Był sobotni poranek gdy stanęłam na bardejowskim Rynku... To miejsce od razu wprawiło mnie w zdumienie i zachwyt... Miałam dziwne wrażenie, że znalazłam się w innej epoce... Otaczało mnie niezwykłe piękno odrestaurowanych, kolorowych, gotyckich kamieniczek, błoga atmosfera sennego, niewielkiego miasteczka bez tłumu turystów, kilka interesujących zabytków, i wyjątkowa cisza i spokój...
Promienie porannego słońca rozświetlały Rynek i coraz bardziej zgłębiały się w uliczki Starego Miasta... Urok Bardejowa potęgował jeszcze fakt, że jest on wkomponowany w malowniczy, okoliczny pejzaż... Niemal na wyciągnięcie ręki, zielenią się głęboką barwą południowe wzgórza Beskidu Niskiego... To wszystko, nadaje temu miejscu niepowtarzalny klimat... Stałam tak bez ruchu i podziwiałam przez dłuższą chwilę... Wstrzymywałam oddech by nie spłoszyć wspaniałego widoku...
Warto przytoczyć kilka faktów historycznych... Najstarsza wzmianka o Bardejowie pochodzi z 1241 roku... Z niewielkiej osady szybko staje się miastem handlowym, które buduje system obronny w postaci umocnień... Bardejów z każdym rokiem zyskuje coraz więcej praw... W XIV wieku awansuje do wolnego miasta królewskiego... Oczywiście, nie oszczędziły go wojny i zniszczenia... W latach 1402 -1403 stacjonowały tutaj wojska polskie... Król węgierski Zygmunt Luksemburski w 1412 roku, zastawił miasto polskiemu szlachcicowi Alexandrowi Balickiemu w zamian za pożyczkę 13 000 złotych... Bardejowa nie oszczędziły wojska husyckie, wojny Zápolyi z Habsburgami czy wreszcie zmagania z Turkami w XVI wieku...
Myślę, że każdy kto zobaczy bardejowski rynek będzie nim oczarowany... Uważa się, że jest najpiękniejszym w Słowacji a może i w Europie... Zastój gospodarczy i brak funduszy spowodował, że dzisiaj możemy podziwiać miasto sprzed trzech - czterech stuleci... Swoją urodą zachwycają liczne domy mieszczańskie wokół bardejowskiego rynku... Większość z nich nosi cechy, gotyckie, renesansowe i barokowe zachwycając mnóstwem detali rzeźbiarskich i malarskich... W pobliżu kościoła jest fontanna z rzeźbą św. Floriana z 1774 roku... Na środku stoi ratusz miejski z 1505 roku... W tym niewielkim budynku splatają się cechy późnego gotyku i renesansu... Zbudowano go na miejscu dawnego targowiska miejskiego... Na szczególną uwagę zasługują portale, ozdobne schody wejściowe, dekoracyjne ozdoby szczytów, przedstawiające; sowy, śmieszne stylizowane postaci z dużymi głowami, nagie kobiety... W górnej części rynku stoi gotycka bazylika św. Idziego... Tej niezwykłej budowli w najbliższym czasie poświęcę osobny post...
W Bardejowie przeszłość przemawia do nas niemal na każdym kroku... Stare Miasto nie zmienione od trzech, czterech wieków budzi wielki podziw, dumę, zachwyt historyków, turystów i oczywiście mieszkańców... Budowę murów miejskich, baszt, bram obronnych, mokrej fosy rozpoczęto w XIV wieku z polecenia króla Węgier Ludwika I... Cały system został umocniony siedemnastoma wieżami i basztami, z czterema bramami... Obecnie, możemy zobaczyć w sumie 12 baszt i bram oraz barbakan przy bramie północno-wschodniej... Zachowały się liczne odcinki murów miejskich...
Na jednym ze wzgórz we wschodniej części miasta wybudowano Kalwarię i kompleks kapliczek Drogi Krzyżowej... Niestety, po dotarciu na wysokie wzgórze okazało się, że Kościół jest zamknięty... Stare Miasto Bardejowa zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO... Najcenniejszym zabytkiem miasta jest kościół św. Idziego wewnątrz którego znajduje się jedenaście późnogotyckich ołtarzy skrzyniowych... Jest też kościół ewangelicki św.św. Cyryla i Metodego, i kościół św. Jana Chrzciciela oraz cerkiew grekokatolicka p.w. św.św. Piotra i Pawła...
Jestem zauroczona Bardejowem bo to miasto ma wiele do zaoferowania... Atmosfera, architektura, cenne zabytki i duch miasta skradły moje serce, cieszę się, że mogłam Wam je pokazać... Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się tam wrócić...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Łucjo, bardzo często zapominamy o najbliższym sąsiedztwie, a przecież do Słowacji mamy tak blisko. Urocze miasteczko, z ogromną przyjemnością je poznałam dzięki Tobie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo gorąco.:)
Cecylio,
Usuńz Muszynki gdzie zatrzymaliśmy się na nocleg, do Bardejowa to tylko 20 km.
Wiele jest podobnych miasteczek na mapie Słowacji. W przyszłym roku zweryfikujemy dokładniej te tereny.
Serdecznie pozdrawiam:)
Hi. Amazing photographs of the magnificent place. That executioner statue is wild-looking.
OdpowiedzUsuńHi. Really great photos. The statue is really awesome though creepy.
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful walled city, so much to see and appreciate
OdpowiedzUsuńBeautiful tour of this interesting place.
OdpowiedzUsuńKisses
Bardzo piękne miasto zdjęcia również
OdpowiedzUsuńPreciosa ciudad que, de algún modo y a través de tus fotografías, me hace evocar los cuentos fantásticos que leía de pequeño.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
A my zawsze bokiem a widzę, że warto, choćby na "popas" podróżny . Piękne zdjęcia z cudownym klimatem :)
OdpowiedzUsuńOdwiedzilismy Bardejov kilka lat temu podczas naszego pobytu w Iwoniczu-Zdroju( tam też slicznie).
OdpowiedzUsuńBardejov to przeurocze miasteczko, ze wszech miar warte odwiedzenia co zresztą widać na zdjęciach.
Również goraco polecam.
Pozdrawiam serdecznie.
Bonjour chère amie,
OdpowiedzUsuńC'est toujours très agréable de se laisser guider par vos mots, vos généreuses photos. Je suis charmée par cette belle promenade. Bardejov est une petite ville fascinante. Un grand merci à vous.
Gros bisous 🌺
Good morning!
OdpowiedzUsuńGreat shots of this beautiful and historic city. Enjoy your day Lucia!
Masz rację jakby się było w innej epoce:)))piekne miasto:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPiękne miasteczko :) Podoba mi się rzeźba dłoni otaczających twarz :)
OdpowiedzUsuńI znów coś, dzięki tobie zobaczyłam. To bardzo śliczne miasteczko. Jestem nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńo jeju!!! cudne miasteczko, totalnie w moim stylu, jak Tomasz zobaczy te mury to też mu się spodobają. ;) szkoda tylko, że leży dość daleko i trzeba by wymyślić jakąś sensowną wycieczkę, żeby o nie zahaczyć, ale warto! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
A wealth of different styles of architecture, lovely walls and arches and of course the beautiful flowers
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, klimatyczne. Tak jak z innej epoki rzeczywiście. Dzięki, że pokazałaś urok tego miasta. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńUm lugar maravilhoso, gostei bastante das fotografia.
OdpowiedzUsuńUm abraço e continuação de uma boa semana.
Andarilhar
Przepiękne miasteczko! Lubię takie:) Wiesz, że są piękne albumy "Najpiękniejsze małe miasta Francji" i "Najpiękniejsze małe miasta Szkocji"? Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńWspaniałe, klimatyczne miejsce.
OdpowiedzUsuńŚwietny post, super blog!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych wszystkich przygód :)
Zapraszam również do mnie w odwiedziny, a tam post o muzeach w Polsce.
Cudowne miasteczko Lusiu! Odwiedziłem je wiele lat temu i też byłem nim zauroczony. Architektura, atmosfera i duch miasta potrafią skraść niejedno serce. Dziękuję za wspaniałą relację :-) Serdeczności!
OdpowiedzUsuńWędrować z Tobą Lusi to przyjemność,miasteczko bardzo klimatyczne,aż chce się tam być i poczuć tą atmosferę ,jaka jest dostępna tylko w miastach z historią w tle.
OdpowiedzUsuńpiękna fotorelacja i Twoja narracja,dziękuję :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Jestem oczarowana!Ależ perełkę znalazłaś:)
OdpowiedzUsuńHey Lucja-Maria! Beautiful buildings. First picture of the statue is pretty scary. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńDomki, jak w bajce...
OdpowiedzUsuńDo tej pory w ogóle nie słyszałam o tej miejscowości :-)
Dziękuję Ci za wspaniałą wycieczkę!
Viehättävä kaupunki paljon kauniita rakenuksia ja hienoja patsaita Paljon on nähtävää
OdpowiedzUsuńhistoriallisessa kaupunkissa Kiitos terveisiä halauksiin Lucia-Maria!
Verdaderamente es como encontrarse en otra época, con la ventaja de ver una ciudad tranquila, bonita y con casas en las que te gustaría quedarte en ellas.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Urocze miejsce! Pozdrawiam cieplutko!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Rzeczywiście piękne miejsce - urokliwe stare miasteczko :)
OdpowiedzUsuńWow, amazing shots of this town. Thank you for sharing.
OdpowiedzUsuńKocham te małe miasteczka i u nas i wszędzie.Bardejow mi troche przypomina Sandomierza trochę Skoczow.Zreszta wszystkie małe miasta ktore mają takie piękne ryneczki są piekne/Ratusz i naokoło czworolątny ryneczek i naokoło piękne kamienice tak się kiedyś budowało miasteczka.Lusiu zawsze wynajdziesz coś pięknego niepowtarzalnego .Dobrze ,że takim ludziom jaka ja,którzy juz nigdzie nie mogą pojechać fundujesz takie fajne podroze.Twoje zdjecia zwalaja z nog .Sa absolutnie doskonałe.Zwiedzaj dalej piekny śwoat i nam go opisuj.
OdpowiedzUsuńLovely shots of the architecture.
OdpowiedzUsuńI love historic towns and as always your post tell us interesting things about some of them. This town in Slovakia is very pretty, Lucja. I liked these red and white 2-floor houses, market place, towers, church... Of course all war go through towns and these ones suffers a lot during centuries.
OdpowiedzUsuńPamiętam, jakie wrażenie na nas zrobił Bardejov. Do tego był jak wyludniony, nieliczni turyści nie przeszkadzali nam w spokojnym zwiedzaniu. Prawdziwa perełka, którą tak ładnie mi przypomniałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Muy bonito y interesante. Besos.
OdpowiedzUsuńJakby czas się zatrzymał. Niesamowite miasteczko, piękne, czyściutkie, zadbane!Perełka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
·.♪♫╮
OdpowiedzUsuńMaravilhosa viagem virtual, com muitas flores maravilhosas também!...
Bom domingo! Boa semana!
♪♫╮✿ه° ·.
Piękne i wyjątkowe miasto, aż chciałoby się tam znaleźć, przejść po murach obronnych a przy rynku wypić kawkę i zjeść zmarzliny ;) zazdroszczę Słowakom tak pięknie zachowanych zabytków
OdpowiedzUsuńa swoją drogą zastanawiam się jaką wartość dziś miałoby te 13 tyś zł?
uściski Lusiu!
Certamente, uma joia, repleta de beleza e tranquilidade. Eu gosto.
OdpowiedzUsuń