Powoli umiera ten, kto nie podróżuje,
kto nie czyta, ten kto nie słucha muzyki.
(Pablo Neruda)
Tak naprawdę to bardzo lubię zwiedzać obiekty sakralne... W czasie wycieczek, jeśli jest to tylko możliwe odwiedzam je... Tak było i tym razem... Wracając z * Ostrowa * odwiedziłam Imbramowice...
Na Szlaku Orlich Gniazd i Warowni Jurajskich, na obszarze Dłubniańskiego Parku Krajobrazowego, nad historyczną rzeką Dłubną, w południowo-zachodnim zakątku Diecezji Kieleckiej, wznosi się zabytkowy zespół budowli klasztoru Sióstr Kanoniczek Regularnych Zakonu Premonstratensów... W Polsce powszechnie zwanych - norbertankami, od imienia swego Założyciela: świętego Norberta z Xanten...
Klasztor imbramowicki należy do najstarszych polskich klasztorów żeńskich... Założony został w latach 1223 - 1226 przez biskupa Iwo Odrowąża... Niestety najstarsze budowle pochodzące z tego okresu nie zachowały się... W 1260 roku najazd Tatarów zniszczył i złupił zabudowania klasztorne do tego stopnia, że trwająca dwa wieki odbudowa nie przywróciła początkowej jego świetności...
Już z daleka zauważam, że cały teren klasztorny opasany jest wysokim, kamiennym murem... Na jego teren przechodzimy przez reprezentacyjną bramę z dzwonnicą zdobioną figurami świętych... Podobnie jak klasztor i kościół, została zbudowana w stylu barokowym w 1780 roku...
Przechodzimy do ogrodu klasztornego, który jest trochę zaniedbany ale to prawdopodobnie przez trwające prace remontowe, które przeprowadzane są pełną parą...
Widać pierwsze efekty... Remontowane są elewacje kościoła i klasztoru norbertanek odzyskują dawny blask... Wieża jest jeszcze otoczona rusztowaniami... Gdy będzie odrestaurowana, zostanie udostępniona turystom... W jej wnętrzu powstanie wystawa przedstawiająca historię i duchowość Sióstr Norbertanek...
Wchodzę do kościoła... Jednak jego wnętrze obserwuję przez kratę... Posiada bogaty późnobarokowy wystrój rzeźbiarski oraz malarski... Jest to dzieło dwóch artystów: krakowskiego rzeźbiarza Antoniego Frąckiewicza, ucznia Baltazara Fontany oraz pochodzącego z Włoch Wilhelma, który wraz z córką namalował większość obrazów ołtarzowych i ściennych... W centralnej części ołtarza znajduje się słynący łaskami XVII - wieczny obraz Pana Jezusa Cierpiącego, nieznanego autora...
Świątynia ta, ma w swym rzucie formę jednonawowej powierzchni o kształcie wydłużonego prostokąta... Od wschodu jest nieco węższe prezbiterium z półokrągłą absydą ołtarzową... Od góry jest sklepienie beczkowe, dekorowane polichromiami o tematyce religijnej... W ołtarzu głównym obraz "Dobry Pasterz", przedstawiający Pana Jezusa wśród stada owiec na pastwisku... Bardzo żałuję, że nie mogłam wejść do środka i bliżej się przyjrzeć poszczególnym ołtarzom... Wierzę, że jeszcze kiedyś wrócę do Imbramowic...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę pięknego, słonecznego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Ilekroć mam możliwość, zwiedzam budowle sakralne, są mi bliskie z wielu powodów. W tym Sanktuarium nie byłam, ale warto tam pojechać.
OdpowiedzUsuńBasiu, ja też pierwszy raz byłam w tym Sanktuarium.
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo ciekawa podróż, jeszcze tam nie byłam.
OdpowiedzUsuńGosiu, to była fajna podróż.
UsuńPozdrawiam:)
I shudder to contemplate how much money was spent on religious structures and art while peasants suffered and starved. It staggers the mind.
OdpowiedzUsuńThank you very much:)
UsuńPiękna świątynia. Nigdy tam nie byłem :-( Uwielbiam takie wnętrza i też zawsze, gdziekolwiek jestem zwiedzam różne obiekty sakralne, niekoniecznie oczywiście katolickie. Jak do tej pory najbardziej urzekły mnie rzymskie kościoły z wystrojem barokowym. Cudo! Ale ten też jest piękny :-) Serdeczne i cieplutkie pozdrowienia, czekam z utęsknieniem na deszcz.
OdpowiedzUsuńAndrzejku pamiętam, że lubisz barok w rzymskich kościołach. Ja coraz bardziej przychylam się do wystrojów kościołów w tym stylu.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ciężko za Tobą nadążyć,ledwo wczoraj zobaczyłem post z Kolonii a tu już kolejne.My również jak tylko się da zwiedzamy świątynie i kościoły. Często jest to spowodowane architekturą ale też te wizyty mają wymiar duchowy. Najlepiej można się modlić w pustym kościele.Bardzo ciekawy jest ten kościół warty odwiedzenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiesz jak jest z moimi postami. Trwa to dosyć szybko. Wklejam zdjęcia i piszę tekst.
UsuńPiszę to co pamiętam . Chociaż? coraz częściej muszę sięgać po swoje notatki gdy przygotowywałam się do wyjazdu. Jak wiesz, przy naszym, Twoim zwiedzaniu pewne wiadomości zacierają się.
Pozdrawiam serdecznie:)
Peaceful and beautiful place. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńThanks:)
UsuńBeautiful Baroque arts. I would like to go old buildings and learn about their long history.
OdpowiedzUsuńHave a great day.
Thank you very much:)
Usuń...Łucja-Maria, you find the most beautiful churches to sharing, thank you very much.
OdpowiedzUsuńThank you very much:)
UsuńPiękne sanktuarium! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńMnie też się podobało.
UsuńPozdrawiam:)
Un gran reportaje en el que destacan las magníficas fotografías de interior.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
A beautiful church
OdpowiedzUsuńThanks, Billy:)
UsuńChyba już trzy razy przeczytałam Twój tekst i delektowałam się wykonanymi przez Ciebie zdjęciami. I wiem jedno - muszę tam kiedyś pojechać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też chciałabym tam wrócić.
UsuńPozdrawiam:)
Niezwykłe sakralne, pełne głębokiej wiary miejsce.
OdpowiedzUsuńNie byłam, ale może kiedyś uda mi się tam być i w skupieniu pomodlić.
Pozdrawiam najserdeczniej:)
Ja też wcześniej nie bylem.
UsuńPozdrawiam:)
Bonitas fotografías. Feliz semana.
OdpowiedzUsuńEn los templos encontramos verdaderas joyas de arte . Son curiosas las anchas cintas que cuelgan del techo, ignoro si la pusieron por un motivo especial en ese día obien que están así siempre.
OdpowiedzUsuńBesos
beautiful church from the inside. Have a nice evening
OdpowiedzUsuńThank you very much:)
UsuńPrzepiękna fotorelacja Łucjo 🙂
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
Piękna świątynia, nigdy tam nie byłam. Zwiedziłam ją za Twoim pośrednictwem z prawdziwym zainteresowaniem i przyjemnością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Ja też pierwszy raz dotarłam do Imbramowic i zobaczyłam zza kraty barokową świątynię.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękne miejsce:))cytat bardzo mi się podoba:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba położenie Imbramowic i oczywiście sanktuarium.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Sanktuarium jest bardzo piękne, nigdy w nim nie byłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ja też pierwszy raz byłam w tym sanktuarium. Nie miałam pojęcia, że gdzieś na polskiej wsi jest taki kościół barokowy.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Bardzo dziękuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Niezwykłe sanktuarium.
OdpowiedzUsuńU Ciebie Łucjo - Mario poznaję tyle wspaniałych miejsc. Dziękuję.:)
Moc pozdrowień.
Nie nadążam Łucjo z komentarzami u Ciebie :) Podziwiam Cię, kiedy znajdujesz czas na taką częstotliwość dawania postów.
Ja mam mnóstwo zaległości, ale ciągle coś się dzieje, no i blog jest na dalszym miejscu.
Łucjo, cudne ujęcia sanktuarium. Zrobiło na nas wrażenie. Jak tu lubimy wpadać i z Tobą podróżować. I pisać będziemy o tym do znudzenia :D
OdpowiedzUsuńNie znam, ale na pewno jak będę w okolicy to zaglądnę. Barok to nie moja miłość, ale myślę że i tak niejedną ciekawostkę bym dla siebie znalazł...
OdpowiedzUsuń