Ten, kto odwiedzi Bawarię i małe miasteczko Oberammergau będzie nimi oczarowany... Niewątpliwą atrakcją są tutejsze malowane domy... Jak przystało na Bawarię, każdy przydomowy ogródek tonie w kwiatach... Na każdym kroku widać dbałość nie tylko o dom ale i o każdy szczegół...
Dzisiaj pragnę pokazać prześliczne miasteczko położone w malowniczej, bawarskie dolinie... Pisałam już o tym, że jestem zauroczona Bawarią, ze względu na bogatą tradycję... Zachwycają mnie tutejsze widoki, baśniowe zamki Ludwika II Bawarskiego, wspaniali ludzie, muzyka ludowa, ukwiecone domostwa, ogrody, bawarskie kiełbaski i... piwo.
Słyszałam o Oberammergau... To co tutaj zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania... Miałam wrażenie, że znalazłam się w zaczarowanym miejscu... Na każdym kroku spotykałam bajeczne, malowane domy z niewielkimi nami oknami... Może to śmieszne ale...chodziłam z zadartą głową i oprócz fresków, podziwiam firanki w oknach. Mam bzika na punkcie ładnych firanek a tutaj wiszą prawdziwe dzieła sztuki...
Oberammergau położone jest nad rzeką Ammer u podnóża góry Kofel w Alpach Bawarskich... Jestem tutaj drugi raz... Kiedy pierwszy raz zobaczyłam miasteczko latem, tak mocno to miejsce zapadło w mojej pamięci, że postanowiłam powrócić wiosną... Byłam zaszokowana jak w sobotę tutejsze mieszkanki sprzątały przed swoimi domami, uliczki i klomby z kwiatami wzdłuż uliczek... To dlatego w Bawarii wszędzie panuje ład i porządek... Każdy dba aby w jego miejscu zamieszkania było ładnie i czysto...
Zazdroszczę im, że nie mają takich wandali jak u nas, którzy malują nasze nowe elewacje, niszą ławeczki w parkach, wyrywają młode drzewka jak to widzieliśmy na wczorajszym marszu w Warszawie... Tam nie potrzebują szpitali psychiatrycznych, u nas tak... Tam uczą swoje dzieci poszanowania i kultury obycia... Wiem, że tym stwierdzeniem narażę się wielu osobom... Stop, przecież miałam pokazywać Oberammergau...
Prawie każdy tutejszy dom coś przedstawia są; sceny z bajek braci Grimm, sceny ze Starego i Nowego Testamentu, Madonny, krzyże, cherubinki... To dla tych fantastycznych fresków przyjeżdżają turyści... Sławę temu miasteczku przyniosły jednak Misteria Pasyjne, które wystawiane są co 10 lat...
W 1633 roku, w czasie wojny trzydziestoletniej, przez góry do Oberammergau dotarła dżuma, która zdziesiątkowała ludność miasteczka... W czasie tej szalejącej epidemii, mieszkańcy szukali ratunku u Boga... W swych modlitwach zawarli "pakt" z Panem Bogiem, obiecali wystawić "Misterium Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa" jeżeli zaraza odejdzie z ich miasteczka... W następnym roku w czasie Wielkiej Nocy zrealizowali przyrzeczenie... Od tamtego czasu co dziesięć lat odgrywane są w Oberammergau misteria pasyjne... W misteriach, udział bierze 2400 osób czyli połowa jego mieszkańców... W Oberammergau tradycja malowania domów jest bardzo długa... Mieszkańcy świetnie to robią i to dla tych wspaniałych fresków przyjeżdżają turyści z całego świata...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie...
beautifully painted town. pretty church steeple, too.
OdpowiedzUsuńVery beautiful painted town.
UsuńThe church is very beautiful, baroque.
Greetings.
Jakie urocze miasteczko. Dziękuję że pokazałaś te zdjęcia bo mnie się Bawaria kojarzyła tylko z piwem...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bawaria, kojarzy Ci się z piwem? może to przez Oktoberfest, czyli jego październikowe święto...Niestety, nie byłam w tym czasie w Bawarii. Bardzo tego żałuję. Może kiedyś będę brała udział w tym świętowaniu?
UsuńUwielbiam ich piwo, szczególnie, pszeniczne lekko mętnawe...
Pozdrawiam:)
Oh så vackert.
OdpowiedzUsuńI Mittenwald finns det liknande hus.
Aż trudno uwierzyć, że można mieszkać w miasteczku jak z bajki... u nas często nawet na osiedlach domów jednorodzinnych porządek jest tylko do ogrodzenia działki, bo za płotem to już nie moje - szkoda, bo mogłoby być jak na Twoich zdjęciach. Ale miasteczko warte zwiedzenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Przyznaję, jestem tradycjonalistką. Kiedy w bawarskiej wsi, szłam rano do piekarni, byłam witana, obca osoba, Grüß Gott ...Szczęść Boże, jak przez mgłę pamiętam to powitanie na polskiej dawnej wsi...
UsuńDajesz przykład z osiedli ? Mieszkam z dala od ludzi ale miałam przykład sprzed 1 Listopada...Trawy, liście... zamiatane pod groby obok. Tak trudno wynieść do śmietnika?
Miasteczko prześliczne i polecam je każdemu kto będzie w pobliżu...
Serdecznie pozdrawiam:)
what a beautiful, picturesque place!! i love the fairyland, small town feel!!
OdpowiedzUsuńbeautiful images today lucy, and you always leave me the sweetest comments. many thanks!!
The town is very colorful, full of flowers and paintings.
UsuńGreetings.
These houses are so beautiful, with beautiful paintings.
OdpowiedzUsuńLovely photos, Lucia!
Greetings.
Hei :)
OdpowiedzUsuńTakker for dine gode ord Lucy-maria..blir så glad:)
Og jeg er glad for å se dine mange flotte foto-turer!
Fantastisk:))
Ależ zdobienia. Cudo. Chciałabym tam teraz być :) Pozdrowienia zostawiam
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak bardzo pragnę pojechać do Bawarii...
UsuńNo może nie teraz ale gdy zacznie się Adwent, będzie bajkowo.
Pozdrawiam:)
Mają się czym pochwalić. Sława, bogata tradycja, piękne krajobrazy, wspaniała sztuka... piwo też ;)
OdpowiedzUsuńOj tak. Mają piękne tradycje, wspaniale krajobrazy, cudowne zamki...
UsuńU nas też jest bardzo pięknie ale tutaj są inne zwyczaje, kultura...
I wiesz, że w każdej knajpce gdzie pije się piwo na stołach są obrusy?
Pozdrawiam:)
Byłam, widziałam:) to miejsce kojarzy mi się z czasów gdy byłam nastolatką:) Świetnie pokazałaś ten klimat, który tam panuje! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDobrze wiesz, że takich miejsc się nie zapomina...
UsuńA gdy wspomnienia są podtrzymywane to obraz jeszcze bardziej utrwala się.
Pozdrawiam:)
Ależ pięknie! Nie dziwię się Twojemu zauroczeniu. Od samych fotografii trudno oderwać wzrok, a co dopiero będąc tam na miejscu. Bawarię odwiedzaliśmy rzadko. Chyba zbyt rzadko.
OdpowiedzUsuńMario, tyle jest miejsc, które warto zobaczyć...
UsuńNie możemy ciągle podróżować, mamy przecież liczne obowiązki...
Pozdrawiam:)
Luciu, już się zakochałam w tym miasteczku!!!!!!!! Nigdy nie byłam w Bawarii, chociaż z opowieści i zasłyszanych wiadomości bardzo mi się ten region podoba. Masz rację, u nas nie ma kultury poszanowania... właściwie to żadnych wartości. Powiem Ci, że będzie jeszcze gorzej, ponieważ już zbieramy owoce bezstresowego wychowani , a przyszłość zafunduje nam większe zbiory, niestety nie będą one dobre dla nikogo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Aniu, zgadzam się z Tobą...Ty wiesz najlepiej jak wygląda bezstresowe wychowanie. Efekty już mamy. Tylko najdziwniejsze jest to, że w takich krajach jak Szwecja, Norwegia tą metodę stosuje od wielu lat... Tam czegoś takiego nie uświadczysz...
UsuńPozdrawiam:)
Fantazja. Po prostu bajka. Nikt nie usuwa tam krzyży z fasad domów ani obrazów mówiących o tym, że ta kraina jest wierna Bogu.
OdpowiedzUsuńAnno, na wsi bawarskiej niemal w każdym ogrodzie jest kapliczka albo piękny drewniany krzyż...czy z naszych fasad są usuwane krzyże albo freski o tematyce religijnej? Nie spotkałam się z tym. W moim mieście na skrzyżowaniu dróg stoi kilka drewnianych krzyży, nikt nigdy nie starał się ich usunąć...
UsuńTo, że kraina wierna jest Bogu zależy tylko i wyłącznie od ludzi...
Serdecznie pozdrawiam:)
Nie oczywiście, nie chciałam powiedzieć, że się je usuwa, tylko, że tam w Bawarii niby Europa, do której my wciąż "dążymy" chociaż od wieków do niej należymy a nie zmienia się tak znów wiele. A nam się wciąż wmawia, że jesteśmy ciemnogrodem.
UsuńŁucjo milo mi, że tak się pięknie przedstawiłaś. To może ja coś niezbyt jasno napisałam. Absolutnie nie zostałam w niczym urażona. Absolutnie. I z dużą przyjemnością do Ciebie zaglądam.
UsuńRówniez pozdrawiam.
Aniu, bardzo, bardzo dziękuję.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dear Lucia
OdpowiedzUsuńSo beautiful photos you've taken! All the painted houses were amazing. So much great to look at in Germany. I wish you a peaceful evening and a good night's sleep.
Es muy linda la ciudad. Besos.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce,byłam w podobnych a może i tam gdy miałam 18 lat.U nas ciężka komuna a moja ciocia z Monachium zaprosiła mnie na dwa tygodnie na święta wielkanocne.To była niesamowita wizyta!!!Codziennie mi pokazywali inny region Bawarii.Góry,zamki,wioski,skocznie i Monachium,któe pokochałam od pierwszego wejrzenia.WIem wiem już Ci o tym pisałam ale za każdym razem gdy pokazujesz Bawarię wracam wspomnieniami do tej wizyty.Pozdrawiam Cię cieplutko.
OdpowiedzUsuńMonachium, miasto w czasie wojny zbombardowane. Powstało z gruzów niczym Feniks. Z bardzo dokładnie odtworzono wiele wspaniałych budowli...Na szczęście wiele uratowało się...
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Cudne są te piękne malowane dekoracje. Przyznaję, że dostrzegłam je dokładnie dopiero na zdjęciach. A rzeźba w drewnie piękna, od jakiegoś czasu lubię ten rodzaj sztuki, a choć drewno jako materiał występuje o wiele rzadziej, to efekt bywa zaskakujący.
OdpowiedzUsuńTak, jestem nimi urzeczona. Co do rzeźby. Od wielu wieków powstaje tutaj prawdziwa sztuka rzeźbienia w drewnie...Jest kilka sklepów w których, te arcydzieła są sprzedawane. Niestety, niewielka rzecz kosztowała 300- 400 euro.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Łucjo, wspaniałe są te domy ;) Malunki są jak zywe ;) Kiedy byliśmy w Szwabii, w miasteczku Pfederbach również spotykaliśmy takie malunki. Były wspaniałe... Ale było ich o wiele, wiele mniej niż tu, były sporadyczne.. :) Schludność i dokładność nam zaimponowała w Niemczech... Ale w obejściu już tak schludnie tam nie ma :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Widziałam bardzo dużo domostw nie tylko w Bawarii ale innych Landach.
UsuńOczywiście znajdzie się jakiś przypadek. Jest to raczej wyjątek...
Pozdrawiam:)
Bawaria jest piekna, nie ma dwóch zdań, objeździłam ją z córką, ale w tym pięknym miasteczku kolorowych fresków na domach niestety nie, jaka szkoda. Są piękne, bardzo żałuję, no cóż marzenia przecież się spełniają, dokładam do kolekcji jeszcze jedno, miasteczko Oberammergau, dziękuję, a o firankach koniecznie napisz, uwielbiam chodzić i zaglądać ludziom w okna, tak było w Holandii, Szwajcarii, Niemczech (gdzie się urodziłam), pozdrawiam
OdpowiedzUsuńj
Ty też lubisz oglądać firany, podziwiać ozdoby na szerokich parapetach wewnątrz mieszkań?
UsuńPozdrawiam:)
Cudowne miasteczko a te malowidła na domach sprawiają, że można tam poczuć cię jak w bajce. Nie miałabym nic przeciwko temu, aby zamieszkać w takim uroczym miasteczku. Pozdrawiam Lusiu :)
OdpowiedzUsuńBeatko, mnie też zachwycały freski na domach, ukwiecone ogródki, kapliczki niemal na każdym kroku...Bajkowo.
UsuńPozdrawiam:)
Marzy mi się wyjazd do Bawarii... Piękne miasteczko, bajkowe. Jak ładnie je przedstawiłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Życzę Ci tego z całego serca...Wiem, że będziesz zachwycona...
UsuńPozdrawiam:)
Uwielbiam Bawarię, za czystość, ozdobione domy, przywitania i pyszne jedzenie. Śliczne miasteczko pokazałaś. Cudowne oddałaś atmosferę Bawarii. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńGigo, masz rację. Uwielbiam ich kiełbaski monachijskie, przepyszne bułeczki, precle, Leberknödelsuppe z knedelkami lub klopsikami wątrobowymi, a w sezonie cudowne szparagi...
UsuńPozdrawiam:)
Nie bylem tam nigdy i jestem pełen zachwytu. To przecież dzieła sztuki. Pod koniec oglądania przez moment myślałem, że te dwie ostatnie fotki kwiatowe to też malunki na ścianach. Pozdrawiam, Tomasz
OdpowiedzUsuńTe dwa ostatnie zdjęcia były zrobione w Oberammergau...W każdym zakątku rosły różnokolorowe bratki i małych kwiatach. Śliczne odmiany.
UsuńPozdrawiam:)
Bawaria zawsze mnie przycągała. jadąc kilka dni temu na Słowację byłam już bardzo blisko. Mam nadzieję, że uda mi się tam w końcu wybrać.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci byś odwiedziła Bawarię w czasie Adwentu...
UsuńSłyszałam, że jest cudowna...Wszędzie dekoracje i ośnieżone góry...
Pozdrawiam:)
好葵涌信箱設施荃灣寫字樓idc虛擬價格網頁寄存主機屋申請價錢地區儲物倉伺服器註冊便宜
OdpowiedzUsuń!Cuanta belleza Lucia, la vista se recea ante tantas imágenes hermosas!
OdpowiedzUsuńAbrazos miles.
PD: He cambiado mi perfil, antes comentaba con el blog Perfume de Rosas, hoy me encuentro en http://sombriabelleza.blogspot.com/
Besos, espero visites mi nuevo sitio!
Beautiful Place! So wonderful
OdpowiedzUsuńEndah, thak you very much!
UsuńThose facades are so beautiful. So much of art in those walls. Great shots.
OdpowiedzUsuńCóż za bajowe, malownicze miasteczko, chciałabym tam mieszkać!
OdpowiedzUsuńA bajki braci Grimm, uwielbiam do dziś - naprawę :)
A teraz te bajki lecą na "7" w TV i nie ma mowy abym ich nie miała oglądać.
Cieplutko pozdrawiam.
Podobnie jak Ty, chciałabym tam mieszkać, może przez miesiąc, dwa...
UsuńZbyt tęskniłabym za Polską... Do dzisiaj uwielbiam bajki. To jest to co lubię oglądać w telewizji...
Pozdrawiam:)
Chciałabym tam pojechać przy ładnej pogodzie, akurat jak byłam padało, więc nie była tam tak pięknie jak u Ciebie na zdjęciach. Przyznam, że bardzo mi się tam podobało mimo deszczu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Trafić na ładą pogodę podczas urlopu, to jak gra w ruletkę.
UsuńTrzeba mieć szczęście...
Pozdrawiam:)
Love the murals and houses! such beautiful scenery..
OdpowiedzUsuńInteresting post..
I also really like.
UsuńI assume that you already know about it
Greetings.
Lucia
...uwielbiam takie miejsca, ale bym się wyszalał fotograficznie :))
OdpowiedzUsuńO tak. Dla Ciebie byłby to owocny w zdjęcia i wrażenia wyjazd...
UsuńPozdrawiam:)
Very nice town, beautiful buildings, I like the paintings on the walls. Thanks for showing!
OdpowiedzUsuńOczarowałaś mnie tym miejscem! Przepiękne, bajeczne...aż by się chciało tam żyć:)
OdpowiedzUsuńCieszę się.
UsuńPozdrawiam:)
Ale wtrafiłaś :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w Ober bylismy jakieć niecałe 2 tygodnie temu :)
Bardzo ładne miasteczko, też zachwycam sie malowidłami, najbardziej zauroczył mnie domek ze sceniami z czerwonego kapturka :) My miejscowości tej użylismy jako miejsce wypadowe do Ga-Pa i Linderhof i innych zamków :) Mam nadzieję przyjechać tam w leci, kiedy wszytsko bedzie w pełnym rozkwicie :)
Buźka !
Mimo, że bardzo lubię urokliwe Ga-Pa, to ono nie jest dla mnie zbyt szczodre.
UsuńDwa razy wybierałam się na Zugspitze, i zawsze miałam śnieżyce...
Rozmarzyłam się na wspomnienie Linderhof-u. Piękny, bogaty, zabytkowy...
Serdecznie pozdrawiam:)
Lusiu pokazałaś kawałek pięknej kolorowej, po prostu bajkowej Bawarii. Jestem zauroczona i uśmiecham się cały czas. Co do kultury zachowania w naszej stolicy - jest mi smutno bo uogólniając o Polakach chce myśleć , że mają kulturę osobistą , oby te małe kręgi się wyprostowały:) bo bez tego mamy wiele problemów:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKaziu,mam wątpliwości czy nasze, pewne społeczeństwo zrozumie swoje czyny...Gdy ma takie wzorce? To są wandale, chuligani...
UsuńBardzo mnie dziwi, że w telewizji nie pokazują ich twarzy...
Uważam, że na takie działanie mają przyzwolenie...
W Anglii za noszenie kapturów są surowe kary a u nas? Tylko się mówi.
Przemawia przeze mnie rozgoryczenie. Zbezcześcili 11 Listopada...
Serdecznie pozdrawiam:)
niestety tak to wygląda, że nasi rządzący tylko gadają a również jakoby pod przykrywką dają przyzwolenie. Smutne to bardzo .. Ale... znowu oglądam , co wyżej i marzy mi się tam pobyc. Może 2 miesiące pobytu tam by mnie zadowolił? Jest uroczo!!!!
UsuńLusiu mnie absolutnie się nie naraziłaś swoim stwierdzeniem o wandalach. Nie wiem dlaczego ludzie w Polsce nie szanują zarówno pracy innych, ich dobytku, jak i tradycji dlaczego to co święte przestaje być święte....? Bawaria jest piękna , pokazałaś to w swoim poście, w swoich zdjęciach. Zakochałam się w Bawarii jako nastoletnie dziecko i zostało mi tak do dziś. Pozdrawiam Ina
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ja też kiedyś zobaczyłam na pocztówce zamek Neuschwanstein.
UsuńOd tamtej pory marzyłam aby go zobaczyć. Moje marzenie spełniło się.
Dwukrotnie odwiedziłam ten niemiecki land.
Pozdrawiam:)
Piękne są te freski, oglądam z prawdziwa przyjemnością.
OdpowiedzUsuńBawaria mnie zauroczyła.
Pozdrawiam.
Cieszy mnie, że Bawaria zachwyciła Cię.
UsuńPozdrawiam:)
This post brought back wonderful memories of my visit to Oberammergau in 1964. The painted houses are wonderful, but they seem much brighter now than then. We were not there at the time of the Passion Play, but we looked at the open-air stage where it is performed. Thank you for these beautiful photos. You are a wonderful photographer Lucia.
OdpowiedzUsuńWarm wishes,
Betty
Betty, I'm glad that I have great memories of this Bavarian town.
UsuńMaybe the weather was rainy? When I was in The weather was variable.
Once the sun shone for a moment the sky was covered with heavy clouds.
Greetings.
ZAPRASZAM NA MÓJ WIERSZ I KWIATY TULIPANY I MUZYKA
OdpowiedzUsuńKamilo, oczywiście, że przyjdę.
UsuńPozdrawiam:)
Ja tez bardzo lubie Bawarie:) Przymierzam sie do podobnego posta. :))Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKasiu, z niecierpliwością czekam na Twój post z Bawarii...
UsuńWiem, że jak wszystkie Twoje posty, będzie bardzo ciekawy.
Pozdrawiam:)
wszystkie małe miasteczka mają duszę...
OdpowiedzUsuńja ostatnio zachwycam się wiejskimi posiadłościami... ale angielskimi
pozdrawiam cieplutko Lusiu
Asiu, masz zamiar kupić angielską posiadłość?
UsuńMnie też się podobają...Chętnie kupiłabym domek w Prowansji albo w Toskanii...
Ha ha ha, tylko brakuje mi Euro...
Pozdrawiam:)
Poczułam się jak w wielkiej scenografii operowej ! Freski są tak piękne i artystycznie wykonane.
OdpowiedzUsuńMasz rację, szacunek, czystość, kulturę wynosimy z otoczenia w którym się wychowujemy- tego należy uczyć od najmłodszych lat w domu i szkole...
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :)
Mam maleńkie marzenie aby móc uczestniczyć kiedyś uczestniczyć w w przedstawieniu Pasyjnym...Jest to mało realne ale mam...
UsuńJednego nie potrafię zrozumieć, jak nasza policja nie może spacyfikować grupki wandali. Ci zadymiarze zachowywali się jak niedorozwinięci. Wyrywali drzewka, kostkę brukową i rzucali nią o ziemię. To wszystko jest chore...
Nie mają żadnego poszanowania dla świętości...
Serdecznie pozdrawiam:)
Bezmózgowce, nie mają świętości...Prawem zakazać zasłaniania twarzy(sejm w końcu przejrzał na oczy), zakazać marszy w Warszawie, festyny na terenie wydzielonym i ochranianym. Organizatorów marszy obciążyć kosztami naprawy itd- konsekwencja jest potrzebna, a nie polityczne przepychanki-wstyd nawet słuchać. Inne miasta potrafiły zorganizować godne marsze i radosną atmosferę, zabezpieczyć mieszkańców przed wandalami obojętnie pod jakim sztandarem szli.
UsuńDla tych wszystkich zadymiarzy Warszawa jest dobrym punktem kontaktowym. Tutaj zbiera się całe " towarzystwo". Już dawno powinien być wprowadzony zakaz noszenia kapturów... Ja też nie mogę słuchać tych wszystkich przepychanek...Współczuć mieszkańcom Warszawy, zamiast świętować musieli przebywać w mieszkaniach...
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Społeczeństwo zdemoralizowała nam komuna. Tamten ustrój był destrukcyjny. Nawet myśleć mi się o tym nie chce, choć muszę.
OdpowiedzUsuńNie ma winnych i nikt nie czuje się za nic odpowiedzialny. Każdy pokazuje swoją niechęć do czegoś, ale żadnej sympatii do czegokolwiek.
Miejsce, które pokazałaś jest piękne. Nie wiedziałam, że takie miasteczka istnieją. Fantazja:))))
Jak dobrze, że ludziom jednak się chce.
Pozdrawiam:)
Ewo, masz rację, nie ma winnych i nikt nie czuje się za nic odpowiedzialny...
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Tutaj się wpiszę Dziewczyny - macie rację ludzie niszczą i demolują bo to jest łatwe, każdy głupi potrafi, żadnego wysiłku, żadnej nauki, żadnej myśli - zniszczy i ma radoche bo komuś radość zabrał. O ileż trudniej budować . Tutaj widać i geniusz i miłość i chęć i pracowitość i poświęcenie ... to kosztowało i wysiłek i pieniądze. Może dobrze się chronili przed wandalami a może wandalom nie chciało się odkrywać i niszczyli co mieli w niedalekim zasięgu OCALAŁO cieszy zachwyca
UsuńWhat a beautiful town. The facades of the buildings are absolutely gorgeous. Thank you for sharing this magical place with us.
OdpowiedzUsuńNiezwykłe miasteczko,napatrzeć się nie mogę,bajkowo i kolorowo,chciałabym zobaczyć je na żywo.
OdpowiedzUsuńNa razie zatapiam się w marzeniach,serdeczności Lusi:)
Nice pics :)
OdpowiedzUsuńYour bears tell the story about the children of the Philippines very well Philine... thank you for sharing this with us....peter:)
OdpowiedzUsuńSorry i gave you the wrong message befoe Licja :-)
OdpowiedzUsuńHello my friend Lucja!
This Bavarian village such is a treasure.
I have never seen so many beautiful paintings on houses before.
They all look like they had just been painted they have been kept so well.
I liked the statue of La Pieta through in the window.
You have so many pictures posed at a time and they are all perfect.
Greetings from Canada... where there is ice on our lake.
....peter/piotr:)
Przykro było patrzeć na tych zadymiarzy...na śmiało powiem głupoli...którzy nie umieją świętować... Jestem za zakazem noszenia kapturów i masek... A miasteczko cudne...wręcz bajecznie piękne...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBawarię znam z filmów,ale polubiłam tę atmosferę,tę surową dzikość natury.A Ty wprowadzilaś mnie w bajkę,bo jakże inaczej można się poczuć patrząc na te piękne malowidła na domach.Wspaniały pomysł,ale u nas pewnie y się nie przyjął,zaraz by ludzie patrzyli na pomysłodawców,jak na dziwaków.Szkoda.
OdpowiedzUsuńNiestety,Łucjo,dalej nie znam autora tego obrazu,który dałam u siebie na wstępie.Wstawię,jeszcze jeden ,bo ściągnęłam kiedyś dwa,może ,ktoś podpowie ...
Swój zachwyt wpisałam już trochę wyżej ale tu zachwycę się jeszcze raz. Wspaniali są ludzie którzy tworzą, jeszcze wspanialsi, którzy tworzą rzeczy pięknw a o tych ludziach, którzy tylko burzyć potrafią media pokrzyczą kilka dni a potem ci ludzie znikną jak kamyk w wodzie, fala się rozejdzie a potem wszyscy zapomną
OdpowiedzUsuń________ (¯`:´¯)⋰⋰⋰⋰⋰⋰
OdpowiedzUsuń______ (¯ `·.\|/.·´¯)
_____ (¯ `·.(۞).·´¯)DZIEŃ
______ (_.·´/|\`·._)
________ (_.:._).
__ (¯`:´¯)⋰⋰⋰⋰⋰⋰ ⋰⋰⋰⋰⋰⋰
(¯ `·.\|/.·´¯)-DOBRY!:)
(¯ `·.(۞).·´¯)⋰⋰⋰⋰⋰⋰
.(_.·´/|\`·._)⋰⋰⋰⋰⋰⋰
.......(¯✶ ¯)...........(¯✶ ¯)
..(¯✶ ¯) .......(✶) .......(¯✶ ¯)
.(¯✶ ¯) .......................(¯✶ ¯)
(¯✶ ¯) ....... WITAM ....... (¯✶ ¯)
(¯✶ ¯) ..... SERDECZNIE ...(¯✶ ¯)
(¯✶ ¯) .......,,>..(¯✶ ¯)......( ◡␣◡) ....... (¯✶ ¯)
...(¯✶ ¯).....(")(")-✶ ....(¯✶ ¯)
......(¯✶ ¯).............(¯✶ ¯)
.........(¯✶ ¯)........(¯✶ ¯)
............(¯✶ ¯)..(¯✶ ¯)
................. (¯✶ ¯
Jestem na Google nie prowadzę blogów miałam Codzienne życie Agaty,blog o wszystkim i inne.Pozdrawiam.
Witaj Lusiu. Siedze na nudnym wykladzie, i ciesze oczy Twoim postem:) niemcy bardzo dbaja o swoj wizerunek, w swoim zaciszu maja romantyczny balagan,ale wszedzie tam gdzie siega publicznosc,panuje lad i porzadek:) piekne zdjecia, wspomnienia sie we mnie budza..:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
W wielu sprawach jak szacunek czy wychowanie konserwatyzm się przydaje :)
OdpowiedzUsuńa miasteczko faktycznie bajkowe :)
Bawaria w ogóle jest jak bajka, a te malunki na budynkach są naprawdę niesamowite
OdpowiedzUsuńKolejny raz potwierdza się, że nasze upodobania sa zbliżone. Ja byłem zachwycony podobnymi malunkami na domach w Garmisch-Partenkirchen. Tak naprawdę to podobała mi się cała Bawaria, piękne miejscowości, ładne zamki, wspaniały krajobraz. Nic tylko jechać i podziwiać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bajkowo, pięknie i czysto. Tego nie da się zadekretować.Trzeba 500 lat tradycji , aby powstały takie cudowne miejsca. A Ty w dodatku potrafisz to cudnie ukazać i opisać.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńP. S.
Już mi złość minęła po święcie niepodległości
Cudne miejsce, po prostu bajeczne. To jest wspaniały przykład wysokiej kultury życia codziennego, ludziom się chce i opłaca upiększać swoje otoczenie i myślę, że vive versa, ono ma wpływ na ich dobre samopoczucie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiesamowite te malowidła! jak z bajki! Koniecznie, koniecznie musze tam pojechać, dziękuję Lusiu za wycieczkę!
OdpowiedzUsuńBardzo jestem zauroczony porządkiem, czystością i bardzo wysoka świadomości tamtego społeczeństwa. Aż zazdroszcząc zdaje sobie pytanie, dlaczego u nas nie mogło by taka być. .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Szkoda że nie byłem. :( Może kiedyś :)