Powyższe zdjęcie pochodzi z internetu...
Żałuję, że nad pałacem nie urządzają lotów balonem...
Jako zagorzała miłośniczka: zamków, twierdz, warowni, pałaców, dworów poszukuję i odwiedzam je w czasie swoich podróży... Zazwyczaj widząc je, jestem pełna zachwytu tak, że słów nie starcza... Jeżeli jest to możliwe, oglądam architekturę, z zaciekawieniem poznaję jego długą historię i dzieje jego dawnych mieszkańców... Planując urlop zwracam uwagę czy na trasie przejazdu, pobytu, gdzieś w pobliżu nie ma tego typu obiektu... Tak było i tym razem...
Od jakiegoś czasu interesowała mnie postać księcia Mikołaja Józefa Esterházy... Wiedziałam też, że na dawnym dworku myśliwskim zlecił budowę okazałego zamku w Fertöd w niewielkim miasteczku na północy Węgier...
W tym roku udało mi się wreszcie dotrzeć i zobaczyć zamek Esterháza (czyt.[Eszterhaaza]) w Fertöd... Jego widok wywołał u mnie emocje i prawdziwy podziw... Nie na darmo nazywany jest węgierskim Wersalem... Jest jednym z największych i najpiękniejszych zamków jakie dotychczas widziałam... Zbudowany w stylu barokowym z polecenia Mikołaja Józefa księcia Esterházy... Jego koszt to 13 milionów guldenów austro-węgierskich...
Zamek ma 126 pokoi a w bibliotece zgromadzono ponad 22 tysiące ksiąg i woluminów... Obecnie jego środkowa część przeznaczona jest na muzeum... Dla zwiedzających udostępniono 27 komnat wyposażonych i gustownie zdobionych... Wnętrza robią ogromne wrażenie gdyż urządzono je w wysublimowanym stylu...
Zamek ma 126 pokoi a w bibliotece zgromadzono ponad 22 tysiące ksiąg i woluminów... Obecnie jego środkowa część przeznaczona jest na muzeum... Dla zwiedzających udostępniono 27 komnat wyposażonych i gustownie zdobionych... Wnętrza robią ogromne wrażenie gdyż urządzono je w wysublimowanym stylu...
Mikołaj Józef książę Esterházy jest potomkiem znanej, starej arystokratycznej rodziny... Urodził się w 1714 roku a zmarł w 1790 r... Cały czas wierny Austrii... Zdobywa wysoką pozycję w czasach imperium Habsburgów... Walczy jako pułkownik austriacki w wojnie siedmioletniej... Za męstwo w walkach z Turkami otrzymuje tytuł książęcy... Mikołaj ma bardzo wysokie dochody, utrzymuje się, że był bogatszy od cesarza austriackiego... Wymagał od swoich urzędników nie tylko uczciwości ale niezwykłej uprzejmości... Był ekstrawagancki, nosił słynną kurtkę wysadzaną diamentami... Był miłośnikiem sztuki i rozumiał ją...
Postać Mikołaja Esterházy niezbyt pozytywnie związana jest z Polską... Po wycofaniu się konfederatów barskich, książę przekracza granicę i w Barwinku 14 maja 1772 roku... Razem z oddziałami generała Hadika dokonuje rozbioru Polski w imieniu Cesarstwa Austrii i zajmuje ziemie od Lanckorony po Lwów...
Postać Mikołaja Esterházy niezbyt pozytywnie związana jest z Polską... Po wycofaniu się konfederatów barskich, książę przekracza granicę i w Barwinku 14 maja 1772 roku... Razem z oddziałami generała Hadika dokonuje rozbioru Polski w imieniu Cesarstwa Austrii i zajmuje ziemie od Lanckorony po Lwów...
Projekt zamku wykonał Johann Ferinand Mödlhammer... Późniejszymi pracami kierował Melchior Hefele... Mikołaj Józef książę Esterházy zlecił również wybudowanie teatru... W 1761 roku zostaje zatrudniony Haydn jako nadworny kompozytor i wicekapelmistrz... Nie był jeszcze znanym kompozytorem, miał 29 lat i ogromny potencjał... Dostrzegła to rodzina Esterházy...
Lustra w kilku komnatach, tworzą iluzje optyczne... W każdym z pomieszczeń miesza się lekkość i przepych... Na sufitach zachwycające freski przedstawiają sceny mitologiczne... Po śmierci Mikołaja Józefa Esterházy, zamek zostaje opuszczony ze względu na koszty utrzymania... Na początku XX wieku wprowadza się do niego kolejny z Esterházy'ch... W czasie II wojny światowej zostaje zajęty przez Niemców, a kiedy Węgry opuścili, zostaje zamieniony na radziecki szpital wojskowy...
Po 1990 roku znalazł się pod opieką państwa węgierskiego... Odnawiany z pomocą funduszy z Unii Europejskiej... Wspaniały zamek Esterháza w Fertöd został wpisany na Listę Dziedzictwa UNESCO... Jesteśmy żegnani przez piękną dziewczynę ubrana w strój z epoki
Po 1990 roku znalazł się pod opieką państwa węgierskiego... Odnawiany z pomocą funduszy z Unii Europejskiej... Wspaniały zamek Esterháza w Fertöd został wpisany na Listę Dziedzictwa UNESCO... Jesteśmy żegnani przez piękną dziewczynę ubrana w strój z epoki
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę szczęśliwego, miłego, słonecznego weekendu...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
The gate is impressive and the details of the palace of an exquisite taste.
OdpowiedzUsuńKisses
Actually.
UsuńGate impressive and the interior delight and they are fantastic.
Greetings:)
Ale ładny! Ja też jestem zafiksowana na tego rodzaju budowle. Wspaniała wyprawa.
OdpowiedzUsuńSpodobało mi się Twoje określenie: zafiksowana.
UsuńJeżeli pozwolisz też użyję tego określenia.
Nazywałam się zamkoholiczką.
Pozdrawiam:)
Piękne miejsce... Ach ta historia... Ale było, minęło. Warto pamiętać, żeby nie powtórzyć drugi raz tych samych błędów. Czego życzę wszelkiej maści władzom naszej pięknej krainy, szczególnie tym obecnym ;-) Serdeczności Lusiu!
OdpowiedzUsuńLepiej nie wspominać obecnych władz, bo już mnie dosłownie skręca.
UsuńHistoria Esterházy księcia i zamku jest bardzo ciekawa.
Pozdrawiam:)
Pierwsze skojarzenie to Rogalin. Mam nadzieję, że mniej spustoszone przez wojenne zawieruchy. Podobny nawet ogród francuski. Lanckorona jawi mi się jednak bardzo pozytywnie między Kalwarią Zebrzydowicką a Wadowicami.
OdpowiedzUsuńJeśli nie byłaś w Rogalinie polecam polskie pomniki dębów (niektóre żywe okazy).
Mnie Rogalin przypomina ostatnie ukąszenie osy (jestem alergik) i pobyt w Kórniku też polecam. Zamek i arboretum jest piękne.
Lanckorona w pierwszym rozbiorze znalazła się w zaborze austriackim.
UsuńPotem rozszarpywali Polskę po kawałku. Elżbieto, mimo spustoszeń wojennych nasz kraj ma wiele do zaoferowania. Jestem szczęśliwa, że tutaj żyję.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ogroma budowla! Zachwycił mnie wszędzie powtarzający się, o ile dobrze widzę, motyw róż, który nadaje lekkości i romantyczności. Piękne miejsce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lusiu:)
Aniu, motyw róży przeplata się w wielu komnatach. Jego zaletą jest tworzenie delikatności, lekkości wnętrz.
UsuńPozdrawiam:)
Beautiful photos! Lovely views and buildings, and I really like the architecture! :)
OdpowiedzUsuńThank you very much, Linda:)
UsuńWow - what an impressive castle!
OdpowiedzUsuńThank, Fiona:)
UsuńZ lotu ptaka zamek wygląda przepięknie i widać dokładnie układ ogrodu :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, że z lotu ptaka, może drona zamek wygląda fantastyczne.
UsuńZ tego tez powodu posiłkowałam się zdjęciem z internetu.
Serdecznie pozdrawiam:)
Natomiast mnie podczas oglądania tego jakże pełnego przepychu i piękna miejsca pokazanego Kochana przez Ciebie, przypomniała mi się Kozłówka. Oczywiście jest to zupełnie "inna bajka". No i ta w Kozłówce o wiele mniejsza. Ale troszkę właśnie takie skojarzenie przyszło mi na myśl
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zarówno zdjęcia jak i opis.
Bardzo dziękuję za tą wspaniałą wycieczkę. No i czekam na ciąg dalszy:)
Pozdrawiam i serdeczności posyłam.
Jutko,
Usuńnasza Kozłówka chociaż mniejsza to też bardzo piękna.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ten węgierski pałac podoba mi się bardziej niż sam Wersal. A ile tu pięknych fotografii.
OdpowiedzUsuńBędę szczera. Mnie też bardziej się podoba.
UsuńPozdrawiam:)
Śliczny budynek, a wnętrza są bardzo zadbane. Pięknie jest tak poznać historię każdego zamku.
OdpowiedzUsuńMnie też oczarowały wnętrza tego zamku.
UsuńHistoria też jest bardzo ciekawa.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ale ładny! Wspaniała wyprawa dziekuje ze mogłam Ci towarzyszyć serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWandziu,
Usuńcieszę się, że się podoba.
Serdecznie pozdrawiam:)
Super zamczysko, nie powiem, podoba mi się :-) Pozdrawiam Łucjo :-)
OdpowiedzUsuńMoże nie zamczysko ale bardziej pałac.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Kolejna wspaniała wycieczka! Dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa wycieczka.
UsuńPozdrawiam:)
Hey Lucja-Maria! A huge beautiful place. Before the interior was a huge decorative. Greetings
OdpowiedzUsuńYou're right, Anne. The interiors are very beautiful.
UsuńGreetings.
Gdy spojrzałam na bramę wejściową, od razu pomyślałam, że brama do Wersalu jest bardzo podobna.
OdpowiedzUsuńZamek z zewnątrz i wewnątrz jest wspaniały. Dobrze, że go odnowiono, bo szkoda by było, aby uległ zniszczeniu. Wszystkie detale są dopracowane. Uwielbiam porcelanę, a ta, którą nam pokazałaś, jest prześliczna.
Dziękuję za uczestniczenie w tej wspaniałej wycieczce.
Miłego weekendu.
Aniu, ta porcelana, zegary czekają na renowację. Odnowiono 27 ze 126 komnat.
UsuńNie mam pojęcia jak wyglądają pozostałe i co w nich urządzono.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wow. Really awesome castle. There was certainly lovely to look at and admire places.
OdpowiedzUsuńYes Sami,
Usuńcastle made huge impression on me.
It is very beautiful.
Greetings:)
Great palce !!! Love the front gate !!!
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend !
Anna
Wonderful place. It amazed me.
UsuńGreetings.
Uma reportagem com fotografias fantásticas.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim-de-semana.
Andarilhar
Hello. Amazing gate and photos of beautiful castle. Greetings.
OdpowiedzUsuńThank you very much:)
UsuńPięknie :))))nie mogę się napatrzeć wnętrzu tej wspaniałej budowli:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu,
Usuńwnętrza są bardzo piękne.
Zdjęcia tego nie pokazują.
Pozdrawiam:)
Ależ cacko i jakie w nim cacuszka! Jestem oczarowana!
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Meg, tam są prawdziwe cacuszka.
UsuńPozdrawiam:)
Es precioso, me encanta. Besos.
OdpowiedzUsuńZamek przepiękny, zwróciłaś moją uwagę na zdobienia barokowe, ale lekkie, zawsze przyglądam się szczegółom i podziwiam ich mistrzowskie wykonanie.
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam, czy trafiłaś kiedyś w miejsce, które nie było zachwycające?
Serdeczności przesyłam.:))
Hmm, czy trafiłam w miejsce, które nie było zachwycające?
UsuńByło kilka. Nigdy o nich nie pisałam. Może kiedyś wspomnę?
Serdecznie pozdrawiam:)
A mi también me gusta visitar castillos y más cuando te dejan tomar fotos, pues así los puedes recordar mucho mejor, este no lo conozco, pero a través de ti me he podido hacer una buena idea.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
To bardzo ładny zamek. Wygląd z góry pokazuje jego ogrom. Bardzo mi się podobają wnętrza zamkowe, właściwie to wyglądają na pałacowe. Węgry poza Budapesztem są mi prawie nie znane, czy można liczyć na więcej takich ciekawych miejsc w następnych postach? Pięknie wyeksponowałaś detale tego zamku, bardzo ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mnie też bardziej ta budowla wygląda na pałać a nie na zamek. Chociaż?
UsuńOczywiście, że będą kolejne posty z tego wyjazdu. Do 2009 roku dosyć często jeździliśmy do tego kraju. Niestety, nie mam żadnych zdjęć bo wszystkie zniszczył mi wirus.
Pozdrawiam:)
Bardzo sympatyczny i dydaktyczny wpis, wspaniałe fotografie.Miejsce wyjątkowo ciekawe.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEljocie
Usuńbardzo dziękuję za taką ocenę.
Pozdrawiam:)
Bogaty i elegancki pałac jak przystało na księcia. Prześliczna porcelana. Bardzo podoba mi się pokój w te drobne, wijące się kwiaty:) Pouczająca wycieczka. Dziękuję pięknie:)
OdpowiedzUsuńAniu,
Usuńniemal wszystkie komnaty mają takie elementy na ścianach.
Wyposażenie wnętrz jest piękne.
Pozdrawiam:)
Wspaniały......Już z zewnątrz robi ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuńTrafne określenie. Wspaniały.
UsuńPozdrawiam:)
I ja bym z chęcią zobaczyła to piękne miejsce!
OdpowiedzUsuńBasiu
Usuńz całego serca, życzę byś poznała ten zamek.
Serdecznie pozdrawiam:)
Bello, molto curato e ben conservato il Castello Eszterháza in Fertöd. Interessante la storia del principe Nicholas Esterházy.
OdpowiedzUsuńFelice domenica cara Łucja, un abbraccio
enrico
Ciao Enrico!
UsuńGrazie per la visita.
Settimana Felice.
Baci e saluti:)
Dziękuję.Bardzo piękne miejsce!
OdpowiedzUsuńLudmiło, ten zamek jest zachwycający.
UsuńPozdrawiam:)
Rzeczywiście wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńW zamku panuje lekkość i jednocześnie przepych ale nie ma żadnych przeładowań.
UsuńPozdrawiam:)
Ogromny. Nieco przytłaczający.
OdpowiedzUsuńPrzytłaczający? Mam jednak wrażenie, że nie.
UsuńPozdrawiam:)
Piękny zamek! Pozdrawiam cieplutko!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Basiu,
Usuńzamek jest bardzo piękny.
W jednym poście nie można tego pokazać i dlatego będą kolejne posty.
Pozdrawiam:)
Impresionante mansión con esos magníficos jardines.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Dear Lucja, a beautiful and impressive castle, love the ornate gates, sumptuous rooms, decor and fabulous ornaments.
OdpowiedzUsuńLove and hugs, Dianne
xoxoxo. ♡
Apreciei muito o trabalho artístico nas paredes e teto. Fotos excelentes.
OdpowiedzUsuńcudo, bombonierka ...
OdpowiedzUsuńZachwycajacy, cudowny i tez zachwycajaco przedstawiony- miło poczytać i pooglądać.
OdpowiedzUsuń