środa, 21 listopada 2018

Pérouges, urocze francuskie miasteczko - I część







Ja robię swoje, a ty swoje.
Nie jestem na tym świecie po to,
by spełniać twoje oczekiwania,
a ty nie jesteś na tym świecie, by spełniać moje.
Ty to ty, a ja to ja.
I jeśli przypadkiem natrafimy na siebie to wspaniale,
jeśli nie, to nic nie można na to poradzić.

 (Fritz  Perls)








Pérouges  jest średniowiecznym miasteczkiem położonym na niewielkim wzgórzu z widokiem na dolinę rzeki Ain... Znajduje się około 30 km na północ od Lyonu, w regionie Owernia - Rodan - Alpy...

Pierwsze wzmianki o tym miejscu pochodzą z XII wieku i dotyczą zamku, mającego bronić lorda przed atakami arcybiskupa z Lyonu... Już  w następnym wieku zamek przestał istnieć i z jego budulca prawdopodobnie powstały  pierwsze domy w Pérouges...  Miasteczko zaczęło  rozwijać się  między XIII a XIV wiekiem za sprawą kolonii galicyjskiej z Perugii we Włoszech... 











To urocze, historyczne miasteczko otoczone jest murem i mieści się pomiędzy dwiema średniowiecznymi bramami: wysoką i niską (High gate i Low gate)... 

Już po przekroczeniu  jednej z bram zauważam, że to umiejętnie  ufortyfikowane Pérouges, doskonale zachowało się od zniszczeń czasu... Oczarowało mnie od pierwszej chwili...  Wg mnie należy do jednych z najpiękniejszych i najlepiej zachowanych średniowiecznych miasteczek jakie widziałam...








Spaceruję brukowanymi, krótkimi uliczkami i podziwiam stare kamienne domy... Idąc główną uliczką Pérouges  -  Rue des Rondos, mijam  studnię o głębokości 33 metrów... To z niej przez wieki dobywano wodę dla całego miasteczka... Autentyczność Pérouges  sprawiła, że kręcono tutaj wiele filmów m.in. Trzej muszkieterowie  z Michaelem Yorkiem, Oblubienicę, Godzinę świni...








Pérouges  w średniowieczu zyskało na znaczeniu kiedy rozwijało się tutaj tkactwo i  przemysł winiarski... Jednak wszystko skończyło się pod koniec XIX wieku... Miasteczko zaczęło upadać i nawet noszono się z zamiarem wyburzenia wszystkich domów... Na początku XX wieku  postanowiono w nie zainwestować i dać mu drugie życie... Wszystkie elementy współczesności zostały skrzętnie ukryte... Nigdzie nie uświadczy się ścian pomalowanych sprayem, anten satelitarnych, kabli i słupów  elektrycznych...  Na  wąskich uliczkach nie zobaczy się również samochodów należących do mieszkańców... Raz w tygodniu mieszkańcy ubierają się w stroje z epoki aby przyciągnąć turystów... W pierwszej chwili bardzo żałowałam, że nie trafiłam na ten dzień, jednak później cieszyłam się, że nie  było natłoku turystów...








Specjalnością średniowiecznego miasteczka Pérouges jest rodzaj tortu cukrowego, Galette au sucre de Pérouges... Właściwie jest to bardzo delikatne ciasto cukrowe z nutka cytryny... W całym miasteczku  pachniało Galette...  Oczywiście, musiałam go spróbować... Przyznaję, jest przepyszne i  bardzo łatwe w wykonaniu... A oto  składniki i przepis:

Składniki:

100 ml wody,
  15 dkg masła,
  10 dkg grubego  cukru,
  20 dkg mąki.
    1 jajo,
    1 dkg drożdzy piekarniczych,
       szczypta soli,
       skórka z całej cytryny,

Do letniej wody należy wkruszyć drożdże, wymieszać... Dodać mąkę, jajko, startą skórkę z cytryny oraz 5 dkg cukru i 7,5 dkg masła... Wszystkie składniki wyrobić w kulę i odstawić na 1 godzinę aby ciasto wyrosło... Na papierze do pieczenia  rozwałkować na okrągły placek... Powinien być cieniutki jak pizza... Na cieście rozłożyć maleńkie maleńkie kawałeczki masła i posypać grubym cukrem... Włożyć do nagrzanego piekarnika 220° C i należy piec przez 10 minut... Można jeść gorące...










Bardzo wszystkim dziękuję za pamięć, odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego, słonecznego weekendu...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...









46 komentarzy:

  1. Cudowne miejsce! Słońce, środek dnia, a tak mało ludzi.
    Miałaś szczęście :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak. Pérouges jest niezwykłym miasteczkiem.
      Cieszę się, że go odkryłam. Faktycznie, turystów w tym czasie w miasteczku było niewiele.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Hi Lucja-Maria! How an interesting village! That cake should be tried tomorrow ;-)) Have a nice evening

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anne, this cake was delicious.
      I moved to medieval when I was walking around Pérouges.
      The town is lovely.
      Greetings.

      Usuń
  3. The city is beautiful and really interesting. Have a nice evening.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pérouges is a lovely town.
      There time has stopped.
      Greetings, Sami.

      Usuń
  4. Cóż to za magiczne miejsce. Bardzo urokliwe. Taka cisza i spokój.
    Dziękuję za spacer po tym magicznym miasteczku Perouges.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Cisza, spokój i klimat średniowiecza i cudowny zapach ciast unoszący się w powietrzu.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  5. Delicious looking. Nam.. Really beautiful city.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The dough tasted delicious. It is easy to bake.
      A small town.
      Greetings.

      Usuń
  6. Un bello lugar verde y florido en el que has conseguido destacar muy bien las texturas de la piedra.
    Un abrazo,

    OdpowiedzUsuń
  7. Es un lugar encantador. No me importaría perderme por esas calles y disfrutar de tan bellos rincones.

    Besos

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooo, jakie piękne miasteczko :-) Lyon znam, ale do Perouges nie dotarłem. Przepięknie wyglądają te uliczki i budynki. Uwielbiam takie klimaty. A jaka aukuba japońska, cudna! Co do tortu cukrowego... Znając życie gdybym go dorwał, to na pewno nie zdążyłby wystygnąć ;-) Serdeczności Lusiu, piękny post :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzeju,
      Pérouges jest przeurocze. Mnie oczarowało od pierwszej chwili. tam czuje się klimat średniowiecza. Prześliczna aukuba japońska, szkoda, że wciśnięta między domostwa.
      A co do galette? są przepyszne, z różnymi dodatkami i pieczone w piekarni i w kuchniach restauracyjnych. Wyjątkowo dobre.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  9. I love your photos of this peaceful town. Especially interesting is photo no. 5 to see the way the town is almost enclosed.
    The lemon pastry looks delicious and I should try to make it for Christmas.
    Thinking of you warmly.
    Take care.
    Betty ox

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Photo No. 5 shows how the town looks like.
      I am charmed with him because I love stone houses and flowers.

      Greetings.

      Usuń
  10. What a cozy picturesque town..

    OdpowiedzUsuń
  11. Es un pueblo precioso, me encanta. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  12. Hello dear Maria Lucja!
    What a beautiful and picturesque village!
    Like the old houses with the stone walls !
    The Galette looks so yummy! Thank you for sharing the recipe!
    Have a happy day! Hugs!
    Dimi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello Dimi!
      The village is lovely. I am happy that I met her.
      Greetings.

      Usuń
  13. Beautiful photos of this lovely small town! the pastry looks so delicious..yummy:)
    Greetings and hugs!<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello Sirpa!
      This cake is really delicious.
      A charming village. I'm glad I saw her.
      Greetings.

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. I also love stone houses. They are lovely.
      Greetings, Margaret.

      Usuń
  15. Jestem oczarowana roślinami, którymi otaczają się mieszkańcy tego miasteczka. Na tle kamiennych murów, wychodzące spod wybrukowanych ulic, wspinające się po zakratowanych oknach... po prostu cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od pierwszej chwili Pérouges mnie oczarowało.
      Jest prześliczne.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Wow - so picturesque and charming!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. You're right. Picturesque and charming village.

      Hugs and greetings, Fiona:)

      Usuń
  17. Gosto bastante destes lugares históricos.
    Um abraço e continuação de uma boa semana.

    Andarilhar
    Dedais de Francisco e Idalisa
    O prazer dos livros

    OdpowiedzUsuń
  18. A old village that kept her charm thought century...
    Great pics !
    Have a cozy day !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  19. Urocze, dwóch zdań być nie może.
    A te kwiaty tak często "wchodzace" w kadr, to niecierpki, u nas uznane za inwazyjne i z zakazem rozsiewania (choć miododajne).
    Ciacho mniam od samego patrzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ♥ Łucja-Maria ♥22 listopada 2018 15:13
      Masz rację. To jest niecierpek gruczołowaty. Wystarczy, że pojawi się jedna roślina w ogrodzie to już mamy przechlapane. Trudno go wyplenić. Pierwotnie występował w Azji Środkowej, w rejonie Himalajów, w zachodnich Indiach oraz Pakistanie. A co do ciacha? kto lubi i może jeść ze śmietaną też taka opcja była serwowana.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Jestem zaskoczony autentycznością tego miasteczka. Gdy zobaczyłem widok z góry zaniemówiłem. Troszkę mi przypomina toskańskie Monteriggionii. W takich miejscach czas wydaje się, że stanął w miejscu. Fajnie musi wyglądać, gdy wszyscy mieszkańcy chodzą w dawnych strojach.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Jest bardzo podobne do Monteriggionii. Jeszcze go nie prezentowałam na swoim blogu. Mieszkańcy ubrani w dawne stroje to musi być coś niezwykłego. Znaleźć się nagle w średniowieczu? Jednak tłumy turystów mnie przerażają. Bez nich poczułam ten dawny klimat.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  21. Piękne miejsca :) A pizza wygląda mega smakowicie :) Pozdrawiam, Łukasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łukaszu, mnie też w pierwszej chwili to ciasto skojarzyło się z pizzą.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  22. Uwielbiam czerwone kwiaty i winorośl przywarła do ścian! Tak piękne.

    Cieszę się, że czujesz się lepiej, Łucja-Maria. Czy widzisz lepiej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pnącza na ścianach domów są prawdziwą ozdobą. W Pérouges rósł bluszcz pospolity i winorośl. Cudownie wyglądały zwisające kiście winogron.

      Sandi, jak pewnie zauważyłaś ja jestem typową maniaczką kwiatową a te czerwone kwiaty to zwisające begonie bulwiaste.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  23. Przepiękne miasteczko. Kocham takie klimaty, spokój. Cudownie. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękne zdjęcia i wzruszający tekst.
    Jak dobrze, że mogę wędrować z Tobą tam gdzie nigdy nie byłam.
    Serdeczniości Łucjo.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne,średniowieczne miasteczko,panuje w nim klimatyczny nastrój i nieziemski spokój. Ciekawe ciasto,przepis na pewno wypróbuję.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Rzeczywiście, to miasteczko jest urocze i chyba każdy, kto go odwiedza ulega ogromnej fascynacji.

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepiękny cytat...
    A miejsce prześliczne. Tak kolorowo. A pizza wygląda smakowicie.
    Moc ciepłych pozdrowien posyłam.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...