Moje życie miało imię dziewczęce,
Imię jasne jak konwalie pierwsze,
Rwane w trawie błyszczącej o świcie
Przez lilijne szopenowe ręce.
Tym imieniem promieniami tkanym,
Lśniące liście leśnie szeleściły,
Bzy majowe, zroszone perliście,
Tym imieniem pachniały kochanym...
Julian Tuwim
Jest maj... Zakwitły moje ulubione bzy, konwalie, niezapominajki... W tym roku kiście bzu są duże, piękne i niezwykle pachnące... W domu w wielu miejscach ustawiłam bzowe bukiety i małe flakoniki z konwaliami ... Ich zapachy wprost oszałamiają...sprawiają, że moje serce bije szybciej...
W ogrodzie w wielu miejscach ptaki założyły gniazda... Pożywienia mają pod dostatkiem... Nie muszą za nim daleko latać... Ja natomiast, wykorzystuję każdą wolną chwilę na majowy spacer... Bellusia je również uwielbia... Któregoś dnia, zobaczyłam całkiem pokaźne stadko maleńkich kaczuszek... A ponieważ z aparatem nie rozstaję się... Mam zawsze go przy sobie. Zrobiłam im kilka zdjęć... Są prześliczne. Wyglądają niczym z pocztówek wielkanocnych...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego, słonecznego weekendu...
Pozostawiam serdeczne pozdrowienia...
beautiful lilacs and lily of the valley!
OdpowiedzUsuńLilacs and lilies of the valley is a great plant.
UsuńRegards:)
Pięknie bzy sfotografowałaś, dzisiaj przyglądałam się swoim konwaliom bo miałam ochotę na bukiecik ale jeszcze nie nadają się do zrywania a już chciałabym mieć taki bukiecik jak Ty.
OdpowiedzUsuńKaczuszki cudowne, zdjęcie przyda Ci się na wielkanocną kartkę :)
Pozdrawiam serdecznie, miłego weekendu Ci życzę.
Ja będę cieszyć się jeszcze konwaliami może dwa, trzy dni...
UsuńPowoli przekwitają...Ich zapach zniewala.
Zachwyciły mnie maleńkie kaczuszki. Rzadko takie się widuje.
Serdecznie pozdrawiam.
Życzę miłego weekendu.
Przecudne są Twoje bzy i konwalie.
OdpowiedzUsuńBellusia jest też śliczna!
Kaczuszki faktycznie są urocze.
W maju cieszy nas wszystko: każdy kwiatuszek, mała kaczuszka, i te cudowne niezapominajki.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Jolu, masz rację w maju wszystko nas zachwyca...
UsuńOtacza nas mnóstwo kwiatów, dni są cieplejsze... nawet drobiazgi sprawiają, że od rana tryskamy świetnym humorem...
Serdecznie pozdrawiam:)
Uwielbiam zapach bzu:)i konwalii jest taki słodki, ale idelniepasuje do wiosny:) a kaczuszki przemiłe:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kocham zapach konwalii i bzu...
UsuńJuż niedługo do nich dołączy zapach jaśminowca.
Mnie też spodobały się kaczuszki.
Są prześliczne.
Pozdrawiam:)
Belíssimas fotos.
OdpowiedzUsuńAs flores e os pássaros são especiais.... muito lindas.
Bom fim de semana!
°º✿✿ Beijinhos do Brasil
°º✿
º° ✿✿° ·.
Ale skad kaczuszki w ogrodzie ?:) No ja mam teraz w domu małe gąski :D
OdpowiedzUsuńNie zaskoczyłaś mnie mówiąc ze ciagle nosisz z sobą aparat :) Jesteś ciałem i duszą fotografem Lusiu :)
Najpiękniejsze są ujęcia zwierząt, i psa, bardzo ładny :)
Pozdrawiam ;)
Evanie to nie jest pies. To jest Bellusia...
UsuńKaczuszki nie są w moim ogrodzie. Spotkałam je podczas spaceru.
Na spacer biorę mały aparat...Może coś ciekawego zobaczę?
Życzę miłego weekendu.
Serdecznie pozdrawiam:)
Lovely weekend !!...xxx...
OdpowiedzUsuńRia, thank you very much!
UsuńAch, właśnie wyobrażam sobie zapachy lilaków i konwalii... To musi być niesamowita uczta dla nosa :) Cóż za wonności! Pozdrowienia!!!
OdpowiedzUsuńTe zapachy są niepodważalne. Andrzeju, czy w Twoim ogrodzie nie rosną te rośliny?
UsuńPozdrawiam:)
Lucia, your lilacs are SO beautiful, and I just love your little doggie!
OdpowiedzUsuńSuch a precious face.
have a wonderful weekend, my friend!
Lisa, my Dear Friend!
UsuńI love my dog, lilacs and lilies of the valley.
Regards:)
Konwalie już stoją u mnie i rozsiewają zapach, a jutro chce przynieść jeszcze bukiet bzu. Och jak ja lubię te cudowne zapachy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja już kilaka razy przynosiłam bzowe bukiety. Niektóre odmiany później zakwitają.
UsuńPozdrawiam:)
mam wrażenie, że czuję zapach bzu z Twoich zdjęć!!
OdpowiedzUsuńWszystko możliwe. Zapach bzu i konwalii jest bardzo intensywny.
UsuńPozdrawiam:)
The flowers are beautiful and I also liked the shots of the animals.
OdpowiedzUsuńCarver, thank you very much!
UsuńLucia maria, preciosas flores lilas!!!
OdpowiedzUsuńTu perro, los patitos y pájaros son adorables!!!
Un abrazo desde EL TERRAO
Lucia Maria, beautiful purple flowers!
Your dog, ducks and birds are adorable!
A hug from EL TERRAO
Que fotos tan lindas. Un abrazo.
OdpowiedzUsuńLucia, sua postagem traz as coisas mais admiráveis que o Senhor nos deu: flores, animais. Tem coisa melhor! Grande abraço!
OdpowiedzUsuńHello Lucja!
OdpowiedzUsuńI love the smell of Lilacs.
The white bells and the white dog.
The songbirds and the baby ducks.
I have enjoyed all of these beautiful images.
Kisses and greetings from Canada!
....peter/piotr:)
Peter, I am pleased that you enjoyed it.
UsuńI send greetings.
I love those lilies of the valley. Their fragrance..Happy weekend, Lucia!
OdpowiedzUsuńI also love the smell of lilies of the valley's wonderful.
UsuńRegards:)
Bzy, bzy :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapach bzów :-)
Krysiu, bo bzy to jedne z najpiękniejszych krzewów.
UsuńPozdrawiam:)
Så otroligt vackra bilder av alla blommor och små söta djur!
OdpowiedzUsuńLiljekonvaljen är min favoritblomma!
Underbart!
Ha en skön helg!
Your dog is adorable! And lovely shots of the lilacs. I can almost smell them from here. Ours haven't started blooming yet.
OdpowiedzUsuńLady Fi, our dogs are great. I am delighted with your Oscar.
UsuńRegards:)
Ale masz fajowego pieska, to West H.H. Terier? :> Uroczy :) Ja też uwielbiam zapachy bzu i konwalii, flakonik z tymi drugimi również stoi już u mnie w pokoju, najlepszy aromat na świecie! :) Kaczuszki naprawdę prześliczne :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za tak radosny post :)
OdpowiedzUsuńTak to West. Cudowny pies. Bardzo go kochamy...
UsuńCzasem potrzeba odmiany. Dziś post o wszystkim i o niczym, jak ktoś powiedział... Tyle kwiatów w moim ogrodzie już przekwitło i nie zdążyłam ich pokazać...
Kaczuszki mnie też zachwyciły. Są prześliczne.
Serdecznie pozdrawiam:)
Piękny ten różowy lilak na pierwszym zdjęciu! Jeszcze takiego nie widziałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu! :)
Mam kilka bzowych krzewów. I co mnie najbardziej cieszy, że nie zakwitają jednocześnie. Ten różowy, pochodzi z Babci ogrodu...To jakaś stara odmiana.
UsuńPozdrawiam:)
a już myślałam, że masz swoje kaczusie... hihi
OdpowiedzUsuńmasz rację Lusiu... ogród w maju ma tyle nieziemskich zapachów, że w głowie się kręci i dech zapiera ...
najwięcej mam bzu dzikiego; na szczęście szczepiony - malutki w tym roku pierwszy raz zakwitł... czyli już powinno być z górki z jego kwitnięciem ...
konwalii Ci zazdroszczę... muszę obowiązkowo dosadzić
Asiu, rozbawiłaś mnie...Może bym hodowała ale kto by mi je zabijał i oporządzał? Z drobiu jem jedynie kurczaki (niestety, hodowane na antybiotykach)...Bzy uwielbiają puszczać dzikie pędy. Musisz je zabezpieczać. Konwalie dobrze posadzić w miejscu odosobnionym. Chociaż zaopuszczona lubi zdziczeć...
UsuńPozdrawiam:)
Pozdrawiam serdecznie i majowo,
OdpowiedzUsuńHalszko, ja Ciebie też serdecznie pozdrawiam:)
UsuńHello sweetheart, Lucia!
OdpowiedzUsuńWow what beautiful pictures!
I love buds rates are so fluffy!
A nice weekend full of joy you want!
Embrace you with love!
Kisses.
*ELENA*
*ELLENA*, thank you very much!
UsuńNigdy nie zrywam naszego bzu i nikomu na to nie pozwalam, bo jego kwiaty szybko więdną, a na drzewie trochę jeszcze pożyją. Wolę stanąć pod krzakami bzów i napawać się ich zapachem.
OdpowiedzUsuńKaczuszki są takie puchate i słodkie!
Pozdrawiam majowo.
Anno, masz rację. Gałązki bzu szybko więdną.
UsuńMam dużo krzewów bzu. Mogę sobie pozwolić na ich zerwanie. Lepiej zakwitają w przyszłym roku.
Serdecznie pozdrawiam:)
Jak myślę o wiośnie to pierwsze co mi się z nią kojarzy to właśnie konwalie i bzy, zdecydowanie moje ulubione kwiaty.I to na nie czekam z największą niecierpliwością. A gdy już się pojawią to znoszę do domu wielkimi bukietami aby cieszyły zmysły.Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego, wiosennego weekendu.
OdpowiedzUsuńMO, i ja robię podobnie. Kwiaty są po to by cieszyły nasze oczy nie tylko w ogrodzie. Tak niewiele czasu spędzamy w domu i mamy się jeszcze ograniczać? A co do wiosennych kwiatów? wszystkie bardzo lubię.
UsuńCebulowych jest znaczna ilość.
Serdecznie pozdrawiam:)
Bellusia wiedziała jak się ustawić do zdjęcia, nie zła z niej modelka. Masz rację zapach bzu i konwalii zniewala. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidzisz, Bellusia nie jest modelką. Bardzo trudno zrobić jej zdjęcie.
UsuńGdy tylko zobaczy aparat, od razu pędzi aby ja popieścić...
Tak, tak mnie zniewalają zapachy bzu, konwalii i...jaśminu.
Pozdrawiam:)
Konwalie w domu mam i ja ;)!
OdpowiedzUsuńTo czas na konwalie. Warto je przynieść do domu...
UsuńIch zapach roznosi się po całym mieszkaniu.
Pozdrawiam:)
Ale tu najwspanialej u Ciebie dziś! Konwalie kocham, zapach bzu uwielbiam, ptasie trele od rana! To jest to!
OdpowiedzUsuńCzasem umieszczam post o swoich kwiatach, krzewach...
UsuńTeraz jest czas na bzy i konwalie...
Pozdrawiam:)
Lusi okazałe bzy o cudownym zapachu i konwalie,do tego garść niezapominajek i unikalna kompozycja zapachowa stworzona.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te zapachy wiosny,w tym roku mój bez też cieszy moje oczy pięknymi kwiatami w odcieniu lila,no w końcu to lilaki.
Pięknej pogody na weekend życzę:)
Ja też uwielbiam kwiaty wiosenne i zapachy wiosny.
UsuńMoje bzy zakwitały na "raty" Dobrze. Długo cieszą moje oczy.
Pozdrawiam:)
Piekne fotki ! :) u mnie jeszcze bzy nie kwitna, juz prawie prawie ale jeszcze nie ;( ale u nas zawsze pozniej :)
OdpowiedzUsuńBonito, przecież to Północ... Szwecja. Wiosna jest troszkę opóźniona.
UsuńPozdrawiam:)
Przepiekne zdjecia.Przyznam,że takich kolorow bzów jeszcze nie widziałam.Taki piękny róż.Kiedy zakwitają bzy wiadomo,że juz wiosna na dobre zagościła.Moje zdrowie się całkiem posypało.Nie wiem czy sie z tego podniosę?Bardzo jest mi smutno,miała tyle planów i nic z tego nie wyszło.Człowiek planuje a Pan Bog krzyzuje.Zyć trzeba dalej,ale zycie z wyrokiem.Co to za zycie.Muszę sie z tym wszystkim uporac.Lusiu!pozdrawiam cię serdecznie moja internetowa przyjaciółko i wybacz ,że tak rzadko zagladam.Halina
OdpowiedzUsuńHalinko, odwiedzę Cię. Serdecznie współczuję, że masz kłopoty zdrowotne.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
maj to moj ulubiony miesiac i mialam to szczescie ze wlasnie w tym miesiacu sie urodzilam
OdpowiedzUsuńjest cudnie
sliczne zdjecia
Będziesz miała albo już miałaś urodziny!
UsuńŻyczę Ci wszystkiego najlepszego!
Serdecznie pozdrawiam:)
...a wiesz, że konwalie u nas jeszcze mało rozwinięte są?
OdpowiedzUsuńBzy kwitną...wandale niszczą...
Smutny ten (mój)maj...
Serdeczności:)
Niestety na bezmózgowców nie ma rady.
UsuńNiszczą wszystko co spotkają na swojej drodze.
Pozdrawiam:)
Amazing spring flowers !!! Your lilacs are like a dream come true ... Thank you for sharing this beauty with us !!! Wishing you a perfect weekend, dear Lucja !!!
OdpowiedzUsuńI suppose that was left after your lilacs memory.
UsuńYours
Nareszcie dotarłam do Ciebie. Ciągle jeszcze użeram się z tym urządzeniem.
OdpowiedzUsuńPtaszek po lewej stronie to dzwoniec. Reszty tylko się domyślam, lecz widzę tylko małe fragmenty tych ptaszków. Wiele mi to nie mówi.
Najważniejsze jest to, że Ci się udało je sfotografować. Duża rzecz.Kwiaty wiosenne uwielbiam wszystkie, bo większość cudnie pachnie.
Pozdrawiam:)
Ewo, w dalszym ciągu masz kłopoty z komputerem?
UsuńWiem, że jest to denerwujące...
Domyślałam się, że ptaszek po lewej stronie to dzwoniec.
A te inne, nie mam pojęcia. Ja też bardzo lubię wiosenne kwiaty.
Serdecznie pozdrawiam:)
Teoretycznie jest zreperowany, praktycznie- niezupełnie. Nie mam dźwięku! Niczego nie mogę słuchać!
UsuńPozdrawiam:)
Ptaszki jakieś pokrewne, może trznadle. Nie widzę ich w całości a ważne jest każde piórko;)
:)))
Teoretycznie naprawiony ale faktycznie nie wszystko działa...
UsuńA co do ptaszków, to wiesz ja się znam na ptakach. Przed chwilą zrobiłam zdjęcie śpiewającemu kosowi. Siedział na czubku sosny.
Pozdrawiam:)
...jakiego masz pięknego psa, a jakie kaczuchy...
OdpowiedzUsuńKaczuchy są piękne ale nie moje...
UsuńPozdrawiam:)
Uwielbiam konwalie i bzy. Belusia jest śliczna, chyba była u fryzjera. :)
OdpowiedzUsuńIwonko, ja też kocham konwalie i bzy...
UsuńBellusia systematycznie co dwa miesiące chodzi do fryzjera:)
Przyroda oszałamia :) jej widok, zapachy wypełniają moje serce wdzięcznością, a piękno wokoło sprawia, że brakuje mi odpowiednich słów, by je opisać. Cudownie musi być wejść do mieszkania, w którym jest tyle bzów i konwalii - to najlepsze perfumy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCały czas szaleje. Kwiaty przekwitają w zastraszającym tempie. Przypuszczam, że będziemy swoje zdjęcia prezentować zimą...Nie nadążamy z pisaniem postów. Publikowanie dwa razy dziennie nie wchodzi przecież w rachubę.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Och, jaka śliczna Bellusia i słodkie kaczusie !!! Życzę miłego dnia ;)
OdpowiedzUsuńBeatko, Bellusia jest przesłodka. Trudno jej zrobić zdjęcie. Kiedy nie śpi, jest bardzo ruchliwa.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Beautiful images! Complimenti!
OdpowiedzUsuńNarwali bzu, naszarpali, Nadarli go, natargali, Nanieśli świeżego, mokrego, Białego i tego bzowego... Tez z uwielbiam bez a szczególnie jego zapach. W tym roku wyjątkowo obficie kwitną zdziczałe krzewy rosnące Wszędzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten wiersz. Jest bardzo piękny...
UsuńTak w tym roku rośliny obdarzają nas obfitymi kwiatostanami.
POzdrawiam:)
Maj jest w tym roku cudowny:)))mam dwa dosyć duże krzaki bzu wieczorem tak pięknie pachnie że można dostać zawrotu głowy:)))Pozdrawiam serdecznie i pięknej niedzieli życzę
OdpowiedzUsuńŚliczne kaczuszki i bzy. W maju moje serce też dzięki przyrodzie i kwiatom bije szybciej. To dla mnie najpiękniejszy miesiąc roku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKaczuszki sa przesłodkie. A twoja Belusia cudna. kiedys chcialam koniecznie mieć takiego psa, ale jak to w życiu bywa , mam zupełnie inne psy :) Tymi pieknymi zdjęciami bzów obudziłas moja tęsknotę za rodzinnymi stronami, gdzie akurat teraz tak pieknie kwitnie bez i tak slodko pachnie. U mnie niestety jest bardzo zimno, może jutro bedzie odrobinę cieplej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńto pierwsze zdjęcie z ptakami jest śliczne! :) też lubię bzy :P
OdpowiedzUsuńBzy, konwalie,niezapominajki, piękności majowe :)))
OdpowiedzUsuńLucia dear your lilacs are so beautiful, one of my favourite flowers, also the lily of the valley and forget-me-nots.
OdpowiedzUsuńBeautiful photos of your sweet little dog, the birds in your garden and the ducks...a wonderful Spring for you at last.
Love and hugs
xoxoxo ♡
Congratulations on your beautiful photographs, undoubtedly they have the magic of your heart warm.
OdpowiedzUsuńHugs.
Taki zapach,to tylko raz w miesiącu,kilka razy w naszym życiu...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię psy.Moja ukochana sunia nie żyje od prawie trzydziestu lat i czasami śni mi się,jak biega po kolorowych łąkach.Budząc się rano odczuwam jakiś dziwny żal i tęsknotę.Naprawdę. :-)))
Wszystkiego dobrego,Łucjo.Miłej Niedzieli.:-)KUBA
You always have lovely pictures to show us! The last one is too good!
OdpowiedzUsuńBeautiful photos! Lilacs and Lily of the Valley is so beautiful. I understand very well that you like them. Here they bloom not yet, but they will do it soon. Have a nice Sunday, Lucia!
OdpowiedzUsuńBzy ,konwalie i wszystkie kwiaty są cudowne.Ale mnie sama nie wiem dlaczego, zachwycają tak do rozczulenia niezapominajki:))
OdpowiedzUsuńPrzyznam Ci się ,że tak bardzo je lubię iż szkoda mi ich zrywać do wazonika.
Ale konwalijki mi pachną w mieszkaniu.
Poz zdjęciami Bellusi, kaczuszki i niezapominajki mnie zniewoliły:))
Serdeczności moc posyłam.
Piekne zdjęcia <3 widac, że to już maj :) całkiem przyjemny ... :))
OdpowiedzUsuńMy dear Lucia-Mary
OdpowiedzUsuńFABULOUS photos! The lilac fragrant mechei here!!1
Spring is at its height!
Your dog is very sweet!
Better not see our favorite friend Giga, because she will cry.
It is very sad ...
Good week and many kisses
W maju cieszy nas wszystko: każdy kwiatuszek, mała kaczuszka, i te cudowne niezapominajki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko post jak zawsze ekstra
Pięknie tu u Ciebie. Bzy, konwalie i niezapominajki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd dwóch dni wyglądam przez okno i widzę, że różne kolory bzów rozwinęły się w ogródkach. Wczoraj mieliśmy straszną burzę, więc jutro będzie bardziej sucho i wybieram się z aparatem , aby utrwalić majowe piękno. Cudowne zdjecia pokazałaś. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOj ładne te "i".
OdpowiedzUsuńLAW
Kochana Lusiu, właśnie wróciłam z weekendowego pobytu za miastem. Rozumiem Twój zachwyt zapachem bzu i konwalii bo tak samo się niem upajałam przez dwa dni. Dziś o świcie wyszłam posłuchać śpiewu ptaków ...było tak pięknie i sielsko...tak jak na Twoich zdjęciach. Dziękuję za tę powtórkę :) Ina
OdpowiedzUsuńPodzielam Lusiu Twój zachwyt. Od kilku dni towarzyszy mi zapach bzu. Bzem pachnie cały ogród. Chciałoby się zatrzymać czas. A bukiecik niezapominajek jest wzruszający. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚliczne, bardzo ładny :))
OdpowiedzUsuńŻe najpiękniejsze zdjęcia, piękne te kaczątka!
pocałunek.
Uwielbiam bzy, a konwalie jeszcze bardziej! Są takie delikatne, cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Aż nie wiem co powiedzieć jak widzę te zdjęcia Lusiu.... Same cuda jednym słowem ❤
OdpowiedzUsuń