Najlepszym przyjacielem jest ten,
kto nie pytając o powód smutku, potrafi sprawić,
że znów wraca radość.
(Jan Bosko)
Pałac Branickich w Białymstoku jest jedną z najciekawszych i najpiękniejszych barokowych rezydencji w Europie Środkowo-Wschodniej... Nie jestem zaskoczona, że nazywany jest Wersalem Północy, Polskim Wersalem gdyż jest on faktycznie perłą Podlasia... Jest wyjątkowym miejscem, symbolem i wizytówką miasta... Obecnie pałac jest budynkiem użyteczności publicznej, swoją siedzibę ma w nim Uniwersytet Medyczny...
Pałac wzniesiony został w miejscu dawnego obronnego dworu Wiesiołowskich... W XVIII wieku dobra białostockie odziedziczył Jan Klemens Branicki, jeden z najznamienitszych obywateli ówczesnej Rzeczypospolitej... Był hetmanem wielkim koronnym, był również kandydatem na tron królewski po śmierci Augusta III... Rozpoczyna przebudowę pałacu wg panujących francuskich wzorów... Budowla zostaje wzniesiona na planie odwróconej litery U, a do prac zostają zatrudnieni najwybitniejsi architekci baroku na ziemiach polskich: Jan Zygmunt Deybel, Jakub Fontana oraz Jan Henryk Klemm....
* Ogród Branickich w Białymstoku *
Oglądam powojenne zdjęcia pałacu i nie mogę uwierzyć, że przeprowadzone prace pozwoliły przywrócić mu dawną świetność... Po II wojnie światowej "Wersal podlaski" wyszedł zniszczony w 70% i już w 1945 roku przystąpiono do zabezpieczenia ruin i ratowania resztek rzeźb... Podjęta wtedy decyzja zakładała przywrócenie mu XVIII wiecznego wyglądu... Pałac został odbudowany i obecnie urzeka swoim pięknem...
W Pałacu Branickich zostało urządzone Muzeum Historii Medycyny i Farmacji... Znajduje się na parterze prawego bocznego skrzydła pałacu...W zabytkowych wnętrzach możemy poznać tajniki medycyny i proces kształtowania się przez stulecia tradycji leczniczych... Wcześniej ekspozycja udostępniona była głównie studentom medycyny i pracownikom uniwersytetu...
Muzeum pełni rolę bazy naukowo-dydaktycznej z zakresu historii medycyny i farmacji dla studentów UMB...
W kilku salach prezentuje się m.in. dawną aptekę, pokój szpitala polowego, gabinet stomatologiczny, chirurgiczny i ginekologiczny... Możemy poczuć zapach i atmosferę apteki z przełomu XIX i XX wieku... W muzeum zgromadzono kolekcje chirurgiczne, rentgenowskie, anatomiczne, okulistyczne i laryngologiczne...
W muzeum wyodrębniono pomieszczenie w którym oglądamy osiemnastowieczną rycinę Rentza przedstawiającą oryginalny ogród... Posłużyła jako prawzór do rekonstrukcji pałacu i odtworzona ogrodu Branickich... Dzisiaj rycina jest podstawowym źródłem historycznym dla historyków, architektów i histeryków sztuki... Możemy również zobaczyć modele rzeźb, które przedstawione są na rycinie...
Muzeum jest młode, powstało w maju 2011 roku jednak tutaj możemy zobaczyć przestarzałe eksponaty... Trudno uwierzyć, że używano nożnej wiertarki dentystycznej... Nazwy narzędzi jak z horroru: łyżeczka zębodołowa, rozwieracz szczękowy z przytrzymywaczem języka, dźwignia do korzeni górnych i dolnych...
W tutejszych wnętrzach możemy zobaczyć eksponaty, których nie zobaczy się w żadnej placówce medycznej... Nasz wzrok przykuwa wiszący na wieszaku przyrząd do lewatywy...
Najstarsze eksponaty pochodzą z XVIII wieku... Wśród zgromadzonych muzealiów możemy zobaczyć naczynia i narzędzia do wytwarzania surowców i leków... Są misy cynowe i porcelanowe, termometry, wagi, dziesiątki menzurek, biurety, kolby... Są też oryginalne meble apteczne, leki wytwarzane przez polskie i zagraniczne fabryki i laboratoria chemiczno-farmaceutyczne...
Kto ma mocne nerwy może zobaczyć pracownię anatomiczną... W szklanych słojach w formalinie umieszczono różne organy ludzkie... Tutaj nie można robić zdjęć... Nie odwiedzałam tych pomieszczeń...
Zwiedzając muzeum odniosłam wrażenie, że przeniosłam się w czasy z przełomu XIX i XX wieku... Poznałam tajniki medycyny oraz dowiedziałam się jak na przestrzeni lat rozwijały się tradycje lecznicze...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Lots of interesting things to watch. The flowers are beautiful. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńsuch a fascinating museum, my son is a pharmacist and would really enjoy seeing this. i am going to send him the link. i enjoyed seeing the outdated exhibits, my son will as well. beautiful from the outside, the grounds and flowers, i'm glad i did not miss this post!!!
OdpowiedzUsuńByłam w Białymstoku i widziałam ten pałac ale w muzeum nie. Gdy następnym razem się tam wybiorę na pewno zaglądnę do tego niezwykłego muzeum. Dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMagníficas fotografías, de un precioso lugar.
OdpowiedzUsuńBesos
Ten pałac miał szczęście, jakiego inne nie miały. Dobrze, że przywrócono mu swietność.
OdpowiedzUsuńPałac widziałam tylko z zewnątrz i chyba wolę go w takim wydaniu;) W środku jest bardzo mroczny, szczególnie gabinet dentystyczny...brrr.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lusiu:)
Hola Lucja-María, como siempre hermosas fotos y un palacio maravilloso. Una suerte que lo restauraran de manera tan espectacular. Muy interesante. Muchas gracias. Besos.
OdpowiedzUsuńPałac Branickich i na nas wywarł wielkie wrażenie, w muzeum też byliśmy. Według mnie jest to jedno z ciekawszych tego typu jakie widziałem. Nie można też pominąć pięknych i zadbanych ogrodów wokół. jedno z miejsc wartych polecenia. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńThis palace is beautiful, Lucja. I've seen the post war pictures and think what awful the war was. I'm glad the palace was restored in Białystok. I won't visit this dentist room but I'd like to take a look at this microscope.
OdpowiedzUsuńAmazing place ! The restauration is perfect and the details beautiful !
OdpowiedzUsuńThanks for sharing something different from your other visits !
Have a nice weekend !
Anna
El palacio quedo precioso, se ve que hay un buen museo. Besos.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce. Jak zawsze dziękuję że zabrałaś mnie w taka niesamowitą podróż. Różne emocje mi towarzyszyły. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńInteresting things to see. Beautiful flowers.
OdpowiedzUsuńPięknie obfociłaś w kwiatach.
OdpowiedzUsuńOgród i pałac jest fenomenalny szczególnie chińska altana. Czasami wieczorami przechadzają się damy w strojach z epoki. Ciekawe jest to, że nasadzenia francuskiego ogrodu są kopią kwiatków sadzonych w czasach zakładania ogrodu. Szkoda, że w pałacu praktycznie nie ma nic do zwiedzania. Raz się wprosiłam do prywatnej wycieczki, i udało mi się wejść na balkon i do dwóch sal. Ogród z góry wyglądał przepięknie (2015 r.na blogu)
Ten pałac to taki polski Schonbrunn :) A muzeum w nim utworzone sprawia, że mam gęsią skórkę.
OdpowiedzUsuńBright selection of photos. The Museum is spectacular.
OdpowiedzUsuńBe careful and stay well
Greetings
Z kompleksu pałacowego najlepiej poznałam Ogród Branickich, niestety wewnątrz kręciła jakiś program telewizja i nie mogłam obejrzeć Pałacu od środka. Myślę sobie, że skoro nie weszłaś do pomieszczeń z przechowywanymi w formalinie organami ludzkimi, to czytając mając ostatnią lekturę, też ominęłabyś parę kartek opisujących pewna straszną zbrodnię, choć sama lektura jest najlepszą książką jaką ostatnio czytałam.
OdpowiedzUsuńW tym muzeum jeszcze nie byliśmy, ale planujemy w maju nadrobić :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące miejsce. Architektura warta obejrzenia i muzeum również. Sprzęty i urządzenia o które większość z nas się otarła w przeszłości.Gdybym robiła zdjęcia w laboratorium podczas studiów a nawet w początkach mojej pracy zawodowej wielu bardzo by się zdziwiło. Wielka szkoda że nie zostały uwiecznione.
OdpowiedzUsuńW Białymstoku nie byłam i z przyjemnością razem z Tobą wyruszyłam w interesującą podróż. Dziękuję Ci, że mnie tam zabrałaś :)
OdpowiedzUsuń