Nie jestem pewny, czy komukolwiek życie układa się dokładnie tak,
jak sobie zamarzył.
Możemy jedynie starać się ze wszystkich sił realizować nasze drążenia.
Nawet jeśli wydaje nam się to niemożliwe.
(Nicholas Sparks)
Zamki i pałace to wspaniałe budowle, które są świadectwem historii... W Polsce ich nie brakuje gdyż kilka wieków temu nasz kraj był jedną z największych potęg europejskich... Ziemie Rzeczpospolitej wielokrotnie musiały zmagać się z najazdami sąsiadów... W wyniku działań wojennych te wspaniałe budowle były niszczone i grabione... Wiele zamków to obecnie już ruiny, które zostały wzmocnione i zabezpieczone... Zwiedzając Ziemię Świętokrzyską warto odwiedzić pełną magii i tajemniczości ruinę zagubioną wśród pól i wzgórz ziemi opatowskiej - Zamek Krzyżtopór w Ujeździe...
Zamek widać już z daleka... Robi na mnie ogromne wrażenie... I chociaż jest to ruina już na pierwszy rzut oka widać potęgę rodu Ossolińskich... Była to największa budowla pałacowa w Europie przed powstaniem Wersalu... Początkowo zamek nazywał się Krzysztopór, od imienia fundatora i nazwy herbu Ossolińskich...
Wieś Ujazd ma długą historię... Jest wymieniana w dokumentach klasztoru jędrzejowskiego już w XII wieku... W XV w. Ujazd był własnością rodu Oleśnickich, później należał do Zborowskich... Po nich stał się własnością rodu Ossolińskich...
Krzysztof Ossoliński herbu Topór był człowiekiem wszechstronnie wykształconym... Był wojewodą sandomierskim, kasztelanem wojnickim, sądeckim, posłem królewskim, marszałkiem Trybunału Głównego Koronnego, pisarzem i tłumaczem... Posiadał wielostronne zainteresowania m.in. literackie, dyplomatyczne, polityczne i artystyczne... Postanowił zbudować w Ujeździe siedzibę, która przyćmiłaby wszystkie inne siedziby magnackie, nie tylko w Polsce...
Pierwowzorem budowli był Pałac Farnese, znany również jako Villa Caprarola w prowincji Viterbo... Pałac był jedną z najwspanialszych budowli architektury renesansowej... Został wybudowany na polecenie kardynała Aleksandra Farnese, późniejszego papieża Pawła III.
Siedziba Ossolińskich przybrała formę palazzo in fortezza - pałacu w twierdzy... Za autora projektu jest uważany Wawrzyniec Senes (Laurentius de Sent), architekt i budowniczy pochodzący z Gryzonii, szwajcarskiego kantonu w Alpach...
Gigantyczną budowlę zaczęto wznosić w 1627 roku, choć są też źródła mówiące o 1621 roku... Zamek został ukończy w 1644 roku... Budowa trwała etapami ponieważ była to inwestycja na wielką skalę... Powierzchnia jaką zajmuje rezydencja to 1,3 ha... Zamek posiadał system wentylacyjny, grzewczy, toalety, łaźnię... Nowatorskim rozwiązaniem było też zaopatrywanie zamku w wodę... Mury które ją otaczają mają 600 metrów długości, a wysokość wałów wynosi 5 - 7 metrów... Budowla stanowi fantastyczne kalendarium...
- 4 dziedzińce oznaczają czerty pory roku,
- 7 wież - dni tygodnia,
- 12 sal balowych - miesiące,
- 52 pokoje - tygodnie,
-365 okien - dni,
Na bramie wjazdowej - krzyż, świadczący o głębokiej religijności Krzysztofa Ossolińskiego i jego poparciu dla kontrreformacji, oraz topór - herb rodu... Jest też ozdobny hieroglif przypominający stylizowaną literę W, który został znaleziony przez Ossolińskiego w księdze kabały Zohar i miał zapewnić wieczne trwanie tego miejsca...
Krzysztof Ossoliński przekazał zamek synowi Krzysztofowi Baldwinowi jako prezent z okazji ślubu w 1644 roku... Jednak Krzysztof Baldwin nie cieszył się zbyt długo nabytkiem... Wyruszył na wyprawę wojenną przeciwko powstaniu Chmielnickiego i Tatarom, zginął w bitwie pod Zbarażem w 1648 roku... Jego ciała nigdy nie odnaleziono...
Zamek został otwarty dla zwiedzających w 1991 roku... Udostępnionych jest wiele sal i pomieszczeń do wysokości drugiej kondygnacji oraz piwnice i podziemia... Można obejść koronę murów obronnych oraz wszystkie dziedzińce, w tym wewnętrzny dziedziniec owalny, gdzie zachowały się fragmenty tynków z czytelnymi do dziś inskrypcjami...
Tak prawdopodobnie wyglądał zamek Krzyżtopór w latach swej świetności... Wielka szkoda, że tą świetnością cieszył się tylko 11 lat... Szybko wpadł w ręce Szwedów w czasie Potopu, później zniszczony w czasie konfederacji barskiej... Szwedzi ograbili zamek ze wszystkich wartościowych rzeczy... Krzyżtopór zaczął powoli chylić się ku ruinie i już nie podniósł się do dawnej świetności... Chociaż od tak wielu lat zniszczony i nie ma w nim żadnych eksponatów to nadal jest piękny i zachwycający...
Od północno-zachodniej strony rozciąga się rozległy, wspaniały widok na dolinę Koprzywianki, lewostronnego dopływu Wisły.... Linię horyzontu zamyka pasmo Gór Świętokrzyskich... Na podmokłych łąkach rosną szpalery wierzb... W pewnym momencie dostrzegam skromy pomnik - krzyż upamiętniający kilkudziesięciu więźniów z Ostrowca, którzy zostali rozstrzelani przez żandarmerię niemiecką w 1944 roku...
Do naszych czasów przetrwało 90% gołych murów i 10 % stropów... Dekoracje sgraffitową można dostrzec jeszcze na niektórych fragmentach ścian... Zachowały się też miejscami znakomicie wyprawione tynki... W czasie zwiedzania bardzo pomocne są tabliczki z nazwami pomieszczeń lub obiektów i kierunku zwiedzania... Jedynym problemem było wejście do podziemi... Zejście było zagrodzone, nieoświetlone i bardzo śliskie po wcześniej padającym deszczu...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego, słonecznego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Jestem już mniej więcej zaprawiony w samochodowych bojach na dalsze odległości, więc może w tym roku wybiorę się do Ziemi Opatowskiej. Słyszałem już kilkukrotnie o tych niesamowitych ruinach, na żywo muszą robić jeszcze większe wrażenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
A interesting post and lovely selection of photographs.
OdpowiedzUsuńMy good wishes for 2021.
All the best Jan
Pięknie i wyczerpująco opisałaś Łucjo historię zamku i jego obecny stan. Latem 2019 r. zwiedzaliśmy jego ruiny i potwierdzam, że nawet w tym stanie sprawia niesamowite wrażenie. Pewnie kiedyś opublikuję nasze wspomnienia ze zwiedzania zamku Krzyżtopór, jako jedną z atrakcji tych okolic.
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam i udanego tygodnia życzę :-))
Anita
poland has so many interesting ruins and castles to visit. the history is quite amazing and the photographs beautiful!! i enjoyed the pretty flowers in closing!!
OdpowiedzUsuńTo jest niesamowite przedsięwzięcie, ten zamek. Pomysł i plan. I wykon. Byłam tam klika lat temu, może już dekadę. Totalny zachwyt. I serca ból, że taka piękność tylko w ruinie. Muszę tam znów pojechać ♥️♥️♥️
OdpowiedzUsuńImponent ruins and beautiful pictures !
OdpowiedzUsuńThanks for sharing those lovely pictures !!!!
Have a cozy week !
Anna
Amazing ruins.
OdpowiedzUsuńHow grand it all is even now. Imagine how it must have been when it was all functional. i am glad that the pigeons have found a lovely home!
OdpowiedzUsuńNawet teraz jako ruina robi niesamowite wrażenie. Myślę, że jeszcze długo postoi i będzie poruszać naszą wyobraźnią. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w nowym roku.
OdpowiedzUsuńTo mój ukochany pałac, bo pewnie wiesz że nie był on zamkiem tylko pałacem i uznano go za polski Wersal? mogłabym z niego nie wychodzić. Pozdrawiam pięknie Łucjo w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńGreat place and very interesting. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te ruiny, bo pamiętam je jeszcze z czasu, gdy były nieodgruzowane. Co by powiedział Ossoliński widząc stan swojego zamku? Jednak trwa i świadczy o potędze!
OdpowiedzUsuńBardzo cieplutko Cię pozdrawiam!
Ten zamek rzeczywiście robi wrażenie, byłam tam przeszło 10 lat temu. Zawsze przypominam sobie, że sali jadalnej w wieży, było akwarium. Musiało to pięknie wyglądać gdy rybki egzotyczne pływały nad głową.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie do Ciebie zaglądać,zawsze coś ciekawego można zobaczyć:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTak zdecydowanie robi wrażenie. Dziękuję za wirtualną wycieczkę. Chciałabym na żywo pospacerować w tym miejscu. Myślę i wiem że mojej Rodzince spodobałaby się taka wycieczka. I cytat bardzo prawdziwy. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńTuvo que ser precioso, aún lo es. Me encantó conocerlo. Abrazos.
OdpowiedzUsuńVeramente imponente l’edificio che tu hai descritto molto bene. Curioso il particolare dei numeri che ricordano quelli del calendario.
OdpowiedzUsuńTi rinnovo gli auguri per il nuovo anno, un abbraccio.
enrico
Byłam i jestem pod niesamowitym wrażeniem tej budowli. Można tam spacerować i spacerować. Dziękuję za cudowne zdjęcia! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKoleżanka zachwycała się tym zamkiem i ja go mam w planach! :)
OdpowiedzUsuńWITAM ŁUCJO W NOWY ROKU.
OdpowiedzUsuńW ARCHIWUM NASZYCH ZDJĘĆ SPRAWDZIŁAM KIEDY ZWIEDZALIŚMY ZAMEK KRZYŻTOPÓR. TO BYŁ SIERPIEŃ 2008 ROK. PIĘKNE ZDJĘCIA!!! ZARAZ POCZYTAM JESZCZE O KALWARII ZEBRZYDOWSKIEJ. CAŁUJĘ!!!
Gdy byliśmy tam w latach 80-tych na terenie ruin pełno było gruzu, teren nie był zabezpieczony, chodziliśmy gdzie tylko dało się wleźć. I mimo tego zamek robił niesamowite wrażenie. Teraz teren zabezpieczono, uprzątnięto, są barierki i wyznaczono trasy do zwiedzania to jakby inny świat w stosunku do tego, jaki zapamiętałem. Natomiast wrażenie niesamowitości tej budowli pozostało. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńParę razy już do Ciebie zaglądałam, bo podoba mi się Twoja podróżnicza pasja i w końcu postanowiłam napisać parę słów.Podobają mi się Twoje zdjęcia i wyczerpująco przedstawiona historia zamku. Byłam tam parę lat temu i też jestem pod wrażeniem tego miejsca. Pozdrawiam Cię :)))
OdpowiedzUsuńNie byłam, więc z tym większą ciekawością obejrzałam przedstawione przez Ciebie Lusiu zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wiele razy oglądałam zdjęcia ruin tego zamku,
OdpowiedzUsuńale Twoje są niesamowite.
Serdecznie pozdrawiam :)
Zamek pięknie przedstawiony i opisany, żal tam nie zaglądnąć. Świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPary ślubne często proszą mojego Syna o sesje w tym zaczarowanym miejscu.
OdpowiedzUsuńPojechałam, zobaczyłam i przyznaję im rację.
Na nas także zrobił wrażenie. Byliśmy nim oczarowani.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Szkoda,że ten wspaniały zamek nie miał szczęścia i tak krótko cieszył właścicieli swoim wyglądem. Wspaniałe zdjęcia Łucjo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wszystkiego dobrego z Nowym Rokiem Lusiu :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce i wspaniale pokazane.
OdpowiedzUsuńAun así es impresionante, una maravilla. Su entorno también es fabuloso. Besos.
OdpowiedzUsuń