Najsłynniejsza gotycka katedra...

Gwieździste niebo.

Jakie niebo?

Wirująca nicość nad głowami.

Zamykasz oczy.

Dotykasz ziemi.

Za tobą katedra,

Niczym skradziona

Z obrazu Beksińskiego.

Katedra   MsSurrealist

(Zbigniew Beksiński -  Obrazy pochodzą z Internetu)

          

Niczym żona Lota zamieniona w słup soli, stałam i w nią się wpatrywałam... Nie potrafiłam oderwać od niej wzroku... Czy można od pierwszego wejrzenia zakochać się w średniowiecznej budowli ? I w stylu w jakim jest zbudowana? Wiem, że można... sama tego doświadczyłam... I chociaż oglądałam ją już kilka razy, moje uczucia do niej są ciągle niezmienne i takie pozostaną.... 

                                                    

Katedra Notre Dame w Paryżu, to jedna z najsławniejszych gotyckich katedr na świecie... Nie tylko jej  wygląd zewnętrzny, ale także jej wnętrze budzi podziw i robi ogromne wrażenie...  To właśnie jej zasługa, że  pragnęłam  poznawać kolejne i kolejne... 

Polubiłam gotyk za lekkość, strzelistość i niezwykłą delikatność... Za duże ostrołukowe okna zdobione witrażem... Ogromne rozety... Niczym do nieba wysokie filary... Sklepienia łukowe, krzyżowo-żebrowe... Wieloskrzydłowe ołtarze... Mój wzrok za każdym razem podziwia fasadę... Trzy portale... Każdy prowadzi do jednej z trzech naw... Liczba TRZY ! To najważniejszy symbol liczebny gotyckiej architektury...  Znak Trójcy Świętej...

Portal północny, zbudowany ku chwale Najświętszej Marii Panny... Środkowy, nazywany jest portalem "Sądu Ostatecznego"... Jezus góruje nad postaciami Świętego Michała Archanioła i szatana... Południowy, nazywany Świętej Anny, pod znakiem Matki Bożej z Dzieciątkiem w otoczeniu aniołów... 

Powyżej, galeria  z posągami 28 królów Judei i Izraela...

Ponad portalami, trzy otwory okienne... W tym ogromna rozeta umieszczona nad środkowym portalem... To przez nią wpada do środka światło, symbolizujące czystość Matki Bożej...

Kamień węgielny pod budowę  położył król Ludwik VII w 1163 roku... W tym roku  katedra obchodzić będzie 850 - lecie...  Notre Dame - Nasza Pani zbudowana w miejscu starorzymskiego kultu Czarnej Dziewicy... Wzniesiono ją na Sekwanie na wyspie Ile de la Cite...  

Dzieje katedry były bardzo burzliwe... W czasie Wielkiej Rewolucji Francuskiej miała być zburzona... W końcu została magazynem...wina. Wiele przeszła i wiele widziała... Tutaj odbył się proces rehabilitacyjny proces Joanny d'Arc... Tutaj koronował się Napoleon... Tutaj Adam Mickiewicz organizował spotkania polskich emigrantów...  Jest to budowla ogromna, pięcionawowa...budząca podziw, zachwyt. Przypuszczam, że  katedra Notre - Dame budzi respekt nie tylko u mnie ale u każdego oglądającego bez względu na to czy wierzy, jak wierzy i w co wierzy...

Julian Przyboś w swoim wierszu "Notre - Dame" opisuje najsłynniejszą  paryską katedrę... Opisuje swoje przerażenie, które odczuwa kontemplując wnętrze świątyni... Miejsce to wyrosło: "z miliona złożonych do modlitwy palców wzlatująca przestrzeń!"

Z miliona złożonych do modlitwy palców wzlatująca przestrzeń!

Lecz zdjęło mnie z iglicy jak z haka Wnętrze - przerażenie.

Wyszydzony i opluty śród poczwar rozdziawionych deszczem

wiem: Co znaczę ja żywy o krok od filarów!

te mury z odrąbanych skał - jak łby ponade mnie

zmartwychwstają z sarkofagu.

Kto wstrząsnął tą ciemnością, nagiął -

i ogarnął?

Wiem. Obciążone Jezusami krzyże

trzeba wyostrzyć w piony budowniczych drabin

i swoją wolę, zrównaną z niezgłębionym lazurem,

swoją śmierć

z ostrołuku

trafić - 

- tam na kluczu sklepienia drga zamknięty pęd strzał -

- i trwać pod hurgotem głazów szybujących coraz wyżej i wyżej,

aż je, nieskończone, nagły zawrót

stoczy ze szczytu w dwie wieże, urwane dna.

Kto pomyślał tę  i odrzucił ją w górę!

Resztka dnia słabo rozświetla rozległe wnętrze, w świątyni panuje półmrok  i niesamowity nastrój... Gdzieniegdzie palące się lampy rzucają długie cienie...  Ogromna ilość turystów nie psuje tej niezwykłej  atmosfery... W nawach możemy podziwiać cykl wielkich obrazów, posągi, zdobienia, rzeźby, płaskorzeźby i liczne ołtarze... Mnóstwo przepięknych witraży, w których zamknięte jest piękno... Kiedy wracam tutaj w kolejnym, słonecznym dniu  sączy się przez nie wielokolorowe światło... Ołtarz główny pochodzi z XIX wieku... Za nim,  znajduje się Pieta autorstwa Nocolasa Coustou...

Ażurowa galeria z balustradą. Ciut, ciut wyżej panuje zaklęte w kamieniu królestwo demonów, potworów, rogatych chimer, strzyg, gargulców... Jest ich tutaj setki... Budzą podziw u turystów...Wszyscy robią im zdjęcia... Ja oczywiście też robiłam... Są symbolem tej budowli... A nad nimi dwie wieże o wysokości 70 metrów...

Katedra posiada niezliczoną ilość wież, wieżyczek, pinakli, tabernakulów, łuków oporowych...Jest niezwykle piękna i ciągle podziwiana...Katedra Notre Dame jest dla mnie cudem architektonicznym... Jest połączeniem misternie rzeźbionego kamienia i kolorowego szkła...

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Pozdrawiam wszystkich serdecznie...