Zapalam pierwszą świecę adwentową
a myśli ciężkie wiszą mi nad głową
cichy powinien być ten czas adwentu
pełen powagi, zamyślenia - święty...
Pierwsza Niedziela Adwentu już za nami... Muszę przyznać, że lubię ten czas w roku pełen oczekiwania, czas czuwania i refleksji... Lubię i to bardzo... Wczuwam się w ten adwentowy klimat, całą sobą... W tym przedświątecznym, magicznym czasie, lubię tę atmosferę spokoju i ciepła, którą przynoszą grudniowe dni i wieczory... Staram się bardzo, by muzyka, która wokół mnie rozbrzmiewa była nastrojowa... Powoli tworzę świąteczny klimat w domu, aby później ze spokojem czynić dalsze przygotowania... Przystrajam dom kwiatami, tworzę wianki adwentowe, które stały się już tradycją... Jeden z nich zrobiłam w kolorze fioletu, bo w Kościele Katolickim to kolor refleksji, nawrócenia, chociaż od dawna barwa ta oznaczała mądrość...
W tym roku Adwent rozpoczął się 1 grudnia, a zakończy się w Wigilię 24 grudnia... Co roku wypada innego dnia... Zwykle rozpoczęcie przypada pomiędzy 27 listopada a 3 grudnia.... Adwent to bardzo symboliczny okres w Kościele Katolickim... To także czas, gdy organizowane są różnego rodzaju akcje charytatywne, które mają pomóc ubogim, osobom w kryzysie bezdomności, chorym czy samotnym... Zbierane są datki na wsparcie potrzebujących, zakup odpowiedniego sprzętu do leczenia, czy przedmiotów codziennego użytku, na których zakup niektórzy nie mogą sobie pozwolić...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę wspaniałego czasu oczekiwania...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Przepięknie u Ciebie Łucjo. Widzę, że obie lubimy domki.:) Oby w każdym domu uszanowane było ciepło domowego ogniska. Życzę dobrze przeżytego Adwentu oraz czasu na refleksje. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrześliczne wianki i stoiki adwentowe tworzysz Łucjo, piękna gwiazda betlejemska i grudniówka. Niech ten czas będzie dla Ciebie cudownym czasem oczekiwania i zadumy. Ja też już jeden stroik mam, jeszcze wymyślam coś ciekawego na drzwi. Uściski i serdeczności!
OdpowiedzUsuńTodo se ve maravilloso Lucía, me encantan tus coronas de Adviento. Un abrazo.
OdpowiedzUsuńgood one
OdpowiedzUsuń