Jeśli uważasz, że coś potrafisz lub że czegoś nie potrafisz,
na pewno masz rację.
(Henry Ford)
Szarość, wszędzie szarość... Codziennie, szare zimowe dni... Prawdziwą jesień mamy tej zimy; szarą, pochmurną, deszczową... Jak długo jeszcze? Zaczynam biadolić. Już mam serdecznie dosyć takiej pogody... Źle działa na moją psychikę... Nie marzę o tym aby w styczniu już przyszła wiosna... Nie marzę... Skoro mamy zimę to niech w końcu będzie prawdziwa zima... Zima ze śniegiem, mrozem a nawet zawieją i zamiecią... Wolę już taką zimę a nie takie byle coś, co nas raczy od dłuższego czasu...
Miałam nadzieję, że pojawi się dzisiaj słońce... Ono w najlepsze świeci na południowej półkuli i ani myśli do nas zawitać... Sięgam po zdjęcia z wiosennymi kwiatami... Wszystkimi siłami przywołuję słońce, może się w końcu zawstydzi? A może te kwiaty zmienią nowe zasady przyrody i pór roku?
A kiedy błyśnie promień słońca
Wiedź, że właśnie Ciebie nim pozdrawiam
I na twarzy jego dotyk,
Ciepłem muśnięć Ci zostawiam.
Kiedy deszcz przypadkiem Ciebie zrosi
To nie gniewaj się na niebo,
Że przynosi tyle kropel
Tylko pomyśl...
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Pozostawiam serdeczne pozdrowienia...
Beautiful flowers!
OdpowiedzUsuńależ u Ciebie wiosna:) Też mam dość tych szarych dni! jak ma być zima to niech będzie biało, a jak jej nie ma to niech chociaż słońce świeci. Ja dziś aż w zdjęciach zaczęłam grzebać, aby chociaż na nich zobaczyć słonko:) Ściskam:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny pokazują śnieżną jednodniową zimę. Dzisiaj mają znowu szaro i buro...Żadne to pocieszenie.
UsuńPozdrawiam:)
Na Mazowszu mamy dziś pierwszy dzień zimy :) Wszędzie biało, dużo śniegu... Podejrzewam, że lada moment zima zawładnie całą Polską. Taka wiosenna pogoda w styczniu to jest (było) coś niedobrego...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zimowo :)
Dalej u Ciebie zima? U mnie dalej szaro.
UsuńPozdrawiam:)
...mam dokładnie takie same odczucia i przemyślenia na temat pogody co Ty
OdpowiedzUsuńA zdjęcia piękne takie słoneczne, energetyczne
Pozdrawiam i ... oby do wiosny
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz.
UsuńTeraz widzę, że oprócz mnie inni też nie lubią takiej pogody.
Pozdrawiam:)
you brightened things up with your yellows. :)
OdpowiedzUsuńWitaj ! Pięknie rozświetliłaś szarość zimowego dnia, naprawdę widok takich kolorów poprawia humor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cieszę się, że poprawiłam Twój nastrój.
UsuńPozdrawiam:)
U mnie trochę padał śnieg, na drzewach jeszcze jest ale co jutro? Nawet znawcy od pogody nie wiedzą?Słoneczko zawsze nastraja pozytywnie.wiec Lusiu życzę słoneczka i uśmiechu:)
OdpowiedzUsuńKaziu, mnie słoneczko nastraja bardzo pozytywnie.
UsuńPozdrawiam:)
Wiosna w styczniu nie najlepiej służy roślinom. Nie tęsknię za wielkimi mrozami ale troszkę powinno być i mrozu i śniegu. Pod Warszawą dziś spadł śnieg. Ciekawe ile poleży :) Pozdrowienia Lusiu! Piękne zdjęcia. I takie optymistyczne :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie spadł śnieg. Jest jeszcze dzisiaj?
UsuńCzy dominuje szarość dnia.
Pozdrawiam:)
Lucia, tienes unas fotos preciosas. Besitos.
OdpowiedzUsuńDziękuję za taki cudowny słoneczny post, który upiększył szarość za oknami. U mnie też nie ma śniegu. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMiałam nadzieję, że tymi kwiatami rozjaśnię szarość dnia.
UsuńPozdrawiam:)
Nos dejas la alegría de tus imágenes para compensar esos días grises que hay más de uno en este mes de Enero, por aquí estoy igual.
OdpowiedzUsuńBesos.
OMGoodness, I LOVE all of this sunshiny yellow!
OdpowiedzUsuńSo perfect when it has been such a gray day here.
Thank you!!!
Lisa, thnk you vry much!
UsuńTakie "bylecajstwo" ta pogoda i choróbstwa się przez nią zaczną roznosić. Też uważam , że zdrowiej jest gdy zima jest zimą, a nie porą deszczową. Tylko zaraz odezwą się wszyscy zmotoryzowani miastowi-, że nie, że błoto, że sól, że trzeba odśnieżać, jaka zima w mieście to okropieństwo. itd.
OdpowiedzUsuńJa tęsknię za bielą śniegu, minusowymi temperaturami i zdrowym nastrojem. Szarości mówię- NIE
Dziękuję sojuszniczko. Szarości mówię: NIE!
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
You are having gray skies and here it is bright and far too hot and sunny. These beautiful yellow flowers you have posted should lift your spirits dear Lucia.
OdpowiedzUsuńI send warm and sunny greetings!
xoxoxo ♡
Diane, thank you very much!
UsuńWinter is making a return visit to us. We have some sunshine, but it is cold and windy. Thank you for sharing these beautiful yellow blossoms. They make me feel much warmer.
OdpowiedzUsuńGregore, thanks!
UsuńA wonderful nature in yellow. Great!
OdpowiedzUsuńTHANKS !
UsuńJakie piękne kwiatki, o tej porze roku (szarej, burej) to nawet mlecz mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńA muzykę pięknie dobrałaś do tych kwiatków, miło się komentowało podczas jej słuchania.
Pozdrawiam serdecznie.
Dobrze, że mamy zapasy zdjęć. Jest szaro otwieramy szufladę i żółte promienie słońca.
UsuńPozdrawiam:)
Też mam takie zdjęcia i często do nich wracam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, mam nadzieję, że je też opublikujesz.
UsuńPozdrawiam:)
Witaj Łucjo:) Ależ sprawiłaś mi radość tymi widokami:) Cudne zdjęcia! Zima nadchodzi i myślę, że do Ciebie też dotrze:) Pozdrowienia cieplutkie!
OdpowiedzUsuńCieszę się. Mam nadzieję, że i do mnie dotrze zima.
UsuńPozdrawiam:)
lubię zimę od zawsze... bo po niej jest już tylko wiosna... hihi
OdpowiedzUsuńTwoje Lusiu zdjątka... uczta dla oczu
Ja za zimą nie przepadam. Gdy jest tak długo szaro i pochmurno, to czekam nawet na nielubianą zimę.
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo ładne zdjęcia, wspaniale by było gdyby pogoda się w końcu ustatkowała, ale cóż możemy jedynie ponarzekać..:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie !
Lusiu mam dokładanie jak Ty ..zaczynam biadolić i nic mi nie pasuje, jednym słowem marazm okropny. Nie wiem, jak długo jeszcze pogoda jesienno- zimowo- wiosenna będzie w naszym kraju, najchętniej bym się wyniosła z niego gdzieś gdzie jest słońce,...fajnie,że wstawiłaś tyle słonecznych migawek...ja kupiłam cebulkę hiacynta, która powoli wypuszcza zielony pędzik. To moja namiastka lata :) Buziaki Ina
OdpowiedzUsuńTe kwiaty poprawiły mi humor bo ostatnio nie jest z nim najlepiej - wszystko mnie wkurza,poszłabym w przysłowiowy " świat",ta pogoda jest nie do zniesienia .Zaczynam fiksować czy cóś?Pozdrawiam serdecznie.Perełka
OdpowiedzUsuńJak pięknie! Ten wpis i mi poprawił samopoczucie. Za moim oknem jest śnieg, ale nie cieszy tak, jak te cudne kwiaty. Życzę poprawy nastroju, pozdrawiam! W.
OdpowiedzUsuńŁucjo u mnie też tak szaro i buro, dzisiejszy dzień także... Dołączę do Ciebie by słonecznymi kolorami kwiatów przyciągnąć słońce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Hello dear LUCIA!
OdpowiedzUsuńWow how nice!
Symphony in yellow!
A wonderful weekend to you!
I embrace you!
*ELENA*
...normalnie jeloł bahama... :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolor żółty, Lucia przynosi nam szczęście, jest jasny i wesoły, jak Twoje kwiaty dziś ... One są wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńDobry czwartki.
pocałunek
Mnie też już denerwuje ta dziwna aura ;/ Wolałabym, aby przyszła normalna zima: ze śniegiem, nawet i lekkim mrozem, najlepiej też, żeby trwała niezbyt długo (czyli nie np. do maja :). U nas ni to wiosna, ni to jesień... Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOglądaj jak najczęściej zdjęcia takie, jakie nam dzisiaj pokazałaś, a to napewno chociaż trochę poprawi Ci humor. Taka zdjęcioterapia kolorem. Myślę, że zima jest już blisko i niedługo Świat spowije biel. Wtedy to dopiero będzie cudnie!
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię Luciu doskonale, też mam zimowego, a może raczej jesiennego doła. Na szczęście już drugi dzień mam cudowną, śnieżną, bajkową zimę!!! Taka mogłaby zostać do marca - delikatny mrozik, bieluśki śnieg pokrywa wszystko - nawet gałęzie drzew. Mam nadzieję że i Do Ciebie taka zawita:)
OdpowiedzUsuńPiękna żółć rozświetliła Twojego bloga i trochę słonka na nim zaświeciło. Mam ostatnio szare dni, bo uczulenie na antybiotyk bardzo mnie osłabiło i nadal czuję się słabo. Tak pechowo rozpoczął się dla mnie rok. Z wielką przyjemnością obejrzałam Twoje kwiatki i już mi jest wesel;ej. Całuski za tę chwilę radości.
OdpowiedzUsuńŁucjo u mnie biało od kilku dni więc chociaz ta szarość jakoś przełamało.
OdpowiedzUsuńCora blizej wiosna, ciszmy się :-)
Wiosennie u Ciebie choć u nas spadł śnieg, niestety
OdpowiedzUsuńj
Można oczy nacieszyć i pobudzić wyobraźnie,która ogrzeje duszę, patrząc na piękne kwiaty Twoich fotek Lusiu.Dzięki za ten uśmiech.
OdpowiedzUsuńa ja juz po cichu liczylam na wiosne
OdpowiedzUsuńi co
i przyszla zima :(
http://historie-prawdziwe-dziwne-smieszne.blogspot.com/
Kwiaty koloru słońca rozjaśniają szary szybko biegnący ku nocy dzień :)
OdpowiedzUsuńKauniita kukkia kyllä ne piristää, ja ihana video. Terveisiin Lucjo:)
OdpowiedzUsuńDobry wybór żółt, mają w wspólnych swoimi pięknymi kwiatami.
OdpowiedzUsuńBuziaki
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Kiedy wczoraj rano spojrzałam za okno, to takie kolorki jak pokazujesz były zbyteczne - pojawił się śnieg, który otulił każdą gałązkę - wszystko wyglądało ślicznie, ale już po południu szarość wróciła, dlatego wdzięczna jestem za te słoneczne kolorki dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj Lusiu, u mnie dzisiaj była piękna słoneczna pogoda. I choć jestem ciepłolubna to trochę zimy chciałabym zobaczyć jeszcze w tym sezonie. Pozdrawiam wiosennie :))
OdpowiedzUsuńJa też jestem ciepłolubna. Nie cierpię zimy ale ta ciągła szarość dosłownie mnie dobija.
UsuńPozdrawiam:)
LUSIU KOCHANA - GŁOWA DO GÓRY ... u mnie też paskudnie, buro ponuro no koszmaaaar. Ale się cieszę bo Danusi serce trochę wysiadało ale już dobrze a jak jej dobrze to ja na suchych gałęziach fiołki widzę.
OdpowiedzUsuńLusiu - myślałaś o tym, co napisałam poprzednio ... cały czas trzymam kciuki
HANIU, DOSKONALE CIĘ ROZUMIEM, ŻE MASZ OBAWY O SWOJĄ MAMUSIĘ...CIESZE SIĘ, ŻE WSZYSTKO W PORZĄDKU.
UsuńHaniu, myślałam. Jesteś cudowną Przyjaciółką ale wiem, że jestem zbyt słaba w porównaniu do E
Dziękuję serdecznie:)
Nie lubię takiej pogody jak jest teraz...mógłby przyjść śnieg i choćby odrobina mrozu...Twoje zdjęcia są prześliczne...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię takiej pogody. Dziękuję za komplement.
UsuńPozdrawiam:)
Tęsknisz za słońcem, ja też. I za takimi chwilami na łonie natury, gdy podziwiamy wiosenno-letnią florę. Dobrze, że można wyczarować na komputerze taki barwny świat jak w Twoim poście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, byle do wiosny :)
Ja też się cieszę, że możemy wyciągać zdjęcia i poprawiać sobie samopoczucie.
UsuńPozdrawiam:)
Cóż rzec?
OdpowiedzUsuńteż nie przepadam za senną szarością, ale wchodząc do Ciebie, od razu mi lepiej! Nawet, gdy o tej szarości piszesz, robisz to tak pięknie, pokazujesz tak cudne zdjęcia, że nie sposób się nie uśmiechnąć!
Pozdrówki serdeczne!
Piękna wiosna w zimie na Twoim wspanialym blogu serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa mnie też,przygnębiająco wpływają szare dni.Jestem wogóle w dużym dołku a,może nawet w dole.Nie chce mi się nic.Po ostatnich kłopotach zdrowotnych nastapiło jakby przesilenie.Przestałam się zatruwać silnymi lekami przeciwbolowymi i powoli może dojdę do siebie.Lusiu Twoje posty bardzo mi się podobaja.Są doskonale,estetyczne. Ile ciekawych rzeczy się dowiedziałam.Ile ciekawych miejsc za Twoim pośrednictwem zwiedziłam.Lusiu czy Ty wiesz jak bardzo dobrze na mnie działają Twoje słowa.Towarzyszysz mi już prawie 2,5 roku.Jesteś bardzo dla mnie cenną osobą.Jak Ty pięknie żyjesz .Jakie piękne przedmioty cię otaczają,jakie kwiaty.Nic o Tobie nie wiem prywatnie ale to dla mnie nie ważne.Ważne ,że jesteś.Jesteś moim punktem odniesienia.Napisałas mi,że nie uważasz ,żebya clkowite odstawienie lekow było rozsądne.Posłuchałam- odstawilam tylko te silne przeciwbolowe i daję rade,widzisz !!!Pozdrawiam Cie serdecznie Halina
OdpowiedzUsuńLusiu, u Ciebie wiosna nie tylko na blogu. Twój termometr również wskazuje plusową temperaturę. U nas zima jak za dawnych czasów:)
OdpowiedzUsuń