Każdy czuł się swobodnie i był szczęśliwy.
Jest to jedna z najprzyjemniejszych stron niemieckiego życia,
że przy takich okazjach idealna równość
panuje między księciem i chłopem.
Daisy Hochberg von Pless
Taniec na wulkanie: (1875 - 1918)
Zamek Książ, wspaniała rezydencja pełna tajemnic bardzo często nazywana dolnośląskim Wersalem, "perłą Śląska"... Przyciąga uwagę swą niezwykłą architekturą i bardzo pięknym, malowniczym otoczeniem... Jeszcze przed II wojną światową zachwycał bogatym wyposażeniem swoich wnętrz... Poszczególne sale i salony skrywały różnorodne przedmioty, które miały wartość muzealną...
Tym razem zamek Książ zwiedzamy z przewodnikiem...
Tym razem zamek Książ zwiedzamy z przewodnikiem...
Rozpoczynamy na paradnej klatce schodowej, która prowadzi na pierwsze piętro... Pani przewodnik z ogromną pasją opowiada o fascynującej historii zamku, o Hochbergach, o losach mieszkańców, rodzinnych dramatach, krwawych zbrodniach...
Od zamku w Książu zaczyna się też śląska historia słynnej księżnej Daisy von Pless... Tak pisze w swoim pamiętniku "Lepiej przemilczeć":
"Wydaje mi się, że najbardziej jednak kochałam Książ, kiedy latem najmniejszy dźwięk zamierał w bezruchu, a w powietrzu unosiła się głęboka cisza przed burzą. I nagle burza się zrywała! Nigdy w Anglii nie widziałam takich piorunów. Niebo, zamiast niebieskiego lub szarego, robiło się koloru brązowo-żółtego, liście zaczynały latać i wirować, uderzając o okna, a wzrastający stopniowo wiatr natężał się jak w muzycznym rekwiem. Po czym zapadała głęboka ciemność rozrywana piorunami, których błyski rozświetlały całą okolicę, tak że można było zobaczyć przez moment nawet miasto oddalone o czternaście mil".
Niestety, po II wojnie światowej w zamkowych zbiorach niewiele zostało wartościowych przedmiotów, a to co zostało, zostało rozszabrowane w kolejnych latach...
Odwiedzamy Salę Metamorfoz, stałą ekspozycję obrazów przedstawiających biblijna historię o synu marnotrawnym, cykl obrazów Stephana Kesslera... Przed wojną obrazy te wisiały w Sali Krzywej... Zostały zakupione przez księcia Hansa Heinricha XV Hochberga do powiększonego zamku... Opuściły Książ w 1942 roku za sprawą Günthera Grundmanna, ówczesnego generalnego konserwatora Prowincji, który starał się ratować spuściznę Hochbergów... Po wojnie zostały odzyskane i znajdowały się w Muzeum we Wrocławiu...
Salon Zielony pełnił ważną rolę w barokowych pałacach... Tutaj wieszano portrety przodków... Na jednym: Eleonora Elżbieta Maksymiliana von Hochberg (1740), na drugim: Teresa Magdalena von Hochberg (1740)... W Salonie Zielonym zachował się oryginalny barokowy kominek z czerwonego marmuru z kartusze w kluczu... Sufit jest bogato zdobiony gipsową sztukaterią... Jest rzeźba Hermesa z 1877 roku, wykonana według oryginału Praksytelesa z lat 330 - 320 p.n.e. ze świątyni Hery w Olimpii... Obecnie w Salonie są meble z końca XIX wieku prezentujące styl biedermeier...
Jedną z najpiękniejszych sal Książa jest Sala Maksymiliana... Jej nazwa pochodzi od imienia hrabiego Konrada Ernesta Maksymiliana Hochberga, fundatora barokowej części zamku... Sala jest złocona, dwukondygnacyjna utrzymana jest w stylu baroku wiedeńskiego... Uwagę przykuwa malowidło zdobiące plafon ze scena z mitologii greckiej... Na obłoku Pallas Atena, którą otaczają muzy, opiekunki nauki i sztuki, pośrodku widoczny jest Pegaz...W narożnych medalionach Apollo i Marsjasz, Atena, Erynie... Nad drzwiami zachowały się złocone malowidła... Posadzka zrobiona jest dwukolorowego marmuru a żyrandole pochodzą z XVIII wieku... Są też przepiękne kominki z czarnego, włoskiego marmuru... Całość wystroju dopełniają trzy balkoniki nad drzwiami prowadzącymi na klatkę schodową...
Salon Biały przed wojną nazywany Czerwonym lub Złotym... Z dawnego wyposażenia zachował się barokowy kominek z różowego marmuru, zdobiony po bokach maszkaronami i wazą w kluczu... Parkiet z różnokolorowego drewna układany jest we wzory powtarzające kompozycję plafonu... Sufit pokrywa śliczna dekoracja sztukateryjna, w stylu rokoko...
Salon Chiński, jego nazwa pochodzi od tkanin, które pokrywają ściany... Widnieją na nich motywy nawiązujące do Orientu... Jest gałąź kwitnącej wiśni symbolizująca szczęście i paw, który symbolizuje wszechświat i nieskończoność...
Salon Gier, niegdyś jego ściany zdobiły gobeliny, obecnie ściany wyłożone są współczesnymi tkaninami... Meble pokryte są intarsją czyli łączenie kilku gatunków drewna w kolorowe kompozycje oraz inkrustacją czyli połączono drewno z innymi materiałami n.p.masą perłową, kością słoniową... Sufit salonu ozdabia delikatna sztukateria...
W Salonie Barokowym znajdują się dwa krzesła i szafa typu gdańskiego, stół konsolowy z marmurowym blatem... Obecnie ściany pokryte są tkaninami lnianymi... Strop pokryty jest płaskorzeźbami przedstawiającymi syreny, wazony, malowidła w owalnych medalionach...
Przedstawiłam salony i sale, które udostępnione są do zwiedzania... Nie jest ich zbyt wiele ale jak wiemy zamek przeszedł straszną dewastację w czasie wojny i po wojnie... W zamku Książ jest jeszcze wiele pustych pomieszczeń... Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni...
Od zamku w Książu zaczyna się też śląska historia słynnej księżnej Daisy von Pless... Tak pisze w swoim pamiętniku "Lepiej przemilczeć":
"Wydaje mi się, że najbardziej jednak kochałam Książ, kiedy latem najmniejszy dźwięk zamierał w bezruchu, a w powietrzu unosiła się głęboka cisza przed burzą. I nagle burza się zrywała! Nigdy w Anglii nie widziałam takich piorunów. Niebo, zamiast niebieskiego lub szarego, robiło się koloru brązowo-żółtego, liście zaczynały latać i wirować, uderzając o okna, a wzrastający stopniowo wiatr natężał się jak w muzycznym rekwiem. Po czym zapadała głęboka ciemność rozrywana piorunami, których błyski rozświetlały całą okolicę, tak że można było zobaczyć przez moment nawet miasto oddalone o czternaście mil".
Niestety, po II wojnie światowej w zamkowych zbiorach niewiele zostało wartościowych przedmiotów, a to co zostało, zostało rozszabrowane w kolejnych latach...
Odwiedzamy Salę Metamorfoz, stałą ekspozycję obrazów przedstawiających biblijna historię o synu marnotrawnym, cykl obrazów Stephana Kesslera... Przed wojną obrazy te wisiały w Sali Krzywej... Zostały zakupione przez księcia Hansa Heinricha XV Hochberga do powiększonego zamku... Opuściły Książ w 1942 roku za sprawą Günthera Grundmanna, ówczesnego generalnego konserwatora Prowincji, który starał się ratować spuściznę Hochbergów... Po wojnie zostały odzyskane i znajdowały się w Muzeum we Wrocławiu...
Salon Zielony pełnił ważną rolę w barokowych pałacach... Tutaj wieszano portrety przodków... Na jednym: Eleonora Elżbieta Maksymiliana von Hochberg (1740), na drugim: Teresa Magdalena von Hochberg (1740)... W Salonie Zielonym zachował się oryginalny barokowy kominek z czerwonego marmuru z kartusze w kluczu... Sufit jest bogato zdobiony gipsową sztukaterią... Jest rzeźba Hermesa z 1877 roku, wykonana według oryginału Praksytelesa z lat 330 - 320 p.n.e. ze świątyni Hery w Olimpii... Obecnie w Salonie są meble z końca XIX wieku prezentujące styl biedermeier...
Jedną z najpiękniejszych sal Książa jest Sala Maksymiliana... Jej nazwa pochodzi od imienia hrabiego Konrada Ernesta Maksymiliana Hochberga, fundatora barokowej części zamku... Sala jest złocona, dwukondygnacyjna utrzymana jest w stylu baroku wiedeńskiego... Uwagę przykuwa malowidło zdobiące plafon ze scena z mitologii greckiej... Na obłoku Pallas Atena, którą otaczają muzy, opiekunki nauki i sztuki, pośrodku widoczny jest Pegaz...W narożnych medalionach Apollo i Marsjasz, Atena, Erynie... Nad drzwiami zachowały się złocone malowidła... Posadzka zrobiona jest dwukolorowego marmuru a żyrandole pochodzą z XVIII wieku... Są też przepiękne kominki z czarnego, włoskiego marmuru... Całość wystroju dopełniają trzy balkoniki nad drzwiami prowadzącymi na klatkę schodową...
Salon Biały przed wojną nazywany Czerwonym lub Złotym... Z dawnego wyposażenia zachował się barokowy kominek z różowego marmuru, zdobiony po bokach maszkaronami i wazą w kluczu... Parkiet z różnokolorowego drewna układany jest we wzory powtarzające kompozycję plafonu... Sufit pokrywa śliczna dekoracja sztukateryjna, w stylu rokoko...
Salon Chiński, jego nazwa pochodzi od tkanin, które pokrywają ściany... Widnieją na nich motywy nawiązujące do Orientu... Jest gałąź kwitnącej wiśni symbolizująca szczęście i paw, który symbolizuje wszechświat i nieskończoność...
Salon Gier, niegdyś jego ściany zdobiły gobeliny, obecnie ściany wyłożone są współczesnymi tkaninami... Meble pokryte są intarsją czyli łączenie kilku gatunków drewna w kolorowe kompozycje oraz inkrustacją czyli połączono drewno z innymi materiałami n.p.masą perłową, kością słoniową... Sufit salonu ozdabia delikatna sztukateria...
W Salonie Barokowym znajdują się dwa krzesła i szafa typu gdańskiego, stół konsolowy z marmurowym blatem... Obecnie ściany pokryte są tkaninami lnianymi... Strop pokryty jest płaskorzeźbami przedstawiającymi syreny, wazony, malowidła w owalnych medalionach...
Przedstawiłam salony i sale, które udostępnione są do zwiedzania... Nie jest ich zbyt wiele ale jak wiemy zamek przeszedł straszną dewastację w czasie wojny i po wojnie... W zamku Książ jest jeszcze wiele pustych pomieszczeń... Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Piękne wnętrza! Uwielbiam ten zamek, za jego monumentalność, wielkość i potęgę połączoną z lekkością i wyrafinowaną architekturą. To przykre, że historia zostawiła na nim takie piętno... Moja nieżyjąca od dawna już babcia czasami mi opowiadała co się działo w czasie wojny i tuż po niej. To musiało być straszne. Oby historia nie zatoczyła koła. Serdeczności Lusiu, dziękuję za piękny spacer :-)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię zamek Książ, może dlatego, że potraktowano go tak okrutnie. Oglądałam stare fotografie przedstawiające wnętrza z przepięknymi meblami, obrazami, gobelinami, rzeźbami, z bogatą biblioteką to serce krwawi. Wojna zrobiła swoje ale później przez przeszło 10 lat był pozostawiony na pastwę losu. Szabrowano, niszczono i nie doceniano, że jest to dobro narodowe.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Pięknie wnętrza pokazałaś na zdjęciach. Poczułam się jakbym tam ponownie była. Serdeczne pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Grażynko. Gdy czytam w internecie opinie, że szkoda pieniędzy i nie warto zwiedzać marnych wnętrz to bardzo trudno zrozumieć mi tych ludzi. gdy będę miała okazję i szansę, że będę w pobliżu Książa to kolejny raz odwiedzę wnętrza tego zamku.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Piękne miejsce:))mogłabym przebywać godzinami:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu, jest taka możliwość. Wystarczy wykupić zwiedzanie indywidualne.
UsuńTak zrobiliśmy za pierwszym razem.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wnętrza tego zamku tak mnie oczarowały, że do dziś je dokładnie pamiętam.
OdpowiedzUsuńBasiu, nie jestem zaskoczona, że wnętrza tego zamku zapamiętałaś na długo. Ty, dusza artystyczna potrafisz dostrzec piękno, które kiedyś tam gościło.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zatrzymałam się dłużej na trzecim zdjęciu podziwiając kunszt malarza, który tak doskonale oddał zwiewność tkaniny wraz z koronkowymi detalami. To nie mógł być rzemieślnik. Czy dzisiejsi artyści potrafią jeszcze tak malować?
OdpowiedzUsuńWnętrza piękne ale trochę smutne, puste. Ciekawa jestem jak wyglądały kiedyś, gdy tętniło w nich życie. Czy właściciele na co dzień podziwiali otaczające ich dzieła sztuki? Czy goście zadzierali głowy by podziwiać plafony? Aż się prosi, by na kanapę rzucić haftowana poduszkę, gdzieś postawić filizanki, może jakąś ręczna robótkę czy otwarty list ... Ożywić te wnętrza drobiazgami. Dobrze, że są chociaż żywe rośliny, dzięki nim jest przytulniej.
Dziękuję za wspólny spacer.
W zamku jest 400 pomieszczeń. Jednak niewiele można zwiedzać. Pozostałe wymagają renowacji i oczywiście ogromnych nakładów finansowych. Kolejną rzeczą jest ich wyposażenie. Wiele eksponatów pochodzi z Muzeum we Wrocławiu. Można powiedzieć, że zamek Książ przed wojną osiągnął apogeum wielkości i bogactwa a właściciele prestiżu wśród najwyższej arystokracji. Jak pokazała historia, był to jednocześnie początek upadku Hochbergów. Rodzina przeżywała dramaty osobiste. W 1922 roku Jan Henryk XV rozwiódł się z Daisy.
UsuńMasz rację. W tym zamku brakuje detali a Wałbrzych słynie z porcelany więc nie jest trudno o piękny serwis kawowy, wazon, jakiś bibelot. W zamku pszczyńskim zadbano własnie o takie detale.
Serdecznie pozdrawiam:)
What a beautiful castle inside
OdpowiedzUsuńYou're right, Margaret. The salons in this castle are beautiful.
UsuńGreetings.
Wow, how great place! It would be great to see how you lived there before. Greetings
OdpowiedzUsuńIn this castle there were precious furniture, portraits, a library, and porcelain. During the war, many valuable monuments were stolen by Germans, then by the Soviets and later by looters.
UsuńGreetings.
Wow. Awesome place. Castle is so beautiful. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńHi. Beautiful castle. It would be nice to live there.
OdpowiedzUsuńBywam tam praktycznie w każdym roku.Wspaniały zabytek.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńByłam tam ponad 10 lat temu. Jak widzę, obecnie znacznie lepiej się prezentuje i chętnie "zaglądę" po drodze, tym bardziej, że nigdy nie byłam w Wałbrzychu tylko zawsze przejeżdżałam pociągiem. Ja niestety trafiłam na tragicznego przewodnika, a na rododendrony w maju padał śnieg. Stajnie zrobiły na mnie największe wrażenie.
OdpowiedzUsuńInteriors are full of treasures as well as beautiful gardens and exterior. I like those light, high ceiling, less decorated rooms with fresh plants on pedestals etc..
OdpowiedzUsuńThank you Lucia. Hope you are having a good week.
Betty
Bonjour chère amie,
OdpowiedzUsuńJe vous remercie pour cette très belle visite. Quel magnifique château !
Je suis éblouie par toutes les oeuvres d'art que vous nous dévoilez. C'est toujours étourdissant de visiter des lieux aussi prestigieux et d'imaginer la vie d'alors...
Gros bisous 🌸
I've never been inside any of the old castles.. I really want to visit.. this is really a gorgeous castle..
OdpowiedzUsuńDear Lucia Maria - I think I’m overwhelmed. Too beautiful and gorgeous! Thanks for your time and effort to let us see so many fascinating details of the interiors of the castle.
OdpowiedzUsuńYoko
Beautiful Place!
OdpowiedzUsuńHello dear Maria Lucja!
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful and historical castle!
Beautiful interior.Like the wall tapestries ,the impressive portraits and the marble fireplace!
Thank you for sharing all those interesting informations and your wonderful pictures!
Have a lovely day! Hugs!
Dimi...
Piękne wnętrza ! Jeszcze tam nie byłem... ale po Twoich zdjęciach stawiam sobie cel, żeby w tym roku odwiedzić ten zamek :)
OdpowiedzUsuńHello dear Lucja-Maria!
OdpowiedzUsuńThank you for a great museum tour! A lot of interesting history can be found in that castle. I always look closely at the paintings. The artists of the old age knew how to paint the folds of the clothes really. I'm trying to learn from them! The wonderful museum tour is crowned by those lovely hydrangeas.
Thank you!
Hugs!
Jakoś mnie te wnętrzarza nie zachwycają, doceniam pracę historyków, kuratorów i całej armii ludzi którzy dołożyli starań, ale...
OdpowiedzUsuńNo właśnie, nie czuję w tym ducha domu.
Fantástico e de grande beleza este palácio, aproveito para desejar a continuação de uma boa semana.
OdpowiedzUsuńAndarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Bright colors and gorgeous details for this palace !
OdpowiedzUsuńThanks for sharing your delightful pictures !
Anna
Piękne obrazy ❤❤❤
OdpowiedzUsuńDziękuję za tę piękną wycieczkę.
OdpowiedzUsuńJak wiesz, nie zdążyliśmy dotrzeć w ubiegłym roku do Książa. Wspaniale wszystko opisałaś i pokazałaś.
Zielone meble z salonu Maksymiliana mnie zachwyciły.
My mamy w naszym "salonie" też zielone meble, oczywiście nie takie piękne. :)
Ja będę silniejsza - napiszę do Ciebie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Wspaniałe wnętrze pałacu. Szkoda,że tyle wspaniałości po wojnie zostało bezpowrotnie zniszczonych i zrabowanych.Parę lat temu byłam w Książu,ale nie bardzo pamiętam go pamiętam , a więc dziękuję za piękną fotorelację.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Another interesting place, Lucja, one more old castle with rich history. It's really "Pearl of Silesia", you're right. I liked Red living and Green living rooms. Oh, that furniture! So elegance and master piece. Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam w tym urokliwym miejscu. Widzę iż dużo się zmieniło- czas odrobić zaległości i pojechać zobaczyć naocznie co inaczej wygląda. Dziękuję za możliwość zobaczenia zmian w zamku Książ!
OdpowiedzUsuńihastuttava linna.
OdpowiedzUsuńAivan kuin sadussa.
Kiitos.
Valoa ja iloa päiväänne.
Nigdy w nim nie byłam i nie wiem czy kiedykolwiek będę, dlatego bardzo Ci dziękuję Lusiu za możliwość wirtualnego zwiedzenia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Byłam i zwiedzałam a syn mój miał nawet okazję se bawić kilkanaście late temu na Balu Sylwestrowym.Mam kilku znajomych w necie którzy pracują w tym pięknym miejscu lub kiedyś pracowali.To piękne miejsce a Ty nam go tak pieknie pokazałas na swoim blogu.Wszystkie miejsca które z tobą oglądamy zasługują na największe uznanie Zdjecia wyrazne ,piekne i opisanie tez bardzo wyczerpujace tak ,że każdy może dobrze się zapoznać.To bardzo ważne ,bo jednak wielu ludzi nie moze tych miejsc obejrzeć samemu osobiście. Lusiu dziękuję i życze wiele dobrego a głownie zdrowia Dziękuje też za dobre słowa na moim blogu .Tyle lat się znamy i bardzo jest to dla mnie ważny i cenny czas Oby jak najdlużej.Pozdrawiam Halina.
OdpowiedzUsuńLas pinturas y todo lo demás precioso. Besitos.
OdpowiedzUsuńUna bella serie de interiores de esta palacio con profusa decoración barroca.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Przepiękne miejsce ! Wróciły moje najpięknejsze wspomnienia !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Linna on todella kaunis, ihana sisustus kauniita tauluja ja huonekaluja kiitos Terveisin :)
OdpowiedzUsuńNos has dejado tantos detalles que es como haber hecho la visita entera de este magnifico palacio, me ha gustado mucho, el salón verde especialmente, es muy delicado.
OdpowiedzUsuńUn feliz fin de semana.
Łucjo, pokazujesz ostatnio wszystko co kocham, Wyspiańskiego, Książ...Pięknie wszystko opisałaś. Daisy to fascynująca kobieta i zawsze z ogromną radością odwiedzam "jej" miejsca.
OdpowiedzUsuńSerdeczności moc przesyłam:)