Nigdy nie podziwiaj ludzi za bogactwo,
ale za twórcze i szczere sposoby jego wykorzystania.
(H. Jackson Brown)
Erice to średniowieczne miasteczko, położone na szczycie Góry świętego Juliana 751 m n.p.m. wyrastającej z płaskiej jak deska równiny trapańskiej... Erice wygląda tak jak przed wiekami bowiem w całości zachowało się do naszych czasów...
Położone wysoko na szczycie wzgórza otoczone jest starymi murami obronnymi... Do miasteczka weszłam przez XII - wieczną Bramę Trapani i po chwili byłam na Piazza Matrice... To właśnie tam znajduje się Kościół Matka (Chiesa Matrice) - Katedra Królewska pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP ( Maria Assunta)...
Wg ustnych przekazów już w IV wieku w czasach cesarza Konstantyna wybudowano w tym miejscu pierwszy, niewielki kościół z kamieni ze świątyni Wenus Erycina (Erice)... Obecna katedra powstała w pierwszych dziesięcioleciach XIV wieku w stylu gotyckim wg projektu Antonio Musso... Zleceniodawcą był król Fryderyk Sycylijski... Wcześniej polecił również wybudować wieżę (dzwonnicę), która służyła do obserwacji podczas wojen zwanych Nieszporami Sycylijskimi...
Nieszpory Sycylijskie, to powstanie Sycylijczyków przeciw Francuzom i rządom dynastii andegaweńskiej... Rozpoczęło się 30 marca 1282 roku w poniedziałek wielkanocny podczas nieszporów... Sygnałem do walki było bicie w dzwony wzywające na nabożeństwo... Na wyspie wymordowano prawie wszystkich Francuzów... W wyniku zamieszek doszło do detronizacji króla Karola Andegaweńskiego... Wyniesiono na tron nowego władcę, Piotra III Aragońskiego...
Stojąc przed katedrą zauważyłam, że minął już jej czas świetności... Wiedziałam, że została zbudowana w stylu gotyckim, w stylu który bardzo lubię, jednak w tym przypadku architektura jest mało interesująca... To co miałam na wyciągnięcie ręki nie przypominało znanego mi gotyku niemieckiego, francuskiego czy angielskiego... Moją uwagę jednak przykuła rozeta gotycka... Była bardzo piękna... Na ścianie zewnętrznej zauważyłam też dziewięć greckich krzyży pochodzących ze świątyni Wenus Erycina...
Wg ustnych przekazów już w IV wieku w czasach cesarza Konstantyna wybudowano w tym miejscu pierwszy, niewielki kościół z kamieni ze świątyni Wenus Erycina (Erice)... Obecna katedra powstała w pierwszych dziesięcioleciach XIV wieku w stylu gotyckim wg projektu Antonio Musso... Zleceniodawcą był król Fryderyk Sycylijski... Wcześniej polecił również wybudować wieżę (dzwonnicę), która służyła do obserwacji podczas wojen zwanych Nieszporami Sycylijskimi...
Nieszpory Sycylijskie, to powstanie Sycylijczyków przeciw Francuzom i rządom dynastii andegaweńskiej... Rozpoczęło się 30 marca 1282 roku w poniedziałek wielkanocny podczas nieszporów... Sygnałem do walki było bicie w dzwony wzywające na nabożeństwo... Na wyspie wymordowano prawie wszystkich Francuzów... W wyniku zamieszek doszło do detronizacji króla Karola Andegaweńskiego... Wyniesiono na tron nowego władcę, Piotra III Aragońskiego...
Stojąc przed katedrą zauważyłam, że minął już jej czas świetności... Wiedziałam, że została zbudowana w stylu gotyckim, w stylu który bardzo lubię, jednak w tym przypadku architektura jest mało interesująca... To co miałam na wyciągnięcie ręki nie przypominało znanego mi gotyku niemieckiego, francuskiego czy angielskiego... Moją uwagę jednak przykuła rozeta gotycka... Była bardzo piękna... Na ścianie zewnętrznej zauważyłam też dziewięć greckich krzyży pochodzących ze świątyni Wenus Erycina...
Po wejściu do katedry oniemiałam z zachwytu... Uderzył mnie majestat i piękno... Byłam pod wrażeniem wnętrza, ono mnie autentycznie zachwyciło... Jest pełne wiary, historii i uroku... Stałam przez dłuższy czas i podziwiałam koronkową robotę unoszącą się kilkanaście metrów nad moja głową...
Katedra ma plan bazyliki, trzy nawy przerywane dwoma rzędami wapiennych filarów z przepięknymi kapitelami... Katedra ma stiukową dekorację, a całość ma wygląd delikatnej, szlachetnej koronki w neogotyckim katalońskim stylu...
Katedra ma plan bazyliki, trzy nawy przerywane dwoma rzędami wapiennych filarów z przepięknymi kapitelami... Katedra ma stiukową dekorację, a całość ma wygląd delikatnej, szlachetnej koronki w neogotyckim katalońskim stylu...
Sklepienie w kolorze kremowo-białym jest fantastyczne, jest niczym symfonia stylów... Są tutaj widoczne elementy stylu normandzkiego, bliskowschodniego, i odniesienia do sztuki mauretańskiej i celtyckiej... Detale na sklepieniu zachwycają swoją szczegółowością... To co oglądam to efekt renowacji w XIX wieku...
Otóż w 1853 roku w katedrze zawalił się dach... Przystąpiono do natychmiastowej rekonstrukcji... Wnętrze zdobią bezcenne rzeźby z piętnastego i szesnastego wieku... Ołtarz główny z 1513 roku jest marmurowy... Jest wykonany z dużym kunsztem i dbałością o detale... Jego widok zapiera dech w piersiach... Autorem jest Giuliano Mancino włoski rzeźbiarz, który urodził się w Carrarze pod koniec XV wieku...
Na tabernakulum Jezus Chrystus z dwunastoma apostołami... W centralnej niszy Madonna z Dzieciątkiem... W jej otoczeniu św. Piotr, Jan Chrzciciel, święty Julian i święty Paweł...
Wnętrze katedry od XIV wieku było kilkakrotnie przebudowywane i zmieniał się również częściowo jej wystrój...
Wnętrze katedry od XIV wieku było kilkakrotnie przebudowywane i zmieniał się również częściowo jej wystrój...
W katedrze królewskiej mieści się wiele skarbów m.in. chrzcielnica z 1537 roku, marmurowa rzeźba Madonny z Trapani z 1469 roku, wspaniały obraz Madonny z Erice, patronki miasta... Jedna z kaplic to Skarb Madrycki składający się ze srebrnych naczyń liturgicznych, monstrancje, rzeźby, obrazy, szaty liturgiczne, relikwiarze, cenne srebrna...
Powoli przechodzę nawą główną, kolejny raz podziwiam sklepienie, spoglądam na ołtarz główny i ... opuszczam katedrę. Teraz udaję się na dalsze zwiedzanie Erice...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Przepiękny kościół. Majestatyczny i uduchowiony. Wyobrażam sobie, jak podczas cichej modlitwy w tle słychać delikatną muzykę organową i czuć zapach świec, cegieł, kadzidła... Wspaniałe miejsce, które kiedyś na pewno odwiedzę. Serdeczności Lusiu, miłej niedzieli :-)
OdpowiedzUsuńNa zachodnim koniuszku wyspy, niemal w chmurach jest położona średniowieczna osada - Erice. Aż trudno uwierzyć, że zachowała się w całości do dzisiejszych czasów. Wyjazd na szczyt Góry świętego Juliana jeszcze dzisiaj przyprawia mnie o mały zawrót głowy. Takie wyjazdy czy zjazdy jak: na Małą Przełęcz Świętego Bernarda, Monte Casino, Großglockner, Drogą Transfogaraską w Rumunii czy Trolli w Norwegii nie były takim strasznym przeżyciem.
UsuńPo zatrzymaniu się na parkingu, po przekroczeniu XII-wiecznej Bramy Trapani, wykutej w elimsko-punickim murze fortyfikacyjnym pochodzących z V w. przed Chr (była ona jednym z trzech wejść do miasta) od razu udałam się do kościoła Matrice aby podziękować za szczęśliwy wyjazd. Kiedy zobaczyłam wnętrze kościoła strach, obawy minęły jak ręka odjąc.
I Tobie Andrzeju życzę miłej niedzieli:)
Podziwiam te Twoje wpisy o przepięknych zabytkach naszej Europy.Piękne fotki i bardzo kształcące teksty.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEjocie
Usuńbardzo dziękuję za miły komentarz. Zabytki europejskie są bardzo piękne i jestem szczęśliwa, że mogę je oglądać.
Życzę miłej niedzieli:)
...filled with gorgeous details. I enjoyed the Madonnas, thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńThe marble statue of Madonna Assunta from 1469 is beautiful.
UsuńI was also delighted.
Tom, wish you nice Sunday.
Zachwyciłem się sufitem tej świątyni. Jeszcze takiego nie widziałem. Piękny kościół i jego położenie. Rozeta faktycznie wyjątkowej urody.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kościół Matrice trochę zaskakuje z zewnątrz innością: jest wręcz srogi i surowy zadziwia prostotą i szarością kamienia rozgrzanego w sycylijskim słońcu i wciąga nas do środka, aby odkryć go wewnątrz, gdzie zaskoczy nas wnętrze. Sklepienie stiukowe zachwyca. Przyznaję, nie można oderwać od niego oczu. Szkoda, że zdjęcia chociaż w połowie nie ukazują tego piękna i niezwykłości.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zobaczyłaś już tyle pięknych miejsc, dziękuję że się nimi dzielisz.
OdpowiedzUsuńBasiu bardzo dziękuję, że to doceniasz.
UsuńNiestety, jest kilka osób wg których pokazuję same bzdety.
Serdecznie pozdrawiam:)
Nadrabiam zaległości u Ciebie i jak zawsze jestem zauroczona:))Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia życze:)))
OdpowiedzUsuńReniu,
Usuńniepokoiłam się o Ciebie. Dosyć regularnie prezentujesz swoje posty.
Serdecznie pozdrawiam:)
Byłam na Sycylii, ale tam nie dotarłam. Dziękuję za ten post.
OdpowiedzUsuńDoskonale pamiętam Twój pobyt na Sycylii. Przed czerwcowym wyjazdem przeczytałam wszystkie Twoje posty.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Kościół jest wspaniały, cudny. Nie potrafię opisać. Sklepienie jak dla mnie nieziemskie.
OdpowiedzUsuńMasz rację Ami. Sklepienie jest nieziemskie.
UsuńPozdrawiam:)
it is amazing what can be built / created, the architecture is gorgeous!! the artifacts and statues are beautiful, i can imagine you were speeches!!
OdpowiedzUsuńyour images are really special!!
Debbie, thank you very much for the interesting comment.
UsuńHave a nice week.
Greetings.
What a great old stone church on the outside and lovely ornate on the inside
OdpowiedzUsuńThere are many interesting sacred objects in this church.
UsuńGreetings.
Pięknie ❤
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
Happy sunday....love Ria x ❤️
OdpowiedzUsuńThank you very much, Ria:)
UsuńHow do you say incredible in Polish?
OdpowiedzUsuńYes? Thanks, Sandi.
UsuńGreetings.
Witaj Kochana, kolejna niezwykła podróż w którą nas zabrałaś... :)
OdpowiedzUsuńIlono cieszy mnie, że uznajesz ten post za ciekawy.
UsuńPozdrawiam:)
Tus imágenes nos han proporcionado un acercamiento muy bueno para apreciar sus bellos detalles.
OdpowiedzUsuńBesos
Faktycznie, robi wrażenie. Chociaż szczerze powiedziawszy to nie wiem, czy potrafiłabym się w niej skupić na modlitwie, tzn. na dłuższej modlitwie, czy by mnie to wszystko nie rozpraszało. Przecież tam jest tak pięknie, że nie wiadomo na czym oko zawiesić. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSkąd ja znam ten temat. Ileż to razy nie umiałam skupić się na modlitwie w odwiedzanej świątyni. Dopiero gdy wszystko zobaczyłam, zrobiłam zdjęcia, zaspokoiłam ciekawość przysiadałam w ławce i modliłam się.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Sklepienie tak piękne, że wystarczyłoby na całą ozdobę świątyni :)
OdpowiedzUsuńNie umiałam oderwać oczu od tego sklepienia.
UsuńMiałam wrażenie, że jest z kości słoniowej.
Pozdrawiam:)
Es preciosa Lucia, me ha encantado. Feliz semana.
OdpowiedzUsuńHi Lucja-Maria! Inside there are beautiful decorations. Greetings
OdpowiedzUsuńInteresante iglesia con su campanario exento, separado del cuerpo principal de la iglesia.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Wspaniałe. Dwa dni się zabierałem za napisanie komentarza, bo nie wiedziałem co napisać, dalej zresztą nie wiem. Po prostu wspaniałe.
OdpowiedzUsuńKolejny raz zaparło mi dech. Niesamowite miejsce.
OdpowiedzUsuńJuż pisałam Ci kilka razy, bardzo chciałabym zwiedzić kiedyś Sycylię.
Twoje zdjęcia to mistrzostwo.:)
Pozdrawiam bardzo ciepło!
Witaj
OdpowiedzUsuńZnowu piękne zdjęcia, które rozświetliły mój nastrój. Tak, listopad bliża się powoli do końca. Nadchodzi zima.
"Pytasz mnie, jak się czuję. Tak, jak czuć się może
Człowiek dość pełnoletni w końcu listopada,
Gdy w niebie zmierzch pochmurny i błoto na dworze,
A za oknem bez przerwy deszcz ze śniegiem pada"
A to raczej ja powinnam o to spytać. Mam jednak nadzieję, że już jest dobrze.
Zbliża się adwent, okres z coraz najkrótszymi dniami. Jednak ja lubię ten czas pełen nadziei, oczekiwania, migających światełek, uśmiechów dzieci marzących o prezentach.
Mam nadzieję, że podobnie jak ja lubisz ten przedświąteczny, adwentowy czas. W tym roku będzie on dla mnie szczególny
Życzę Ci aby był on dla Ciebie jak najcieplejszy i radośniejszy
Pozdrawiam końcówką listopada
PS. Nie wiesz co się stało z Sikorkowym Blogiem?
OdpowiedzUsuńNice church to look at and very pretty inside
OdpowiedzUsuńWspaniały kościół, nie tylko na zewnatrz,ale przede wszystkim jego wnętrze robie ogromne wrażenie,które jest niesamowite.Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)