Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?
Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności,
bo nie zdarzają się co dzień.
Jura Krakowsko-Częstochowska to jeden z najbardziej urokliwych, a być może najpiękniejszych zakątków Polski... Kraina białych skał i tajemniczych jaskiń, kraina zamków i piasków, sosen i kamieniołomów, polnych ścieżek i asfaltowych szos, drewnianych domków, betonowych bloków... Jednym słowem przedziwny zakątek polskiej ziemi, który poznany i spenetrowany - zostanie na zawsze w sercu wędrowca... Tak o Jurze pisał w swoim czasie Stanisław Pagaczewski, prozaik, poeta, reportażysta, autor przewodników krajoznawczych i książek dla dzieci m.in. Przygód Profesora Baltazara Gąbki...
Chętnie wyruszam na Jurę i z przyjemnością odwiedzam tutejsze średniowieczne zamki, poznaję ich legendy, piękno i odkrywam ich barwne tajemnice... Warownie tworzyły system obronny i strzegły granicy Królestwa Polskiego... Wybudowane na trudno dostępnych wapiennych skałach, na podobieństwo orlich gniazd...
Cisną mi się na usta słowa piosenki Zbigniewa Wodeckiego: Lubię wracać w strony, które znam i do których z ochotą wracam... Ruiny zamku w Smoleniu pierwszy raz odwiedziłam w 2010 roku... Kolejny raz byłam tuż po rewitalizacji w 2015 roku... Jednak podwoje zamku dla turystów zostały otwarte dopiero w czerwcu 2016 roku...
W drugą niedzielę czerwca odwiedziłam ruiny zamku Pilcza w Smoleniu... Byłam mile zaskoczona tym co zobaczyłam... U podnóża zamku znajduje się bezpłatny parking, WC, ławeczki, miejsce gzie można rozpalić ognisko, zadaszona wiata ze stołami i ławami... Na wzgórze do zamku prowadzi szeroka utwardzona ścieżka, wzdłuż której znajdują się tablice z informacjami o historii zamku...
Chętnie wyruszam na Jurę i z przyjemnością odwiedzam tutejsze średniowieczne zamki, poznaję ich legendy, piękno i odkrywam ich barwne tajemnice... Warownie tworzyły system obronny i strzegły granicy Królestwa Polskiego... Wybudowane na trudno dostępnych wapiennych skałach, na podobieństwo orlich gniazd...
Cisną mi się na usta słowa piosenki Zbigniewa Wodeckiego: Lubię wracać w strony, które znam i do których z ochotą wracam... Ruiny zamku w Smoleniu pierwszy raz odwiedziłam w 2010 roku... Kolejny raz byłam tuż po rewitalizacji w 2015 roku... Jednak podwoje zamku dla turystów zostały otwarte dopiero w czerwcu 2016 roku...
W drugą niedzielę czerwca odwiedziłam ruiny zamku Pilcza w Smoleniu... Byłam mile zaskoczona tym co zobaczyłam... U podnóża zamku znajduje się bezpłatny parking, WC, ławeczki, miejsce gzie można rozpalić ognisko, zadaszona wiata ze stołami i ławami... Na wzgórze do zamku prowadzi szeroka utwardzona ścieżka, wzdłuż której znajdują się tablice z informacjami o historii zamku...
* Ruiny zamku Pilcza w Smoleniu *
* Wiosenne kwiaty w"Rezerwacie " Smoleń" *
Powyższe zdjęcia pochodzą z 12 czerwca 2010 roku... Ruiny były w opłakanym stanie... W tamtym czasie zamek we władanie wzięła przyroda... Niemal cały teren był zarośnięty jak amazońska dżungla... Do środka weszły drzewa, w murach rosły samosiejki i wszędzie były pokrzywy... Wchodząc na teren należało pamiętać o zachowaniu szczególnej ostrożności aby nie wpaść do jakiegoś lochu, czy dziury...
Jadąc do zamku w Smoleniu w pewnym momencie dostrzegamy wyrastającą ponad lasem wieżę, która jest charakterystycznym punktem w krajobrazie... Zamek Pilcza w Smoleniu został zbudowany na trudno dostępnej wapiennej skale, która jest jednym z najwyższych wzniesień Jury Krakowsko-Częstochowskiej o wypiętrzeniu 486 metrów n.p.m.... Tutaj znajdował się zamek górny... Głównym jego elementem jest cylindryczna wieża, od której mury obwodowe biegną po krawędzi skały... Jedyne wejście do zamku górnego wiodło przez otwór wykuty w północnej kurtynie murów obronnych... Na wieżę prowadzą wygodne schody, jednak w pewnym momencie, należy przejść dwa może trzy metry po litej skale wapiennej... Ta wieża to było ostatnie miejsce obrony...
W końcu wchodzimy na szczyt wieży gdzie urządzono taras widokowy skąd rozciąga się przepiękny widok na okolicę... W dali rysuje się zamek Ogrodzieniec... Dopiero z góry doskonale widać różnice poziomów (około 25 metrów) poszczególnych zamków...
Zamek dolny posiadał charakter renesansowej rezydencji... Tutaj była część mieszkalna i gospodarcza... Zamek dolny otoczony był murem obwodowym, który dodatkowo biegnie tuż po skale... Na dziedzińcu znajduje się studnia, jak utrzymują legendy podobno głęboka na 200 metrów.. Inna legenda mówi, że pod całą warownią znajduje się sieć korytarzy... Jednak prace archeologiczne nie potwierdziły ich istnienia...
Od strony wschodniej znajduje się drugi zamek dolny... Ma on kształt prostokąta i pełnił funkcje gospodarcze, mieszkalne dla załogi zamku i składu broni... Do naszych czasów zachowała się ostrołukowa brama wjazdowa... Kończymy nasz spacer po ruinach zamku Pilcza ponieważ mamy w planie zobaczyć jeszcze jedno Ole Gniazdo...
Od strony wschodniej znajduje się drugi zamek dolny... Ma on kształt prostokąta i pełnił funkcje gospodarcze, mieszkalne dla załogi zamku i składu broni... Do naszych czasów zachowała się ostrołukowa brama wjazdowa... Kończymy nasz spacer po ruinach zamku Pilcza ponieważ mamy w planie zobaczyć jeszcze jedno Ole Gniazdo...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłej, spokojnej i słonecznej niedzieli...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Bardzo malownicze są ruiny zamku. Chciałabym je kiedyś odwiedzić.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Rewitalizującac te ruiny zrobili kawał dobrej roboty. Mimo, że mury pachną jeszcze świeżością to byłby z tego zadowolony Otton z Pilczy herbu Topór. Hanno, koniecznie musisz odwiedzić Smoleń i tamtejszy zamek.
UsuńMiłej niedzieli:)
Rzut beretem ode mnie :)
OdpowiedzUsuńWiem i pamiętam, że mieszkasz w niezwykłym miejscu. Na wyciągnięcie ręki masz Pustynię Błędowską, zamek w Rabsztynie i piękno krajobrazu jakiego dostarcza Wyżyna Krakowsko-Częstochowska.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Witaj początkiem lata
OdpowiedzUsuńDziękuję za kolejną piękną wycieczkę. Właśnie cieszymy się najdłuższymi w roku dniami. Nie dziwię się zatem, że korzystasz z nich w pełni.
Pozdrawiam wszystkimi zapachami początku lata
Jak wiesz Ismeno, nie lubię szarych, pochmurnych, deszczowych dni. Kocham słońce, ciepło, te dni długie i gorące, upał tę porę roku bo jestem dzieckiem lata. Słońce dostarcza mi pozytywnej energii do życia.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Piękne ruiny szkoda, że jeszcze ludzie nie odbudowują takich budowli aby przetrwały dla dalszych pokoleń a nie stały się reliktem przeszłości. Dzięki Tobie i ja mogłam pospacerować i być tam, dziękuję :D
OdpowiedzUsuńMartwimy się o budowle aby przetrwały dla przyszłych pokoleń a sami niszczymy naszą Ziemię. Już odczuwamy tego skutki: nawałnice, huragany, tornada, powodzie te zjawiska stały się coraz powszechniejsze w strefach klimatycznych, w których nie występowały. To spotykamy w naszym kraju. Wybacz mój pesymizm i to na dodatek w niedzielę.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Las fotografías dan idea de la fuerza que tuvo ese lugar en el pasado, dominando el valle desde la altura.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Pięknie wyglądają zrewitalizowane ruiny zamku. Polska ma, także dużo do zaoferowania. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mnie też się podobają. Za kilka lat czas zatrze ślady nowości.
UsuńPozdrawiam:)
Gostei de ver estas belas fotografias, aproveito para desejar um bom Domingo.
OdpowiedzUsuńAndarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Great photos. I love the green forest views, the vast sceneries & grey rocks. Beautiful place!
OdpowiedzUsuńThe landscapes here are very beautiful. The ruins of the castle are very interesting.
UsuńGreetings.
Handsome coats of arms. It would be nice to know what kind of castle has been before.
OdpowiedzUsuńCenturies ago it was a very large castle.
UsuńUnfortunately, I do not have photos.
Greetings.
Bardzo malowniczy krajobraz. Oglądam Twoje piękne zdjęcia, czytam ciekawe opisy i różne myśli chodzą mi po głowie. Ruiny zamku wraz z przyrodą tworzą wyjątkowy krajobraz. Wzajemnie się uzupełniają. Ja wiem, że chcielibyśmy, aby jak najwięcej zamków zachowanych było w całości, jednak ruiny mają niepowtarzalny urok. Może i dobrze, że też się zdarzają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Nawet nie przypuszczałam, że ruiny zamku Pilcza są tak chętnie odwiedzane. W tym czasie kiedy je odwiedziłam było sporo ludzi. trochę się nakombinowałam aby nie było ich na zdjęciach.
UsuńPozdrawiam:)
Nie znałam. Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńJa też nie znam wielu miejsc.
UsuńNo cóż chciałbym poznać więcej.
Pozdrawiam:)
Pamiętam, jak byliśmy tam na "Rajdzie Gwieździstym" w liceum. To jedno z moich najpiękniejszych wspomnień z tamtego okresu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że wtedy było to miejsce niemal niedostępne.
UsuńPozdrawiam:)
Chętnie obejrzałem sobie u Ciebie ruiny zamku Smoleń, byłem tam kiedyś bardzo wczesną wiosną. Niby ruiny te same ale przyroda w marcu a w czerwcu to już inna bajka. Poprzez intensywną zieleń to samo miejsce od razu staje się atrakcyjniejsze. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDoskonale pamiętam Twój post. Gdy zobaczyłam u Ciebie zdjęcia też zaraz pojechałam do Smolenia. Wtedy kwitło wiele wiosennych kwiatów a teraz dzikie róże i czarny bez. Powiem Ci, że mnie się tam podoba o każdej porze roku.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Byłam na kilku z tego szlaku, ale o tym nie słyszałam. Lubię te białe kamienie.
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują wapienne ostańce. Też je bardzo lubię chociaż w Smoleniu jest ich niewiele.
UsuńPozdrawiam:)
Raz, wracając od rodziny spod Pilicy, zatrzymałem się w tamtym miejscu i naprawdę robi wrażenie, w ogóle cały Szlak Orlich Gniazd zapiera dech w piersiach! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńMaksiu, następnym razem koniecznie zatrzymaj się w Smoleniu i poznaj te ruiny.
UsuńPozdrawiam:)
Y bien que estás sabiendo aprovechar la vida, siempre buscando lugares nuevos para visitar.
OdpowiedzUsuńEs una pena que el castillo no se conserve en buen estado.
Besos
Aż miło popatrzeć, że ktoś zaczął dbać o nasze zabytki. Wiadomo, że zamku się nie odbuduje, ale ważne jest, aby dalej nie popadał w ruinę.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam.
Anno, wolę takie trwałe ruiny niż wybudowane nowe zamki. Jestem zachwycona oddaniem tej ruiny turystom. Te tablice informacyjne to świetny pomysł.
UsuńPozdrawiam:)
Diametralna różnica, uczymy się dbać o zabytki, żebysmy jeszcze zaczęli dbać o nasz klimat, bo to co się stalo ostatnio oznacza totalną katastrofe dla naszych wnuków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie.:))
Cecylio, ja mam podobne zdanie na temat klimatu. Straszny los przygotowujemy dla przyszłego pokolenia. A o te zabytki bardzo dbają lokalne społeczności.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Też byliśmy tam kilka razy, ostatnio przed rewitalizacją, trzeba wrócić.
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Chłopcom będzie się podobać.
UsuńPozdrawiam:)
Przepiękne miejsce ! Dziękuję za cudowną historyczną podróż !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie też się podoba.
UsuńMimo, że ruiny to jednak mają urok.
Pozdrawiam:)
Witaj Łucjo witaj 😃 Wiesz ile razy się tam wybierałam. Jak wiesz jestem wielką fanką riun zamków. Bliżej nas jest zamek w Tęczynku. Muszę się wybrać. Ostatnio byłam tam jako dziecko.
OdpowiedzUsuńW którym zamku byłaś jako dziecko? w zamku Pilcza w Smoleniu czy w zamku Tenczyn?
UsuńTeż zna zamek Tenczyn. Powinnam go odwiedzić bo zatarły się moje wspomnienia.
Pozdrawiam serdecznie, Kasiu:)
Me encanta ver castillos y este me ha gustado mucho. Besitos.
OdpowiedzUsuńThe roses in the garden are very beautiful and I want to sniff each one.
OdpowiedzUsuńThere are wonderful views from the old ruined castle.
Thank yo for the great photos
You're right, Evi. From the top of the tower there are beautiful views.
UsuńHugs and greetings:)
Prawda, to przepiękna kraina.
OdpowiedzUsuńPiękna Jura, za każdym razem mnie zachwyca.:)
OdpowiedzUsuńNawet ruiny danego zamku odpowiednio utrzymane i zadbane są fascynującym miejscem poznawczym i estetycznym. Dodatkowo usytuowanie ich zazwyczaj na szczytach gór, czy wzniesień dodatkowo zachęca do ich zwiedzania i podziwiania otaczających panoram.
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo treściwe fotografie, miło było zaliczyć chociaż wirtualnie, kolejna warte zobaczenia miejsce.