wtorek, 29 marca 2022

Moje marcowe bukiety







Nie przystawaj dla zbierania kwiatów, by je zachować,

ale idź naprzód, 

a kwiaty będą  ciągle kwitnąć na twojej drodze.

(Rabindranath Tagore)








Z pewnością już wiecie, że kocham kwiaty i lubię się nimi otaczać bo są najwspanialszymi dziełami natury... Są nie tylko piękne i cudownie pachną ale dają mi poczucie szczęścia, zadowolenia, spokoju...  W tych obecnie bardzo trudnych tygodniach, mają na mnie bardzo pozytywny wpływ, poprawiają mój zły nastrój...  Świeże kwiaty to również  moja forma celebrowania codzienności... Widok pięknych, świeżych kwiatów działa  na mnie uspakajająco i bardzo pozytywnie... 

Według badań kwiaty mogą filtrować i oczyszczać pomieszczenie... Weźmy na przykład skrzydłokwiaty, gerbery, bromelie pomagają usunąć szkodliwe toksyny z powietrza, a nawet poprawić nocny odpoczynek, ponieważ wydzielają duże ilości tlenu...

Starożytne zapiski wskazują, że kwiaty już w tamtych czasach pełniły ważną rolę w życiu człowieka... Egipcjanie już 2500 p.n.e. jako pierwsi umieszczali kwiaty w wazonie, aby ubarwić i ozdobić otoczenie... Kiedy archeolog Howard Carter odkrył grobowiec faraona Tutanchamona wśród odkrytego wyposażenia znaleziono bukiety niebieskich kwiatów lotosu i  psiankowatych... Starożytni Grecy dawali swoim kobietom kwiaty, by docenić ich piękno...

* Moje lutowe bukiety *

* Moje styczniowe bukiety *









Dzisiaj  pragnę przedstawić kwiaty jakie gościły w moim domu w miesiącu marcu... Oczywiście, nie mogło zabraknąć róż, bo

nie pytaj czym jest róża

ptak ją może opowie

zapach zabija myśl

twarz lekkim muśnięciem starta

kolorze pożądania

kolorze płaczących powiek

brzemienna kulista słodycz

czerwień do wnętrza rozdarta

(Zbigniew Herbert)


Mamy już wiosnę, więc nie mogło również zabraknąć hiacyntów... Lubię ich okazałe, bardzo piękne, intensywnie pachnące kwiatostany... Już nie mogę doczekać się na pierwsze hiacynty z ogrodu...Jednak na nie, muszę jeszcze trochę poczekać... 

- Popatrz! pościnano hiacyntom głowy...

Pomiędzy trawę upadł kwiat różowy,

Purpurą krasząc zielone kobierce...

( O, jak tym kwiatom jest bliskie - me serce!)

(Safona   tłum. Jan Pietrzycki)








Już wcześniej pisałam, że goździki darzę szczególną miłością... Powinnam wspomnieć, że te przepiękne kwiaty mogą mieć kilka znaczeń, w zależności od ich koloru... Ot choćby, ciemnoczerwone kojarzą się z głęboką miłością lub... z Dniem Kobiet - 8 marca w czasach PRL. Białe goździki reprezentują czystość, a różowe reprezentują matczyną miłość i wywodzą się od łez Matki Bożej...

A co mówi legenda o goździku? pewnego razu grecka bogini  Diana, córka Zeusa i Latony wracając z polowania była ogromnie rozgniewana ponieważ w tym dniu nic nie upolowała... Wtedy ujrzała pięknego pasterza grającego na flecie... Rozwścieczona uznała, że to właśnie dźwięki fletu wystraszyły całą zwierzynę... Młody pasterz padł na kolana i błagał boginię o wybaczenie, twierdząc, że niczemu nie jest winien... Bogini była nieugięta... Wystrzeliła strzałę, która przebiła serce pasterza... Szybko jej gniew został zastąpiony wyrzutami sumienia... Zwróciła się z prośbą do swojego ojca Zeusa aby zamienił zabitego młodzieńca w piękny kwiat... Od tego czasu Grecy nazywają goździki kwiatem Zeusa...

W moich bukietach były również gerbery, jedne z najpopularniejszych kwiatów ozdobnych na świecie... Zachwyciły mnie paletą barw - od jasnych pasteli po intensywną czerwień... Kwiaty pochodzą z Azji i Afryki Południowej a ich nazwa pochodzi 


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...

niedziela, 27 marca 2022

Święta Lipka: Sanktuarium Maryjne

 







Czas to ludzie, bo ludzie tworzą czasy, dobre lub złe.

(Święty Augustyn)










Dość często podczas naszych urlopów zawodzi pogoda... Plany związane z kolejnym dniem psuje nie tylko pochmurne niebo ale i padający deszcz... Tak było i tym razem... W ulewnym deszczu jechaliśmy do Świętej Lipki... Nie lubię chodzić w deszczu... Na całe szczęście, kilkanaście kilometrów przed sanktuarium przestało padać...

Od  jakiegoś czasu marzyłam, żeby zobaczyć Świętą Lipkę (niem. Heiligelindejedno z najsłynniejszych sanktuariów w Polsce... Stojący wśród mazurskich lasów i jezior barokowy kościół uznawany jest za jeden z najwspanialszych przykładów architektury baroku w Polsce... Ten godny podziwu zespół o tak dużej artystycznej klasie; to przede wszystkim miejsce licznych pielgrzymek, które przez wieki szły tu nie tylko z biskupiej Warmii, lecz i z Polski, czy ziem rządzonych przez Prusy Książęce...  Jest to miejsce jak najbardziej związane z tradycjami polskimi tych ziem...

Zespół pielgrzymkowy  w Świętej Lipce został zbudowany z darów, nadań i zapisów rodzin królewskich, magnatów, szlachty polskiej oraz okolicznych  mieszkańców... Ta katolicka enklawa na terenie Prus Książęcych, położona tuż przy granicy z katolicką Warmią, był silnie związana z historią i kulturą polską... Ranga i bogactwo zakonu jezuitów przyczyniły się do uświetnienia tego zabytku... Stąd też dotrwało do naszych dni tak wiele z jednorodnego zespołu odpustowego...

Z parkingu podziwiałam urodę i wspaniałą zachodnią fasadę kościoła, ujętą w dwie smukle wieże, zwieńczone pięknymi hełmami... Nad głównym wejściem (portalem) znajduje się balkon, ujęty balustradą... Balkon uważany często za lożę benedykcyjną... Między oknami, symbol Świętej Lipki - kamienne 'drzewo" (lipa) z figurą Matki Boskiej, wykonane przez rzeźbiarza Jana Chrystiana Schmidta z Reszla...

Kościół w Świętej Lipce został wzniesiony w latach 1687 -1694 przez znanego austriackiego mistrza mularskiego, Jerzego Ertli,  urodzonego w Weisenbach w Tyrolu, lecz działającego na terenie Wilna...








Doskonałe dzieło artystycznego kowalstwa  - ażurowa, zielona barokowa brama, o ornamentach roślinnych, wzbudziła mój podziw... To przepiękne dzieło mistrza Schwartz'a z Reszla, prowadzi na odpustowy dziedziniec... 

Przed kościołem wzniesiono wspaniałe, może trochę o pałacowym charakterze, krużganki z kwadratowymi kaplicami na narożach, krytymi kopułami... Dziś cały zespół zachwyca wszystkich swą finezyjną kompozycją i artystycznym detalem... Obejście krużgankowe założone jest na planie prostokąta, a latarnie są regularnymi ośmiobokami... 










Kościół jest trójnawową bazyliką... Nawę główną  przykrywa sklepienie kolebkowe z lunetami, nawy boczne w obu kondygnacjach sklepienie krzyżowe...

Jestem przekonana, że wnętrze kościoła zachwyci każdego człowieka czułego na piękno sztuki baroku... Zawsze zachwycałam się gotykiem i dopiero tutaj  zauważyłam urodę architektury barokowej, bo tu aż roi się od dzieł znamienitych artystów pracujących w owym stylu i w owym czasie na Warmii... Ołtarze, ambona, ławy, organy - wszystko to jest dziełem doskonałych rzemieślników  z początku XVIII wieku...

I tak freski wymalował tu w latach 1722 -1737 Maciej Jan Mayer (Matthias Johann Mayer), malarz warmiński urodzony w Lidzbarku Warmińskim... Mayer był przedstawicielem malarstwa iluzjonistycznego ściśle współgrającego z architekturą...  Dzięki temu nawa główna wydaje się być o wiele wyższa, niż jest w rzeczywistości... Iluzję tworzą wsporniki, szerokie pasy podsklepienne przypominające balkony, i przerzucone w poprzek sklepienia, fikcyjne kolumny i gzymsowania...








W prezbiterium, trójkondygnacyjny 20 metrowy ołtarz główny a w nim obraz wzorowany na ikonie Matki Bożej z  rzymskiej Bazyliki Matki Bożej Większej (Basilica Papale  di Santa Maria Maggiore)... Wykonał go w 1640 roku flamandzki malarz Bartłomiej Pens, mieszkający w Elblągu, później w Wilnie... Samuel Gräwe, złotnik z Królewca wykonał  srebrną sukienkę... Po bokach ołtarza rzeźby m.in.: św. Piotra, Pawła, Andrzeja, Wojciecha, Szczepana, Jana Chrzciciela, Józefa, Joachima, króla Dawida, Kazimierza...









Nad głównym wejściem znajdują się organy, które zostały wykonane  w 1721 roku w firmie Jana Josua Mosengela w Królewcu... Organy posiadają 3 klawiatury, 40 głosów i aż 4000 fujarek ruchome figurki, a prospekt organowy wykonał snycerz z Reszla... Anioły grają na instrumentach i poruszają dzwoneczkami... Na dwóch najwyższych wieżach są postaci: Matka Boża, która kiwa głową oraz święty Archanioł Gabriel, który Jej się kłania... Prospekt ubogacony jest trzema kolorami: niebieskim, odnoszącym się do Maryi, złotym - symbolizującym Chrystusa tryumfującego w chwale oraz zielonym, to tzw. wstęgowy ornament... Kilkukrotnie w ciągu dnia można posłuchać koncertu organowego...









Przy Świętolipskiem Sanktuarium możemy zobaczyć muzeum w którym prezentowane są stałe ekspozycje m.in. ikonografia biblijna, archeologia, historia sanktuarium, historia jezuitów...

Więcej informacji o Świętej Lipce można przeczytać: * Tutaj ** Legenda o Świętej Lipce *


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Życzę Wam pięknego, słonecznego, wiosennego tygodnia...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...