W Zaułku Książąt Czartoryskich w Krakowie przy ulicy Pijarskiej położony jest Arsenał Miejski... Obecnie mieści się w nim ekspozycja części zbiorów Muzeum Czartoryskich... Zwiedzającym przez kilka miesięcy udostępniono obraz Rembrandta "Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem"
Rembrandt Harmenszoon van Rijn jest jednym z największych i najsłynniejszych malarzy europejskich... Jest bardzo często nazywany "malarzem duszy"... Genialny artysta nosił dwa imiona i jedno nazwisko... Rzadko uświadamiamy sobie, że Rembrandt nie jest nazwiskiem a jednym z imion... Swoje obrazy podpisywał imieniem, tak jak czynili artyści renesansu; Michał Anioł, Leonardo, Tycjan czy Rafael...
Ten holenderski malarz, grafik i rysownik urodził się w Lejdzie w 1606 roku... Pozostawił po sobie ponad 300 obrazów, 300 grafik i około 2000 rysunków... Niezwykłym środkiem malarskim Rembrandta był światłocień czyli połączenia światła, cienia, zmroku, z którego wyłaniają się postaci i oraz niezwykle jasne promienie... Do perfekcji opanował technikę światłocienia... I to wszystko można zobaczyć na prezentowanym obrazie... Tematów do swoich dzieł poszukiwał w Biblii, jednak jego obrazy nie są bezpośrednią ilustracją biblijnej historii... Fascynujący jest nie tylko dorobek artystyczny Rembrandta ale i niezwykle barwne i jednocześnie pełne dramatów życie...
W sali muzealnej na pierwszym piętrze znajduje się jedno z najcenniejszych dzieł sztuki europejskiej w polskich zbiorach... Chcąc podkreślić jego wyjątkowość i zwrócić na niego uwagę, obraz jest pięknie wyeksponowany... Tło dla niego stanowią jedyne w swoim rodzaju starożytne eksponaty... Obraz namalowany w 1638 roku na desce dębowej metodą olejną, przedstawia fascynujący krajobraz...
Rembrandt na pierwszym planie umieścił potężne, dębowe drzewo o poskręcanych konarach... W oddali trwa nawałnica... Na niebie kłębią się burzowe chmury, przez które przebijają się promienie słońca... To metafora walki dobra i zła...
Gdy patrzę na obraz od razu rzuca się w oczy dramatyczne, bardzo niespokojne ujęcie przyrody. "Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem" jest ilustracją znanej przypowieści z Ewangelii św. Łukasza o człowieku z Samarii, który nie odwrócił się od potrzebującego człowieka...
Oglądający może stwierdzić, że obraz jest ponury, ciemny, smutny... Mnie się jednak bardzo podoba ponieważ wyraźnie ukazuje wybór przed którym stoi każdy z nas... Można wybrać postawę nienawiści i obojętności... Może jednak wybrać miłość i dobro... I ta postawa jest godna naśladowania...
Hi. Wow, awesome painting. The museum looks awesome too.
OdpowiedzUsuńI am very proud. Polish museums, a high European standard.
UsuńWe do not have such collections as the Louvre and the Russian Ermitaż because he was stolen during the Second World War but the museums are well furnished.
Have a nice weekend,Sami:)
Hi. Great photos. The old masters knew how to make a really stunning paintings.
OdpowiedzUsuńI like painting Renaissance and Baroque I do not like modern.
UsuńHave a nice weekend, Matti:)
Obrazy Rembranta urzekają mnie swoją ekspresją. Czy to portret czy pejzaż czy scena rodzajowa, każdy obraz przykuwa uwagę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lusiu:)
Lubię malarstwo Rembrandta. "On maluje w głębokiej tonacji" (Herbert)
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Fajny obraz i wystawa udane zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńŻyczę miłego, szczęśliwego weekendu:)
Bardzo lubię malarstwo renesansu. Fascynujący obraz i pieknie go opisałaś. Odebrałam go tak jakbym tam była:) Do pozazdroszczenia wystawa, dzieki.
OdpowiedzUsuńWow, uwielbiam renesans za Leonardo da Vinci, Michała Anioła, Rafaela. Nie może zabraknąć wśród wymienionych Sandro Botticelli i jego: Narodziny Wenus, Marsa i Wenus, czy Wiosny...
UsuńW maju będąc w Wenecji odwiedziłam Gallerie iell'Accademia – muzeum sztuki. To była przyjemność oglądać same perełki malarstwa i jakie niezapomniane wspomnienia?
Serdecznie pozdrawiam:)
Happy weekend ....love Ria x
OdpowiedzUsuńThank you very much:)
UsuńPiękny obraz.Bardzo podobają mi obrazy tego wielkiego malarza.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za to ,że dowiedziałam się rzeczy związanych z Rembrantem o których nie wiedziałam.
Masz rację patrząc na obrazy (a zwłaszcza takie dzieła jak to pokazane) każdy człowiek będzie dostrzegał to samo ale na bardzo wiele różnych sposobów.
I to między innymi mnie fascynuje w tych wspaniałych dziełach.
Pozdrawiam i serdeczności moc posyłam.
Nie każdy lubi malarstwo Rembrandta. Doskonale to rozumiem. Inspirował się bardzo często mitologią i Biblią.Jak na tamte czasy był nowatorski a przede wszystkim nie stosował się do kanonu i stylu epoki i oczywiście obowiązującej mody XVII wieku. Oglądałam jego obrazy w; Rijksmuseum Amsterdam, w Starej Pinakotece, National Gallery w Londynie, w Galerii w Dreźnie, w Luwrze i w jeszcze kilku muzeach.
UsuńSerdecznie pozdrawiam, Jutko:)
Pięknie pokazałaś i opisałaś ten obraz Rembranta, dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Bogno!
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Wspaniały obraz wielkiego malarza! Cudownego weekendu życzę! Pozdrawiam serdecznie!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
UsuńOglądając jego obrazy bardzo często zastanawiam się czy miał świadomość własnego geniuszu. Spod pędzla Rembrandta wyszły absolutne arcydzieła a jednym z nich jest "Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem".
Serdecznie pozdrawiam:)
Bardzo то lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja też, Ludmiło.
UsuńPozdrawiam:)
Piękny jest ten obraz.
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Hello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńBeautiful paintings, an exhibition of exceptional, thanks for sharing my dear!
I wish you pleasant and happy weekend, Lucia!
Kisses and hugs generous!
Hello Dear ELENA!
UsuńRembrandt created masterpieces. A valuable painting, which is located in the Krakow Museum is: Landscape with the Good Samaritan
Kisses and greetings:)
Widziałam ten obraz w Muzeum w Toruniu kilka lat temu, ciężko mi było go oglądać z powodu ciemności na nim, może to jednak nie był oryginał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.:))
Bardzo prawdopodobne, że oglądałaś oryginał. Być może nieprawidłowa była ekspozycja tego obrazu? A może wadliwe było oświetlenie? Oświetlenie w muzeum ma decydujące znaczenie dla właściwej prezentacji wystawianych eksponatów. Tworzy nastrój i klimat we wnętrzu oraz umożliwia skupienie uwagi na oglądanych przedmiotach. Światło nie tylko eksponuje obiekt, ale również prowadzi zwiedzającego przez wystawę. Muzeum Czartoryskich od kilku lat jest w remoncie. W związku z tym obrazy z Fundacji Książąt Czartoryskich są eksponowanie w wielu muzeach. Przypuszczam, że pamiętasz gdy Dama z łasiczką odwiedziła: Berlin, Londyn,Warszawę i wróciła do Krakowa na Wawel.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Tak mnie zaintrygowalaś, że sprawdziłam wszystko, rzeczywiście oglądałam oryginał, który gościł w Ratuszu toruńskim. Masz rację, to właśnie słabe oświetlenie spowodowało moje wątpliwości..
UsuńŁucjo, serdecznie pozdrawiam.:))
Pełen niezwykłego uroku reporterski wpis.Zawsze znajduję coś takiego ...dla siebie.Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Eljocie. Byłam pozbawiona internetu przez 5 dni i na poczekaniu stworzyłam ten post. Cieszę się, że znalazłeś w nim coś dla siebie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
It looks like a great exhibition! Amazing to see them all together.
OdpowiedzUsuńHello Tomoko!
UsuńCollections of ancient art present in a separate post.
Have a nice weekend:)
piękne, piękne i piękne...
OdpowiedzUsuńbuziaki :)
Agatko,
Usuńmasz rację, że piękne. Wszak to Rembrandt.
Całuję i serdecznie pozdrawiam:)
Wow, great master work!
OdpowiedzUsuńOh yes. This is one of the works of Rembrandt.
UsuńGreetings:)
Es precioso. Besos.
OdpowiedzUsuńPięknie, warto obejrzeć te wnętrza :)
OdpowiedzUsuńUrszulo,
Usuńbędzie osobny post. Przedstawię w nim zbiory sztuki starożytnej.
Serdecznie pozdrawiam:)
Sin duda un magnífico cuadro y expuesto de modo y manera que toda la atención se concentra en él.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Witaj
OdpowiedzUsuńObraz dający do myślenia.
Jak zawsze u Ciebie ciekawa fotorelacja.
Serdeczności zostawiam:)
Bardzo dziękuję za miłe słowa.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Właśnie doszłam do wniosku, że muszę troszkę pobuszować po krakowskich muzeach. Dziękuję Ci za inspirację Łucjo:)
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu marzy mi się aby zobaczyć Celestat - historyczną siedzibę Bractwa Kurkowego i oddział Muzeum Historycznego m. Krakowa. Niestety, odwiedziłam go we wrześniową sobotę i... pocałowałam klamkę z powodu remontu. Zastanawiające ostatni remont zakończono 19.XII 2014 roku.
UsuńMario, do 9 października jest przepiękna wystawa w Gmachu Głównym Muzeum Narodowego w Krakowie - Maria Mater Misericordiae. Zgromadzono na niej dzieła pierwszorzędnych artystów włoskich i polskich, tworzone od XII do XVIII wieku.
Serdecznie pozdrawiam:)
Piękny post, zamarzyło mi się wybrać do Krakowa i poczuć tę niezwykła atmosferę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo miasto zachwyca o każdej porze roku. Tutaj mi się wszystko podoba. Urokliwe uliczki, prawdziwe perły architektury, szarlotka i z pyszną kawą z pianką, popijana leniwie i bez pośpiechu w kawiarnianym ogródku na krakowskim Rynku i historia spotykana na każdym kroku. Ech, ten Kraków gdybym tylko mogła już jutro zapukałabym do jego bram.
UsuńSerdcznie pozdrawiam:)
Piękny obraz i tak wspaniale wyeksponowany. Dzięki za przybliżenie postaci mistrza. Wspaniałej niedzieli:):):):)
OdpowiedzUsuńMnie też się spodobało wyeksponowanie tego obrazu.
UsuńTo mu się należało.
Serdecznie pozdrawiam:)
Suuri taiteilia kauniita teeoksia Hyvää viikonloppua :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że będę dopiero 10 października w Krakowie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać obrazy, zawsze odnajduję w nich coś nowego.
Basiu,
Usuńmasz na myśli wystawę: Maria Mater Misericordiae?
Wielka szkoda, że jej nie możesz zobaczyć. Tutejsze dzieła, wydają się być nienamalowane ludzką ręką. Ekspozycja podzielona jest na pięć części. Wystawa robi niesamowite wrażenie. Może uda Ci się ją zobaczyć. Życzę Ci tego z całego serca.
Serdecznie pozdrawiam:)
Nie znam się na malarstwie .Piękny i ciekawy post.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Extraordinary work of a great painter.
OdpowiedzUsuńKisses
You're right, Antonia.
UsuńIt's a great painting by Rembrandt.
Kisses:)
Tutto molto bello ed interessante ma mi sembra ci siano troppe cose in questo salone. Con tutte le opere raccolte in questo spazio si potrebbero creare molte sale espositive.
OdpowiedzUsuńFelice domenica, un abbraccio.
enrico
Ciao Enrico
UsuńSpero che si cambia idea quando si mostrano gli antichi monumenti sul primo palo.
Have a nice Domenica.
Baci e saluti:)
Kochana, a nie chciałabyś tego życiorysu Rembrandta tutaj streścić? Bo tak napisałaś posta, że rozpaliłaś moją ciekawość :) Życie geniuszy nigdy nie jest przeciętne.
OdpowiedzUsuńDziękuję za garść informacji o obrazie i jego twórcy. Pozdrawiam cieplutko :)
Anno
Usuńsądzisz, że to dobry pomysł aby przedstawić życiorys Rembrandta? Każdy zaglądający na bloga może go bez żadnego problemu przeczytać w internecie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Nie chodzi o taki życiorys, który można przeczytać w internecie, ale o ten pisany przez Ciebie :) Każdy inaczej postrzega drugiego człowieka, z czytanych biografii zapamiętujemy to, co dla nas ważne, co zrobiło na nas szczególne wrażenie - i właśnie o taki życiorys Rembrandta widziany Twoimi oczami mi chodzi :)
UsuńPiękny opis :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Jak widać, obraz wywarł na Tobie duże wrażenie. Podoba mi się sposób jego eksponowania. Czasem będąc w muzeum spośród tysiąca eksponatów jakiś jeden szczególnie na nas oddziałuje. Można wtedy stać tak obok tego dzieła dobre pół godziny i tylko dziwić się tylko, że inni mijają je bez większej uwagi. Chyba dlatego o autorach tych dzieł mówimy artyści.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Faktycznie. Obraz zrobił na mnie ogromne wrażenie. Rembrandta nie spotyka się przecież w pierwszym lepszym muzeum. Mam wrażenie, że poznałeś moje myśli. Stałam przed tym obrazem dobre pół godziny i nie mogłam oderwać od niego oczu.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
What wonderful art!
OdpowiedzUsuńI am also delighted.
UsuńHave a nice week:)
wspaniały , realistyczny obraz chociaż nie lubię w tej tonacji... wolę weselsze...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Lusiu :)
Nie wszystkie jego obrazy utrzymane są w ciemnej tonacji.Jednak kiedy przychodzi 1642 rok, przełomowy w życiu artysty, naznaczony rodzinnymi oraz zawodowymi tragediami. Wycieńczona licznymi porodami umiera w wieku zaledwie 29 lat ukochana żona malarza Saskia. Śmierć dzieci, bankructwo, obłęd kochanki i kolejne przeżycia osobiste, to wszystko znajduje odbicie w jego twórczości.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Uma bela reportagem de que gostei bastante de ver.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom Domingo.
Andarilhar
Łucjo, nie dziwię Ci się, że nie mogłaś napatrzyć się na dzieło wielkiego mistrza. Gdy byłam w Luwrze i zobaczyłam nieduży obraz Leonarda da Vinci "Madonna z Dzieciątkiem", z wrażenia aż chciałam przed nim uklęknąć. I wcale nie chodziło mi o temat obrazu, ale że był to obraz Leonarda.
OdpowiedzUsuńDobrze, że obraz Rembrandta wrócił do Polski i możemy go podziwiać w Krakowie.
Miłej niedzieli.
Rozumiem zwolenników malarstwa Rembrandta ale,ja do nich nie należę.Byc moze dlatego ,że znając jego życiorys i zycie jakoś się mimowolnie uprzedziłam.Wogóle to całe swoje życie podziwiałam stare obrazy,ale tak jakos z boku beż zbytniego entuzjazmu.Miłością mojego zycia jest malarstwo impresjonistyczne.Kocham impresjonistów i nad niektórymi reprodukcjami potrafiłam spędzić długie godziny,podziwiając ich kunszt.Mam kilkanascie albumów impresjonistów.I kiedy mi wybitnie smutno wracam do ich oglądania.Oglądałam też niektóre oryginały.Malarstwo przed impresjonizmem podziwiam ale jest dla mnie zbyt mroczne ,ciemne niezrozumiałe.Kocham nowoczesnosc im jestem starsza tym bardziej zachwycam się nowoczesnoscia.Ale nie,dziwną szuka np.Beksinskiego ale taka spokojną,piekną elegancka i żebym sie nie musiała domyślac co tam jest na tym obrazie. Może to dlatego ,ze mam coraz wiecej lat a moze tez dlatego ,że mieszkając w Warszawie i pracujac wsrod artystów takich właśnie poznawałam.Pewno wszystko razem.Muzeum w Krakowie też swego czasu odwiedziłam ale to juz wszystko dla mnie prehistoria.Przepraszam za mój przydługi komentarz i mam nadzieję ,że autorka tak pieknego postu mnie dobrze zrozumie.Halina.
OdpowiedzUsuńOne of the beat painter !!!
OdpowiedzUsuńHave a nice week !
Anna
Piękna wystawa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHello Lucy:-)
OdpowiedzUsuńWhat a great painter he was!
Tank you for visiting my blog, love your comment:-):-)
Niesamowity obraz! Brak mi słów na określenie jego piękna... Cudo! Zatkało mnie...
OdpowiedzUsuńYou're right Lucja we can choose love and goodness, and must it.
OdpowiedzUsuńLove many paintings by Rembrandt, have seen them in Amsterdam.
Bardzo lubię malarstwo Rembrandta. Ten obraz robi niesamowite wrażenie. Kraków uwielbiam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUma bela sequência de fotos, Lucja.
OdpowiedzUsuń