wtorek, 13 listopada 2012

Efez, starożytne miasto... Turcja.







*  Panta rhei - wszystko płynie, nic nie stoi w miejscu.
*  Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym.
*  Droga w górę jest drogą w dół.
*  Charakter człowieka jest jego przeznaczeniem.
*  Nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki.


To tylko kilka słynnych cytatów Heraklita, pierwszego, greckiego filozofa, który pochodził z Efezu... Żył w latach 544 -484 r p.n.e.  Uznany za ojca dialektyki... Wyniosły i pogardliwy jak mało kto tak o nim pisał Diogenes  Laertios...  Całe swoje życie spędził w Efezie... W pustelni, gdzieś wśród gór otaczających starożytny Efez...





Turcja, jest krajem gdzie w wielu miejscach mogłam zobaczyć pozostałości starożytnych miast... Lubię takie miejsca... Odwiedzanie ruin jest największym urokiem ale i radością, przyjemnością podróżowania... Moja wyobraźnia pracuje na zwiększonych obrotach... Wyobrażam sobie Rzymian spacerujących w togach...  Toczących dysputy na głównych ulicach lub łaźniach Scholastyki... 

Niepodważalnie antyczna Turcja, to przede wszystkim Efez ze względu na prężny ośrodek kultu Artemidy... To miasto ma około trzech tysięcy lat... Władali nim Hetyci, Grecy, Persowie, Rzymianie i w końcu Turcy...Był jednym z najbogatszych  i najpotężniejszych miast jońskich... Efez to agora, odeon, amfiteatr, kompleks świątyń, fontanny Trajana i wiele interesujących zabytków greckich i rzymskich...







Efez,  kiedyś największy port na wybrzeżu Azji Mniejszej...  A teraz? najlepiej zachowane starożytne miasto, symbol kultury jońskiej...  Jak na tamte czasy było ono ogromne... Liczyło 400 tys. mieszkańców... Ściągali tutaj pielgrzymi z całego antycznego świata by modlić się i podziwiać najpiękniejszą świątynię Artemidy, wzniesioną w VII w p.n.e... Zaliczana do siedmiu cudów świata, została spalona przez efeskiego szewca, który pragnął być... sławnym.







Wchodząc przez Bramę Główną, oczom naszym ukazuje się starożytny Efez... Z prawej strony, mały, marmurowy Odeon, niewielki teatr, który służył za miejsce wykładów, występów muzycznych, spotkań rady miejskiej... Dalej świątynia Hestii Bulei, gdzie strzeżony był wieczny ogień... Od Głównej Drogi, boczna uliczka prowadzi nas do ogromnej świątyni Domicjana... Tutaj znajduje się Muzeum Inskrypcji... Spacerując po Efezie,  z nieba leje się żar... Temperatura dochodzi do 40 st.C. Nawet koty szukają cienia, którego tutaj jak na lekarstwo... Mnie odpowiadają upały i nie czuję żadnego zmęczenia... Zatrzymuję się przy pięknej płaskorzeźbie Nike...






W miarę dobrze zachowana fontanna poświęcona Trajanowi... Starożytna droga zwana jest Curetes... Naszą uwagę przyciągają doskonale zachowane latryny obok których... dom publiczny.  Jest też niewielki budynek, bogato zdobiony z mozaikami, basenikiem do ablucji i mała kapliczka gdzie goście wznosili modlitwy, zanim oddali się rozkoszom... Co mnie tutaj zastanowiło? Na płycie marmurowej wyżłobiono wzorzec, wg którego wstęp do domu publicznego mieli tylko ci mężczyźni, którzy mogli pochwalić się... stopą, większą niż ta wyrzeźbiona. Stopa była drogowskazem,  pokazywała  kierunek do domu schadzek...






Przy skrzyżowaniu dwóch ulic: Curetes i Świętej Drogi stoi piękna, najlepiej zachowana, starożytna Biblioteka Celsusa... Zgromadzono tutaj 12 tysięcy woluminów... Była to nie tylko biblioteka, ale miejsce ostatniego spoczynku Celsusa... Święta Droga, nazywana jest Drogą Marmurową... Wzdłuż zbudowany jest bardzo skomplikowany system wodno-kanalizacyjny... Jednym z wielu budowniczych Efezu był cesarz bizantyjski Arkadiusz... To za jego czasów zbudowano Gimnazjon Portowy, wybrukowano drogę marmurem, którą od jego imienia nazwano Drogą Arkadyjską...




Tą drogą dochodzimy do Wielkiego Teatru, który nadal spełnia swoją rolę... Ma wspaniałą akustykę... Jego architektura jest typowo hellenistyczną...Teatr mógł pomieścić 25 tysięcy widzów... Spacerując ulicami, podziwiamy niewielki skrawek starożytnego Efezu... Wg relacji przewodnika, archeologowie mają  tutaj pracy na setki lat... Na okolicznych wzgórzach pod zwałami ziemi znajdują się cenne, nieodkryte zabytki... Czy zobaczy je jakieś pokolenie ludzkie? tego nie wiadomo... My wracamy zachwyceni tym co zobaczyliśmy w starożytnym mieście...




Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie...


78 komentarzy:

  1. Veni, vidi.... Byłam w lutym zeszłego roku;) Pogoda była iście lutowa , jak na tamtejsze warunki. Deszcz siąpił, było pochmurno.
    Tak raczej fe;) Latem chociaż zielono by było.
    Pa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, w Efezie byłam dwa razy. Pierwszy raz w maju 2003 roku.
      Trudno Ci będzie uwierzyć, była tylko nasza grupa i jakieś niedobitki.
      Kiedy byłam ostatni raz przeżyłam szok...Tłumy, tłumy, tłumy.
      Chociaż jestem Turcją zachwycona i chciałabym zobaczyć inny jej region, to wahamy się...
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Dobrze to rozumiem. Ja tez nienawidzę tłumów. Wycieczka świetna, a cytaty przypomniałam sobie z przyjemnością;-)

      Usuń
  2. Na mnie Efez też zrobił ogromne wrażenie.A zauważ ,że tylko niewielka część została odkopana więc co jeszcze za cuda musi kryć okolica.Teraz w październiku była tam moja koleżanka i też skarżyła się na bardzo wysoką temperaturę.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że to tylko maleńki wycinek Efezu...Całe wzgórza są do odkrycia.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Fajnie,że Jesteś i przybliżasz nam tak wspaniałe widoki i wiadomości[nie każdy tam był] dziękuje pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam przytaczane na Twoim blogu sentencje. Zawsze dekorujesz wpis pięknymi zdjęciami i chwała Ci za to, za wirtualną wycieczkę w nieznane tereny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wonderful pictures! So many exciting places to go. Thank you for sharing the nice pictures with us! Have a nice evening :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. starożytni mieli swoje sposoby, do Turcji się wybieram i jakoś sama nie wiem czy sposób wszystko zwiedzić :), a pierwszy kot w pozie iście egipskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz rację, wygląda jak księżniczka( bogini)Bastet!
    Leżakowanie, opalanie się odpada, gdy takie fantastyczne miejsca czekają.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dear Lucy,
    What a wonderful post. So interesting to see these ancient places and to read the history. Thank you for taking me to walk amongst these amazing buildings. Your photos are wonderful! It looks very hot!!
    Thank you so much for your kind comments on my blog. I am just out of bed and waiting for pictures from my son of the total eclipse in about 45 mins.

    OdpowiedzUsuń
  9. Betty, thank you for your kind comments.
    Regards

    OdpowiedzUsuń
  10. Przybliżyłaś mi kolejne miejsce, które znane jest mi tylko ze słyszenia. Pobyt tam musi pozostawiać niesamowite wrażenia. Zresztą byłaś już tam drugi raz, czyli musiało się podobać. Chciałbym trafić na taki okres gdy zwiedzających jest tak mało jak na twoich zdjęciach.
    Dziękuję za koleją wirtualną podróż. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super nie byłam w Turcji - bardzo żałuję.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Beautiful shots!

    Have a great day!

    xoxo, Juliana | PJ’ Happies :) | PJ’ Ecoproject

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie są to tereny nieznane i z przyjemnością czytałam bardzo obrazowy opis i wyobrażałam sobie jak tam spaceruję. Mam nadzieję, że będzie mi to kiedyś dane :) Rewelacyjne zdjęcia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawy wpis.
    Świetne fotki.
    Pozdrawiam.
    http://ciekawostki-o-polsce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Heraklit miał niestety rację w tych swoich powiedzeniach...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ancient buildings and ruins are fascinating. We have none in our "new" country.

    OdpowiedzUsuń
  17. what an amazing place, you photographed it beautifully!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Efez, Smyrna, Troja... Piękne miejsca! Uwielbiam historię starożytną, no i oczywiście zwiedzanie zabytków z tamtej epoki! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  19. panie kocie, pan też jak czarodziej Efez bez pan to nie to samo

    OdpowiedzUsuń
  20. W Turcji zwiedziłam Troję, do Efezu nie dotarłam, może kiedyś..., warto:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. those columns are so amazing! i hope they stand for centuries!

    OdpowiedzUsuń
  22. Fascynująca wycieczka z Tobą.Dziękuje. O ile sie nie mylę to tu , w nisy nad bramą ukryty był Całun .Pozdrawiam, Tomasz

    OdpowiedzUsuń
  23. Thank you for this fantastic tour. You took some wonderful shots in Turkey.

    OdpowiedzUsuń
  24. Let me tell you that these photos are once again wonderful, until it seems unreal. congratulations

    OdpowiedzUsuń
  25. What a fantastic setting... I love ancient ruins! I could spend all day here. Wonderful post and images :^)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dziękuję za wizytę u mnie. No cóż napisałem co widziałem i czułem. Każdy z nas ma inny pogląd na te sprawy.
    Społeczeństwo nasze jest głęboko podzielone i raczej za mojego życia to się nie zmieni. Przypomina mi się książka FOLWARK ZWIERZĘCY. Bardzo dobra powieśc Orwella.
    W Turcji mnie jeszcze nie było. Natomiast byłem w Bułgarii na granicy tureckiej i widziałem starorzymskie ruiny. Pozdrawiam Vojtek

    OdpowiedzUsuń
  27. These are marvelous photos of Ephesus. Thank you for sharing them with us and for the historical information you gave us.

    OdpowiedzUsuń
  28. Witaj Łucjo! Piękna i ciekawa wirtualna podróż.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Coza wspaniałe miejsce... :) Aż chciałoby się tam pojechać :) I wspaniałe ilustracje, człowiek może sobie z łatwością wyobrazić to miejsce :) Naprawdę świetna robota:)
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Łucjo, bardzo dziękuję za wspaniałą wycieczkę po Efezie. A zdjęcia dopełniają całości.

    OdpowiedzUsuń
  31. Zgadzam się z grupą Lemkowyny :) Tym bardziej ze studiuję archeologią i osobiści Efez jest jednym z miejsc, któe chciałbym odwiedzić:) Chociaż zajmę się średniowieczem, które lubię bardzo to jednak moim marzeniem była archeo śródziemnomorska, cóż.. :) A zdjęcia urzekają przejrzystością i światłem:) A mojej Lubie wpadły w oko ilustracje.. z kotem :D Kocha koty:D A teraz poważniej - naprawdę drzemie w Tobie wielka pasja :) Tutaj też ukłon w stronę Lemkowyny bo poruszają również i mój mały świat ukochany;) Pozdrawiam gorąco Cie Łucjo i liczę na wiecej i więcej, i więcej.. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Poznałam kolejne miejsce i piękne miasto.Dziękuję Łucjo-zdjęcia cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  33. What a magnificent collection of photos of Ephesus Lucja..... i enjoyed the quotes from the philosopher Heraclitus as well...
    this ancient city reminds me of both the ruins in Athens and in Rome...
    I enjoyed this and i thank you for sharing these great pictures with us.

    Warm greetings from....peter/piotr:)

    OdpowiedzUsuń
  34. ce sont les chats qui sont les rois de ces vestiges

    OdpowiedzUsuń
  35. Pięknie tam teraz a co było za czasów świetności. Dopiero musiało być wspaniale.
    Pozdrawiam
    Marek

    OdpowiedzUsuń
  36. Tyle historii. Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  37. Witaj
    Daleko jeździmy, a swego nie znamy.
    Zacznijmy zwiedzać częściej, nasz piękny kraj.
    Ty, to czynisz- dziękuję :)
    Pozdrawiam znad filiżanki aromatycznej kawki :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Napodziwiałam się i pędzę po tabletkę , bo mnie boli głowa. Pozdrowię Cię tylko, bo wiem , że jeszcze tu przylecę obejrzeć dokładniej. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  39. Miejsce o bogatej historii i wielu pozostałościami starożytnej cywilizacji.Wielką atrakcją turystyczną, który dał nam piękne zdjęcia.

    Podobała mi się słodkie przyjemności spania kociaka.

    Buziaki

    http://ventanadefoto.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  40. Cudowne miejsce na Ziemi !!!
    A te kotki... extra!
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  41. jantoni341.bloog.pl14 listopada 2012 15:37

    Turcja posiada
    ponad 70% zabytków...
    greckich.
    LW

    OdpowiedzUsuń
  42. Such a fantastic historical place you visited!
    Nice pictures too!
    Greetings Pia

    OdpowiedzUsuń
  43. Very beautiful Lucia, I have never been to Turkey and now through your photos I can experience some of its magic!

    OdpowiedzUsuń
  44. Choć ja (o zgroza) do wielbicielek Turcji się nie zaliczam z ciekawością przeczytałam twój wpis. Skojarzyło mi się, nie wiem, czy słusznie z Pompejami; ten upał, otwarte przestrzenie, pozostałości miasta, tłumy zwiedzających, choć wydawałoby się, że pogoda powinna ograniczyć ich ilość. Ale same do tych tłumów się zaliczamy:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Znowu, jak zawsze, już tradycyjnie u Ciebie: pięknie pokazane i jeszcze piękniej opisane miejsce na ziemi, do którego ja być może nigdy nie trafię, ale dzięki Tobie wiem coś o Efezie więcej.
    Ciekawe ile ma cm ta stopa. Ja ma rozmiar 42. Chyba bym się zmieścił. 42 to przecież norma, a zresztą co mi tam, i tak dom publiczny w ruinie.

    Pozdrawiam

    Ahoj!

    OdpowiedzUsuń
  46. Sitios preciosos y encantadores. Besitos

    OdpowiedzUsuń
  47. Um lugar como bem gosto, com muita história e um gato pelo meio! Excelente!
    Beijos

    OdpowiedzUsuń
  48. Tym razem, przepraszam Łucjo, koty zauroczyły mnie bardziej niż zabytki :) Piękne widoki, antycznie i ciepło przede wszystkim :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  49. Podróżujesz, wędrujesz....fantastycznie. Ileż Twe oczy piękna widziały :))

    OdpowiedzUsuń
  50. Przywołałaś znowu wspomnienia ......byłam tam kilka razy mam z tego miejsca sporo zdjęć lecz nie mam skanera by je odtworzyć , ale będę musiała kiedyś nad tym pomyśleć .W Turcji Łucjo spędziłam w sumie lata wstecz ponad trzy miesiące i zwiedziłam sporo miejsc oprócz Kapadoczi......jest tam co oglądać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Turcji byłam trzy razy, ale nie trzy miesiące. Jestem zachwycona tym krajem.
      Pozdrawiam

      Usuń
  51. Lucia, it's very interesting, I'd love to see ancient Ephesus too. And the phrase: 'It is not enough to know a lot to be wise' is very wise!

    OdpowiedzUsuń
  52. Piękna wycieczka po EFEZIE jak w ogóle miejsca Bliskiego Wschodu w Jemenie mam siostrzenicę tak widoki piękne pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Jemenie masz siostrzenicę. Wyszła za mąż za Muzułmanina?
      Tam są przecież ortodonci!
      Pozdrawiam

      Usuń
  53. oj Lusiu - siedzę jak ten kot na ruinach Efezu i myślę ... gdzie się podziałaś Czarodziejko ....
    miauuuu - nie ma Lusi ...
    miauu ... tak tu pięknie ale bez Gospodyni pusto ...
    miauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też za Tobą tęsknię. Wczoraj byłam strasznie zabiegana.
      Pozdrawiam i ślę całusy.

      Usuń
  54. ...tam to dopiero można dotknąć historii!
    Kreślę pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  55. Turcja wspaniałe miejsce na Ziemi. Miałem w tym roku odwiedzić Turecki kurort Bodrum ale ze względu na upadek biura musiałem zrezygnować z wycieczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzysztofie to i tak dobrze się stało...Przynajmniej nie straciłeś pieniędzy.
      Pozdrawiam

      Usuń
  56. What wonderful shots of this ancient place. And a great portrait of that cat too!

    OdpowiedzUsuń
  57. Dziękuję za tą cudowną wycieczkę do miejsca w którym nie byłam. Wspaniałe opisy i cudowne zdjęcia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gigo, ale w tylu pięknych miejscach byłaś. I to się liczy.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  58. Piękne miejsce, byliśmy kiedyś w Turcji na delfinoterapii jednak zabrakło czasu na zwiedzanie...może jeszcze kiedys nadrobimy pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, terapia Gabrysia ważniejsza niż zwiedzanie.
      Jak Gabryś wyzdrowieje, to wtedy pojedziecie.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  59. Ale tam musiało być piękne! Lubię Turcję i cieszy mnie, że pokazałaś miejsce w którym nie byłam :) pozdrowienia cieplutkie

    OdpowiedzUsuń
  60. Oskko, a w ilu ja miejscach jeszcze nie byłam?
    A Efez lubię szczególnie. Może to dzięki Ewangelii?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...