Miłość mi wszystko wyjaśniła,
Miłość mi wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość,
gdziekolwiek by przebywała...
Jan Paweł II
Mam swoje ukochane miejsce do którego wracam nieustannie... W tamtym roku byłam tam dwukrotnie; w styczniu i październiku...Tym miejscem są Wadowice... Miasto, którego historia ma już 700 lat, żyło przez wieki spokojnie, jak wiele innych sennych małopolskich miasteczek... Światowy rozgłos miasta, to zasługa papieża błogosławionego Jana Pawła II.
Tutejsi ludzie zawsze będą go pamiętać takiego, jakiego widzieli w 1999 roku... Wtedy, gdy mówił im, że niczego nie zapomniał, że nadal jest jednym z nich... Tu, na rogu ulicy i Rynku, stoi bazylika Ofiarowania NMP... Z gotyckiego kościoła zbudowanego w XV wieku zachowało się jedynie prezbiterium... Świątynia w obecnym kształcie pochodzi z XVIII w... Reprezentuje styl późnobarokowy... Fasada jest piękna... Ma bogatą ornamentykę i rzeźby św. Piotra i św. Pawła po bokach... Nad portalem, figura Matki Bożej... A w niszach znajdują się rzeźby św. Wojciecha i św. Stanisława... Fasada ma jedną centralną wieżę...
Wadowicka bazylika jest trójnawową świątynią z lekko wydłużonym prezbiterium... W ołtarzu głównym Madonna z Dzieciątkiem na ręku... Nawa; główna i boczne są w stylu barokowym... W świątyni zachowały się sklepienia krzyżowo-żebrowe... W prawej nawie znajduje się kaplica Ukrzyżowania... Za ołtarzem fresk przedstawiający Jerozolimę - Golgotę... W kaplicy Świętokrzyskiej znajduje się słynący cudami obraz - Matki Bożej Nieustającej Pomocy...
W kaplicy Świętej Rodziny zawsze zatrzymuję się przed kamienną zabytkową, barokową chrzcielnicą... Jest nakryta złotą przykrywą, zwieńczoną krzyżem... Tutaj Karol Wojtyła został ochrzczony w 1920 roku... Tutaj przyjął Komunię Świętą, służył do mszy, został bierzmowany... Tu modlił się jako papież... W bazylice znajduje się Kaplica błogosławionego Ojca Świętego Jana Pawła II Wnętrze bazyliki jest jasne, stonowane... Sklepienie pokrywają feski związane z życiem Jana Pawła II, wizerunki świętych i błogosławionych... Może to kojące kolory a może relikwie błogosławionego Ojca Świętego sprawiają, że jestem bardzo skupiona na modlitwie...
Przypuszczam, że wszyscy pamiętamy wzruszające słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II : " W każdym razie, tutaj, w tym mieście, w Wadowicach wszystko się zaczęło... I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, studia się zaczęły, i teatr się zaczął. I kapłaństwo się zaczęło". T o podczas tej pielgrzymki padły ciepłe, wzruszające wspomnienia z młodzieńczych lat spędzanych w Wadowicach... Wtedy cały świat usłyszał o wspaniałych...wadowickich kremówkach.
Zawsze ze wzruszeniem żegnam to cudowne miejsce...Tutaj na każdym kroku, czuje się obecność Naszego Ukochanego Ojca Świętego Jana Pawła II... Bazylika, to kościół dzieciństwa i młodości Karola Wojtyły... Jako biskup i kardynał bywał tutaj wielokrotnie... Jako Papież, trzykrotnie... Przed bazyliką stoi pomnik przedstawiający papieża Jana Pawła II w stroju pontyfikalnym... Papież uśmiecha się do wiernych i błogosławi prawą ręką... W lewej trzyma pastorał. Pomnik ma około 2,5 metra wysokości i jest wykonany z brązu..
Dziękuję wszystkim za bardzo miłe i ciekawe komentarze...
Jutro zaczyna się weekend, życzę aby przebiegł w cudownej atmosferze...
Pozostawiam serdeczne pozdrowienia...
Lusiu, pięknie ze poruszyłaś ten temat:)
OdpowiedzUsuńWiesz ze tak na prawdę wszystko zaczęło się gdzie indziej, duzo wcześnie? :)
Otóż Karol Wojtyła został papieem można by rzec w 1915 roku, przed swym urodzeniem
Wtedy to miała miejsce jedna z największych bitew I wojny światowej na froncie wschodnim - bitwa pod Gorlicami. W pułku wadowickim, w szeregach armii Austro-Węgier walczył ojciec Naszego papieża. W toku krwawych walk, gdy on i jego przyjaciele z szeregów nie widzieli nadzieji na ocalenie, zaczęli się modlić. A Pan Wojtyła przysiągł ze gdy przeżyje, to jego syn będzie sługą Bożym, księdzem, biskupem...A nawet papieżem - przysięga złożona w obliczu największej próby ma jak widać wielką moc :)
Pozdrawiam;)
Bitwa ta, jak i wcześniejsze walki (bitwa wielkanocna np) skrwawiła tą ziemię,przyniosła krew, cierpienie,prześladowanie...Ale ta bitwa dała nam papieża - Polaka, i wolną Polskę, bo była jedną z przyczyn rewolucji w Rosji :)
UsuńBrawo Łucjo!
Jesteśmy z Ciebie dumni :)I z Naszej ziemi także, tutaj postaiono pierwszy krok dla Naszego Papieża:)
Wspaniałe zdjęcia - wszystkie zdjęcia są zawsze Twojego autorstwa? Podziwiajcie kochani blogowicze ten talent :)
Hmm o tym nie słyszałam, ciekawe :)
UsuńNigdy o tym nie słyszałam. A może to miało dotyczyć starszego syna?
UsuńCzy na ten temat są jakieś pamiętniki?
A co do zdjęć? przecież wiecie, że ich jakość jest w ocenie dostateczna, to prawdziwa amatorszczyzna...
Zdjęcia wszystkie są moje...W pomieszczeniach w których nie można fotografować, zamieszczam zdjęcie z internetu.
Oczywiście podaję informację.
Pozdrawiam.
Wadowice są głośne dzięki Papieżowi, ale bazylikę mają piękną...
OdpowiedzUsuńZnane a nie głośne :-) Przepraszam ...
UsuńKrysiu, Wadowice stały się znane.
UsuńPozdrawiam:)
Very beautiful church and wall paintings.
OdpowiedzUsuńGreetings,
Filip
The temple is very beautiful.
UsuńFrescoes and stained glass windows as well.
Dziś wywołałaś we mnie łzy,kocham to miejsce, uwielbiam tam wracać. Ostatni raz byliśmy tam w 2009 roku razem z Biniem - z nim nie jedyny raz. To był czas remontow w Bazylice było dużo rusztowań, i tego co widze na twoich zdjeciach nie widziałam. Pamiętam za to drewnianą rzeźbę Ojca Świętego, pamiętam moje łzy dla mnie był jak żywy,wtedy jeszcze nie było tego specjalnego miejsca dla niej, dziś po przejrzeniu twoich zdjęć muszę stwierdzić ze czas tam wrócić bo wiele tam się zmieniło :) a kremówki też jedliśmy i to te prawdziwe papieskie :)
OdpowiedzUsuńuściski ślę serdeczne
Justynko, pamiętam rzeźbę Ojca Świętego. Stała po lewej stronie prezbiterium. Teraz znajduje się w kaplicy błogosławionego Ojca Świętego.
UsuńKremówki są obowiązkowe. Wszędzie mają najlepsze...
Serdecznie pozdrawiam:)
Maravilhosa igreja e fotos lindíssimas! Tão bom de ver! beijos,chica
OdpowiedzUsuńJuż zawsze Wadowice będą się nam kojarzyć z Papieżem, piękne zdjęcia zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i wzajemnie miłego weekendu życzę.
Wadowice będą zawsze kojarzyć się z Papieżem.
UsuńPrzeżył tutaj 18 lat swojego życia. Zawsze wracał.
Ukochał to małe miasteczko.
Pozdrawiam:)
The architecture and art are wonderful. I also enjoyed the beautiful flowers.
OdpowiedzUsuńAnd although it was October, flowers are blooming beautifully.
UsuńNigdy jeszcze tam nie byłam...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)
Warto to zmienić...
UsuńW niedługim czasie ma być otwarte Muzeum poświęcone Papieżowi.
Pozdrawiam:)
Karol Wojtyla...universal legend!!!
OdpowiedzUsuńPride of Poland...
Hugs
W.
To Wielki Polak!
UsuńPozdrawiam:)
Kiedy studiowałam w Krakowie często przejeżdżałam przez Wadowice, ale zawsze były to tylko przejazdy... Jeden jedyny raz byłam tam jeszcze w podstawówce z wycieczką szkolną, przydałoby się kiedyś raz jeszcze odwiedzić to miasto na dłużej :) Jak zawsze, zdjęcia świetne, bardzo miło sie ogląda i czyta. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńIzo, lubisz chodzić po górach. Wybierz się na Leskowiec ulubione miejsce Karola Wojtyły. Lubię to miejsce.
UsuńPozdrawiam:)
Lucia, es muy lindo. Espero que tengas un buen fin de semana. Abrazos.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, cieszę się, że przypomniałaś nam Wadowice.
OdpowiedzUsuńBazylikę odwiedzam corocznie, ostatnio nabrałam ochoty na ponowny wyjazd, aby zobaczyć efekty przeprowadzonych tam remontów: bazyliki, rynku i domu Wojtyły.
Pamiętam jak wracając kiedyś z Krakowa zahaczyłam o Wadowice i wówczas z tyłu kościoła była przygotowywana kaplica, ale wówczas wyglądało to jak graciarnia, bez ładu i składu nawrzucane różne rzeczy, w pierwszej chwili pomyślałam sobie że zrobili sobie składzik niepotrzebnych rzeczy. Dopiero gdy byłam tam następnym razem zobaczyłam w pełni urządzoną kaplicę - wszystko wówczas nabrało sensu.
Pozdrawiam :)
W październiku większość prac w Rynku była zrobiona.
Usuń161 płyt granitowych z nazwami miast i krajów, które podczas pontyfikatu odwiedził papież...
Fontanny jeszcze nie było tylko ogromny dół.
Podobno ma to być "fontanna przyjaźni".
Pozdrawiam:)
Excelentes variantes fotográficas! Gostei muito. Beijo
OdpowiedzUsuńGrand architectural details and interiors.
OdpowiedzUsuńArchitecture and interior is very interesting.
UsuńYours :)
Jak zwykle pięknie opisane i miasto i kościół. Możemy być z siebie dumni, że mieliśmy takiego papieża.
OdpowiedzUsuńMożemy być dumni, że żyliśmy w czasie pontyfikatu Jana Pawła II.
UsuńPozdrawiam:)
chyba każdego Wadowice kojarzą się z Papieżem i... kremówkami ...
OdpowiedzUsuńpiękne miejsce z piękną historią...
pozdrawiam cieplutko Lusiu
Asiu, tak kojarzone są Wadowice.
UsuńPozdrawiam:)
Hello Lucja!
OdpowiedzUsuńThis is a magnificent presentation of Wadowicka Basilica
There is so much beautiful things to see inside and out.
And i see the love that the people of Poland had for Pope John Paul II
I send you warm greetings from Canada
....peter/piotr:)
Peter Poles loved Pope John Paul II
UsuńPiękna i bardzo osobista opowieść. Do tego cudowne zdjęcia. Byłam w Wadowicach tylko raz ale wiele szczegółów ujrzałam dopiero na Twoich zdjęciach. Koniecznie muszę tam wrócić. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńEwo, to miejsce się w szybkim czasie zmienia, pięknieje.
UsuńPrzypuszczam, że tam wrócisz.
Pozdrawiam:)
Piękna opowieść. Do kompletu brakuje jeszcze papieskiej kremówki... Tylko którą wybrać? Bo w Wadowicach każda kawiarenka uważa, że serwowana przez nich kremówka jest tą jedną, jedyną :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie mam zdjęcia z kremówkami.
UsuńŻałuję, że ich nie zamieściłam.
Serdecznie pozdrawiam:)
Znów wzruszenie....i nie wiem co napisać. Może tylko "Dziękuję" Ina
OdpowiedzUsuńIno, to ja dziękuję, że jesteś u mnie.
UsuńPozdrawiam:)
Nigdy tam nie byłam, niestety.
OdpowiedzUsuńPamiętam to spotkanie J. P. II, kiedy to opowiadał o kremówkach.
Pozdrawiam
Aniu, myślę, że kiedyś drogi Cię tam zaprowadzą.
UsuńPozdrawiam:)
Beautiful pictures! You have so many great churches in Poland.
OdpowiedzUsuńWishing you a great weekend!
Byłam, widziałam. Dzięki za przypomnienie i wzruszająca wycieczkę. Fotki śliczne.
OdpowiedzUsuńNie wierzę w przysięgę ojca Karola Wojtyły, bo nie wiedział wtedy ten żołnierz czy przeżyje i czy kiedykolwiek będzie miał syna.
OdpowiedzUsuńNatomiast Karola Wojtyłę ukształtowało zupełnie co innego, zapewne wychowanie i czasy w jakich przyszło mu żyć. Poświęcenie siebie , to duża rzecz. My , Polacy, mieliśmy wiele szczęścia, że mogliśmy żyć za czasów pontyfikatu Jana Pawła II. Nie wiem jak wyglądałaby dziś Polska i my wszyscy, jej obywatele, gdyby nie Jan Paweł II. Z tego należy się cieszyć, jak i z tego, że rzesze Polaków znowu zaczęły wierzyć.
Pozdrawiam:)
...ze wszystkim co napisałaś się zgadzam, tylko...szkoda, że nauki Jana Pawła II są nieprzestrzegane i zapominane...
UsuńTo wygląda tak, jakby ludzie czcili człowieka, nie ceniąc tego co on mówi, nie słuchając O CZYM mówi. Zmarł Jan Paweł II i zaczęło się.
UsuńEwo, zgadzam się z Tobą. Jak wyglądałaby Polska, gdyby nie Jan Paweł II czy Ty wierzysz, że rzesze ludzi uwierzyły?
UsuńPrzecież każdego roku coraz mniej ludzi chodzi do kościoła. W mojej parafii było podsumowanie kolędy. Księdza przyjęło tylko 70% parafian w tym są osoby, które nie chodzą do kościoła w ciągu roku.
Pamiętasz jak odszedł Ojciec Święty? sądziłam, że my jako Polacy zmienimy swe oblicze. Trwało to chwilę...Potem zaczęły się tarcia, walki...Nic do nas nie dotarło. Tak na niby słuchaliśmy Go.
Niczego się nie nauczyliśmy, niczego...
Wstrętne mamy geny. Od wieków waśnie, kłótnie...
Pozdrawiam.
To nie tak. Geny mamy dobre , tylko skłonności niektórych idą w złym kierunku. Mam tu na myśli księży. Zamiast dążyć do kształtowania ludzkich charakterów , to liczą się dla nich, z małymi wyjątkami, wyłącznie pieniądze. Ludzie wyczują wszystko i od takiego kościoła zaczną uciekać. Nie dziw się zatem temu, co teraz dzieje się z kościołem. Mnie wychowano w zupełnie innym kościele niż obecny, tam ważny był człowiek.
UsuńPozdrawiam:)
Wadowice ogólnie są przyjaznym miastem, tym bardziej teraz, kiedy ruch na osi wchód - zachód z odgałęzieniem na Suchą Beskidzką został skierowany obok dworca PKP. Centrum miasteczka wolne jest od tranzytu.
OdpowiedzUsuńCzęsto tam przejeżdżam. Pozdrawiam. :)
Zgadzam się z tym co napisałeś. też często tamtędy przejeżdżam.
UsuńPozdrawiam:)
Lucia Maria, estou aqui emocionada com a basílica onde o nosso amado, e saudoso beato viveu.Maravilhosa e tantos detalhes voc~e nos mostrou, foi como eu estivesse lá! Parabnés e fiquei maravilhada com seu post! Beijos e feliz fim de semana!
OdpowiedzUsuńByłam w Wadowicach bardzo dawno temu, jeszcze za czasów licealnych, kiedy Karol Wojtyła nie był naszym papieżem. Przebywałam wówczas na konnym obozie jeździeckim i w ramach zwiedzania miasteczka, odwiedziliśmy dom w którym mieszkał późniejszy Jan Paweł II, który niewątpliwie pociągnął za sobą rzesze ludzi. Dzięki tym obrazom próbowałam sobie przypomnieć, którędy się szło do domu Karola W.... wydaje mi się, że w uliczkę po prawo stojąc na przeciw bazyliki... ale nie jestem pewna. :)
OdpowiedzUsuńKremówek nie jadłam, jeszcze nie były tak popularne.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Beatko, masz rację. Teraz trwają tam prace remontowe.
UsuńMa powstać nowoczesne muzeum.
Pozdrawiam:)
He was a great man and a great pope. Thank you for sharing, Lucja ! Wishing you a gorgeous weekend, my dear ! Pozdrawiam cieplo !
OdpowiedzUsuńDANI!
UsuńYou wrote the truth.
It's wonderful to see that Pope John Paul II is remembered so fondly where it all began. The church -- both inside and out -- is absolutely beautiful. Your photos are magnificent. Thank you for sharing this with us.
OdpowiedzUsuńGREGORE!
UsuńRemember, our pope was an exceptional man.
¡Maravilloso! Le felicito por tan lindo blog.
OdpowiedzUsuńCuanto amor a nuestro amado y recordado Juan Pablo II.
Las fotos magnificas.¡Gracias por su visita!.
Dios le bendiga.
What a gorgeous cathedral - so magnificent! Your shots are lovely.
OdpowiedzUsuńWhat a stunning church, gorgeous views from the outside! Love the beautiful flowers, to finish off the entry! Have a wonderful weekend Lucia,
OdpowiedzUsuńDebbie, this is a very beautiful church.
UsuńThis place of worship.
Churchs inspiring, and this one moving me. She is such a glorious beauty!
OdpowiedzUsuńHave a great week end. =)
Carolina, I also moved this temples.
UsuńRegards
As usual ...
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures!
Luisa, a woman're cool!
Sweet kiss you!
Your friend,
MARIA
Maria, thank you very much!
UsuńCieszę się, że miasto rodzinne Jana Pawła II przeżywa swój renesans.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przeżywa renesans. Sądzę, że w tym roku zostanie otwarte Muzeum Jego pamięci. Miasto w ciągu kilku lat wypiękniało.
UsuńPozdrawiam:)
I jak świątynie i to ma wiele piękna. Papież Jan Paweł II jest lubiany w Hiszpanii.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwy weekend!
Buziaki
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Ventano, nasz papież był kochany przez wszystkich ludzi.
UsuńTo Wielki Polak, Wielki Człowiek!
Pozdrawiam:)
Byłam w Wadowicach, mieliśmy dużo czasu więc spokojnie pozwiedzaliśmy:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńW Wadowicach nie można się spieszyć. To miejsce skupienia, rozważań.
UsuńPozdrawiam:)
Que belleza de imágenes, está muy lindo tu blog.
OdpowiedzUsuńGracias por tu visita al mío.
Dios te bendiga.
To był dobry papież, lubiłem Jana Pawła II
OdpowiedzUsuńNiektóre piękne obrazy, Lucia. Zrobiłaś piękny hołd w tym wpisie.
Życzę dobry weekend.
pocałunek.
Lauro, bardzo dziękuję.
UsuńMiłego weekendu.
Pozdrawiam:)
RUMA, thank you for your very nice comment!
OdpowiedzUsuńPiękny post o wspaniałym człowieku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Excelentes fotografias de valioso Património....
OdpowiedzUsuńCumprimentos
Lusiu - trzeci raz się wpisuję i fruuuuuuuuuuu
OdpowiedzUsuńPrzepiękny fotoreportaż, za który Ci bardzo dziękuję. Dla mnie jest to magiczne miejsce. I chyba nigdy nie będę miała dość powrotów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie.
Ja w Wadowicach nie byłem ani razu. I nie wiem kiedy będę? To z przyjemnością pooglądałem i poczytałem u Ciebie.
OdpowiedzUsuńMam taki pomysł, żeby odwiedzić parę miast w Polsce. W których nie byłem a chciałbym zobaczyć. Na pewno do tych miast należy Wrocław.
Idzie ciepło podobno i z tego się cieszę.
Pozdrawiam Vojtek
Niezwykły po prostu Wielki Człowiek Wadowice znam i odwiedzam niezwykle miejsce ładna wycieczkę nam zaprezentowałas dziękuję miłego weekendu
OdpowiedzUsuńmagnifique les retables
OdpowiedzUsuń✿✿彡
OdpowiedzUsuńSimplesmente maravilhoso!
Amei as duas últimas fotos.
Bom fim de semana!
Beijinhos do Brasil.
¸.•°✿✿彡
Nigdy tam niestety nie byłam, a bardzo chciałabym.
OdpowiedzUsuńA barkę uwielbiam!
Pozdrawiam!
Byłam tam we wrześniu ubiegłego roku.
OdpowiedzUsuńTo wyjątkowe miejsce, ale mam na myśli tylko świątynię.
Samo miasto i jego otoczenie, a także część mieszkańców robi bardzo niemiłe wrażenie. Nie wiem dlaczego tamtejsze władze w taki niecny sposób wykorzystują to wyjątkowo urokliwe miejsce?
Wadowice mogłyby stać się perełką, ale się nie staną nigdy.
Dzięki ludziom, którzy w brutalny sposób weszli tam z polityką.
Chyba nie o to naszemu Ojcu Świętemu chodziło?
Dla mnie to smutne, bardzo smutne miejsce.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
LUSIU - Wadowice to miasto każdemu chyba bliskie. To nasza historia i nasza tożsamość
OdpowiedzUsuńPoniewaz rodzina mega meza jest z Bielska Bialej i to z tej czesci ktora graniczy z Kozami A Kozy z Wadowicami.to czesto te Wadowice odwiedzalismy w mlodosci.Piekne zdjecia pokazalas.To jest cudowne miejsce z historia w tle.Nie zapomniany nasz Papiez i te wszystkie wydarzenia nigdy nie beda zapomniane.Czy wiesz? ze w Kozach rosnie jeden z najwyzszych i najstarszych platanow.Drzewa ktore roslo tylko w bogatych parkach Europy jest tez u nas i cieszy nasze oczy.PozdrawiamHalina
OdpowiedzUsuńSPECTACULAR!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńI will be commenter #92! This was a lovely photo essay on such a historic church. Thank you for sharing.
OdpowiedzUsuńThis church has such an interesting shape. Beautiful inside and out!
OdpowiedzUsuńA beautiful church and even more so inside
OdpowiedzUsuń