Z pewnością znacie moją fascynację architekturą cerkiewną... Rumuńskie cerkiewki to absolutny, światowy rarytas... Piękne, tajemnicze, pachnące żywicą wschodnich drzew i pszczelim woskiem... Pobudzają moją wyobraźnię mistycyzmem, ciekawą, często burzliwą historią, starą sztuką pisania ikon...
I zawsze ze wspaniałym ikonostasem... W Bukowinie, wśród łagodnych, zalesionych wzgórz zobaczyłam kolejkne skarby Rumunii... Większość tutejszych malowanych cerkwi wpisane jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO... Kolejnym, niezwykłym miejscem jakie poznałam, jest obronny monastyr Voroneţ z wyjątkową cerkwią... To co zobaczyłam nie potrafię opisać słowami...
Z resztą czy takie piękno można opisać? To niecodzienne arcydzieło należy zobaczyć...
Zatrzymujemy się na parkingu... Stąd do monastyru Voroneţ jest jakieś 300 metrów... Trasę wyznaczają stragany.. . Za wysokimi murami położona jest cerkiew św. Jerzego Męczennika... Wzniesiona ponad 500 lat temu... Zbudowana w szybkim tempie; w niecałe cztery miesiące... Jej fundatorem jest hospodar Stefan Wielki... Tereny te były ciągle nękane przez Turków... Wg legendy podczas jednego z najazdów, hospodar Stefan przyszedł do tutejszej pustelni z prośbą o radę w jaki sposób przeciwstawić się najeźdźcom... Pustelnik ponoć zatrzymał Turków w jaki sposób? tego nie wiadomo... Najważniejsze, że hospodar w podzięce ufundował cerkiew św. Jerzego... Kiedy tutaj dotarłam słońce już chyliło się ku zachodowi...
Przekroczyłam przedsionek w murach obronnych i znalazłam się na placu cerkiewnym... Oniemiałam z zachwytu... To co zobaczyłam zaparło dech w piersiach... W wielu miejscach kwitną ogromne drzewa magnolii gwieździstej... Zaintrygowała mnie konstrukcja cerkwi... Taka architektura dla mnie, to coś nowego... Inna, od tej z Maramureszu... Oczu nie mogę oderwać od fresków... Przecudowne... Ukazują sceny z życia Jezusa, wizerunki aniołów, demonów, portrety najważniejszych prawosławnych świętych i proroków, niebo i piekło... Przemawiają do wiernych... I taki jest ich cel... Freski na ścianach mają bardzo intensywny odcień niebieskiego... Architektura cerkwi św. Jerzego wyraźnie nawiązuje do architektury bizantyjskiej... Jest urzekająca... I co mnie jeszcze zachwyciło? cudowna gra światła i cienia.... Szkoda, że moje zdjęcia w pełni tego nie oddają... Oddałabym wszystko by jeszcze raz znaleźć się, zobaczyć cerkiew w Voroneţ i przeżyć atmosferę tego miejsca...
Cerkiew jest orientowana, czyli zbudowana wzdłuż osi wschód - zachód... Wewnątrz oświetlenie naturalne jest bardzo skąpe... Okienka są nieliczne i maleńkie... Mury budowli ze względu obronę są bardzo grube... Na zewnątrz na wzór gotycki, cerkiew wzmocniona jest przyporami... Dach przykuwa moją uwagę... Jest bardzo ciekawy w formie... Zaokrąglony na końcach, wysoki i stromy... Daleko wystaje poza ściany cerkwi... Świetny pomysł bo taki dach chroni freski przed zniszczeniem... Obchodzę cerkiew dookoła i przyznaję, że jestem pod wrażeniem niesamowitego piękna, cerkwi św. Jerzego w Voroneţ...
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego tygodnia...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie...
Niesamowita cerkiew, nie widziałam nigdy czegoś podobnego, zachwycające wrażenie. Jestem ciekawa, jak wygląda ikonostas. A jeszcze te cudne magnolie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam majowo.:)
Ja też pierwszy raz zobaczyłam taką architekturę cerkiewną.
UsuńA freski pokrywające zewnętrzne ściany wyglądają zjawiskowo.
A co do magnolii? nie miałam pojęcia, że aż tyle ich wszędzie zobaczę.
Pozdrawiam:)*
amazing paintings and neat structure!
OdpowiedzUsuńYou're right. The frescoes in the Orthodox Church are delightful.
UsuńIhanat kuvat kirkoista ja luostarista.
OdpowiedzUsuńKiitos.
Hyvää viikon jatkoa. Halaukset. ♥
Rzeczywiście jest piękna. I te kolory takie żywe, zwłaszcza niebieski. Dach jest niesamowity, przypomina jakieś wschodnie, japońskie czy chińskie. Wszystko jest inne, niż to do czego w Polsce jesteśmy przyzwyczajeni. Takie malowidła na ścianach cerkwi widzę po raz pierwszy. I skąd to się ludziom wzięło? Pomysły , kolory... ? Wspaniała!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Nie mam pojęcia dlaczego zewnętrze ściany pokrywane są freskami.
UsuńDomyślam się, że mniszka oprowadzająca (wycieczkę a może pielgrzymkę) wyjaśniała sprawę fresków.
Niestety, mówiła tylko po rumuńsku.
Zaskoczeniem były też bardzo wysokie mury obronne. Broniły cerkwi przed najazdem Turków.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Impresionante y de una belleza sin par, Desconocía este tipo de iglesia, así que muchas gracias por compartir con todos
OdpowiedzUsuńY tu reportaje: ¡Insuperable!.
Un abrazo.
Es una iglesia preciosa. Besos y feliz semana.
OdpowiedzUsuńNiesamowita cerkiewka. Dziękuję Ci za nią:-)
OdpowiedzUsuńMnie też oczarowała.
UsuńPozdrawiam:)*
...i mnie zatkało, cokolwiek napiszę, nie odda tego co poczułam gdy zobaczyłam tą niezwykłą cerkiew...
OdpowiedzUsuń...nie umiem opisać słowami takiego piękna! Podziwiam, chłonę i nie mogę się oderwać... !:)
Serdeczności :)
Właśnie dla takich zabytków warto odwiedzić Rumunię.
UsuńA tego typu cerkiewek w tym kraju jest sporo.
Pozdrawiam:)*
Zdecydowanie to rarytas i można tym kunsztem upajać się. Przepiękna.
OdpowiedzUsuńTak. Ona jest bardzo piękna.
UsuńPozdrawiam:)*
Przepiękna cerkiew.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńNie jestem zaskoczona, że została wpisaną na Listę UNESCO.
UsuńPozdrawiam:)*
Kolory na cerkwii mnie zachwycają. Piękna jest.
OdpowiedzUsuńKolory cerkwi są piękne i świetnie utrzymane.
UsuńPozdrawiam:)*
Fantastica! Non ho mai visto una costruzione così affrescata all'esterno. Molto particolare anche l'architettura della piccola chiesa. Grazie per avercela fatta conoscere. Buona giornata, un abbraccio
OdpowiedzUsuńenrico
Sì. Fantastica.
UsuńCiao:)*
A VERY impressive structure and the paintings are amazing. I also love all the blossom.
OdpowiedzUsuńThe frescoes are amazing.
UsuńHuge magnolia tree delight.
Greetings:)*
Przepiękna budowla. Cerkwie mają w sobie coś wyjątkowego. A naścienne malowidła toprawdziwe arcydzieło. Chyba jeszcze nigdy nie widziałam cerkwi tak pięknie udekorowanej od zewnątrz. Radosnego tygodnia.
OdpowiedzUsuńJa też pierwszy raz dopiero w Rumunii spotkałam tego typu architekturę i freski.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Jestem pod ogromnym wrażeniem, aż paszczę otworzyłam z zachwytu! Te malunki się niesamowite! Mogłabym je oglądać godzinami!
OdpowiedzUsuńHi hi hi, jakbym siebie widziała.
UsuńTeż otworzyłam buzie z zachwytu.
Bardzo żałuję, że we wewnątrz nie można robić zdjęć.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Amazing pictures !!!!!
OdpowiedzUsuńThanks for sharing !!!!
Have a nice day !
Anna
Anna, thank you for the nice comment.
UsuńGreetings:)*
Cerkiew robi ogromnie wrażenie. Freski pokrywające jego mury są obłędne. Do dziś wielu badaczy zastanawia się jak to możliwie że kolor niebieski wykonay w prymitywny sposób tak wspaniale zachował się przez 450 lat. Prawdopodnie sporządzenie tak trwałego pigmętu było wielkim sekretem. Uważa się że jego podstawową bazą był azuryt z domieszką jakiejś substancji organicznej.
OdpowiedzUsuńDroga Łucjo mam ogromną nadzieję że Twoje posty zachęcą innych do odwiedzenia tego urokliwego kraju.
Izo,
UsuńTwój kraj bardzo szybko się zmienia. Teraz w wielu miejscach jest jeszcze spokojny, cichy, dziewiczy...
Jednak za dwa, trzy lata wiele wiosek, miasteczek zmieni całkowicie oblicze.
A co do dawnych technik malowania, mieli jakieś tajemne a może organiczne farby.
Nigdzie się tego nie doczytałam.
Pozdrawiam:)*
Arcydzieło. Zachwycajace.
OdpowiedzUsuńŚwietna wycieczka i zachecajaca do zwiedzenia tego miejsca. Bardzo chciałabym zobaczyć, może kiedyś?
Pozdrawiam serdecznie
Witaj:) Tak patrzę na Twoje zdjęcia i aż się nadziwić nie mogę , jak piękna jest Rumunia. Freski zachwycają i masz rację cerkiewki, to rarytas:)
OdpowiedzUsuńCieszę się , że odzyskałaś zdjęcia:)
Pozdrawiam ciepło
Dear Lucia, wonderful architecture, ancient stone walls, iconic art and beautiful frescoes, you give us such amazing images from Romania, thank you!
OdpowiedzUsuńHugs and warm greetings
xoxoxo ♡
Full of delightful photos with beautiful arts!
OdpowiedzUsuńTa cerkiew jest cudna...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHello dear, Lucia!
OdpowiedzUsuńOh, I did not come to Voronet, they are very beautiful places!
Glad I liked the Romanian cuisine!
In September when you try sausages and cabbage rolls, a delight!
A beautiful day I wish you, my dear!
Kisses and hugs!
Są wspaniałe farby z elewacyjne. Widziałem jedną w Hiszpania ale tylko na zewnątrz, jak to został zamknięty.
OdpowiedzUsuńPocałunki
Oniemiałam z zachwytu! Jest przepiękna...idę jeszcze raz obejrzeć zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCo post, to piękniejsze miejsce pokazujesz. Cerkiew chyba nigdzie nie ma sobie równej . Prawdziwe dzieło sztuki i architektury. Żywe kolory budzą zdumienie. Wspaniały zabytek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cuda u Ciebie Łucjo , jak zwykle jest co podziwiać. Serdeczności posyłam :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że byłaś zachwycona tą cerkwią, bo chyba każdy, kto ją zobaczył, długo pozostanie pod jej urokiem.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńZ zainteresowaniem i zachwytem przeczytałam i obejrzałam. Niezwykłe to wszystko, nie wiedziałam, że Rumunia ma takie perły...
OdpowiedzUsuńNiesamowita budowla, a te wszystkie malowidła są wspaniałe. Cerkiew robi ogromne wrażenie na zdjęciach, a co dopiero zobaczyć ją w oryginale. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Niesamowite miejsce.. I malowidła i magnolie.. Wszystko:) Piękne zdjęcia Łucjo:) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa odsłona tego kraju :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przepiękna budowla a malowidła na ścianach cudne !!! Na zdjęciach wszystko wygląda wspaniale a wyobrażam sobie jakie wrażenie robi oglądanie tam na miejscu !!
OdpowiedzUsuńLusiu, każdy Twój post o Rumunii zachwyca i sprawia że chce się jeszcze więcej takich perełek !!
Pozdrawiam :)
Wspaniała ta cerkiew.......Twoje zdjęcia świetnie oddają jej piękno i piękno fresków...ich kolorystykę...
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością im się poprzyglądałam...tyle piękna powstało przed wiekami...a dzisiaj ...już nie zachwyca współczesna betonowo-szklana zabudowa...nawet sakralna.
To wieki do nas przemawiają...
Miłego dnia Łucjo.
Lusiu kochana odkrywasz przedemną lądy nieznane.Piękne miejsca,takie perelki architektury ,to prawdziwe skarby kultury materialnej.Wszystkie podroze odbywam z tobą .I z całego serca życzę Ci tyle samo powrotow co wyjazdow.Uważajcie na siebie .Teraz jest tak wszędzie niebezpiecznie.Ale wierzę ,ze jeszcze wiele miejsc nam opiszesz.Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia Tobie i twojej rodzinie.Halina
OdpowiedzUsuńZ daleka robi wrażenie. Ciekawa konstrukcja. W ogóle ten dach bardzo pomysłowy biorąc pod uwagę freski. Ale gdybym podeszła bliżej i miała obejrzeć wszystkie malowidła tak dokładnie, to bym się wynudziła. Trochę tego za dużo, moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńech - zobaczyć te wspaniałości na własne oczy ....
OdpowiedzUsuńvery cool. i am thinking that is magnolia. very pretty bloom. ( :
OdpowiedzUsuńThis unlike anything that I would ever see here!
OdpowiedzUsuńI have never seen such a church before. The frescos are beautiful.
OdpowiedzUsuńSuch a gorgeous and beautiful building. I have never seen anything quite like that.
OdpowiedzUsuń