Ja ciebie kocham! Ach te słowa
Tak dziwnie w moim sercu brzmią.
Miałażby wrócić wiosna nowa ?
I zbudzić kwiaty, co w nim śpią ?
Miałbym w miłości cud uwierzyć,
jak Łazarz z mego grobu wstać?
Młodzieńczy, dawny kształt odświeżyć,
Z rąk twoich nowe życie brać ?
( Adam Asnyk)
Mija kolejny wiosenny, ciepły i słoneczny dzień... Kocham tę porę roku, uwielbiam patrzeć jak wszystko wokół się zieleni... Byłam ciekawa czy wiosna już na dobre zawitała do mojego ogrodu... Chciałam sprawdzić jak przezimowały zakupione jesienią, nowe krokusy... W ubiegłoroczną zimę prawie wszystkie wymarzły... Szczególnie interesowała mnie nowa odmiana Vernus... Kwiaty miały być w kolorze błękitu... Kiedy weszłam do ogrodu buchnęło wiosną... Na słonecznych rabatach zakwitły krokusy, przebiśniegi, przylaszczki i pojedyncze Puszkiny... A Vernusy podobają mi się... Są bardzo ładne... Z zewnątrz mają błękitne listki, w środku są białe... Niestety, nie widać tego na zdjęciach...
Patrząc na rozkwitnięte kwiaty, poczułam wymarzoną, wyśnioną wiosnę... Poczuły ją nawet małe owady... Wyleciały z uli na swoje obloty... Podziwiałam je i to co robiły... Uwijały się w swej pracy a przy tym wykręcały się we wszystkie strony i wchodziły do środka kwiatu... Wyfruwały oblepione pyłkiem... Pojawiły się duże, krępe i gęsto owłosione trzmiele... Ich rola w zapylaniu jest niezastąpiona... W ogrodzie na każdym kroku widać wiosnę... Kilkanaście metrów dalej, w Małym Lasku pozostały jeszcze resztki śniegu... Ptaki jakby odżyły... One dosłownie szaleją... Tak, one również poczuły wiosnę i zew natury... Przystąpiły do śpiewów iście godowych... Miło na nie patrzeć i słuchać ich wokalnych popisów...
Wiosna pojawiła się również w moim domu... Dzisiaj przywitał nas wiosenny obiad... Lekka, smaczna zupa z makaronem... Na drugie danie dla siebie zrobiłam łazanki z kapustą i wiosenną sałatką... A Eryk? ziemniaki ze szczypiorkiem, jajkiem sadzonym i kefirem... Dania wiosenne, smaczne i proste...
Mamy wreszcie upragnioną wiosnę... Zapach wiosennego powietrza, promienie słoneczne sprawiają, że moje samopoczucie jest doskonale... Niebo jest błękitne i pojawiło się słońce... Czy trzeba jeszcze czegoś więcej?
Mnie już nic nie potrzeba...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze...
Serdecznie pozdrawiam...
i like the bees in the white blooms! so pretty!
OdpowiedzUsuńYes. It looks nice in white flowers bees.
UsuńU Ciebie jest tak pięknie! U mnie podwórko zawalone jeszcze grubą warstwą śniegu ale szczęśliwie z każdą godzina jest go coraz mniej.
OdpowiedzUsuńObiadek wygląda smakowicie!. Pozdrawiam
Też jestem zaskoczona, że tak szybko zniknął śnieg. Chociaż w zacienionych miejscach jeszcze trochę zalega.
UsuńPozdrawiam:)
Piękne, wiosenne i kolorowe zdjęcia. I ta piosenka... Tej radości o poranku trochę brakuje, gdy po przebudzeniu widzę ponure, bure niebo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd kilku dni o poranku budzi mnie śpiew ptaków.
UsuńCudownie śpiewają. Nie mam ochoty tak wcześnie wstawać!
Pozdrawiam:)
Piękne krokusy, piękne przebiśniegi i wspaniałe inne kwiatki. No i jakie smaczne dania! Ślinka cieknie :) Smacznego! Wiosna pełną gębą!!! U mnie już też wiosna! Aż chce się śpiewać i tańczyć z radości! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńAndrzeju, dzisiaj taki obiad nas przywitał. Wiosenny.
UsuńSkoro wiosna wszędzie króluje...
Serdecznie pozdrawiam:)
A nie mówiłem, że będzie ciepło...
OdpowiedzUsuńTwój ogród już zapachniał wiosną na dobre.
Pozdrawiam wiosennie.
MARKO, mówiłeś. Na 100 % sprawdziło się.
UsuńPowiem Ci szczerze, troszkę nie dowierzałam.
Serdecznie pozdrawiam:)
I like very much these photos!!!
OdpowiedzUsuńCinzia
Cinzia,
UsuńThank you very much!
...naprawdę u Ciebie tak wszystko zakwitło???
OdpowiedzUsuńSama w to nie mogłam uwierzyć...
UsuńJestem radosna o poranku, popołudniu i ...wieczorem.
Pozdrawiam:)
Do wiosny jeszcze trochę czasu trzeba. Mimo iż kalendarzowa już jest, to słońce sobie z tego nic nie robi a miejscami zalega jeszcze śnieg. Rolnicy narzekają, że taka pogoda spowoduje opóźnienia w wegetacji roślin. Wesoło nie będzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ewuś, radujemy się takimi widokami. Zima trwała zbyt długo. A do tego doszły jeszcze te szare, pochmurne dni...Okropność.
UsuńBoję się wiosennych przymrozków.
W ubiegłym roku majowe przymrozki zrobiły ogromne spustoszenia w moim ogrodzie. Ścięło kwiaty rododendronów i azali...Dobrze, że wszystkie warzywa zostały przykryte...
Miniona zima była dla wszystkich fatalna. Z wiosną może być różnie. Przyszła bardzo późno, zbyt późno. Może słońce, gdyby nie było chmur, coś pomogło.
UsuńPozdrawiam:)
Dzisiaj popołudniu, też było bardzo przyjemnie. Nie miałam zbyt dużo czasu. Poszłam tylko do ogrodu zerwać trochę sałaty na jutrzejsze śniadanie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Krokusy Vernusy są cudowne!
OdpowiedzUsuńWidać, że są dwukolorowe.
Na talerzach też wiosna! - aż chce się żyć.
U mnie do południa jeszcze trochę słonka było, po południu już nadeszły czarne chmury i pokropiło trochę. Jest jednak zdecydowanie cieplej i może z każdym dniem poczujemy to prawdziwe ciepło wiosenne.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Jolu, mam nadzieję, że z każdym dniem będzie cieplej.
UsuńZaczną pojawiać się następne wiosenne kwiaty.
Wiem, że w naszym kraju pogoda zmienną jest. Wszystkiego możemy się spodziewać... Mamy już początki wiosny...
Pozdrawiam wiosennie.
Mieszkam w mieście ale też słyszę ptaki o poranku i przed wieczorem /i niestety samoloty ale to remont na Okęciu/. Uwielbiam wiosnę za soczystą zieleń, która potem staje się ciemna i już nie taka ładna i te subtelne, małe kwiaty a jakie cudowne! Ze słońcem przybywa energii!
OdpowiedzUsuńRano ptaki bardzo świergoczą. To takie przyjemne...
UsuńCzekam na soczystą zieleń i cudowne ciepło...
Pozdrawiam:)
Cudnie... CUDNIE! :)
OdpowiedzUsuńI krokusy i pszczoły i trzmiele - prześliczne!
Jak to dobrze, że Wiosna sobie o nas przypomniała... Skaczę z radości! :)
Serdeczności!
IZO, tak to już wiosna...
UsuńUpragniona, wyczekiwana...
Pozdrawiam:)
Zostaję tu......nie przepędzisz mnie:)
OdpowiedzUsuńAch jak miło patrzeć na takie obrazki:))
pozdrawiam gorąco!
To miłe, że pragniesz u mnie usiąść...
UsuńPrzyniosę kawę, coś słodkiego...
Będziemy podziwiać krokusy.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wreszcie i u Ciebie kolorowo i pachnąco. Wiosna przyszła do Ciebie z wszystkimi kolorami i z pszczółkami nawet :) Od razu żyć się chce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Tak, zaczyna się robić wiosennie.
UsuńPszczoły, trzmiele też są już spragnione wiosennych kwiatów. Zbyt długo na nie czekały.
Pozdrawiam:)
Oj MAMY - pene pożeram :)))))))))
OdpowiedzUsuńMogłabym pasty jeść na okrągło pod każdą postacią i pomidory :))))))))
A głodna jestem ZAWSZE hahaha
Dobrej wiosny Kochana!
Maryś, ja też uwielbiam penne. Wszelkie pasty. Te jednak będę jeść kiedy będą świeże pomidory, bazylia...
UsuńPozdrawiam:)
Chyba mieszkasz w cieplejszym miejscu bo u mnie w okolicach Łodzi, to jakoś nie odbieram tej wiosny.
OdpowiedzUsuńJedynie ptaki przylatują rzadziej do karmnika. Dzisiaj było coś niesamowitego, ale nie zdołałam go namierzyć, zaczęłam szukać w Kruszewiczu.
Piękne krokusy ja widzę te ich błękity w fioletach. Ciekawe czy coś wykluło mi się w doniczkach balkonowych. Przebiśniegi były już w grudniu, ale później było z problemami i nie wiem jaki będzie ich dalszy żywot.
Muszę się udać do parku tam tydzień temu na rurze ciepłowniczej udało mi się obfocić odkryte od śniegu krokusy.
Pozdrówki.
Jeden jedyny raz posadziłam kwiaty cebulowe w donicach na tarasie i balkonie. Niestety nie przetrzymały zimy. Doniczki nie były otulone styropianem i przemarzły. Oby Twoim się poszczęściło.
UsuńPozdrawiam:)
No i masz wiosnę w ogrodzie :))). To radość patrzeć na pierwsze kolorowe kwiaty i fruwające owady. Zaraziłaś i dom wiosną, robiąc wiosenny obiad. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńGigo, w końcu mam wiosnę. Tak na nią czekałam. Przybyła z rojem pszczół i trzmieli.
UsuńPozdrawiam:)
Beautiful springflowers! Here it is snowing this evening. I want spring here too! Have a good night, Lucia :-)
OdpowiedzUsuńMarit, thank you very much!
UsuńTroszeczkę małego kwiecia, a serce tak się raduje:)) Aż trudno uwierzyć, że nareszcie jest i to od razu taka kolorowa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prawda? takie małe a dają tyle radości.
UsuńPozdrawiam:)
A u nas w ogóle nie ma kwiatków...:-(
OdpowiedzUsuńJedzonko przepyszne :-)
Rosół ?
Kocham rosół :-)
Krysiu, to nie jest rosół. Widzisz tam nie ma żadnych oczek.
UsuńTo zupa na filecie drobiowym.
Pozdrawiam:)
Dzisiaj większość postów o wiośnie. To tylko potwierdza, jak bardzo na nią czekaliśmy. Wreszcie jest i cieszy kolorami. Zaraz lepiej się wstaje, całkiem jak w tej piosence.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cieszymy się z nadejścia wiosny. Długo na nią czekaliśmy.
UsuńPozdrawiam:)
Olá Amiga!
OdpowiedzUsuńQue belas fotos com um cheirinho a Primavera (que não chega)!!
As flores estão luminosas e os insectos perfeitos.
Beijos.
M. Emília
Belos detalhes.
OdpowiedzUsuńSuper fotos!
Bom fim de semana!
Muita paz e muitas alegrias!
♫♫° ·.♪
' zazdraszczam ' ... Lusiu
OdpowiedzUsuńu mnie jeszcze śniegu gruba warstwa ... jednak dzisiaj ( po nocy ) widzę pierwsze gołe kawałki mokrej gleby .... to dobry znak
dużo pracy mnie czeka w ogrodzie ... mimo to ... dusza śpiewa
moc serdeczności przesyłam
Asiu, jeżeli zaczyna pojawiać się goła ziemia , to już szybko pójdzie.
UsuńPod śniegiem rosną kwiaty. Tak było i u mnie.
Pozdrawiam:)
Wonderful serie of photos! Love the spring flowers!
OdpowiedzUsuń"Flowerland"! Nice photos!
OdpowiedzUsuńDzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
OdpowiedzUsuńWcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty ...
Lusiu, piosenka Marka Grechuty sama mi przyszła do głowy, podczas czytania i oglądania Twojego posta. U mnie, wiosna jest leniwa i jeszcze niewiele jej widać, ale czuć już w powietrzu. Na niektórych drzewach, widać pierwsze leniwe pąki, i maleńkie listki pierwszych wiosennych kwiatków w ogrodzie. Poza tym, leży całkiem sporo śniegu. Ale co tam, można wiosnę zobaczyć u Ciebie i to za jednym małym kliknięciem. To jest cudowne :). Narobiłaś mi apetytu na ten wiosenny obiad....kusicielka z Ciebie:). Całuję . Ina
Bardzo lubię piosenki Marka Grechuty. Często puszczam Jego płyty.
UsuńLubię robić prace domowe przy jego piosenkach. On mnie relaksuje.
Serdecznie pozdrawiam:)
Such beautiful vernal pictures, Lucia! It's raining here in Finland now, so let's hope the snow will melt. Happy weekend!
OdpowiedzUsuńoch Lusiu - jak tu wiosennie i optymistycznie !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńu mnie niestety nic nie chce wyłazić z ziemi ale dzisiaj kwietniowy deszcz pada i tak jakoś cudnie ziemia pachnie ...
Wiosenne kwiaty są chyba najpiękniejsze bo najbardziej wyczekiwane
Narobiłaś mi smaku ... dzisiaj u mnie ziemniaczane placuszki z kefirem
POZDRAWIAM
wiesz Lusiu - musiałam ze swojego blogu usunąć cały wpis , ze wszystkimi komentarzami bo nie mogłam odczepić się od trolla, codziennie kilkadziesiąt wpisów do kasowania i to każdy trzeba było kasawać podwójnie bo nie znikał .... eeech lubiłam tamten wpis ale trudno, wobec chamstwa niestety jestem bezradna
UsuńHaniu, na trolle niema rady. Można Publikować komentarze po zatwierdzeniu. Ja nie mam na to czasu. Też kasuję wiele komentarzy reklamujące kluby sex...y.
UsuńPozdrawiam:)
Wow Lucia!!!
OdpowiedzUsuńWonderful serie.
Amazing photos...flowers, insects, birds...spring...life...!!!
I love this post!
Happy week!!
W.
WHITE, thank you very much!
UsuńŁucjo,czy to są zdjęcia z Twojego ogrodu?Tegoroczne?.Wierzyć się nie chce,że masz tak pięknie.Już teraz.Chciałabym mieć taki aparat jak Ty i robić takie zbliżenia...Ale to pewnie kwestia nie tylko aparatu,ale i umiejętności.Czy mogłabyś napisać,jak się nazywa taki aparat.poszukałabym na allegro,czasami ktoś sprzedaje używany tanio,może mi się trafi okazja.
OdpowiedzUsuńMoje krokusiki jeszcze pod zwałami podmarzniętego śniegu,codziennie odwalam po trochu i jest nadzieja,ze w końcu mi się pokażą...
Basiu, zdjęcia pochodzą z mojego ogrodu. Robiłam je wczoraj, popołudniu... Co do zdjęć? Basiu, jesteś dla mnie bardzo łaskawa. One wcale nie są takie piękne. Robię je w błyskawicznym tempie. Nigdy nie mam zbyt dużo czasu aby się do nich "przyłożyć".
UsuńMoje aparaty nie są żadne wystrzałowe. Są z niskiej półki. To nie są lustrzanki. Muszę mieć lekki aparat. Przy całodziennym chodzeniu i noszeniu aparatu zaczynają mnie boleć kręgi szyjne...
Zdjęcia robię aparatem Canon.
W 2010 kupiłam Canon SX 20 a w tym roku nowszy Canon SX 40 HS. Lubię Cannony.
W torebce noszę mały Panasonic Lumix DMC TZ
Przypuszczam, że na Allegro można kupić niezłe aparaty. Ludzie często wymieniają.
Basiu, z tym odwalaniem śniegu to raczej się wstrzymaj. Możesz zniszczyć kwiaty.
Serdecznie pozdrawiam:)
Trudno mi uwierzyć że tak pięknie u Ciebie w ogrodzie i tyle cudnych kwiatów już kwitnie.U mnie słońca jak na lekarstwo , ogólna szaruga i ogromne błoto bo deszcz pada.Pogoda nawet jesienią jest lepsza.Wczoraj obchodząc z trudem posesję i ogród ogrnęło mnie straszne przygnębinie wszystko wygląda fatalnie i obawiam się ,że co nie zostało zniszczone przez zimę to teraz zgnije.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Halszko, w niedzielę był jeszcze śnieg i mróz. A od poniedziałku w błyskawicznym tempie wszystko się zmieniało. Wczoraj widok krokusów całkowicie mnie zaskoczył.
UsuńPozdrawiam:)
Piosenka idealnie pasuje tutaj. Pełno tej wiosny w twoim poście.
OdpowiedzUsuńdziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
Witaj Łucjo, ależ Ci zazdroszczę tej wiosny w ogrodzie i tych cudnych krokusów. Na moją działkę, wiosna niestety jeszcze nie zawitała, więc z zazdrością patrzę na fotografie pięknych kwiatów u Ciebie. Wyśmienity obiad zrobiłaś :)Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńBeatko, też nie mogłam się już doczekać pierwszych wiosennych kwiatów.
UsuńDo Ciebie też lada dziej przybędzie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Your flowers have got already bees!
OdpowiedzUsuńWonderful series of the spring.
Happy weekend, Lucia.
Sirpa, thank you very much!
UsuńWłaśnie droga Lusiu,czego chcieć więcej,jeśli jest słońce,zieleń,kwiaty i błękit nieba,od razu serce się raduje,ale potrzebne nam też zdrowie,żeby móc się tym wszystkim cieszyć.Tego też Tobie,sobie i wszystkim blogowiczom życzę:))
OdpowiedzUsuńA co do ciasteczek,to cieszę się,że spasowały,a te parę kilo po zimie każdy uzbiera i na dodatek czasem przez to mniej zmarszczek:)))
Żeby nie były takie słodkie,ja dodaję sporo kakao,albo gorzką czekoladę.
Serdeczności.
Za Twoją poradą dodałam soku z cytryny. Krówki są trochę słodkie.
UsuńPrzecież takich smakołyków nie jemy codziennie.
Gdy wiosna zawitała, moje serce od razu się raduje.
Pozdrawiam:)
Takie wiosenne klimaty zawsze poprawiają nastrój:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOczywiście, świat staje się piękniejszy.
UsuńPozdrawiam:)
Fantastische Frühlingsbilder!
OdpowiedzUsuńSchönes Wochenende
Crissi
Crissi, wunderschön danke.
UsuńLusi najpierw piosenka wiosenna,potem cudne kwiaty, a na koniec jeszcze obiadem częstujesz,o rety jaka jestem głodna:)))
OdpowiedzUsuńPiękny masz ogród Łucjo,to fantastycznie wyjść do ogrodu przycupnąć na ławeczce,podziwiać budzącą się do życia naturę i oddać się marzeniom.
Cudownych chwil w ogrodzie i nie tylko Lusi :)))
Małgosiu, wczorajszy dzień był bardzo wiosenny pod każdym względem.
UsuńMoże jutro będzie więcej czasu by usiąść na ławeczce w ogrodzie.
Pozdrawiam:)
Just delightful photos! The sun is warming on your place.
OdpowiedzUsuńThank you for visiting and leaving a nice comment.
Tomoko
Red Rose, thank you very much!
UsuńLindas demais! Ótimo fim de semana, beijos, tudo de bom,chica
OdpowiedzUsuńPani Wiosna dzięki Twemu wpisowi uśmiechnęła się od ucha do ucha! :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności i miłego weekendu:)
Powiew wiosny i jej pierwsze kwiaty, to prawdziwa radość.
UsuńPozdrawiam:)
Twój blog rozkwitła, a wypełniona jest pięknymi kwiatami. Aż pszczoły, flock, do smaku nektar swoich płatków.
OdpowiedzUsuńPocałunek
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Ventana, bardzo dziękuję za miłe słowa.
UsuńPozdrawiam:)
Hello dear, LUCIA!
OdpowiedzUsuńWow, what beautiful blues here from you!
Thanks for sharing!
I want a nice weekend as spring!
The same love hold you dear!
Kisses.
*ELENA*
*ELLENA*, thank you very much!
UsuńSo beautiful that spring has arrived there!
OdpowiedzUsuńI am lucky that spring has arrived.
UsuńRegards:)
Beautiful Beautiful pictures...and your food looks so so good... I'd love to come and have some:)
OdpowiedzUsuńBEV, thank you!
UsuńWonderful shots. Delightful seeing the bees pollinating the flowers.
OdpowiedzUsuńdziś dzień czekolady zapraszam do mnie cmok kama
OdpowiedzUsuńKamilo, przyjdę.
UsuńPozdrawiam:)
Kochana wiosnę to masz Ty - u mnie zima , przepraszam pod folią wynurza się szczypiorek taka to moja wiosna pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu, w niedzielę był jeszcze śnieg i mróz.
UsuńPozdrawiam:)
what pretty food and gorgeous blooms!!
OdpowiedzUsuńDebbie, I enjoy spring flowers, and food? it was tasty.
UsuńRegards:)
Pięknie nam zdefasonować wstęp do wiosny. Zaraz optymizmem powiało i samopoczucie mam lepsze.
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam. :)
Cieszę się!
UsuńWiem, że jesteś spragniony oznak wiosny. Przecież wszędzie jej szukałeś!
Pozdrawiam:)
Tyle wiosennych kwiatów, aż miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :
Avelinko, to cieszy. Zbyt długo czekaliśmy na wiosenne kwiaty.
UsuńPozdrawiam:)
jakie cudowne fotografie, narobiłaś mi smaka na brukselki ! pyyycha!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miły komentarz.
UsuńPozdrawiam:)
Quedé fascinada con las fotografías y esa hermosa primavera que acecha y perfuma todo lo que toca!
OdpowiedzUsuńBellísima entrada, te dejo un fuerte abrazo buen fin de semana!
Pięknie u Ciebie i smacznie:)))ja też kocham wiosnę a w tym roku to jeszcze bardziej:))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSå underbara bilder du visar!
OdpowiedzUsuńOj droga Lusiu, czego mi więcej trzeba - Asnyk, kwiaty, wiosna... Żyć nie umierać ! :)
OdpowiedzUsuńHumor mi poprawiłaś tym postem:)
Pozdrawiam serdecznie;)
Kochana łucjo lepiej nie gdybać a być i już.Jestem na blogu niedawno ,a wydaje się ,ze całe lata i te szczere ,miłe znajomości są lekarstwem na całe zło. Gunnery zamawiam w zaprzyjażnionym składzie lub u znajomych hodowców ogrodników. Zechcesz to podam namiary.Może wyślą? Aha jeszcze Krzysia nie ma długo też zniknął. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPor fin llego la primavera y muy linda. Besos y feliz fin de semana.
OdpowiedzUsuńbonjour
OdpowiedzUsuńque de jolies fleurs ,je connais bien!j'aime les arums ,les crocus et les jacinthe de ton jardin!!
merci de venir voir mes photos de promenade en provence ,j'adore et je pense que je rechercherais le maximum de jolis coin a montrer
amitiés
et bises bon WE
Pięknie dziś u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńjoli ce dernier cliché
OdpowiedzUsuńsimply beautifully captured shots ...lovely!
OdpowiedzUsuńWITAJ LUSIU pierwsza trochę wiosenna sobota a już oczęta mi się śmieją ... u nas ptaszki już sobie podśpiewują ... eeech - za moim oknem rośnie szpakowe drzewo, tak je nazwałam bo to jakieś dziwne drzewo w całej okolicy tylko takie jedno a ponieważ nie mogę zapamiętać nazwy to nazwałam je szpakowym drzewm bo szpaki na nim przesiadują bez przerwy ...
OdpowiedzUsuńPiękne wiosenne zdjęcia! Aż się ciepło robi patrząc na nie :) Narobiłaś mi smaku tym lekkim wiosennym obiadkiem, chętnie bym sama coś takiego zjadła, bardzo apetycznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie!
Piękna wiosna u Ciebie zawitała droga Łucjo :) A jesli wiosna - to czas wyruszac na szlak ! :D My zapraszamy na szlak architektury drewnianej w Beskidzie Niskim :) Ale w tym roku jeszcze pszczół nie widzieliśmy na zywo.. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy ;)
Oh my - such magical shots. Hurray for spring! (Still waiting for it to arrive here though...)
OdpowiedzUsuńech - muszę tu przyslać Tomka - jak zobaczy te skrzydełka, futerka i kosmate nóżki to pewnie zachwyci się jak ja
OdpowiedzUsuńOh, so lovely to see all of your beautiful Spring flowers and bees and - just all of it!
OdpowiedzUsuńGreetings Pia
P R Z E P I Ę K N I E!!!!!!!
OdpowiedzUsuń