Przebaczając doznaną krzywdę, można zmienić wroga w przyjaciela,
człowieka zepsutego w szlachetnego.
Jakże piękny i pocieszający jest ten triumf,
i jak swoją wielkością przewyższa wszystkie najstraszliwsze
zwycięstwa zemsty!
(S.Pellico)
U podnóża Alp Wysoki na skraju przepięknego Parku Narodowego Écrins, który został założony w 1973 roku z inicjatywy alpinistów i organizacji ekologicznych, leży mała wioska La Grave... Park położony jest w dwóch departamentach: Alpy Wysokie i Isere...
Chociaż nie zdobywam szczytów alpejskich, to jednak bardzo lubię podziwiać największy łańcuch górski Europy... Dzięki bardzo licznym kolejkom linowym dostaję się dosyć wysoko i mogę cieszyć się tutejszą ciszą i spokojem... Podziwiam ogrom gór i staram się zrozumieć moc natury... Napawam się widokami postrzępionych szczytów górskich, wielkimi przestrzeniami nieskażonej niczym przyrody, jęzorami lodowców, krystalicznymi jeziorami, których jest sporo w w tych ogromnych górach ...
Do La Grave jechaliśmy z Grenoble drogą krajową 1091... Ta urocza górska wioska położona jest u podnóża masywu Meije, na wysokości 1450 m n.p.m... La Grave zachowała swój charakter, a więc są tutaj: strome, wąskie uliczki, kamienne domy, łupkowe dachy i drewniana, typowa alpejska architektura... Ta górska wioska ma bogatą przeszłość historyczną... Za czasów Cesarstwa Rzymskiego tędy prowadziła droga do Grenoble...
Na szczycie wzgórza są dwa budynki religijne: kościół Wniebowzięcia Matki Bożej i kaplica pokutna z XVII wieku, w której znajdują się cenne dzieła sztuki religijnej... Niestety, w tym dniu były one dla nas niedostępne...
Chociaż nie zdobywam szczytów alpejskich, to jednak bardzo lubię podziwiać największy łańcuch górski Europy... Dzięki bardzo licznym kolejkom linowym dostaję się dosyć wysoko i mogę cieszyć się tutejszą ciszą i spokojem... Podziwiam ogrom gór i staram się zrozumieć moc natury... Napawam się widokami postrzępionych szczytów górskich, wielkimi przestrzeniami nieskażonej niczym przyrody, jęzorami lodowców, krystalicznymi jeziorami, których jest sporo w w tych ogromnych górach ...
Do La Grave jechaliśmy z Grenoble drogą krajową 1091... Ta urocza górska wioska położona jest u podnóża masywu Meije, na wysokości 1450 m n.p.m... La Grave zachowała swój charakter, a więc są tutaj: strome, wąskie uliczki, kamienne domy, łupkowe dachy i drewniana, typowa alpejska architektura... Ta górska wioska ma bogatą przeszłość historyczną... Za czasów Cesarstwa Rzymskiego tędy prowadziła droga do Grenoble...
Na szczycie wzgórza są dwa budynki religijne: kościół Wniebowzięcia Matki Bożej i kaplica pokutna z XVII wieku, w której znajdują się cenne dzieła sztuki religijnej... Niestety, w tym dniu były one dla nas niedostępne...
Z parkingu, asfaltowa dosyć wąska droga ostro pnie się w górę... Cały teren na którym znajduje się kościół Wniebowzięcia Matki Bożej, cmentarz i Kaplica Penitentów (Białych Pokutnic Zakonu Matki Bożej z Gonfalons) otoczona jest dosyć wysokim kamiennym murem...
Kościół zbudowany z miejscowego kamienia w XI wieku w stylu romańsko-lombardzkim... W XVI wieku częściowo zniszczony w czasie wojen religijnych, katolików z protestantami... Jednak szybko odbudowany... Kościół Wniebowzięcia Matki Bożej jest najstarszym zabytkiem sakralnym w kantonie...
Od południa do kościoła prowadzi doskonale zachowany prosty, półkolisty portal romański... Wnętrze kościoła cechuje prostota i skromność... Świątynia zbudowana na planie prostokąta... Jest sporych rozmiarów i posiada trzy nawy oddzielone od siebie okrągłymi, masywnymi kolumnami... Niektóre z nich ozdobione są kapitelami...
Wewnątrz możemy zobaczyć świetnie zachowane sklepienie kolebkowe, łukowe i żebrowe.. Miejsce usytuowania ołtarza podkreśla półkolista absyda, wyglądająca jak potężny półwalec, nakryty połową stożka... Z podziwiam patrzę na doskonale zachowaną średniowieczną, bardzo piękną romańską absydę... Nawet szept był doskonale słyszalny co pokazuje jej wyjątkową akustykę... Ten kościół jest niezwykły chociaż ta wyjątkowość nie jest widoczna na moich zdjęciach... Cisza, spokój idealne miejsce na rozmowę z Bogiem oraz na kontemplację własnych myśli...
Wodzę oczami po świątyni i w bocznym ołtarzu dostrzegam figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem... Podchodzę do Niej i okazuje się, że pochodzi z XVI wieku...
Wewnątrz możemy zobaczyć świetnie zachowane sklepienie kolebkowe, łukowe i żebrowe.. Miejsce usytuowania ołtarza podkreśla półkolista absyda, wyglądająca jak potężny półwalec, nakryty połową stożka... Z podziwiam patrzę na doskonale zachowaną średniowieczną, bardzo piękną romańską absydę... Nawet szept był doskonale słyszalny co pokazuje jej wyjątkową akustykę... Ten kościół jest niezwykły chociaż ta wyjątkowość nie jest widoczna na moich zdjęciach... Cisza, spokój idealne miejsce na rozmowę z Bogiem oraz na kontemplację własnych myśli...
Wodzę oczami po świątyni i w bocznym ołtarzu dostrzegam figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem... Podchodzę do Niej i okazuje się, że pochodzi z XVI wieku...
Wokół kościoła stary, trochę zaniedbany cmentarz... Stąd jak z tarasu widokowego ogląda się masyw i lodowce La Meije... Moją uwagę przyciąga kształt prostych, drewnianych krzyży, na których znajduje się trójkąt lub koło... Przypuszczam, że znaki te symbolizują krąg wyjątkowości Boga i Trójcę Świętą... Groby są skromne, tym samym mówią o pokorze i niepewnych warunkach życia w wysokich górach...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego, słonecznego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
The views are stunning. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńThe Alps are mountains rich in beautiful landscapes.
UsuńGreetings.
The mountain views are fantastic. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńI also love the mountain landscapes.
UsuńGreetings.
Ależ tam jest pięknie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Francję ....
Pozdrawiam serdecznie :-)
Tam faktycznie jest przepięknie i Alpy ma się na wyciągnięcie ręki.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękna świątynie, bardzo surowa ale prześliczna. No i te widoki... Niesamowite! Uwielbiam oglądać ośnieżone szczyty gór, lodowce, wspaniałe zbocza... Sam co prawda nie wspinam się na wierzchołki, dla mnie również idealnym rozwiązaniem jest kolejka linowa :-) Serdeczności Lusiu :-)
OdpowiedzUsuńOwszem, surowa bo to przecież to świątynia romańska. Ja też bardzo lubię chociaż trochę połazić po zboczach górskich, lodowcach. Jednak ze względu na brak czasu, zawsze korzystam z kolejek górskich. To świetne rozwiązanie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Ah...
OdpowiedzUsuńPiękny, stary kościół.
UsuńPozdrawiam:)
Gran reportaje. Me he quedado extasiada con el hermoso paisaje de la fotografía cuatro.
OdpowiedzUsuńBesos.
Stareńkie mury i wspaniałe widoki - cudowną miałaś wycieczkę! Jakże cenne są takie miejsca nie zepsute jeszcze przez cywilizację. Inaczej się w nich oddycha :)
OdpowiedzUsuńKościół w La Grave jest stareńki bardzo skromny i aż trudno uwierzyć, jest otwarty dla zbłąkanych turystów. Zaskoczyła mnie rzeźba Matki Bożej z Dzieciątkiem pochodząca z XVI wieku, która jest na wyciągnięcie ręki. Nikt jej nie pilnuje.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Beautiful place!
OdpowiedzUsuńThanks, Krishna:)
UsuńCuda nam pokazujesz...Czy Twoje podróże mają powiązania zawodowe czy to tylko piękna pasja?
OdpowiedzUsuńBasiu, podróże to nasza pasja.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Piękna pasja!
UsuńLusiu, mam wrażenie, że nie ma zakątka w Europie, którego nie odwiedziłaś! Kolejna wspaniała wyprawa,w której mogłam dzięki Tobie uczestniczyć :). Piękne miejsce, cudowne widoki i ten uroczy kościół - takie stare romańskie świątynie wprawiają mnie zawsze w zadumę, lubię też ich prostotę, "zgrzebność" wykończenia. Myślę, że w tak skromnych dekoracjach człowiek więcej uwagi poświęca modlitwie i wierze, a mniej materialnym sprawom.
OdpowiedzUsuńJest taki zakątek. Nie byłam na Islandii. Wioska La Grave jest wyjątkowo malowniczym miejscem, które poznałam z przyjemnością.
UsuńPozdrawiam:)
The Alps are awesome
OdpowiedzUsuńThanks, Margaret:)
UsuńIdealnie miejsce na rozmowy z Bogiem. Nic nie rozprasza naszych myśli. A widok takich szczytów przypomina, jak potężna jest natura...
OdpowiedzUsuńMasz rację. Tutaj można w ciszy prowadzić rozmowy z Bogiem.
UsuńPozdrawiam:)
Kolejne przepiękne miejsce odwiedzone przez Ciebie <3 Podziwiam i zachwycam się nieodmiennie <3
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie, Agness:)
La Grave jest ciekawą, malowniczą górską wioską.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
To miejsce robi wspaniałe wrażenie,jestem nim oczarowana.
OdpowiedzUsuńDobrze jest wędrować z Tobą Lusi,zawsze można odkryć nieznane i wspaniałe ...
Cudne zdjęcia
Ściskam mocno :D
Mnie też się podobała ta niewielka wioska. Cieszę się, że ją zobaczyłam.
UsuńPozdrawiam:)
Uma bela igreja de montanha, aproveito para desejar uma boa semana.
OdpowiedzUsuńAndarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Podziwiam i pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńCudowny cytat Łucjo, bardzo prawdziwy. :) Nie raz musiałam wybaczyć wielkie krzywdy, czasami to zajmuje sporo czasu, ale jakoś tam mi się udaje. hehe Wiesz, że napiszę, że podoba mi się post, bo jak podoba, to podoba. :) Cudowne miejsce, takie pełne spokoju i uroku. Oczywiście zachwycam się widokami gór, po prostu zachwycam. Góry bardzo mnie uspokajają, nawet oglądane na zdjęciach. <3 Cudownego tygodnia kochana Łucjo. :))))
OdpowiedzUsuńSą miejsca bardzo skromne, które jednak są bardzo warte zobaczenia.
UsuńKościółek w La Grave to bezcenny zabytek jakich już jest niewiele.
Serdecznie pozdrawiam:)
Tam jest cudnie. Te widoki coś pięknego. A kościółek wręcz urzeka swoją prostotą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Masz rację. Widoki są spektakularne a kościółek zasługuje na uwagę.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Los paisajes y la iglesia son preciosos. Besitos y buena tarde.
OdpowiedzUsuńUna bella iglesia en medio del paisaje alpino en el que se integra formando parte de él.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Wymiękłem! Zabrakło mi języka w gębie.
OdpowiedzUsuńMnie więcej tak wyobrażam sobie raj. Góry po których mogę wędrować i romański kosciół w którym mogę za wszystko podziękować Bogu.
Wspaniałe sa te Twoje wycieczki w piękny świat, którymi nas częstujesz.A zdjęcia, cudowne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJännittävä luola.'
OdpowiedzUsuńKiitos hienoista kuvista Ranskasta.
Dzięki Tobie poznałam kolejne ciekawe miejsce. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńTakie miejsca także mają swój urok.
A cytat bardzo wymowny...