Znów wędrujemy ciepłym krajem
Malachitową łąką morza
Ptaki powrotne umierają
Wśród pomarańczy na rozdrożach
Przed fontannami perłowymi noc
Winogrona gwiazd rozdaje
Znów wędrujemy ciepłą ziemią
Znów wędrujemy ciepłym
Krajem
Malachitową łąką morza...
(Krzysztof Kamil Baczyński)
Tegoroczny maj jest wyjątkowo zimny i deszczowy... Prognozy wskazują, że najprawdopodobniej ten miesiąc będzie jednym z najzimniejszych od 34 lat... Wiry niżowe, napływające z regionów podbiegunowych na wschodnią i środkową Europę, wtłaczają kolejne porcje zimnego powietrza do naszego kraju, tym samym zamieniając maj w marzec...
Decyzja o poszukiwaniu ciepła i o wyjeździe do Chorwacji zapadła dość spontanicznie... Ten kraj jest mi znany, przypadł mi do gustu i zdobył moje serce... Jestem tego bardzo pewna, że kto choć raz był w Chorwacji, to będzie tam wracać... Położona nad lazurowym Morzem Adriatyckim, jest oszałamiającym klejnotem w Europie...
Ten olśniewająco piękny kraj jest obdarzony zdumiewającymi miejscami naturalnego piękna... Chorwacja, mały kraj szczycący się blisko 600-kilometrową poszarpaną liną brzegową, z ponad tysiącem wysp, półwyspów oraz zatok...
Pojechałam do Chorwacji bo należy ona do najcieplejszych i najbardziej słonecznych krajów starego kontynentu... Tutaj spodziewałam się słońca i ciepła... I muszę Wam powiedzieć, że spotkało mnie totalne zaskoczenie... Pogoda nie była wcale tak łaskawa... Nie powiem, było słonecznie, ale też zimno i deszczowo...
Lubię Chorwację ponieważ miasta i miasteczka w tym kraju mają wiele do zaoferowania... Pełne są średniowiecznych zabytków, wąskich, klimatycznych uliczek, zachwycającej architektury, klimatycznych starówek z kamiennymi domami, historycznymi budowlami, takimi jak kościoły, zamki, pałace...
W czasie majowego pobytu w Chorwacji odwiedziłam takie miejsca jak: Trogir, Split, Rovinj, Dubrownik, Karlovac, Szybenik... Każde z tych miejsc oferuje nie tylko piękne widoki, ale także bogatą historię i tradycje...
Wiosna, a szczególnie maj dla mnie, miłośnika przyrody to ulubiona pora roku na podziwianie pięknej roślinności... Tutaj, w Chorwacji, majową porą mogłam zobaczyć mnóstwo kolorowej, zapierającej dech w piersiach pięknej flory... Oczywiście mam na myśli kwiaty, najpiękniejsze z dzieł natury... W tym czasie w przyrodzie dominuje soczysta zieleń oraz feeria barw kwitnących kwiatów, których zapach działał na moje zmysły...
Zielone wzgórza, kwitnące łąki, soczysta roślinność sprawiają, że podróż przez chorwackie krajobrazy staje się prawdziwą ucztą dla zmysłów... Kto bywa na moim blogu ten wie, że uwielbiam kwiaty, lubię się nimi otaczać... W czasie swoich podróży zawsze na nie zwracam ogromną uwagę... W czasie spacerów moją uwagę przykuwały przepiękne bugenwille, oleandry, latany, kufliki, a nad brzegiem morza sukulenty o połyskliwych liściach i efektowych kwiatach, karpobroty jadalne...
Podczas podróży lubię też poznawać kuchnię danego kraju... Tutaj w Chorwacji zachwyca różnorodnością i jest prawdziwą ucztą dla podniebienia... Jest naprawdę pyszną mozaiką regionalnych smaków... Od dań kontynentalnych inspirowanych tradycjami węgierskimi, austriackimi i tureckimi po dania śródziemnomorskie...
Chociaż nie jem wielu produktów, to tutaj cieszyłam się pysznym jedzeniem... Zajadałam się pljeskavicą czyli kotletem z mięsa mielonego, ćevapčići - małymi, wydłużonymi klopsikami z pikantnego mięsa... Uwielbiam chorwackiego burka wypełnionego wytrawnym nadzieniem - najczęściej szpinakiem lub mięsem mielonym... Nie jem owoców morza ale uwielbiam chorwackie maleńkie, marynowane sardele... Nie mogę się im oprzeć bo są przepyszne...
Maj to czas truskawek... Zawsze czekam na nie z utęsknieniem bo je uwielbiam za wspaniały smak, ale także za bogactwo witamin... Kupowałam je codziennie ponieważ były przepyszne... Truskawka po chorwacku to jagoda...
Chorwacja to kraj, który zachwyca fascynującą historią i urzeka wyjątkową architekturą, kształtowaną przez wieki przez kulturę rzymską, bizantyjską, wenecką i osmańską... Niezwykłą architekturę możemy podziwiać w wielu tutejszych miastach m.in. w Dubrowniku, zwanym Perłą Adriatyku... Jest to miasto z potężnymi murami obronnymi, malowniczymi wąskimi uliczkami, pięknym pałacem Sponza, pałacem Wielkiej Rady, Fontanną Onofria, katedrą, klasztorem franciszkanów...
Chorwacja to również parki narodowe, gdzie można spotkać cuda natury, które zapierają dech w piersiach... Ot, choćby Jeziora Plitwickie, symbol Chorwacji i jedna z pierwszych atrakcji świata znajdujących się na liście dziedzictwa przyrodniczego UNESCO, zachwycają swoimi turkusowymi jeziorami i kaskadowymi wodospadami...
W czasie spaceru, na gałęziach wielu drzew widzę owoce znane mi ze sklepów, supermarketów... Niektóre są już dojrzałe, są gotowe do spożycia... Na wybrzeżu chorwackim panuje klimat śródziemnomorski, który zapewnia idealne warunki do wzrostu i rozwoju gajów oliwnych, cytrynowych, mandarynkowych... Na drzewach są dojrzałe mandarynki, cytryny, niepleśniki japońskie... Przepięknie wyglądają kwitnące granaty i kapary... Gdzie się nie spojrzy rosną drzewa figowe i mają już spore owoce... Jeszcze trochę i będzie je można zrywać...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
bardzo ładnie ;D
OdpowiedzUsuńChorwacja to naprawdę bardzo piękny kraj. Chętnie tam wracam bo ma wiele do zaoferowania. Piękne morze. Piękne miasteczka. Piękna przyroda.
UsuńPozdrawiam:)
Nie byłam jeszcze w Chorwacji i niemal wszystkie wpisy na blogach pełne są zachwytów tym krajem. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się tam zawitać. To połączenie bujnej roślinności z architekturą, ukształtowaniem terenu, wodą i jak piszesz pyszna kuchnia kuszą i przyzywają. A pogoda jak widać w tym roku wszystkim spłatała niemiłego figla. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosiu, Chorwacją można zachwycić się z mnóstwa powodów, a te najważniejsze to: wspaniałe zabytki, prześliczne miasteczka, krystalicznie czysta woda, wręcz bajkowe krajobrazy, przecudna przyroda, oczywiście kuchnia śródziemnomorska, która jest jedną z moich ulubionych. Oj, pogoda w tym roku faktycznie jest bardzo kapryśna i najgorsze, że zimna i deszczowa.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Masz rację, Chorwacja zachwyci każdego od miłośnika przyrody poprzez znawcę architektury i historii po smakosza. Z wymienionych przez Ciebie miejsc oprócz Karlovaca poznałem chyba wszystkie. Maj w tym roku chyba w całej Europie namieszał z pogodą. Przez niekorzystne zapowiedzi zmieniliśmy nasze plany urlopowe i zamiast nad jeziorem Como wylądowaliśmy na Sycylii i to był dobry wybór. Chętnie wrócę poprzez Twoje wpisy do Chorwacji i pewnie znowu się okaże, ze coś tam pominąłem. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDoskonale pamiętam Twoje posty z Chorwacji. Wiem, że jesteś tym krajem zachwycony. To jest moja kolejna wizyta ponieważ bardzo liczyłam na słońce i ciepło. Z Polski to nie jest daleko i tutaj jest o wiele spokojniej niż w innych krajach europejskich. Wasza zmiana decyzji zapadła jeszcze w kraju czy nad jeziorem Como? O hotele nie ma się co martwić bo będąc w trasie można je załatwić ponieważ nie jest to jeszcze sezon urlopowy. Ja jestem Sycylią zachwycona, chętnie bym tam wróciła. Może kiedyś...
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Nasze plany zmieniliśmy kilka dni przed wyjazdem, kiedy jeszcze można było odwołać rezerwację noclegów. My też jesteśmy jeszcze pod urokiem Sycylii i postanowione jest już, że wracamy. Zwiedziliśmy część zachodnią wyspy, a wschodu po prostu nie można pominąć. Czeka tam sporo atrakcji i ciekawych miejsc. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńZachwycające zdjęcia. Nigdy tam nie byłam, ale teraz chciałabym. Też spacerując zwracam uwagę na kwiaty. Ogólnie to ja bardzo mało patrzę na ludzi, zawsze mam oczy zwrócone na nature. Hehe Ja chyba nawet nie zdawałam sobie sprawy, że Chorwacja jest tak ładna...nie wiem, co tak nagle to dostrzegłam...może to opis Twój, może foty, no alę pojechałabym tam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam droga Lucjo, miło spędziłam z Toba czas w Chorwacji. 💜
Aga, ja mam spore skrzywienie co do roślin nie tylko tych kwitnących. Nie mogę przejść obok nich obojętnie. Tutaj był dla mnie dosłownie raj. Kwitło tak wiele roślin i były takie piękne, że musiałam je sfotografować. Zrobiłam nieskończoną ilość zdjęć. Można sobie wyobrazić jak tu będzie za miesiąc czy dwa. Będzie pachnąco i niezwykle kolorowo. A co do Chorwacji? to naprawdę przepiękny kraj, który bardzo chętnie odwiedzają turyści z całego świata.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Your vivid reflections on Croatia beautifully capture its rich blend of natural splendor, historic charm, and sensory delights—from blooming spring landscapes to the irresistible flavors of local cuisine.
OdpowiedzUsuńHello Roentare!
UsuńCroatia is a country full of attractions. The fabulous landscapes of the Plitvice Lakes and Krka National Park. The amazing architecture of Dubrovnik and Split. Romantic fishing ports. I missed the beautiful sunsets, and all because of the unfavorable weather.
I wish you a lovely, eventful weekend.
To prawda, kto raz był w Chorwacji to tam wraca. Ja też jestem zauroczona wszystkim co można tam spotkać. Byłam w tych miejscach o których piszesz , więc z przyjemnością powspominalam.
OdpowiedzUsuńTak. Chorwacja jest niezwykła i kto raz ją zobaczył faktycznie wraca. Elu, ten post jest pilotażowy. Tylko pobieżnie nakreśliłam miejsca pobytu.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Tak zdecydowanie Chorwacja jest na mojej liście krajów do zobaczenia. Przepiękne miejsce na ziemię Lusiu. Nic dziwnego że Cię ciągnęło w ciepłe kraje jak u nas taka zimnica. Ostatnio nie dało się tu wytrzymać. Dopiero teraz się trochę ociepliło. Twoje zdjęcia w pełni oddają klimat i piękno tego miejsca. Te drzewka owocowe niesamowicie mnie rajcują.
OdpowiedzUsuńWspaniałego weekendu Lusiu i dużo zdrowia. Czekam na Ciebie na blogu.
Chorwacja jest jednym z najpiękniejszych krajów europejskich, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Posiada oszałamiające wybrzeże i krystalicznie czyste morze. ten kraj oferuje również niezwykle ciekawą historię i pyszną kuchnię. Lubię tutaj wracać.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Beautiful !!!!!
OdpowiedzUsuńPerfect for some holidays...
Thanks for sharing your gorgeous photos !
Have a shinny weekend !
Anna
Dear Anna!
UsuńThank you for your nice comment. I also wish you a wonderful weekend and unforgettable moments.
Complimenti per il bel post.
OdpowiedzUsuńAnche io ho visitato alcune località, isole e spiagge della Croazia e mi è rimasto nel cuore il Parco Nazionale laghi di Plitvice
Felice giornata un abbraccio
enrico
Ciao Enrico!
UsuńI Laghi di Plitvice sono uno dei luoghi più belli e suggestivi della Croazia. Questo Parco Nazionale è letteralmente un paradiso per gli amanti della natura e del paesaggio. Questa è stata la mia seconda visita in questo luogo.
Abbracci e saluti:)
Ach, czyli to tam byłaś, kiedy tu Cię nie było - i zagadka rozwiązana :)
OdpowiedzUsuńIleż tu pyszności! Wspaniała jest ta chorwacka flora, ja również jestem pod jej urokiem :)
Nic nie wskazuje na to, bym w najbliższym czasie odwiedziła tamte strony, więc chociaż u Ciebie mogę sobie popatrzeć na te imponujące pejzaże (jakże odmienne od irlandzkich) i piękne zamczyska. Zapachniało latem i wakacjami, mam wrażenie, że każdy myśli już o nich - jedni znajomi niedawno wrócili z Włoch, inni odpoczywają w Bułgarii, Ty powróciłaś z Chorwacji, inna koleżanka blogowa z Krety... A ja w tym roku wyjątkowo nie wiem, gdzie mnie wiatr wywieje ;)
Droga Taito!
UsuńPrzede wszystkim witam Cię bardzo serdecznie. Trochę się niepokoiłam Twoją nieobecnością na swoim blogu. Zaraz do Ciebie wpadnę i z pewnością dowiem się dlaczego tak długo milczałaś. Z pewnością już wiesz, że jestem pozytywnie zakręcona na punkcie kwiatów, przyrody wszelkiej roślinności. Wyjazd do Chorwacji był ogromnym spontanem ponieważ byłam bardzo spragniona ciepła i słońca. Na miejscu pogoda też sprawiła nam sporego figla. Trochę żałowałam, że nie wybrałam jakiś wysp greckich.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ale miło, kochana jesteś! Przepraszam, jeśli przyprawiłam Ci zgryzot ;)
UsuńCzasem takie spontaniczne pomysły są najlepsze! I wcale Ci się nie dziwię, że zamarzyło Ci się ciepło, bo zima długo trzymała, ja sama zaczęłam już wątpić w nadejście lepszych, cieplejszych dni, ale potem nastał maj i wszystko się odmieniło. Piękny był, następne miesiące będą mieć sporego konkurenta w walce o tytuł tego najfajniejszego ;)
Pogoda niestety płata czasami figle, ale po zdjęciach wnioskuję, że i tak było fajne - zmiana otoczenia, nowe krajobrazy, nowe smaki, emocje... to też jest potrzebne i pomocne :)
Piękne miasteczka.
OdpowiedzUsuńNie byłam jeszcze w Chorwacji, ale planuję się tam wybrać.
Pozdrawiam serdecznie :)
Haniu, jedną z zalet Chorwacji jest to, że oprócz czystego morza i niesamowitych plaż, jest tu także mnóstwo pięknych miast i miasteczek. Są pełne wąskich uliczek i zabytków i oczarują Cię romantyczną atmosferą. Będziesz nimi zachwycona.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Pięknie i poetycko opisałaś Chorwację. Byłam tam we wrześniu, ogrom winogron i degustacja win. Zajmowały nasz czas. Choć było go niewiele, ponieważ harmonogram był bardzo napięty.
OdpowiedzUsuńMałgosiu!
UsuńBardzo dziękuję ale musze to powiedzieć, że daleko mi do piękna i poetyczności. Wyobrażam sobie jakie smaczne były winogrona wrześniową porą, nie tylko one. Ot choćby dojrzałe figi przesiąknięte słońcem, smakują obłędnie. A co degustacji wina? chorwackie winnice, niczym skarbnice smaków i aromatów, przyciągają coraz większą liczbę miłośników wina z całego świata. Lampkę (lub dwie) napoju bogów można skosztować w wielu winnicach. Najważniejsze, ze wróciłaś zadowolona.
Serdecznie pozdrawiam:)
Pozdrawiam 🌸
UsuńHi Lucja-Maria! What a wonderful post! A truly beautiful place. Absolutely beautiful flowers and fruits on the trees! Delicious food! Have a nice weekend.
OdpowiedzUsuńDear Anne!
UsuńCroatia has not only historic towns, picturesque landscapes but also wonderful vegetation and delicious food.
I also wish you a wonderful and above all warm weekend.
Podobnie jak Ty uwielbiam Chorwację, byłam kilka razy, wspaniałe krajobrazy, ciepłe morze i fantastyczne jedzenie, tak jak na Twoim pięknym poście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię wiosennie.
Tak, Chorwację można lubić, i trzeba lubić bo oferuje coś dla każdego, od relaksu na plaży, przez zwiedzanie zabytków, po aktywny wypoczynek w górach. Ja też jestem nia zachwycona.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
You've shared some wonderful photographs here, I enjoyed seeing them.
OdpowiedzUsuńLooking ahead I send early happy wishes for the new month of June.
All the best Jan
https://thelowcarbdiabetic.blogspot.com/
Dear Jan!
UsuńThank you very much:)
Lusiu, zastanawiało mnie Twoje milczenie, ale sądziłam, że może to z powodu dużej ilości zajęć, a tu proszę niespodzianka! Szkoda, że pogoda trochę popsuła Twoją wycieczkę, ale i tak chyba było pięknie mimo chmur na niebie. Bujna wegetacja nie zawiodła a kwiaty i świeże owoce dopisały. Do tego odwiedziłaś piękne miejscowości pełne wspaniałych zabytków, więc nie był to czas stracony, chociaż przy ładnej pogodzie z pewnością było by dużo przyjemniej. Nam też pogoda pokrzyżowała plany, Marta miała kilka dni urlopu, poza tym przyjechała do nas Maja i miałyśmy zamiar odwiedzić kilka miejsc na Mazurach, ale lało dzień w dzień i było zimno, więc nic z tego nie wyszło. Przesyłam uściski i pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Chorwację za ciepłe promienie słońca, czyste morze, wspaniałe plaże oczywiście i przede wszystkim zabytki. Poza tym pyszne jedzenie i aromatyczną kawę.
UsuńJestem zachwycona roślinnością i owocami. W czasie majowego wyjazdu pogoda zawiodła, pogoda była w kratkę. Maj nas zawiódł nie tylko w kraju ale i w innych częściach Europy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce. Taki raj na ziemi. Cieszę się, że odwiedziłaś ponownie Chorwację.
Dobrze wiedzieć, że lubisz truskawki.
Pozdrawiam - Małgorzata N.
Chorwacja jest naprawdę piękna i słynie z setek malowniczych widoków i antycznych zabytków, często wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Uwielbiam owoce, szczególnie czereśnie i truskawki. Szkoda, że te są tylko sezonowo.
UsuńPozdrawiam:)
Buen recorrido por esa preciosa tierra.
OdpowiedzUsuńFeliz fin de semana.
Thanks, Antonia:)
Usuńthe water and waterfalls are gorgeous, as are the flowers. the food doesn't look too shabby either!!
OdpowiedzUsuńDebbie, thank you very much. Croatia is a small country but interesting in terms of landscape and nature. Hugs and greetings.
UsuńCiekawa architektura znajduje się w Chorwacji, piękne - zarówno krajobrazy, jak i zdjęcia roślinności.
OdpowiedzUsuńChorwacja to przede wszystkim widoki. Miasta otoczone górami i Morzem Adriatyckim. Chorwacja to przede wszystkim piękna przyroda, która urzeka na każdym kroku.
UsuńPozdrawiam:)
Wow, what a treat. But those falls and the scenery are breathtaking.
OdpowiedzUsuńThanks, Matti:)
UsuńThe rapids and that water are so inviting. It looks really great.
OdpowiedzUsuńThank you very much, Sami:)
UsuńWitaj Łucja, też byłam w Chorwacji w maju. Moja trasa biegła chyba trochę inaczej niż Twoja ale w Dubrowniku i w Splicie byłam, oprócz tego na Hvar, w Plitwicach i w Omiš. Do pogody mieliśmy szczęście bo cały czas było słonecznie i ciepło, tylko na Hvar złapała nas taka ulewa że chodziłam bez butów 😊. Jestem Chorwacją zachwycona tak jak Ty, to dla mnie jeden z najpiękniejszych krajów, w jakich byłam. Wysyłam Ci ogrom serdecznych pozdrowień i życzę pięknego czerwca.
OdpowiedzUsuńPamiętam Twoje posty i przepiękne zdjęcia. Zauważyłam, że sporadycznie masz brzydką pogodę i tym samym zdjęcia wychodzą Ci fantastyczne. Chorwacja urzeka wyjątkową architekturą, fascynującą historią oraz malowniczymi krajobrazami. też uważam, że jest jednym z najpiękniejszych krajów.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Hej Łucja-Mario 🌿
OdpowiedzUsuńNo powiem Ci, że z tą pogodą to rzeczywiście jakiś żart — maj jak marzec, serio! 🙈 My też mieliśmy plan być właśnie w maju w Dubrowniku, ale... wiesz co? W Norwegii mieliśmy cieplej niż tam! 😅 Totalne odwrócenie ról pogodowych.
Ale mimo tego chłodu i kapryśnych chmur, jak zwykle przeniosłaś nas do Chorwacji swoją opowieścią tak pięknie, że aż człowiek zapomina, że wiało i lało. Czuć Twoją miłość do tego miejsca w każdym zdaniu – od bugenwilli, przez zapachy kwiatów, po smaki burka i sardeli 😍
Chorwacja faktycznie ma coś w sobie – mnie też kiedyś oczarowała. I masz rację – kto raz był, wróci. Nawet jeśli trzeba będzie zabrać ze sobą ciepłą kurtkę i parasol 😄
Ściskam serdecznie i oby czerwiec był już bardziej z południa niż z Arktyki! ☀️
💛 pozdrawiam serdecznie Ania
Aniu!
UsuńMaj zawiódł wielu ze względu na pogodę zimną i deszczową. Nie bez powodu – Chorwacja zachwyca bowiem nie tylko widokami i słońcem, ale także niesamowitą architekturą i kuchnią. Jej wybrzeże może pochwalić się ponad tysiącem wysp, lazurową wodą i licznymi średniowiecznymi miastami. Pomimo niepogody to był bardzo fajny wyjazd.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Łucjo, byłam w Chorwacji ale niestety nie w maju! Piękna kraina i malachitowe morze, wspaniała roślinność i fajni ludzie. Pogoda pogodą, te wszystkie widoki warte są każdej aury
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie serdecznie i ciepło! Uściski. 🌹🌺🌿
Chorwacja jest piękna: i nie ma znaczenia czy pojedziecie w maju, w lecie czy jesienią. Jesienią możemy podziwiać rozświetlone słońcem złociste doliny, rozkoszować się zapachem dojrzałych owoców oraz innych smakołyków.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Piękna relacja, wyjątkowe zdjęcia. Byłam w Chorwacji lata temu. Split i Dubrownik też zwiedziłam. Chciałabym tam jeszcze kiedyś wrócić... :)
OdpowiedzUsuńSplit i Dubrownik to dwa piękne miejsca, które oglądać nawet kilka razy. Zachwyca architektura Splitu czy Dubrownika.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Ahoj Lucy-Mária, dávno som na tvoj blog nezablúdila. Je to tým, že ani na ten môj nechodievam často. V jednom období som pravidelne prispievala na Instagrame, ale už ani tam neprispievam tak často. Chorvátsko v máji som vždy túžila navštíviť, no zatiaľ sa mi to nepodarilo. Bola som v máji v Grécku, aj na Cypre, ale v tom najbližšom Chorvátsku som bola vždy len počas letných prázdninových mesiacov. Podľa tvojich fotografii je dôvod tam ísť aj v máji. Pekný príspevok si zdieľala. Pozdravujem, Daniela.
OdpowiedzUsuńMilá Daniela!
UsuńS radosťou som si prečítala tvoj komentár. Zaujímalo by ma, prečo nemáš vlastný blog. Istragram neexistuje, takže som nevedela, že ho máš.
Posielam objatia a vrúcne pozdravy.
Też kocham Chorwację, za całokształt! Byłam już kilka razy, ale jeszcze tam powrócę, gdy nadarzy się okazja. Dzięki Lusia za piękne zdjęcia, na których jednak zimna nie widać:)))
OdpowiedzUsuńUsia, pamiętam Twoje relacje z Chorwacji.
UsuńPozdrawiam:)
Chorwacja ,piękny kraj.Wspaniale to widać na Twoich fotkach.Nabieram chęci na wycieczkę.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJeżeli masz tylko okazję, to pojedź do Chorwacji bo naprawdę warto.
UsuńPozdrawiam:)
Ojejku, nie wiedziałam że Chorwacja jest taka piękna. Narobiłaś mi ochoty żeby pojechać.
OdpowiedzUsuńChorwacja to wspaniały kraj wart odwiedzenia.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Rozkosz dla oczu i ...nie ukrywam, dla podniebienia:-)
OdpowiedzUsuńChorwacja to wspaniały kraj i rozkosz dla oczu.
UsuńPozdrawiam:)
Ile tam wspaniałości i jakie widoki. Dziękuję za fotorelację. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChorwacja to piękny kraj wart odwiedzenia.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Byliśmy... dwa lata temu...
OdpowiedzUsuńJedne z najfajniejszych wakacji.
Piękny kraj, mili ludzie.
Czysta, przejrzysta woda...
Czy na pierwszym zdjęciu to Split?
Śliczne ujęcia, ja na pewno nie jeden raz wrócę do tego cudownego kraju
Kasiu, na pierwszym zdjęciu jest Dubrownik. Doskonale pamiętam Twoje wakacje i relacje z Chorwacji.
UsuńPozdrawiam:)
Super fotorelacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Bardzo dziękuję, Doris.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
La Croazia è meravigliosa sia per le bellezze naturalistiche che per la sua cucina con influssi austroungarici che turchi.Ciao
OdpowiedzUsuńGrazie mille per la visita. Abbracci e saluti.
UsuńCreo que me encantaría Croacia, se ve maravillosa, muy linda. Gracias por tu gran reportaje. Un abrazo.
OdpowiedzUsuńDear Teresa!
UsuńI know you would be delighted.
Hugs:)
Beautiful photes from your holiday.It is amazing😍
OdpowiedzUsuńDear Anita! Thank you very much for your kind words.
UsuńGreetings from rainy and cold Poland:)
Patrząc na zdjęcia to pozazdrościć. Te obiadki - schabowy, fryteczki i na dodatek truskawki, koktajle, niebo w gębie. Widoków też wiele uchwyconych na zdjęciach. Skoro Pani odkrywa Chorwację to Korcula powinna być na liście w przyszlości.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz. Korčula to jedna z 1200 chorwackich wysp. Niektórzy mogliby powiedzieć, że to wyspa jak każda inna... Wystarczy krótki spacer promenadą lub przeuroczymi uliczkami Starego Miasta z jego historyczną architekturą, i całkowicie ulega się czarowi tej rajskiej wyspy... Oczywiście, należy spróbować lokalnych dań, przysmaków, oliwy z oliwek i najwyższej jakości win z lokalnie uprawianych winogron.
UsuńZ pewnością zaprezentuję na swoim blogu tę wyjątkową wyspę. Kiedy trudno mi dać konkretną odpowiedź.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Przesyłam moc uścisków i serdecznych pozdrowień:)