W nocy spadło trochę śniegu, miałam nadzieję, że biały puch doda trochę blasku, uroku w mojej okolicy... Niestety, w dalszym ciągu jest bardzo nieprzyjemnie... Za oknem zimno, ponuro i szaro... Z tęsknotą wyczekuję wiosny, kwiatów, zieleni, słońca... Gdy będą sprzyjające warunki, to być może, wiosna dotrze za niecałe trzy miesiące... Tymczasem zabieram Was na spacer po pięknie ukwieconym Chamonix, niewielkim miasteczku położonym u podnóża ośnieżonych, alpejskich szczytów...
Od pierwszego spojrzenia zdobyło moje serce... A wszystko za sprawą kwiatów, które wszędzie były widoczne... Chamonix odbyły się pierwsze Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 1924 roku... Miasteczko znane jest na całym świecie ze względu na fantastyczne warunki narciarskie i położenie u stóp Mont Blanc... Na ulicach tego górskiego miasteczka słychać języki niemal z każdego zakątka świata... Chamonix jest jednym z najstarszych ośrodków narciarskich Francji...
To właśnie z Chamonix można wyjechać na AIGUILLE DU MIDI stromy, niezwykły szczyt .... Swą formą przypomina gigantyczną iglicę, która w tym dniu prezentowała się zjawiskowo...
Chamonix ma niepowtarzalny urok... Potężne ośnieżone szczyty gór, spływające lodowce, przepiękne malownicze domki... Spacer uliczkami wprowadza mnie alpejski klimat... Co chwilę spoglądam na prastare, majestatyczne góry i na rwącą rzekę Arve... W centrum miasteczka stoją dwa pomniki a na nich; pierwszy zdobywca Mont Blanc, Paccard, przedstawiony jako turysta siedzący na skale, na drugim inicjator kolejnej wyprawy de Saussure i góral Balmat... Oba pomniki są oblegane przez dzieciaki i zrobienie zdjęcia równa się z cudem...
Na miejscu mogła się przekonać, że Francuskie Alpy kuszą swym pięknem i majestatem, dlatego nie brakuje chętnych aby to zobaczyć... Kiedy większość turystów, alpinistów po południu wraca ze szlaków uliczki, kawiarenki, restauracje są przepełnione...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego, słonecznego weekendu...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie...
Oh...another masterpiece...!
OdpowiedzUsuńHow I love to visit these places...it is a long cherished dream to visit Europe again...
Beautiful flowers...!
Rajiv, I wish that was fulfilled your dream.
UsuńAlps are very beautiful and worth seeing.
Greetings:)
Lusiu dziękuję bardzo za cudowną podróż !! Takich ukwieconych widoków potrzebują moje oczy aby dusza mogła jakoś przetrwać smętną zimę..!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Elu, ja też jestem spragniona takich, naturalnych widoków. Na nie musimy jeszcze trochę poczekać. Tym czasem zdjęcia wspomnieniowe.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Urocze i zadbane! Polskie miasta stają się coraz ładniejsze ale jeszcze chyba długo....
OdpowiedzUsuńMażenko, w ostatnim czasie spotkałam tylko jedno zaniedbane polskie miasto.
UsuńWszystkie inne były piękne, ukwiecone, czyste i zadbane.
Pozdrawiam serdecznie:)
Brakuje mi takich widokow-wyczekuje już wiosny:)
OdpowiedzUsuńPiekna podróż:)
Ps.ładna bużka zdobywczyni!;););)
Mnie też bardzo brakuje kwiatów.
UsuńZ utęsknieniem wyczekuję wiosny.
Serdecznie pozdrawiam:)
Prawdziwy raj na ziemi, kwiaty też mnie urzekły. Chyba coś namaluję!
OdpowiedzUsuńWiem Basiu, że kochasz kwiaty, nie tylko.
UsuńJuż czekam na prezentację kwiatowego obrazu na Twoim blogu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jak w bajce. Teraz kiedy jest tak szaro- buro zobaczyć tak cudne kwiaty. Balsam dla oczu i serca. Dziękuję:):):):)
OdpowiedzUsuńNo tak. Kwiaty na zdjęciach są jak balsam dla oczu i duszy.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Uwielbiam Alpy Francuskie i Chamonix,chętnie bym tam wróciła,podobnie jak Ciebie zachwyciło mnie.O AIGUILLE DU MIDI też kiedyś pisałam u siebie,bo to niesamowite miejsce,jednak nie dane mi było je zobaczyć.Może kiedyś...
OdpowiedzUsuńJa lubię Alpy francuskie, włoskie, szwajcarskie, retyckie...I powiem Ci Beatko, że Alpy ale trochę odmienne. Pamiętam Twój post co pragniesz w swoim życiu zobaczyć i AIGUILLE DU MIDI, też było w tym wykazie.
UsuńPozdrawiam:)
such a beautiful area and so many blooms!
OdpowiedzUsuńThis city is very flowery as many French towns.
UsuńGreetings.
O que nos faz amigos é essa capacidade de sermos muitos, mesmo quando somos dois.
OdpowiedzUsuńPe. Fábio de Melo
Obrigada querida por compartilhar comigo 3 anos do Algodão Tão Doce!!!
Um doce abraço, Marie.
No tak, ta zima jakaś smętna jest, chociaż nad morzem całkiem ładna :)
OdpowiedzUsuńA kwiatki rozweselają, rozjaśniają ten bezśnieżny czas. Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku :)
Gdy przeczytałam Twój komentarz od razu pobiegłam do Ciebie.
UsuńZazdroszczę pocztówkowego nieba, oblodzonych pomostów, słońca...
Kwitnące kwiaty nawet te na zdjęciach sprawiają, że raduje się serce.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne górskie miasteczko. Piękne są te klomby kwiatów, a wierzchołki gór kontrastują swoją surowością.
OdpowiedzUsuńMnie też się spodobało Chamonix. Gdy go zobaczyłam, przypomniało mi się inne piękne miasteczko, Annecy.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Cudnie! Przepiękne miasto :) Jeszcze tam nie byłem ale na pewno kiedyś pojadę. Wspaniałe kwiaty i te widoki gór! Uwielbiam takie miejsca! Bardzo dziękuję Lusiu za wspaniałą wycieczkę :) Serdeczności!
OdpowiedzUsuńFaktycznie, Chamonix to bardzo ciekawe miasteczko położone w długiej dolinie.
UsuńDzisiaj to miasto promuję poprzez kwiaty. Ja też bardzo lubię takie miejsca.
Pozdrawiam serdecznie:)
Oi miten ihana kukkakaupunki, näin talvella ilo katsella kauniita kukkasia kiitos paljon
OdpowiedzUsuńLucia ihanasta musikista ja kukista Hyvää alkanutta vuotta :)
Francuskie Alpy kuszą swym pięknem miejsce niesamowite-Wspaniałe kwiaty i te widoki gór dziekuje za wycieczkę serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWandziu
Usuńżebyś wiedziała, że Alpy kuszą i to bardzo...
Pozdrawiam serdecznie:)
Taki spacer to dopiero coś!!! Aż zatęskniłam za wiosną i wielobarwnym ogródkiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Jakże ja tęsknię za wiosną, zielenią i rozkwieconym ogródkiem.
UsuńMoże nie byłoby mi tak tęskno, gdyby zima była słoneczna, śnieżna i mroźna.
A jest odwrotnie.
Pozdrawiam:)
Dziękuję, że piękny spacer po Chamonix. Byłam tam już trzy razy i ten kolejny z Tobą sprawił mi dużą przyjemność. Bardzo lubię to miasta, chociaż zawsze tam jest dużo turystów. Pozdrawiam Lusiu.
OdpowiedzUsuńGrażynko, w Chamonix byłaś aż trzy razy? Zawsze było tłoczno?
UsuńCzy uwierzysz, że nie przeszkadzała mi ta spora ilość turystów?
Serdeczności:)
Mnie też turyści tam nie przeszkadzają, bo jest tyle wspaniałych widoków wokół i jest na co patrzeć, a nie na ludzi :)
UsuńWitaj Łucjo. Miło się Tobą wędruje. Piękne krajobrazy, zabytki. Chyba już tęsknisz za latem, by znów "wyfrunąć". Ja zapraszam na pogranicze, na obecne Kresy, w zupełnie inny klimat, który zapewne nie jest Ci obcy. Pozdrawiam, Tomasz
OdpowiedzUsuńTomaszu, rozgryzłeś mnie. Faktycznie, już tęsknię żeby gdzieś "wyfrunąć".
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Se ve maravilloso con tantas flores. Un beso.
OdpowiedzUsuńBeautiful place mountains, street scenes and pretty blooms
OdpowiedzUsuńThank you very much, Margaret:)
UsuńHello Dear Lucia!
OdpowiedzUsuńThanks for the ride offers spectacular scenery, I loved flowers!
I wish you a nice day, my dear!
Kisses and hugs!
Elena, thank you very much:)
UsuńJa również tęsknię za wiosną, za cudownymi kwiatami, za wycieczkami.
OdpowiedzUsuńA tym czasem mogę wirtualnie pospacerować po francuskim Chamonix.
Dziękuję za tą wycieczkę.
Pozdrawiam:)
To mamy podobnie:)
UsuńPozdrawiam:)
Mam wrażenie, że Chamonix oferuje wypoczynek idealny - połączenie górskich wędrówek z miejskimi spacerami. W zależności od chęci i upodobań można się poszwędać to tu, to tam. Przedwczoraj widziałam Mont Blanc z okna samolotu :). Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, niech Ci się fajnie wiedzie na wszystkich frontach. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI Tobie życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
UsuńLeciałaś z Polski czy do Polski?
Mo, co się dzieje z Twoją Milą?
Dawno nie było Ciebie i jej na blogu.
Pozdrawiam serdecznie:)
A u Ciebie lato, to miła odmiana od tego co za oknem:) Cudowne miejsce!
OdpowiedzUsuńAguś,
Usuńponieważ za oknem szarość to dla odmiany u mnie lato i kwiaty.
Pozdrawiam serdecznie:)
Excelente trabalho e belas fotografias.
OdpowiedzUsuńUm abraço e continuação de uma boa semana.
Piękne spokojne miasteczko w cieniu górskich szczytów. Zawsze widziałam stamtąd zdjęcia zimowe, a tutaj takie letnie widoki - zielone zbocza i pełno kwiatów. Ale i tak czuć tam narciarską i alpinistyczną tradycję... Pięknie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko :) !
Piękne i bardzo sławne miasteczko. Tutaj spotyka się wszystkie narodowości a większość z nich, pragnie pochodzić po tutejszych dolinach i oczywiście wybrać się na Mont Blanc.
UsuńPozdrawiam:)
Fantastic pictures - thank you for the show!
OdpowiedzUsuńblessed day
hugs and kisses
Crissi
Crissi, thank you very much:)
UsuńChamonix looks nice and comfortable place.
OdpowiedzUsuńGreat photos, Lucia!
Frosty Greetings.
Thanks, Sirpa!
UsuńFantastycznie oglądać takie widoki, gdy za oknem raczej szaro niż biało, bo u mnie odrobina śniegu jednak jest.
OdpowiedzUsuńPięknie, po prostu pięknie a nawet można śmiało rzec, że jest tam bajecznie....
Piękno otoczenia w jakim żyjemy musi mieć wpływ na nasze dobre samopoczucie, dlatego warto czynić piękno....
Pozdrawiam Łucjo ciepło i serdecznie w ten Nowy jeszcze Rok.
Nati, i u mnie jest odrobina śniegu ale w dalszym ciągu jest szaro i ponuro.
UsuńAlpy i Chamonix to wyjątkowe miejsce.
Pozdrawiam:)
Lucja, it was a pleasure to see flowers in sunny and warm days in French Alps. I liked snow-capped peaks, glaciers and your photo of skis and flowers, wonderful! We have extremely cold now -22 C, brrrrr.
OdpowiedzUsuń- 22 degrees Celsius is behind us.
UsuńI hope that such frosts will not come back.
Greetings.
Beautiful place and photos !!! I was there years ago...
OdpowiedzUsuńHave a cosy day !
Anna
Anna, thank you very much:)
UsuńZapachniało latem Łucjo:) Fantastyczny spacer i cudne zdjęcia:) Do lata prawdziwego jeszcze daleko, więc takie zdjęcia to skarb:) Chamonix śliczne! Pozdrowienia serdeczne z mroźnego Gdańska!
OdpowiedzUsuńZapachniało latem? mnie się lato zamarzyło.
UsuńA Chamonix? jest faktycznie śliczne.
Pozdrawiam:)
Alpy z jakiejkolwiek strony by na nie nie spojrzeć - zawsze robią wrażenie. Serdeczności:)
OdpowiedzUsuńMario,
UsuńAlpy robią na wszystkich duże wrażenie, a satysfakcja z wejścia na któryś z alpejskich szczytów, nawet ten najniższy, zawsze jest niezwykłym uczuciem.
Mario, szepnę Ci na uszko, że nie ma piękniejszych gór jak nasze Tatry. To w nich jestem zakochana.
Pozdrawiam serdecznie:)
so colorful, so beautiful.....and what a lovely blue sky!!! the last image, pretty pink building!!!!
OdpowiedzUsuńDebbie summer is beautiful and very colorful ...
UsuńGreetings.
Beautiful, so many flowers.
OdpowiedzUsuńThanks, Anne:)
UsuńReally wonderful place and photos. Greetings!
OdpowiedzUsuńThank you very much for your visit and left a comment.
UsuńGreetings:)
Bardzo urokliwe miejsce. Od razu lepiej zrobiło mi się w duszy gdy zobaczyłam te kolory! Niesamowicie ukwiecone miejsce! W ten smutny szary dzień Twoja wycieczka jest miodem na moje serce:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Aniu,
Usuńmnie też przy tych szarych dniach bardzo brakuje kolorów, słońca, błękitnego nieba...
Pozdrawiam serdecznie:)
Jejku jak pięknie, aż serce się rwie do tych widoków, kolorów, kwiatów, uroczych uliczek i całego klimatu Twoich fotografii.
OdpowiedzUsuńAleż miło zobaczyć jeszcze raz Chamonix, bo byliśmy tak krótko, że prawie nic nie pamiętam, tak silne emocje wywołał we mnie wjazd na górę.
OdpowiedzUsuńDla Ciebie najpiękniejsze są Tatry, a my kochamy Bieszczady.
Serdeczności przesyłam.:))
Waw... Beautiful Flowers!
OdpowiedzUsuńHappy new Year.
OdpowiedzUsuńSpectacular photos as always!
Thank you for your greeting on my last post. I was so busy. Love to see your pictures and look forward to sharing your world this year too!
Oh dearest Lucia I love this place, such beautiful views of the alps, the river, the landscapes, the sweet colorful flowers, the architecture and monuments...also the cowbells...
OdpowiedzUsuńLove and hugs dear friend!
xoxoxo ♡
Szkoda, że nie można sobie wynająć kącika w Twoich oczach i być z Tobą w takich miejscach, jak to. Pięknie ukwiecone Chamonix, cudowne Alpy. Dobrze, że chociaż teraz to wszystko widzę i podziwiam! Dziękuję! :-)
OdpowiedzUsuńFantastic photos,miłego dnia.
OdpowiedzUsuńOh, those beautiful flowers and majestic mountains! Your blog posts give me much joy. Thank you!
OdpowiedzUsuńtakie miejsce śmiało można nazwać rajem :)
OdpowiedzUsuńZabrałaś mnie Lusiu na piękny spacer po malowniczym miasteczku. Cudowne widoki. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWhat a picturesque town! So gorgeous with all those flowers! I love how they hang old skiing equipment on the walls too. Lovely scenery! Have a wonderful New Year, Lucia!
OdpowiedzUsuńThe flowers ,they give joy to the landscapes and facades of buildings. It must be wonderful the walk by that beautiful environment
OdpowiedzUsuńKisses
Urzekło mnie to Chamonix. Ukwicone z lodowcem w tle....
OdpowiedzUsuńWhat gorgeous, spring-like photos!
OdpowiedzUsuńBajkowe widoki:)))jestem pełna podziwu dla Twoich podróży:)))Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku:)))
OdpowiedzUsuńWooow! That's an unbelievable and really wonderful place.
OdpowiedzUsuńWhat a great feeling to see these colourful photos from snowy/-10C Budapest!
Great collection. Have a great weekend!
Ja ja także tęsknię za słońcem i ciepłem. Miasteczko jest bardzo pięknie ukwiecone i takie klimatyczne.Dziękuję za wspaniałą podróż do Chamonix.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Urocze, kolorowe miasto. Wspaniałe są Twoje podróże i wspomnienia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Kojarzy się z zimowym sportem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAlpy Francuskie są wg mnie jednymi z najpiękniejszych gór świata. Cudne! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńSpacet z Tobą to czysta przyjemność ... czasem jakieś z miejsc mnie ominie ale jak tu wchodzę cofam się zawsze do tyłu i sprawdzam - czy aby czegoś nie przeoczyłam ...
OdpowiedzUsuńTakie widoki kocham. Zaraz się cieplej robi na serduchu. :)
OdpowiedzUsuńKolejne piękne miejsce i zdjęcia.
Moc pozdrowień.