czwartek, 30 stycznia 2025

Wawel - Ceramika chińska i japońska

 







Być szczerze kochanym  daje siłę,

a głęboko kogoś kochać daje odwagę.

( Laozi)








Przyznaję, lubię odwiedzać takie miejsca jak muzea... Zwiedzanie ich sprawia mi ogromną przyjemność bo potrafią być miejscem niesamowitej przygody...  Nigdy w nich nie jestem śmiertelnie znudzona czy skrajnie zmęczona... Zawsze wędruję powolnym krokiem od eksponatu do eksponatu... Gdy jestem spragniona kawy czy doskwiera mi głód, zawsze mogę zrobić sobie chwilę relaksu w kawiarni muzealnej...

Zamek Królewski na Wawelu, wielowiekowa siedziba królów i symbol polskiej państwowości, jest także jednym z najważniejszych muzeów w Polsce... W komnatach eksponowane są słynne arrasy Zygmunta Augusta, wspaniałe renesansowe malowidła włoskie z kolekcji Lanckorońskich, wyroby złotnicze, obrazy, rzeźby, grafiki, tkaniny, militaria i meble...

W zbiorach Zamku Królewskiego na Wawelu  oprócz zachwycających eksponatów wykonanych w słynnej manufakturze porcelany w Miśni, mogłam również zobaczyć wspaniałą ceramikę chińską i japońską z XVI - XVIII wieku...

Wchodząc od południa na dziedziniec arkadowy zamku,, przechodzimy przez Bramę Bartłomieja Berrecci'ego... Budynek bramny składa się z dwóch pięter... W jego salach znajduje się ekspozycja: Sztuka Wschodu i piękna ceramika... 

Bogata historia chińskiej ceramiki sięga wielu tysięcy lat... Najwspanialsze eksponaty są podziwiane na całym świecie za ich niezwykłe piękno, kunszt wykonania... Od wielu wieków  ceramika chińska, oczarowuje wszystkich, którzy mają z nią do czynienia... Kolekcjonerzy doceniają jej detale, i orientalizm wzorów...

Japońska tradycja ceramiki jest jedną z najstarszych na świecie i rozwijała się oraz urozmaicała w rękach artystów - garncarzy na przestrzeni dziejów...  W tym kraju  jest ponad 50 miast gancarskich, od Mashiko do Arita, a każde ma swoją historię i tło kulturowe...

Kiedy pielgrzymi i handlarze morscy ze Wschodu przywieźli do Europy pierwszą chińską ceramikę, pochodzenie i skład tego materiału były całkowicie nieznane... W rezultacie zapanowała moda na chińszczyznę, a styl w sztuce i architekturze nawiązywał do kultury chińskiej...








Wśród eksponatów podziwiam eleganckie prace wykonane we wschodnich  Chinach w mieście Jingdezhen, któremu nadano miano chińskiej stolicy porcelany... Są tutaj  różne wazy m.in. z dekoracją malowaną złotem pochodzące z czasów dynastii Qing,  z okresu cesarza Kangxi panującego w latach 1661 - 1722... Kangxi, powszechnie uznawany jest za jednego z najwybitniejszych cesarzy Chin...

Są również wazy z dekoracją Imari - ich nazwa pochodzi od portu, z którego eksportowano ceramikę do Europy... Eksponaty te wytwarzano z miejscowego kaolinu, początkowo pod wpływem i z wykorzystaniem wzorów chińskich... Wykonywano je w mieście Arita i jego okolicach, dawnej prowincji Hizen Arita...













Podziwiam niezwykłe talerze pochodzące z prowincji Hizen, miasta Arita, okresu Meiji (Era Światłych Rządów), które przypadły na lata panowania (1868 - 1912) cesarza Mutsuhito... Okres Meiji to czas głębokich przemian społecznych, gospodarczych, kulturowych, politycznych, jak również gruntowej modernizacji kraju na wzór zachodni...

Te wszystkie przemiany sprawiły, że ceramika  Meiji stała się silna pozycją eksportową na cały świat... Na wystawach międzynarodowych w Londynie i Paryżu japońska sztuka dekoracyjna i stosowana  wywołała fascynację Zachodu wszystkim, co japońskie - japonizm...









Na podestach rozmieszczono eksponaty zachwycające precyzją dekoracji, złoceniami, wielobarwne, malowane kobaltem... W witrynie poustawiano figurki bóstw, małe naczyńka, imbryczki  wykonane z kamionki, porcelany, steatytu...  

Ceramiki: chińska i japońska ma długą i bogatą historię... Znana jest ze swojego wyjątkowego piękna i wykwintnego kunsztu... Doskonałość techniczna, egzotyka,  subtelność, dekoracyjność sprawiły, że od stuleci budzi zachwyt nie tylko kolekcjonerów... Takie wspaniałe eksponaty możemy zobaczyć w Zamku Królewskim na Wawelu...







Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam... 



poniedziałek, 27 stycznia 2025

Drezno - Zespół pałacowy Zwinger

 







Twórz sztukę, która cię uszczęśliwia.
Twórz sztukę, która czyni cię lepszym.
Twórz sztukę, która zarabia pieniądze.
Twórz sztukę, która zmienia świat.

(Sahil Lavingia)










Drezno już za pierwszym razem zachwyciło mnie swoim położeniem, wysokim standardem życia, historią  i oczywiście zabytkami... Na północ od Wilsdruffer Straße zaczyna się dzielnica pałaców... U jej zachodniego końca wznosi się duma miasta -  majestatyczny Zwinger...

Każdy kto zawita do tego miasta powinien odwiedzić Drezdeński Zwinger... Należy on do najsłynniejszych późnobarokowych budowli w Europie... To wspaniały, godny podziwu kompleks pałacowy, zbudowany w latach 1709 -1732... Ten cud architektury z oszałamiającymi ogrodami i muzeami, oferuje niepowtarzalny wgląd w bogate dziedzictwo kulturowe Europy, jest świadectwem artystycznych i kulturalnych osiągnięć władców Saksonii... 

Obiekt powstał z inicjatywy króla Polski i elektora Saksonii Augusta II Mocnego... Został usytuowany w pobliżu zamku elektorskiego w pasie dawnych  fortyfikacji Drezna, pomiędzy liniami murów... Jego nazwa pochodzi od niemieckiego słowa: zwischen - pomiędzy...


Zwinger tworzy zespół budowli otaczających  obszerny dziedziniec (Zwingerhof)... Główna część placu ma formę prostokąta mierzącego w przybliżeniu 150 na 100 m... Jego dłuższa część rozciąga się w przybliżeniu wzdłuż osi północ-południe... Tak uformowany dziedziniec otoczony został połączonymi ze sobą budowlami o podobnych formach architektonicznych, z dużymi, przeszklonymi arkadowymi oknami... Na szczególną uwagę zasługuje bardzo bogata dekoracja  rzeźbiarska...



W dniach 13 - 14 lutego 1945 roku alianckie lotnictwo zbombardowało Drezno, niszcząc niemal doszczętnie miasto wraz z zabytkową starówką... W ciągu zaledwie kilkunastu godzin, Zwinger został prawie całkowicie zniszczony... Stał się dymiącym polem gruzów... Spacerując teraz po kompleksie pałacowym trudno uwierzyć, że Zwinger został tak ciężko doświadczony przez historię...






Kiedy pierwszy raz odwiedziłam Drezno, a było to wieki temu, pomimo deszczowej pogody zakochałam się w tym mieście... Wiedziałam, że na pewno tu kiedyś wrócę, ponieważ uwielbiam architekturę i piękne miasta... Był maj... Zachwycał zielenią drzew i wzbudzał podziw kwitnącymi kwiatami i krzewami...  Wszystko wokół wywoływało fascynację, a Zwinger całkowicie mnie absorbował, nie pozwalając mi nawet odbiec myślami do innych zabytków...











Było kilka minut przed godziną dziewiątą, gdy tego grudniowego dnia odwiedziłam Zwinger... Zaskoczył mnie widok dziedzińca (Zwingerhof)... Brakowało rozległego, trawiastego dziedzińca z sadzawkami i  fontannami... Cały teren  był rozkopany, przypominał krajobraz krateru... Spacer był możliwy jedynie po wyznaczonych chodnikach... Nigdzie nie można zboczyć z wyznaczonej trasy... Mimo to, kompleks pałacowy zachwycał nie tylko mnie ale i tysiące turystów przybywających do Drezna i Zwingera każdego dnia... Miałam jeszcze godzinę do otwarcia Galerii Starych Mistrzów, więc niespiesznie spacerowałam i podziwiam rzeźby barokowe na poszczególnych budowlach... 











Drezdeński Zwinger to arcydzieło słynnego barokowego architekta Matthäusa Daniela Pöppelmanna, który pracował w Dreźnie od 1685 roku... Na bogato zdobionych fasadach możemy podziwiać okazałe elementy dekoracyjne - draperie, kosze z owocami, muszle, winorośl, fauny, putta, nimfy, maski, bogowie miłości, herby, posągi, gwiazdki, wazony, tarcze... Te wszystkie wspaniałości pochodzą z warsztatu rzeźbiarza Balthasara Permosera, jednego z najważniejszych rzeźbiarzy swoich czasów... Jego dzieła naprawdę nadają kompleksowi szczególną elegancję i symbolizują potęgę i dobrobyt saskiego dworu...

Jedną z najsłynniejszych i najpiękniejszych budowli całego zespołu pałacowego Zwinger jest (Wallapvillon) Pawilon Wałowy... Ze względu na figuralną dekorację jest prawdziwą perełką drezdeńskiej architektury barokowej... Pawilon charakteryzuje się mieszanką stylów: baroku rzymskiego, francuskiego i wiedeńskiego... Na budowli widzimy bogów z mitologii greckiej: Zeusa, Herę, Atenę, Dianę, Afrodytę... Na szczycie budowli statua Herkulesa  dźwigającego na ramionach kulę ziemską... Nie do przeoczenia jest herb Polski z napisem AR (Augustus Rex) ku czci elektora  Augusta Mocnego...

Pawilony, a szczególnie Kronentor, to prawdziwe arcydzieło architektury... Pawilon z Bramą Koronną (Kronentor), zwieńczony jest przepiękną, pozłacaną polską koroną królewską symbolizującą roszczenia Augusta do tronu polskiego... Ta wspaniała budowla jest świadectwem bogatej historii i kunsztu architektonicznego Niemiec... Brama Koronna ozdobiona licznymi rzeźbami przedstawiającymi bogów z mitologii greckiej takich jak: Mars, Diana, Herkules... Fasada zwiera rzeźby cztery poru roku, a nad nimi cztery pory dnia: poranek (młodzieniec), południe (mężczyzna), wieczór (starzec) i noc (kobieta)...








Żegnam się z cudownym miejscem, arcydziełem baroku w Niemczech... Zwinger, położony w samym sercu tętniącego Drezna, przenosi nas w inny świat... Świat, w którym wydaje się, że czas się zatrzymał... Świat, który zaprasza do relaksu i podziwiania... Dochodzi dziesiąta godzina... Lada moment drzwi Galerii Starych Mistrzów  zostaną otwarte... Jeszcze tylko ostatnie spojrzenie na wspaniały kompleks i przechodzę do Gmachu Sempera podziwiać obrazy i rzeźby...







Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...