Loty kwiatów rozwitych na mistycznej łące -
Oderwanych od łodyg, ściętych kwiatów pęki.
Uskrzydlonych gwiazd taniec - leciuchny i miękki,
Lotne gwiazdy srebrzyste, motyle goniące...
(Kazimiera Zawistowska)
Zima rozgościła się u nas już na całego... W pewnych regionach kraju poczyna sobie coraz pewniej i śmielej... Pogoda jednego dnia jest piękna, słoneczna i mroźna, innego zaś mglista, szara i pochmurna... Zima od niedzieli i u mnie rozzuchwaliła się... Codziennie prószy śnieg i z każdym dniem puchowa pierzynka jest coraz grubsza... Śnieg przysypał pola, lasy, łąki, drogi...
Mam nadzieję, że biała aura wytrzyma do Świąt Bożego Narodzenia...W sobotę rano przywitało mnie słońce i mróz... Wspaniałe warunki aby wybrać się do ulubionej przez nas, Jury Krakowsko-Częstochowskiej... Zrobiłam spacer po ogrodzie... Poszłam do Małego Lasku... Nie przysiadłam na ławeczce... Stoi samotna, opuszczona... Musi poczekać na mnie aż do wiosny...
Najwyższa pora by wyruszyć w podróż... Należy się spieszyć... Dzień jest krótki, szybko robi się zmrok a droga dosyć daleka... Kulig zimową pora to świetna impreza...
Naszym oczom ukazał się pierwszy z zamków... Widok ośnieżonego zamku Rabsztyn był oszałamiający... Po prawej stronie ciągnęły się bezkresne pola... Na horyzoncie majaczył się zarys lasu...Wszędzie cisza, spokój tylko słychać skrzypiący śnieg pod nogami... Nagle na wielkich połaciach ośnieżonych pól, pojawiły się płochliwe sarny, kuropatwy, bażanty... Spacer po polach mimo, że bardzo przyjemny, czas było kończyć... Czekały na nas dwa zamki Szlaku Jurajskiego...
pretty! the deer and the blue tits are very pretty. but i like the berries in the snowy branches best. :)
OdpowiedzUsuńTex, tits are beautiful.
UsuńThis year there are a lot.
Regards
Krasny Den chce się rzec! :)
OdpowiedzUsuńAle wspaniałe zdjecia, aż łza się w oku kręci, bo w końcu śnieg ten sam, ptaki te same.. Pory roku łączą cały kraj :)
Wspaniałe, zywe zdjęcia, nie psute żadnym Gimpem czy Photoshopem :)
Naturalne :)
A za kilka di sełnimy Twe życzenie ;)
Tak, to był piękny zimowy dzień.
UsuńA zdjęcia, prawdę mówiąc są takie sobie...
Ślę pozdrowienia.
Ej noo Ekipa Łemkowyny znów mnie ubiegła :D
OdpowiedzUsuńOj a wiesz ze u mnie zawsze jest aż kolorowo od sikorek?i to przez cały rok ;) A w zimie jakie radosne latają jedzonko wcinac.. :)
A sarny jeszcze tamtego lata i jesieni podchodziły pod moje onko podjadac porankiem mglistym winogrono :) I mój pies zawsze ślinił szybe bo się denerwował (a wł denerwowała) :)
Śliczne zdjęcia, popieram tu Łemkowynę - naturalne :)
Zdjęcia bajerancie są fajne - ale martwe, a te maja w sobie urok i tyle zycia :)
I zime, moją prawie ukochaną pore roku - po jesieni :D
Pozdrawiam Cię droga Łucjo :*
W tym roku jest wyjątkowo dużo sikorek. Obawiam się, że muszę kupić tonę słonecznika. Pamiętam, że lubisz jesień i zimę.
UsuńO, też masz pieska, dziewczynkę. Moja nazywa się Bellusia.
Serdecznie pozdrawiam
A moja zwie sie Tosia :D
Usuńnoooooooo - Twoja zima to dopiero CUDOOOOO
OdpowiedzUsuńLusiu - z zachwytu buzie rozdziawiłam Pulitzera powinnaś dosrać dziewczyno
----------
dziękuję, że zwróciłaś uwagę, już poporawiłam to promowanie - jest ok.
a wiesz, że w tym fotomontażu użyłam swojej główki, tulko potem "malowałam" komputerowo ;-)
Na końcu świta bym Cię poznała. Piękna jest Twoja Pani Zima.
UsuńWiem, że jesteś dobra w fotomontażach.
Pozdrawiam
The deer in the fields! Fantastic! The tits are curious birds,I love them. Your trip was very snowy, I can't imagine that there is a lot of snow in your place. Lovely photos, Lucia!
OdpowiedzUsuńNadezdo, for me it is now quite a lot of snow and freezing.
UsuńA year ago, the Little Woods came my deer.
Now many of them were killed by cars.
Śliczne te sikoreczki. Chyba im pod daszkiem tarasu powiesimy słoninkę, bo tam nie wejdą koty.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Aniu, musiałam kupić kolczaste opaski na drzewa aby koty nie wchodziły do karmników. Z każdym dniem przylatuje coraz więcej ptaków.
UsuńPozdrawiam
Beautiful winter photos! Snow is beautiful, but freezing. The birds are hungry at this time. Hope you are doing well. Have a nice evening!
OdpowiedzUsuńMarit, my birds are not hungry.
UsuńThey get a lot of food.
Regards
Piękna zima.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Zapraszam do moich zdjęć...
"Kapadockie precjoza"
To taki mały świąteczny
prezent dla Pań Blogerek.
LAW
Toni, już pędzę do Ciebie zobaczyć zdjęcia z Kapadocji.
UsuńPozdrawiam
No nie- od kilku już dni zabieram się za wpis na temat Sary, którą uwielbiam, a tu proszę Sarah zagościła u Ciebie. W takim towarzystwie nawet sroga zima nie straszna. Nie znałam tego wykonania i tego pana, a głos ma przepiękny.A te czyste, białe przestworza są przecudownej urody.
OdpowiedzUsuńGosiu, ja nie jestem już zaskoczona. Od samego początku naszego poznania działa TELEPATIA.
UsuńJa równieæ já uwielbiam.
Pozdrawiam
I zima potrafi być piękna, a wycieczki o takiej porze też dostarczają wielu wrażeń:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oczywiście, lubię wyjeżdżać nawet zimą. A gdy jest szara, pochmurna, mglista sobota lub niedziela i muszę przebywać w domu, dostaję nerwów...
UsuńPozdrawiam
Nic tylko podziwiać piękną zimę i wspaniałe zdjęcia. Zamek w Czorsztynie w zimowej szacie jest bardzo ładny. Szkoda tylko, że jest tak zimno i podziwiam Cię, że dałaś radę robić zdjęcia. Mnie zaraz marzną paluchy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGigo, ja muszę w sobotę lub niedzielę odreagować po całym tygodniu i gdzieś pojechać...
UsuńZimno mi nie przeszkadza.
Pozdrawiam
U Ciebie nawet zima jest ciekawa...piękne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię zimy :-)
Krysiu, zawstydziłam się.
UsuńDziękuję i pozdrawiam
U mnie śniegu malutko, sikorki nie zainteresowane. Z tym większą przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia. Dawno nie byłam miedzy takimi cudownymi polami. To słońce cudowne, słychać chrzęszczący śnieg..
OdpowiedzUsuńU mnie jest bardzo dużo śniegu. Od niedzieli codziennie pada.
UsuńLubię się włóczyć po polach. Brnąć po kolana w śniegu.
A potem wrócić do domu na gorącą herbatę lub "herbatkę".
Pozdrawiam
Cudowne zimowe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNiesamowity wydaje się zamek Rabsztyn w zimowej szacie.
I te sarenki cudowne!
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Jolu, Rabsztyn, Ogrodzieniec cudownie wyglądają w zimowej szacie.
UsuńPozdrawiam
Pięknie u Ciebie aż miło tu zaglądać:))jak oglądam te śliczne zdjęcia to zima wydaje się mniej straszna:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam
Zimę lubię tylko na zdjęciach, w realu jej nie cierpię, szczególnie gdy śniegu jest po kolana i nie ma gdzie zaparkować auta. Masakra. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIwonko, a to już inny problem.Przy dużych opadach śniegu, parkingi się nam skurczyły...
UsuńPozdrawiam
Piękne zimowe zdjęcia, jak zwykle jest na co popatrzeć.
OdpowiedzUsuńU mnie sikorki nie mają karmnika, za to mogę je całymi dniami obserwować na sośnie, która rośnie mi pod oknem.
Pozdrawiam :)
I na tej sośnie wieszasz im słoninkę?
UsuńPozdrawiam
La nieve me gusta mucho,pero la primavera es más linda. Besitos.
OdpowiedzUsuńPopatrzylam sobie na piekna zime, bo umnie tej zimy nie widac...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Judytko, zdjęcia były robione w sobotę. Mnóstwo śniegu napadało od niedzieli.
UsuńPozdrawiam
Nie da się ukryć. Fantastyczne zimowe fotki. Ale ja jestem człowiekiem wiosny i lata. I zawsze będę czekał aż po raz pierwszy poczuję zapach łąki i założę po raz pierwszy t-shirt.
OdpowiedzUsuńJak nie trudno zauważyć większość filmów jakie oglądamy kręci się też wiosną i latam:)
Najbardziej podoba mi się fotka z sikorkami.
Kiedyś na pracach ręcznych robiliśmy różne karmniki dla ptaków. Ciekawe czy teraz tez się to robi?
Pozdrawiam Vojtek
Oczywiście, że robi się karmniki. Kupione wytrzymuje przeważnie jeden sezon.
UsuńJa też uwielbiam wiosnę i lato. Jestem Bliźniakiem.
Pozdrawiam
Beautiful winter, amazing your wonderful pictures! have a nice day, dear friend.
OdpowiedzUsuńCarolina, thank you very much.
UsuńI love your winter wonderland shots. Beautiful!
OdpowiedzUsuńCarver, thank you very much.
UsuńPiękna zima na zdjęciach,taką uwielbiam i mogę się nią zachwycać godzinami.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja też lubię taką zimę. Słoneczną, mroźną.
UsuńOd niedzieli jest pochmurna, szara i...mroźna.
Pozdrawiam
WOW!!! Jak zwykle piękne zdjęcia i siksy (sikorki) udało ci się strzelić, niestety ja nie mam takiego szczęścia...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sikorek jest w tym roku wyjątkowo dużo. Zrobienie im zdjęć przychodzi bardzo łatwo.
UsuńPozdrawiam
Zima też jest piękna, ale ja już tęsknię za wiosną. Jak udało Ci się zrobić zdjęcia sikorkom Łucjo, gdy próbuję podejść do nich z aparatem wszystkie uciekają.
OdpowiedzUsuńMoniko, ja też tęsknię za wiosną. Jeszcze trzy miesiące.
UsuńBarwa biała ma tysiące odcieni. W dzień mieni się srebrem.W nocy złotem. O wschodzie i zachodzie słońca odcieni jest najwięcej. Potrafisz te barwy dostrzec i uchwycić aparatem. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńEdwardzie, owszem widzę to piękno.
UsuńNie za bardzo potrafię jednak go utrwalić...
Pozdrawiam
O jeszcze jedno.... Sikory nie boją się zupełnie samochodu. Żerujące ptaki można ujmować z bliska przez okno auta.O ile da się podjechać blisko karmika.
OdpowiedzUsuńA to nowinka? nie wiedziałam.
UsuńPozdrawiam
Bardzo piękne krajobrazy zimowe pokazujesz. W poprzednim poście zadałam pytanie całkiem prawdziwe, ponieważ podziwiam ludzi, którzy podróżują po świecie i pamiętają te podróże ze szczegółami. Kilka razy jeździliśmy tu i ówdzie, ale dziś nawet nazw miejscowości nie pamiętam, dopiero ktoś tu na blogu przypomniał mi Znojmo w Czechach. Nie robiłam tylu zdjęć, bo to były dawne czasy. Z pewną nutka zazdrości zapytałam, bo moje wirtualne podróże znasz i wiesz, że je lubię. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLotuś, muszę Ci wyjaśnić jak wygląda to u mnie. Oczywiście, nie wszystko zapamiętuję. Mój Eryk z każdego wojażu przywozi dużo nakręconych filmów.
UsuńOryginały przegrywa na płyty. Na nich jest dosyć szczegółowo określone dane miejsce. Ja pisząc posta puszczam sobie oryginał i przypominam sobie wszystkie szczegóły.
Może u mnie czytałaś o Znojmo. Widzisz, ja mogę pisać o swoich wyjazdach od 2008 roku. Wszystkie wcześniejsze zdjęcia zostały schrupane przez wirusa. Utraciłam bezpowrotnie.
Oczywiście, że pamiętam o Twoich wirtualnych podróżach.
Dla nas każdy wolny dzień jest okazją do wyjazdu. Ktoś, kiedyś powiedział mi, że szkoda na to pieniędzy, czasu...
My to lubimy i nic nie poradzimy, że jest to jedna z naszych pasji.
Serdecznie pozdrawiam
Jeżeli są to wyjazdy z ostatniego okresu, to nic dziwnego, z pamiętasz i masz fotografie. Szkoda, ze nie wiedziałaś o odzyskiwaniu zdjęć zjedzonych przez wirusa. Mnie się udało odzyskać zdjecia z Księżniczki rozpoczęcia roku szkolnego. Niektóre tylko były uszkodzone, ale dało się scalić. Ty zaczęłaś swoje podróże , a ja musiałam zakończyć. Ostatni mój daleki wyjazd odbył się w 2000r, na Białoruś. Potem przyszła choroba i dziś już nie daję rady, chyba że samochodem i to w dobrych warunkach.Ciesz się Słonko tym, że możesz obejrzeć kawałek świata i oby jak najdłużej, tego życzę ci z całego serca. Pozdrawiam.
UsuńCo tu napisać wszystko już zostało napisane powtórzę bardzo lubię zimę i mróz trzeszczący pod butami krajobrazy po prostu wspaniale serdecznie i cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWando, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam
Hallo Lucja-Maria,
OdpowiedzUsuńwunderschöne Winterbilder!
Viele Grüße schickt dir
Crissi
Crissi, danke schön.
UsuńTo prawda Łucjo,zima czarodziejką jest.Żeby dostrzec piękno nawet w grudce śniegu,trzeba mieć wrażliwą duszę,a Ty ją masz.- Bo wrażliwa dusza,wszystkie zmysły rusza:))
OdpowiedzUsuńPodziwiam widoki,upajam się nim,choć zimno mi dokucza,biegnę by poszukać zaczarowanej nutki zimy.
Pozdrawiam serdecznie.
Oj Droga Ewo,
Usuńmoje zdjęcia, są takie jakie są. Owszem, marzy mi się zrobienie dobrego zdjęcia...Jak na razie pozostaje to w sferze marzeń.
Pozdrawiam
Najpiękniejsze zdjęcia z ptakami! I widzę ławeczkę z lasku :) Pięknie wygląda w zimowej oprawie :) Gdzie Ty moja droga znajdujesz czas na takie fajne wycieczki? Pozdrowienia słoneczne zostawiam
OdpowiedzUsuńCzy Ty nie masz wolnego w soboty i niedziele?
UsuńTeraz trudno wyjeżdżać gdzieś daleko. 100 km, to maksimum.
Pozdrawiam
...Czarodziej i Artysta:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Zgadzam się z Tobą:)
UsuńPiękne te widoki zimowe u Ciebie Łucjo.I ta ławeczka taka romantyczna mimo zimowej aury.I na pewno poczeka na Ciebie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że moja ławeczka poczeka.
UsuńPozdrawiam
Great captures, enjoyed seeing snow.
OdpowiedzUsuńNa zwiędłym liściu, na gałązkach,
OdpowiedzUsuńmróz wciąż rysuje krajobrazy,
gdzieś lodu tafla , wstążka wąska,
skrzy się jak srebro starej wazy.
Pozdrawiam:)
Ewo, dziękuję za piękny wiersz.
UsuńPozdrawiam
Åååå..tusen takk!!..så vakkert!..elsker Shara og Josh...så vakkert:)
OdpowiedzUsuńOg dine nydelige vinterbilder gjør meg så glad:))
Zima maluje cudowne obrazy ale jak przyjdzie odśnieżać całe połacie to już tak pięknie nie jest.Ponieważ mam to już za sobą, to teraz mogę się delektować Twoimi świetnymi zdjęciami.Serdeczności
OdpowiedzUsuńHaniu, odśnieżanie nie należy do przyjemności.
UsuńMusimy, to robić w naszych obejściach.
Pozdrawiam
That seems like a long walk in the cold! Beautiful photo of the castle with the wall of fir trees in front.
OdpowiedzUsuńRosemay, snow-covered castle looks very beautiful.
UsuńI admire them.
Ruiny zamku w takiej scenerii - poezja! Wszystkie zdjęcia zachwycają umiejętnością dostrzeżenia szczegółu, nastrojem. Śnieg w tylu kolorach, potrzeba tylko słońca, by pokazał się tak impresjonistycznie. I właśnie słońca tak mi brakuje - już kolejny szary dzień. Z tym większą przyjemnością oglądam Twoje krajobrazy!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Ado, mnie od niedzieli też bardzo brakuje słońca.
UsuńTy również w sobotę odbyłaś cudowny spacer wśród ośnieżonych pól i łąk.
Pozdrawiam
Thank you so much for this beautiful walk in the snow. The deers, the berries, the gorgeous sky ... everything is so beautiful. Greetings and wishes for a nice evening, Lucja !
OdpowiedzUsuńDANI, thank you very much!
UsuńHello Lucja!
OdpowiedzUsuńThe pictures are wonderful and beautiful melody!
I would be honored to have you in my list of people interested!
Have a wonderful evening!
With great love hold you!
Kisses.
Ellena, I am honored that you are visiting my blog.
UsuńPiękne zdjęcia:)))
OdpowiedzUsuńDariu, bardzo dziękuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Such beautiful winter pictures! Beautiful video also!
OdpowiedzUsuńBrigitta, thank you very much.
UsuńWszystko wydaje się być objęte duży koc biały. Ptaki, latające, w kierunku domu. Dużo śniegu spadło
OdpowiedzUsuńPocałunek
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Ventano, masz rację. Wszystko wygląda jak przykryte ciepła pierzynką.
UsuńPozdrawiam
Tak pięknie aż słów brak....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)
Jolu, zawstydzasz mnie.
UsuńPozdrawiam
There is such beauty in the snowy landscapes, wonderful light and colours.
OdpowiedzUsuńBellísimo reportaje, sinceramente maravilloso.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Witaj Łucjo! Jakie śliczne fotki. Sikoreczki cudowne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTereso, bardzo dziękuję.
UsuńOdcienie bieli też są cudne....Pozdrowionka serdeczne zostawiam Krystyna
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podobają.
UsuńPozdrawiam
Łucjo, to Twój nick, czy tak masz na imię? Życzeń nigdy dość, a więc wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńZdjęcia z przyjemnością obejrzałam. Dziekuję za wspaniały spacer.
Pozdrawiam serdecznie
Akwamaryno, tak mam na imię.
UsuńBardzo dziękuję, to takie miłe, ze ktoś pamięta, że 13 grudnia jest Łucji, która dnia "przyrzuca"...
Pozdrawiam
Oh wow - what very beautiful snowy shots!
OdpowiedzUsuńLady Fi, thank you very much.
Usuń