Kolejne pomieszczenia Muzeum Pergamonu, stanęły przede mną otworem... Oniemiałam z zachwytu... Była tutaj Brama Isztar... Zapatrzona, stałam przez długą chwilę... Moje oczy otworzyły się szeroko a ja próbowałam zapamiętać, utrwalić to, co widzę... Oto przede mną była rekonstrukcja północnej bramy antycznego Babilonu... Nadzwyczajne arcydzieło... Brama zachwyca wielkością, barwą i zdobieniami... Warto pojechać dla tego wspaniałego zabytku, do Berlina...
Babilon, położony był nad rzeką Eufrat w Mezopotamii...Ta zaś uchodziła za kolebkę cywilizacji... Babilon był jednym z najsłynniejszych miast świata... Przed 12 tysiącami lat mieszkańcy regionu położonego między dwoma rzekami, Eufratem i Tygrysem, porzucili niepewną egzystencję myśliwych i zbieraczy na rzecz osiadłego trybu życia...
Sześć tysięcy lat później na terenie Mezopotamii zaczęły powstawać pierwsze miasta... Ten żyzny i przyjazny życiu region pozostawał areną krwawych wojen... Kultury rozwijały się i znikały w mrokach historii... Sumerowie, Babilończycy, Partowie, Asyryjczycy czy Akadyjczycy tworzyli imperia...
Sześć tysięcy lat później na terenie Mezopotamii zaczęły powstawać pierwsze miasta... Ten żyzny i przyjazny życiu region pozostawał areną krwawych wojen... Kultury rozwijały się i znikały w mrokach historii... Sumerowie, Babilończycy, Partowie, Asyryjczycy czy Akadyjczycy tworzyli imperia...
Grube i wysokie mury o długości około 20 km otaczały Babilon... Mury zbudowane był z glinianych cegieł... Do miasta wiodło osiem bram... Robert Koldewey w 1899 roku odkrył jedną z nich... Los uśmiechnął się do niego... On był jedynym człowiekiem, który mógł dojść do prawidłowych wniosków... Brama Isztar bierze swą nazwę od babilońsko-asryjskiej bogini czczonej jako córka Sina (księżyca)... Isztar, to najważniejsze żeńskie bóstwo Mezopotamii... Bogini miłości, namiętności, zmysłowości ale również wojny i zemsty... Uważano ją za królową niebios... Jej kult rozpowszechnił się na całym obszarze Bliskiego Wschodu...
Najpotężniejsza brama w Babilonie, została wybudowana około 575 roku p.n.e za panowania Nabuchodonozora II. Ten najsłynniejszy władca imperium nowo-babilońskiego jak pamiętamy z Biblii, podbił Jerozolimę... i całkowicie ją zburzył. Wygnani do Babilonu mieszkańcy miasta musieli przechodzić przez bramę Isztar... Na makiecie widzimy, że jest gigantyczna, obwarowana i zabezpieczona dwoma wysuniętymi wieżami... Jest w całości pokryta niebieskimi, granatowymi glazurowanymi cegłami... Budowla dodatkowo zdobiona dekoracją reliefową, przedstawiającą święte zwierzęta w kolorach żółtym, białym, czerwonym... W pięciu rzędach, naprzemiennie, widzimy byki - symbole Adada, smoki - atrybut boga Marduka... U góry i u dołu biegną rzędy żółtych i białych rozetek... U dołu żyrafik Isztar...
Lwy były przypisane bogini Isztar... Wszystkich reliefów zwierzęcych było około 600 sztuk... Brama Isztar stanowiła początek drogi procesyjnej... Prowadziła do centrum miasta, gdzie znajdowała się wieża Babel, czyli ziggurat sumeryjskiego boga Marduka... Patrząc na Bramę Isztar, zachwyciła mnie paleta barw, którą użyto do dekoracji... Czasem mówi się, że to jeden ze starszych cudów świata... Ze względów powierzchniowych nie udało się zrekonstruować w naturalnej wielkości całej Bramy Isztar... Mimo wszystko widok jest niezapomniany... Piękno glazurowanych cegieł przetrwało dwadzieścia sześć wieków... W muzeum na szczęście można robić zdjęcia... Nie wolno używać flesza... A to jest oczywiście zrozumiane...
Jestem szczęśliwa, że mogłam zobaczyć pyszniącą błękitem, monumentalną Bramę Isztar... Dla mnie było to niezapomniane przeżycie...
Prawdopodobnie słynne Wiszące Ogrody Semiramidy w Babilonie również były zbudowane z tak wytrzymałych materiałów jak te przy Bramie Isztar... Wielka szkoda, że nie przetrwały do naszych czasów chociaż ich fragmenty... Zostały zniszczone w I w. p.n.e w wyniku trzęsienia ziemi...
Dzisiejszy post pragnę ofiarować przyszłemu archeologowi Evanowi... Wiem, że archeologia starożytna to nie jego specjalność, ale życzę mu aby mógł uczestniczyć w misjach, przeżywać i odkrywać coś niezwykłego...
wonderful creatures depicted in blue!
OdpowiedzUsuńTex, a true blue masterpiece. It survived 26 centuries.
UsuńRegards:)
Hallo Lucy-Maria, fantastisches Museum!
OdpowiedzUsuńViele Grüße und einen schönen Abend
Crissi
Crissi, ein Berliner Museum.
UsuńSie waren nicht im Pergamonmuseum?
Oj, i ja jestem niezmiernie szczęśliwa, że dzięki Tobie mogę zobaczyć to cudeńko. Przyłączam się do życzeń i pozdrowień, archeologia kiedyś też była moim marzeniem, to arcy trudny zawód ale i niesamowity.
OdpowiedzUsuńNa "żywo" musiało być to niesamowite przeżycie i ten wszechobecny niebieski kolor. Babilon musiał być niezwykłym miastem.
Mażenko, cieszę się, że Ci się podoba.
UsuńMuszę się przyznać, że ja też marzyłam o archeologi.
Rodzice bali się, ze wyjadę gdzieś daleko w niebezpieczne kraje...
Swoje marzenia spędzam poprzez swoje podróże...
Serdecznie pozdrawiam:)
Piękne, jak zobaczyłąm na pierwsze zdjęcie - ujęcie było takie że odniosłam wrażenie jakbyś tam była. Muzeum piękne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karino, zrobienie zdjęcia nastręczało trudności ze względu na znaczną ilość ludzi...Oczarowało mnie to miejsce...Wracałam tu trzy razy. Ciągle miałam niedosyt...
UsuńPozdrawiam:)
Tyle razy mogłem tam być-nie byłem.Byłem...dzięki Tobie, Łucjo.Bardzo mi się podoba.:-)KUBA
OdpowiedzUsuńKubo, szkoda, że nie odwiedziłeś tego miejsca...
UsuńCieszę się, że u mnie bywasz.
Serdecznie pozdrawiam:)
Miałam to szczęście widzieć autentyczną bramę w Babilonie, przebywając na kontrakcie w Iraku. Robi niesamowite wrażenie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wybacz, ale gdzieś czytałam, że w Iraku wykonano replikę bramy Isztar...
UsuńMuszę to sprawdzić...
Serdecznie pozdrawiam:)
Masz rację, w Babilonie jest replika, źle się wyraziłam, chodziło mi o to, że widziałam ją w miejscu gdzie powstała, nie w muzeum:)
UsuńPozdrawiam
Chylę czoła... a jednocześnie przemyka przez głowę myśl, jak potęga tworzona przez człowieka jest krucha, niepewna i okupiona cierpieniem tylu ludzi. Wspaniałe miejsce
OdpowiedzUsuńTak, ja też chylę czoła przed Babilończykami. To dzięki nim powstał system miar i wag, system sześćdziesiętny, zegar słoneczny, kalendarz, kolo garncarskie...
UsuńTutaj powstał zbiór praw - Kodeks Hammurabiego.
Serdecznie pozdrawiam:)
Piękne budowle i brama. Dokładnie i artystycznie zaplanowane, wspaniale wykonane. Aż nie chce się wierzyć, że są tak stare.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Haniu, masz rację, trudno uwierzyć, że są tak stare i tak świetnie wyglądają...
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Cudowne, a brama wspaniała.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Mnie oczarowała. Zachwyca kolor glazurowanych cegieł i jej ogrom...
UsuńPozdrawiam:)
Wierzyć mi się nie chce. Jednak jest coś w tym o czym mówiłaś! Gdy tylko zobaczyłam pierwsze zdjęcie już wiedziałam jaką muzykę usłyszę! Możesz mi nie wierzyć, ale tak było!!! G E N I A L N E Z D J Ę C I A !!! Wrażenia przecudowne. Zawsze interesowałam się archeologią i przynależnościami.
OdpowiedzUsuńPa:)
Ewuś, działa telepatia. I znowu podobieństwo, zawsze interesowałaś się archeologią i w dalszym ciągu ją bardzo lubisz.
UsuńPozdrawiam:)
Ciągle słucham! Jak piękna może być muzyka.
UsuńPa:)
Ewuś, muzyka nie tylko poważna jest piękna. To temat bardzo obszerny...Lubię wiele gatunków. Nie ograniczam się tylko do jednego...
UsuńPa:)
Piękne miejsce. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJakubie, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
Niesamowite! Wczoraj myślałam o Berlinie i o muzeum Pergamonu. Byłam tam bardzo, bardzo dawno temu. Dziękuję Ci bardzo, że przypomniałaś tę piekną historię. A zdjęcia rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Czyżbym telepatycznie ściągnęła kolejną osobę?
UsuńO bogini Isztar można pisać wiele. Moje posty są i tak zbyt długie...
Serdecznie pozdrawiam:)
Lusia wystarczy zajrzeć na Twojego bloga - tu zawsze czeka na nas niesamowita podróż, ja za każdym razem dostaję od Ciebie coś niezwykłego :)
OdpowiedzUsuńściskam serdecznie
Justyna
ps. u nas wszystko ok, przyszła wiosna i jak najbardziej staramy się korzystać z jej dobrodziejstw, i stąd brak postów u nas no i jeszcze wena ta zupełnie mnie opuściła... buziaki
Justynko, zaczynałam się denerwować co się z Wami dzieje.
UsuńDobrze, że korzystacie z wiosennej pogody. Dobrze zrobi Gabrysiowi przebywanie na świeżym powietrzu...
Całuję i pozdrawiam:)
Cudny,co za barwy,intensywne lazury i złoto,ten widok zapadnie w mojej pamięci.
OdpowiedzUsuńZachwycam się ...piękny post Lusi,kolejna udana podróż do przeszłości.
Małgosiu, mnie też ten unikatowy zabytek zapadnie w mojej pamięci.
UsuńPozdrawiam:)
Cudowna brama, aż mi dech zaparło. Pięknie ją sfotografowałaś Lusiu, dziękuję Ci za to, że mogłam ją dzięki Tobie zobaczyć. Serdeczności przesyłam :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, zaparło mi dech na jej widok.
UsuńGdy pomyślę ile liczy wieków? To całkowicie mnie powala.
Pozdrawiam:)
Ta rekonstrukcja jest zachwycająca!
OdpowiedzUsuńTo wyjątkowe miejsce.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Jolu, masz rację. Rekonstrukcja jest niesamowita.
UsuńPozdrawiam:)
Wspaniała brama... Aż się nie chce wierzyć, że oryginał zbudowano tyle wieków temu! Cudowne zdjęcia Lusiu! Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńAndrzeju, jest wspaniale zachowana. I pomyśleć, że są to gliniane, glazurowane cegły.
UsuńPozdrawiam:)
Jestem pod wrażeniem Lusiu :)
OdpowiedzUsuńDoskonałe zdjecia, i wspaniała opowieść :)
Pozdrawiam w imieniu własnym i całej grupy :)
Ach wspominam mile zajęcia zeszłoroczne z dr Bąkowską z UJ, wspaniale o Mezopotamii oowiadała... :)
Pozdrawiam
Evanie, ja też byłam pod wrażeniem. Zdjęcia są robione bez lampy. Jest całkowity zakaz...
UsuńMarzyłam aby pojechać do Iraku. Niestety wojna pokrzyżowała nam plany.
Pozdrawiam:)
Ach te wojny - dzielą Nas, kłócą, a cierpią najbardziej Ci, któzy najbardziej tych wojen nie chcą....
UsuńWspaniałe zdjęcia, mimo iż bez flesza :)
I bardzo ciekawie piszesz, takim ciepłym, delikatnym językiem :)
Pozostaje mi tylko marzyć, ze to zobaczę.
OdpowiedzUsuńAniu, wierzę, że zobaczysz.
UsuńPozdrawiam:)
oooohhhh how incredibly gorgeous!! I would love to see this!!
OdpowiedzUsuńGORGEOUS !!!!
UsuńWspaniałe miejsce warte odwiedzenia, brama robi niesamowite wrażenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Muzeum Pergamonu, to wyjątkowe miejsce...
UsuńPozdrawiam:)
excellent view points that you have captured and they go very well with the text. terrific effort :)
OdpowiedzUsuńThank you very much!
UsuńRobi wrażenie! Piękną wycieczkę nam zafundowałaś.
OdpowiedzUsuńRobi ogromne wrażenie.
UsuńPozdrawiam:)
You got wonderful pictures!I visited this museum in 2011 with my kids, thanks for the memories, I love this museum!
OdpowiedzUsuńLéia
LEIA, thank you very much!
UsuńI love this museum!
Ileż jeszcze ciekawych miejsc nam zaprezentujesz? :) Isztar jest bajeczna! Podziwiam archeologów. Praca intrygująca, ale też bardzo wymagająca i ciężka wbrew pozorom.Miałam kolegę na takich studiach, opowiadał jak czasami przez wiele godzin trzeba było oczyszczać jakieś drobne łupki... :) Ale z pewnością jest to zawód pełen prawdziwej pasji, bo żeby to robić, trzeba to kochać :) Pozdrawiam serdecznie Lusiu! :) Wspaniały post :)
OdpowiedzUsuńBogini Isztar była czczona w wielu krajach...Stawiano jej liczne świątynie.
UsuńWidziałam świątynię Isztar w Ugaricie...A co do archeologów? mam podobne zdanie. To są wielcy pasjonaci. Ten zawód wymaga wiele wyrzeczeń...
Pozdrawiam:)
Precioso, muy lindo. Besos.
OdpowiedzUsuńIt was really amazing photos from the museum. So beautiful it was with all that was blue there. You travel tl so many great places, and I am so glad that you share it with us.
OdpowiedzUsuńHave a nice day, Lucia!
Marit, I'm glad you like it.
UsuńSąrobione photos without flash.
Yours :)
Piękne cudo nam pokazałaś Łucjo. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo prawdziwy skarb wśród zabytków. Jest wyjątkowy.
UsuńPozdrawiam:)
magnifique
OdpowiedzUsuńOch zwaliło mnie dziś kompletnie z nóg , nie wiem co mam napisać, jestem pełna zachwytu. To wspaniałe, cudowne, miejsce. Dziękuję, że mnie tam zabrałaś :)
OdpowiedzUsuńINUŚ, nie jestem zaskoczona. O Bramie Isztar wiele czytałam. Oglądałam zdjęcia. Gdy zobaczyłam ją w muzeum odebrało mi mowę.
UsuńPozdrawiam:)
Wspaniale by było móc zobaczyć ową bramę Isztar... Tą piękną glazurę, fantastyczne stwory... Tak dawno już ludzie potrafili robić tak wspaniałe rzeczy, któe na dodatek przetrwały do dziś, to pobudza umysł..
OdpowiedzUsuńWspaniały post Łucjo,
Pozdrawiamy :)
Wierzę, że ją kiedyś zobaczycie. te stwory są niesamowite. Glazura jest bardzo barwna. Dawno robiono wspaniale rzeczy. Przetrwały wiele wieków.
UsuńPozdrawiam:)
Cudowne kolory i tyle niebieskości :-)
OdpowiedzUsuńKrysiu, kolory są bardzo żywe i bardzo piękne.
UsuńPozdrawiam:)
No i co? Szczęka znowu opadła, wypieki się pojawiły....
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Dorotko, szczęka może opaść na widok tej Bramy.
UsuńPozdrawiam:)
Z Zachwytem obejrzałam!!! Imponująca "Brama Isztar" Niesamowitego uroku dodaje barwa:)))Pozdrawiam i miłego dnia życzę:)))
OdpowiedzUsuńHalinko, Brama jest zachwycająca. Ma niesamowity urok.
UsuńPozdrawiam:)
Lucia, Egyptian architecture always was a magic for me. These gigantic buildings, castles, statues of Gods, images of animals and flowers are so rhythmic and awesome.
OdpowiedzUsuńThank you for sharing with us!
Nadezda, for me, architecture Sumerian, Babylonian is amazing.
UsuńIt is very beautiful.
Regards:)
Lindo demais, como sempre!!Adorei! beijos,chica
OdpowiedzUsuńThe Ishtar Gate is simply spectacular. The colors are amazing and the size of the gate is very imposing. Thank you for sharing so many beautiful, detailed photos. The historical information is fascinating.
OdpowiedzUsuńGREGORE, I dreamed to see the Ishtar Gate ...
UsuńI always dreamed to see the Pergamon Museum.
A dream come true.
Regards:)
What a magnificent place this is, Lucia, and the artwork of the building is truly stunning.
OdpowiedzUsuńHard to even begin to imagine all of the work that went into this.
I wish you a wonderful day!
LISA, thank you very much!
UsuńSuperb blog, Lucia. We have heard so much about Babylon in history books...It was wonderful looking at these grand pics! Thanks for sharing....
OdpowiedzUsuńGreetings form India!
Love,
Panchali, batdzo thank you for your very kind words.
UsuńGate of Babylon is unique.
Regards:)
Excelentes fotografias de valioso Património....
OdpowiedzUsuńCumprimentos
Hello dear friend, Lucia!
OdpowiedzUsuńImpressive images of beautiful color is fantastic!
Lucia Darling thank you for sharing!
Have a nice evening full of joy!
With the same love embrace you!
Hugs sweetie!
*ELENA*
*ELLENA*, thank you very much!
UsuńPPRZEPYSZNE KOLORY - PEŁNY NIEBIESKI I ODCIENIE UGRU - CIDOWNA HARMONIA , CUDOWNY WPIS ... Lusiu pozdrawiam jestem strasznie zabiegana ... Lusiu - powiedz jaki kolr lubisz, dla Ewci mam pąsową kamienicę, wybierz - chciałaby coś specjalnie dla Ciebie
OdpowiedzUsuńHaniu Kochana, proszę, zwolnij troszkę.
UsuńZnamy się przeszło rok. TY w tym czasie nie byłaś na żadnym urlopie.
Na dłuższą metę Twój organizm zbuntuje się...
Pisałaś , że każdego roku wyjeżdżacie z Mamusią Danusią do sanatorium...
Wiem, że Mamusia chorowała i nie było możliwości wyjazdu...A teraz ?
A teraz masz zlecenia na wczoraj...Wybacz, że o tym piszę...
Martwię się o Ciebie...
Haniu, jaki ja lubię kolor? wszystkie odcienie zieleni...
Oliwkowy to mój ulubiony...
Ślę Ci serdeczne pozdrowienia.
Ewci kamienica już siedzi , teraz przeczytałam tu więc Twoja jutro "usiądzie" na moim blogu ...
UsuńLusiu - nie było już naszych wolnych pokoi, za póżno zadzwoniłam, wcześniej Danusia chorowała więc nie wiedziałam czy będzie mogła podróżować, wybieramy się tam z końcem sierpnia, jak przejdą największe upały ...
Rewelacja, brakuje słów, by opisać piękno pokazanego muzeum. Mógłbym tam chodzić godzinami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wiesławie, ja chodziłam. W tym muzeum pobyt nie jest limitowany.
Usuńserdecznie pozdrawiam:)
To niesamowity widok:)))pobyt tam musi być ogromnym przeżyciem:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTyle jest pięknych miejsc na ziemi....Byłam, widziałam i tez byłam zachwycona !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Fascinating museum to visit and you took some great shots.
OdpowiedzUsuńKusisz mnie tym Berlinem, oj kusisz :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
LUSIU - JAK OBIECAŁAM MASZ SWOJĄ KAMIENICĘ U MNIE NA BLOGU :-)
OdpowiedzUsuńNie widziałam tego muzeum, bardzo ciekawie prezentuje się z zewnątrz.
OdpowiedzUsuńWspaniały post, lubię poznawać takie ciekawostki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne miejsce pokazujesz, nawet o nim nie wiedziałam :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;;-)
Piekne zdjecia, z przyjemnoscia obejrzalam - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny obiekt. Uwielbiam kolor niebieski w architekturze.Jestem też wielką fanką wszelkiego rodzaju mozajek. Tutaj po przyjrzeniu się z bliska widać, że zadbano o detale.Brama robi niesamowite wrażenie.
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie! Niesamowite!
OdpowiedzUsuńThese are so fantastic, I like those blue walls and the amazing work on them.
OdpowiedzUsuńFantastic pictures. What a great place to visit.
może to dla Ciebie Lusiu śmiesznie zabrzmi ale... nigdy jej wcześniej nie widziałam...
OdpowiedzUsuńurzekająca kolorystyka ! lubię mozaiki... ta... jest rewelacyjna !
Zazdroszczę, nie widziałam, że tak blisko Polski można zobaczyć takie cuda.
OdpowiedzUsuńJadnak nękają mnie uczucia ambiwalentne chodzą po Czartoryskich w Krakowie. Dlaczego oni wykradli te cuda narodowi, do którego one należą...
My dear Lucia Mary
OdpowiedzUsuńYour photos are great!!!!
So beautiful colors!!!!
Berlin and Potsdam I went 25 years ago!!
All I remember but I did not know Russian village!is very nice!!!!
You have the best pictures!!
I'm glad when they visit your blog!
CONGRATULATIONS!
many kisses
gli azzurri lapislazzulo e l'oro delle cromature preziose hanno qualcosa di infinitamente bello e prezioso, la mente spazia ricordando le grandi civiltà che sono alla base ti tutte le conoscenze umane
OdpowiedzUsuńun abbraccio
niebieski lapis lazuli i złota cenne Chrome ma coś nieskończenie piękne i szlachetne, umysł idzie pamiętając wielkie cywilizacje, które leżą u podstaw całej ludzkiej wiedzy można
przytulić
Świetny post, super blog!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych wszystkich przygód :)
Zapraszam również do mnie w odwiedziny, a tam post o muzeach w Polsce.