Jeśli chcesz być szczęśliwy, musisz się nauczyć cierpieć.
Jeśli czegoś nie można poprawić, lepiej to przecierpieć.
Seneka Młodszy
Jednym z najważniejszych zabytków starożytnego świata są Delfy... Swoją sławę zawdzięczały przede wszystkim wyroczni, istniejącej od najdawniejszych czasów... Przez tysiące lat ona decydowała o losach państw i zwykłych ludzi... Delfy zbudowano na tarasach, wysoko na urwistym zboczu górskim schodzącym do wąwozu Plistos... Otulone przepięknymi górami Fokidy, zachwycają swoją urodą... Ze swej magii w dalszym ciągu nic nie straciły...
I chociaż to mój drugi pobyt w Delfach to jestem podekscytowana tak, jak za pierwszym razem... Lubię takie miejsca... Tutejsze, oszałamiające krajobrazy należą do jednych z najwspanialszych... Strome zbocza na których rosną wysmukłe cyprysy, schodzą ku gajom oliwnym... Moją uwagę przykuwa ogromna Zapaliczka pospolita (Fenula communis) przypominająca arcydzięgiel likwor...
W niesamowitej scenerii mogłam podziwiać stanowisko archeologiczne wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO...
Droga do Delf wije się niczym wstążka pomiędzy stokami masywu Parnasu... Widoki są malownicze i zapierają dech w piersiach... Jestem zachwycona... Im bliżej Delf teren staje się bardziej górzysty... Suche, górskie zbocza porastają żółto kwitnące żarnowce i kępy różowych czystków... Delfy swą nazwę zawdzięczają, delfinowi... To pod jego postacią Apollo przybył tu z Krety, zabił smoka Pytona i został władcą okolicy... Cały teren ogrodzony jest wysokim, metalowym płotem... Wykopaliska delfickie składają się z 2 części: - okręgu Apollina z
wielką świątynią Apollina, świętego okręgu Ateny Pronaja zwanego
Marmarią...
Z parkingu idę do kasy... Od wejścia u stóp stromego zbocza aż do Stadionu wije się Święta Droga...Wzdłuż drogi, dwa rzędy kamiennych cokołów... Przed laty stawiano na nich posągi ze złota, marmuru i brązu... Było ich prawdopodobnie ponad trzy tysiące... Nawet nie próbuję sobie wyobrazić tych wszystkich zgromadzonych skarbów ... Bogactwo i prestiż Delf wzbudzały respekt, strach przed potężną siłą Apollina...
Omfalos, pępek starożytnego świata... Ten półokrągły kamień, kiedyś był ukryty w podziemnej sali (zwanej adytonem) w świątyni Apollina... Wg mitów greckich, z przeciwnych krańców Ziemi, Zeus wypuścił dwa orły, które leciały z jednakową prędkością... W Delfach ptaki spotkały się i tak wyznaczyły środek Ziemi... W adytonie, w mrocznym pomieszczeniu, na trójnogu zasiadała kapłanka wyroczni, Pytia... Do tej funkcji, z pobliskich wiosek wybierano co najmniej 55 - letnią prostą kobietę... Pośredniczyła w kontaktach między ludźmi a Apollinem... Okadzana trującymi wyziewami z rozpadliny wyrokowała... Mistyczne zjawisko do dziś osnuwa lekka nuta tajemnicy... Kapłani przekazywali jej wyrocznie w postaci wierszy, często trudnych do zinterpretowania... Odpowiedzi miały charakter wieloznaczny... To właśnie do Delf przybył Leonidas po poradę przed bitwą pod Termopilami... Najlepiej zachowaną budowlą na Świętej Drodze jest Skarbiec...
Droga prowadzi cały czas w górę... Dochodzimy do tarasu na którym znajdują się fundamenty świątyni i się sześć prostych, raczej pozbawionych zdobień, kolumn doryckich... Hmm, nie zauważyłam żadnej skalnej rozpadliny ani odurzających wyziewów... To wszystko prawdopodobnie zniknęło podczas któregoś trzęsienia ziemi...
Na tarasie powyżej świątyni jest teatr... Używano go podczas Igrzysk Pytyjskich zimą, kiedy wyrocznia była zamknięta... Igrzyska organizowano ku czci Apollina, który odniósł zwycięstwo nad Pytonem... Gra aktorów nie musiała mieć dla pięciotysięcznej publiczności chyba żadnego znaczenia... Zapierający dech w piersiach widok na okolicę, który stanowił naturalna scenografię, myślę, że rekompensował widzom nawet najbardziej kiepskie przedstawienie... Teatr zbudowano w IV w p.n.e. i związany był ściśle z Dionizosem, bogiem orgii, sztuki i wina, kiedy przejmował władzę w Delfach, kiedy milczała wyrocznia...
Przez sosnowy zagajnik, kamienista ścieżka prowadzi stromo pod górę ... To jedyna droga prowadząca do długiego, owalnego Stadionu... Jest to ostatni etap naszej wspinaczki... Stadion jest częściowo wykuty w skale powyżej sanktuarium Apollina... Ma prawie 200 metrów długości i może pomieścić 7000 widzów... Wykonany z wapienia z góry Parnas... Większość siedzisk jest oryginalna... W drodze powrotnej mijam kopię Kolumny Wężowej... Oryginał został zabrany ze świątyni Apollina do Konstantynopola przez Konstantyna Wielkiego w IV wieku n.e.
Schodzimy w dół, podziwiając przepiękne widoki i monumentalne budowle... Na moment zatrzymujemy się przy Źródle Kastalskim... Spragnieni, napełniamy butelki i mimo wszystko, pijemy jednym haustem... Woda jest pyszna i lodowata... Uzupełniamy zapas wody i idziemy drogą na południe do Marmarii by zobaczyć rotundę z IV w p.n.e. najbardziej "pocztówkowy" symbol Delf...
Tolos już od starożytności pozostaje najbardziej zagadkowym zabytkiem Delf... Uwagę przykuwają trzy wolno stojące kolumny i wieńcząca je peristeza... To część Tolosu - wspaniałej okrągłej świątyni ku czci bogini Ateny... Mimo, że jest to niewielki fragment budowli to zachwyca pięknem i elegancją... Tuż obok rozległy teren zajmują pozostałości słynnego w całej Helladzie gimnazjonu...
Według mitologi, sąsiadował z lasem, w którym rozjuszony odyniec zranił w nogę młodego Odyseusza... Powstała blizna, która umożliwiła rozpoznanie bohatera przez niańkę Eurykleję, kiedy po dziesięcioletniej tułaczce wrócił do domu z wojny trojańskiej w przebraniu żebraka... Delfy straciły na znaczeniu podczas panowania Rzymian... Sulla mocno je ograbił, zaś Neron - potępiony przez Pytię za zabójstwo matki, wpadł w szał i wywiózł pół tysiąca posągów...
Ostateczny kres działaniom wyroczni położyli chrześcijanie, zwłaszcza Teodozjusz Wielki... Po upadku Delf, pokryła je dobroczynna ziemia i zapomniano o nich na długie wieki... I znowu przypadek sprawił, że odkryto obszar świątynny... Pod koniec XIX wieku trzęsienie ziemi zniszczyło kilka domów w wiosce i odsłoniło część muru poligonalnego... Prace archeologiczne rozpoczęli archeolodzy francuscy w 1892 roku...
Teraz nie ma tutaj lasu... Na zboczach gór rosną drzewa oliwne, stare, powykręcane, okryte srebrnymi listkami i z mnóstwem zasuszonych oliwek... Czeka na nas delfickie muzeum... Musi trochę poczekać... Jesteśmy potwornie głodni, idziemy na lunch do miasteczka...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę szczęśliwego, słonecznego weekendu...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Very interesting pictures - breathtaking photos.
OdpowiedzUsuńI embrace you and send kisses
Crissi
Thank you very much for your visit and nice comment.
UsuńGreetings:)
Love allthe history that surrounds that pplace. Great ruisn and I also love the pointed trees.
OdpowiedzUsuńThese trees are cypresses. Beautiful, slender tree.
UsuńIn Greek myth is a symbol of sadness and grief.
Kisses:)
Just amazing how the old structures there. And what kind of structures have been in place. How ever long ago have generally been able to build such a thing. Can not understand a little person. Greetings.
OdpowiedzUsuńAnne, Delphi me delighted.
UsuńThey are beautifully built on a mountainside.
Greetings:)
Przeczytałam, jak to szybko minęło, kiedyś miejsce do którego wszyscy chcieli wejść
OdpowiedzUsuńa teraz ruiny... wszystko przemija,,,
Wycieczka na piechotę ? :-)
Oj to dla mnie byłoby za ciężko...
Piękne zdjęcia, oddają cały klimat tego miejsca :-)
Pozdrawiam czwartkowo !
Z Aten na piechotę? to raczej niemożliwe.
UsuńŚwiątynia Apollina położona jest na wysokości około 700 m n.p.m.a stadion jeszcze wyżej. Podejście jest dosyć ostre jak widać to na zdjęciu.
Pozdrawiam:)
talk about withstanding time, wow!!! i love the trees at the end!!!!
OdpowiedzUsuńThe trees on the slope, the cypresses.
UsuńI am also delighted with them.
Greetings:)
Hello. Just awesome historical place. You are indeed taken by stunning photography. Greetings.
OdpowiedzUsuńYou're right. This is an amazing historical place.
UsuńGreetings:)
Beautiful historical place! Great photos again!
OdpowiedzUsuńLovely weekend, Lucia!
Greetings.
Yes. It's a beautiful historic place.
UsuńGreetings.
hello. Awesome place. Very beautiful and historical place.
OdpowiedzUsuńI am also very like them Delphi.
UsuńHave a nice weekend:)
Piękne widoki, krajobrazy zapierają dech. Zawsze ze smutkiem odnotowuję kolejne świadectwa przemijania czasu, dzieł i ludzi.
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.:)
Krajobrazy, zapierają dech w piersiach. Tam warto się wybrać na wiosnę!
UsuńKwitnie wiele kwiatów, w kolejnych miesiącach wszystko jest wypalone przez słońce.
Pozdrawiam:)
Przypuszczam, że wszyscy słyszeliśmy o wyroczni w Delfach. Niestety nie wszystkim nam było dane zobaczyć to miejsce. Łucjo dziękuję Ci za Twoje wspaniałe opowieści oraz piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Tak. W XII wieku p.n.e. Delfy były siedzibą wyroczni, która ogłaszała swe przepowiednie przez kapłankę, zwaną jako Pytią. Wiesz co mnie zaskoczyło? ludzie przyjeżdżają pewnie tysiące kilometrów i dochodzą tylko do świątyni Apollina. Nie oglądają teatru a o stadionie to pewnie wcale nie marzą by go zobaczyć.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Trudno jest coś sensownego napisać:)))to wszystko jest niezwykłe zapierające dech:)))oglądam i nadziwić się nie mogę:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu
Usuńprzyznaję. Delfy robią ogromne wrażenie.
A widoki zapierają dech w piersiach.
Pozdrawiam:)
Glorious past which today becomes present by means of their good photos.
OdpowiedzUsuńKisses
Oh, Antonia!
UsuńThank you very, very much:)
Kisses
Delphi's Oracle! And such lovely shots.
OdpowiedzUsuńThanks, Fiona:)
UsuńBeautiful Greece!I love your photos from Delphi.
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend!
Marit, thank you very much:)
UsuńGdy tak czytam, oglądam to myślę: jakie to wszystko niesamowite. Przepiękne fotografie i interesujący przekaz.
OdpowiedzUsuńDelfy to przepiękne, starożytne miasto i świątynia grecka położone u stóp pasma górskiego Parnas. W starożytności Grecy uważali je za centrum świata. Obecnie znajduje się tu stanowisko archeologiczne.
UsuńPozdrawiam:)
Que buen emplazamiento tienen estas ruinas, aunque me figuro que deben de ser difíciles de visitar, espero que las disfrutaste.
OdpowiedzUsuńBesos
amazing ruins. and i love the ancient trees.
OdpowiedzUsuńYes. These ruins are amazing.
UsuńI am delighted with them.
Have a nice weekend:)
Me encanta. Gracias y besos.
OdpowiedzUsuńCiekawa wycieczka. Delfy odkryte na nowo :)
OdpowiedzUsuńDelfy są niesamowitym miejscem. Wykopaliska świadczą, że miasto istniało już w epoce mykeńskiej. Samo miasto zamieszkałe przez drobnych kupców i handlarzy dewocjonaliami nie miało nigdy żadnego znaczenia, dopiero wyrocznia przyniosła mu sławę.
UsuńPozdrawiam:)
Przepięknie przedstawiłaś Delfy Łucjo.
OdpowiedzUsuńZdjęcia po prostu oszałamiają, ta przyroda jest przecudowna.
A te kolory wręcz nie ziemskie.
Pozdrawiam:)
Moniko, bardzo dziękuję za miłą ocenę tego postu.
UsuńPozdrawiam:)
Wspaniały rzeczowy i mądry wpis, uwielbiam takie historyczne miejsca. Cudowne i bardzo udane zdjęcia, a wpis sprawia że człowiek czuje się jakby tam był. Pozdrawiam Cię Łucjo bardzo serdecznie :)
OdpowiedzUsuńRóżo, jak pewnie wiesz bardzo lubię odwiedzać starożytne zabytki.
UsuńBardzo dziękuje za miły komentarz.
Pozdrowienia:)
Thank you for taking us such beautiful ancient places. How beautiful!
OdpowiedzUsuńI am happy that you like Delphi:)
UsuńNie byłam niestety....FANTASTYCZNA RELACJA !!! jechałam z Tobą, czułam zapachy i te widoki. A na koniec ukochane oliwki! Jesteś wielka! Jak tam pięknie...
OdpowiedzUsuńJa też jestem smakoszem oliwek. Greckie oliwki były przepyszne ale zawsze miały pestkę. To jest trochę kłopotliwe w czasie jedzenia. Mażenko, żaden aparat nie odda czarownych, greckich krajobrazów.
UsuńPozdrawiam:)
Wspaniałe słoneczne widoki !!
OdpowiedzUsuńFantastyczna foto relacja, dziękuję!
Pozdrawiam serdecznie
Widoki faktycznie słoneczne, greckie.
UsuńMnie oczarowały mimo kolejnego pobytu.
Pozdrawiam:)
Gdy tak czytam, oglądam to myślę: jakie to wszystko niesamowite. Przepiękne fotografie i interesujący przekaz.
OdpowiedzUsuńAnito, starożytne Delfy od wieków uważane za pępek świata. Oczywiście należą do najpiękniejszych i najbardziej poruszających wyobraźnię wykopalisk archeologicznych Grecji. Jestem nimi oczarowana. Może kiedyś tam jeszcze wrócę...
UsuńPozdrawiam:)
Pięknie tam, świat jest piękny, tajemniczy. Świadczą o tym różne historie związane z miejscem. Cudownie oddajesz magię tego miejsca. Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńAniu, Delfy to miejsce niezwykle piękne i takie, które cholernie działa na wyobraźnię. Tam działa z przyspieszeniem.
UsuńPozdrawiam:)
Wspaniała wycieczka. Przystanęłam na chwilkę, aby zatańczyć z tym zespołem :-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia zachwyciły mnie, jak zwykle, a czerwone akcenty maków, wzruszyły...
Dziękuję Ci :-))
Bogno, przypuszczam, że zauważyłaś iż namiętnie pokazuję maki w moich postach z Grecji. Muszę Ci powiedzieć, że mają trochę inny kolor, wpadający w bordo. ich widok zawsze mnie wzruszał.
UsuńPozdrawiam:)
Dobrze, że tak się to wszystko zachowało do naszych czasów! Cudownie tam...
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę, ale i zastanawiam ile jeszcze jest nieodkrytych zabytków archeologicznych. Może przyszłe pokolenia zobaczą starożytne skarby.
UsuńPozdrawiam:)
W Rzymie też widziałam "pępek świata". Na pewno ta wyprawa dostarczyła Ci wielu wrażeń i okazję do przypomnienia sobie historii starożytnej Grecji.
OdpowiedzUsuńBardzo gorąco pozdrawiam.
W Rzymie widziałaś Pępek świata? gdzie?
UsuńWyprawa do Grecji faktycznie dostarczyła nam sporo wrażeń.
Przed wyjazdem sporo czytałam i przypominałam sobie historię.
Pozdrawiam:)
Uwielbiam kamienne budowle, im starsze tym moje uwielbienie większe!
OdpowiedzUsuńCuda pokazałaś i opisałaś, cuda!
Serdeczności :)
Ja też bardzo lubię kamienne budowle i z pewnością Święty Okręg Apollina, jego ołtarz, skarbce zasługują na szczególną uwagę. Kolejne bardzo ciekawe miejsce to dawny ośrodek kultowy. Tam są również ruiny Okręgu Ateny Pronaia, a także ruiny Starożytnego Miasta rozciągającego się wokół okręgów świątynnych. Zachwycające miejsce.
UsuńPozdrawiam:)
What a beautiful place !!!! Full of History !!!
OdpowiedzUsuńThanks for sharing !
Have a lovely weekend !
Anna
Delphi is the same story and extremely place.
UsuńThe local scenery is stunning.
Have a nice weekend:)
Piękne, niesamowite miejsce nam pokazałaś. Zachwyciły mnie nie tylko starożytne budowle, ale niesamowita przyroda. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tym miejscem. I mam nadzieję, że dane mi będzie jeszcze kiedyś powrócić do magicznych Delf u stóp majestatycznego Parnasu. Tamtejsze krajobrazy i przyroda są niesamowite.
UsuńPozdrawiam:)
Extraordinario reportaje sobre Delfos, con su paisaje típicamente Mediterráneo, sus cipreses y olivos y las ruinas de un pasado glorioso y de la história.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Zazwyczaj oglądam to miejsce z tłumem ludzi w tle. Miałaś szczęście być tam prawie sama. To na pewno pozwoliło Ci lepiej poczuć atmosferę tego miejsca i odniesienia do przeszłości, o których piszesz tak ciekawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wow! Cudnie tam! Piękne to miejsce przyrodniczo przede wszystkim:) Dziękuję za kolejny cudny spacer Łucjo i życzę dobrego weekendu!
OdpowiedzUsuńDwa lata temu byłam w Delfach. Dziękuję za przypomnienie tych chwil i za urokliwe, profesjonalne zdjęcia. Piękne widoki.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Czy Lusia jeszcze nie była w którymkolwiek z najpiękniejszych zakątków Europy? Śmiem wątpić:} Dzięki za muzykę!
OdpowiedzUsuńA algum tempo tenho estado ausente
OdpowiedzUsuńmais não tirei um segundo de férias.
Como o ser humano é uma maquinha
por sinal com período até bom
de validade...
Por vezes me descudei daquilo ,
que temos de mais precioso (minha saúde)
Mas , nada de coisas ruim gosto
de contar coisas , que alegra o coração.
Um exemplo é meu netinho com
um mês de sua chegada teve até bolinho
surpresa.
Deus abençoe seu final de semana.
beijos carinhos e minha saudades.
Evanir.
PS:Fiquei emocionada com as belíssimas imagens postadas aqui
confesso um dos mais belos lugares do mundo.
Hello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńVisitors to Delphi, Greece is fascinating ruins and monuments by them, thank my dear sharing!
I wish you a nice weekend full of joy!
I kiss you and hug you dearly!
Thanks for visiting!
Thank you for this fascinating photo-tour to Delfy. Ruins always set fire on my imagination about how they were in the past.
OdpowiedzUsuńYoko
Wiek kapłanki już osiągnęłam:-)
OdpowiedzUsuńCudowna relacja ze wspaniałego miejsca.
Dziękuję Łucjo za te wspaniałe podróże, które odbywam nie ruszając się z mojej maleńkiej wioski!
Cudowne miejsce! Wspaniałe zdjęcia! Radosnego weekendu, pozdrawiam! :))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Delfy mogę nieskromnie za Wielkim Polakiem powtórzyć od tego wszystko się zaczelo, był rok 2004, pożegnaliśmy mojego tatę, a ja doszłam do wniosku,ze jeśli nie teraz to już nigdy. I tak wybrałam się na wycieczkę, która zapoczątkowała moje coroczne podrozowanie. Wycieczkę objazdowa po Grecji rozpoczęłam od Delf właśnie i od razu poczułam radość odkrywcy. Ktoś tu pisze, że to smutne, jak wszystko przemija i zostają zgliszcza, ruiny a czasami nic nie zostaje. A moim zdaniem zostaje coś co nie przeminie, coś nieuchwytnego, jakiś duch tego miejsca, który nam dodaje odwagi, jakiś klimat niesamowity, w którym przez chwilę czujemy łączność z tymi, którzy odeszli a może i z tymi którzy przyjdą tu po nas, jakaś łączność z duchami przodków. A w teatrze pomysł, jakie wrażenie wywoływało dobre przedstawienie potęgowanie piękna sceneria otoczenia. Kiedy czytam myśli starożytnych to zdaje mi się że wcale tak daleko nie podeszliśmy, jesteśmy na wyciągnięcie ręki. Pozdrawiam i dziękuję za piękną wycieczkę w przeszłość i powtórzę po raz nie wiem ktory-kusisz kusicielka, oj musisz.
OdpowiedzUsuńMagiczne miejsce. Chociaż wyrocznia to daleka przeszłość, nadal robi ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Niesamowite góry otaczają Delfy.
Serdecznie pozdrawiam :)
Grecja... leniwa, gorąca, pachnąca, smaczna, inspirująca... Dużo można by jeszcze pisać. Uwielbiam takie miejsca jak Delfy. Wszelkie starożytne ruiny robią na mnie zawsze ogromne wrażenie. Sama świadomość tego, że życie toczyło się tam 2 i pół tysiąca lat temu już mnie odurza. To niesamowita stąpać po kamieniach, po których biegała Pytia albo inne kapłanki. Coś fantastycznego! Piękny post Lusiu! Dziękuję :-) Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńCudowne widoki i urocze miejsca dziękuje za tak wspaniały fotoreportaż pozdrawiam
OdpowiedzUsuńThis place Delphi is awesome Lucja. I love visiting historical places as well especially I liked a circular square with nice columns.
OdpowiedzUsuńThank for sharing!
Cudowna wycieczka - marzę takiej... Pozdrawiam wakacyjnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne fotografie, fantastyczna relacja. Pozdrawiam serdecznie 🌻🌻🌻🌸🌸🌸🌷🌷🌷🍀🍀🍀
OdpowiedzUsuńMagnificent photos, par excellence. Congratulations Lucja.
OdpowiedzUsuńI love the music in the video.
I was delighted with the olive trees are elderly protective in the world!
Lucia good Sunday, good week and a kiss.
What an amazing place! Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce, raj dla serca, uczta dla oczu, wierzę że świadomość że przepowiadała tu Pytia tworzy zwiedzanie jeszcze bardziej magicznym i czujesz ze zostałeś przeniesiony w czas starożytności :) dziękuję że zabrałaś mnie tam ze sobą:)
OdpowiedzUsuńuściski Lusiu :*
Mam problem z opublikowaniem komentarza:( Piszę po raz drugi.
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce! Czuje się tu dotyk historii. Cyprysy pośrud starożytnych ruin robią niesamowite wrażenie.
Dziękuję Lusiu za ciekawą wycieczkę:)
Kurcze zawału mało nie dostałam jak odczytałam swój komentarz:( Oczywiście POŚRÓD!!!
Usuń