Nie oszukuj sam siebie, nie obwiniaj losu.
Przy Twoim sercu zagości kwiat lotosu.
Bądź Jej liściem tworząc bukiet uroczy.
Chwila pragnień realnym torem po kroczy.
Amadeusz
Wczorajszy dzień już od samego rana zachęcał do wyjazdów... Nasz wybór padł na Kraków... Autostradą A-4 to tylko godzina jazdy... A Kraków ? a Kraków przywitał nas cudowną, słoneczną pogodą i błękitnym niebem... Nasze kroki skierowaliśmy do Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego przy ulicy Kopernika 27. Mimo październikowej pory, ogród zachwycał swoim pięknem... Gdzieniegdzie złociły i brązowiały się drzewa.... A i na brak kwitnących kwiatów nie można było narzekać.
Ten najstarszy Ogród w Polsce, założony został w 1783 roku. Wielki podróżnik i zbieracz roślin egzotycznych i tropikalnych Józef Warszewicz przyczynił się do powiększenia kolekcji. Z Ameryki Środkowej i Południowej przywiózł kilka tysięcy tropikalnych roślin i około 300 gatunków storczyków. Do dzisiaj żyje tylko jeden gatunek rozmnażany wegetatywnie to storczyk Cyrtopodium andersonii. Na terenie Ogrodu Botanicznego po lewej stronie znajduje się szklarnia Viktoria. Nazwa tak, od ogromnych roślin wodnych rosnących w tutejszym basenie.
Po wejściu do środka... otacza nas tropikalna dżungla. Jest bardzo parno, duszno a w powietrzu unosi się delikatny, ale bardzo aromatyczny zapach kwitnących roślin... Zaskakuje ich różnorodność... Są piękne, zdrowe i widać, że otoczone są szczególną opieką...
Na środku Oranżerii potężny basen wodny a w nim mnogość roślin wodnych. Moją uwagę przyciągają ogromne talerze unoszące się na wodzie, to Viktoria regie.Jej brzegi są wywinięte do góry. Wywinięcie ochrania Viktorię przed zalaniem wodą... Na wodzie unoszą się wonne kwiaty lotosów. Lotosy zachwycają mnie od pierwszego poznania. Rosły w małych basenach przed Muzeum Narodowym w Kairze oraz na stawach w kairskim parku...
W Ogrodzie Botanicznym mogłam podziwiać: lotos egipski o niebieskim odcieniu. Atrakcyjny, piękny kwiat , wydzielający bardzo delikatny, przyjemny zapach. Lotos otwiera się nocą. Jego łacińska nazwa Nymphaea lotus. W wielu wierzeniach lotos uznawany jest za kwiat święty. Egipcjanie wierzyli, że bóg Amon urodził się z tego kwiatu. W Egipcie poświęcony był Ozyrysowi i Izydzie. Symbolizował stworzenie świata. Wcale nie byłam tym zaskoczona, czyż nie jest to boski kwiat?
W basenie rośnie również lotos indyjski zwany orzechodajnym Nelumbo nuciferia... Kwiaty tego lotosu są w kolorze czerwonym, żółtym i białym... Na uwagę zasługują również kwitnące hiacynty wodne... Ich kwiaty zaś są w niebieskim kolorze... Kwiat lotosu po otwarciu ukazuje żółte pręciki, które również są jego ozdobą... Lotos indyjski jest piękną, powabną rośliną wodną... Uznawaną za świętą w w buddyzmie i hinduizmie... Buddyści wierzą, że kwiat zakwita w miejscach gdzie stąpał Budda... Z kolei Hindusi, wierzą, że Brahma urodził się z kwiatu lotosu wyrastającego z pępka śpiącego Wisznu... Piękno i egzotyczność tutejszych roślin sprawia, że zaproszę Was na kolejną wędrówkę po szklarni... Basen wodny otacza wspaniała roślinność... Zwisające rośliny wyglądające niczym firany, to naturalne, wiszące zarośla Rhizohory... Są fikusy, krotony, gabloty z roślinami owadożernymi oraz mnóstwo roślin epifitycznych do których należą m.in paprocie i storczyki... Te ostatnie zachwycają przepięknymi, oryginalnymi kolorami i kwiatami...
Dzisiaj otrzymałam komentarz od Nadezdy http://northern-garden.blogspot.com/ , informujący że blog mój otrzymał nagrodę Sunshine Award.
- ulubiony numer - 6
- ulubiony napój bezalkoholowy - woda mineralna i zielona herbata
- ulubione zwierzę - pies Bellusia !
- ulubiona pasja - ogród, podróże, książki,
- ulubiony dzień tygodnia - czwartek, bo po nim jest już piątek....
- Facebook, Twittar - Facebook,
- ulubiony kwiat - tutaj mam ogromny problem...hortensja
Trudna to rola ale...mam zaszczyt i bardzo gorąco proszę o przyjecie nominacji...
Akwamaryna - http://my-time-akwamaryna.blogspot.com/
Bustani - http://niezwyklyogrod.blogspot.com/
Gabi
- http://gabi-czteryporyrokuwogrodzie.blogspot.com
Morgana
- http://spacerem-przez-zycie.blogspot.com/
Chwila - http://chwile2010.blogspot.com/
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Łucjo :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Tobie wyróżnienia ZASŁUGUJESZ:)
Nie wiedziałam że w Krakowie jest taki ogród botaniczny może i ja się kiedyś tam wybiorę mam tak z półtorej godziny drogi do Krakowa .
Pozdrawiam serdecznie Ilona
zdjęcia jak zwykle piękne :)
Łucjo, zdjęcia wspaniałe, i wspaniały spacer po ogrodzie, za który bardzo Ci dziękuję. Uwielbiam takie spacery.
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała odwiedzić Kraków, może jeszcze na jesieni zawitam. Czekam na bardziej rozchmurzone niebo:)
Gratuluję Ci nagrody, ja też bym Ci przyznała i bardzo dziękuję za wyróżnienie.
Pozdrawiam serdecznie
Gratuluję wyróżnienia, zasługujesz :))). Wiedziałam , że w Krakowie jest ogród botaniczny. Mój mąż jednak nie jest miłośnikiem takich miejsc, uważa, że są ciekawsze. Nie byłam więc, ale następnym razem nie odpuszczę. Twoje cudowne zdjęcia roślin mnie do tego zachęciły. Bajeczne miejsce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWonderful pictures! So much beauty showing off today. Lotus flowers were gorgeous. Have a nice day!
OdpowiedzUsuńNice park and Conservatory! I love lotuses and it's a surprise for me that they could be grown in Krakov Botanical garden, wonderful!
OdpowiedzUsuńWyróżnienia gratuluję i dziękuję Ci bardzo za pokazanie nam Ogrodu Botanicznego w Krakowie. W tym roku postawiliśmy na Beskidy, ogród pomału pójdzie spać, ale w roku następnym postaram się tam być. Zachęciłaś mnie bardzo do ujęcia tego miejsca w grafiku podróży na przyszłe lato.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Wieder so ein toller Bericht mit glanzvollen Bildern...
OdpowiedzUsuńHerbstlichen Gruß und sonnige Momente
Cloudy
Piekny ten ogród! Aż chce się zostać na dłużej... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcongratulations on your award! this is a fabulous place! gorgeous lotus blooms and leaves!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Ogród Botaniczny miałam okazję odwiedzić, bardzo mi się podobało, ale nie dotarłam do szklarni. A może wówczas, była zamknięta. W każdym razie zwrócę na nią uwagę przy najbliższej wizycie.
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne. Nic więcej nie powiem . Może daj mi czas, Chora jestem:(
OdpowiedzUsuńLovely photos from this fantastic place in your country!
OdpowiedzUsuńI love water lilies and lotus flower was also gorgeous!
Greetings Pia
Piękne kwiaty...kwiaty siły i możliwości, bo choć rośnie na niestabilnym gruncie jakim jest woda, potrafi wybić się tak wysoko...
OdpowiedzUsuńKreślę pozdrowienia!
PS...przyjmij moje gratulacje, nagroda ze wszech miar zasłużona:)
Cudne te wodne kwiatki. Prześliczne. Brawo za zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia!
OdpowiedzUsuńNie byłam nigdy w tym Ogrodzie Botanicznym, dzięki za ten reportaż i ciekawie opisaną historię lotosu, czekam na to obiecane więcej :)
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Łucjo!Gratuluje Ci wyróżnienia. Łucjo jak tu pięknie. Jestem zachwycona. Pięknie pokazałaś to cudo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSo elegant and beautiful pictures! You are a great photographer!
OdpowiedzUsuń"Cudze chwalicie swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie" - to przysłowie przychodzi mi na myśl, kiedy czytam Łucjo Twoje posty. Tyle pięknych i ciekawych miejsc do zobaczenia...
OdpowiedzUsuńGratuluję nagrody i serdecznie dziękuje za obdarowanie mnie, oczywiście chętnie się przyłączę:)
Miłego tygodnia
Łucjo ... potwierdzam ... całkowicie wyróżnionko jest zasłużone !!!
OdpowiedzUsuńprzepiękne, barwne zdjęcia... jak żywe ... a ile wiedzy człowiek uzyskuje czytając Twoje posty ...
Kraków ode mnie daleko ... ale może ... kiedyś... kto wie ?
Que preciosas las flores de loto. Besitos.
OdpowiedzUsuńWitaj Łucjo,jak zwykle pięknie nam przybliżyłaś wiedzę o kwiatach.Zachwycające widoki.Wczoraj był piękny dzień,słoneczny,momentami duszno,u mnie było 23st.myślę,że w Krakowie była podobna temperatura.Słonko jednak zachęcało do wyjazdu,czy spacerów,oraz spotkań,zatem miałaś niezłą ucztę duszy tego dnia widząc takie piękno.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej.
Gratulacje za nominację !
OdpowiedzUsuńPiękny ogród , piękne kwiaty,
ale najbardziej zadziwiają mnie liście ,
te duże zielone jak tacki :-)))
Bardzo dziękuję. Nigdy na tym blogu nie otrzymałam wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że nawet nie widziałam, że mnie oglądasz.
Odnośnie ogrodu. Teraz sobie uświadomiłam, że choć tak często odwiedzałam Kraków, nigdy nie byłam w ogrodzie botanicznym. Zawsze się zachwycałam ogrodami: w Oliwie, Wrocławiu, Warszawie, Poznaniu i rodzimej Łodzi, że aż nadziwić się nie mogę, że ten ominęłam.
Pozdrówki i jeszcze raz dziękuję.
Congratulations on all this post, beautiful flowers, blue skies, such a magic post! Big hugs.
OdpowiedzUsuńBel post!!!
OdpowiedzUsuńMe piace molto tuo blog... passa da me se ti va!
Buona settimana.. Bacii
http://couturetrend.blogspot.it/
You have captured so many beautiful and rare water lilies and their plants in this special garden Lucja...
OdpowiedzUsuńevery picture is very delicate and i have enjoyed this presentation very much...
From Canada!
....peter/piotr:)
Fantastyczne fotki! Zupełnie j w środku lata! Nie byłem w tym ogrodzie. Aż wstyd się przyznać Kraków znam słabo. Jeśli nie słabiej jeszcze:) Zawsze tam byłem przejazdem.
OdpowiedzUsuńMiałem się wybrać na zwiedzanie ale nie wyszło. Gratuluję wyróznienia.
Pozdrawiam serdecznie
Vojtek
Dzień dobry.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za odwiedzenie mojego bloku i za komentarze rzeczowe. A twój blok jest doskonała. Dodaj do mojej listy zaprzyjaźnionych blogerów śledzić Twoje posty. Mam nadzieję, że można dodawać własne.
Pozdrowienia z Janina.
Łucjo, piękne są te lotosy.
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty, zdjęcia zachwycają, miło jest podziwiać takie widoki gdy za oknem jesień pokazuje swoje oblicze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękne miejsce.Az dech zapiera. Zazdroszczę Ci ,że masz tak blisko do Krakowa.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki za wspaniała wycieczkę. Sami wybieramy się do Palmiarni od dwóch lat i nigdy nie mamy czasu...
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się te wielkie liście...
Fabulous fabulous! I love those shots of the water lilies - amazing!
OdpowiedzUsuńCUDOWNY , MAGICZNY OGRÓD, CUDOWNE MAGICZNE ZDJĘCIA ... kiedy się tak je ogląda to przychodzi myśl, że człowiek, z całym jego geniuszem nie byłby w sranie stworzyć czegoś nawet w części tak cudnego.
OdpowiedzUsuńWczasie studiów mieszkałam prawie naprzeciwko ogrody botanicznego, nie tego, który pokazałaś tylko we Wrocławiu, mieliśmy tam nawet zajęcia z projektowania ogrodów. Cóż czasy były inne, ogród biedniejszy ale zachwyt cudami natury ten sam...
POZDRAWIAM LUSIU uśmiech zostawiam na początek tygodnia
Wonderful trip to an exotic land, right in your own country! Greenhouses are such a treat, to the eyes, nose, skin, we need to see and inhale all that beauty. Fantastic pictures of all the water lilies!
OdpowiedzUsuńYour photos of the blossoms and buds are absolutely gorgeous. This garden reminds me of one we often visit in North Carolina, where I, too, enjoy the water lilies and lotus.
OdpowiedzUsuńCongratulations on your award. It is very much deserved.
Piękne trip .... krótkiej przejażdżki ... iw końcu ..... ogród który wygląda jak raj.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia!
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
śliczny ogród z oczkiem wodnym ja też mam oczko wodne
OdpowiedzUsuńByłam tam. Niezapomniana wycieczka, było fantastycznie po prostu i obiecałam sobie, że jeszcze tam wrócę.Piękne zdjęcia a nagroda w pełni zasłużona. Gratuluję i pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńThe flowers are all gorgeous. I love water lilies.
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńDlaczego,a raczej za co podziwiamy kwiaty i takie miejsca? Bo są, bo cieszą.
Wspaniale pokazujesz to co pokazujesz!
Przepiękna relacja z tego miejsca. A ja zawsze Kraków zwiedzam od Rynku i potem już nie mam czasu na inne atrakcje. Ten ogród koniecznie muszę zobaczyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Spacer po swoim blogu była prawdziwa przyjemność. Masz świetne zdjęcia jak te. Szczęściara ze mnie! abrazo
OdpowiedzUsuńWow ale tu pieknie , jaka relacja ma się wrażenie że tam było i to widziało na własne oczy....piękny ten ogród ...zachwyciły mnie zdjecia....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć tak pięknej wycieczki. Piękne lotosy i ciekawe opowiastki o nich.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
So many beautiful images!
OdpowiedzUsuńPewnie się powtórzę,ale ogród piękny
OdpowiedzUsuńMoże tak kiedyś Raj wyglądał?
water lilies, one of my favorites but perhaps i say that about all my flowers!
OdpowiedzUsuńbeautiful, really beautiful, you captured them well!!
SERDUSZKO MOJE,lotos to przepiekny,boski kwiat... właśnie po raz drugi zakwitł w naszym akwarium...
OdpowiedzUsuńwierzę , wiem,że to coś znaczy-Twój post a nasz kwiat...
Siostrzyczko Droga jestes mi tak bliska i kochana,Twoje słowa dają mi siłę,ciepło i światło, które rozkwita powoli ale z mocą pocieszenia i nadzieją,że odnajdziemy radość, słońce i spokój.
dziękuję najpiękniej jak umiem, na pewno wiesz jak bardzo...
całuję
dorcia
Dorciu Droga, utulam Cię w bólu i smutku!
OdpowiedzUsuńMoje codzienne myśli i modlitwy podążają do Pana z prośba by czuwał nad duszą Osoby, Tobie szczególnie Ukochanej...
Zaś swoje serce oddaję Tobie, mimo tylu zmartwień znalazłaś taki moment by napisać, dać znać.
Ze szczerego serca bardzo dziękuję.
Całuję.
Lusia
What beautiful water lillies and those lily pads look like boats!
OdpowiedzUsuńAleż urodziwe te lotosy. Może jeszcze je zobaczę tej jesieni.
OdpowiedzUsuń