Dokładnie tydzień temu, w sobotę, wiosenna pogoda utrzymywała się przez cały dzień... Sikorki od rana głośno i dźwięcznie śpiewały trele... Mam nadzieję, że ich intensywne śpiewy zwiastują rychłe nadejście wiosny... Ptaki najszybciej wyczuwają wiosnę, i wtedy to słychać radosny śpiew godowy...
Nie przepadam za senną szarością, która trwa od wielu, wielu dni... Ucieszył mnie taki zjawiskowy dzień ze słońcem, bajecznie niebieskim niebem i roztaczającymi się wspaniałymi widokami... Wyszłam na krótki spacer... Przyniosłam do domu pierwsze oznaki wiosny, gałązki bazi, leszczyny i derenia...
Dzisiejszy poranek zaskoczył mnie jak nigdy... Musiałam się uszczypnąć... Nie mogłam uwierzyć własnym oczom... Wszędzie było biało, jak na obrazie... Wreszcie doczekałam się śnieżnej zimy... Teraz już dla mnie nie ma znaczenia czy potrwa ona dzień, dwa a może trzy...
Sobotnie i niedzielne śniadania to nasz rytuał o który dbamy i bardzo lubimy... A dzisiaj? już chciałam biec do Małego Lasku by podziwiać zimowe krajobrazy... I kiedy znalazłam się na łące, stałam zaczarowana w bezruch... Śnieg otulał każdą gałązkę warstewką puchu... Moje ukochane brzozy, krzewy jaśminu, świerki i sosny wyglądały jak w baśniowej krainie... Ławeczki wyglądały bardzo romantycznie i zachęcały bym na nich usiadła... Nawet kopy zeszłorocznego siana wyglądały jak maleńkie górki... Ba, nie przeszkadzał mi nawet brak słońca... W końcu nasyciłam oczy zimowym widokiem i wróciłam do domu...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłej niedzieli...
Serdecznie pozdrawiam...
Aż poleciałam odsłonić rolety, aby się upewnić. Nie, dzisiejsza sobota była u nas podobna do Twojej sprzed tygodnia. Wiosenna i słoneczna. Aż żałowałam, że w drodze do sklepu nie zabrałam ze sobą aparatu, aby "zdjąć" moją kochaną magnolię w stanie mocno "zapączkowanym". Ale taką białą zimę bardzo lubię. W tym roku nie było jej wiele. Szkoda, bowiem przy takiej, jak obecna pogodzie częściej łapię jakieś przeziębienie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu nie mogę cieszyć się piękna aurą. Poprzednia sobota to był jednorazowy, piękny prawie wiosenny dzień. Dzisiaj cały dzień pada.
UsuńPrzyroda szaleje. Magnolie, różaneczniki, bzy mają nabrzmiałe paki. Ptaki przygotowują się do godów. Śpiewają jak nakręcone. zakwitły wczesne krokusy i przebiśniegi. Bardzo Ci współczuję tego przeziębienia. Szkoda, że mieszkasz na drugim końcu Polski. Bardzo chętnie uraczyłabym Cię sokiem malinowym, syropem sosnowym, lipowym, mniszkowym... Oczywiście naturalnym bez E E E E E E bo sporo u mnie tych przetworów.
Mam nadzieję, że zawita wiosna a Ty już nie złapiesz żadnego przeziębienia.
Serdecznie pozdrawiam:)
Mając takie wsparcie w naturze pewnie rzadko chorujesz:) Ja mogę się raczyć cytrusami, sokiem malinowym, herbatką zimową z pomarańczą, jabłkiem i imbirem, albo miodem. Ja też żałuję, choć mieszkanie nad morzem ma swoje uroki, ja nawet nie muszę nad nie iść, ale świadomość, że jest tuż na wyciągnięcie ręki powoduje, że lepiej mi się oddycha i czuję się wolna :) Pewnie to głupie, ale tak mam.
UsuńMuszę odpukać w niemalowane drewno. Na szczęście bardzo rzadko dopada nas przeziębienie. Miód z przegotowaną wodą pijemy codziennie wcześnie rano.
UsuńKażda z nas ma swoje miejsce na ziemi gdzie czuje się dobrze i jest wolna i szczęśliwa. I pewnie wiesz, że uwielbiam wojażowanie ale nigdy bym nie zamieniła swojego gniazda. Wracam zawsze do niego z wielką radością.
Serdecznie pozdrawiam:)
Jak w bajce!!!
OdpowiedzUsuńU mnie zupełnie inaczej. Poprzednia sobota deszczowa, wietrzna, zimna, cały tydzień podobny. Dziś rankiem trawnik przyprószony śniegiem, ale im blizej południa tym więcej słoneczka.
Pozdrawiam Lusiu:)
U mnie jak w bajce?
UsuńTo była jednodniowa bajka. Aniu, chociaż czekam już na wiosnę, to marzyłam o śniegowej zimie. dzisiaj po niej nie ma ani śladu.
Pozdrawiam:)
Ja już wczoraj wieczorem wiedziałam , co mnie dzisiaj czeka. Zaczął padać śnieg. Rano było biało i dzieci lepiły bałwany. Niestety już prawie nie ma śniegu. Dla dzieci, bo mają ferie, śnieg mógłby być. Dla mnie może być tak jak u Ciebie tydzień temu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGdy wczoraj wstałam przed szóstą rano, za oknem było biało. A dzisiaj? znowu jest szaro, buro i deszczowo. I jak się cieszyć z takiej pogody? i co w niej jest takiego pięknego.
UsuńPozdrawiam:)
Such wonderful photographs. I love the cattkins, cones on the trees, snow shots and the berries. HAve a lovely weekend
OdpowiedzUsuńOh, thank you very much, Margaret.
UsuńIt's nice to read.
Greetings.
Tegoroczny luty to taki przyspieszony marzec w którym"jak w garncu".Ale do wiosny tylko 30 dni.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEljocie, luty wygląda jak marzec? ja mam wrażenie, że to listopad.
Usuńszary,pochmurny, deszczowy...czekam na wiosnę.
Pozdrawiam:)
Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
Przysłowie mówi, że w marcu jak w garncu, a tu luty nam miesza, ale takie widoki są zachwycajace :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo były magiczne widoki. dzisiaj nie ma juz po nich sladu.
UsuńPozdrawiam:)
Obie soboty piękne i ta wiosenna i zimowa. W śniegu drzewa wyglądają jak w bajce. U nas śnieg przyprószył wszystko w czwartek, ale dzisiaj nie ma śladu zimy. Wieje bardzo nieprzyjemny wiatr. Nawet nie chce się wyjść na spacer. :):):):)
OdpowiedzUsuńGdy rano zobaczyłam drzewa okryte śniegową pierzynka byłam zachwycona.
Usuńczułam, że taka cudowna aura nie potrwa zbyt długo. Miałam rację. Dzisiaj jest szaro i bardzo deszczowo.
Pozdrawiam:)
U mnie też jest jakiś zryw przy pierwszym opadzie śniegu potem jakoś tak... niekoniecznie. Przepiękne zdjęcia robisz, pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńSpieszyłam się bo to pierwszy śnieg tej zimy. Dzisiaj pada cały dzień wieć po śniegu ani śladu.
UsuńPozdrawiam:)
Ja jednak wolę oznaki wiosny i te zdjęcia są przepiękne! Aż chce się żyć!
OdpowiedzUsuńNatomiast gdy rano wyjżałam przez okno i zobaczyłam śnieg, bardzo się zezłościłam. Zakopałam się w kołderkę i... Wstałam o godzinie 11,00, a po śniegu śladu nie było, to była dopiero radość z mojej strony!
Nie lubię zimy i już!!!
Pozdrawiam serdecznie.
Ja też wolę oznaki wiosny ale byłam spragniona widoku śniegu. Oglądając zdjęcia na wielu blogach, troszkę zazdrościłam takich zimowych widoków.
UsuńMarzenie spełniło się. Teraz już czekam na wiosnę.
Pozdrawiam:)
U was zima jak z bajki, przepięknie :) ale zdecydowanie wole sloneczne, wiosenne dni ze śpiewem ptaków tak jak u nas dziś a u Ciebie tydzień temu. Owszem i u nas był śnieg ale tylko na dobę :)Milej niedzieli
OdpowiedzUsuńAgatko, wczoraj była zima jak z bajki. dzisiaj szara rzeczywistość. Pada cały dzień. Okropność.
UsuńPozdrawiam:)
U mnie też padał śnieg w nocy, ale takiego pięknego krajobrazu nam nie stworzył....
OdpowiedzUsuńA później zaświeciło słońce i po śniegu.....
Pozdrawiam ciepło....i wiosennie....
Wczorajszy dzień był bardzo piękny. Dzisiaj dosłownie leje.
UsuńNatalio zazdroszczę tego słonka.
Pozdrawiam:)
the simplicity of nature is so beautiful and completely unpredictable!!!!
OdpowiedzUsuńThe weather is unpredictable. There's nothing we can do about it.
UsuńGreetings.
The snow is beautiful. We have snow now been raining for two days, rain and snow should continue for a few days. Greetings.
OdpowiedzUsuńThe snow is beautiful but now takes a very short time.
UsuńToday, all day raining. There is no snow.
Greetings.
Great pictures. Snow is a wonderful element. Can make even snowlatern and snowmen.
OdpowiedzUsuńMatti, thank you very much:)
UsuńW ciągu ostatnich dwóch tygodni zimę widziałam trzy razy, za każdym razem trwała krótko, no i dobrze. Już się nie mogę doczekać wiosny.
OdpowiedzUsuńSerdeczności moc zostawiam.:)
Moja zima tez trwała krótko. jeden dzień. Dzisiaj pada deszcz.
UsuńCieszę się, że już wróciłaś.
Pozdrawiam:)
U mnie też rano było tak biało, jak u Ciebie. W pierwszej chwili, myślałam, że to mgła, było biało i nic nie było widać. To grube płatki śniegu padały tak gęsto.
OdpowiedzUsuńWiosna jednak zbliża się wielkimi krokami.
Piękne porównanie zrobiłaś...
Wyszło na to, ze masz kwiecień - plecień, trochę zimy, trochę lata!
Pozdrawiam :-)
Jakaż zmienna jest obecna pogoda. W sobotę śnieżnie, w niedzielę ulewnie a dzisiaj słonecznie i bardzo, bardzo wietrznie. Przyroda czuje zbliżającą się wiosnę. Zakwitły ze zdwojoną mocą wczesne odmiany krokusów. Cudownie wyglądają.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Beautiful photos. Snow is the best element.
OdpowiedzUsuńThank you very much, Sami:)
UsuńCudowna zima. Wspaniałe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńCudowna zima, szkoda, że jednodniowa.
UsuńPozdrawiam:)
Sublimes tus fotos, me imagino lo que es estar allí, por aquí aunque tengamos días con un despertar parecido poco dura en la ciudad.
OdpowiedzUsuńUn feliz fin de semana.
Piękne zimowe krajobrazy na Twoich zdjęciach, Lusiu !! U mnie też spadło trochę śniegu, na szczęście w południe już po nim nie było śladu !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Śnieg wytrzymał jeden dzień ale i tak sprawił mi ogromna radość.
Usuńteraz czekam na wiosnę. Od dłuższego czasu są jej pierwsze oznaki.
Pozdrawiam:)
U mnie podobnie, ale szybko stopniał.
OdpowiedzUsuńOstatnio słabo u mnie z podziwamy, bo życie daje od siebie ostrego kopa i trzeba patrzeć i działać ostro w realu.
Dzięki za odwiedziny.
Hmm, bardzo mi przykro, że życie daje Ci kopa.
UsuńMam nadzieję, że już wkrótce będzie lepiej.
Pozdrawiam:)
Właśnie zaświeciły bardziej rokujące gwiazdy i dzisiaj patrząc na Twój post, zobaczyłam te niesamowite gwiazdy, skrzące się na wodzie. Przypięłam pina, bo zdjęcie jest zjawiskowe.
UsuńWszystkiego najlepszego.
Obie soboty piękne Łucjo, ale ja już tęsknię za ta pierwszą. Dziś u mnie śniegu tylko odrobinę rano było i w południe wyjrzało słońce, więc wybrałem się na działkę przycinać jabłonie. Pozdrawiam, Tomasz
OdpowiedzUsuńTomaszu,
Usuńja tez bardzo tęsknię za wiosną. Zazdroszczę, że możesz iść do swojego ogrodu. U mnie ogród wygląda jak ocean. Nie wiem co będzie jak nie przestanie padać. Okropność.
Pozdrawiam:)
Luciu, jesteś mistrzynią w robieniu zdjęć - temat, kolory, wszystko wygląda cudownie i bajecznie - uściski i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWandziu,
Usuńczerwienię się czytając Twój komentarz.
Bardzo dziękuję.
Pozdrawiam:)
Oj tak, pogoda płata nam figle, chociaż w Kołobrzegu nie ma śniegu, to dzisiaj od południa ciągle pada deszcz. To wolałabym już jednak śnieg, przynajmniej przyjemnie wyjść z domu, bo jak leje to mimo szczerych chęci odechciewa się zupełnie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Od pewnego czasu pogoda szaleje. Zastanawiam się czy będzie tak jak dawniej?
UsuńMyślę, że nie. Mam obawy jak będzie latem. Oby nie było huraganów, nawałnic, tornad...
Pozdrawiam serdecznie:)
Beautiful snow views! The bird is happy in the early spring air!
OdpowiedzUsuńThank you very much, Tomoko:)
UsuńDearest friend Lucia, glorious images of two very different weekends. It would have been such fun picking Pussy Willow in that landscape of golden hues, with the sky reflected in the water and then being surrounded by the magic of your trees covered in beautiful white snow.
OdpowiedzUsuńHugs and kisses
xoxoxo ♡
Hello Sweet Friend!
UsuńThank you very much for the nice comment. Always you bestow me compliments. It's very nice.
I wish you a nice weekend.
Greetings:)
Kauniita satumaisia kuvia ensin kauniita keväätkuvia sitten kauniita lumikuvia
OdpowiedzUsuńMeilläkin on paljon satanut lunta. Luonto on kauniin valkoinen. Iloista sunnuntaita Lucia :)
Cudowne zdjęcia, cudowne widoki. Każda pora roku dla mnie jest piękna i ma coś w sobie. Gorzej, bo teraz coś się tym naszym porom roku poplątało i zimą, np. potrafi być wiosna. Mnie też bardzo ucieszył śnieg, który spadł z nieba ostatnio i u mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Marylko
Usuńwłaściwie każda pora roku jest inna i malownicza ale gdy są bardzo kapryśne i monotonne? Mam na myśli częste deszcze, szare, pochmurne dni to taka pogoda wcale a wcale mnie nie cieszy. Jeszcze trochę a cały ogród będzie niczym ocean. Śnieg mnie ucieszył ponieważ tej zimy to był jednodniowy opad.
Pozdrawiam:)
Wolę tę pierwszą wersję pogodową :-)
OdpowiedzUsuńmam dość szarości i deszczu, deszczu....
Śniegu u nas nie ma ...
Jest tylko mokro przez całą zimę.
Pozdrawiam serdecznie
Ja też wolę pogodę z pierwszej soboty. Krysiu, to był też jedyny moment na zrobienie zdjęć. U mnie kolejna niedziela jest deszczowa. Nie lubię spacerów w deszczu. Chociaż co niektórzy ponoć lubią taką aurę.
UsuńPozdrawiam:)
Bonjour chère amie,
OdpowiedzUsuńL'hiver nous joue de drôles de farces parfois... Vos photos sont vraiment magnifiques... Je pense toutefois que le printemps n'est plus très loin...
Chez nous aujourd'hui, il est annoncé des températures très très douces, autour de 20°C.
Je vous embrasse affectueusement,
Gros bisous ♡
Pogoda bardzo kapryśna w środę sypał śnieg a od wczoraj pada i pada.Piękne zdjęcia.Miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńFaktycznie. Bardzo kapryśna jest tegoroczna aura. U mnie wczoraj śnieg a dzisiaj cały dzień deszcz. Mam nadzieję, że od jutra się wypogodzi.
UsuńMiłego tygodnia.
Pozdrawiam:)
Lovely photos, Lucia!
OdpowiedzUsuńWe also have a new covering of snow...
Gretings.
Sirpa, you fell in the snow?
UsuńThis is another ...
Have a nice week.
Greetings.
Pogoda szaleje w tym roku.
OdpowiedzUsuńWczoraj byliśmy na naszym Niskim - i dawno się tyle nie taplaliśmy w wodzie i błocie co wczoraj. Śnieg też był - ogólnie ciężkie warunki :)
Fajny masz ogród ;)
Pozdrowienia
O nie... Wczoraj byliście na Niskim? w taką szarugę? Już widzę Wasze buty trekkingowe. Czy była na nich nalepiona tona gliny i błota? Też nas już gdzieś ciągnie ale ja czekam na słoneczną pogodę. Mam mnóstwo nijakich zdjęć, które nigdy nie zobaczą "światła blogowego". Muszę się przyznać, że jakoś nie mam szczęścia do ładnej pogody w czasie plenerowych wyjazdów.
UsuńPozdrawiam:)
Se ve todo precioso. Feliz domingo.
OdpowiedzUsuńU mnie jest podobnie, po śniegu ani śladu, za to padający deszcz.
OdpowiedzUsuńMam dość tej szarugi, wolałabym mrozik i śnieg, niż ten padający ciągle deszcz.
Pozdrawiam:)
Jeszcze kolo 13 -tej widziałam gdzieniegdzie płaty śniegu, teraz na nie ma ani śladu. Ja też nie lubię takiej nijakiej pogody. mam nadzieję, że w końcu się wyklaruje.
UsuńPozdrawiam:)
Pogoda płata figla. U mnie wczoraj było wietrznie i deszczowo. A w słońcu od dawna wypatruję wiosny.
OdpowiedzUsuńPogoda jest bardzo zmienna, właściwie to jesienna.
UsuńNiech teraz pokaprysi, a kiedy przybędzie wiosna mam nadzieję, że będzie ciepło i słonecznie.
Pozdrawiam:)
Jestem tu pierwszy raz, pozwól, że zostanę na dłużej. Robisz piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńKarolino cieszę się, że zostaniesz na dłużej.
UsuńChciałam złożyć rewizytę ale nie mogę znaleźć Twojego bloga.
Serdecznie pozdrawiam:)
Absolutnie fantastyczne zestawienie fotografii. Pokazałaś dwa oblicza tegorocznej zimy. Życzę Ci dużo dobrego zdrowia i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że wczoraj był jedynym momentem na złapanie śnieżnej zimy.
UsuńWstałam jak zwykle przed szóstą i już mocno padało. Deszcz i plusowe temperatury sprawiły, że po sniegu ani śladu.
Pozdrawiam:)
Always gorgeous pictures !!! Thanks for sharing !!!
OdpowiedzUsuńHave a nice week !
Anna
Thank you very much, Anna:)
UsuńTegoroczny luty bardzo kaprysi ,świetnie pokazałas nam na zdjęciach,cudownych zdjęciach,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMasz rację co do tegorocznego lutego. Wczoraj cały dzień padał śnieg a dzisiaj? Od rana pada ulewny deszcz. Po śniegu ani śladu.
UsuńPozdrawiam:)
Każda pora roku, pogoda może zachwycić. Nawet ta szaro-bura. Twoje zdjęcia są potwierdzeniem tego.
OdpowiedzUsuńDziś za oknem listopad, ale ptaki ćwierkają jak w środku wiosny.
Pozdrawiam jak zawsze ciepło
Każda pora roku jest piękna i każda ma swój niepowtarzalny urok. Zawsze istnieje możliwość, aby doświadczać nowych rzeczy i odkrywać piękno. Tak może być gdy są normalne pory roku a nie anomalia...
UsuńPozdrawiam:)
Jestem tu pierwszy raz, pozwól, że zostanę na dłużej. Robisz piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńKarolino, dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz.
UsuńBardzo się cieszę, że chcesz zostać na dłużej. Będzie mi bardzo milo.
Pozdrawiam:)
U mnie wprawdzie leje, śniegu nie ma..zdjęcia piękne i te wiosenne i zimowe. Choć fakt, jakby w odwrotnej kolejności, ot natura!
OdpowiedzUsuńU mnie cały dzisiejszy leje. Śniegu zero. Jeszcze dzień, dwa i w moim ogrodzie zaczną się podtopienia.
UsuńPozdrawiam:)
Co to się dzieje? Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie. Oby już przyszła wiosna! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia. Aura zwariowała.
UsuńJa też czekam już na wiosnę.
Pozdrawiam:)
Piękne zimowe ujęcia! Oj pogoda płata na figle!
OdpowiedzUsuńDzisiaj nie ma śladu po wczorajszym śniegu.
UsuńPozdrawiam:)
Ach ja już też wypatrywałem wiosny! I wczoraj rano u mnie również była zimowa niespodzianka. Co prawda śniegu nie było zbyt wiele i szybko stopniał, ale nie ukrywam, że troszkę byłem zaskoczony tym białym widokiem. Dziś od rana lał deszcz, ale od południa się rozpogodziło i wyszło słoneczko. No i było 10 stopni :) Serdeczności Lusiu!
OdpowiedzUsuńU Ciebie dzisiaj pojawiło się słońce. To jesteś szczęściarzem. U mnie cały dzień pada. Mało powiedziane, leje jak z cebra. Gdy nie zmieni się pogoda zaraz będą w moim ogrodzie podtopienia.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
jakie cudne zdjęcia ...
OdpowiedzUsuńKocham wiosnę w naturze i zimę w fotografii ... mam więc u Ciebie Lusiu 2w1 cud, miód i chałwę :-)))
Lusiu wpadnij na szpakowe - pan Anatol Borowik pięknie Ci podziękował pod komentarzem :-)
zapraszam też na mój polityczny , tam bardzo dla mnie ważne rzeczy ... ciekawa jestem co myślisz
Jak wiesz nie przepadam za zimą. Jednak byłam spragniona widoku śniegu. Magiczna aura trwała tylko przez jeden dzień. dzisiaj pada przez cały dzień.
UsuńOczywiście, że do Ciebie wpadnę.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję, że wpadłaś, cieszę się Lusiu, że podobnie myślimy...
UsuńAaaa... from spring to winther...this time of year is both part also here.
OdpowiedzUsuńYour picture is so great!
Grettings from Norway:)
Inger Marie,
UsuńI thank you for your comment and visit:)
Fotos fantásticas! Lindos frutos e sementes! Amei! beijinhos!Linda semana!
OdpowiedzUsuńBeautiful!
OdpowiedzUsuńThanks:)
UsuńLusiu,
OdpowiedzUsuńoczarowałaś mnie uchwyconym pięknem przyrody w dwóch przeciwstawnych porach roku, mimo iż są w nieodległym od siebie czasie rzeczywistym.
Kłaniam się i pozdrawiam :)
Zuziu
Usuńcieszę się, że znowu jesteś. Długo Cię nie było.
Serdecznie pozdrawiam:)
Jeden i drugi widok czarujący! Piękne zdjęcia Łucjo! U nas minął kolejny przednówkowy weekend szaro-bury.. Pozdrowienia serdeczne i dobrego tygodnia!
OdpowiedzUsuńPogoda tej zimy nie była zachwycająca. Niestety, nic na to nie poradzimy.
UsuńMiejmy nadzieję, że wiosna będzie słoneczna i ciepła.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dwa jakże różne dni. Łączy je jedno - oba zachwycają, a różni to, że każdy czym innym. W sumie to nie wiem, które sobotnie kadry bardziej mnie urzekają więc chyba fajnie, że było tak różnie. Mhmmm, chyba jednak zima bardziej mnie przkonuje :). Dobrego tygodnia.
OdpowiedzUsuńJak pewnie wiesz, nie przepadam za zimą ale szare, pochmurne i deszczowe dni sprawiły, że byłam spragniona widoku białego puchu. Wystarczył jeden dzień i poczułam radość i zadowolenie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zimowy krajobraz jak z bajki. Zdjęcia wiosenne śliczne.To niesamowite jak szybko możne zmienić się pogoda. Ja z utęsknieniem czekam wiosny:)
OdpowiedzUsuńDziś, kiedy wróciłam do domu zachwycił mnie widok kwitnących krokusów. Wczoraj pojawiły się pierwsze kwiaty a dzisiaj? jest fioletowo.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Właśnie tak czułam się w ostatnią sobotę, tak samo oczarowana zimowym krajobrazem. Idealnie opisałaś właśnie tę ciszę, spokój, śnieżny bezruch i dziwne monochromatyczne piękno.
OdpowiedzUsuńAle i to pierwsze przedwiośnie, to słoneczne, kolorowe - przepiękne na Twoich zdjęciach. Szkoda, że tak rzadko zdarzają się takie słoneczne dni. Serdecznie pozdrawiam :)
Spring and winter - both lovely in their own ways.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jestem za oszronioną fotografią dwóch sobót ale najładniejsze jest ostatnie zdjęcie z wazonem z cudownymi żonkilami serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOjj ta nasza zima jest naprawdę zakręcona! Zupełnie nie można przewidzieć tego, jak zmieni się pogoda w najbliższych dniach - raz słoneczna, ciepła wiosna, a raz biała,śnieżna zima. A ja szczerze mówiąc coraz bardziej tęsknie za równowagą, za srebrzystą osłoną w zimowe miesiące, a ciepłem i kolorami na wiosnę, i w lato.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko!
Excelente trabalho e belas fotografias.
OdpowiedzUsuńUm abraço e continuação de uma boa semana.
Witaj:) Pogoda właściwie marcowa, bo przeplata trochę zimy , trochę lata:)U mnie przez jeden wieczór była zamieć śnieżna, a kiedy rano wstałam po śniegu nie było prawie śladu, za to była biała szadź, przez kilka kolejnych poranków. Piękne widoki utrwaliłaś:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW śląskim lutym, Ł-M, znalazł się marzec, listopad i odrobinę grudnia. Niezmiennie pogoda dla bogaczy!
OdpowiedzUsuńściskam , pozdrawiam i niezmiennie zapraszam
Dwie bardzo rozne zimowe aury. Lubie popatrzec na swiezy snieg, ale jednak wole kiedy swieci slonce. Jeszcze troche i przyjdzie prawdziwa wiosna.
OdpowiedzUsuńCudowna zima na Twoich obrazach!!! Ja także byłam spragniona śniegu, tym bardziej, że u mnie nadal trwają ferie, a szaruga za oknem nie sprzyja dobremu samopoczuciu... Myślę, że wiosna tuż, tuż, chociaż pogoda o tym czasie lubi płatać figle :)
OdpowiedzUsuńPogoda jest teraz bardzo zmienna. Podobają mi się obydwa rodzaje zdjęć - i wiosenne, i zimowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wiesz Lusi też myślałam że wiosenka nieco wcześniej przyszła,ptaki tak radośnie śpiewały swoje melodie,a tu dzisiaj też śnieg i mróz,brrr niech już będzie ciepło :),pękne fotki :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Koło mojego domu na trawnikach już też widać przejawy wiosny, ale dzisiaj w nocy był jeszcze mróz:)
OdpowiedzUsuń