Szczęśliwe kwiaty! im wolno wyrazić
Wszystkie pragnienia i smutki, i trwogi;
Ich wonne słowa nie mogą obrazić
Dziewicy, choć jej upadną pod nogi;
Wzgardą im usta nie odpłaca skromnie,
Najwyżej rzekną: "Słyszałem - zapomnę."
Szczęśliwe kwiaty! mogą patrzeć śmiale
i składać życzeń utajonych wiele,
I śnić o szczęściu jeden dzień słoneczny...
Zanim z tęsknoty uwiędną serdecznej.
(Adam Asnyk)
Kocham swój dom, ogród i spacery po Małym Lasku... Jest jednak pewne ale...
...Lubię podróże i lubię kwiatów woń,
Zielone wzgórza i morskiej wody toń...
Nakręca mnie już sama myśl o podróży, gdyż nawet te jednodniowe są wyjątkowe i z każdej z nich przywożę zawsze niezapomniane wspomnienia... A gdy są to fascynujące wyjazdy do ogrodów, to wtedy naprawdę jestem cała happy! Tego dnia dopisywała wymarzona, prawdziwa, wiosenna pogoda... Pobiegłam szybko w myślach do wspomnień i już wiedziałam jak będzie zjawisko wyglądał OGRÓD W PISARZOWICACH...
"Szczęśliwe kwiaty mogą patrzeć śmiałe" a ja, mogę je podziwiać w niezwykłym ogrodzie, który majową porą, zachwyca różnokolorowymi azaliami i różanecznikami... Bajeczna kolekcja roślin, ich zapachy przyprawiają o zawrót głowy... Spacerując alejkami jestem oszołomiona i przystaję niemal przy każdej roślinie... To prawdziwa uczta dla oczu a także dla nosa ponieważ wiele odmian intensywnie pachnie... Za rok, majową pora znowu będę podziwiać kwitnące azalie i różaneczniki w Pisarzowicach...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego, słonecznego tygodnia...
Serdecznie Wszystkich pozdrawiam...
WOW! Lovely!
OdpowiedzUsuńYes. Very beautiful flowers!
UsuńHave a nice week.
A natureza no seu melhor com estas espectaculares flores.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom Domingo.
Hi. An awesome place. Beautiful Rhododendrons and azaleas.
OdpowiedzUsuńThis garden also impresses me.
UsuńGreetings.
Hello. Great photos. Amazing flowers.
OdpowiedzUsuńYou're right, stunning flowers.
UsuńHave a nice week, Sami.
Beautiful........have a Nice Week love Ria x
OdpowiedzUsuńCaptivating azaleas and rhododendrons.
UsuńGreetings.
Piękne, urocze, urzekające :)
OdpowiedzUsuńTak, piękne, urocze, urzekające:)))
UsuńSzczęśliwe kwiaty i szczęśliwi ludzie, którzy je lubią i z nimi obcują.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo prawdziwa radość i przyjemność przebywać wśród takich urzekających kwiatów.
UsuńPozdrawiam:)
Luciu, nikt nie robi takich pięknych zdjęć jak Ty - pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Wandziu:)
UsuńPiękne kwiaty, piękne kolory. Wiosna w pełni... :D
OdpowiedzUsuńBardzo piękne kwiaty i urzekające kolory.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Ależ te ogrody są piękne:)))ja ze względu na zdrowie kwiaty mam tylko w donicach:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu
Usuńoczywiście, ważniejsze zdrowie. Kwiaty można podziwiać w wielu miejscach.
Te w doniczkach też bardzo cieszą.
Pozdrawiam:)
Jak w raju! Cudowne miejsce!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lusiu:)
Ja jestem oczarowana ogrodem w Pisarzowicach.
UsuńOdwiedzam go co dwa lata.
Pozdrawiam:)
Cudnie! Muszę tam kiedyś pojechać. Może w przyszłym roku... Serdeczności Lusiu, miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńAndrzejku, aż trudno uwierzyć, że jeszcze nie byłeś w Pisarzowicach.
UsuńKoniecznie zaplanuj wyjazd w przyszłym roku.
Pozdrawiam:)
Minä rakastan kauniita kukkasi kukkaset tuovat paljon iloa Kiitos kaunis postaus
OdpowiedzUsuńHyvää alkavaa viikkoa Halauksiin :)
Maravilloso. Besitos.
OdpowiedzUsuńWow! Very beautiful!
OdpowiedzUsuńLinda, thank you very much for your visit.
UsuńYou're right. There is a very beautifully.
Greetings:)
Those places must be full of fragrance of flowers!
OdpowiedzUsuńTomoko,
UsuńThis garden enchants smells.
Greetings.
Now is the time to rhodorendums and azaleas...lovely photos!!
OdpowiedzUsuńGreetings and hugs.
Sirpa,
Usuńin my country, these wonderful flowers finish blooming already.
Greetings.
Cudowny ogród, a wiersz bardzo wymowny. Bardzo lubię i poważam poezje Adama Asnyka. Wspaniały post, raduje serce i duszę widokiem tak wspaniałych kwiatów. Pozdrawiam Cię Łucjo bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńRóżo jest mi niezmiernie miło, że odwiedziłaś mój skromny blog.
UsuńBardzo dziękuję za piękny komentarz, który autentycznie sprawił mi radość.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ach te cuda. Dzięki za podzielenie się z nami tymi pięknościami :)
OdpowiedzUsuńWietrzyku,
Usuńprzecież Twój ogród również zachwyca.
Bycie w nim to prawdziwa przyjemność.
Serdecznie pozdrawiam:)
Widok tylu kwiatów i kolorów może przyprawić o zawrót głowy.Ogród bajkowy.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńMasz rację Halszko. Taka niezliczona ilość kwiatów przyprawia o zawrót głowy a jeszcze te zapachy? trudno opuszczać takie nieziemskie miejsce.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dear Lucia
OdpowiedzUsuńYour photos are so beautiful! I love all the azaleas and rhododendron :)
I wish you a nice and sunny week!
Thank you very, very much, Marit:)
UsuńIstny spektakl zapachów oraz barw. Można się zatracić:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, żal opuszczać ukwiecone ogrody.
UsuńPozdrawiam:)
Ogrodowa bajka:) Cudowne zdjęcia, jak to u Ciebie. Piękne miejsce i piękne kwiaty. Rododendrony w rozkwicie to spektakularny widok.
OdpowiedzUsuńDziękuję za to, że pokazałaś nam ten ogrod, to tak jabym tam z Tobą była. Zabierasz mnie na różne ciekawe wycieczki:))))
Serdeczności.
Bardzo żałuję, że azalie i różaneczniki tak krótko kwitną.
UsuńPodziwiam je zawsze i nieodmiennie boleję, że nie kwitną przez całe lato.
Pozdrawiam:)
Gorgeous flowers and photos !!!
OdpowiedzUsuńThey don't like the weather here so we don't see them anywhere...
Have a shinny week !
Anna
Thank you very much for your comment, Dear Anna:)
UsuńAleż tam pięknie i kolorowo, aż mi się zamarzyło by odwiedzić Powsin, tam też jest taka piękna azaliowa alejka, po Twoim blogu Lusiu wnioskuję że te ogrody w Pisarzowicach to bardzo wyjątkowe miejsce, które o każdej porze roku ma swój urok, lubię takie miejsca
OdpowiedzUsuńściskam serdecznie Lusiu
Kilka dni temu oglądałam w telewizji relację z Powsina.
UsuńByłam nim zachwycona. Szkoda, że to daleko.
Och, Justynko przydałby się Wam jakiś relaksujący wyjazd.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ogród jest przepiękny,będę niedaleko w Bielsku Białej w sierpniu, ale różaneczników juz nie będzie niestety, szkoda....a Juliette jest rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńBeti, będziesz w sierpniu w Bielsku?
UsuńSzkoda, że nie będą już kwitły azalie i rododendrony ale zobaczysz inne ogrody pokazowe.
W tym terenie jest ich sporo.
Pozdrawiam:)
Kwiaty szczęśliwe i szczęśliwy człowiek, który potrafi dojrzeć ich piękno. Ostatnio często odwiedzam różne zielone skrawki (ogrody, parki, alejki) i myślę sobie, jak wiele tracimy żyjąc w mieście w ścianach z betonu, gdzie największą radością jest skrzyneczka na balkonie z kilkoma kwiatuszkami. Tak w codziennym zabieganiu nawet nie dostrzegam tego, co zowie się płucami miast. Choć z wiekiem wydaje mi się, że widzę więcej.
OdpowiedzUsuńGosiu,
Usuńtrudno mi uwierzyć, że z wiekiem dostrzegasz piękno kwiatów. Przypomnij sobie magnolię rosną na skwerku w pobliżu Twojego blogu. Dostrzegłaś jej pierwsze kwiaty a potem każdego kolejnego roku obserwowałaś ją. Mało tego, tym kwiatom robiłaś zdjęcia. Masz rację, że w codziennym zabieganiu przyroda schodzi na dalszy plan...
Bardzo dziękuję za komentarz. Sprawiasz nim wielką radość.
Serdecznie pozdrawiam:)
Szokujące!
OdpowiedzUsuńW sensie pozytywnym naturalnie ;)
Bardzo piękne kwiaty, kolorowe. Lubie patrzeć na kwiaty...
Pozdrawiam ;)
Olá, Luccia, aqui estamos com céu cinzento, muita chuva e frio, então estar aqui vendo tanto colorido, tantas flores e plantas, ameniza e alegra o meu coração! Tudo muito lindo! Uma linda semana pra você e meu abraço!
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te rododendrony! Piękne zdjęcia Łucjo i piękne miejsce:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńWspaniały spacer wśród tych kwiatów, piękne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńUpajający ogród, pełen niezwykłych barw.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ach te ogrody w Pisarzowicach są przepiękne.
OdpowiedzUsuńKwitnące różaneczniki i azalie, po prostu bajeczne.
Pozdrawiam:)
Es cono si todas flores de la tierra se hubieran dado cita para posar ante tu cámara. Gran colorido.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Kocham kwiaty i poezję Asnyka, więc odbyłam tu prawdziwą ucztę!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest ten ogród w Pisarzowicach, w którym zgromadzono tyle różaneczników.
OdpowiedzUsuńNasze azalie już przekwitły i nawet oberwaliśmy przekwitłe kwiaty. Podejrzewam, że w Pisarzowicach tego nie robią, bo to zabiera mnóstwo godzin.
Wcale Ci się nie dziwię, że tam pojechaliście, bo gdybym mieszkała bliżej, też odwiedziłabym ten czarodziejski ogród.
Gorąco pozdrawiam.
Czas różaneczników już w moim ogrodzie przebrzmiał....trzeba znów na nie czekać rok.....
OdpowiedzUsuńPrawdziwa cudowna feeria barw!
OdpowiedzUsuńCudowny czas mamy teraz w przyrodzie. Pozdrawiam serdecznie !
Przepiękne miejsce ...
OdpowiedzUsuńszczęście ma tyle kolorów ....
OdpowiedzUsuńBajkowe miejsce...Pozdrawiam gorąco!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia