wtorek, 7 czerwca 2016

Skansen w Kolbuszowej pachnący piwoniami








  







Piwonie kwitną, białe i różowe,
A w środku każdej, jak w pachnącym dzbanie,
Gromady żuczków prowadzą rozmowę,
Bo kwiat jest dany żuczkom na mieszkanie.

Matka nad klombem z piwoniami staje,
Sięga po jedna i płatki rozchyla,
I długo patrzy w piwoniowe kraje,
Dla których rokiem bywa jedna chwila.

Potem kwiat puszcza i, co sama myśli,
Głośno i dzieciom, i sobie powtarza. 
A wiatr kołysze zielonymi liśćmi
I cętki światła biegają po twarzach.

(Czesław Miłosz)






Ehh, jak ja lubię odwiedzać skanseny... Uwielbiam te sielskie klimaty, niespieszne spacery pomiędzy starymi zabudowaniami... Chętnie przysiadam na ławeczce przed chatą by zadumać nad przeszłością...  W niepozornych kapliczkach szukam śladów historii... Niektóre z nich mają przecież po sto i więcej lat, toteż niejedno już widziały... Lubię niepowtarzalny zapach drewna,  izby umeblowane rzadko spotykanymi meblami,  białe piece, ostróżki i malwy zaglądające w okna... A kiedy  już przekroczę  bramą wydaje się, że czas się tutaj zatrzymał... 










Tym razem odwiedziłam Skansen w Kolbuszowej na Podkarpaciu... Położony jest wśród bujnej zieleni, w otoczeniu sosnowego lasu... Wierzcie mi, wróciłam oczarowana tym przepięknym miejscem... Nie sądziłam, że  zobaczę takie mnóstwo kwiatów a wśród nich, przeróżne odmiany piwonii... Trochę mnie to zaskoczyło gdyż nigdy nie kojarzyłam tych pięknych kwiatów z dawną wsią polską... A przecież; piwonie, astry, rudbekie, dalie pojawiły się na polskiej wsi już  w XIX wieku...  Ale co tam, najważniejsze, że piwonie są cudowne, wspaniale pachną i ozdabiają ogródki przy tutejszych chałupach... Trudno się oprzeć urokowi wiejskiego ogródka... Jest przepiękny i aż kipi od posadzonych roślin...









Jakież my mamy wielkie szczęście, że kiedyś żyli  tacy wspaniali pasjonaci, którym na sercu leżało uratowanie przepięknej, architektury drewnianej i dawnych sprzętów gospodarczych... Gdyby nie oni, być może dzisiaj byśmy tego nie oglądali i nie wiedzieli jak żyło się w XIX i na początku XX wieku... Jak piękny i zadbany jest Skansen w Kolbuszowej przedstawię w kolejnych postach...






Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...


78 komentarzy:

  1. Ja też bardzo lubię odwiedzać skanseny. W tym widzę ogromną ilość kwiatów i moje ulubione naparstnice.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mile zaskoczył mnie skansen w Kolbuszowej. Kwiatów o tej porze jest sporo.
      Kwitną różnokolorowe naparstnice, goździki kamienne,wiesiołki, polne margaretki, których setki białych główek z żółtymi buziami, zwrócone w stronę słońca i mnóstwo piwonii.
      Lada moment zakwitną jaśminy, róże, nasturcje.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Cudne, cudne wiejskie klimaty.....ależ ja kocham takie ogródki. Takie trochę dzikie a nie jak dzisiaj grzecznie uładzone...wszystko pod linijkę....Tyle tu kolorów i rodzajów.....
    Wiersz Miłosza doskonale się tu wtapia.

    Pozdrowienia posyłam .....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam wiejskie ogródki bo sporo w nich aromatycznych ziół i oczywiście kwiatów. Urok prostoty zawsze mnie zachwycał. Jakoś nie przepadam za ogrodem pedantycznym i wytyczonym wg sznurka. Kwitnące kwiaty, zioła, szumiące drzewa, pola i sielski spokój... To wszystko można znaleźć w wiejskich ogródkach. Bardzo często są wspomnieniem z dzieciństwa. Są wspomnieniem babcinego ogródka.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Hello Lucia

    Beautiful flowers and houses! Peonies are so pretty.

    I wish you a nice evening

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skansen is a haven of peace, tranquility and the past.
      So once he looked Polish village. It is already past.
      Greetings:)

      Usuń
  4. Olá, querida amiga, Lucia, estou encantada olhando essa paisagem rural com telhados diferentes e muitos jardins! Flores maravilhosas, coloridas peônias.um encantador passeio! Receba o meu abraço! Beijinhos!

    OdpowiedzUsuń
  5. Skanseny mają swój niepowtarzalny urok,też lubiłam je zwiedzać ,tak po prostu zderzać się z historią,niesamowite :)
    Pozdrawiam serdecznie Lusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham stare chaty, wiatraki, kapliczki, przydrożne krzyże... Mają swój niepowtarzalny klimat,urok. Niesamowity urok mają ogródki wiejskie ze starymi odmianami kwiatów... Tutaj zazwyczaj panuje bloga cisza i spokój tym samym jest to wspaniałe relaksujące miejsce.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Hi. There would qualify to live. Surrounded by gorgeous flowers.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello Matti!
      In fact, these houses a museum. You can not live in them.
      Greetings.

      Usuń
  7. Hello. Great photos really fabulous place. Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również kocham skanseny,dlatego z wielką przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia:)pięknie tam i bardzo kwieciście:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, to bardzo cieszy, że lubimy naszą przeszłość, historię.
      Skanseny to piękne muzea na wolnym powietrzu. Historia przodków naszym dziedzictwem. Cieszy, że tak wiele skarbów zachowało się do naszych czasów.
      Reniu, Ty też masz u siebie sporo eksponatów. Bardzo pięknych,i wartościowych.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Piękny blog-skansenu nie odwiedzałem ale mój dziadek Franciszek Sapecki urodził się w m.Raniżów k.Kolbuszowej ,zaś jego ojciec Ignacy był tam miejscowym nauczycielem.Matka (żona Ignacego Zofia z d.Grabowska pochodziła z Nart też k.Kolbuszowej.

      Usuń
  9. Hello Luja-Maria:)
    Great photo and this buideing are very spesial.Lovely flowers:)
    I am happy you like my insects, I have a great time making it:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inger Marie, create fantastic things.
      Your arrangements and ideas are great.
      Greetings:)

      Usuń
  10. A beautiful place. I love peonies. Greetings

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes, Anne.
      It is very picturesque and fantastic flowers.
      Greetings.

      Usuń
  11. Jakie cudowne miejsce nam pokazujesz.
    Napisałaś, że będzie więcej postów, już się cieszę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogno, będą jeszcze przynajmniej dwa posty ze skansenu w Kolbuszowej.
      To miejsce mnie oczarowało a w tym poście przedstawiłam jedynie kwitnące kwiaty.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Skanseny o tej porze roku wyglądają najładniej. Twój post tylko to potwierdza. Bogactwo kwiatów upaja, a piękne budowle tworzą niezwykły klimat tego miejsca.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zieleń jest o tej porze roku bujna i soczysta. Kwiaty takim miejscom dodają uroku. I powtórzę za Leśmianem:

      Jeszcze ja w żadnej chacie - dotąd nie bywała,
      Wiem tylko, że przez szyby widnieję - niecała.
      Jakże cała poprzez drogę
      Do twej chaty wbiegnąć mogę ?
      Od naparu zieleni runie ściana biała !
      Nie umawiaj się ze mną pod żadnym jaworem,
      Bym ciebie nie dosięgła szumem a przestworem -
      To, co szum wyśpiewa gwarnie,
      Przestwór znajdzie i ogarnie !
      A chata twoja stoi przede mną - otworem...
      ten wiersz świetnie obrazuje łąkę, wieś polską.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Impresionante las imágenes que nos presentas. Gracias por compartir. Saludos desde Canarias

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta piękna, dawna architektura i cudowne tradycyjne kwiaty, czyż jest lepsze połączenie!
    W Wilanowie od kilku lat na głównych rabatach sporo takich "typowych kwiatów" i jest dlatego pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mażenko myślę, że wielu z nas cieszy powrót do polskiej tradycji m.in poprzez propagowanie kuchni regionalnych, kwiatów w naszych ogrodach, rękodzieła, przetworów.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  15. Przepiękne naparstnice! Widziałem, że wpisałaś swój komentarz Justynce. Nie mogę przestać myśleć o tym pięknym tekście. Włochy, Holandia... Bardzo mnie poruszył. Serdeczności Lusiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam naparstnice. Rosną w moim ogrodzie. Przypominają mi ogródek Babci.
      Wracam wspomnieniami do Norwegii, tam rosły dziko przy poboczach drogi, na łąkach ale i w ogrodach.
      Mnie również ten tekst poruszył ale i zachwycił. Jednak najwspanialszą, najcudowniejszą OSOBĄ jest Justysia.
      Serdecznie pozdrawiam, Andrzejku:)

      Usuń
  16. Se ve maravilloso y las flores son todas preciosas. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  17. poczułam się jakby już trochę w lecie, pięknie i kolorowo i ten błękit nieba :) te skansenowe chaty lato po prostu :) aa piwonie od zawsze kojarzyły mi się z Bożym Ciałem, moze dla tego że kwitną w zbliżonym czasie, a moze dlatego że ich płatki często są ozdobą procesji :)
    uwielbiam piwonie są piękne i pięknie pachną :)
    ściskam serdecznie Lusiu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większości z nas piwonie kojarzone są z Bożym Ciałem. Pewnie pamiętasz, że ołtarze dekorowano świeżymi roślinami – najczęściej gałązkami brzozy i rozkwitłymi wiosennymi kwiatami, wśród których królowały róże, hortensje i oczywiście piwonie. W Boże Ciało dziewczynki ubrane na biało, barwne strzępiaste płatki sypały pod nogi procesji.
      Ja też bardzo lubię piwonie za ich ogromne kuliste kwiaty. W kulturze Wschodu uchodzą za symbol zdrowia i żywotności. Uwielbiali je Japończycy. Były obowiązkowym klejnotem dam dworu cesarskiego. Piwoniowe prezenty dostawały najlepsze nałożnice. trzeba przyznać, że są zjawiskowo piękne.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Beautiful! The old house with the thatched roof is lovely.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I also really like old houses with thatched roofs.
      Once they were in the Polish countryside.
      Greetings.

      Usuń
  19. Fascinating! beautiful and so lovely!

    OdpowiedzUsuń
  20. So many beautiful flowers and lovely old wooden buildings.

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapachniało...
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Te wspaniałe ogrody wiejskie... Nie wiem jak to było dawniej, ale teraz na wsi ( gospodarstwie) w każdym ogródku obowiązkowo musi być piwonia i dalie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też bardzo lubię dalie ale ze względu na nornice nie sadzę ich w swoim ogrodzie. Bardzo boleję z tego powodu. A piwonie to numer jeden. Chociaż kwitną krótko, nie sposób nie zwrócić uwagi na puszyste, olbrzymie kwiaty, których płatki porusza najmniejszy podmuch wiatru. Są to jedne z najpiękniejszych kwiatów.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  23. This is a glorious cottage garden with a magnifcent variety of flowwers.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Margaret, this is a very beautiful garden with rural flowers.
      Greetings:)

      Usuń
  24. Lindas e belas fotografias.
    Um abraço e continuação de uma boa semana.

    OdpowiedzUsuń
  25. Lovely peonies!
    Rainy greetings.

    OdpowiedzUsuń
  26. Droga Lusiu!Dlaczego ja urodziłam się tak wcześnie.Tyle pięknych miejsc i zdarzen mnie już ominęło.Sluchaj twoje posty i pisy z zdjęciami tych wszystkich cudownych miejsc trzymają mnie mówiąc kolokwialnie przy życiu.To jest absolutne piękno .Twój blog ma klasę światową.Jest po prostu mega blogiem pod każdym wzgl.w odkrywaniu zapomnianych ,nieznanych cudownych miejsc szatą graficzną unikatową i wspaniałą jakoscią zdjęć.W Pisarzowicach mieszka jakas dalsza rodzina mego meża.Gdybyśmy byłi młodsi zdrowsi napewno byśmy tam pojechali.Kolbuszowa to perełka i te piwonie.Wierzysz mi jak czytałam i oglądałam to czułam ich oszałamiający zapach.Często jestem na blogu ale nie mam czasem juz siły aby pisać.Ale,wiem że mnie rozumiesz..Jesteś moją pierwszą poznaną mi osobą w internecie nigdy cie nie zapomnę Duzo zdrowia ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halinko
      bardzo się cieszę, że o mnie pamiętasz i mimo problemów odwiedzasz mój blog.
      Doskonale Cię rozumiem i znam Twoje zmartwienia. Mimo, że Ciebie rozumiem, to jednak czekam na każdy, kolejny Twój post. Pamiętam doskonale nasze pierwsze, wirtualne poznanie. faktycznie minęło trochę czasu.
      Halinko, życzę Ci duzo zdrowia i wytrwałości.
      Całuję i serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  27. Hello dear Lucia!
    Beautiful open-air museum, I like flowers, especially peonies, thank you for sharing my dear!
    I wish you a wonderful day, darling!
    I kiss you and hug you!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ELENA,
      Thank you very much for your visit and left a comment:)

      Usuń
  28. Wouldn't mind living in that house with those flowers at the door !!!
    Have a nice day !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maybe not interfere?
      Rural flowers are charming and very colorful.
      Greetings:)

      Usuń
  29. Hi, you have a beautiful blog :) Maybe we can follow each other? Let me know!


    http://anngrigorieva.blogspot.ru/

    http://anngrigorieva.blogspot.ru/

    http://anngrigorieva.blogspot.ru/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much for your visit and comment.
      Greetings.

      Usuń
  30. Piękne miejsce i bardzo moje klimaty:) Cudne zdjęcia!!! A piwonii przyniosłam dziś bukiet do domu.. Pachną... wakacjami, dzieciństwem.. Pozdrowienia serdeczne Łucjo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zerwałam w ogrodzie ogromny bukiet piwonii.\
      Uwielbiam kiedy zakwitają i wtedy nie mogę oprzeć się ich urokowi.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  31. Jak ja lubię odwiedzać skanseny. Wydaje się iż czas się zatrzymał. Mam tyle sentymentu do wsi polskiej. Mój ogród staram się utrzymać w takim stylu z różnym skutkiem. Cudne kwiaty, a wiele z nich rośnie w moim ogrodzie. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może to dawne wspomnienia sprawiają, że lubię wiejskie ogrody.
      Mam tez sporo kwiatów takich jak rosło w tamtym skansenie.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  32. beautiful gardens and such special little cottages!!! the peonies are always a favorite!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Zaczynajac czytać twojego bloga od razu pomyślałam - ,,Ehh, jak ja lubię odwiedzać skanseny..." :) I dokładnie tak samo jak napisać ,,Uwielbiam te sielskie klimaty, niespieszne spacery pomiędzy starymi zabudowaniami... Chętnie przysiadam na ławeczce przed chatą by zadumać nad przeszłością... " :D Ten czar, magia i coś ... to coś, co jest w nich, nieuchwytnego ale stałego i silnego, nie wiem co to? Ale pomimo ciszy panującej w skansenach mam wrażenie, że jest w nim życie, tylko ja go nie widzę, bo jest w innym wymiarze? Nie wiem... ale czuję...

    OdpowiedzUsuń
  34. Patrząc na taką mnogość kwiatów na zdjęciach, aż trudno uwierzyć,że to skansen.
    Aż Ci zazdroszczę tej wizyty w Kolbuszowej. Jak wiesz również uwielbiam zwiedzać skanseny, to takie wiejskie drewniane perełki.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie, no wypraszam sobie, mieszkam 30 km od Kolbuszowej i jeszcze mi powiedz, że byłaś 5-go czerwca w niedzielę ! Luciu, ja Cie bardzo prosze jak będziesz sie wybierała w te strony to napisz emaila to sie spotkamy....no rzut beretem był...jestem niepocieszona;(

    OdpowiedzUsuń
  36. PIWONIE YO MOJE ULUBIONE KWIATY DZIECIŃSTWA ... KOJARZĄ MI SIĘ Z KOŃCEM ROKU, KIEDY TO NOSILIŚMY NASZEJ PANI "OFICJALNE" RÓŻE ALBO GOŹDZIKI ... a potem całe naręcz piwonii z ogródka ... po cichu mówiliśmy na ye kwiatki "piponie" ... ech, dzieciaki, a Pania to na prawdę z całych dziecięcych serc kochaliśmy ..
    ---------------
    Lusiu pięknie u Ciebie na blogu :-) u mnie banerki wiszą i dumnie powiewają - a ten z motylkami od Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  37. Love your blog and I am a the follower #384 on GFC :)
    Maybe we can follow each other?
    Let me know!
    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  38. Potwierdzam ,że jest tam pięknie i tak wiejsko - sielsko :)Zresztą na Podkarpaciu gdzie mieszkam jest więcej skansenów choćby w Sanoku :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Tęsknym okiem spoglądam na Twoje sielskie klimaty. Pięknie jest w Tym Skansenie. Zadbali o ukwiecenie, co jest chyba równie ważne, aby zwiedzającym umilić życie. Nie wiem czy te urocze kwiaty nie przyciągają bardziej oka turysty. Mogliby mi tu gdzieś bliżej wybudować skansen, chętnie odwiedzałabym go co jakiś czas. Twoje fotografie sprawiły mi wielką radość. Pozdrawiam najserdeczniej.

    OdpowiedzUsuń
  40. Uwielbiam takie sielskie klimaty. Cudne zdjęcia!:))

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  41. Thank you very much for your visit and comment.
    Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  42. Jestem fanką wiejskich ogrodów.Kocham wszystkie kwiaty,które pokazałaś. Większość z nich mam w swoim ogrodzie, oprócz naparstnic bo wymarzły. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Piękne są te ogródki wiejskie i te płoty drewniane i kapliczki i młyńskie koła i wiatraki. Piękne są takie skanseny. Oby jak najwięcej ich było.
    Pozdrawiam serdecznie Łucjo.

    OdpowiedzUsuń
  44. Twoje zdjęcia są przecudne, bo masz bogatą duszę...

    OdpowiedzUsuń
  45. Absolutely perfect these pictures of flowers.
    The first picture is magnificent.
    Lucja Mary, thank you for the opportunity to observe these beauties published by you;
    Kiss.

    OdpowiedzUsuń
  46. Piękny blog-pozazdrościć pięknych widoków-ja z Polski nigdy nie wyjeżdżałem.
    Ale jakiś czas -do 6-ciu lat mieszkałem pod Puszczą Kampinoską w obecnej gminie Czosnów.Teraz w Krakowie-i też są piękne miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  47. Sielsko, anielsko, wiejskie ogródki są zaczarowane. :)

    OdpowiedzUsuń
  48. What a wonderful post Lucia-Maria. Amazing summer photos, peonies and delphiniums. Ahh! Thank you for sharing this post in Flower Wednesday - have a great day!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...