Czy to nie kawał nieba
na ziemię upadł czasem,
że jest szafirowo,
niebiesko, tam pod lasem?
Na zeszłorocznych liściach,
wśród drzew, pod samą górą,
gdzie wczoraj było szaro,
dziś skrawek lśni lazuru.
(Przylaszczki Maria Terlikowska )
Wczorajsza, wiosenna pogoda zachęcała ciepłym słońcem do wyjazdu do Doliny Chochołowskiej... Przypuszczałam, że zakwitły już krokusy... Podjęliśmy decyzję o wyjeździe... Góry były spowite mgłą... Śniegu sporo... "Tramwaj" nie kursował... Rowery jeszcze nie były wystawione... No bo jak jechać w śniegu...
Polany na Chochołowskiej tylko w 1/3 są odsłonięte i tutaj tylko kwitną krokusy... Dla mnie to to trochę za mało... Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze raz pojechać przed długim weekendem... I wtedy nacieszę oczy wiosną i całymi połaciami kwitnących krokusów...
Wracając, postanowiliśmy zatrzymać się w lesie...
Las wabił wiosennymi kolorami, zapachami i dźwiękami... Kiedy do niego dotarłam, patrzyłam i nadziwić się nie mogłam bo parowy, ścieżki, pagórki pokrywały niebieskości... Małe, bardzo delikatne kwiatki rosły na zeszłorocznych liściach tworząc zachwycające przylaszczkowe dywany... Niebieskich kwiatów było tysiące... Wyglądały jakby ich płatki skropiono ultramaryną... W przyrodzie niewiele jest takich błękitów... W połączeniu z rudymi liśćmi wyglądały bardzo malowniczo... Runo leśne pokryło się pięknym dywanem kwitnących zawilców... Biel kwiatów w połączeniu z zielenią ich liści i szarością pni drzew tworzy wyjątkową kompozycję... Muszę przyznać, że te kwiatowe dywany są urzekające...
Wiele kwiatów wiosennych ze względu na rzadkość ich występowania, intensywną ekspansję, zbieranie ich na sprzedaż, w celach leczniczych, bądź zagrożenia wyginięciem, znajduje się pod ochroną... Nie wolno ich zrywać... Ochrona i bogactwo tych kwiatów zależą od nas samych... Chrońmy dziką przyrodę i nie przeszkadzajmy jej w normalnym funkcjonowaniu...
To był cudowny, wiosenny dzień... Kiedy oglądałam cuda przyrody, takie widoki radują moje serce...
Dziękuję za odwiedziny i bardzo miłe komentarze...
Życzę miłego, słonecznego, wiosennego tygodnia...
Serdecznie pozdrawiam...
Jak dla mnie i tak pięknie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Izo, dla mnie też. Pragnęłam zobaczyć ośnieżone góry.
UsuńZaskoczyły mnie zwały śniegu. To był piękny 10 km spacer. Oczywiście w jedną stronę...Brakowało mi troszeczkę słońca w górach...
Serdecznie pozdrawiam:)
...pięknie!
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Miło mi...
UsuńŚLę pozdrowienia:)
Wunderschön liebe Łucja-Maria. Danke!!!
OdpowiedzUsuńLiebe Grüsse aus der Schweiz
Hans-Peter
HANS-PETER, ich danke Ihnen sehr.
UsuńTak wiele wiosennych kwiatów jest pod ochroną. te krokusy przypomniały mi Chochołowską albo szlak na Zawrat. Pamiętam jako dziecko uwielbiałam kosmate sasanki a nie wolno ich było zrywać. Ciekawe czy dziś tłumaczy się dziecku jakie szkody można zrobić w przyrodzie? Cudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńNa sasanki w górach musimy jeszcze trochę poczekać. Uwielbiam kiedy zakwitają...Miałam nadzieję, że wyjdziemy na Grzesia, przy takiej pogodzie odpuściliśmy sobie.
UsuńPozdrawiam:)
O JAKIE CUDOWNOŚCI !!!!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że już wróciłaś bo pusto bez Ciebie Lusiu ...
Ta mgiełka błękitna na dywanie liści to wprost bajka ..
Haniu, mnie też Was brakowało...
UsuńTak się cieszę, że mamy tylu wspólnych, cudownych Przyjaciół...
Tęsknimy, martwimy się...To bardzo miłe.
Serdecznie pozdrawiam:)
No i zostaną już na zawsze nieśmiertelne, uwiecznione przez Ciebie na zdjęciach, wiosenne kwiaty. Pięknie tam:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia Ci się udały, zwłaszcza to z rozwidlonym drzewem w tle:)
Pozdrawiam:)
W Dolinie Chochołowskiej jest bardzo pięknie. Zaskoczyły nas ogromne połacie śniegu...Drzewa rzucały cienie. Przylaszczki mają różne odcienie niebieskości...
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Sehr schöne Bilder Łucja-Maria!
OdpowiedzUsuńViele Grüße Crissi
Crissi, nice. Vielen Dank.
UsuńGrüße:)
Wspaniałe wiosenne obrazy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWonderful flowers!
OdpowiedzUsuńMINA, thank you very much!
Usuńthe wildflowers are just beautiful! congratulations for spring!
OdpowiedzUsuńTex, I am also very like. Thank you.
UsuńLindo teu post. Adorei as flores ,todas! beijos,tudo de bom, linda semana!chica
OdpowiedzUsuńCudna opowieść i pięknie fotografowane kwiaty.Zrobiło to na mnie ogromne wrażenie.Przecież ja tego w życiu nigdzie nie zobaczę.Dziekuję Lusiu!za super wrażeniaZebym takie miała w ogrodzie.Nasze krokusy zjadły chyba nornice.Wszystkie gdzieś znikły.Zostały tylko botaniczne tulipany.Tam gdzie są zwierzaki trudno prowadzić ogrod.U nas wogole jest problem.Córki nigdy nie ma,dużo pracuje a my oboje już mamy mało sił do pracy w ogrodzie.Pozdrawiam cię serdecznie.W tym Onecie tylko mam problemy z zdjeciami.Wszedzie mozna ppyblikowac spokojnie bardzo latwo a w Onecie blog.pl to jest koszmar.
OdpowiedzUsuńHalinko, tak mi przykro, że masz problem w Onecie.
UsuńJa nie mam pojęcia jak tam się wkleja zdjęcia.
Czy nie macie możliwości zatrudnić kogoś do pracy w ogrodzie?
Teraz jest dużo chętnych, którzy za 15 zł na godzinę podejmą się pracy...
Większość cebulkowatych sadzimy w koszyczkach. Znam problem nornic i turkuci podjadków...
Serdecznie pozdrawiam:)
jestem absolutnie zachwycona tym blekitem!!!
OdpowiedzUsuńMnie też się podobają. Uwielbiam przylaszczki.
UsuńPozdrawiam:)
LUSIU - a u mnie na blogu KOTY ROZRABIAJĄ i na pamiątkę Wasze sympatyczne nicki - odnajdziesz swój pod szczęśliwą trzynastką ;-)
OdpowiedzUsuńLusiu - Twój głos jest !!!! - zobacz - mumer 9, w pierwszym rzędzie. Numer 12 to dzisiaj zapromowałaś ! też jest . WIDAĆ KOTY DOBRZE CZARUJĄ
UsuńHaniu, byłam i sprawdziłam. Długo nie mogło się opublikować.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zawilce są przepięknymi leśnymi kwiatami. Są cudowne. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZauważyłaś kilka zawilców. Poświęcę im kolejny post...
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
gorgeous flowers, soft pretty light on the "purple" crocus!! i love the color!! spring, is it finally here?!?!
OdpowiedzUsuńDebbie, I love the blue, spring flowers.
UsuńThey are very beautiful.
Regards:)
Nareszcie mozna oczy nacieszyć wiosennym kiweciem
OdpowiedzUsuńBasiu, wiosna z każdym dniem czymś nas obdarza.
UsuńPozdrawiam:)
Ooo my dear friend Lusja Maria
OdpowiedzUsuńWhat wonderful blue photos!!!!
Is my favorite color!!!
Congratulations!!!
Many greetings and kisses
MAGDA!, thank you very much!
Usuń...pięknie i wszystko w moim ulubionym kolorze...
OdpowiedzUsuń...dzięki za informacji o bramkach...
Ja też uwielbiam niebieskości.
UsuńPozdrawiam:)
tak... zdecydowanie takiej ilości kwiatów mi brakuje... cudnie je przedstawiłaś w fotach !
OdpowiedzUsuńniebieski kolorek powalający ...
takie maleństwa a jak cieszą
serdeczności Lusiu
Asiu, dla takich pięknotek warto pokonać wiele kilometrów.
UsuńPozdrawiam:)
Cudowne zdjęcia zrobiłaś tym kwiatom. A wszystko tak ładnie kwitnie. Jestem po wrażeniem. A góry, jak to góry zachwycają. mogłabym jechać już teraz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, mam niedosyt...Miałam nadzieję, że chociaż trochę sobie po górach pochodzę...Może mi się uda pojechać w sobotę. Oby tylko była pogoda.
UsuńPozdrawiam:)
These crocuses are as mine: open their buds with first warm sunny ray.
OdpowiedzUsuńGreat photos, Lucia!
Nadezda, I know that you love flowers.
UsuńCrocus is a wonderful spring flowers.
Regards:)
Rzeczywiście wygląda jakby niebo spadło na ziemię. W żadnym ogrodzie nie zobaczymy takiego widoku. Coś pięknego! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńEwuś, w żadnym ogrodzie takich ilości nie zobaczymy.
UsuńGdy zniknie śnieg. Hale będą tonęły w niebieskościach..
Warto jechać dla takich widoków.
Pozdrawiam:)
Cudnie :)
OdpowiedzUsuńDroga Gigo, bardzo dziękuję.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Piękne, piękne, piękne kwiaty.... Jakże mi ich brakuje w tych skamieniałych blokach... :)
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałem na Twój komentarz, jeśli chcesz - przeczytaj :)
Jak dotąd jako jedyna zrozumiałaś ten wiersz :)
Jest o bólu, tęsknocie, cierpieniu, o pamieci i o nadzieji...;)
A i zapraszam do Lemkowyny bo znów się nic nie wyświetla ;) I pamietaj Lusiu - piszę wiersze jako Evan :)
Pozdrawiam
Twój Evan ;)
Rozumiem Cię. Kochasz przyrodę, góry, lasy...
UsuńMieszkanie w blokowisku w Twoim przypadku to koszmar.
Wiem, że twój wiersz jest o tęsknocie, bólu, nadziei...
Już rozumiem Twoje wiersze.
Serdecznie pozdrawiam:)
Świetne.. piękne zdjęcia, ujęcia. :)
OdpowiedzUsuńA ta muzyka w tle z połączeniem - po prostu się zakochałam.
Piękne. :)
EDEX, bardzo dziękuję za miły komentarz.
UsuńPozdrawiam:)
Najpiękniejsze wiosenne kwiaty można spotkać o tej porze w lasach grądowych. Miliony kwitnących na biało i żółto zawilców, różnokolorowe kokorycze , przylaszczki i wiele innych roślin wiosennych. Osobiście znam lasy grądowe w okolicach Legnicy ( Wąwóz Myśliborski) i Góry Śląskiej. Moim zdaniem najpiękniejszy spektakl przyrody w naszym kraju.Wystarczy zapytać leśników. Oni wskażą z pewnością drogę do takiego zaczarowanego lasu. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńEdwardzie, zapraszasz mnie abym przyjechała w lasy grądowe w okolicach Legnicy...We wtorek popołudniu będę przejeżdżać przez Legnicę w kierunku niemieckiej granicy. Niestety, nie będę miała czasu na spacer po lasach.
UsuńPrzede mną będzie prawie 6 godzin jazdy...Zapamiętam może w przyszlym roku...
Serdecznie pozdrawiam:)
Przepiękne cudowne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńPiękne niebieskie kwiaty ,
a ja bardzo lubię ten kolor w ogóle a w kwiatach w szczególności :-)))
Wspaniałe zdjęcia, piękne przylaszczki i krokusy! Serce i dusza radują się wiosną!!! pozdrowienia. Miłego wieczoru!
OdpowiedzUsuńPrzylaszczki i krokusy są bardzo piękne.
UsuńZachwycają ich kolory.
Serdecznie pozdrawiam:)
Krysiu, bardzo mało jest kwiatów w niebieskościach.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię krokusy i przylaszczki.
Serdecznie pozdrawiam:)
So beautiful pictures of blue flowers.
OdpowiedzUsuńSpring is really a wonderful time!
Kisses and hugs!
SIRPA, thank you very much!
UsuńPiękne wiosenne kwiatki. Zaraz wraca optymizm i chęci planowania nowych wycieczek. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Ale pięknie, może i mnie uda się kiedyś zobaczyć gdzieś takie łany przylaszczek, cudownie to wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczne zdjęcia, ale najbardziej mnie urzekły krokusy. Aż mi dech zaparło, patrząc na polanę krokusów, pięknie to wygląda :) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHello Lucja!
OdpowiedzUsuńYou have so many beautiful Spring flowers today.
I love the ones with the Crocuses peeking up through the snow.
Perhaps i will have some to photograph in a few weeks
Greetings from snowy Canada.
....peter/piotr:)
Błękit - prawdziwie wiosenny kolor:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przylaszczki są super! Wyglądają pięknie!
OdpowiedzUsuńLucia, these are so very beautiful!
OdpowiedzUsuńI especially love those little ones that look like wild violets.
They have such beautiful centers.
Thank you for sharing these here!
I hope you've had a wonderful Monday!
Krokusy na śniegu wymiatają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie U Ciebie,
OdpowiedzUsuńnie to co u mnie na Polu.
Pozdrawiam.
LAW
Takie przylaszczkowe połacia widziałam 4 lata temu w Poniatowej na końcu marca. Byłam tak wykończona po operacji męża, iż myślałam, że robi mi się niebiesko przed oczami. Był to jedyny raz gdzie po raz pierwszy widziałam przylaszczki w naturalnych warunkach.
OdpowiedzUsuńOdnośnie krokusów to Twoje są cudowne bo fioletowe, a nie jak w kalendarzu Wyborczej w barwach biskupich. Muszę przyznać, że Chochołowska, to najmniej ulubiona przeze mnie dolina tatrzańska. Może gdybym zobaczyła te krokusy.
U mnie w parku przekwitły w ciągu tygodnia, chyba za długo leżały pod śniegiem. Bo "wykluły" się jeszcze przed śnieżycą wielkanocną.
Pozdrówki.
Such an amazing Spring display, the blue flowers are so beautiful, like a tapestry of blue amongst the leaves of the forest floor.
OdpowiedzUsuńHappy week dear Lucia.
Warm greetings
xoxoxo ♡
The crocuses are wonderful, and I love the blue forest flowers!
OdpowiedzUsuńUna entrada de primavera azul, que belleza esas flores silvestres!
OdpowiedzUsuńHermosas fotografías, te dejo un fuerte abrazo.
http://perfumederosas-cristina.blogspot.com/
Hei Lucia!
OdpowiedzUsuńKyllä on paljon kauniita sinisiä kukkia,en ole koskaan nähnyt näin paljoa sinivuokkoja ja krookuksia
Ihana kevät on tullut, saadaan nauttia kauiista kukkasista.Kiitos Lucia että jaat meille kauniita kuvia
Hyvää aurinkoista kevättä sinulle:)
Oh, those spring shots are just wonderful!
OdpowiedzUsuńA w naszym lasku zakwitły zawilce, całe polany... Uwielbiam ten widok!
OdpowiedzUsuńHello dear friend, Lucia!
OdpowiedzUsuńWow, how much beauty in the flowers!
I say symphony in blue-light blue!
A beautiful spring day to you!
With love embrace you, Lucia!
Kisses.
*ELENA*
Pierwsze uczucia, to kwiaty wiosenne,
OdpowiedzUsuńCo się własną upajają wonią:
Przed żywszym blaskiem jeszcze w cień się chronią
I wierzą jeszcze w swe trwanie niezmienne.
Po nich, ach! inne stubarwne, płomienne,
Znów zakwitają i za słońcem gonią:
Wiedzą, że zwiędną, więc czasu nie trwonią
I gaszą tylko pragnienia codzienne. ....
dalej jest o jesieni i zimie :). Wiersz napisał Adam Asnyk.
Lusiu uwielbiam Chochołowską, od dwóch lat nie byłam w górach, ze względu na różne figle losu i teraz z zachwytem patrzę na krokusy i błękitne przylaszczki. Przypominam sobie swoje wędrówki i czuję, że zaraz wyciągnę zdjęcia by poczuć klimat wiosennych Tatr. Przytulam Cię w podziękowaniu za całokształt :). Ina
So beautiful carpets of blue flowers in the woods! It must be nice to have so much beautiful to look at. Have a great day, Lucia!
OdpowiedzUsuńNareszcie wiosna!
OdpowiedzUsuńDo moich stron też dotarła.
Pąki na drzewach cudowne, no i te kwiateczki.
Maleńkie a dają tyle radości!
Cudowne są Twoje zdjęcia:))))
PRZYTUPTAŁAM TU NASYCIĆ OCZY BŁĘKITEM PSZYLASZCZEK ... muszę naładować się tym optymizmem ... pozdrawiam Lusiu ... niedługo zajrzę tu znowu - może coś jeszcze zakwtnie ... masz czarodziejską różdeżkę - uderzasz i fruuuuu
OdpowiedzUsuńa u Ewci z kolei ptaki
Ech dziewczyny - świat piękny jest
Lucia, ya llego la primavera. Besos.
OdpowiedzUsuńmagnifique tous ces bleus
OdpowiedzUsuńThe spring flowers are delightful. I love purple in nature.
OdpowiedzUsuńW niedzielę byliśmy w parku i takie niebieskie i białe dywany widzieliśmy z bliska. Bardzo ładne i delikatne są to kwiaty i szybko po zimie cieszą oczy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWiosną kwiaty są szczególnie piękne,może dlatego że takie pierwsze i wyczekiwane:))))piękny spacer:))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie udało mi się odwiedzić gór w okresie kwitnięcia krokusów. Dziękuję za piękne zdjęcia, chociaż nimi mogę się nacieszyć:)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty.
OdpowiedzUsuńImpress, aby zobaczyć je kiełkować w środku, z lodem.
Buziaki
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
przepiękne, chciałabym się tam znaleźć choć na chwile :)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty. Dobrze wiedzieć, że są chronione. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, niesamowicie tam musiało być. Pozdrawiam i czekam co znów nam pokarzesz.
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam takich połaci przylaszczek... cudnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...
Jak te przylaszczki na pięrwszym zdjęciu wyszły,
OdpowiedzUsuńpamietam,że w zeszłym roku przylaszczki kwitły miesiąc wczesniej. Lecz w tym roku, wiosna mocno spożniona była
może mi się pszylaszczkowe niebo przyśni ???
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tym przepięknym widokiem.
OdpowiedzUsuńKocham wiosnę,pozdrawiam najmilej Lusi,cudnie tu u Ciebie:)))
Bardzo lubię przylaszczki, ale w tym roku ich jeszcze nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńKochana, nie dane mi było oglądać w naturze krokusów i przylaszczek w takiej ilości - niesamowity widok, cudowny!!!
OdpowiedzUsuńPrzecudne widoki, mogłaś po zimie nacieszyć oczy kolorami wiosny w duuużych ilościach.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne bzy między lodem!
OdpowiedzUsuńCałować.
Impressive!!
OdpowiedzUsuńBetween the snow, flowers are born ... flowers that draw a beautiful painting, a meadow of flowers.
Beautiful photos
W.
Niesamowite zdjęcia. Jestem zachwycona. Najbardziej mi się krokusy podobają. Ty wiesz co ja lubię Lusiu.
OdpowiedzUsuńWiosenne kwiaty maja w sobie radość i skromność zarazem...
OdpowiedzUsuńWiosną gdy wszystko się budzi do życia kwiaty są jednym z najpiękniejszych oznak przychodzącego ciepła. Na pewno jeśli sadzimy kwiaty to trzeba dokładnie zapoznać się z zaleceniami ich uprawy. Aby szybko nie przekwitły czy się nie zniszczyły.
OdpowiedzUsuń