Szczęście nie zdarza się przypadkiem.
Nie jest też czymś, czego sobie życzysz.
Szczęście to coś, co tworzysz.
(Jim Rohn)
Most Karola (Karlův most) symbol Pragi, który bezustannie fascynuje fotografów, malarzy, poetów i przede wszystkim turystów... Jestem przeświadczona, że każdy z odwiedzających miasto spaceruje po nim by w pełni nacieszyć się jego magią... Napisano wiele artykułów i postów na temat jednego z najpopularniejszych mostów w Europie... Ja też chcę mu poświęcić kilka zdań...
Kamień węgielny pod budowę mostu na Wełtawie wmurował król czeski i cesarz rzymski Karol IV Luksemburski 9 lipca 1357 roku o godzinie 5,31 rano... Mówi się, że słynny monarcha wierzył, iż seria liczb łącząca rok, datę i godzinę przyniesie budowli szczęście... Wprowadzona w ten sposób data i godzina tworzą ciąg liczbowy 1-3-5-7-9-7-5-3-1... W tym czasie nastąpiła koniunkcja Słońca z Saturnem, być może to zapewniło mostowi trwałość, okazałość i podziw milionów turystów z całego świata...
Ten najstarszy i najważniejszy praski most został wybudowany w miejscu pierwotnego Mostu Judyty (Juditin most), który został zniszczony przez kry lodowe... W przeszłości był nazywany Kamiennym Mostem lub Praskim Mostem... Dopiero od 1870 roku nosi nazwę - Most Karola... Zbudowano go z bloków piaskowca, składa się z szesnastu łuków i piętnastu filarów... Ma długość 515 m długości i 9,5 metra szerokości i od samego początku posiada nawierzchnię brukową... Łączy dwie ważne dzielnice Pragi, z prawego brzegu Stare Miasto, zaś z lewego dzielnicę Malá Strana...
Most Karola namiętnie oblegany przez tłumy turystów... Zawsze chciałam odwiedzić go wcześnie rano, ale i tym razem nasz hotel położony był z dala od centrum, w Kunratnicach...
Do Mostu Karola dotarłam od Małej Strany... Na przełomie XVII i XVIII wieku został ozdobiony dzisiejszą aleją rzeźb... Zdobi go 30 posągów świętych i patronów... Rzeźby są dziełami różnych rzeźbiarzy złotego okresu czeskiego baroku.... Pochodzą one z warsztatów czołowych rzeźbiarzy tamtych czasów, takich jak Matyáś Bernard Barun, Jan, Michał i Ferdynand Brokoff... Możemy zobaczyć posągi najsłynniejszych świętych m.in. św. Wacława, Wita, Wojciecha, Zygmunta, Jana, Augustyna, Cyryla i Metodego, Kosmę i Damiana, świętą Annę, Barbarę, Małgorzatę...
Z religijnego i ikonograficznego punktu widzenia najważniejsza i najsłynniejsza jest figura Jana Nepomucena... Jest zaznaczone miejsce, z którego święty został wrzucony do Wełtawy ponieważ odmówił ujawnienia tajemnicy spowiedzi.... Teraz spowiednik jest świętym i orędownikiem powodzian...
Pod figurą Nepomucena zawsze gromadzi się najwięcej turystów... Na postumencie znajdują się dwie płaskorzeźby... Na jednej widzimy psa, któremu spowiednik wyznał grzechy Zofii Bawarskiej, a królową widzimy na drugiej tablicy... Każdy pragnie zaznać szczęścia więc dotyka owych płaskorzeźb....
Most Karola od zawsze był inspirującym miejscem spotkań artystów, miejsce gdzie sprzedawano dzieła sztuki, głownie obrazy, czy malowano je w tym wyjątkowym miejscu... I tak jest w dalszym ciągu... Artyści na moście są bardzo popularni... Każdy może mieć namalowany portret lub karykaturę... Często jest tu kilku muzyków, którzy uprzyjemniają spacer przechodniom...
* Praga - Josefov dzielnica żydowska *
* Praga - Ratusz staromiejski *
* Praga - Romantyczny Nowy Świat *
* Praga - Pałac Czerninów i Loreta *
* Praga - Katedra świętego Wita *
* Praga - Secesja - Obecni dům *
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Most Karola to numer jeden zwiedzania Pragi. Zamarzyłam sobie pustego mostu i kontemplacji do woli przy każdej rzeźbie. Tylko wtedy nie byłoby artystów. Też źle. I przewodnik opowiadający o historii tego miejsca by się przydał.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńMam tak blisko do Czech a nigdy nie byłam w Pradze... ale ze znajomymi planujemy podróż do tego miasta by je pozwiedzać, jest piękne :) Cudowne zdjęcia, naprawdę inspirujące!
Pozdrawiam cieplutko ♡
A gorgeous capital full of art ! And people ;)
OdpowiedzUsuńGreat pictures !
Have a nice day !
Anna
Magnificent photos of a fantastic city. I loved visiting Prague.
OdpowiedzUsuńHave a nice week
Greetings from Maria
Amazing art!
OdpowiedzUsuńBeautiful city. Great statues. I fell in love with those artists' works.
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce do zwiedzania:)))miły poświąteczny spacer:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńEs precioso Praga. me gusta todo lo que he visto en las fotografías.
OdpowiedzUsuńBesos.
Dear Lucja, the Charles Bridge is a wonderful one. It's a symbol of Prague. Hugs!
OdpowiedzUsuńMost Karola w Pradze jest numerem jeden podczas zwiedzania tego miasta. Choć znany i fotografowany to każdy chce osobiście po nim spacerować, oglądać malarzy podczas pracy, słuchać muzyków i mimo tłumów czuć ten klimat. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMost rzeczywiście robi wrażenie. Nigdy tam nie byłam. Wiem, że trzeba przyjść bardzo wcześnie rano, by nie było tłumów i by można było zrobić zdjęcia. Ciekawa historia !
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przeczytałam przedstawioną przez Ciebie historię Mostu Karola. Fakt, że jest to obowiązkowy punkt zwiedzania dla wszystkich turystów. Ale tłumy trochę przeszkadzają w tym, żeby poczuć jego klimat. Piękne zdjęcia! Serdeczności dla Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie powróciły moje wspomnienia.
OdpowiedzUsuńPraga to jest miasto, które nie polubiłam. Byłam i nic, chodziłam różnymi ulicami. I centrum i obrzeża, ale nie, jakoś mi nie odpowiada. Nie zachwyciłam się niestety. Większość ludzi jest zauroczona, a ja jakaś oporna😃
OdpowiedzUsuńWitam. Mijają wieki a most trwa. Piękny!
OdpowiedzUsuńByłam tylko na jego mniejszej kopi w Kłodzku.
Cudowny most. Szkoda, że tak oblegany przez turystów.
OdpowiedzUsuńByłam tam dawno temu.
Serdecznie pozdrawiam :)
What a wonderful bridge and lovely photographs of the city.
OdpowiedzUsuńIt certainly looked busy.
Enjoy your April days.
All the best Jan
Ilekroć pojawia się wpis o Pradze przychodzą wspomnienia wycieczki sprzed wielu, bardzo wielu lat. Tym co najlepiej pamiętam jest właśnie most Karola, choć pamiętam, jak przez mgłę i mimo wszystko z mniejszą ilością turystów. Jednak te prawie dwadzieścia lat temu podróżowało nieco mniej osób. Ale z chęcią zobaczyłabym ponownie i most, o którym tak ciekawie piszesz (pół kilometra długości to wystarczyłoby pięć razy przejść w tę i z powrotem i zrobiłoby się te wymagane dziennie pięć kilometrów:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiesz co Łucjo, choć kiedyś spacerowałam po tym moście, to z chęcią wróciłabym do Pragi i na ten most.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Masz rację iż o poranku to przyjemność spacerować po tym moście. Później już nie. Jednak nie turyści mi przeszkadzają, ale wszelkiego rodzaju kramiki, przez które zainteresowani / lub nie/ zatrzymują się żeby popatrzeć. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTakie miasto z takimi tradycjami, zabytkami i niezwykle bogatą historią zawsze warto odwiedzić , szczególnie tak piękna porą roku. W każdej Twojej relacji dowiadujemy się czegoś nowego, co warto wiedzieć i zachować w pamięci, tym bardziej że Praga ma swój niepowtarzalny urok i klimat, no i wspaniały jedyny w swoim rodzaju kamienny most na Wełtawie.
OdpowiedzUsuńByłam, przechodziłam. Most Karola zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Zwłaszcza historia ze św. Wacławem
OdpowiedzUsuń