uśmiechu życzę.
OdpowiedzUsuńPiękne pełne życia i kolorów Lucia.
OdpowiedzUsuńBesos.
Niezwykłe miejsce... Miło popatrzeć na te zdjęcia, gdy za oknem szaro-buro, bo nawet ta odrobina śniegu właśnie stopniała...
OdpowiedzUsuńWow, Lucja! Gorgeous collection of lovely flowers.. I love all the pretty colors.. A wonderful garden to visit..Have a happy weekend!
OdpowiedzUsuńTeskno zima do takich widokow!
OdpowiedzUsuńU mnie za oknem nieco szaro-buro, roztopy i silny wiatr... A u Ciebie tak kolorowo! Aż miło popatrzeć :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCudowny czarowny świat kwiatow,gdy za oknem wiatr,plucha.Bajkowo u Ciebie.Kocham twoje zdjęcia wyrażne ,prawdziwe,kolorowe.Aż,się uśmiechnęlam patrząc na piękne mandarynkowe drzewko.U mnie smutne dnie i noce.Ale rozpacz nic nie pomoże .Trzeba się brać za bary z życiem poki ono jeszcze trwa.Dziękuje za wszystkie dobre słowa do mnie od Ciebie.Wiem i to mi bardzo pomaga,że jest ktoś kto czasem o mnie pomyśli i jest mi życzliwy.Pozdrawiam serdecznie i życzę Tobie i calej rodzinie wszystkiego najlepszego i dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńVaya preciosidad de jardín, da gusto verlo en estos días fríos de invierno que tan solo se ve la nieve, muy buen lugar para un buen paseo, un abrazo.
OdpowiedzUsuńZABIERAM POMARAŃCZE I ANIOŁKA :-)
OdpowiedzUsuńbardzo mi są potrzebne ... tak strasznie za oknem ....
Ileż kolorów... Miło patrzy się na takie zdjęcia, kiedy za oknem szarość.
OdpowiedzUsuń