Kto nie ma doświadczenia, wie mało,
a ten, kto podróżował, wzbogacił swą roztropność.
(Mądrość Syracha 34,10)
To już niemal ostatnie chwile aby w kościołach zobaczyć świąteczne dekoracje i szopki bożonarodzeniowe... Wracając z Kalwarii Zebrzydowskiej w poświąteczną niedzielę zatrzymałam się w Wadowicach aby odwiedzić późnobarokową Bazylikę Ofiarowania Najświętszej Marii Panny... I chociaż wadowicki kościół nie jest zabytkiem najwyższej klasy, to jest to moja kolejna wizyta w tym miejscu...
Miasto, którego historia ma już 700 lat, żyło przez wieki spokojnie, jak wiele innych sennych małopolskich miasteczek... Wadowice zasłynęły jako miejsce urodzenia najwybitniejszego Polaka w historii, Karola Wojtyłę, papieża Jana Pawła II... Jan Paweł II tu został ochrzczony, przyjął Pierwszą Komunię Świętą i został bierzmowany i odprawił mszę prymicyjną... Papież odwiedził miasto trzykrotnie: 1979, 1991 i w 1999 roku...
Bazylika przyciąga uwagę swą białą elewacją oraz ciekawą bryłą... Obecną formę przybrała w XIX wieku... Bogatą ornamentykę fasady i rzeźby kamienne wykonał artysta krakowski Zygmunt Lagman... Z tego okresu pochodzi portyk z balkonem...
Na Placu Jana Pawła II stoi olbrzymi świerk, 12 metrowe bożonarodzeniowe drzewko przystrojone lampkami elektrycznymi oraz ozdobami świątecznymi... Muzeum papieskie również było świątecznie przystrojone...
* Wadowice - miasto papieskie *
Do bazyliki wchodzimy bocznym wejściem ze względów sanitarnych (dezynfekcja rąk)... Wnętrze świątyni typowo barokowe z mnóstwem obrazów i rzeźb, a teraz w okresie bożonarodzeniowym jest pięknie przystrojone świerkami, gwiazdami betlejemskimi... Przed ołtarzem (mensą) ustawiono kołyskę z Dzieciątkiem Jezus...
Kościół jest trójnawowy... W ołtarzu głównym obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem... Na sklepieniu prezbiterium znajduje się polichromia przedstawiająca ośmiu polskich świadków realizujących osiem błogosławieństw...
Od południowej strony znajduje się Kaplica Świętego Krzyża... W ołtarzu wystawione są relikwiarze Szymona z Lipnicy, św. Ojca Pio i Maksymiliana Kolbego... Na przedłużeniu nawy północnej znajduje się kaplica z obrazem Matki Bożej Nieustającej Pomocy... Przed tym obrazem modlił się codziennie Karol Wojtyła przed pójściem do szkoły...
Od zachodniej strony znajduje się kaplica Ojca Świętego Jana Pawła II, a w niej figura Papieża oraz pastorał papieża Benedykta XVI... W ołtarzu spoczywa relikwiarz z krwią Jana Pawła II
Od strony północnej znajduje się kaplica Świętej Rodziny... Na ołtarzu stoją Maryja z Józefem i kilkuletni Jezus... Obok święta Anna i święty Jan Kanty, profesor Akademii Krakowskiej... Przed ołtarzem znajduje się barokowa kamienna chrzcielnica... To właśnie przy niej ochrzczono Karola Wojtyłę 20 czerwca 1920 roku... W tej kaplicy urządzono szopkę bożonarodzeniową...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Pięknie tam! Chciałabym się wybrać!
OdpowiedzUsuńNigdy tam nie byłam, a tu - klik - i jednym kliknięciem palca wizyta już zaliczona !
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, że to nie o samo, co być realnie i "na żywo" zobaczyć to wszystko.
Wszystko wskazuje na to, że powinnam się jeszcze wybrać w te strony. Pozdrawiam serdecznie :))
Też nie byłam, choć dzięki temu postowi,zaliczyłam wizytę, ale to nie to samo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
So good to see these symbols. Are there many believers there? The church looks empty.
OdpowiedzUsuńByłam iwidziałam już kilka razy Ale im jestem starsza tym mniej mnie zachwyca bogactwo i blichtr miejsc sakralnych Te złocenia, ten cały przepych i bogactwo tych miejsc na całym świecie mnie teraz jakos mierzi.Ja wiem to bogactwo kultury materialnej swiata i do niej należą kościoły.musi byc w takiej kulturze żyjemy Ale ja dla miejsca mej rozmowy z Bogiem uwielbiam skromne miejsca ,drewniane kapliczki czy stare skromne drewniane kosciólki.Zdjęcia twoje piękne Serdecznie pozdrawiam Halina
OdpowiedzUsuńNie wiem,dlaczego moj komentarz zginał ? Przepraszam jeśli się nie podobał?
OdpowiedzUsuńThe interior of the churches you show are always so beautiful
OdpowiedzUsuńThis baroque style is showing its magnificent!
OdpowiedzUsuńThe interior decorations are well maintain and catching the eyes!
Thank you!
Happy Monday!
Beautiful Christmas tree.
OdpowiedzUsuńByłam w Wadowicach dawno , bardzo dawno temu i miło mi zobaczyć na Twoim blogu miejsca, które widziałam tylko z zewnątrz. Miłego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńJak przyjemnie na Twoich zdjęciach. Byłam tylko raz ale ludzi było tyle, że aby zdobyć miejsce parkingowe, krążyliśmy godzinę. Zdjęcia też robiłam z trudem, bo było na nich widać wyłącznie ludzi.
OdpowiedzUsuńJedyna dobra rzecz jeśli chodzi o koronawirusa to pustki na ulicach i zadowolenie zwierząt, że jesteśmy z nimi w domu. Mój kot jest przynajmniej przeszczęśliwy.
Zdrowe pozdrówki.
Todavía están presente en ella, las decoraciones de la Navidad.
OdpowiedzUsuńPreciosas fotografías.
Besos
Quite impressive.
OdpowiedzUsuńPiękny Świątynia od której nie można oka oderwać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zapraszam do siebie:
https://k-polcyn.blogspot.com/
Wadowice kojarzą się głównie z papieżem, bazyliką i kremówkami. Wszystko to zobaczyliśmy, a kremówki były bardzo dobre. Bazylika to piękna barokowa budowla zachwycająca swoim wystrojem. Nigdy nie byłem tam w okresie świątecznym, więc te szopki mogłem zobaczyć dzięki Tobie. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńByliśmy kiedyś na chwilę.
OdpowiedzUsuńChristmas was a special time to see this beautiful building. Have a great week ahead.
OdpowiedzUsuńMe parece muy bonita y un precioso recuerdo para Juan Pablo II. Besos.
OdpowiedzUsuńW Wadowicach byłam chyba tylko przejazdem...
OdpowiedzUsuńBazylika mi się podoba :).
Jak zwykle piękne zdjęcia pokazujesz. Do Wadowic mam blisko, ale dawno tam nie byłam. Zmobilizowałaś mnie, żeby się tam znowu wybrać :)
OdpowiedzUsuńBazylika ciekawie pokazana przez Ciebie. Mam nadzieję kiedyś ją zwiedzić. Widziałam tylko przejazdem z zewnątrz. Bardzo podobała mi się jej fasada. Ponieważ jest związana z wielkim człowiekiem, tym bardziej godna poznania.
OdpowiedzUsuńPiękna jest, w Wadowicach była około 20 lat temu,więc dziękuję za fotorelację.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Uwielbiam to miejsce, lubię tam wracać i robię to jeśli tylko mam okazję, ale w okresie bożonarodzeniowym nigdy nie byłam, a rzeczywiście jest pięknie
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona rzeźba to ta drewniana postać ojca świętego z wizyty 1999 roku, ten uśmiech zawsze przypomina mi tamten dzień, pamiętam jak pierwszy raz ją (rzeźbę) zobaczyłam popłynęły łzy, wywołała we mnie niesamowite emocje, ten uśmiech i kochające spojrzenie ojca świętego sprawiało że chciałam Gabrysia posadzić mu na kolanach (Gabi miał wtedy 3 może 4 lata), mam nadzieję ze ona tam wciąż jest
Lusiu to cudownie że piszesz o Janie Pawle II, dla mnie to również najważniejszy Polak,
uściski Lusiu