Tylko te chłodne, pogodne,
Przewiewne ranki jesienne,
( Liliowe astry jesienne),
Senne, łagodne,
Gdy w miłym, szarym niebie
Wzrok rozczulony tonie:
Te ranki, te ranki są dla Ciebie...
Przez okno patrzyła spokojnie
Na miłe niebo jesienne,
A na stoliku w wazonie
Niech będą astry liliowe,
Liliowe astry jesienne.
(Julian Tuwim)
To nieubłagany fakt... Już niedługo jesień zagości na dobre w moim ogrodzie... Będzie tak z nadejściem pierwszych, solidnych przymrozków... Jestem już prawie przygotowana i nie dam się jej zaskoczyć... Dzisiaj wprawdzie pada deszcz przez cały dzień, ale całe szczęście, że wczoraj mieliśmy wolne i od rana pracowaliśmy w ogrodzie bardzo intensywnie... Spod folii zerwaliśmy wszystkie czerwone pomidory, zielone zostały jeszcze na krzakach oraz małe koktajlowe w doniczkach... Nie wiem co mnie w tym roku opętało, że nasadziłam na grządce piętnaście krzaczków papryki ostrej typu chili... Jak by mi tego jeszcze było mało w każdej skrzynce z pelargoniami dosadziłam krzaczek pomidorków i ostrej papryki... W którymś programie ogrodniczym polecono taki sposób sadzenia... Wg mnie to niewypał w przypadku gdy ma się ogród lub działkę... Wszędzie króluje ostra papryczka. I jeszcze jak na złość, świetnie obrodziła...
Zerwaliśmy ostatnie, późno dojrzewające śliwy węgierki, groszek cukrowy i fasolkę szparagową... To są zbiory z trzeciego wysiewu po 8 lipca... Taki etapowy wysiew jest bardzo dobry ponieważ przez długi okres mamy strączkowe, cały czas są dostępne w naszej kuchni... A na grządkach został koper, rzodkiewki, pietruszka i zielona sałata... Tym trzem ostatnim, przymrozek nic nie zrobi... Trudno uwierzyć ale jeszcze wczoraj nastawiłam nalewkę z malin... W tym roku tych wspaniałych owoców na krzakach jest wyjątkowo dużo...
W ogrodzie ziołowym jeszcze doskonale rosną i są zieloniutkie zioła... Postanowiłam zrobić kilka butelek octu jabłkowego z estragonem, szałwią, bazylią, tymiankiem... Najwyższa już pora aby zebrać dojrzałą czarnuszkę, którą używam do wypieku chleba... Seler, marchewka, buraki już kilka dni temu znalazły swoje miejsce w piwniczce... Dzisiaj mieliśmy uporządkować kwiaty z balkonów, niestety deszcz pokrzyżował nasze plany...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
So many great vegetables and fruits you are showing here! Wonderful colors on them :-)
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend!
Marit, not all fruits and vegetables.
UsuńThank you very much.
Que preciosidades, me encantan todas esas plantas y frutas. Son muy lindas. Besitos.
OdpowiedzUsuńNo niestety Pani Jesień już zaczyna się panoszyć na dobre :). Zbiory z ogródka do pozazdroszczenia. Papryki ostrej to chyba nie będziesz musiała siać w przyszłym roku. Będziesz miała zapasy suszonej, jeśli to zrobisz.Miałaś wczoraj pracowity dzień, porządki w ogródku, nalewka z malin , octy smakowe - brawo. Zdjęcia są po prostu piękne i pomysłowe. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńGigo, nie byłabym sobą gdybym nie wysiała chili w przyszłym roku.
UsuńJedno co wiem, żadnego sadzenia w skrzynkach balkonowych.
A w ogrodzie 3 może 4 krzaczki.
Pozdrawiam
Piękne zbiory. Az tylu cudów to nie mam u siebie:(
OdpowiedzUsuńA z papryczki może jakiś eliksir tajemny zrobisz :)))
W tym roku wyjątkowo obrodziły pomidory, ogórki, papryki...
UsuńA jarzyny? są wyjątkowo piękne.
Chciałam zrobić tabasco, ale nigdzie niema przepisu.
Pozdrawiam
Jaki pyszny smakowity wpis :-)))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie z ławką i kolorowe liście wokół,
świetne miejsce do posiedzenia w ciepły dzień...
Nie mogę komentarza opublikować , bo siedzi takie małe coś...
Krysiu, to małe coś to mój ukochany ptaszek.
UsuńWystarczy postraszyć go kursorem.
Będzie uciekał.
Pozdrawiam
I tak zawsze jak piszę u Ciebie...
OdpowiedzUsuńMusisz go przestraszyć.
UsuńCudowny. Śliczne ujęcia. Wszystko bym zjadła tak od razu. Nawet papryczki chili. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam
Wow, was für eine tolle, eine prächtige Ernte...
OdpowiedzUsuńHerbstlichen Gruß und Sonnenschein
Cloudy
Vielen Dank Cloudy!
UsuńPrzecudnej urody są te kompozycje jesienne.Pozdrawiam Edward
OdpowiedzUsuńEdwardzie, bardzo dziękuję.
UsuńPrzesyłam jeszcze piękne jesienne haiku
OdpowiedzUsuńŻółta dziewanno
nie kochasz – to nie kochaj
ze mną jest księżyc
Edwardzie, bardzo dziękuję za piękne haiku.
UsuńPozdrawiam
Jesień na Twoich zdjęciach piękna i kolorowa :-)
OdpowiedzUsuńA zakątek z ławeczką i ścianą kolorowych liści wprost bajeczny!
Podziwiam też ogrodowy zapał; mnie to nic a nic nie kręci ;-(
ewo, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam
Kiedy się patrzy na twoje zbiory, aż ślinka leci. Piszesz, że niedługo jesień, a mnie się wydawało, że zima niedługo. Co prawda kalendarzowa jesień trwa dopiero kilka tygodni, ale ja mam wrażenie, że już wieki całe. Jakoś od powrotu z wakacji wciąż jest mi zimno i zimniej. I choć za upałami nie przepadam, to nie chcę wciąż marznąć. Pozdrawiam jesiennie.
OdpowiedzUsuńGosiu, jak wiesz uwielbiam ciepło, słońce...
UsuńSłoneczna jesień podoba mi się coraz bardziej.
A zimna też nie lubię. Już od dłuższego czasu palimy w C.O.
Serdecznie pozdrawiam
oj... sama się boję przymrozków ... niestety w tym roku wszystko mam do tyłu ... dopiero w poniedziałek drewno przywiozą ... suche oczywiście ale będę mieć co układać... a to dopiero pierwsza partia ... ech...
OdpowiedzUsuńale wiesz Łucjo ... jak juz spadnie śnieg...to wtedy ogród zasypia, idzie w odstawkę i... więcej czasu dla siebie...
miłego wypoczynku
Joanno, też boję się przymrozków. Wiem, że to sprawa nie odwołalna.
UsuńNa szczęście drzewo do komika mamy przywiezione już w czerwcu.
Węgiel zaopatrzyliśmy się w maju...
Och gdyby był puszysty śnieg, gdy pomyślę o błocie śniegowym, to mnie już otrząsa.
Serdecznie pzodrawiam
Przyznaję, że zainspirowałaś mnie tymi zdjęciami:) Jestem właśnie w trakcie przygotowywania prac na kolejny temat konkursu fotograficznego. A ponieważ poprzedni wygrałam, mnie przypadło w udziale podanie kolejnego tematu. Wymyśliłam prace na temat - skojarzenia z jesienią:) Dwa zdjęcia już mam, ale nie miałam pomysłu na trzecie. Twoje kompozycje jesienne zachwyciły mnie, więc spróbuję coś w ten deseń:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Krysiu, gratuluję.
UsuńZawstydziłaś mnie. Jestem nieudacznikiem w tym temacie.
Pozdrawiam
Łucjo... palimy suchym drewnem w piecu... w kominku czasami;
OdpowiedzUsuńkominek mam otwarty ( bez szklanego wkładu ) , palimy w nim kiedy faktycznie jest bardzo zimno albo dla tzw. wrażeń ... fajnie jest patrzeć na ogień ... muszę jeszcze tylko zrobić jakąś żeliwną osłonę ... niestety często iskry lecą na podłogę... boję się, że może pożar powstać...
Hej Pracusie odpocznijcie trochę.
OdpowiedzUsuńTeraz widze jakie to piekne zdarzenie jak wiosną się napracujesz, latem doglądasz a teraz jesienią takie zbiory.
To jest niesamowite.
Zazdroszczę Ci czarnuszki bo tez uwielbiam chleb z nią.
Jeśli chodzi o papryczkę chilli to ja swoją ususzyłam w całości i i powiesiłam sznury w kuchni takich dekoracji a w zimie będę ją wykorzystywać.
Myślę jednak że możesz ją upiec w całości a potem zeskrobac skórkę w rękawiczkach i zrobić z niej papke która zawekujesz a potem będziesz doprawiać wedle Waszego gustu:-)
these are just lovely lucy!! i think my heart skipped a beat when i saw the bench image. that's so beautiful and very special!! xo
OdpowiedzUsuńwonderful produce. the bench with the leaves of color all around is beautiful!
OdpowiedzUsuńTienes un blog precioso y me encanta la dulzura y el cariño con que has recolectado y preparado todo para la llegada del otoño.
OdpowiedzUsuń¡Es todo tan hermoso!
Un beso.
Na zdjęciach świetne, jesienne kompozycje, najpiękniejsze kolory jesieni przy ławeczce. Szkoda , że lato odeszło. Najbardziej je lubię. Natura a raczej dobre położenie geograficzne Polski, daje nam możliwość oglądania wspaniałych kolorów zmieniających się pór roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jesien tego roku przesliczna! Moze jest taka co roku... nie ogladalam jej 12 lat wiec jest przesliczna raz jeszcze!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
U nas Jesień króluje. Owoców pełno. Ciekawe co będzie za rok?
OdpowiedzUsuńAbsolute fabulous pictures. They are so crisp and beautiful colours.
OdpowiedzUsuńWitaj Łucjo!Piękny i smaczny wpis Łucjo. Ależ masz tych skarbów jesiennych, które zatrzymasz na zimę.....Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMmm... so much deliciousness!
OdpowiedzUsuńj'arrive alors....car je peux te faire de bons bocaux et confitures avec ces fruits et légumes
OdpowiedzUsuńLucia, I love the poetry by Julian Tuwim. I've read about this Polish poet, in WWII he moved to New York there he wrote many his poems.
OdpowiedzUsuńThe photos of your harvest are stunning! Very tasty and nice are pumpkins, beans, tomatoes, pears, etc... You're lucky!
The photographs are fabulous. Those coluors are simply wonderful.
OdpowiedzUsuńMe encantan las fotografías, tienen unos colores maravillosos.
Saludos.
.
OdpowiedzUsuń▓▀▓ ▓▀ ▓▀▓░ █▀█▀█ █▀▀▀▀░▄▀▀▄▀▀▄░▓▀ ▓─▓ ▓▀
▓▀▀ ▓▀ ▓▓▄░║║ █║║ █▀▀▀░░▀▄───▄▀░▓─ ▓▀▓ ▓▀
▀── ▀▀ ▀─▀░║║ ▀║║ ▀▀▀▀▀░░░▀▄▀░░░▀▀ ▀─▀ ▀▀
█▀▀ █▀▀ █░░█▀▀ █▀█ █▀▀ █▀ █ █▀█ █─ █▀▀ ░(¯`.´¯)
▀▀█ █▀─ █░░▀▀█ █▀▀ █▀─ █─ █ █▀█ █─ █▀─(¯≻ ✿ ≺¯)
▀▀▀ ▀▀▀ ▀░░▀▀▀ ▀── ▀▀▀ ▀▀ ▀ ▀─▀ ▀▀ ▀▀▀ ░(_.^._)
╔═══════▀██
╠((░░░░░))─██▀█ ██─█ ██▀█ ▀██▀█
╠─))░░((───██▄█ ██▄█ ██▄█ ─██─█▄
╠█▀▀▀▀█▄───
╠█░░░░█ ▐───── ─── ─█▀ ─█▀ ▀▀▀
╠▀▄▄▄▄▀▀ ██▀█ ▀██─ ▀█▀ ▀█▀ █▀█
╚═══════ ██▄▄ █▄█▄ ▄█▄ ▄█▄ ██▄
─────────────────────
───▄▀▀▀▄▄▄▄▄▄▄▀▀▀▄───
───█▒▒░░░░░░░░░▒▒█───
────█░░█░░░░░█░░█────
─▄▄──█░░░▀█▀░░░█──▄▄─
█░░█─▀▄░░░░░░░▄▀─█░░█
...piękne fotografie...rozjaśniły mi dzisiejszy szary dzień.
OdpowiedzUsuńKreślę pozdrowienia!
Oj cudne owoce jesieni a ja właśnie cukinię z ogródka do kapustki włoskiej włożyłam zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO wow! Co za zdjęcia! Co za kolory! Wszystko mi się podoba, a szczególnie ta ławeczka! Bosko! Ty to masz piękną tę jesień w swoim ogrodzie! Pozdrowienia zostawiam
OdpowiedzUsuńA mówią, że jesień jest brzydka. Cudne są kolory na twoich fotografiach i dużo darów jesieni zaprezentowałaś. Niech no ktoś mi powie, ze jesień jest do niczego. Zaraz wyślę go do Ciebie , niech obejrzy fotografie i poczyta. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLovely pictures. You have got a lot of harvest! Have a great Sunday!
OdpowiedzUsuńBardzo piekny reportaz, poparty slicznymi zdjeciami. Bardzo zaluje, ze nie moge poprosic o czesc chilli - papryczek, gotuje wiele på tajsku i uzywam mnostwo! Wiersz Tuwima piekny. I dzieki za komplement! Cieplo pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa opowieść o jesieni z przepięknymi zdjęciami.
OdpowiedzUsuńSå vakkert og inspirerende det du både viser og lager:)
OdpowiedzUsuńJeg blir så glad av dine innlegg!!
Takk for alle dine fine kommentarer hos meg:))
Cudowne zdjęcia Łucjo.Niesamowite po prostu. Jesień jest cudowna. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńHanno, rozpieszczasz mnie.
UsuńMiłe są twoje słowa.
Czy one są cudowne? Mam pewne wątpliwości.
Bardzo dużo brakuje mi do piękna.
Serdecznie pozdrawiam
Na zdjęciach widać jak piękna jesień jest u Ciebie...
OdpowiedzUsuńŁucjo, dopiero teraz dziękuję Ci za wyróżnienie mojego bloga i postaram się nie zawieźć....
Pozdrawiam serdecznie.
Gabi, dobrze, że podejmiesz dalszą zabawę w te jesienne dni.
UsuńPozdrawiam
Quelle magnifique palette de couleurs, fruits, fleurs et plantes ! Et quelles splendides photos !
OdpowiedzUsuńMerci pour la visite.
Bonne semaine.
Anna
Właściwie to już zagościła u Ciebie, bo kolory na zdjęciach takie bardzo jesienne są. Plony także :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Szkoda, że przestałaś odpisywać na komentarze, zawsze zaglądałam do Ciebie ponownie by przeczytać co odpisałaś. Mam nadzieję, że to tylko teraz :)
Talibro, sądziłam, że nikt nie zagląda na komentarze.
UsuńStaram się to naprawić. Cieszę się, z Twojej uwagi.
Bardzo dziękuję za cenne uwagi.
Serdecznie pozdrawiam
Witaj
OdpowiedzUsuńCudności, pyszności kolorowe :)
Pozdrawiam mile na dobry tydzień :)
Owszem, są pyszne bo ekologiczne.
UsuńPozdrawiam
Podziwiam Twoją pracowitość, na mojej działce są tylko kwiaty i trawa, jestem leniuszkiem ogrodowym i niestety nie uprawiam warzyw, ale często tego żałuję. :(
OdpowiedzUsuńIwonko, zawsze znajdzie się ktoś do pomocy. Ogród jest zbyt duży byśmy wszystkie prace sami w nim zrobili.
UsuńJestem zdziwiona, że nie uprawiasz warzyw. Spróbuj, zobaczysz jakie są pyszne.
Pozdrawiam
Wszystko wspaniale obrodziło, będą zapasy na zimę :)
OdpowiedzUsuńWiesławie, nawet z przesadą.
UsuńZawsze dzielę się ze znajomymi.
Trudno ekologiczne plony wyrzucać.
Pozdrawiam
You have so much growing and going on in your garden, you must be as busy as if it were summer! Beautiful arrangements and pictures of all the vivid produce and colours fall has to offer!
OdpowiedzUsuńYou have captured the bounty of the harvest and built this wonderful presentation starting with the Autumn colours around the bench then of the fruits... vegetables... the wooden boxes...
OdpowiedzUsuńi like this very much Lucja:-)
....peter/piotr:)
Miło jest mieć ogród w swoim podwórku i masz własne produkty.
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Dobry tydzień.
Tak Michael!
UsuńDobrze mieć swój ogród a w nim warzywa , owoce i kwiaty.
Pozdrawiam
Wspaniałe, energetyczne zdjęcia, pokazują dobrą stronę jesieni:) bardzo mi się podobają:) pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńBasiu, dużo mi jeszcze brakuje do Twoich zdjęć. Jestem realistką.
UsuńPozdrawiam
Pięknie przedstawilaś jesień w twoim ogrodzie piękne i dorodne owoce i warzywa
OdpowiedzUsuńna twoim blogu już jesień zagościła serdecznie pozdrawiam
Różo, to są przymiarki do jesieni.
UsuńMam nadzieję, że będzie dopiero w pełni piękna i złota.
Pozdrawiam
This is such a beautiful post, Lucia!! I love those autumn colours as the leaves are changing. And your harvest photos are so lovely - so many beautiful looking fruits, vegetables, herbs and flowers.
OdpowiedzUsuńLiz, thank you very much.
UsuńKażde zdjęcie ma w sobie coś specjalnego. Wszystkie są fantáticas. Podobał mi się ten cykl fotografii.
OdpowiedzUsuńBuziaki
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Ventano, bardzo dziękuję. Jesteś w fotografowaniu wielką specjalistką.
UsuńPozdrawiam
Beautiful shots. I think fresh produce is so beautiful and love seeing it on the vines and after picking.
OdpowiedzUsuńCarver, thank you very much!
UsuńŁucjo, co za wspaniałe zbiory! Widzę, że warto zdecydować się nawet na trzeci siew, przeważnie pozostajemy przy pierwszym.
OdpowiedzUsuńA wiersz? Miewam takie poranki:)))
Pozdrawiam serdecznie
Akwamaryno, i to jest błąd. Też kiedyś tak robiłam. sadziłam wiosną i brakowało mi pewnych warzyw. Tak było ze szpinakiem, groszkiem, fasolką, koperkiem, sałatą, rukolą, rzodkiewką... Teraz mam od wczesnej wiosny aż do teraz.
UsuńPozdrawiam
Everything here is composed so beautifully, and the colors are just gorgeous!
OdpowiedzUsuńGroszek cukrowy jesienią? Wow, zazdroszczę. Zawsze słyszałam/czytałam, że trzeba go siać wczesną wiosną, gdy chłody, bo potem się nie udaje. Czy to jakaś specjalna odmiana do letnich zasiewów? Zdjęcia piękne i apetyczne :)
OdpowiedzUsuńGroszek cukrowy, fasolkę szparagową wysiewam kilka razy w ciągu lata.
OdpowiedzUsuńWiem, przyjęło się przekonanie, że kto sieje groszek w marcu to zbiera w garncu. Kto sieje w maju ten zbiera w jaju.
Co do odmiany? to nie jest jakaś specjalna. Taką wysiewałam wiosną i potem jeszcze dwa razy.
Zrobiłam nawet zdjęcie z programem telewizyjnym, że zdjęcie pochodzi z tego okresu. Nie lubię i nie robię zdjęć z datownikiem.
Serdecznie pozdrawiam