Me serce jest w górach, gdzie bądź niosę krok!
Żegnajcie mi góry! mój kraju, bądź zdrów!
Gdziekolwiek po świecie zapędzi los mnie,
Me serce ku górom, ku górom się rwie!
Robert Burns
( tłum. Adam Pajgert)
Dwa, może trzy lata temu wpadła mi w ręce płyta DVD z filmem "The Braveheart" z Mel'em Gibsonem... Ukazane są tutaj czyny dzielnego Wiliama Wallace i piękno krajobrazów... Od tego momentu nieśmiało zaczęłam marzyć o zobaczeniu Szkocji... Chciałam zobaczyć jej urokliwe górskie krajobrazy, zielone pola, zamki, jeziora, stada owiec pasące się na soczystych łąkach i wrzosowych polach... Pragnęłam zobaczyć tutejsze stare twierdze, kościoły i klasztory, które są świadectwem długiej historii Szkocji i dzikiego regionu Highland...
Dopiero tutaj poznałam, że Szkocja jest krajem z bardzo zmienną pogodą... Dla mnie wilgotne powietrze, silne wiatry, znienacka pojawiające się gęste mgły, siąpienie i ulewne deszcze były dużym zaskoczeniem...To nic, ja byłam spragniona bliskiego kontaktu z naturą, z rwącymi potokami i wodospadami a przede wszystkim rozkwitającymi wrzosami.... Pragnęłam przebywać w otoczeniu nienaturalnie zielonych wzgórz, poczuć zapach jeszcze kwitnących o tej porze ziół i wsłuchać się szum rwących potoków...
Dopiero tutaj poznałam niesamowicie soczystą zieleń i fioletowe, falujące morze wrzosowe...Tutejsze światło sprawia, że zieleń, fiolety i wszystko co nas otacza wygląda trochę nierealnie... To tutaj mogłam zobaczyć niezwykły świat, który został nieskażony i niezmieniony przez wieki...
I kiedy poznawałam różne zakątki Szkocji, mogę się przyznać, że dla mnie była to kraina ciągłych zachwytów i poznawanych ważnych wątków z historii...Samotne drogi w Highlandzie wiodą wśród smaganych wiatrem niezbyt wysokich gór... Gdzieniegdzie widziałam małe sioła, które przypuszczalnie są ostoją ciepła i schronienia w czasie siąpiącego deszczu, porywu wiatru i opadających, gęstych mgieł... To wszystko tworzy magiczne i mistyczne miejsce, Glen Coe - Dolinę Łez...
Glen Coe, to symbol Szkocji... Przez wieki tereny te zamieszkiwały różne klany szkockich górali, które walczyły o wpływy i tereny podległe ich rodzinom... Tutejsi mężczyźni przepełnieni miłością lub zemstą, nieraz chwytali za pałasze czy słynne szkockie miecze... Jednym z klanów, był klan McDonaldów... Byli tzw. jakobitami, zwolennikami zdetronizowanego Jakuba II. Kiedy na tron wstąpił Wilhelm III, wiele klanów pozostało u boku Jakuba II w tym McDonaldowie...
Rząd zaproponował odszkodowania tym wszystkim, którzy przed 1 styczna 1692 r przysięgną wierność nowemu królowi Wilhelmowi... Aleksander McDonald postanowił zaczekać z przysięgą do 31 grudnia, ostatniego dnia terminu... Rząd uknuł spisek... W tym dniu sędzia był nieobecny i ceremonię przesunięto na później... 3 lutego 1692 r żołnierze Campbella przybyli do klanu McDonalda zostali przez niego ugoszczeni... 13 lutego, łamiąc święte prawo gościnności, 130- osobowy oddział napadł na rodzinę... Zamordowano 38 członków klanu, wielu z nich zmarło ukrywając się zimą w górach... Masakra wywołała skandal polityczny, jednak przez trzy lata nikt jej nie potępił...
(Masakra w Glencoe James Hamilton - zdjęcia z Internetu)
Pobyt w Glen Coe pozostawia w mojej pamięci niezapomniane, malownicze widoki, urokliwe krajobrazy zapierające dech w piersiach... A o rzezi w Glencoe swoim jednostajnym hukiem opowiada wodospad "Łzy McDonalda"...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Lusiu, cudowne widok zobaczyłam u Ciebie. Te góry, soczysta zieleń i wrzosowiska są niesamowite. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBeatko, ja miałam wrażenie, że na łąkach, stokach górskich położony jest miękki dywan.W pierwszej chwili sądziłam, że wszystko przykrywa mięciutki mech...
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
So herrliche Bilder Lucja! Dankeschön für's Zeigen!
OdpowiedzUsuń♥-liche Grüße und einen schönen Abend
Crissi
Crissi, ich danke Ihnen für Ihren Besuch und Kommentar.
UsuńIch sende Grüße:)
beautiful green valleys and rocky terrain. so pretty!
OdpowiedzUsuńVery beautiful green valley.
UsuńI was impressed by the surrounding beauty.
Scenerie stworzone do kręcenia filmów. Piękna jest ta naturalna zieleń, przestronne łąki, stary wiadukt i dróżka pod nim... Góry i woda :) W jakim miesiącu robiłaś te zdjęcia?
OdpowiedzUsuńSprawdziłam. Zdjęcia były robione 20 sierpnia. Owszem, w takich sceneriach były kręcone filmy...Mnie też zachwycały kamienne murki, stare kładki nad potokami, wiadukty, ścieżki....
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Czyli lato. Myślałam, że trochę później, już kwitły wrzosy.
UsuńTak, było lato. Żałuję, że nie pojechałam dwa tygodnie później. Byłoby całkowicie fioletowo...
UsuńPozdrawiam:)
Wspaniała wyprawa, pięknie pokazana. Znowu kawałek historii nieznanej, poznany dzięki Tobie. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzkoci mają bardzo bogatą przeszłość historyczną...Utkana jest z wielu legend i mitów i ciekawych zdarzeń...Szkocka niepodległość też ma wiele nieścisłości.
UsuńPrawdę mówiąc to temat...morze.
Pozdrawiam:)
Lusiu jak zwykle piękny wpis oraz zachwycające zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńUściski :)
Mimo braku czasu, wpadłaś do mnie. Bardzo Ci dziękuję.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Lusiu przepiękne miejsce pokazałaś. Pewnie fajnie się tam oddychało, czyste , rześkie i świeże powietrze, ?:) Tak właśnie czuje jak spaceruję tu:)
OdpowiedzUsuńStraszne , że nawet takie piękne miejsca mają tak strasznie krwawą przeszłość. Pozdrowionka
Rzadko możemy podziwiać nieskażoną przyrodę, dlatego zachwycałam się niemal każdym ziołowym krzaczkiem, każdym pospiechem, każdą napotkaną, dziką naparstnicą...
UsuńW tym kraju rozgrywały się dramatyczne wydarzenia. Klany rywalizowały ze sobą, pamiętamy, że były tutaj walki religijne...
Serdecznie pozdrawiam:)
U nas dzisiaj
OdpowiedzUsuń"szkocka" pogoda.
LW
U mnie pada od kilku dni. Jest bardzo nieprzyjemnie.
UsuńPozdrawiam:)))
Dear Lucia
OdpowiedzUsuńYou have taken so many lovely pictures from Scotland! I have seen Braveheart, and it is a nice film.
Have a wonderful evening!
Marit, Scotland charmed me. I would like to go back there.
UsuńGreetings.
Jak tam jest pięknie. Góry, przyroda, jest tym, co kocham. Surowy klimat jest niestraszny. Wolę taki od upalnego. Dziękuję za zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu,wiem, takie niezapomniane widoki to sprawa dzikiego, surowego klimatu i tamtejszej pogody. Marzę o powrocie do Szkocji...
UsuńPozdrawiam:)
Braveheart mój ulubiony film:) pierwsze zdjęcie mnie zachwyciło! widzieć to na żywo, to tak jakby być w bajce:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBraveheart, też należy do moich ulubionych...
UsuńPozdrawiam:)
Your photos are stunningly beautiful.
OdpowiedzUsuńGreetings, RW & SK
Very nice post!
OdpowiedzUsuńThanks & Welcome for your comment and your next visit to my blog.
Have a nice day! Cath
Thank you for your comment and visit.
UsuńRegards:)))
Witaj ! Jakie cudowne miejsce. Zielone wzgórza, wrzosowiska, widoki ogromnej przestrzeni zapierają dech w piersi. Nie ważne że pogoda zmienna...chciałabym obejrzeć na żywo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Elu, jestem osobą uwielbiającą ciepło...Może bardziej niż ciepło.
UsuńTemperatury powyżej 3o st.C
Temperatura i pogoda w Anglii i Szkocji była wyjątkowa...Dwa dni były deszczowe. Miały swój urok i nawet mnie się podobaly.
Pozdrawiam:)
Piękna jest ta kraina...niczym z bajki...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKraina pełna tajemniczości i piękna. Jestem nią zachwycona.
UsuńPozdrawiam:)
Luciu, jak ja Ci zazdroszczę!!! Duszę się!!! Ja chcę pobiegać... no dobrze, pospacerować z Tobą po wichrowych wzgórzach!... Ech... można tylko pomarzyć...
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Och Aniu, nawet nie wiesz jak ja się duszę. Ostatnie miesiące mam trochę stresujące i nigdzie nie wyjeżdżam...A jeszcze ta jesienna pogoda, deszcze, szarość dni...Marzę o słońcu i ciepełku.
UsuńPozdrawiam:)
Hi Lucja. great selection of Lovel scenes, water shots, loved looking thought the bridge and all the wild flowers.
OdpowiedzUsuńI love wild flowers and herbs.
UsuńI could admire them at this time.
Greetings.
Cudowne wzgórza... Byłem w Wielkiej Brytanii wielokrotnie. W samym Londynie chyba ze 20 razy. Z czego tylko kilka razy prywatnie. Nie byłem w Szkocji, ale dzięki Tobie Lusiu wiem, gdzie teraz muszą iść moje podróżnicze drogi. Pozdrowienia. Dziękuję za piękno, które pokazałaś!!!
OdpowiedzUsuńJak pewnie się domyślasz lubię ciepło. Uwielbiam kraje Południa i zawsze tam chciałam wyjeżdżać. Aż w końcu zdecydowałam się na wyjazd...Teraz marzę aby znowu pojechać...Może wiosną?
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Świetny pomysł :) Ja już też planują kolejne eskapady. Pozdrowienia z deszczowych przedmieść Warszawy!
UsuńJak w baśni...
OdpowiedzUsuńWspaniałą miałaś tegoroczną wyprawę :)
Serdecznie Cię pozdrawiam
Lubię poznawać nowe miejsca...Jednak bardzo często powracam do starych miejsc...
UsuńPozdrawiam:)
Szkocja, to kraina zawziętych górali, kraina bitew , wojen. O ile się orientuję, dawno temu wycinano tu lasy. Bo drewno było potrzebne, pastwiska były potrzebne i nie wiem co jeszcze. Załatwili sobie sami te puste przestrzenie, gdzie tylko wiatr hula. Ale wiesz co, bardzo piękne są. Surowe i dostojne od zawsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wcześniej nie interesowałam się historią tego kraju.
UsuńPlanując wyjazd, czytałam o tym kraju, o jego historii, oglądałam filmy...
Kiedy nadciągały ołowiane chmury i padał deszcz, całe otoczenie wydawało się bardzo groźne i tajemnicze. Wiatr hulał, strumienie pędziły z impetem.
Pozdrawiam:).
Czyli Szkocja objawiła się w swojej krasie;) Pokazała co potrafi.
UsuńPa:)
Spectacular scenery, great pictures again!
OdpowiedzUsuńGreetings!
Jeju... Jak tam pięknie! Dziękuję za tę cudną wycieczkę w ten szary, listopadowy dzień:) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńAnex, tam jest bardzo, bardzo pięknie.
UsuńPozdrawiam:)
Znowu pokazujesz nam nie tylko piękne miejsce ale również wspaniałą historię.Film oglądałam nie raz i byłam nim zachwycona.Właśnie tak sobie wyobrażam Szkocję jak na Twoich zdjęciach...
OdpowiedzUsuńTo jedna z wielu historii. Ten kraj jest nimi przesiąknięty.
UsuńMoże dlatego jest taki ekscytujący?
Pozdrawiam:)
Wonderful series of landscape photos!
OdpowiedzUsuńThank you very much!
UsuńCudne miejsce:) origamiiptaki.blogspot.com Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTak, bardzo piękne.
UsuńPozdrawiam:)
Piękne wrzosowiska, kojarzą mi się z Wichrowymi Wzgórzami E.Bronte. Zaczytywałam się w tej książce wielkorotnie. Chociaż ich akcja nie dzieje się w Szkocji, klimat z fotek podobny.
OdpowiedzUsuńGóry bardzo interesujące pod względem wspinaczek - tych mniejszych i nieco bardziej rekreacyjnych - chociaż niektórzy mogą się ze mną nie zgodzić.
Pozdrawiam ciepło :)
My, kobiety mamy słabość do Wichrowych Wzgórz?
UsuńJa też często do niej wracam...Góry chociaż niezbyt wysokie, też mogą zaskoczyć gdy jest się nieprzygotowanym do wspinaczki...
Pozdrawiam:)
Oooii..disse fjellene og dalene er nesten som i Norge...vi har ville og bratte fjell..grønne daler og flotte vann som i Skottland:)
OdpowiedzUsuńHyggelig du likte mine natur-hjerter:)
Synd at det ikke vokser hvit mose hos deg...vi finner den nettopp i fjellene som du viser:)
Ønsker en fin kveld:))
Onpa kaunista. En ole koskaan käynyt Gotlandissa. Sinne haluan mennä käymään.
OdpowiedzUsuńKiitos ihanista kuvista.♥
hyvää viikkoa sinulle Lycy Maria
Beutiful green valleys, lovely landscapes. Thank you, Lucia. Happy week!
OdpowiedzUsuńThank you very much.
UsuńGreetings.
Ja też nieśmiało marzę o odwiedzeniu Szkocji. Cudowne zdjęcia! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAgnieszko, polecam ten zielony kraj. Jest bardzo piękny.
UsuńPozdrawiam:)
Przepiękne widoki, czy zdobyłaś, którąś z gór?
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam na tyle czasu. Byłam w połowie góry...
UsuńBardzo żałuję.
Pozdrawiam:)
Też mi się marzy Szkocja. W moich wyobrażeniach jest dokładnie taka jaką pokazałaś na Twoich kadrach - soczyście zielona, tajemnicza i mglista. Z mnóstwem miejsc nieskażonych ludźmi i cywilizacją, z bezkresem dróg tylko sprawiających wrażenie, że kończą się za horyzontem...
OdpowiedzUsuńSkoro marzysz, to spełniaj swoje marzenia.
UsuńByłaś już bardzo blisko...
Serdecznie pozdrawiam:)
Zachwycajace widoki, moglabym tak patrzec i patrzec- cudo!!!
OdpowiedzUsuńMasz rację, zachwycające widoki.
UsuńPozdrawiam:)
Ładna nazwa tej doliny. Odwiedzić Szkocję - to również moje marzenie i mam nadzieję, że się kiedyś spełni. Na razie jestem oczarowany pokazanymi przez Ciebie widokami. Piękna przyroda, dzikość krajobrazu to wystarczająca zachęta,by tam pojechać. Jak do tego dodamy jeszcze ciekawe w zabytki miasta to chciałoby się tam być już od razu.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obejrzałem zdjęcia.
Pozdrawiam.
Tak, w Szkocji można również poznać ciekawe zabytki...Są jeszcze wyspy. Niestety, nie widziałam i dlatego marzę o kolejnym wyjeździe i może wtedy je zobaczę.
UsuńPozdrawiam:)
After seeing your beautiful photos I really want to visit Scotland. I've always heard that Scotland is wild and beautiful, and your pictures have captured that wonderful landscape. I really like the waterfalls of Glen Coe.
OdpowiedzUsuńScotland is beautiful. Wild regions worth seeing.
UsuńThey are very beautiful.
Greetings.
Que bellezas Lucia, me encantan. Besos.
OdpowiedzUsuńLucia, these are gorgeous!
OdpowiedzUsuńI especially love the first one.
It's such a beautiful scene.
Lisa, thank you very much!
UsuńWonderful shots. I love the green and purple. It's been a long time since I visited Scotland but I remember it well.
OdpowiedzUsuńCarver, thanks!
UsuńWichrowe Wzgórza to jedna z moich ulubionych książek,kiedy jest mi źle sięgam po nią ....bo czasami powracam do książek ,które już przeczytałam.
OdpowiedzUsuńDolina Łez, cóż za niezwykłe miejsce,nie mogę oczu oderwać od tych cudownych widoków i te kolory tak zachwycające swoją intensywnością.
Dziękuję Lusi za pokazanie kolejnego, cudownego zakątka naszej Ziemi.
Ja też bardzo często wracam do "Wichrowych wzgórz". Mam do niej słabość.
UsuńA co do Szkocji. Jest bardzo piękna. Mnie zauroczyła.
Pozdrawiam:)
Scotland is so gorgeous. Your photos are stunning.
OdpowiedzUsuńLady Fi, thank you very much!
UsuńHello Lucja!
OdpowiedzUsuńThis is a wonderful presentation of Glen Coe.
All of your pictures show the beauty and ruggedness that is Scotland.
Penny's Mother was born in Scotland.
We travelled the country may years ago.
We saw much of what you have pictured here today.
Thank you my Polish Friend.
Greetings from Canada!
....peter/piotr:)
Yes? Penny mother was born in Scotland?
UsuńThis country greatly impressed me.
Greetings.
Beautiful scenery! Wonderful place to be visited. Thank you for sharing
OdpowiedzUsuńYes, very beautiful scenery and wildlife.
UsuńGreetings.
no pieknie brawo super miejsce ale powiedzałam tesknie za TOBĄ KAMA
OdpowiedzUsuńKamilo, przed chwilą wróciłam do domu.
UsuńOczywiście, że będę u Ciebie.
Pozdrowienia.
Lusiu Dolina łez jest tak piękna ,że faktycznie niezależnie od faktów , które nam przybliżyłaś w moich oczach wywołuje łzy, bo jak tu się nie wzruszać widząc tyle piękna, piękna tak bajkowego,wręcz nierealnego. Cudowne zdjęcia Lusiu. Pokazujesz nam piękny świat :). Ina
OdpowiedzUsuńIno, ja też byłam wzruszona, że mogę podziwiać nieskażone piękno przyrody...
UsuńCieszę się, że chociaż troszeczkę mogłam pokazać piekno tego świata.
Serdecznie pozdrawiam:)
je reviens regarder à nouveau ta 1 ère photo, elle est sublime!
OdpowiedzUsuńVery nice post!
Thanks & Welcome for your comment and your next visit to my blogs.
Have a nice day! Cath.
Cath, thank you very much!
UsuńMusze tam pojechac! Przepieknie! Dziekuje:)
OdpowiedzUsuńWzgórza wyglądają jak porośnięte mchem! Cudo!
OdpowiedzUsuńLusiu... zachwycające zdjęcia chociaż z lekka smutasowe krajobrazy... no cóż ale taka jest Szkocja
OdpowiedzUsuńbuziaczki
"Waleczne serce'..... dla mnie zawsze będzie jednym z ulubionych filmów.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, piękna kraina....rzeczywiście wygląda, jak nierealna:)
Pozdrawiam!
Pogoda by mnie z pewnością nie przestraszyła. Oglądałabym i chłonęła wszystkie wspaniałe widoki jak Ty. Szkocja jest piękna, ma wspaniałą chociaż i smutną historię też , ale czy ją kiedyś zobaczę, nie wiem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie wiem co powiedzieć Lusiu... To tak piękne, niczym sen... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Faktyczne kolory okularów od krajobrazy. wynosi epectaculares. Natura jest piękne show.
OdpowiedzUsuńBuziaki
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Wspaniałe zdjęcia Łucju. Nasuwają mi, nie wiadomo czemu - sceny z filmu "Waleczne Serce". Pewnie widziałaś ten film, wzruszający, prawda? ;) Zrozumiesz pewnie co na myśli miałam ;) Jutro jedziemy na BN, na Jaśliska - wspomnimy tam o Naszej blogowej przyjaciółce, przyjaciółce BN ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia /R/
Breathtaking view, the mountains are fabulous!Love your pictures, congratulations!
OdpowiedzUsuńLéia
Dolina łez ... ale widząc zdjęcia alegría.Preciosas Lucia płacze!!
OdpowiedzUsuńpocałunek.