Kto przyjemną Ojczyzny pamięć w sercu chowa,
Niech nigdy nie ominie murów Wilanowa...
(Z księgi zwiedzających)
Pałac i ogród w Wilanowie przez blisko trzy stulecia był ulubioną podstołeczną rezydencją królewsko-magnacką... Dziś należy do najcenniejszych i najbardziej popularnych pomników kultury artystycznej... Został udostępniony w 1962 roku po gruntownych pracach konserwatorskich szerokim rzeszom zwiedzających... Obecnie jest miejscem codziennych indywidualnych odwiedzin i zbiorowych wycieczek... Pałac i ogród w Wilanowie przeżywa prawdziwe oblężenie licznie przybywających tu cudzoziemców, którzy nie kryją zachwytu tym miejscem... Nie jestem tym zaskoczona ponieważ pałac to prawdziwa perełka, która urzeka barokową formą i przepięknym, uporządkowanym ogrodem...
Na dziedziniec wchodzę przez bramę z piaskowca, która jest pomnikiem chwały Jana III Sobieskiego oraz alegorią Zwycięskiej Wojny... Lewy filar zdobi Mars Sarmacki przedstawiony jako wojownik w zbroi, szyszaku na głowie i włócznią w prawej ręce... Na prawym filarze stoi Pax, postać kobieca w powłóczystej szacie z diademem na głowie...
Wprost oniemiałam z zachwytu kiedy stanęłam na dziedzińcu pałacowym... Wiedziałam, że wilanowska rezydencja jest przepiękna... W rzeczywistości to wszystko się tylko potwierdziło... Urzekła mnie pełna wdzięku i bogactwa architektura pałacu wilanowskiego... A kiedy przekroczyłam jego progi oczarowały mnie wspaniale urządzone wnętrza pałacowe oraz malownicza i kunsztowna szata rozległego ogrodu przypałacowego...
Rezydencja posiada kolorystykę z czasów Elżbiety Sieniawskiej... Prawie cały wystrój architektoniczny - pilastry, kolumny, arkady wokół okien są pomalowane na żółto... Ten kolor ma przypominać dukatowe złoto, chociaż jest nazywany: złocień wilanowski... Z kolei ciemną czerwień, którą pokryto elementy przy bocznych portalach, nazywa się różem Sobieskiego... Barokową kolorystykę dopełniają zieleń i złoto hełmów wież... Cudownie się prezentuje!
Rezydencja posiada kolorystykę z czasów Elżbiety Sieniawskiej... Prawie cały wystrój architektoniczny - pilastry, kolumny, arkady wokół okien są pomalowane na żółto... Ten kolor ma przypominać dukatowe złoto, chociaż jest nazywany: złocień wilanowski... Z kolei ciemną czerwień, którą pokryto elementy przy bocznych portalach, nazywa się różem Sobieskiego... Barokową kolorystykę dopełniają zieleń i złoto hełmów wież... Cudownie się prezentuje!
W polskiej tradycji narodowej Wilanów związał się nierozerwanie z imieniem swego twórcy, sławnego zwycięzcy spod Wiednia - Jana III Sobieskiego, który tu własnie pozostawił potomnym najoryginalniejszy pomnik polskiego baroku...
A jak się to zaczęło? W 1677 roku Jan III kupuje podwarszawską posiadłość zwaną wówczas Villa Nova... I tak narodziła się znajomo brzmiąca nazwa Willanów, a potem Wilanów... W ciągu dwóch lat powstaje tutaj skromny dwór alkierzowy, który wkrótce przeobraża się w piękny pałac rezydencyjny... Sporządzone dla Wilanowa projekty ulegały w trakcie budowy licznym modyfikacjom, dokonywanym w myśl poleceń króla przez posłusznego zawsze jego woli Augustyna Locciego, który był projektantem i budowniczym pałacu wilanowskiego... Augustyn Wincenty Locci, Polak włoskiego pochodzenia, zaufany dworzanin, sekretarz i osobisty doradca artystyczny Jana III Sobieskiego, nieprzeciętny architekt...
W końcu budowla łączyła w sobie elementy polskiego dworu szlacheckiego, włoskiej willi ogrodowej i francuskiego pałacu w stylu Ludwika XIV - "entre cour et jardin" (między dziedzińcem a ogrodem)...
Bryła pałacu jest wyraźnie symetryczna, podzielona na część północną, o dekoracjach związanych królową Marią Kazimierą, i południową przypisaną do króla Jana III...
Bryła pałacu jest wyraźnie symetryczna, podzielona na część północną, o dekoracjach związanych królową Marią Kazimierą, i południową przypisaną do króla Jana III...
Centralnym, wysuniętym na pierwszy plan elementem budowli od strony ogrodowej jest jej korpus, zachowujący bryłę dworu ziemiańskiego z narożnymi alkierzami i wyniosłym czterospadowym dachem... Elewacje zdobią złocone medaliony z portretami Jana III i Marii Kazimiery, jako gospodarzy Wilanowa i "patronów" Rzeczypospolitej, oraz medaliony z wizerunkami sławnych władców i bohaterów minionych wieków, którzy w rozumieniu monarchy byli jego historycznymi poprzednikami...
Po śmierci króla Jana III Sobieskiego pałać stał się własnością jego synów... Ci jednak nie kontynuują rozbudowy pałacu... W 1720 roku mocno podupadłą rezydencję kupuje jedna z najbogatszych kobiet w ówczesnej Polsce - Elżbieta Sieniawska... To ona przez 9 lat kończy prace budowlane rozpoczęte przez Jana III, tym samymi doprowadza do stanu jaki obecnie oglądamy...
Szczególnie interesujący motyw zdobniczy korpusu głównego pałacu stanowi stiukowy zegar słoneczny z XVII wieku... Wskazówką rzucającą cień na tarczę zegara jest pióro trzymane w prawej dłoni przez Saturna... Po obu jego stronach umieszczono wyobrażenia znaków zodiaków... Na dole znajdują się mitologiczne symbole dni tygodnia... I znaczenia są następujące: księżyc - poniedziałek, tarcza Marsa - wtorek, kaduceusz Merkurego - środa, pioruny Jowisza - czwartek, lustro Wenery - piątek, kosa Saturna - sobota, oraz słońce - niedziela...
Spaceruję niespiesznie, wyobraźnia zaczyna pracować... Patrzę z podziwem niemal na każdy detal architektury... Wpatruję się w umieszczoną nad wejściem do pałacu supraportę w postaci lwiej skóry jako atrybut Herkulesa, która symbolizuje męstwo i dzielność królewskiego gospodarza...
Mimo, że Wilanów jest mniejszy od wielu polskich rezydencji magnackich, to jednak przewyższa je pod względem artystycznym... Pałac miał wielkie szczęście, że nie został zniszczony w czasie II wojny światowej i możemy go dzisiaj podziwiać...
Mimo, że Wilanów jest mniejszy od wielu polskich rezydencji magnackich, to jednak przewyższa je pod względem artystycznym... Pałac miał wielkie szczęście, że nie został zniszczony w czasie II wojny światowej i możemy go dzisiaj podziwiać...
Jestem zachwycona zespołem pałacowo-parkowym w Wilanowie ponieważ jest bezcennym świadectwem dawnej świetności Rzeczypospolitej... Jest monumentalną budowlą godną podziwu, która wspaniale obrazuje okres baroku w architekturze polskiej...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę udanego i pięknego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Dawno, dawno tam nie byłam,
OdpowiedzUsuńwięc z chęcią odświeżyłam:-)
Basiu cieszę się, że tym postem odświeżyłam Twoje wspomnienia.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zwiedzając Wilanów zawsze czułem szczególne łaskotanie w okolicach serca.Niesamowite przeżycia.Wiele radości na końcówkę lata życzę.
OdpowiedzUsuńEljocie, nie jestem zaskoczona, że czułeś łaskotanie w okolicach serca na widok pałacu w Wilanowie. To jest niezwykle urokliwe i pełne czasu, klimatu miejsce.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Łucjo, Ciebie urzekła architektura pałacu, a mnie Twoje zdjęcia i wartościowy łyk wiedzy o tej pięknej rezydencji wilanowskiej. Niestety nie miałam okazji zwiedzić jej osobiście, dlatego z tym większą przyjemnością przeczytałam cały post.
OdpowiedzUsuńŻyczenia pięknej niedzieli i udanego tygodnia również dla Ciebie. Uściski. Anita :-)
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz. Wielokrotnie pisałam, że nie jestem fanką architektury barokowej. W tym przypadku na widok pałacu dosłownie zaparło mi dech. Jestem ogromną fanką zamków, pałaców i widziałam ich wiele w czasie swoich podróży lecz ten w Wilanowie będzie mi się śnił po nocach i mam nadzieję, że spełni się moje marzenie i odwiedzę go znowu... za rok.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Fantastic!
OdpowiedzUsuńThanks, Sandi:)
UsuńHow did they build these things? Wow!
UsuńPałac robi wrażenie ❤
OdpowiedzUsuńKingo! Ogromne!
UsuńPozdrawiam:)
It is impressive and magnificent. It is amazing that these palaces were not destroyed during the Second World War, but we are fortunate that they are still intact for us to visit.
OdpowiedzUsuńThe Wilanów Palace was extremely lucky that it was not destroyed during the war. Unfortunately, in my country we have irrevocably lost many national treasures. The Wilanów Palace is a valuable and beautiful monument.
UsuńGreetings:)
Ach ten Wilanów, piękny i pałac i ogrody. My to nie mamy szczęścia do pogody ile razy jesteśmy w Wilanowie to akurat pada albo jakaś mgła, a w słońcu pałac po prostu błyszczy. Miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńTym razem miałam szczęście pod względem pogody. Nieraz pisałam, że Wam dopisuje cudowna, słoneczna aury. Jednak myliłam się. Wg mnie słońce czyni świat piękniejszym, i pełnym klimatu.
UsuńMiłej niedzieli:)
Byłam w Wilanowie jeszcze w liceum czyli wieki temu milo było znowu się tam znaleźć;)
OdpowiedzUsuńja lubię odświeżać wspomnienia i wracać w ulubione miejsca.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dlaczego ja jeszcze tam nie byłam. Dziękuję za tę wirtualną wycieczką. Zostałam zachęcona. Muszę tylko znaleźć czas by tam pojechać. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKoniecznie odwiedź Wilanów. Pałac, jego wnętrza i bajkowe ogrody skradną Twoje serce.
UsuńTo miejsce to prawdziwa perełka na mapie Polski.
Serdecznie pozdrawiam:)
A wonderful and magnificent palace!
OdpowiedzUsuńI feel like I was there, enjoying every detail statues.
Thank you for amazing photos.
Dear Evi!
UsuńThank you very much for the nice comment.
The Wilanów Palace is a real pearl of architecture.
Greetings:)
Bez wątpienie Wilanów jest jedną z najwyśmienitszych jak nie najwspanialszą w ogóle budowlą tamtego okresu. Niezliczona ilość rzeźb zdobiąca zewnętrzne elewacje, sklepienia czy krużganki wspaniale zaprezentowana tutaj na zdjęciach daje niezwykle miłe wrażenie, cóż zapowiada się że Wilanów jeszcze długo pozostanie w zasięgu moich marzeń. Tym bardziej dziękuje Łucjo za ten wyjątkowy spacer.
OdpowiedzUsuńJa jestem oczarowana nieprzemijającym pięknem Wilanowa. Cudowne miejsce! Ten pałac to dowód wielkiej miłości króla Jana III Sobieskiego do swojej ukochanej żony (Marysieńki) Marii Kazimiery. Dodatkowym plusem dla tej budowli jest otoczenie stworzone z kwiatów i wspaniałej zieleni. Zachwyciłam się tutejszą barokową architekturą i zapachem historii.
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam:)
Nie byłam Wilanowie z zdjęci wynika że to piękne miejsce piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńAgnieszko, pałac w Wilanowie jest przepiękny i zasługuje na odwiedziny.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
What a beautiful palace!!!.. Great shots.. Thanks for sharing and for your comment. :-)
OdpowiedzUsuńThis palace is actually very beautiful.
UsuńIts interior and palace gardens are also wonderful.
Have a nice Sunday, Ana:)
Con le tue fantastiche fotografie ho potuto visitare una stupenda reggia.
OdpowiedzUsuńBuona domenica
Grazie mille, Giancarlo:)
UsuńBeautiful palace !!!!!
OdpowiedzUsuńGorgeous details and pictures !!!!
Have a nice week !
Anna
Thank you very much, Anna:)
UsuńHello, what a beautiful palace. The details are just beautiful. Lovely collection of photos.
OdpowiedzUsuńHappy Sunday, enjoy your day. wishing you a great new week ahead.
Thank you very much for visiting and comments left.
UsuńGreetings.
...such a grand place, the exterior is an art gallery! Thanks Lucia foir sharing.
OdpowiedzUsuńYes, Wilanów is a great place.
UsuńGreetings.
Muy buenas las decoraciones de la fachada, que dota al edificio de gran belleza.
OdpowiedzUsuńBesos
To prawdziwa barokowa perełka. Dziękuję za przybliżenie historii tego miejsca.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczności :)
Masz rację Ewo!
UsuńWilanów to prawdziwa barokowa perełka.
Pozdrawiam:)
W Wilanowie byłam bardzo już dawno temu, koniecznie muszę się tam wybrać ponownie. Wspaniałe miejsce, warte przypomnienia. Dziękuję za wirtualną wycieczkę <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Wiem, że jeździsz do córki do Warszawy więc przy następnej wizycie odwiedź Wilanow.
UsuńPozdrawiam:)
Wilanów wypiękniał. Byłam jeszcze w poprzednim wieku. Jak dobrze, że mamy takie piękne miejsce. Dziękuję, że mogłam zrobić sobie taką miłą wycieczkę.
OdpowiedzUsuńElewacja pałacu w Wilanowie była odnawiana w w latach 2007-2009. Obecnie też są przeprowadzane prace renowacyjne na pietrze.
UsuńPozdrawiam:)
Byłam w pobliżu Wilanowa konkretnie w Konstancinie. Teraz żałuję że nie znalazłam czasu aby odwiedzić Wilanów !
OdpowiedzUsuńDziękuję za cudowną fotorelację !
Pozdrawiam
Elu, skoro byłaś w Konstancinie, to szkoda, ze nie podjechałaś do Wilanowa.
UsuńMoże następnym razem.
Pozdrawiam:)
Lovely photos from beautiful place. Have a nice new week
OdpowiedzUsuńThank you very much, Anna:)
UsuńWspaniała wycieczka i piękne przeżycia:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTeraz żałuję, ze mój wyjazd do Warszawy był ciągle oddalany.
UsuńPozdrawiam:)
Dziękuję za spacerek przy wilanowskim pałacu, to takie magiczne miejsce... Będąc raz w Warszawie miałem nawet tam jechać, ale ostatecznie się niestety nie udało. Pozdrawiam niedzielnie! ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie dotarłeś do Wilanowa. Mnie oczarował pałac i ogrody. CUDOWNE!
UsuńPozdrawiam:)
Byłam wiele razy w Warszawie, ale jakoś nigdy w Wilanowie, bardzo żałuję.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Lusiu za możliwość tej wirtualnej wycieczki.
Pozdrawiam:)
W czasie pobytu w Warszawie jakoś nie po drodze jest nam do Wilanowa a przecież to tylko 16 km.
UsuńPozdrawiam:)
Wowwww beautiful again....have a Nice week ...love Ria 🌺🌸💕🌺🌸💕
OdpowiedzUsuńThanks, Ria:)
UsuńPiękny :) Zachęciłaś mnie do odwiedzenia tego miejsca :)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja?:)
Nie byłaś? koniecznie pojedź bo warto.
UsuńPozdrawiam:)
Przepiękne miejsce, cenny zabytek architektoniczny, no i świetne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńAn insane palace. It would be nice to live. Hmm.. it would take quite a while to clean that place.
OdpowiedzUsuńMuszę tam kiedyś Marzenkę przywieźć.
OdpowiedzUsuńByłam tam kilka lat temu, tam jest przepięknie, cudowne miejsce ☺
OdpowiedzUsuńElżbieta Sieniawska odnowiła ten pałac i ogród.
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej zauroczył ogród.
Oooo. I oto moje okolice :-) Uwielbiam Wilanów, to wspaniały pałac i cudowne ogrody. Zawsze zachwyca mnie tamtejsza różanka. I oczywiście zimowe pokazy "Królewski pałac światła". Niedaleko Wilanowa jest Ogród botaniczny PAN w Powsinie. Czy odwiedziłaś to miejsce Lusiu? Serdeczności :-)
OdpowiedzUsuńEl palacio es precioso. Besitos.
OdpowiedzUsuńTylko raz byłam w Wilanowie i również byłam zachwycona tak jak Ty.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Pałacowi w Wilanowie poświęciłam cały rozdział w mojej książce pt: "Moje warszawskie zwariowanie".
OdpowiedzUsuńJest przepiękny...
Pozdrawiam Łucjo
Trzy razy byłam w Warszawie, ale Wilanowa nie miałam okazji zwiedzić, niestety. Mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję odrobić tą zaległość na żywo. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWieki nie byłam w Wilanowie, a pałacyk jedt uroczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękne kadry.:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Wilanów. Byłam kilka razy.:)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i weekendowo.
Jest przepiękny. Pałac, któremu można się godzinami przyglądać. na razie zachwycam się Twoimi zdjęciami ale kiedyś na pewno w końcu się tam wybiorę :)
OdpowiedzUsuńWitaj początkiem września
OdpowiedzUsuńByłam, zwiedzałam, nie zapomniałam.... Kiedy to jednak było???? Teraz też nie chce się wierzyć, że minął sierpień i do naszej codzienności przyszedł wrzesień. Również zegar na moich szumiących stronkach biegnie znieważając na to, że chcę się zatrzymać, Ale już niedługo przystanę na chwilę.
Pozdrawiam powoli kończącym się latem
Che palazzo meraviglioso! Quell'araucaria poi è perfetta!
OdpowiedzUsuńBelle immagini come sempre :) Buona serata :)
Życzę wspaniałego września ❣
OdpowiedzUsuńWonderful palace.
OdpowiedzUsuńYour photos are fantastic!!!
Have a nice week
Maria
Łucjo dziękujemy Tobie za spacer i możliwość zobaczenia pięknego pałacu w Wilanowie.
OdpowiedzUsuńSerdeczności dla Ciebie.
a gorgeous palace, the statues and carvings are so beautiful!!! i always enjoy ending with such pretty flowers!!
OdpowiedzUsuń