W ostatnim czasie, hitem sezonu stały się jagody Goji... Są to owoce kolcowoju chińskiego, pospolitego i szkarłatnego... Znane i stosowane w medycynie chińskiej od kilku tysięcy lat... Pochodzą z Tybetu... Rosną na dużych wysokościach nad poziomem morza... Owoce Goji, zyskały nazwy; " Czerwonych diamentów Wschodu" i " Owoców długowieczności". Jedna z legend opowiada jak pan Li Qing Yuci jadł je codziennie i dożył... 252 lat. Słysząc taką legendę, uległam fascynacji... Któż nie chciałby dożyć 100 lat w zdrowiu? a 252 lat? Bardzo proszę, nie śmiejcie się ze mnie...
Nie byłabym sobą, gdybym ich nie kupiła... Musiałam spróbować jak smakują... Wg mnie są pyszne... Zaufałam dietetykom... Uważają jagody za najbardziej wartościowe... Posiadają witaminy z grupy B, witaminę C, zestaw minerałów; potas, wapń, żelazo, selen, cynk, miedź...
Jagody Goji są bogate w antyoksydanty, zawierają niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, takie jak kwas linolowy, pomocny przy odchudzaniu i kwas Omega 6... Kolejne bardzo ważne naturalne walory to: zapewniają radość i znakomitą kondycję... I tu mogę powiedzieć, że zgadzam się z dietetykami... Czytając taką ilość pozytywnych opinii, można powiedzieć, że jagody Goji są na... wszystko.
Zapewniają długowieczność, poprawiają wzrok, witalność, opóźniają procesy starzenia, wzmacniają kości, system odpornościowy... Oczywiście, że uległam... Codziennie piję filiżankę herbaty z owocami Goji...
Prawdopodobnie, (nie sprawdzone przeze mnie) jagody Goji posiadają legendarną zdolność rozpalania pasji... Bardzo stare, chińskie przysłowie, przestrzega mężczyzn wyruszających w daleką podróż bez żony: " Ten, który podróżuje tysiąc kilometrów od domu nie powinien jeść jagód Goji".
Żałuję, że nie byłam w Tybecie i nie widziałam jak na tamtejszych plantacjach rosną te cenne jagody... mam nadzieję, że kiedyś zobaczę... Zdjęcia 1, 2, 3, 4, i 10 pochodzą z Internetu.
Ojej pierwszy raz słyszę o tej roślinie i owych owocach :) :O
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie nimi ;)
A zdjęcia są wspaniałe, ach dech w pierśiach zamiera ! ;)
Dałem Ci u siebie odp ;)
Wspaniałe te roślinki :)
A wierz, chciałbym do Tybetu jechac, poznac ten ich dawny spokój, który macą włądze chińskie, ich piekną prastarą kulturę..
Pozdrawiam :)
Evanie, czasem jestem zwariowana na punkcie podróży. Z przyjemnością jechałabym w Himalaje...
Usuń" Zobaczyć Tybet i umrzeć"... jest jedno ale, tam jeżdżą samochody z łysymi oponami. Drogi bardzo wąskie, są nad przepaściami i na dodatek bez żadnych zabezpieczeń.
Wszystko przewertowałam bardzo dokładnie. Odpada.
Nie jestem szalona...
Pozdrawiam
Oj ja Łucjo jestem, oj jestem :) W sumie dlatego wybrałem ten zawód a nie inny ;) Ale poważnie mówiąc lubie mały dreszczyk emocji ;)
UsuńDla takiej podrózy mozna oddac nawet i życie ;)
Pozdrawiam
Przeżyłam w górach duży dreszcz emocji.
UsuńSamo wspomnienie przyprawia mnie o dreszcze.Brrr
Pozdrawiam
kupiłam sok z goji i piję sok, zobaczymy jak działa na mnie :)
UsuńTeż słyszałam o cudownych właściwościach tych owoców. Ciekawa jestem, gdzie je kupiłaś, bo chyba nigdy ich nie widziałam w żadnym markecie ani w sklepie warzywniczym. Fakt, że mogłam sprawdzić w sklepie zielarskim, ale tego nie zrobiłam.
OdpowiedzUsuńO ile wiem, to ten krzew może rosnąć też w Polsce, ale gdzie go kupić?
Pozdrawiam serdecznie.
Aniu, kupuje w sklepie z herbatami świata.
UsuńTak ten krzew może rosnąć w Polsce. czy oglądałaś dzisiaj "Rok w ogrodzie", właśnie było o krzewach Goji.
Prezes szkółkarstwa pokazywał rośliny z owocami. Napaliłam się aby je kupić.
Na wiosnę będę ich szukać w Ogrodnictwach. Są w internecie po 25 zł.
Aniu, sparzyłam się kilka razy w kupnie przez internet. Rośliny były małe,chorowały.
Pozdrawiam
Además de hermosas las fotografías encuentro muy interesante tu comentario
OdpowiedzUsuńreferente a las bayas de Goji sus leyendas y sus propiedades. Tu blog es
fantástico.
Abrazos.
in one of the images, they look like pretty red christmas lights!! beautiful images!!!
OdpowiedzUsuńYou're right, they look like the lights on the Christmas tree
UsuńŁucjo Najdroższa, życzę Ci tego Tybetu, wiem, że jak bardzo umyślisz go to się spełni :))))))))))
OdpowiedzUsuńJak i wiele tych innych umyśleń!
A swoją drogą, do rozpalania pasji to ja bym się nie pisała, do ostudzenia raczej hihihi - od pomysłów mi ostatnio głowa paruje, lubię to, ale chwilami czuję siłę przesytu.
Serdeczności dla Was Kochana ♥
Maryś, w tym przypadku, nie marzę o tej podróży. Już dawno ją odpuściłam.
UsuńJa też mam ciągle wiele przeróżnych pomysłów. Ja je uwielbiam. Uwielbiam być w ruchu, uwielbiam pracować...Nie lubię stagnacji. Chybabym zwariowała. Ciągle jestem do tyłu. Zbyt wiele biorę różnych obowiązków
Jesteśmy w tym przypadku podobne.
Pozdrawiam
Bardzo lubię wrzucać do herbaty owoce żurawiny. Podnosi jej walory smakowe, a i zdrowsza jest. tak mi się przynajmniej wydaje:). Może uda mi się kupić jagody Goji, ale nie dlatego, żeby te ponad 250 lat przeżyć:)), ciekawa jestem smaku owoców, a do tego jak dostarczają witamin, to czemu nie. Tych naturalnych witamin nigdy za dużo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Witamin nigdy za dużo, szczególnie teraz zimową porą.
UsuńJa też kupuję dużo żurawiny. Jem zamiast cukierków. Dodaję dużo do surówek.
Pozdrawiam
Lucia, que lindo reportage. Besitos.
OdpowiedzUsuńBeautiful and special photos! Like!
OdpowiedzUsuńBrigitta, thank you very much.
UsuńJest kilka ciekawych roślinek i warto spróbować ich właściwości, to zawsze lepsze niż łykanie tabletek:)
OdpowiedzUsuńNa zdrowie Łucjo:))
Pozdrawiam
Zgadzam się z Tobą. Mam zasadę. Jak najmniej tabletek.
UsuńTeż jestem zwolenniczką nowości.
Pozdrawiam
Słyszałam już o jagodach Goji.
OdpowiedzUsuńPij, opowiesz jak to działa :-)
Krysiu, można pić i można jeść jak rodzynki.
UsuńWg mnie są lepsze bo nie słodkie.
Pozdrawiam
Ja nie słyszałam nigdy o takich jagodach:))może kiedyś tam pojedziesz czego szczerze życzę:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu, dziękuję za życzenia. Nie pojadę. Sprawdziłam wszystko na "10 stronę".
UsuńPozdrawiam
Ja ostatnio slyszalam tylko o jagodach acai, a o tych nic, ale jak już wyzdrowieję pomaszeruje do pobliskiej herbaciarni może będą mieli... Lusia a czy odczuwasz jakieś działanie? Musze pomeczyć mamę by posadziła u siebie.
OdpowiedzUsuńUściski ślemy wszyscy - Justyna, Robert i Gabryś straszny niejadek
Justyno, czasem miałam jesienną chandrę. Mnie to przeszkadza.
UsuńMyślę, że otoczenie to zauważało. Teraz mam spokój. Właściwie to ja ciągle jestem w doskonałym humorze. Czy jest to objaw picia herbaty z owocami Goji? tego nie wiem.
Justynko, Ty masz bezpośrednie możliwości kupna.Krzaczek kosztuje około 25 zł.
Pozdrawiam
Lusia
Chyba poszukam tych krzewów na wiosnę i zasadzę w ogródku :)
OdpowiedzUsuńGigo, gdy kupisz wiosną, poinformuj na blogu.
UsuńBędzie to sygnał dla wielu osób.
Gdy ja kupię, zrobię to samo.
Pozdrawiam
Krzew bardzo ciekawy i wart wypróbowania.Z tymi krzewami różnie bywa -posadziłam cytryniec i 2 krzewy kiwi efekt mierny.Cytryniec prawie wogóle nie rośnie a kiwi w tym roku miał zawiązki kwiatów i nic tylko pnie sie po ścianie.Wszelkie zabiegi nie dają rezultatu .
OdpowiedzUsuńHalszko, dlatego nie chcę kupować przez internet lub w sprzedaży wysyłkowej.
UsuńSparzyłam się na takim kupnie wiele razy.
Pozdrawiam
Witaj Łucjo! Jaka piękna i wartościowa roślina. Nic tylko sadzić albo kupować już gotowe jagody.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTereniu, ja kupuję suszone owoce. Mam nadzieję, że kupię krzaczki na wiosnę. Będę mieć świeże...
UsuńPozdrawiam
Wow, Lucia...have never had these berries...they look so delicous and colorful. wonderful blog!!
OdpowiedzUsuńGreeting s from India :)
Panchali!
UsuńStartled me. I never wore?
Great photos and text about the Goji berries. I have not tried them myself, but have read about them. Have a great Sunday!
OdpowiedzUsuńMarit, thank you very much.
Usuńje découvre ce thé et cette fleur sèchée
OdpowiedzUsuńa tak Lusia... to prawda ale i cytryniec chiński ma świetne właściwości... poczytaj
OdpowiedzUsuńbuziaki
Asiu, mam cytrynowca. Niestety majowe przymrozki zniszczyły wszystkie kwiatostany. Jego owoce też są bardzo cenne dla organizmu.
UsuńPozdrawiam
Lucia, las bayas de Goji las encontramos en supermercados y en muchas tiendas de alimentación. Por supuesto las compro. Me gustan las novedades.
OdpowiedzUsuńNo se si tendrán muchas propiedades para la salud pero, están muy buenas!!! Las como en ensaladas.
Feliz día.
Besos desde EL TERRAO (Badajoz-España)
Muszę i ja ich spróbować jak Łucja zachwala to muszą być smaczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie Ilona
Jestem zdania, że wszystkiego należy spróbować.
UsuńWg mnie jagody mają fajny smak.
Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń██▀▀▀██ ██░░░██ ░▄█▀█▄░ ██░░██ ██▀▀▀██
██▄▄▄▀▀ ██░░░██ ██░░░██ ██▀▄██ ██▄▄▄
██░░░██ ██░░░██ ██░░░██ ██░░██ ██
██▄▄▄██ ██▄▄▄██ ░▀█▄█▀░ ██░░██ ██▄▄▄██
▄▄▄▄ ▄▄▄▄ ▄▄▄▄ ▄▄▄▄▄▄ ▄▄▄▄
██▄░ ██▄░ ██▄▄ ░░██░░ ██▄░
██░░ ██▄▄ ▄▄██ ░░██░░ ██▄▄
____________________$
____________________$
__________________$$$$
_________________$$$$$$
________________$$$$$$$$_______$
________________$$$$$$$$_______$
________________$$$$$$$$_____$$$$
_________________$$$$$s_____$$$$$$
__________________$$$s_____$$$$$$$$
______________$$___$$______$$$$$$$$
_____________$__$___$______$$$$$$$$
_____________$___$$_________$$$$$$
_____________$_____$$$$$$____$$$$
_____________$________$__$____$$
_____________$________$__$__$$ $
_____________$________.$__$ _$__$$$$$$
_____________$_________$__$_$_____$__$
_____________$__________$_$_$_____$__$
_______§§____$___________$$_$_____.$__$
_______§§§§__$___________$__$______$__$
_______§§§§__$___________$__$_______$_$__§§
_______§§§§§§§§__________$__$________$$§§§
_________§§§§§§__________$____§§§§__§§§§
_________§§§§§§§§________$__§§§§§§§§§
_________§§§§§§§§________$§§§§§§§§§§
___________§§§§§§§§______$§§§§§§§§
__§§§§§§§§__§§§§§§§§____§§§§§§
§§§§§§§§§§§§____§§§§____§§____§§§§
__§§§§§§§§§§§§§§____§§__§§§§§§§§§§§§§§
____§§§§§§§§§§__§§§§_$$§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§
______________§§__§§§§______§§§§§§§§§§§§§§§§
________§§§§§§§§______§§§§______§§§§§§§§
______§§§§§§§§____§§§___§§§§
____§§§§§§§§___s§§§§§§__§§§§§§
__§§§§§§_____s§§§§§§§§____§§§§§§
§§§§§§______§§§§§§§§§§________§§
____________§§§§§§§§§__________§§§§
____________§§§§§§§§
____________§§§§§§§
_____________§§§§§§
______________§§§§
_______________§§
Well Lucy, I think I need some of these berries! So many good health rewards. I think I have seen them in the supermarket I will look more closely next time I am shopping.
OdpowiedzUsuńThank you for the lovely video. I love it all - the roses, quotes and especially Enya.
Thank you so much for your always welcome comments on my posts. I wish you a happy Christmas and many good things in the year ahead.
Betty
Betty, thank you very much:)
UsuńLUSIU - jaki ja jestem tumanek, nic nie słyszałam o tych jagodach ... narobiłaś mi smaku - teraz poszukam tego specjału a pijąc jagodową herbatę będę myślała o Tobie ..
OdpowiedzUsuń------------
i jeszcze paskudnie "SIĘ POCHWALĘ" ;-) dzisiaj Wirtualna Polska umieściła ten mój wpis o wolności na pierwszej stronie -
to wielka frajda dla mnie ... a jak pomyślę ile osób czyta o "moich" to serce mi się uśmiech .. o!
CHCIAŁAM SIĘ WPISAĆ POD POPRZEDNIM ALE TYLE TAM KOMENTARZY, ŻE TU WRÓCIŁAM
UsuńLusiu - fantastyczny jarmark, kocham taką atmosfrę ... tem renifer i anioły ... a miodóweczka galicyjska - miodzio ...
chodzę sobie po jarmarku pogryzam czekoladowe rogale, oglądam prezenty i myślę ... myślę ... myślę .. że tak jest świątecznie i cudownie
Haniu, jesteś cudowna w swoich komentarzach.
UsuńA co do miodówczki to faktycznie...miodzio. Ty jednak lubisz tylko Malinówkę!!!!
Pozdrawiam
Wiem Haniu o Twoim pięknym poście. Już wczoraj czytałam i widziałam. Nie pisałam Ci o tym. Chciałam, abyś sama zobaczyła. To miała być niespodzianka!
UsuńCałuję!
Hello Lucy!
OdpowiedzUsuńVery interesting article about these berries!
I liked the video with Enya!
Have a beautiful Sunday!
With great love hold you!
Kisses.
*ELENA*
Ellena!
UsuńI like Enya. Goji berries are very interesting.
Ja także pierwszy raz słyszę o tej roślinie. Patrząc na twoje zdjęcia musi być bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńMoniko, to naprawdę jest ciekawy owoc.
UsuńPozdrawiam:)
Hmm... najpierw zlekceważyłam doniesienia na temat cudowności tej rośliny, stwierdziłam, że nie będę ulegała przelotnej modzie. Jednak ostatnio tak sobie myślę, czy by jednak wiosną nie zasadzić w ogródku, a Ty dorzuciłaś kolejną cegiełkę do tego mojego przemyśliwania. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUtwierdziłam się. Na wiosnę kupuję dwa krzaczki, ale w dobrym centrum ogrodniczym. Muszę poczytać w internecie czy mogę posadzić je w "Jagodniku".
UsuńPozdrawiam
Zaineresowałaś mnie. Ciekawe na co jeszcze pomagają. Sadząc po opisach , mogą i mnie pomóc, jeśli smak nie jest dla mnie odpychający.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ewo, ich smak nie jest odpychający. Powiem Ci szczerze, że piję herbatę pełny miesiąc i co dziwnego zauważyłam? zawsze jestem w doskonałym humorze.
UsuńPozdrawiam
To już dużo. Ciekawe owoce.
UsuńPa:)
Witaj
OdpowiedzUsuńKażda kultura, religia ma swoją tradycję. Medycyna naturalna jest u nas także świetnie wykorzystana i sprawdzona. Po cóż zatem sięgać, tak daleko?
Pozdrawiam refleksyjnie, ale bardzo serdecznie :)
Morgano, ja nie odrzucam naszych darów przyrody. W swoim ogrodzie ziołowym mam wiele roślin, które również zamrażam by wykorzystać je w czasie zimy.
UsuńUważam, że powinniśmy poznawać różne owoce, jarzyny...nawet te z bardzo daleka.
Jeżeli tak to tłumaczysz, to powinniśmy jeść tylko polskie jabłka...
Pomarańcze, mandarynki, granaty, kiwi, liczi...nie powinny nas interesować. Czy tak to mam rozumieć?
Pozdrawiam
Słyszałam wiele o tych jagodach ale nie miałam okazji spróbować. Zgadzam się z Mograną, bo każda kultura ma swoje tradycje i specjały :) Ważne, żebyśmy z każdej czerpali to co nam odpowiada. pozdrowienia cieple!
OdpowiedzUsuńOskko, powinniśmy korzystać i poznawać wszystkie dary boże.
UsuńPozdrawiam
Witam! Pierwszy raz słyszę, o Jagodach Goji.
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie, więc warto byłoby ich spróbować, chociażby ze względu na ich witaminowe bogactwo, no i oczywiści długowieczność :)
Ściskam i pozdrawiam
Grażynko, ja też podeszłam do owoców Goji, jako do skarbnicy witamin.
UsuńPozdrawiam:)
Dziś zrobiłam zakupy w sklepie herbacianym i nie wiedziałam o tym specyfiku, cóż muszę iść ponownie. "Zaciekawiłaś" mnie :) taki czerwony kolor - na czasie.
OdpowiedzUsuńHerbatę z owocami Goji pije od miesiąca. Nie robiłam żadnych badań, więc trudno mi powiedzieć czy w moim organizmie zaszły jakieś zmiany.
UsuńJedno co mogę powiedzieć, to w tym roku nie mam negatywnych nastrojów.
Dla mnie to już jest bardzo ważne...
Pozdrawiam:)
U nas na targach były w sprzedaż rośliny z owocami, można tez kupić suszone owoce. Nie próbowałam ich jeszcze, dzięki, że o nich piszesz, może kiedyś i ja spróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego dnia.
Wiosną, właśnie na targach muszę szukać. Wczoraj w programie telewizyjnym "ROK w ogrodzie" widziałam krzewy z owocami. Takie mnie interesują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawa ta roślina :) Nawet bardzo :) Czy w Polsce mozna znaleśc coś podobnego do niej? :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny piszczą patrząc na strój kobiety zbierającej - spodobał sie im ;)
Wspaniałe ilustracje ;)
Cóż, My też lubimy dreszczyk emocji, np zawsze mamy nadzieję na spotkanie Magurskiego Misia, a jak dotąd się nei udało - a do wychodni wejście zamkniete :( I dobrze, bo misiaki spokoju by nie miały od amatorów przygód ;)
Mamy cos dla Ciebie hehe, zajrzyj :D
Obiecaj Nam ze jak do Tybetu jednak wpadniesz to zrobisz milion zdjęc !:)
Pozdrawiamy
Oczywiście, że krzewy Goji, można już kupić w Polsce. Mam zamiar zrobić to na wiosnę.Przecież to normalne, że dziewczynom podoba się strój. A Wam? Dobrze, że Miś Magurski to nie grizli, wtedy dopiero byłby emocje.
UsuńDrodzy koledzy bez podpuchy.
Nie będzie zdjęć z Tybetu. Nie nabiorę się na ten numer.
Pozdrawiam
Nie znałam tych jagód. Postaram się je kupić, bo nie ma jak naturalne wspomagacze organizmu.A jeśli dodatkowo poprawiają nastrój to już zupełne cudo.Serdeczności Lusiu.
OdpowiedzUsuńHaniu, to są naturalne wspomagacze organizmu.
UsuńPrzypuszczam, że to ich efekt.
Ślę pozdrowienia.
Olá amiga adorei seu blog e já estou te seguindo.Venha conhecer meu blog e seje minha seguidora também.Bjus!
OdpowiedzUsuńLucia, I've never heard before about these berries. I'd love to live 100 years, but to live in full life! You're brave woman tested yourself the berries. You know that added some years more to your life? :0))
OdpowiedzUsuńNadezda, Goji berries are great. I drink tea every day.
UsuńI hope that the results will be visible.
When? I do not know it yet.
Lucia
Nie próbowałam! Nawet nie znam, nigdy nie słyszałam o jagodach Goji! Z ciekawością Twój post przeczytałam !!! Serdecznie pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńHalinko, jestem zaskoczona. Wiele osób nie słyszało o jagodach Goji.
UsuńMoże dzięki temu postowi zainteresują się nimi.
Pozdrawiam
Nie słyszałam o takich jagodach i ich właściwościach,a jestem osobą,która lubi poznawać nowe smaki.Łucjo,gdzie można je kupić,w zielarskim sklepie,czy może w aptece?Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńEwo, jestem zaskoczona. Ty lubisz wszelkie eksperymenty, lubisz poznawać smaki.
UsuńJagody Goji, kupuję w Katowicach w sklepie z herbatami.
Kilka dni temu sprawdzałam oferty w internecie. Też są ale poco opłacać przesyłkę. Za nią jest dodatkowa goji.
Pozdrawiam
Witaj Przemila Lusiu ! Ja te jagodki sypie do platkow kukurydzianych,zalewam cieplym mlekiem i zjadam na sniadanie.Pyszne i bardzo zdrowe.Kupuje je w sklepie ze zdrowa zywnoscia,male opakowanie kosztuje ok.3 euro,cena bardzo przystepna tylko,ze te jagody znikaja z polek sklepowych w mig...czasami trzeba czekac tydzien na nowa dostawe..
OdpowiedzUsuńSaro, jesteś kolejną osobą, która je owoce Goji. A Ty je kupujesz w sklepie ze zdrową żywnością.To fakt, że szybko znikają. Transport zazwyczaj płynie statkami tak mi mówił Pan sprzedawca.
UsuńPozdrawiam
Que maravilha!Um encanto aos olhos!!beijos,chica
OdpowiedzUsuńLinda esta mostra de fotos! Gostei muito! Não conhecia!
OdpowiedzUsuńKupuję w ciemno! a właściwie nie w ciemno tylko uświadomiona przez Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńRoksanno, ja kupuje na okrągło.
UsuńPozdrawiam
Bel testo, belle fotografie, e il video è stupendo!! Felice inizio settimana a te...ciao
OdpowiedzUsuńTez je zjadam na okrągło i fajne są.
OdpowiedzUsuńDodaje do sałatek i ciast :-)
Dototo, tak się cieszę, że jest jedna osoba, która zna owoce Goji.
UsuńPozdrawiam
...nie słyszałam, nie znałam, dzięki Tobie odkryłam znowu coś nowego...Mam je zatem na uwadze...
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Meg, jest mi bardzo miło, że to dzięki mnie poznałaś owoce Goji.
UsuńPozdrawiam
Przemiła moja blogowa Przyjaciółko, będziesz żyła ponad 100 lat , w dobrym zdrowiu i to nie dlatego że jakieś cudowne owoce są na świecie, tylko dlatego, że Twoje dobro i radość życia, rozlewa się po blogach. Każdemu dajesz tyle ciepła , a ono wróci do Ciebie i ogrzeje serduszko, kiedy tylko tego zapragniesz. Serdeczności moc zostawiam dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńLotko, nawet nie wiesz jak miło usłyszeć od Ciebie takie słowa.
UsuńJestem szczęśliwa, że to dzięki blogowi mogłam spotkać Ciebie i wiele wspaniałych ludzi.
Ty doskonale wiesz, że chciałam wprowadzić odrobinę humoru do postu, pisząc o 100 latach.
Lotuś, jestem normalnym człowiekiem, który kocha ludzi.
Przyznaję, że jest we mnie radość życia, chęć poznawania i cieszenia się każdym najmniejszym drobiazgiem.
Owszem, ponarzekam na jesienną szarugę, ale i obecna jesień daje nam wszystkim wiele zadowolenia. Nie znamy, nie wiemy z Erykiem co to są ciche dni. No bo i poco? szkoda tracić każdego dnia jak życie nam tak szybko ucieka. Należy cieszyć się nim.
I powiedź jak nie być szczęśliwym?
Ślę Ci moc całusów.
Pozdrawiam
Lusia
W sprawach takich cudownych zjawisk jest ze mnie na ogol niewierny Tomasz, ale nie watpie, ze to smakowite jagodki. Ja osobiscie bardzo lubie cranberries a z niezwyklych roslin moge sie pochwalic malym egzemplarzem "Zyworodki", czy slyszalas o tej roslinie?
OdpowiedzUsuńJak bede w odpowiednim sklepie to rzuce okiem pod katem goji, pewnie spalaszuje je jak rodzynki :-))).
Zyj dlugo i w zdrowiu, serdecznie Cie pozdrawiam!!!
Alegrio, oczywiście, że mam w domu "Żyworódkę'.
UsuńRośnie mi wyjątkowo pięknie. Jej maleńkie owocnki spadają na parapet.
Oczywiście, że jem też jak rodzynki. Wg mnie smaczniejsze, bo nie są słodkie..
Pozdrawiam.
Masz rację moja droga w stu procentach, ja osobiście kupiłam sok-1 litr 200zł. Wystarczy na miesiąc, jeśli dawkujemy raz dziennie, owoców nie spotkałam [możliwość kupienia, możesz zdradzić] może są wydajniejsze i co tu kryć tańsze pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu, można kupić je w internecie. Ja kupiłam w Katowicach w sklepie z herbatami.Bez żadnego problemu.
UsuńPozdrawiam
Dera Lucja: Merry Christmas ...:
OdpowiedzUsuńSitting at the sky
and have gone through a year of nostalgia and joy,
Floats only
that continues to unite our lives.
Come to mind
each warm caress that have given us our loved ones
and the troubles which we live.
It's December, the month of joy and rejoicing,
balances and roads that one should take,
but there are always those
inviting us to provide
the embrace of a brother,
when you have your parents and,
and if you still have them
do not forget the kiss give
because it is so cute and cuddly
when they look no more,
are those few moments
the full of happiness,
I wish fondly
a Merry Christmas.
Carolina, thank you very much.
UsuńZ efektów, korzystne, z te pyszne owoce. Będziesz będą mieli salub prefekta.
OdpowiedzUsuńPocałunek
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Masz rację Ventano, one są pyszne.
UsuńI have never tried these wonder-berries, but now thanks to you, I am very curious.
OdpowiedzUsuńRosmary, berries are interesting fruit. Try it.
UsuńDelightful shots. To answer your question about mine, yes it was a real live wren that landed on the wreath and posed for me.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tej jesieni zasadziłem krzak tej rośliny na swojej działce . Zobaczymy, co wyrośnie. Pozdrawiam Lusiu, Tomasz
OdpowiedzUsuń