Dzisiejszy post z pobytu w Rumunii, zaczynam od Marmaroszu... Dlaczego? bo urzekła mnie a właściwie oczarowała, ta niezwykła kraina... Większość z nas jest zagonionym społeczeństwem zapominającym o Bożym świecie... W tym kraju zdaje się, że czas biegnie dużo wolniej a w wielu miejscach miałam wrażenie, że on się nawet zatrzymał... Zachwyciły mnie ośnieżone szczyty gór, malownicze krajobrazy, soczysta zieleń, w każdej wiosce kwitnące magnolie, monumentalne, rzeźbione bramy wjazdowe i drewniane, zabytkowe cerkwie... Cerkiewki to moja miłość, słabość, to moja namiętność... To ich piękno oglądane na wielu blogach sprawiło, że postanowiłam poznać Rumunię...
W dolinie rzeki Izy położona jest duża wioska Bârsana... Na jednym ze wzgórz ulokował się żeński kompleks klasztorny Mănăstirea Bârsana... Mniszki prawosławne tutaj mieszkają, pracują i oczywiście spędzają czas na modlitwie... Rano wstajemy dosyć wcześnie, jemy śniadanie... W pewnej chwili wyglądam przez okno.... Wstaje dzień a na łąkach unoszą się poranne mgły... Taki widok na długo zapada w mej pamięci... Zmierzamy w kierunku Bârsany by w końcu zatrzymać się na klasztornym parkingu...
Piękne, bardzo zdobne, rzeźbione bramy maramurskie zachęcają do wejścia na teren klasztorny... Słynie z nich Maramuresz... W ciągu dwóch dni widziałam ich wiele i może dlatego już nie jestem nimi zaskoczona... Niemniej, budzą mój zachwyt bo są tak misternie rzeźbione... Jednak trochę mnie dziwi, że tak wiele zgromadzono ich w jednym miejscu...
Znalazłam się w niezwykłym miejscu... Myślę, że to kwintesencja maramorskiej sztuki sakralnej... Charakterystyczne, strzeliste cerkwie... Wysokie dachy jednokalenicowe... Kryte kilkoma warstwami gontu, jakże innego w formie, niż nasz... Zachwycają te niezwykle wysokie wieże, które wznoszą się ku niebu... Pierwszy raz widzę taką architekturę... Chociaż wyraźne są akcenty gotyku... Cerkiewki budowane są z drewna dębowego, jodłowego, rzadziej sosnowego...
Czego mi w tych cerkwiach brakowało? możliwości fotografowania... Nawet nie próbowałam ukradkiem robić zdjęć... Wnętrze zachwyca ogromem barw i form malarskich... Mnóstwo ikon i wspaniałe ikonostasy... Przyznaję, że to piękno pozostanie mi na długo w pamięci..
Na terenie zespołu klasztornego znajduje się muzeum bezcennych ikon, starych ksiąg, rękopisów i bogatej kolekcji sztuki ludowej... Ich widok zapiera dech w piersiach... Jednak najważniejszym obiektem tego zespołu, jest cerkiew Dwunastu Apostołów... Jej wieża ma 56 metrów wysokości... Jak już wspominałam, Bârsana jest miejscem niezwykłym, ukwieconym, oazą ciszy, którą przerywa jedynie śpiew ptaków... Przysiadam na trawie i podziwiam wspaniałe krajobrazy... W takim miejscu mogłabym przebywać godzinami... Głód zaczyna mi dokuczać a z dołu, z parkingu dolatują przyjemne, kulinarne zapachy...
Pierwsze dokumenty historyczne mówią, że klasztor Bârsana należał do rodziny królewskiej Dragosa... Złożona była historia tego miejsca tak jak i tej krainy... Cieszę się, że poznałam zespół klasztorny Bârsana i jego urokliwą architekturę w stylu Maramuresz...
Należy wspomnieć, że do ciekawostek tego klasztoru należy hodowla pawi... Można podejść do woliery i pooglądać te piękne ptaki...
Życzę miłej niedzieli...
Pozdrawiam serdecznie...
Fantastycznie zilustrowana i opisana opowieść. Z przyjemnością powędrowałam Lusiu Twoimi śladami. Cerkwie rzeczywiście wyglądają niezwykle, czuje się wręcz specyficzny klimat tych miejsc. Szkoda, że nie można było zrobić zdjęć wewnątrz. Dziękuję za możliwość obejrzenia kolejnego ciekawego miejsca. Przesyłam serdeczności.
OdpowiedzUsuńW wielu cerkwiach nie można robić zdjęć być może na bezcenne freski.
OdpowiedzUsuńNa szczęście mam i takie cerkwie gdzie można podziwiać ich wnętrze.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Dziękuję za cudowną podróż :)
OdpowiedzUsuńTo ja bardzo dziękuję. Miałam obawy publikując ten post. A będzie ich więcej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)*
unique architecture! very unique! i LOVE the gates! wow!
OdpowiedzUsuńVery I'm glad you like it too this interesting architecture.
UsuńGreetings.
Lusiu, zdjęcia są tak piękne i pełne rzeczywistosci że po czułam sie jakbym tam była. Zapierw dech z podziwu. Jest cudownie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTak? Ucieszyły mnie Twoje słowa. Cieszę się, że po wielu kombinacjach odzyskał je mój Eryk.
UsuńPan informatyk przyjął kartę a potem powiedział, że nie ma czasu aby się nią zająć.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Przenikanie się kultur, to powszechne zjawisko. Takie bramy widziałam i w innych krajach Europy.
OdpowiedzUsuńZabudowania klasztorne wyglądają wspaniale. Niespotykane , trochę dziwne , kształty dachów. Niby wszystko podobne do już gdzieś widzianych, ale tylko podobne.
Pozdrawiam:)
Cerkwie marmaroskie to styl architektoniczny spotykany jedynie w Rumunii. Chociaż mają wiele elementów gotyckich. Są bardzo piękne.
UsuńA co do bram? pierwszy raz takie widziałam. Kunszt i wielkość wrót świadczy o sprawności cieśli a także o zamożności gospodarza... Wykonywali je świetni fachowcy. Bramy przedstawiają ornamenty roślinne, symbole drzewa-życia oraz wyobrażenia świętych.Przedstawiają ornamenty roślinne, wyobrażenia świętych, symbole drzewa-życia. Każda brama jest inna. Jedna piękniejsza od drugiej.
Ciekawi mnie w jakim kraju je widziałaś?
Pozdrawiam serdecznie:)*
Również w niektórych miejscach brakuje mi możliwości robienia zdjęć, ale właśnie to często powoduje, że chce się do nich wracać :)
OdpowiedzUsuńMnie też brakuje zdjęć z pewnych miejsc. Jednak zawsze szanuję zakaz.
UsuńJa czuję niedosyt. Mam nadzieję, że wrócę jesienią do Rumunii.
Tam jest tak dużo do zobaczenia.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Lusiu, cieszę się że odzyskałaś zdjęcia z Rumunii ! Jestem zaskoczona...nie wiedziałam że Rumunia jest tak piękna!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniałą wirtualną podróż !
Pozdrawiam i życzę słonecznej niedzieli !
Ja też się cieszę... Przed kilku laty utraciłam bezpowrotnie wszystkie zdjęcia.
UsuńI teraz bardzo się martwiłam bo wiem co to znaczy.
Ja też nie spodziewałam się, że ten kraj mnie tak bardzo oczaruje.
I to pod każdym względem.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Witaj Łucjo:) Wspaniałe miejsca pokazujesz.. Zdjęcia przepiękne. Serdecznie pozdrawiam:))) J.
OdpowiedzUsuńWidzisz Nagietku: "Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej". (Ryszard Kapuściński)
UsuńSłyszałam różne opinie o Rumunii. I chociaż mnie w te strony jakoś nie ciągnęło to jednak musiałam sprawdzić jak tam faktycznie jest.
I wiesz, że oczarował mnie ten kraj. Jeżeli wszystko dobrze się ułoży to pojadę tam kolejny raz jesienią.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Zaczęłaś swoją opowieść o Rumunii od najpiękniejszego co tam maja, czyli od cerkwi. Na dodatek te domki zanurzone w zieleni robią wrażenie spokojnego, sielsko - anielskiego miejsca...choć tak na prawdę nie całkiem tak jest. Rzeczywistość ludzi tam żyjących nie jest taka kolorowa...:(
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Widzisz Meg, takich pięknych miejsc jak Bârsana w Rumunii jest wiele. Może nie takie duże ale o wiele cenniejsze. Jadąc do Rumunii sądziłam, że spotkam tam obraz nędzy i rozpaczy. Jakże bardzo się myliłam.
UsuńBiedę i nieudolność ludzi można spotkać wszędzie; w Niemczech, Anglii, Francji... Nie znałam tego kraju wcześniej ale widzę jak bardzo tutaj wszystko się zmienia. Ci ludzie doznali wiele krzywd i prześladowań w czasach dyktatora Nicolae Ceaușescu. Teraz doceniają co to wolność i pragną szybkiej odbudowy swoich dróg, miast i... przede wszystkim kraju. A ludzie w wioskach są autentycznie serdeczni i bardzo gościnni. Bardzo chętnie częstują wszystkim co posiadają. I powiem Ci, że odwiedzałam małe wioski bo uważam, że to co najpiękniejsze i najprawdziwsze zawsze właśnie tam odnajdziesz.
Droga Meg, mam nadzieję, że nie uraziłam Cię tymi słowami.
Życzę miłej niedziel.
Pozdrawiam serdecznie:)*
...nie uraziłaś :)
UsuńNie miałam na myśli ludzi, tylko ...to, że im wciąż ciężko, że rząd Rumunii nie może poradzić sobie ze schedą po dyktatorze, która dopiero teraz wychodzi na światło dzienne...ludzie w Rumuni byli bardziej prześladowani przez reżim, niż np. my...to się w nich odcisnęło...Oglądam wszystko co mi podejdzie na temat Rumunii , reportaże, wywiady, dyskusje...i takie a nie inne myśli tam "padają"...i fakt, serdeczność i życzliwość tam jest...
Meg, zgadzam się z Tobą, że rząd Rumunii nie może sobie z tym wszystkim poradzić. Jednak zmiany są tam bardzo widoczne. Jak pewnie wiesz dyktator dbał o siebie i swoją rodzinę. Zniszczył całe Stare Miasto w Bukareszcie a to co postawił kosztowało miliardy. Ludzie cierpieli biedę.
UsuńJestem pod wrażeniem, że jesteś tak obeznana w temacie Rumunii. Czyżbyś planowała jakąś wycieczkę? Bardzo dziękuję za komentarze.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)*
Czad. Ależ architektura ciekawa!
OdpowiedzUsuńKażda kraina ma inną architekturę. Nie spodziewałam się, że zobaczę tutaj takie cudeńka.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Esta parte de Rumanía es para ver, me gusta mucho el tipo de casas, iglesias y los monasterio que tiene, en general hay tanto por ver en Rumanía.
OdpowiedzUsuńMe alegro mucho por tus publicaciones.
Besos.
MIEJSCE PO STOKROĆ NIEZWYKŁE I CUDOWNE I TAKI TEŻ JEST TWÓJ POST LUSIU ...
OdpowiedzUsuńczuję się jak mała Alicja w krainie czarów ... może nie czarów ale niezwykłości ...
świetne warsztatowo zdjęcia i jeszcze maja w sobie duszę ...
Och Haniu,
Usuńtakich miejsc duszą i specyficznym klimatem w tym kraju jest wiele. Pierwszy raz spotkałam się z taką architekturą. Te kilka dni w tym kraju to niewiele. Wiele dni przed wyjazdem wertowaliśmy przewodniki co mamy zobaczyć, gdzie się zatrzymać. A na miejscu to faktycznie chcieliśmy pozostać jedynie w Maramureszu, bo tutaj co wioska, to skarb UNESCO.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Pięknie! Lusiu! Cudnie! Mam tylko nadzieję, że dzięki takim wycieczkom i postom jak Twoje, Polacy zmienią zdanie o Rumunii i Rumunach :) Pozdrowienia i serdeczności!
OdpowiedzUsuńOch Andrzeju,
UsuńJesteś wielkim optymistom. Niestety, my Polacy nigdy nie zmieniamy zdania.
Tacy już jesteśmy. Uwielbiamy narzekać na biedę, złe drogi, na wszystko...
Wczoraj byłam na giełdzie po kwiaty... 2 kilometry przed giełdą nie miałam gdzie zaparkować.
Tysiące samochodów i tyleż samo kupujących. Ludzi nie liczących się z pieniędzmi.
Wydających setki złotych na kwiaty i krzewy... Ech, jak my lubimy narzekać.
Wybacz, jest niedziela.
ŻYCZĘ BYŚ SPĘDZIŁ JĄ MIŁO I RADOŚCIE.
POZDRAWIAM SERDECZNIE:)*
Oj tak, święta racja. Narzekanie to mamy w genach :) Pozdrowieni Lusiu! Miłej niedzieli!
UsuńO tak!!!
UsuńNarzekanie mamy w genach.
Pozdrawiam serdecznie;)*
Es un lugar maravilloso. Feliz domingo.
OdpowiedzUsuńWow, extraordinary buildings ! Nice series !
OdpowiedzUsuńThe beautiful churches, wonderful wooden buildings.
UsuńGreetings.
Znalazłam się w niezwykłym miejscu powtórzę za Tobą Lusi,zawsze zaprowadzisz nas w niezwykłą krainę,dziękuję :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności ślę dla Ciebie Lusi :)
Małgosiu, teraz gdy troszkę "liznęłam" tego kraju wiem, że muszę go jeszcze raz odwiedzić.
UsuńJest niezwykły i warty poznania.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Hello darling Lucia!
OdpowiedzUsuńI was speechless .... Barsana, is a piece of heaven in Romania!
There are many beautiful places in my country!
A beautiful Sunday you want, darling!
I embrace with great joy!
https://www.youtube.com/watch?v=bUtaLeQqB40
Elena,
Usuńthank you very much for the link film about Romania.
That's right, your country is very beautiful.
I am charmed by him.
Kisses and greetings.
Wspaniałe miejsce! Niezwykłe budowle, kunsztownie wykonane, pełne ciekawych detali bramy, zieleń, cisza... Cieszę się, że dzięki Tobie mogłam poznać to miejsce. Dziękuję Lusiu:) Miłej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńMnie też oczarował Maramuresz.
UsuńPiękna kraina.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Niesamowita architektura. Strzeliste dachy, mnóstwo rzeźbionych elementów. I do tego klasztor prawosławny.
OdpowiedzUsuńTo wszystko sprawia, ze miejsce jest egzotyczne i niezwykłe :)
Pierwszy raz spotkałam się z taką architekturą.
UsuńZaskoczyły mnie te strzeliste wieże.
Pozdrawiam:)*
Przepiękne zdjęcia - zachwycam się i przenoszę w te cudowne miejsca wyszukane specjalnie przez Ciebie - jestem zauroczona kwitnącym drzewem z poprzedniego bloga - pozdrawiam Luciu serdecznie
OdpowiedzUsuńMasz na myśli kwitnące magnolie? Rzadko spotykane aż takie wysokie drzewa.
UsuńMaramuresz to przeurocza kraina. Zachwyciła mnie.
Pozdrawiam:)*
Nawet nie podejrzewałam, tak pięknych miejsc w Rumunii. Nigdy nie ciągnęło mnie w te rejony, a teraz widzę, że to błąd, bo i urokliwie i mniej ludno zapewne niż w bardziej popularnych miejscowościach. Zakaz fotografowania zawsze martwi mnie, bo fotografia wspomaga pamięć, a tak wrażenia się zacierają.
OdpowiedzUsuńMnie też nigdy nie ciągnęło w tamte regiony. Czasem warto złamać pewne stereotypy.
UsuńTen kraj jest jeszcze nie zadeptany. To jest dziewiczy zakątek Europy.
Pozdrawiam:)*
Looks really amazing.
OdpowiedzUsuńThere is amazing.
UsuńGreetings.
Amazing looking place and I love building's & church's
OdpowiedzUsuńI was also impressed monastery buildings.
UsuńThey are very beautiful.
Greetings:)*
Thank you very much:)*
OdpowiedzUsuńGorgeous place !!! Beautiful pictures !!!! Love the architecture ! Thanks for sharing !
OdpowiedzUsuńHave a fun week !!!
Hug
Anna
I also really like the wooden architecture. It is very beautiful.
UsuńI wish you have a nice week:)*
Niezwykłe miejsce i piękne cerkwie. A do tego te poranny mgły... Uściski! :)
OdpowiedzUsuńKilka razy widziałam takie poranne mgły. Zachwyciły mnie.
UsuńPozdrawiam:)*
Spectacular! These shots are beautiful. So good to have you back. Tom The Backroads Traveller
OdpowiedzUsuńI am glad that you like tiny fragment of Romania.
UsuńGreetings:)*
Hello Lucia!
OdpowiedzUsuńWonderful photos of the wooden churches! I like the magnolias too :)
I wish you a nice sunny day!
I also really like magnolias.
UsuńIn the local villages dominated in front of each house.
Greetings:)*
Myślałam, że to zabytek, a zespół klasztorny powstał 20 lat temu. Przepiękne strzeliste wieże i ten gont.
OdpowiedzUsuńZauroczyło mnie poranne mgilste zdjęcie.
W tej krainie występują cerkwie ze strzelistymi wieżami.
UsuńA gont jest bardzo charakterystyczny. Inny niż stosowany w naszej architekturze drewnianej.
Pozdrawiam:)*
╰✿づ
OdpowiedzUsuńBelo passeio virtual por Barsana... a arquitetura é fantástica!!!
FELIZ DIA DAS MÃES!!!
Bom fim de semana!
Beijinhos.
╰╮✿
✿✿ه° ·.
Jak tam pięknie Łucjo! Cudne zdjęcia, te mgły poranne urzekają.. Dziękuję za kolejny fajny spacer i dobrej niedzieli życzę!
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie. Autentycznie urzekł mnie ten kraj.
UsuńJestem pod ogromnym wrażeniem.
Pozdrawiam serdecznie:)*
just gorgeous. lovely day. i enjoy the blue skies ... great captures. ( :
OdpowiedzUsuńSo, on this day it was actually a blue sky.
UsuńThe architecture of this country is very interesting.
Greetings.
Dla mnie to całkowicie egzotyczne miejsca! Owszem, czytałam o tych zespołach klasztornych, ale czym innym jest sucha wiedza, czym innym taka relacja zilustrowana takimi zdjęciami! Czuję się trochę tak, jakbym spacerowała tam sama. Jakie bogactwo drewnianej architektury, nieporównywalne z niczym co dotąd widziałam. Pięknie dziękuję Łucjo za relację i niecierpliwie czekam na kolejne odsłony rumuńskiej wyprawy.
OdpowiedzUsuńDo tej pory to dla mnie też było egzotyczne miejsce. Owszem, przeczytałam kilka przewodników o tym kraju ale co innego przeczytać a co innego odnaleźć się w danym miejscu.
UsuńBardzo lubię architekturę drewnianą ale to co tutaj zobaczyłam to dla mnie nowość.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Czułbym się tam, jak w swoim żywiole. Lubie takie miejsca. Wspaniale pokazałaś ludowy folklor tych okolic. Drewniane cerkiewki musiały zrobić na Tobie duże wrażenie bo wiem, że jesteś ich fanką. Dziwne, że jest zakaz robienia zdjęć, myślałem, że w Rumunii nie ma z tym problemu.
OdpowiedzUsuńPiękna relacja, z przyjemnością obejrzałem. Pozdrawiam.
To, że lubisz to mało powiedziane. Ty uwielbiasz folklor a cerkiewki też są Twoją słabością.
UsuńMyślę, że byłbyś zachwycony tym krajem.
Pozdrawiam:)*
Piękne...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo:)*
UsuńPiękne okolice, bardzo mi się podoba okolica z bogactwem architektury drewnianej. Szkoda, ze w środku nie można było robić zdjęć. Czekam na kolejne wpisy z Rumunii, bo to dla mnie nieznane tereny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWiesz jak to jest z tym fotografowaniem. W Czechach we wszystkich zamkach, pałacach tez jest całkowity zakaz fotografowania i musimy to jakoś znosić. W Rumunii, wchodząc na teren cerkwi ( nie do cerkwi) już należy płacić za fotografowanie. Czasem jest droższe od biletu wstępu. Jadąc do Rumunii byłam na to przygotowana.
UsuńByć może w najbliższym czasie wszystko się zmieni ale obecnie tak jest.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Pozdrawiam serdecznie:)*
So unlike anything here in Scotland. Absolutely beautiful!
OdpowiedzUsuńLiz
Liz is a specific architecture.
UsuńOf course different than in Scotland.
Thank you for your visit.
Greetings.
Wonderful images dear Lucia, such a beautiful place.
OdpowiedzUsuńWarm greetings and hugs
xoxoxo ♡
Thank you very much, Dianne.
UsuńGreetings:)*
Mój mąż wiosną planował wyjazd w te góry, ale się nie udało. Teraz widzę, że też powinnam się z nim wybrać.
OdpowiedzUsuńMam leciutkie skojarzenie z Bieszczadami, nie tylko z powodu cerkiew (które u nas są inne), chyba bardziej odosobnienia i atmosfery.
Dziękuję za tę podróż. Pozdrawiam.:)
W tym czasie kiedy przebywaliśmy w Rumunii, Karpaty były jeszcze mocno ośnieżone.
UsuńCelu, powiem Ci bardzo szczerze, że zazdroszczę Twojemu mężowi takiego wyjazdu.
W górach można spotkać jedynie Polaków. Rumuni raczej nie preferują tego sportu.
A szkoda bo tamtejsze góry są magicznie piękne.
A co do cerkwi bieszczadzkich czy Beskidu Niskiego to łączy je materiał budowlany tzn. drewno.
Architektura jest całkowicie odmienna.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Niesamowite miejsce! Jest tam niezwykle, no i architektura drewniana, lejesz miód na moje serce...Szkoda, że nie można było fotografować:(
OdpowiedzUsuńNiezwykły kraj. A architektura drewniana to też moja słabość.
UsuńPozdrawiam:)*
Łał ! cudne fotografie :)
OdpowiedzUsuńPiękne te budynki , przepełnione rękodziełem .
Bardzo piękne klasztorne budynki.
UsuńPozdrawiam:)*
Przed laty przejeżdzałam pociągiem przez Rumunię i zrobiła na mnie straszne wrażenie - te gołe , pozbawione drzew góry, chmary zebrzacych na stacjach dzieci. Teraz widzę, ze Rumunia potrafi też być piękna i nabrałam ochoty, by zweryfikować jej wizerunek.
OdpowiedzUsuńJedyna bieda- jak zaciągnąć tam coraz mniej chętnie podróżującego męża? Bez niego nie lubię sie nigdzie rusząc...
Pozdrawiam serdecznie.
Urszulo
Usuńpowiem Ci szczerze, nie spotkałam żadnego żebrzącego dziecka.
Więcej widzę w Polsce Cyganek proszących o datek. Tam widziałam dwie.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Widocznie wiele się przez te lata zmieniło. Warto byłoby to sprawdzić.
Usuńprzepiękna jest Rumunia, ten zespół cerkiewny zrobił na mnie wielkie wrażenie. :) i jak zawsze piękne zdjęcia, zdecydowanie ładniejsze niż u mnie. :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że weekend majowy udany był. :)
pozdrawiam serdecznie. :)))
Och Madusiu,
Usuńgdzie mnie do Waszych zdjęć. Majowy weekend był bardzo udany.
Pozdrawiam:)*
Ale piękne zdjęcia! Zazdroszczę Ci tej Rumunii :). Nie jest to zbyt popularny kierunek na blogach podróżniczych więc z wielkim zainteresowaniem przeczytałam ten post i będę czekać na kolejne. A od tego zdjęcia z cudownie uchwyconą mgłą nie mogę oczu oderwać! Pozdrawiam najserdeczniej jak się da :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele niepochlebnych opinii o tym kraju.
UsuńChciałam się przekonać jak jest tam faktycznie.
Ten kraj mnie oczarował. mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Ihania kuvia mielen kiinnolla niitä katselin Kauniita luostari rakenukset Kiitos Lucia- Maria :)
OdpowiedzUsuńWspaniała historia. Niektóre obrazowość wydawać , wzięty z pięknego snu.
OdpowiedzUsuńPocałunki
Ventana,
Usuńbardzo dziękuję za te miłe słowa.
Pozdrawiam:)*
Lusiu, przepiękne zdjęcia, przepiękny, niezwykły Maramuresz. To uczta duchowa oglądać i czytać Twoją relację.
OdpowiedzUsuńZawsze się lękam o drewniane kościoły, czy są dobrze zabezpieczone przed pożarem. W 2005 (?) roku, w Komańczy spłonęła drewniana cerkiew z 1802 roku z pięknym ikonostasem, unikat. Wielka strata.
W ostatnich latach na Podlasiu powstało dużo nowych cerkwi o ciekawej architekturze. Podoba mi się na przykład ta w Białymstoku: http://ewa777.blox.pl/2009/01/IKONY.html
Ja też zawsze zastanawiam się czy dany obiekt posiada zabezpieczenia p/pożarowe.
UsuńTak niewiele trzeba aby stało się coś złego. Byłaby to niepowetowana strata.
Pozdrawiam:)*
Niesamowite, cudne miejsce. Oglądając zdjęcia aż widać ten spokój, ciszę. Każdy chciałby tam być. Dzięki takim ludziom jak Ty my również możemy podziwiać ten cudowny świat. Dziękuję:):):)
OdpowiedzUsuńTen kraj mile mnie zaskoczył. Czy każdy chciałby tam być?
UsuńZnajomi odradzali nam ten wyjazd. Ja nigdy nie sugeruję się innymi opiniami.
Muszę sama sprawdzić.
Pozdrawiam:)*
To wyjątkowe miejsce, piękne zdjęcia i karta ocalała!
OdpowiedzUsuńNa szczęście karta ocalała. A Rumunia to fantastyczny kraj.
UsuńPozdrawiam:)*
Piękny kraj chociaż nieciekawie się nam kojarzy, a szkoda, takie miejsca warte są zobaczenia i pokazania.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
Pozdrawiam.
Zastanawiam się skąd uprzedzenia doi tego kraju.
UsuńMoże to żebrzący Cyganie psują opinię. Cyganie to nie Rumuni.
Rumuni to bardzo mądry i dumny naród.
Pozdrawiam:)*
Thank you for sharing this beauty!
OdpowiedzUsuńDo you know if the nuns there accept volunteers?
I do not understand your question.
UsuńI want to live in a monastery for at least one month, to work in exchange for my food and bed (as a volunteer). I wish it could be with the Sisters of Bârsana. It looks like such a special place!
UsuńOh Dina,
Usuńnow I understand. I Admire You.
You are a remarkable man.
Greetings from Polish.
Hej Lusiu,
OdpowiedzUsuńi My mamy słabość do cerkiewek, szczególnie tych drewnianych ;)
Widzę że znalazłabyś wspólny język z naszym znajomym Tomkiem Gołkowskim - on również uwielbia Rumunię ;)
Piękne widoki, piękne też i świątynie.
Ale jakże inne od Naszych!!!!
I ta piękna snyceka, rzeźby w drewnie, niemalże fantazyjne krzyże...
Na Twoich zdjęciach jest to przepiękne - jakże wspaniałe musi być w realu? ;)
Pozdrawiamy ;)
Ja też bardzo lubię nasze cerkiewki, szczególnie te drewniane.
UsuńA Rumunią jestem oczarowana.
Pozdrawiam:)*
Beautiful church and buildings in the blue sky. Amazing! Thank you for sharing.
OdpowiedzUsuńI also think that these buildings are beautiful.
UsuńGreetings.
I wcale Ci się Lusiu nie dziwię, że się zauroczyłaś tym miejscem, bo jest pięknie a nawet przepięknie. Ja to się wprost zakochałam wtych fotkach, fascynujące niemalże bajkowe miejsce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jestem zachwycona tym krajem. Mam nadzieję, że i inne miejsca będą się podobać.
UsuńPozdrawiam:)*
Ogromnie się cieszę droga Łucjo że zdecydowałaś się odwiedzić Rumunię i szalenie mi miło że spodobało Ci sie tutaj. Zazwyczaj ludzie robią wielkie oczy i patrzą na mnie z niedowierzaniem jak mówię że wyemigrowałam do Rumunii, która kojarzy im się tylko z brudem, nędzą i ubóstwem. Co ciekawe tylko tak źle o tym kraju mówią ci co tu nigdy nie byli i nie mają najmnieszego pojęcia jak tu jest naprawdę. Pozdrawiam serdecznie i szybciutko znikam, upajać się rumuńska przyrodą. Wiosna w tym kraju jest wyjatkowa a zapachy na mojej łące tuż za domem nie do opisania.
OdpowiedzUsuńIzo,
UsuńRumunia wielu ludziom kojarzy się właśnie z brudem, nędzą i ubóstwem.
Zawsze zwracam uwagę na toalety. Tutaj są na wysokim poziomie. Czyściutkie i pachnące.
W pensjonatach, hotelikach u gospodarzy zawsze była czysta pościel i bielutkie ręczniki.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Niezwykła architektura i wiele odmiennych akcentów charakteryzuje zabytki tego kraju, piekne zdjecia Łucjo jak zawsze zresztą, pozdrawiam wiosennie;)Beata
OdpowiedzUsuńMasz rację Beatko, tutejsza architektura autentycznie zachwyca. Mnie urzekła.
UsuńPozdrawiam:)*
Nigdy nie byłam w Rumunii, dziękuję za piękne zdjęcia i opisy. pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAlino, bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
jeszcze raz sobie przyszłam to cudo zobaczyć
OdpowiedzUsuńMnie się też bardzo podoba.
UsuńPozdrawiam:)*
Niezwykle piękne miejsce. Szczególnie urzekło mnie pierwsze zdjęcie, niesamowity widok, budowle zachwycają. Taka wyprawa wzbudza emocje:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych ikon. Bardzo lubię ikony.
Serdeczności posyłam.
Aniu
Usuńwiem, że lubisz i piszesz ikony. Pamiętam Twoje zdjęcia.
Ten zespół klasztorny zachwycił mnie od pierwszego wejrzenia.
Pozdrawiam:)*
Niezwykle piękny kompleks klasztorny....w takim miejscu, gdzie wszystko mówi o dziele stworzenia z radością można oddawać chwałę i cześć Bogu.
OdpowiedzUsuńZ ogromną przyjemnością powędrowałam Twoimi śladami.
Architektura i otoczenie, wszystko zachwyca.
Załączam pozdrowienia.
Przepiękna okolica. Zabudowa sakralna robi wrażenie. Niby wszystko do siebie podobne, a jednak trudno przejść obok którejś z cerkwi obojętnie.
OdpowiedzUsuń