poniedziałek, 26 lutego 2024

Malownicza Škofja Loka









Widzę zieleń drzew, czerwień róż, widzę,

jak kwitną dla mnie i dla Ciebie.

Myślę sobie: jaki piękny świat.

(Louis Armstrong - What a wonderful world)










Škofja Loka położona na granicy Pogórza Alpejskiego, jest jednym z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast Słowenii... Została założona  przez biskupa Abrahama z Freising (pol. Fryzynga) w Bawarii w 973 roku, na wysokości 354 m n.p.m. u bram dwóch dolin i u zbiegu dwóch odnóg rzeki Sora - Poljanská i Selšká... I tak przez tysiąc lat historia miasta była związana z historią odległego księstwa kościelnego... Škofja Loka w tłumaczeniu to: Biskupia Łąka... Miasto od momentu założenia przeżyło pożary, wojny, trzęsienia ziemi... Swój obecny wygląd zawdzięcza biskupowi Filipowi, który na początku XVI wieku kazał je obudować...

Pierwotnie była to osada otoczona murami, posiadająca pięć bram wjazdowych... Pomimo różnych zawirowań część murów możemy jeszcze dzisiaj zobaczyć... Zatrzymałyśmy się na parkingu przed miasteczkiem i stąd ruszyliśmy na podbój miasteczka... Do Starego Miasta weszliśmy po kilkunastu schodach, a nad głową mieliśmy budynek dawnej szkoły z 1627 roku...  Był to średniowieczny dwór kasztelana Mihaela Paplera... Na froncie umieszczono kamienną tablicę z herbem szlachcica i sentencją: Na cześć Boga i dla dobra tego kraju i jego młodzieży...












Od pierwszej chwili oczarowało mnie to niesamowite miasteczko, tak bardzo odmienne od wszystkiego, co dotąd widziałam w Słowenii... Obfitowało we wspaniałości m.in. skansen, kościół, zamek i przeróżne style architektoniczne...

Prawie każdy budynek Na Rynku Miejskim ma znaczenie historyczne i architektoniczne... Jednym z najpiękniejszych jest imponujący Dom Homana... Jest to  rezydencja mieszczańska składająca się z trzech oddzielnych budynków...

Została odrestaurowana w stylu gotyckim, z pewnymi elementami renesansowymi, które zostały dodane po trzęsieniu ziemi w 1511 roku... O renowacji świadczy data - 1529 na ciekawym wsporniku z kamienną brodatą głową i herbem miasta Kranj... Freski na ścianach są oryginalne... Zostały odkryte w czasie renowacji w XVI wieku i przedstawiają średniowiecznego szlachcica i (fragment fresku) świętego Krzysztofa... Dom Homana znajduje się praktycznie na Miejskim Rynku (Mestni Trg)... 












Miejski Rynek przypomina szeroką ulicę... Jest to bardzo długi, prostokątny plac, który od południa zwęża się... Po jego obu stronach znajdują się przeważnie dwukondygnacyjne budynki z gotyckimi lub barokowymi portalami, kolorowymi fasadami i arkadowymi dziedzińcami...

Na Rynku Miejskim rośnie ogromna lipa i kilka platanów... Wśród drzew stoi miejska studnia, która pochodzi z 1790 roku, ale swój obecny wygląd otrzymała w 1883 roku... Zimna, orzeźwiająca woda źródlana   naprawdę była błogosławieństwem, gdyż  temperatura tego dnia  wynosiła około 42°...

Spacerując po Rynku Miejskim, nie sposób nie zachwycać się tutejszymi domami, świadczącymi o bogatej przeszłości miasta... Ciekawie prezentuje się Dom Martinecki, składający się z trzech domów i pochodzą z XVI wieku.... Pierwotnie miały tylko jedną kondygnację a obecnie dwie, a jeden z domów posiada też lukarny dachowe... Po lewej stronie placu znajduje się Ratusz z małym renesansowym dziedzińcem... Fasada w odcieniach różu, z barokowymi freskami i pięknym gotyckim portalem...

W  Škofji Loce  dominowały   przed wiekami takie domy, jak Dom Martina... Budynek ten jest ostatnim tego typu... Uwagę przyciąga jego późnogotycki portal... Ze względu na ograniczenia przestrzenne wbudowano go bezpośrednio w mury miejskie wzniesione w XIV wieku... Obok domu znajdowała się jedna z pięciu bram do miasta...








Na Rynku Miejskim w XVIII wieku została postawiona Kolumna Maryjna zwana też Znakiem Zarazy... Na szczycie kolumny, na kuli ziemskiej znajduje się posąg Maryi... Na postumencie posągi świętego Rocha i świętego Antoniego... Barokową kolumnę miasto wzniosło w podziękowaniu za odparcie zarazy i pożaru w 1751 roku...







Trochę już zgłodnieliśmy, więc przyszedł czas na obiad w Gostilni Starman, jednej z tutejszych restauracji, w której oferowane są tradycyjne dania kuchni słoweńskiej ... Później były też pyszne lody... W czasie spaceru po odwiedzanym mieście zawsze wypatruję oryginalnych szyldów semaforowych... Są one integralnym elementem zabytku i staromiejskiej stylistyki... Zawsze przykuwają mój wzrok ciekawą formą i precyzją wykonania... Wyszukuję także epokowych drzwi, portali, ozdobnych metalowych  kołatek i klamek bo one również zasługują na uwagę...









Škofja Loka to miejsce, które chciałam koniecznie zobaczyć w czasie pobytu w Słowenii... Nie tylko dlatego, że zaskakuje pięknem,  ale wzbudza podziw swoimi zabytkami... Jest tutaj późnogotycki kościół świętego Jakuba, niewielki skansen, zamek biskupów Fryzyngi, zbudowany na skraju naturalnego tarasu...

W dawnym ogrodzie zamkowym w 1962 roku otworzono niewielki skansen... Umieszczono tutaj dziesięć chat, stodołę... Przy chatach są niewielkie ogródki z warzywami, kwiatami... Na zboczu ogrodu został postawiony młyn z urządzeniami do mielenia zboża...     

Przechadzając się po mieście nałogowo robię zdjęcia... Nie sposób co chwilę nie przystawać i nie zatrzymywać wzroku na bogato zdobionych kamieniczkach mieszczańskich... Tutaj każda nosi w sobie niepowtarzalne piękno, nawet kiedy jest totalnie zniszczona, odrapana i wymaga natychmiastowego liftingu...

Kieruję swe kroki do kościoła świętego Jakuba, którego początki sięgają XIII wieku... Na kameralnym placu - Cankarjev Trg wypijam pyszną kawę i zmierzam w kierunku miejskiego Mostu Kapucyńskiego, który jest jednym z symboli miasta... Kamienny lub Most Kapucyński został zbudowany przez biskupa Leopolda w XIV wieku nad Selšką Sorą... Jest jednym z najstarszych zachowanych przykładów tego typu konstrukcji  w Europie środkowej... Pośrodku mostu przęsła znajduje się postument z herbem biskupim na który stoi posąg świętego Jana Nepomucena... Jest to patron m.in. żeglarzy, flisaków, budowniczych mostów, młynarzy a także mostów...

Škofja Loka jest warta odwiedzenia bo to niezwykle urokliwe miasto, w którym średniowieczny klimat jest bardzo wyczuwalny... Bardzo podobał mi się dzień spędzony w tym małym miasteczku... Pamiętam spacer wąskimi, krętymi, malowniczymi uliczkami, obok postawionych figurek przy domach, drewniane okiennice i doniczki z kwiatami...


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...